Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[patrycjja]

wiecie co? właśnie na spottedzie naszej lokalnej komunikacji wywiązała się dyskusja nt ciężarnych i ustępowania miejsca.
i trafiłam na taką oto wypowiedź jakiegoś chłopaczka:

Nie żebym próbował na siłę być nieczuły, ALE ja już jestem narodzony, więc w przypadku gwałtownego hamowania autobusu pierwwszą moją myślą byłoby żeby krzywda nie stała się mi, a nie jakiemuś randomowemu dziecku, które jak sama napisałaś jest nawet jeszcze nienarodzone.

jak to przeczytałam to myślałam, że cholera mnie trafi, a krew zaleje... skąd się biorą tacy ludzie i taka znieczulica

[_Kluska_]

Melduję się

[Akkma]

Napisane przez malaMigotkAaa

Jutro mam diabetyka, mam na to.. wywalone rzekłabym, nie chcę się tym przejmować, bo oszaleję. Wszystko będzie dobrze, a za kilka tygodni urodzimy i będzie cudownie

Trzymam kciuki za wizytę u diabetyka
Napisz jutro co tam Ci nasmęcili

Napisane przez malaMigotkAaa

Nie wierze ze u nas taka cisza, dziewczyny nie moga znalezc watki chyba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cisza ? Przez 4 godz naskrobałyście 4 strony :P


Dzisiaj w szkole rodzenia mieliśmy temat masażu. Położna się pyta tutusiów, która z pań ma dołeczki na dole pleców. Patrzę do tyłu a mój tż z dumnie podniesioną ręką Musiałam posłużyć jako model i pokazać moje tłuszcze :P Położna pokazywała jak nie uciskać i takie tam

Później zrobiło mi się strasznie słabo Zrobił się nagły popłoch, wpadła lekarka z ciśnieniomierzem i glukometrem, położyli mnie przy oknie i zrobiło mi się lepiej


Uff.. skończyłam pierwsze posty Gdybyście dziewczyny miały jakieś uwagi, czy coś którejś dopisać to piszcie na PW

Zrobiłam miejsce w 3 poście na opisy porodów, także zachęcam rodzące do pisania

EVI Obiecałam, że napiszę przepis na bigos więc piszę

Uprzedzam, że nie jest to ściśle dietetyczny przepis, ale ja cukry mam po nim cudowne! 104 po obiedzie i 91 po kolacji (na kolację zjadłam odrobinę mniejszą porcję )
Nie jem do niego żadnych węgli

składniki:
1 kg kapusty kiszonej
300 - 400 g wieprzowiny (ja dałam karkówkę, bo akurat miałam w zamrażalce ) - wiem, że wieprz jest zakazany, no ale trudno :P Na kurczaku bigosu jeść nie będę! Za to zrezygnowałam z boczku i smalcu
1 dosyć duża, ale za to chuda kiełbasa
Duża garść grzybów suszonych
10 śliwek suszonych
parę liści laurowych
kilka ziaren pieprzu ziarnistego
kilka ziaren ziela angielskiego
2 cebule
pieprz
majeranek
kminek
3 łyżki przecieru pomidorowego

sposób przygotowania:
Kapustę pociachałam, przełożyłam do dużego garnka i zalałam niewielką ilością wody (tak, żeby kapucha cała była zamoczona). Do kapusty dodałam ziarna pieprzu i ziela angielskiego oraz liście laurowe. Doprowadziłam do wrzenia i gotowałam na wolnym ogniu około godziny. Suszone grzyby zalałam wrzątkiem, tak na 10 min. Po tym czasie dodałam do gotującej się kapusty razem z tą wodą . W tym czasie wieprzka, kiełbasę i cebulę pokroiłam w kostkę i delikatnie podsmażyłam na patelni na odrobinie oliwy. Mięcho i cebulę przełożyłam do garnka z kapustą. Całość gotowałam około półtorej godz, dodałam pokrojone śliwki, gotowałam jeszcze z pół godz i na koniec dałam koncentrat pomidorowy i resztę przypraw


Blanka właśnie na czkawkę Współczuję jej

[milka-pilka]

Napisane przez gosia261282

Moj Kacper tez dzis niewiele,ale nie chce panikowac,dopiero wczoraj bylam na ktg...

Moja Mała przed chwilą troszkę nie smyrnęła. Zaraz się położę, może mocniej kopnie.
Musiałam zająć się innymi rzeczami, żeby się nie denerwować. Nie chcę panikować. W razie potrzeby jutro pojadę do IP.

