Problem z ojcem dyktatorem - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-28, 20:18   #91
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nie wiem o co ci chodzi w tym wątku zupełnie.
Dorabiasz jakieś niestworzone interpretacje. ja się opieram na tym co mówi autorka. To ona pisała o tym, ze ojciec się brzydzi siostry, ją traktuje jak niewolnicę, matce nie pomógł, gdy była po wypadku.
To na jakim tle jest konflikt nie ma przecież znaczenia.
Znaczenie ma to, co autorka odczuwa i to, ze z jej relacji wynika, ze ojciec trzyma dom silną ręką.Tam nie ma rodzinej atmosfery, a jakiś chory ukłd. Gdzie włądca (finansujący dom) sobie, a reszta sobie.
Bez względu na przyczyny i zasżłości nie ma w tym nic zdrowego.

Nie wierze w to, że autorka nie jest w stanie sobie dorabiać.
Już wczesniej pytałam autorkę o to czy byłaby w stanie wyjechać poza Polskę podczas wakacji, by zarobic.

I nalitość: czy na wsi tak łatwo o korki z chemii? I pizzeria?

Ja chyba na jakieś dziwne wioski jeździłam, bo cięzko było i z jedny i drugim.
Nie doczytałaś. Pizzeria to nie na wsi ale w miejscowości gdzie autorka się uczy.
Chciała zostać z koleżankami i wrócić późniejszym autobusem.
Zadzwoniła z zapytaniem do ojca ale nie pozwolił.

Korki to pewnie tak samo zaraz po szkole w miejscowości gdzie szkoła.

Żeby wyjechać za granicę też trzeba mieć jakieś pieniądze.
Jeszcze więcej niż na wyjazd w Polsce.
Na bilet w obie strony, na czynsz z góry, na jedzenie.
I trzeba mieć pewną pracę i pewne mieszkanie a nie jechać w ciemno czy dać się oszukać.Najlepiej mieć kogoś znajomego.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:19   #92
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

A to że mcdonald zatrudniał uczniów od 16 r.ż. legalnie z umową na max 6 godzin pracy dziennie itp za jakieś 9 zł na rękę, to też sobie wszyscy wymyślili
a dajcie spokój, jak koś nie chce, to nie zrobi.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Cytat:
Napisane przez grubella
Żeby wyjechać za granicę też trzeba mieć jakieś pieniądze.
Wiesz, jesteś w błędzie. Wszelkie pośrednictwa pracy sezonowej działają na zasadzie - przejazd zakwaterowanie itp (np sezonówki przy zbiorach) opłacają z góry to wszystko a potem potrącają z ostatniej pensji. Work i travel oraz cała reszta to naprawdę nie jest coś nieosiągalnego
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:22   #93
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Nie doczytałaś. Pizzeria to nie na wsi ale w miejscowości gdzie autorka się uczy.
Chciała zostać z koleżankami i wrócić późniejszym autobusem.
Zadzwoniła z zapytaniem do ojca ale nie pozwolił.

Korki to pewnie tak samo zaraz po szkole w miejscowości gdzie szkoła.

Żeby wyjechać za granicę też trzeba mieć jakieś pieniądze.
Jeszcze więcej niż na wyjazd w Polsce.
Na bilet w obie strony, na czynsz z góry, na jedzenie.
I trzeba mieć pewną pracę i pewne mieszkanie a nie jechać w ciemno czy dać się oszukać.Najlepiej mieć kogoś znajomego.
No i zaraz po szkole nie idzie na pizzę tylko do pracy na kilka godzin. Skoro uczy się w większej miejscowości gdzie jest pizzeria to i coś dorywczego znajdzie. Nie pyta tatusia o zdanie i ma w odwłoku jego protesty i już.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:27   #94
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

[

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Nie doczytałaś. Pizzeria to nie na wsi ale w miejscowości gdzie autorka się uczy.
Chciała zostać z koleżankami i wrócić późniejszym autobusem.
Zadzwoniła z zapytaniem do ojca ale nie pozwolił.

Korki to pewnie tak samo zaraz po szkole w miejscowości gdzie szkoła.

