Polecamy:

Grey matter · 2013-11-19, 19:35

Cytat:

Napisane przez Alvesta

Dużo łatwiej jest znaleźć całkiem dobrego specjalistę.

zgadzam się, u mnie to trudno było recepcjonistę zrekrutować:

Kancelaria
Wymagania:
- biegły angielski w mowie i piśmie,
- wykształcenie wyższe,
- ogólne ogarnięcie życiowe,
- doświadczenie mile widziane, ale niekonieczne
- dyspozycyjność (praca w systemie zmianowym)

Placiliśmy ok. 2300 netto (nie było to podane w ogłoszeniu, to od razu mówię), po okresie próbnym podwyżka do 2500 netto. Umowa o pracę na czas nieokreślony. Do tego prywatna opieka medyczna.
Ileż to lasek widziałam, które miały świetne cv, wszystko ok, ale albo się normalnie elegancko nie ubierze albo w mini w panterkę przyjdzie.

A jakie cv przychodziły: fotki z ręki, jakieś seksowne miny, zdjęcia w bikini. Ale miałam ubaw jak mi to rekruterka pokazywała. Nie ukrywam. Najlepszy był koleś który przysłał zdjęcie swojej klaty. Ale wiecie takie sexy - rozpięta biała koszula.

petenera · 2013-11-19, 20:02

Cytat:

Napisane przez Plotkarrra

i własnie chyba w tym problem
albo sie jest szefem albo kumplem...i trzeba byc konsekwentnym a nie raz idziemy na piwo, śmichy chichy a raz jestem srogim szefem

Srogimi szefami nie będziemy nawet bez piwa

na piwo chodzimy czasem ze wszystkimi, w ramach integracji. Aczkolwiek to prawda, że niektórzy myślą, że od tej pory będzie w pracy jak w knajpie. I z nimi prędzej czy później się żegnamy. Są też-na szczęście- na tym świecie normalni ludzie. Czasem szkoda, że nie można ich sklonować^^ Mam pracownice, z którymi można się zabawić, ale po zabawie jest praca i wszyscy zainteresowani są tego świadomi.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Cytat:

Napisane przez Grey matter

Najlepszy był koleś który przysłał zdjęcie swojej klaty. Ale wiecie takie sexy - rozpięta biała koszula.

**201604181004** · 2013-11-19, 20:09

Cytat:

Napisane przez Plotkarrra

i własnie chyba w tym problem
albo sie jest szefem albo kumplem...i trzeba byc konsekwentnym a nie raz idziemy na piwo, śmichy chichy a raz jestem srogim szefem

dokładnie, dla mnie to całe szefowanie zakrawa co najmniej o śmieszność i jeszcze wypominanie "masz dużo wolnego czasu, możesz przyjść, bo nie masz dzieci i nie studiujesz"

Grey matter · 2013-11-19, 20:12

Cytat:

Napisane przez Plotkarrra

i własnie chyba w tym problem
albo sie jest szefem albo kumplem...i trzeba byc konsekwentnym a nie raz idziemy na piwo, śmichy chichy a raz jestem srogim szefem

Ja tam jednak widzę problem w pracownikach, a nie w tym, że okazjonalnie szef pójdzie z pracownikami na piwo i jego wina, że oni pracy nie szanują. W iluż to firmach są takie wyjścia i imprezy integracyjne, na których pije się alkohol? Prawie w każdej. I jakoś ludzie rozumieją, że owszem z szefem można się napić, ale później wraca się do normalnej pracy i pracuje tak jak wcześniej.

mpt · 2013-11-19, 20:18

Cytat:

Napisane przez Grey matter

zgadzam się, u mnie to trudno było recepcjonistę zrekrutować:

Kancelaria
Wymagania:
- biegły angielski w mowie i piśmie,
- wykształcenie wyższe,
- ogólne ogarnięcie życiowe,
- doświadczenie mile widziane, ale niekonieczne
- dyspozycyjność (praca w systemie zmianowym)

Placiliśmy ok. 2300 netto (nie było to podane w ogłoszeniu, to od razu mówię), po okresie próbnym podwyżka do 2500 netto. Umowa o pracę na czas nieokreślony. Do tego prywatna opieka medyczna.
Ileż to lasek widziałam, które miały świetne cv, wszystko ok, ale albo się normalnie elegancko nie ubierze albo w mini w panterkę przyjdzie.

