Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

[ryba91]

Napisane przez NEWTREND

cześć dziewczynki. Test wyszedł +3 to znaczy że dobrze w miarę i mogę rodzić pod kroplówką. Na wizycie ordynator powiedział ze jutro mnie zbada i będzie konkretna decyzja i indukcja na razie odroczona o dzień czy dwa. Mam dobre przepływy i wody ok, więc można jeszcze czekać. jestem coraz bardziej przerażona. Mała się mało rusza wg. mnie ale zapisy ktg wychodzą wzorowo.

Mya- włąsnie weszłam na neta ogarnąć tą gre i już ją mają grałam nawet z nimi w nią

Mąż ma zapalenie, dostał antybiotyk i w piatek wizyta

[maomami]

Napisane przez Trele_Morele

O kurde kolejne dwa dni czekania .
Albo w sumie kolejne dwa dni na to zeby mała ruszyła sie sama
Najwazniejsze że wyniki sa okey I że dobrze sie czujesz . Trzymam kciuki za szybki poród w zamian za oczekiwanie

Patrzcie jak ona ta piastke tam wpychA . Załącznik 5504933


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zuza też tak wpycha piąstkę, albo dwa palce ale ona sobie pociumka i tyle, i żeby nie było nie głodze jej ona wkłada palce do buziaka nawet zaraz po jedzeniu, ale nie złości się przy tym ,nie krzyczy

[dzidziadziumdzia]

Czemu prawie wszystkie Mamy grudniowe od nas uciekły?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Czemu prawie wszystkie Mamy grudniowe od nas uciekły?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chyba przez mamy październikowe. tzn. że taka róznica w tp była .. zresztą np. messuah czy perfuzja tak mówiły

Trele- mój tez tak wpycha piąstkę, pociumka i puszcza po jakimś czasie :

o 14 szczepienie oby kACPER dobrze to zniósł..

[Lilith890502]

Witam w nowym watku
My dalej w szpitalu moze w czwartek lub piatek wyjdziemy.

[Taszanta]

Napisane przez ryba91

miejsce ma, tablice też..



W ogóle, wiecie że w starym mieszkaniu, jak jeszcze mieszkaliśmy za bajtla to moja mama w piwnicy schowała nasze zabawki, którymi sie już nie bawilismy i powiedziała mi ze mam iść i moze ojciec mi je da ale byłoby super, jest tam mój ukochany bączek normalnie moja ukochana zabawka i cała armia żołnierzyków przynajmniej mały miałby je teraz

Ale super takie stare zabawki

Napisane przez dzidziadziumdzia

Okrutne jesteście z tymi karmieniami. Ja się nawalczylam 40 minut żeby obudzic na jedzenie. Cos tam zjadl i spi. Chyba trzeba będzie w nocy butla karmic bo osiwieje przy tych walkach.
Wieczorem wisial na cycu, chyba z 5 naplywow pokarmu zjadl i jeszcze dociagnal z butelki leniuch jeden. Nie minęło 2h matka cyce jak kamieniolom. A on oczywiście nic.
Może będzie jednym z tych maluchów, ktore na cycu będą większość nocy przesypiac? Już sama nie wiem-budzić/nie budzić. Grrrrrr...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja szybko przestałam budzić małą bo to było bez sensu, więcej marudzenia niż jedzenia i tylko stracony czas i sen mój i jej, widziałam dużą różnicę między takimi wymuszanymi posiłkami a jedzeniem wtedy kiedy sama woła

Napisane przez Eluvtus

W ogóle wy macie ustalone jakieś cykle zachowaniem dziecka? Ja tylko o tym czytałam, u nas to jednen wielki rollercoster. Ale przynajmniej byłam wyspana, przez kilka dni..

Sent from my GT-S5570 using Wizaz Forum mobile app

My mamy mniej więcej przewidywalną noc i dzień do wczesnego popołudnia, a wieczór to jedna wielka niewiadoma

[Anoula]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Czemu prawie wszystkie Mamy grudniowe od nas uciekły?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

duża różnica w tp widać to też na innych wątkach i teraz dziewczyny już tworzą powoli wątki jednomiesięczne.
Ja z grudniowej stałam się listopadową

[Taszanta]

Napisane przez Anoula

duża różnica w tp widać to też na innych wątkach i teraz dziewczyny już tworzą powoli wątki jednomiesięczne.
Ja z grudniowej stałam się listopadową

Ja z listopadowej październikową, więc jestem jakby w niewłaściwym wątku a wątki jednomiesięczne popieram, teraz mniej osób się udziela ale w pewnym momencie ciężko mi było nasz wątek ogarnąć

[Sylwiaaa88]

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

[ryba91]

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

za małego i jego nóżkę. Będzie dobrze

[babku]

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

Nie będzie tego pamiętał. Czas szybko minie, zapomnicie oboje, a nóżka będzie zdrowa. Wiem, że łatwo się mówi, a sama bym przeżywała..