Żeby wyjechać za granicę też trzeba mieć jakieś pieniądze.
Jeszcze więcej niż na wyjazd w Polsce.
Na bilet w obie strony, na czynsz z góry, na jedzenie.
I trzeba mieć pewną pracę i pewne mieszkanie a nie jechać w ciemno czy dać się oszukać.Najlepiej mieć kogoś znajomego.
Oczywiście, ze doczytałam. Tylko pokazuję ci niekonsekwencje w twoich wywodach.
Skoro dojezdza do szkoły, bywa, że zostaje tam by zjeść pizzę z koleżankami- mogłaby tam znaleźć pracę i wracać późniejszym autobusem

Nim zaczeniesz opowiadać o kosztach na wyjazd proponuję byś sprawdziła jakie są realne koszta wyjazdu do pracy zagranicą. Zwłaszcza, gdy ta praca jest już umówiona u danego pracy podczas pobytu w Polsce. Bo taka opcja istnieje, nie jest idealna i ma wiele minusów, ale w sytuacji autorki to opcja dość optymalna.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
No i zaraz po szkole nie idzie na pizzę tylko do pracy na kilka godzin. Skoro uczy się w większej miejscowości gdzie jest pizzeria to i coś dorywczego znajdzie. Nie pyta tatusia o zdanie i ma w odwłoku jego protesty i już.
Istnieje możłiwość, że ojciec by się na pracę córki zgodził.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:29   #95
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
No i zaraz po szkole nie idzie na pizzę tylko do pracy na kilka godzin. Skoro uczy się w większej miejscowości gdzie jest pizzeria to i coś dorywczego znajdzie. Nie pyta tatusia o zdanie i ma w odwłoku jego protesty i już.
A lekcje kiedy ma odrabiać? A czym wróci do domu na wieś jeśli nie ma autobusu po pracy?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:31   #96
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Ja naprawdę nie rozumiem twojego toku rozumowania.
Teraz nie ma ani minuty wolności bo siedzi pierze gotuje sprząta prasuje robi zakupy i opiekuje się dwójką dorosłych.
I nie ma czasu.
Jak pójdzie do pracy i się wyprowadzi to siłą rzeczy będzie miała dużo więcej czasu
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:31   #97
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
A lekcje kiedy ma odrabiać? A czym wróci do domu na wieś jeśli nie ma autobusu po pracy?
Po pracy. A skąd wiesz, że nie ma autobusu po pracy? Nie wiesz. Więc skończ z czarnymi scenariuszami.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:42   #98
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Taaa boże, nie każdy ma komfort że może sobie dorobić, nie kazdy ma komfort ze może wynając miejsce w pokoju kilkuosobowym, nie każdy ma ten komfort że moze iść do szkoły zaocznie, nie każdy ma ten komfort że...
no plis ile jeszcze wymówek usłyszę
Jest jedna podstawowa wymówka, która pociąga za sobą resztę problemów: brak pracy. Uwierz, w małych miastach, nie mając 18 lat, jedyną opcją pracy są ulotki i zbiór truskawek (o ile jest gdzieś w okolicy). Z takich dochodów się nie utrzymasz, a brak dochodów blokuje całą resztę.

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Dlaczego ?
W jakich sytuacjach ktoś może nie mieć takie komfortu ?
W sytuacji mieszkania na wsi lub w małym mieście. Wtedy nie ma się tego komfortu. Tam często nie ma pracy dla ludzi dyspozycyjnych w 100%, a co dopiero dla niepelnoletnej licealistki. Nie każdy mieszka w Warszawie. Uwierz, u mnie w klasie w liceum pracowała tylko jedna dziewczyna, która miała znajomą, dzięki której dostała prace w McDOnald. Bez polecenia nie było opcji się tam dostać. Sama próbowałam z 5 razy nosząc CV. Pracę mieli tylko Ci, którym po rodzinie się dało załatwić coś w jakiejś restauracji czy właśnie McDonald.
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432153 2]
dokładnie

w wieku 16 lat kupiłam sobie psa za 2000zł, była to moja fanaberia i rodzice powiedzieli, że nie dołożą ani grosza
więc najzwyczajniej w świecie znalazłam pracę i pieniądze zarobiłam i od tego czasu praktycznie cały czas gdzieś sobie dorabiałam

no ale lepiej użalać się nad sobą przecież, tak jest łatwiej [/QUOTE]

No właśnie, znalazłaś pracę. To nie takie hop siup. Spróbuj znaleźć pracę na zadupiu bez polecenia. Tam nie ma galerii, zbyt wielu fast foodów, często nawet McDonalda i naprawdę nie ma gdzie iść.