A jakie cv przychodziły: fotki z ręki, jakieś seksowne miny, zdjęcia w bikini. Ale miałam ubaw jak mi to rekruterka pokazywała. Nie ukrywam. Najlepszy był koleś który przysłał zdjęcie swojej klaty. Ale wiecie takie sexy - rozpięta biała koszula.

Po co recepcjoniście wyższe wykształcenie? Poza tym stawka mocno średnia jak dla człowieka z wyższym i biegłym językiem. Ja się ogólnie nie dziwię, że nie było łatwo, mało kto po studiach marzy o recepcji.

**201604181004** · 2013-11-19, 20:19

Cytat:

Napisane przez Grey matter

Ja tam jednak widzę problem w pracownikach, a nie w tym, że okazjonalnie szef pójdzie z pracownikami na piwo i jego wina, że oni pracy nie szanują. W iluż to firmach są takie wyjścia i imprezy integracyjne, na których pije się alkohol? Prawie w każdej. I jakoś ludzie rozumieją, że owszem z szefem można się napić, ale później wraca się do normalnej pracy i pracuje tak jak wcześniej.

Tylko że szefem trzeba jeszcze umieć być

Cytat:

Napisane przez mpt

Po co recepcjoniście wyższe wykształcenie? Poza tym stawka mocno średnia jak dla człowieka z wyższym i biegłym językiem. Ja się ogólnie nie dziwię, że nie było łatwo, mało kto po studiach marzy o recepcji.

Wykształcenie wyższe biegły język obcy i praca na recepcji

hey_stella · 2013-11-19, 20:19

Cytat:

Napisane przez Alvesta

na jakiej zasadzie się zderzasz? ja widziałam mnóstwo durnych zdjęć i kiepskich CV. Ja z kolei z ręką na sercu mogę powiedzieć że znaleźć chętną do pracy, obowiązkową osobę od której nie wymagamy iluś lat pracy, dwóch języków obcych i doświadczenia to nie takie hop siup. Praca biurowa, przy kompie i dokumentacji, pon-pt, umowa o pracę. Zdziwiłabyś się

Dużo łatwiej jest znaleźć całkiem dobrego specjalistę.

To ja właśnie takiej pracy poszukuję i pupa...

Swoją drogą moja mam napisała sobie CV ręcznie, bo nie umiała wydrukować, a mnie akurat w domu nie było. Czyli jeśli komuś bardzo zależy to sobie poradzi, nawet jeśli nie potrafi obsługiwać worda.

Grey matter · 2013-11-19, 20:22

Cytat:

Napisane przez mpt

Po co recepcjoniście wyższe wykształcenie? Poza tym stawka mocno średnia jak dla człowieka z wyższym i biegłym językiem. Ja się ogólnie nie dziwię, że nie było łatwo, mało kto po studiach marzy o recepcji.

Dziwi Cię to? Bo mnie nie. Sama na takim stanowisku pracowałam zaraz po studiach i nie czuję, że to była ujma dla mnie. Tak biegły, angielski bo było dużo klientów anglojęzycznych, dokumentacja, jeden z szefów anglojęzyczny etc. Zresztą w kancelariach wyższe i płynny angielski to standard.
Czego zatem oczekują osoby bez doświadczenia zaraz po studiach? Skoro 2500 netto to mało. Nie mam pytań.

petenera · 2013-11-19, 20:24

Cytat:

Napisane przez drabineczka

dokładnie, dla mnie to całe szefowanie zakrawa co najmniej o śmieszność i jeszcze wypominanie "masz dużo wolnego czasu, możesz przyjść, bo nie masz dzieci i nie studiujesz"

Chyba pomyliłaś wątki

a jeśli jednak nie, jeszcze raz, bardzo powoli przeczytaj i postaraj się zrozumieć to, co napisałam. Próbuj do skutku, wierzę, że w końcu Ci się uda!!!

ulicznica · 2013-11-19, 20:24

Cytat:

Napisane przez mpt

Po co recepcjoniście wyższe wykształcenie? Poza tym stawka mocno średnia jak dla człowieka z wyższym i biegłym językiem. Ja się ogólnie nie dziwię, że nie było łatwo, mało kto po studiach marzy o recepcji.