Napisane przez isia4891

http://jasminimal.blogspot.com/2013/...ron-mueck.html
Sztuka?

Dla mnie jak najbardziej - realistyczna. Widziałam już wcześniej w necie te rzeźby. Podobają mi się i żałuję, że nie widziałam ich na żywo.
Ja generalnie interesuję się sztuką. Miałam plan, by we wrześniu pojechać na Biennale w Wenecji (byłam 2 lata temu i był to najwspanialszy wyjazd w moim życiu pod względem doznań dla duszy i umysłu ), ale odpuściłam sobie wyjazd w ciąży (na samym początku ciąży byłam w Londynie i dostałam jakiejś wysypki od zmian wody, klimatu itd.).

Napisane przez perfuzja

Ja wróciłam z ostatnich zajęć w SR, dzisiaj było o laktacji i połogu Chyba przeraża mnie to bardziej niz porod.

Napisane przez perfuzja

Mnie najbardziej przeraziło, ze nawal trwa "tylko" dwie doby, karmienie boli "tylko" tydzien, a wszystko powinno się unormowac "juz" po 6 tygodniach

Mnie też to najbardziej przeraża. Z porodem sobie poradzę, w sumie wiele zależy od mojego nastawienia. Ale to karmienie, połóg i poznawanie się z Maluchem wydaje mi się trudne

[Akkma]

W ogóle nie chce mi się spać
Milka-pilka widzę, że Ty też koczujesz po nocy na wizażu


Ehh.. chyba muszę się zmusić do spania, bo mój cukier z rana padnie na zawał.

Dobranoc!

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Mnie najbardziej przeraziło, ze nawal trwa "tylko" dwie doby, karmienie boli "tylko" tydzien, a wszystko powinno się unormowac "juz" po 6 tygodniach

Ehh spokojnie. O nawale nic nie wiem alee dobra maść na sutki i bedzie spoko przy karmieniu a polog hmmm oprócz tego ze mi ciagle zimno to nic strasznego. Wiec wszystko bedzie ekstra i nawet niezauwazycie kiedy to minie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez katarzyniak

Melduje sie na nowym wątku

Nie chce tu smęcić,ale załapałam porządnego doła. Kolejny raz dobitnie życie uświadomiło mnie w czymś....

tak to w życiu czasem bywa... najgorzej jak to dotyczy najbliższych

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez sweet_vintage

Ja sie melduje po dzisiejszym usg i dziękuje za kciuki! Młody jest już całkiem sporawy, na 30 tc wazy ok 1500-1700 g. Potwierdziło sie po raz kolejny, ze bedzie chłopak, dziś pięknie pokazał wszystko co ma co najlepsze po tatusiu ma spora stopę, ponad 5 cm



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kawał chłopa już z niego super, że wszystko OK

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Napisane przez perfuzja

Mnie najbardziej przeraziło, ze nawal trwa "tylko" dwie doby, karmienie boli "tylko" tydzien, a wszystko powinno się unormowac "juz" po 6 tygodniach

"tylko"- jasne

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Napisane przez _Kluska_

Melduję się

o a gdzieś Ty była tak dawno Cię nie było

[iwantyou99]

Napisane przez milka-pilka

Moja Mała przed chwilą troszkę nie smyrnęła. Zaraz się położę, może mocniej kopnie.
Musiałam zająć się innymi rzeczami, żeby się nie denerwować. Nie chcę panikować. W razie potrzeby jutro pojadę do IP.


Dla mnie jak najbardziej - realistyczna. Widziałam już wcześniej w necie te rzeźby. Podobają mi się i żałuję, że nie widziałam ich na żywo.
Ja generalnie interesuję się sztuką. Miałam plan, by we wrześniu pojechać na Biennale w Wenecji (byłam 2 lata temu i był to najwspanialszy wyjazd w moim życiu pod względem doznań dla duszy i umysłu ), ale odpuściłam sobie wyjazd w ciąży (na samym początku ciąży byłam w Londynie i dostałam jakiejś wysypki od zmian wody, klimatu itd.).