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432206 4]w pizzeri, zarabiałam ok 6-7zł na rękę (już dokładnie nie pamiętam, bo to dawno temu było), wyciągałam ze spokojem 800zł miesięcznie (a mogłabym i więcej gdyby mi się chciało ), pracowałam tam jakoś półtora roku
owszem miałam mało czasu, bo od razu po szkole leciałam do pracy, ale wcale nie narzekałam i bez problemu dawałam radę

potem jak skończyłam 18 lat dorabiałam sobie w biurze i zarabiałam ok 800zł miesięcznie (na pół etatu mniej więcej)
a w wieku 19 lat po szkole zaczęłam pracować na stacji paliw i zarabiałam najniższą krajową, co nie przeszkodziło mi się wyprowadzić z domu i żyć na własny rachunek (i utrzymywać siebie i dwa psy)

moi rodzice nie mieli za dużo pieniędzy, więc zamiast siedzieć i użalać się nad sobą, po prostu zakasałam rękawy i miałam na wszystko co chciałam[/QUOTE]


Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Bez zawodu ,bez wykształcenia, w biurze na pół etatu, dawno temu i taka kasa?
Dokładnie, czyli była z polecenia. I takiej osobie łatwo jest mówić "idź do pracy, usamodzielnij się". Nie każdy może sobie iść do biura i za pół etatu wyciągnąć 800 zł...Dla wielu osób po studiach to marzenie, bo bez znajomości ani rusz. A co dopiero dla 18 latki...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
A to że mcdonald zatrudniał uczniów od 16 r.ż. legalnie z umową na max 6 godzin pracy dziennie itp za jakieś 9 zł na rękę, to też sobie wszyscy wymyślili
a dajcie spokój, jak koś nie chce, to nie zrobi.[COLOR="Silver"]
Heloł, nie zapominajcie o tym, że nie wszystkie wizażanki mieszkają w dużych miastach! Niektórzy mają do najbliższego MCDonald 30 km...




Fajnie, że próbujecie zagrzać do walki autorkę. Ale mówiąc jakie to Wy byłyście super obrotne, a ona beznadziejna, nie pomaga. Weźcie poprawkę na to, że ona mieszka na WSI. Uczy się pewnie w małym mieście. Tam naprawdę nie ma jak dorobić. Nie każdy ma wujka/ciocię, którzy załatwią pracę w jakiejś restauracji, a co dopiero w biurze <kosmos>
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:47   #99
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

No to różowy scenariusz. Przy dziennej na razie szkole aby zaoszczędzić na wyprowadzkę.
Wstaje rano o 6.30 aby na 8 być w szkole.
Lekcje do 14?
O 14.30 zaczyna pracę, ma blisko.
Pracuje 4 godziny do 18.30.
O 19 już siedzi w autobusie do domu.
Załóżmy, że ma nie więcej niż 25km i blisko do przystanku więc o 20 będzie w domu.
o 20.15 siada do lekcji z jakimś jedzeniem złapanym po drodze aby czasu nie marnować, uczy się do 22.30.
Pół godziny na wieczorne ablucje, spakowanie książek.
O 23 leży w łóżku. 7 godzin na sen wystarczy.

Zarobki 4 godziny dziennie po 7 zł to tygodniowo 140zł. Na miesiąc 560zł. Popracuje tak 2 miesiące i spory fundusz na pierwszy miesiąc po wyprowadzce jest.