Ale popisały od wczoraj Ja dopiero witam się w nowym wątku
Ponadrabiam później, a na razie tylko pochwalę się zdjątkiem, które już uwielbiam

[89Beatka]

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

może spacjalista powie coś innego, albo są jakieś inne metody. Nie załamuj się
wiemże wodok cierpiącego dziecka szczególnie swojego jest straszny ale myślę że jeśli faktycznie będzie musiał miec ten gips to lepiej teraz niż w wieku 2 lat czy później jak dziecko ruchliwe jest bardzo i potrzebuje mniej snu. Także głowa do góry Trzymam kciuki za nóżkę małego

[Eluvtus]

Napisane przez Taszanta

Ale super takie stare zabawki



Ja szybko przestałam budzić małą bo to było bez sensu, więcej marudzenia niż jedzenia i tylko stracony czas i sen mój i jej, widziałam dużą różnicę między takimi wymuszanymi posiłkami a jedzeniem wtedy kiedy sama woła




My mamy mniej więcej przewidywalną noc i dzień do wczesnego popołudnia, a wieczór to jedna wielka niewiadoma

U mnie tak też jest... Noc sobie znalazł, śpi dłużej. Od rana do wieczora krzyczy co chwilę jeść, różnie to bywa wczoraj naprawdę najdłuższa przerwa to 1.5 godziny... A teraz od 8 karmię go chyba 5 czy 6 raz.

Cykle po urodzeniu były takie - przez pół doby godzina przerwy, jedna czwarta dnia 15 minut, jedna czwarta co 30 minut. Wtedy to był hardcore, a ja narzekam, jak śpi jednym ciągiem 3 godziny, że jestem niewyspana

Sąsiedzi za ścianą mają dzieci w wielu ok 5 -6 lat, i tak krzyczą wszyscy tam i klną na nie, że aż mnie krew zalewa.

Domii, w ogóle dlaczego zdanie teściowej bierzecie pod uwagę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

babku

A mnie nie przeszkadzają wątki 2 miesieczne( czy jak w naszym przypadku 4,5 miesieczne) owszem jest wiecej osób można się zakręcić i to równo ale jeśli chodzi o doinformowanie to chyba lepiej żeby ktoś był na wcześniejszym etapie, rodził przed nami, bo może miał ten problem. A tak to wszystkie sa w jednym miesiącu i czasami nikt nic nie poradzi.

Co nie znaczy ze takie wątki są złe. Każda z nas wybrała wątek który jej spasował.Więć jeśli teraz dziewczyny chcą wątki jednomiesięczne, mają takie prawo to niech tworzą w grupie siła, czy to miesięczna czy 4 miesieczna

[Taszanta]

Napisane przez Eluvtus

U mnie tak też jest... Noc sobie znalazł, śpi dłużej. Od rana do wieczora krzyczy co chwilę jeść, różnie to bywa wczoraj naprawdę najdłuższa przerwa to 1.5 godziny... A teraz od 8 karmię go chyba 5 czy 6 raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale często jest głodny, ja z 6 razy to na dobę karmię

[dzidziadziumdzia]

Mi też to nie robi choć w poprzedniej ciąży rodziłam jako jedna z ostatnich i tak jak mówiłam-u nas już była odchowalnia od pierwszych dzidziusiów. Smutno było.

A teraz mimo, że z racji maluchów piszecie mniej, to ja i tak nie wyrabiam.

Taszanta ale mój to wcześniak :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

ojej, wszytsko będzie dobrze!

Napisane przez babku

Ale popisały od wczoraj Ja dopiero witam się w nowym wątku
Ponadrabiam później, a na razie tylko pochwalę się zdjątkiem, które już uwielbiam

podoba mi się!


nie mam nic do jedzenia, za mało ziemniaków do obiadu a do sklepu się wybrać nie mogę bo straszny wiatr wieje a moja mama chora więc nie chce żeby z Małą siedziała

[maomami]

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

Kochana wszystko będzie dobrze, lepiej teraz to zniesie, nie będzie pamietał. napewno lekarze zrobią wszystko co najlepsze dla Bartusia

Napisane przez babku

Nie będzie tego pamiętał. Czas szybko minie, zapomnicie oboje, a nóżka będzie zdrowa. Wiem, że łatwo się mówi, a sama bym przeżywała..