Mnie też to najbardziej przeraża. Z porodem sobie poradzę, w sumie wiele zależy od mojego nastawienia. Ale to karmienie, połóg i poznawanie się z Maluchem wydaje mi się trudne

Chyba masz racje z tym nastawieniem. Rozmawiałam wczoraj z dziewczyna ktora pierwsze dziecko (3640g) rodziła 4 godziny. Jak sie zaczęły skurcze wzięła prysznic chwyciła torbę i jechała do szpitala z nastawieniem ze szybko pójdzie bo jest głodna i musi coś zjeść i tak tez sie stało.
Ja z moim nastawieniem rodzilabym pewnie tydzien
Wiec spokojnie dziewczyny bedzie supcio- rodzicie w okresie świąteczno-karnawałowym wiec to musi byc świetna impreza


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Witam z rana po o dziwo przespanej i przyjemnej nocy
Dzisiaj planów brak więc obijam się cały dzień albo z nudów znowu posprzatam mieszkanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AgatkaL]

Pojawiły mi się krostki na brzuchu - smaruję się Rossmanowską oliwką i chyba mnie zapchała. Kurde czego ja mam teraz używać do smarowania brzuszka?

[kootek_mamrotek]

Napisane przez katarzyniak

W dodatku ja miewam wyrzuty sumienia i staram się pomagać rodzicom finansowo jak moge,bo wiem ze maja trudno itp.-robie np zakupy, czasem doladuje telefon,kupie witaminy....chociaz nie mamy z tz łatwo...a wczoraj czego się dowiedziałam....że mama od dwóch lat robi zakupy ubraniowe dla brata! !! Dodam,ze bratu i bratowej zyje sie na warunki polskie bardzo dobrze, nie mają narazie dzieci, miesiąc w miesiąc mają dosc dobre wyplaty razem. A ja naiwna żałowałam sie, bo to czy tamto

Jak ma sie miekkie serce, to trzeba miec twardą d***. Czasem jestem na siebie zła że jestem taka miękka samarytaninka, zawsze myśle ze wszyscy są w porządku, chce wszystkim pomóc, a na koniec dostaje kopa.

Wiem, że łatwo powiedzieć a trudniej wykonać, ale musisz wrzucić na luz, przystopować i ograniczyć kontakty z mamą. Jeżeli stać ją na sponsorowanie brata, to bez sensu, żebyś ty jej pomagała finansowo, bo tylko utwierdzasz ją w przekonaniu, że ty wsparcia nie potrzebujesz (nie mowię tylko o finansowym). Prawdopodobnie swoją postawą, tym że sobie radzisz nie ściągasz takiej uwagi mamy jak brat. Warto to zmienić. Myślę, że po porodzie, też tej uwagi z mamy strony będzie więcej, ale warto już teraz pokazać, że nie wszystko podajesz na tacy i czasem trzeba wykonać jakiś ruch, żeby się czegoś dowiedzieć i zobaczyć. Zgodnie z zasadą : "miej wyje*ane a będzie Ci dane" - to działa, ale potrzeba trochę wewnętrznej złośliwości

Tak w ogóle witam w piątek od 7 nie śpię. Dokończyłam czytać stary wątek. Wczoraj po wizycie nie miałam już jak korzystać z internetu, bo mnie wzięło na porządki w piwnicy (a miałam 2 dynie, siatkę jabłek i jednorazówkę pigwy). Robiłam z mamą sloiki prawie do 22 ale już jestem zadowolona, że już nic mi nie gnije w piwnicy Wczoraj na wizycie było dobrze. Malutka faktycznie jest drobna. Na mój 30 tc, wielkość brzuszka odpowiada 28tc, natomiast nogi- 31 tc (będzie dłuuga po mamusi ) Ułożona głową w dół, co utwierdziło mnie, że moje bóle to nie żołądek tylko nogi, które ugniatają co tylko sie da

[magnusia]

Napisane przez AgatkaL

Pojawiły mi się krostki na brzuchu - smaruję się Rossmanowską oliwką i chyba mnie zapchała. Kurde czego ja mam teraz używać do smarowania brzuszka?

Oliwka właśnie zapycha pory. Spróbuj jakiś balsam lub krem o lekkiej konsystencji i szybko. Zaleźy ile możesz wydać na taki specyfik bo wybór jest spory na rynku

[katarzyniak]

Agatka, mnie rowniez zapchala oliwka ale ta z bambino. Dlatego zaprzestalam smarować brzuch... :/ a tak w ogole mowilas ze zamowiliscie juz wózek ...i jaki kolor?jednak ten szary? jak dojdzie to daj znać...