Da się ? Da się.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:51   #100
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
No to różowy scenariusz. Przy dziennej na razie szkole aby zaoszczędzić na wyprowadzkę.
Wstaje rano o 6.30 aby na 8 być w szkole.
Lekcje do 14?
O 14.30 zaczyna pracę, ma blisko.
Pracuje 4 godziny do 18.30.
O 19 już siedzi w autobusie do domu.
Załóżmy, że ma nie więcej niż 25km i blisko do przystanku więc o 20 będzie w domu.
o 20.15 siada do lekcji z jakimś jedzeniem złapanym po drodze aby czasu nie marnować, uczy się do 22.30.
Pół godziny na wieczorne ablucje, spakowanie książek.
O 23 leży w łóżku. 7 godzin na sen wystarczy.

Zarobki 4 godziny dziennie po 7 zł to tygodniowo 140zł. Na miesiąc 560zł. Popracuje tak 2 miesiące i spory fundusz na pierwszy miesiąc po wyprowadzce jest.

Da się ? Da się.
Zależy czy autorka uczy się w dużym mieście. Jeżeli tak, to może uda jej się znaleźć pracę gdzie dostosują jej tak grafik, jeżeli nie, to bez szans na powodzenie scenariusza.

Poza tym, ona przygotowuje się do matury, chce dostać się na medycynę. Przy tak minimalnej ilości nauki, która ledwo starczy na odrobienie zadanych lekcji, nie ma na to szans.
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:52   #101
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Jest jedna podstawowa wymówka, która pociąga za sobą resztę problemów: brak pracy. Uwierz, w małych miastach, nie mając 18 lat, jedyną opcją pracy są ulotki i zbiór truskawek (o ile jest gdzieś w okolicy). Z takich dochodów się nie utrzymasz, a brak dochodów blokuje całą resztę.



W sytuacji mieszkania na wsi lub w małym mieście. Wtedy nie ma się tego komfortu. Tam często nie ma pracy dla ludzi dyspozycyjnych w 100%, a co dopiero dla niepelnoletnej licealistki. Nie każdy mieszka w Warszawie. Uwierz, u mnie w klasie w liceum pracowała tylko jedna dziewczyna, która miała znajomą, dzięki której dostała prace w McDOnald. Bez polecenia nie było opcji się tam dostać. Sama próbowałam z 5 razy nosząc CV. Pracę mieli tylko Ci, którym po rodzinie się dało załatwić coś w jakiejś restauracji czy właśnie McDonald.


No właśnie, znalazłaś pracę. To nie takie hop siup. Spróbuj znaleźć pracę na zadupiu bez polecenia. Tam nie ma galerii, zbyt wielu fast foodów, często nawet McDonalda i naprawdę nie ma gdzie iść.






Dokładnie, czyli była z polecenia. I takiej osobie łatwo jest mówić "idź do pracy, usamodzielnij się". Nie każdy może sobie iść do biura i za pół etatu wyciągnąć 800 zł...Dla wielu osób po studiach to marzenie, bo bez znajomości ani rusz. A co dopiero dla 18 latki...



Heloł, nie zapominajcie o tym, że nie wszystkie wizażanki mieszkają w dużych miastach! Niektórzy mają do najbliższego MCDonald 30 km...




Fajnie, że próbujecie zagrzać do walki autorkę. Ale mówiąc jakie to Wy byłyście super obrotne, a ona beznadziejna, nie pomaga. Weźcie poprawkę na to, że ona mieszka na WSI. Uczy się pewnie w małym mieście. Tam naprawdę nie ma jak dorobić. Nie każdy ma wujka/ciocię, którzy załatwią pracę w jakiejś restauracji, a co dopiero w biurze <kosmos>
Przecież to nie o to chodzi, że autorka ma znaleźc pracę i już, bo tak jest dobrze.

Autorka może spróbowac znaleźć prace, poczekać do wakacji i wyjechać, w wakacje pracować na wsi (pomagając innym gospodarzom za kasę). Nie musi zbijać kokosów i się sama utrzymać od razu hop siup.
W dążeniu do usamodzielnienia ie nie ma nic złego, natomiast w siedzeniu z założonymi rekami i owszem.



grubella dobrze wiesz, że nawet gdyby autorka pracowała nie musiałay tego robić codziennie. I jw.nie chodzi o zbijanie fortuny, a dążenie do usamodzielnienia. Od czegoś trzeba zacząć. Nawet idąc twoim tokiem rozumowania- to mogłoby pomóc zahukanej matce i niepełnosprawnej siotrze, która jest w tym układzie najbardziej bezdomna.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 20:58   #102
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Autorko, wypowiedz się. W ogóle jaka jest Twoja mama? Jest wdzięczna za to co robisz? Jest dla Ciebie dobra?