Ale popisały od wczoraj Ja dopiero witam się w nowym wątku
Ponadrabiam później, a na razie tylko pochwalę się zdjątkiem, które już uwielbiam

Śliczne

[kyte]

hejka, wykorzystuje czas moje dziecko śpi więc mam chwilkę.

Napisane przez lineczka1989

Fakt bylam wkurzona bo wiedzialam ze to sie tak skonczy a nawet nie powiedzial ze jedzie, ale z drugiej strony.. Ja jakis czas temu tez rozwalilam zderzak bo moj zmysl obliczenia odleglosci od schodow mnie zawiodl i wtedy TZ nic na to nie powiedzial a zderzak konkret popekany byl wiec sobie pomyslalam ze sie wkyezac tez tak na niego nie moge
W ogole stwierdzilam ze musze przestac sie tak na niego wkurzac bo robie to praktycznie codziennie wlasciwie bez konkretnego powodu...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ostatnio zauważyłam, że jak mój coś zbroi i ja mu nie zrobię awantury to jest milusiDoceniają to faceci

Napisane przez domii29

Czesc mamusie
U nas znow zle... rano poklocilam sie z mezem bo znow tesciowa sie wpierdala nie tam gdzie powinna...
Aaa no i chrzcin nie bedzie - bo tesciowa tak zarzadzila.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

masakra z tą teściową...o co poszło z TŻ?i czemu się teściowa wtrąciła?
Oj nie wiem czy to dobry pomysł abyście razem mieszkali..

Napisane przez Anoula

Dzięki za opinię, zamowie w takim razie te z baby ono

Domi co ta Twoja teściowa znowu wymyśliła?

Kurcze załamałam się w nocy. TŻ w nocy jest moim aniołem, przewija i przynosi mi Natalię do karmienia tylko a później zabiera. Dzisiaj po jednym karmieniu przysnęłam i jak się obudziłam to mówię do Męża żeby ja do łóżeczka odłożył bo wydawało mi się że ona cały czas obok mnie leży... A on już wcześniej ją odniósł
W ogóle nie potrafię się rozbudzić szybko jak tylko moje dziecko zaczyna płakać i mam przez to poczucie, że zła ze mnie mama

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nieprawda, to nie jest tak że matka wstaje na każde jąknięcie dziecka..mi się coraz gorzej wybudzać, wstaje po chwili jak dojdę do siebie albo malutka zacznie płakać.Dziś wstawałam do niej i normalnie miałam zeza!!

Napisane przez ryba91

chyba przez mamy październikowe. tzn. że taka róznica w tp była .. zresztą np. messuah czy perfuzja tak mówiły

Trele- mój tez tak wpycha piąstkę, pociumka i puszcza po jakimś czasie :

o 14 szczepienie oby kACPER dobrze to zniósł..

za szczepienie

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

biedactwo..oby z nóżką wszystko było dobrze

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez babku

Nie będzie tego pamiętał. Czas szybko minie, zapomnicie oboje, a nóżka będzie zdrowa. Wiem, że łatwo się mówi, a sama bym przeżywała..


Ale popisały od wczoraj Ja dopiero witam się w nowym wątku
Ponadrabiam później, a na razie tylko pochwalę się zdjątkiem, które już uwielbiam

Ja też uwielbiam to zdjęcie!!

Napisane przez 89Beatka

babku

A mnie nie przeszkadzają wątki 2 miesieczne( czy jak w naszym przypadku 4,5 miesieczne) owszem jest wiecej osób można się zakręcić i to równo ale jeśli chodzi o doinformowanie to chyba lepiej żeby ktoś był na wcześniejszym etapie, rodził przed nami, bo może miał ten problem. A tak to wszystkie sa w jednym miesiącu i czasami nikt nic nie poradzi.

Co nie znaczy ze takie wątki są złe. Każda z nas wybrała wątek który jej spasował.Więć jeśli teraz dziewczyny chcą wątki jednomiesięczne, mają takie prawo to niech tworzą w grupie siła, czy to miesięczna czy 4 miesieczna

dobrze prawi!