Po to, żeby mógł porozmawiać z klientem o filozofii Schopenhauera albo o kwarkach.

**201604181004** · 2013-11-19, 20:27

Cytat:

Napisane przez petenera

Chyba pomyliłaś wątki

Niestety nie

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cytat:

Napisane przez ulicznica

Po to, żeby mógł porozmawiać z klientem o filozofii Schopenhauera albo o kwarkach.

-Jak Pan myśli, scjentyzm czerpie więcej z empiryzmu czy może z pozytywizmu?
-ech sama nie wiem! A jak tam u Pani Sofiologia?
-no przewspaniale, pokój nr 6, oto klucz.

Grey matter · 2013-11-19, 20:29

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Wykształcenie wyższe biegły język obcy i praca na recepcji

chyba nie masz pojęcia o realiach pracy w Warszawie, może na jakimś zadupui takie wymagania śmieszą, ale tutaj to standard, proszę, pierwszy lepszy przykładj:
http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3150518

http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3166847

http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3137704

Ale w sumie rozumiem, że biegły angielski to fanaberia pracodawcy

lol

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:

Napisane przez ulicznica

Po to, żeby mógł porozmawiać z klientem o filozofii Schopenhauera albo o kwarkach.

jak masz takie podejście to w sumie nie dziwi, że nie możesz znaleźć pracy

petenera · 2013-11-19, 20:29

Cytat:

Napisane przez Grey matter

Dziwi Cię to? Bo mnie nie. Sama na takim stanowisku pracowałam zaraz po studiach i nie czuję, że to była ujma dla mnie. Tak biegły, angielski bo było dużo klientów anglojęzycznych, dokumentacja, jeden z szefów anglojęzyczny etc. Zresztą w kancelariach wyższe i płynny angielski to standard.
Czego zatem oczekują osoby bez doświadczenia zaraz po studiach? Skoro 2500 netto to mało. Nie mam pytań.

No jak to czego? Tego, co chłopak mojej znajomej: 2,5 k na rękę, służbowe auto i komóra, no i laptop. Tyle, że on nawet wyższego ma

Grey matter · 2013-11-19, 20:29

Cytat:

Napisane przez drabineczka

-Jak Pan myśli, scjentyzm czerpie więcej z empiryzmu czy może z pozytywizmu?
-ech sama nie wiem! A jak tam u Pani Sofiologia?
-no przewspaniale, pokój nr 6, oto klucz.

nieadekwatnie, bo to nie hotel

**201604181004** · 2013-11-19, 20:30

Cytat:

Napisane przez Grey matter

chyba nie masz pojęcia o realiach pracy w Warszawie, może na jakimś zadupui takie wymagania śmieszą, ale tutaj to standard, proszę, pierwszy lepszy przykładj:
http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3150518

http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3166847

http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3137704

Ale w sumie rozumiem, że biegły angielski to fanaberia pracodawcy

lol

Eee... Poczekaj, mówisz mi o realiach warszawy wklejając ogłoszenia PRACODAWCÓW jednocześnie mówiąc ze to NIE JEST fanaberia PRACODAWCÓW
czy tylko ja widzę nieścisłość?

Kto ustala standardy? Bo o ile rozumiem że ministerstwo edukacji ustala standard ze nauczyciel w liceum musi mieć tytuł magistra, a osoba dopuszczona do pacjentów wykształcenie medyczne, o tyle nie wiem skąd ci te "szeroko pojęte warszawskie standardy" spadły, bo wydaje mi się, że nie z nieba, tylko właśni od pracodawców którzy mają chore wymagania.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:

Napisane przez Grey matter

nieadekwatnie, bo to nie hotel

a to dałam ciała[*]

Grey matter · 2013-11-19, 20:30

Cytat:

Napisane przez petenera

No jak to czego? Tego, co chłopak mojej znajomej: 2,5 k na rękę, służbowe auto i komóra, no i laptop. Tyle, że on nawet wyższego ma

aaaa, z racji tego, że studia skończył

nie mam pytań

**201604181004** · 2013-11-19, 20:32

Cytat:

Napisane przez Grey matter

aaaa, z racji tego, że studia skończył

nie mam pytań

tyle że on nawet wyższego ma

zakładam że prędzej zjadła słowo "nie" niż on tych studiów nie ma

ulicznica · 2013-11-19, 20:33

Cytat:

Napisane przez Grey matter

chyba nie masz pojęcia o realiach pracy w Warszawie, może na jakimś zadupui takie wymagania śmieszą, ale tutaj to standard, proszę, pierwszy lepszy przykładj:
http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3150518

http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3166847

http://www.pracuj.pl/praca/recepcjon...oferta,3137704

Ale w sumie rozumiem, że biegły angielski to fanaberia pracodawcy

lol

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

jak masz takie podejście to w sumie nie dziwi, że nie możesz znaleźć pracy

Daruj sobie wycieczki osobiste.