Dziękuje Wam wszystkim jeszcze raz za słowa wsparcia. Każda jedna z was ma tu racje... Musze zmienić podejscie powoli i troche uodpornić sie na wszystko. Wczoraj byłam wkurzona, a dziś mam to w doopie

[gosia261282]

Hej.
Nie chcę przechwalić,ale od dwóch nocy śpi mi się lepiej,tzn nie ma tego potwornego bólu w biodrach.

Napisane przez _Kluska_

Melduję się

A co u ciebie? Mało piszesz...

Napisane przez milka-pilka

Moja Mała przed chwilą troszkę nie smyrnęła. Zaraz się położę, może mocniej kopnie.
Musiałam zająć się innymi rzeczami, żeby się nie denerwować. Nie chcę panikować. W razie potrzeby jutro pojadę do IP.

Mój też się coś odzywa,ale dużo mniej niż jakiś czas temu. I nie są to mocne kopniaki tylko bardziej rozpychanie się.

[AgatkaL]

Napisane przez katarzyniak

Agatka, mnie rowniez zapchala oliwka ale ta z bambino. Dlatego zaprzestalam smarować brzuch... :/ a tak w ogole mowilas ze zamowiliscie juz wózek ...i jaki kolor?jednak ten szary? jak dojdzie to daj znać...

Tak, zamówiliśmy w niedzielę Camarelo Carrera kolor CA-20 ten ciemno szary ( w rzeczywistości jest dużo jaśniejszy, bo na zdjęciach to prawie czarny). Znalazłam zdjęcie w necie, które bardziej oddaje jego kolor, oczywiście stelaż nie jest z żółtym tylko srebrny. Fotelik Maxi Cosi mamy w kolorze Dress Blue.

[isia4891]

Napisane przez AgatkaL

Tak, zamówiliśmy w niedzielę Camarelo Carrera kolor CA-20 ten ciemno szary ( w rzeczywistości jest dużo jaśniejszy, bo na zdjęciach to prawie czarny). Znalazłam zdjęcie w necie, które bardziej oddaje jego kolor, oczywiście stelaż nie jest z żółtym tylko srebrny. Fotelik Maxi Cosi mamy w kolorze Dress Blue.

super jest. a ja camarelo sevilla i dziś odbieram.

[selena85]

Dzień dobry ranne ptaszynki

Akkma Ty nocny Marku
O godz 1:40 to ja już głęboko śpię. Wymiękam codziennie po 23 więc Cię podziwiam i jestem w szoku A później śpi do 11:00 i mówi, że miała taaaki zamiar wstać wcześniej


P.S. Czy zauważyłyście, że najczęściej jest tak, że chłopcy są podobni do swoich mamuś a córeczki do tatusiów???
Czy tylko ja mam takie spostrzeżenia i wszędzie to widzę ?

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

Hej.
Nie chcę przechwalić,ale od dwóch nocy śpi mi się lepiej,tzn nie ma tego potwornego bólu w biodrach.

A wiesz że mi też już lepiej
Biodra już tak nie bolą ale wczoraj wieczorem trochę mnie pobolewało same krocze

[senira666]

Napisane przez AgatkaL

Tak, zamówiliśmy w niedzielę Camarelo Carrera kolor CA-20 ten ciemno szary ( w rzeczywistości jest dużo jaśniejszy, bo na zdjęciach to prawie czarny). Znalazłam zdjęcie w necie, które bardziej oddaje jego kolor, oczywiście stelaż nie jest z żółtym tylko srebrny. Fotelik Maxi Cosi mamy w kolorze Dress Blue.

fajnie wygląda
myślałam że będę oryginalna z szaro-czarnym wózkiem
a co do smarowania to ja używam Ziaja przeciw rozstępom dla ciężarnych i mi bardzo pasuje

[marieee]

hehehe, ja chodzę spać przed 22 z reguły żeby chociaż coś się wyspać... bo pobudka i tak w granicach godziny 5 bu..

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez senira666

fajnie wygląda
myślałam że będę oryginalna z szaro-czarnym wózkiem
a co do smarowania to ja używam Ziaja przeciw rozstępom dla ciężarnych i mi bardzo pasuje

a jaki zapach?