[Anoula]

Napisane przez kyte

Nieprawda, to nie jest tak że matka wstaje na każde jąknięcie dziecka..mi się coraz gorzej wybudzać, wstaje po chwili jak dojdę do siebie albo malutka zacznie płakać.Dziś wstawałam do niej i normalnie miałam zeza!!

dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym problemem sama

[Mya1989]

Napisane przez domii29

Czesc mamusie
U nas znow zle... rano poklocilam sie z mezem bo znow tesciowa sie wpierdala nie tam gdzie powinna...
Aaa no i chrzcin nie bedzie - bo tesciowa tak zarzadzila.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

myślę podobnie jak dziewczyny - póki teściowa z Wami będzie to nie bedzie ciekawie

Napisane przez 89Beatka

rybko to może odstaw też glukozę, a zamiast niej do herbatki podaj cukier( tylko jak woda będzie się gotować, zeby cukier był przegotowany, gotuj z 2 minuty) zalej potem torebkę. U nas coś zadziałało: Albpo szkodziłą glukoza, koperek albo espumisan. Ale nie wiem co bo wszystko odstawiłąm w jednym dniu. A i daj mu kilka dni, od razu moze nie zadziałać.
A choinki anwet nie takie drogie są, owszem widziałąm te drogie ale ładnie i tanie też saduze czy małe

a ty co an to powiedziałąś? a co jej nie odpowiada że w święta?
widze ze nasze tesciowe i TZ dogadaliby sie

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------


u mnie też było co 3 h z zegarmiem w ręce, etraz zaczeła jeść wiecej i jest już co 4, 4,5 h pobudka i karmienie

DZis praktycznie całą noc spałą z nami( usneliśmy oboje, nie odłożyliśmy jej do łóżeczka,) potem po pierwszym karmieniu spałą u sebie 2 h, i potem znów ja zabrałam do łóżka i spała do rana
ale fajnie tak się śpi z dzieckiem ale nie mogę za dużo tak robić boo mi się przyzwyczai

a i byliśmy u księdza i księdza nie było

jeny, ja bym się bała, że malutką przygniotę w łóżku

Napisane przez Trele_Morele

O kurde kolejne dwa dni czekania .
Albo w sumie kolejne dwa dni na to zeby mała ruszyła sie sama
Najwazniejsze że wyniki sa okey I że dobrze sie czujesz . Trzymam kciuki za szybki poród w zamian za oczekiwanie

Patrzcie jak ona ta piastke tam wpychA . Załącznik 5504933


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale moja też tak wpycha, a zęby raczej jej nie wychodzą

Napisane przez ryba91

Mya- włąsnie weszłam na neta ogarnąć tą gre i już ją mają grałam nawet z nimi w nią

Mąż ma zapalenie, dostał antybiotyk i w piatek wizyta

super jest ta gra, kiedy Lula będzie starsza to kupię i będziemy grac

Napisane przez Lilith890502

Witam w nowym watku
My dalej w szpitalu moze w czwartek lub piatek wyjdziemy.

Trzymam kciuki za wyjście, bo wiem jakie to męczące

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał

Wszystko będzie dobrze, spójrz z drugiej strony - dobrze, że da się to "naprawić"

Coś miałam pisać i zapomniałam

[ola_k11]

Napisane przez Mya1989

U mnie tez wszystko co 3h, mala sama taki tryb wybrala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas też co 3h

[issia88]

Melduje się w nowym wątku

Wiki jakaś maruda jest od wczoraj, spac nie chce, a jak zasnie to sie co chwile przebudza - chyba pogoda jej nie pasuje Teraz dzięki Bogu zasnęła, ogarnęłam z wierzchu dom, bo czekam na odwiedziny dwóch koleżanek

A mam pytanie do mamuś po CC - czy smarowałyście/smarujecie czymś bliznę żeby się ładniej goiła?? Bo moja szczerze mówiąc za ładnie nie wygląda, tzn stwierdzam, że ranę zszyli na odwal się. Co prawda jeszcze jest opuchnięta, ale zastanawiam się nad jakąś maścią I drugie pytanie kiedy Wam znikła brązowa linia??

[gabrysiaczek19]

ryba91 Dziękuje za wpisanie mnie do mamuś grudniowych
Moja będzie miec na imię Laura i ostatnio jak się ważyłyśmy to było 2900 g w 39 tygodniu . a termin się okazało jest na 12.12

[Eluvtus]

Napisane przez Taszanta

Ale często jest głodny, ja z 6 razy to na dobę karmię

Mój coś ma wcześniej te skoki, jeśli to jest to... Pierwszy po 2 tygodniach, drugi po 4. Albo po prostu uwielbia moje cycki.
No, nie oszukujmy się, trudno ich nie uwielbiać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rinco]

Melduję się w nowym wątku Ja tylko na chwilę i idę leżec, bo mnie zaraz brzuch przytłoczy Korzystam z tego, że starszy synek śpi, mam jakieś 1,5 godz. odpoczynku...

Co do mojego terminu to ostatecznie dowiem się w czwartek na wizycie u lekarza. Będzie albo piątek albo przyszła środa (jak wytrzymam).