Grey matter · 2013-11-19, 20:33

Cytat:

Napisane przez drabineczka

... Poczekaj, mówisz mi o realiach warszawy wklejając ogłoszenia PRACODAWCÓW jednocześnie mówiąc ze to NIE JEST fanaberia PRACODAWCÓW
czy tylko ja widzę nieścisłość?

jak wypowiesz się jaśniej to będę mogła się ustosunkować do tego, co piszesz

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Kto ustala standardy? Bo o ile rozumiem że ministerstwo edukacji ustala standard ze nauczyciel w liceum musi mieć tytuł magistra, a osoba dopuszczona do pacjentów wykształcenie medyczne, o tyle nie wiem skąd ci te "szeroko pojęte warszawskie standardy" spadły, bo wydaje mi się, że nie z nieba, tylko właśni od pracodawców którzy mają chore wymagania.

nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale w wszelkich obszarach niekontrolowanych przez państwo standardy ustala wolny rynek

petenera · 2013-11-19, 20:34

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Niestety nie

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

-Jak Pan myśli, scjentyzm czerpie więcej z empiryzmu czy może z pozytywizmu?
-ech sama nie wiem! A jak tam u Pani Sofiologia?
-no przewspaniale, pokój nr 6, oto klucz.

To trzymam kciuki za czytanie ze zrozumieniem!

no, chyba, że przekracza Twoją percepcję zrozumieć to, co opisałam z tym weekendem i nadal będziesz twierdzić, że ktoś kazał dziewczynie przyjść, bo nie ma.studiów i dzieci. Ogarnij dziewczyno wszystkie posty, bo wyjaśniałam chyba trzy razy, to może przestaniesz pisać głupoty

**201604181004** · 2013-11-19, 20:34

Cytat:

Napisane przez Grey matter

jak wypowiesz się jaśniej to będę mogła się ustosunkować do tego, co piszesz

nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale w wszelkich obszarach niekontrolowanych przez państwo standardy ustala wolny rynek

Eejj co to jest wolny rynek

**20160901857** · 2013-11-19, 20:36

Co to za kancelaria, że biegły angielski konieczny? Mówimy o kancelarii prawnej? Jeżeli tak, to jestem zdziwiona, że wymaga się angielskiego od sekretarki, bo tłumaczeniami zwykle zajmują się asystenci/młodsi prawnicy albo sami prawnicy. Może to i warszawki standard, ale bardzo głupi według mnie.

Poza tym się zgadzam z Autorką wątku.

**201604181004** · 2013-11-19, 20:36

Cytat:

Napisane przez petenera

To trzymam kciuki za czytanie ze zrozumieniem!

no, chyba, że przekracza Twoją percepcję zrozumieć to, co opisałam z tym weekendem i nadal będziesz twierdzić, że ktoś kazał dziewczynie przyjść, bo nie ma.studiów i dzieci. Ogarnij dziewczyno wszystkie posty, bo wyjaśniałam chyba trzy razy, to może przestaniesz pisać głupoty

Uwielbiam wizażowe błędy stylistyczne gdzie nadużywa się słów oficjalnych i naukowych w wypowiedziach wysoce potocznych z emotikonami

Zgłaszam, bo naprawdę, trochę popłynęłaś

Grey matter · 2013-11-19, 20:39

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Co to za kancelaria, że biegły angielski konieczny? Mówimy o kancelarii prawnej? Jeżeli tak, to jestem zdziwiona, że wymaga się angielskiego od sekretarki, bo tłumaczeniami zwykle zajmują się asystenci/młodsi prawnicy albo sami prawnicy. Może to i warszawki standard, ale bardzo głupi według mnie.