[lolita25]

Ja dziś noc przespałam i nawet się wyspałam
Zjadłam śniadanie, ogarnęłam lekko kuchnię
Trochę się wkurzyłam przed chwilą bo w zeszłym tyg zamówiłam nowa suszarkę do bielizny i zadzwonił dziś kurier czy nie wyjadę w pół drogi bo on w mojej miejscowości ma tylko jedną przesyłkę do mnie.....co za pajac
Powiedział że dopiero w poniedziałek może ją dostarczyć, no chyba że zostawi w innej miejscowości, więc powiedziałam że ma zostawić u siostry...po prostu GSL to największa pomyłka

[selena85]

Ja jak nie pośpie do 9:30 to mam masakrę i nie funkcjonuję tak jak powinnam.

Ale dzisiaj od 8 mamy malarzy, dzielnie walczą ze ścianami w pokoiku dla małej, ciekawe jak im to wyjdzie bo mają do przyklejenia jeszcze fototapetę z bajkowym krajobrazem. Jakby któraś z Was planowała jeszcze malowanie (powtórzę się) to polecam farbę DULUX FAMILY do malowania pokoju maluszka. Nie ma zapachu i jest bezpieczna.

[kefii]

Katarzynniak moja mama miała bardzo podobna sytuacje ze swoja mamą. Przeprowadziłam wczoraj bardzo cięzką rozmowe z babcią. Niesety to co powiedzila mi mama ni jak sie miało do tego co mówila babcia. Na szczeście mam cos co jest w stanie potwierdzić jak mama umowiła sie z babcią.

Napisane przez patrycjja

wiecie co? właśnie na spottedzie naszej lokalnej komunikacji wywiązała się dyskusja nt ciężarnych i ustępowania miejsca.
i trafiłam na taką oto wypowiedź jakiegoś chłopaczka:



jak to przeczytałam to myślałam, że cholera mnie trafi, a krew zaleje... skąd się biorą tacy ludzie i taka znieczulica

Skąd ja to znam Juz nie raz sie spotkałam ze znieczulica w ciąży.

[selena85]

Napisane przez lolita25

Ja dziś noc przespałam i nawet się wyspałam
Zjadłam śniadanie, ogarnęłam lekko kuchnię
Trochę się wkurzyłam przed chwilą bo w zeszłym tyg zamówiłam nowa suszarkę do bielizny i zadzwonił dziś kurier czy nie wyjadę w pół drogi bo on w mojej miejscowości ma tylko jedną przesyłkę do mnie.....co za pajac
Powiedział że dopiero w poniedziałek może ją dostarczyć, no chyba że zostawi w innej miejscowości, więc powiedziałam że ma zostawić u siostry...po prostu GSL to największa pomyłka

Ale dupek :/ Nie chce mu się leniowi jechać, parodia. Zrypałabym go jak psa (w sumie psa bym nawet nie zrypała tak jak takiego cwaniaka). Mogłaś powiedziec (o ile mialabys taka mozliwosc) ze sobie sama odbierzesz tą przesylke na magazynie u nich i niech sie pocaluje w dupsko - wtedy nie dostalby nic za to, a tak jak siostra podpisze to bedzie juz mial z tego kasę.

Mi zazwyczaj Siudemka podpada.

[senira666]

Napisane przez marieee

a jaki zapach?

ciężko mi opisać ale jest delikatny i nie uciążliwy...

Napisane przez lolita25

J
Trochę się wkurzyłam przed chwilą bo w zeszłym tyg zamówiłam nowa suszarkę do bielizny i zadzwonił dziś kurier czy nie wyjadę w pół drogi bo on w mojej miejscowości ma tylko jedną przesyłkę do mnie.....co za pajac
Powiedział że dopiero w poniedziałek może ją dostarczyć, no chyba że zostawi w innej miejscowości, więc powiedziałam że ma zostawić u siostry...po prostu GSL to największa pomyłka

trzeba go było z...bać bo to jego obowiązek dostarczyć ci przesyłkę. Do mnie też tak czasami dzwonią i próbują się wymigać to zawszę mówię że mnie to nie interesuję i że zapłaciłam za to żeby mi to pod same drzwi dostarczył. ale ja to dla kurierów w ogóle chamska jestem bo praktycznie każda firma mi czymś podpadła...

[Lusso]

Witam się i ja
Dzisiaj sobie nie poleżę muszę wstać i lecieć do ortodonty.

Akkma możesz mi dopisać że moja mała kruszynka będzie miała na imię Nadia Już dawno imię ustalone miałam pisać o tym we wcześniejszych wątkach ale jakoś mniej byłam aktywna.