W ogóle to jestem jeszcze niespakowana do szpitala i tak mi się nie chce, że masakra... Jeszcze mi parę rzeczy zostało do zrobienia, jakieś prasowanie itp. - nie chce mi się!!!

Z pierwszym dzieckiem to już jajo znosiłam na miesiąc przed, żeby wszystko miec gotowe, a teraz na luzaka

A w ogóle to nadal nie mam kompa, okazało się, że mój lapciak tak się rozsypał, że muszę kupic nowego, ale na razie nic fajnego nie wyhaczyłam w necie, więc czekam na nowe dostawy, pewnie kupię dopiero po nowym roku. To może wtedy będę częściej zaglądac.

[gabrysiaczek19]

Napisane przez issia88

Melduje się w nowym wątku

Wiki jakaś maruda jest od wczoraj, spac nie chce, a jak zasnie to sie co chwile przebudza - chyba pogoda jej nie pasuje Teraz dzięki Bogu zasnęła, ogarnęłam z wierzchu dom, bo czekam na odwiedziny dwóch koleżanek

A mam pytanie do mamuś po CC - czy smarowałyście/smarujecie czymś bliznę żeby się ładniej goiła?? Bo moja szczerze mówiąc za ładnie nie wygląda, tzn stwierdzam, że ranę zszyli na odwal się. Co prawda jeszcze jest opuchnięta, ale zastanawiam się nad jakąś maścią I drugie pytanie kiedy Wam znikła brązowa linia??

hej ja jeszcze nie rodziłam ale z tego co kuzynka mi mówiła to jej ta brązowa linia jeszcze widniała ponad 3 miesiące po porodzie

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez rinco

Melduję się w nowym wątku Ja tylko na chwilę i idę leżec, bo mnie zaraz brzuch przytłoczy Korzystam z tego, że starszy synek śpi, mam jakieś 1,5 godz. odpoczynku...

Co do mojego terminu to ostatecznie dowiem się w czwartek na wizycie u lekarza. Będzie albo piątek albo przyszła środa (jak wytrzymam).

W ogóle to jestem jeszcze niespakowana do szpitala i tak mi się nie chce, że masakra... Jeszcze mi parę rzeczy zostało do zrobienia, jakieś prasowanie itp. - nie chce mi się!!!

Z pierwszym dzieckiem to już jajo znosiłam na miesiąc przed, żeby wszystko miec gotowe, a teraz na luzaka

A w ogóle to nadal nie mam kompa, okazało się, że mój lapciak tak się rozsypał, że muszę kupic nowego, ale na razie nic fajnego nie wyhaczyłam w necie, więc czekam na nowe dostawy, pewnie kupię dopiero po nowym roku. To może wtedy będę częściej zaglądac.

Jestem pełna podziwu hehehe ja już spakowana i gotowa od jakiegoś miesiąca !

[maomami]

Napisane przez issia88

I drugie pytanie kiedy Wam znikła brązowa linia??

U nas 13 grudnia będą dwa miesiące, a brązowa linia na brzuchu dalej jest

[metkaa]

czesc

witam sie w nowej czesci,

Napisane przez kyte

metkaa jak tam u Ciebie

porod gorszy niz poprzedni, bolalo cholernie, juz po porodzie polozna powiedziala mi ze prawdopodobnie bolalo bardziej bo mialam infekcje i szyjka przez to bardziej wrazliwsza, wazne ze juz po wszystkim, wiecej dzieci nie planuje
wogole to trafilam na super polozna, bardzo mi pomogla, lekarka chciala mnie odsylac na ocp ale polozna od razu zadzialala,
teraz w domu ok chociaz wczoraj cos mlodemu bylo bo strasznie plakal, zasnelismy po 24

Sylwia gratuluję,
co do stopy to ja jak sie urodzilam to mialam obie wygiete, ale wszystko sie unormowalo,

ryba zmien prosze wage mateusza na 3350g

[ryba91]

Napisane przez 89Beatka

babku

A mnie nie przeszkadzają wątki 2 miesieczne( czy jak w naszym przypadku 4,5 miesieczne) owszem jest wiecej osób można się zakręcić i to równo ale jeśli chodzi o doinformowanie to chyba lepiej żeby ktoś był na wcześniejszym etapie, rodził przed nami, bo może miał ten problem. A tak to wszystkie sa w jednym miesiącu i czasami nikt nic nie poradzi.

Co nie znaczy ze takie wątki są złe. Każda z nas wybrała wątek który jej spasował.Więć jeśli teraz dziewczyny chcą wątki jednomiesięczne, mają takie prawo to niech tworzą w grupie siła, czy to miesięczna czy 4 miesieczna

zgadzam sie