Serio? to takie dziwne: http://www.pracuj.pl/praca/asystentk...oferta,3174236

Nie podam nazwy kancelarii, ale taka z pierwszej 15 rankingu rzepy.
Nigdy nie słyszałam, żeby takiego wymagania nie było wobec asystentki w kancelarii.

**201604181004** · 2013-11-19, 20:40

Cytat:

Napisane przez Grey matter

Serio? to takie dziwne: http://www.pracuj.pl/praca/asystentk...oferta,3174236

Nie podam nazwy kancelarii, ale taka z pierwszy 15 rankingu rzepy

Prosiłaś/aś jaśniej to mówię:
To jakie wymagania pozwalają sobie umieszczać pracodawcy w ogłoszeniach nie ma absolutnie żadnego związku z tym że jest to normalne i ma jakikolwiek sens

petenera · 2013-11-19, 20:42

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Uwielbiam wizażowe błędy stylistyczne gdzie nadużywa się słów oficjalnych i naukowych w wypowiedziach wysoce potocznych z emotikonami

Zgłaszam, bo naprawdę, trochę popłynęłaś

Spoko, rób co chcesz. A popłynęłaś raczej Ty w swoich wizjach. Trzeba czytać, co ktoś napisał, a nie przeczytać co drugie słowo i pierdzielić mądrości,.które nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.

Wybacz mi mój błąd stylistyczny. Idę się ukrzyżować za karę.
I
PS Może ja powinnam zgłosić off top, bo odnosisz się w moim wątku do sytuacji z jakiegoś innego wątku...

Grey matter · 2013-11-19, 20:43

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Prosiłaś/aś jaśniej to mówię:
To jakie wymagania pozwalają sobie umieszczać pracodawcy w ogłoszeniach nie ma absolutnie żadnego związku z tym że jest to normalne i ma jakikolwiek sens

ok, teraz rozumiem. Ale nie zgadzam się, że wymaganie płynnego angielskiego od sekretarki jest nienormalne ze strony pracodawcy. Byłam sekretarką i w każdej pracy angielski był mi niezbędny na co dzień.

**201604181004** · 2013-11-19, 20:44

Cytat:

Napisane przez Grey matter

ok, teraz rozumiem. Ale nie zgadzam się, że wymaganie płynnego angielskiego od sekretarki jest nienormalne ze strony pracodawcy. Byłam sekretarką i w każdej pracy angielski był mi niezbędny na co dzień.

Daj spokój, ja dorabiałam sobie jako kelnerka, z tym że ja posługuję się kilkoma językami - oczywiście że to był atut i dostałam uścisk dłoni szefa na dzień dobry w pracy.
Ani razu nie użyłam żadnego języka obcego, co najwyżej jak zawołali mnie na kuchnie żebym raz może przeczytała "jaki to ma smak"

Ale wymaga się tego wszędzie.

**20160901857** · 2013-11-19, 20:44

Cytat:

Napisane przez Grey matter

Serio? to takie dziwne: http://www.pracuj.pl/praca/asystentk...oferta,3174236

Nie podam nazwy kancelarii, ale taka z pierwszej 15 rankingu rzepy.
Nigdy nie słyszałam, żeby takiego wymagania nie było wobec asystentki w kancelarii.

Określenie międzynarodowa kancelaria wiele mi tłumaczy w tym wypadku (tak jak i praca, o której pisałaś wcześniej).

Grey matter · 2013-11-19, 20:45

A i zapomniałam napisać, że jeszcze wymagaliśmy od recepcjonistki dobrej znajomości ms word i power point. To też przeginka jak na recepcjonistkę?

2013-11-19, 20:36	#112
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 081	Dot.: Beznadzieja ludzi poszukujących pracy. Co to za kancelaria, że biegły angielski konieczny? Mówimy o kancelarii prawnej? Jeżeli tak, to jestem zdziwiona, że wymaga się angielskiego od sekretarki, bo tłumaczeniami zwykle zajmują się asystenci/młodsi prawnicy albo sami prawnicy. Może to i warszawki standard, ale bardzo głupi według mnie. Poza tym się zgadzam z Autorką wątku.

2013-11-19, 20:45	#120
Grey matter Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 136	Dot.: Beznadzieja ludzi poszukujących pracy. A i zapomniałam napisać, że jeszcze wymagaliśmy od recepcjonistki dobrej znajomości ms word i power point. To też przeginka jak na recepcjonistkę?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)