[marieee]

Napisane przez senira666

ciężko mi opisać ale jest delikatny i nie uciążliwy...


trzeba go było z...bać bo to jego obowiązek dostarczyć ci przesyłkę. Do mnie też tak czasami dzwonią i próbują się wymigać to zawszę mówię że mnie to nie interesuję i że zapłaciłam za to żeby mi to pod same drzwi dostarczył. ale ja to dla kurierów w ogóle chamska jestem bo praktycznie każda firma mi czymś podpadła...

Czasem takie kosmetyki mają aż tak słodki zapach, że mdli :/

A co do kurierów, ja mieszkam na totalnym wyp...... w lesie, droga dziurawa, i ciężko trafić. A nigdy w życiu nie miałam (odpukać) problemów z kurierem, że nie umie dojechać itd.
W Często. za to był duży problem, i najczęściej przesyłki lądowały u sąsiadki.

[magnusia]

Co do kuriw to ich psi obowiązek dostarczyć do rąk nadawcy do drzwi i to że ma jedną paczke nie ma nic do tego. Ja bym wysmarowała skargę do nich z opisem zachowania pracownika nie zmosze kurierów bo wiekszość łaske robi że dostarzy przesyłke i jeszcze ma pretensje ze o 13 nie ma nikogo w domu- nosz kurna ludzie pracują i można rano obdrzwonić wszystkich i ustalic jakąś marszrute doręczania.
Ja mam dziś lenia i zgage

[senira666]

Napisane przez marieee

Czasem takie kosmetyki mają aż tak słodki zapach, że mdli :/

A co do kurierów, ja mieszkam na totalnym wyp...... w lesie, droga dziurawa, i ciężko trafić. A nigdy w życiu nie miałam (odpukać) problemów z kurierem, że nie umie dojechać itd.
W Często. za to był duży problem, i najczęściej przesyłki lądowały u sąsiadki.

to ta ziaja akurat jest delikatna (ja nie kupuje bardzo pachnących kosmetyków/perfum bo mam uczulenie i od razu dostaje bólu głowy)
a kurierzy do mnie jak dzwonią i pytają o sąsiadów właśnie to od razu słyszą że tylko pod warunkiem że mi kase zwrócą bo sąsiedzi na bank mi przesyłki nie podadzą.
mam takich sąsiadów że tylko bombe im można podesłać ...

[mengazhu]

Napisane przez patrycjja

Pochwalę się co moja mama upolowała z "używek" w Anglii będąc.

Różowy dres jest git Kiedyś, jak mój starszak miał z pół roku, i na nogach adasie (bo takie dostałam w spadku) usłyszałam, że sama uczę dziecko nosić oryginalne rzeczy, że później będę miała problem itd.

Napisane przez iwantyou99

Zrobiłam sobie koszyk z wyprawka i mi słabo jak doszłam do napisu suma

Taak, ja kiedyś z ciekawości też zrobiłam sobie w jednym ze sklepów koszyk. I o mało nie spadłam w krzesła jak zobaczyłam podsumowanie

Napisane przez pilotka86

katarzyniak niestety jestem prawie pewna, że Twoja mama się nie zmieni

Ludzie w pewnym wieku niestety się już nie zmieniają...

Napisane przez isia4891

Dziewczyny czy ktoras z Was pisze pamiętnik z ciąży?

Nawet o tym nie pomyślałam. WPisy byłyby chyba samym narzekaniem Że boli, że niewyspana, że ciśnie

Napisane przez sweet_vintage

Młody jest już całkiem sporawy, na 30 tc wazy ok 1500-1700 g.

Mój na przełomie 27/28 ważył 1900-coś tam. A starszak także ma dużą stopę. 30 na 4,5 latka -> masakra tak mu gira szybko rośnie (czasem nawet 3 pary na sezon)

Napisane przez selena85

P.S. Czy zauważyłyście, że najczęściej jest tak, że chłopcy są podobni do swoich mamuś a córeczki do tatusiów???
Czy tylko ja mam takie spostrzeżenia i wszędzie to widzę ?

Kiedyś gdzieś usłyszałam teorię, że pierwsze dziecko jest kopią rodzica przeciwnej płci. Przeanalizowałam sobie pierwsze dzieci w mej rodzinie i sie potwierdziło. Wtedy mało nie zeszłam jak zdałam sobie sprawę, że jestem kopią mego ojca Z którym chol.ernie ciężko swego czasu było mi się dogadać

Nowy watek a tyle stron musiałam przeczytać