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

A co do usamodzielnienia, to bez 800 zł miesięcznie jest to raczej nierealne. Stancja+jedzenie, to jednak kosztuje. I 800 zł to takie minimum minimum z głodowaniem w tle. A jeżeli rzuci szkołe na rzecz zaocznej, słabo zda maturę, to nie dostanie się na dobre studia i będzie miała przechlapaną przyszłość.

No, chyba, że znajdziesz bogatego faceta, ale to też ciężka sprawa.
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 21:03   #103
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Ja też mam pytania do autorki.

Czy siostra jest także niepełnosprawna intelektualnie czy tylko fizycznie?
I jeśli tak to w jakim stopniu, czy da się z nią porozmawiać, czy rozumie polecenia, czy poznaje Ciebie?

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Autorko, wypowiedz się. W ogóle jaka jest Twoja mama? Jest wdzięczna za to co robisz? Jest dla Ciebie dobra?

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

A co do usamodzielnienia, to bez 800 zł miesięcznie jest to raczej nierealne. Stancja+jedzenie, to jednak kosztuje. I 800 zł to takie minimum minimum z głodowaniem w tle. A jeżeli rzuci szkołe na rzecz zaocznej, słabo zda maturę, to nie dostanie się na dobre studia i będzie miała przechlapaną przyszłość.

No, chyba, że znajdziesz bogatego faceta, ale to też ciężka sprawa.
Bogaty i dobry ma być.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 21:04   #104
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

dokładnie o to chodzi, ale mnie się już nie chce dyskutować

to w sumie takie typowe, że najlepiej marudzić, użalać się nad swoim losem, ale niczego z tym nie zrobić
jak ktoś wychodzi z takiego założenia to zawsze znajdzie milion wymówek

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Autorka może spróbowac znaleźć prace, poczekać do wakacji i wyjechać, w wakacje pracować na wsi (pomagając innym gospodarzom za kasę). Nie musi zbijać kokosów i się sama utrzymać od razu hop siup.
W dążeniu do usamodzielnienia ie nie ma nic złego, natomiast w siedzeniu z założonymi rekami i owszem.
odpowiadałam na to
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 21:06   #105
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432294 6]dokładnie o to chodzi, ale mnie się już nie chce dyskutować

to w sumie takie typowe, że najlepiej marudzić, użalać się nad swoim losem, ale niczego z tym nie zrobić
jak ktoś wychodzi z takiego założenia to zawsze znajdzie milion wymówek

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



odpowiadałam na to [/QUOTE]

A to obowiązek jest?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 22:12   #106
crippled
Wtajemniczenie
 
Avatar crippled
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 785
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Autorko a nie mogłabyś znaleźć sobie jakiejś weekendowej pracy nie po to żeby się wyprowadzić ale po to żeby mieć jakieś drobne na własne wydatki ? Może jest u Ciebie jakieś supermarket gdzie mogłabyś wykładać towar albo roznosić ulotki ?

Weekendowa praca oprócz kasy dałaby Ci trochę oddechu od problematycznego domu. Może poznałabyś nowych, fajnych ludzi i trochę odpoczęła psychicznie
__________________
crippled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 22:31   #107
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez crippled Pokaż wiadomość
Autorko a nie mogłabyś znaleźć sobie jakiejś weekendowej pracy nie po to żeby się wyprowadzić ale po to żeby mieć jakieś drobne na własne wydatki ? Może jest u Ciebie jakieś supermarket gdzie mogłabyś wykładać towar albo roznosić ulotki ?

Weekendowa praca oprócz kasy dałaby Ci trochę oddechu od problematycznego domu. Może poznałabyś nowych, fajnych ludzi i trochę odpoczęła psychicznie
No, w końcu coś sensownego i realnego. Weekendowa praca, to już jakieś rozwiązanie. Autorko, jest taka opcja, żeby znaleźć coś na weekendy w pobliskich miejscowościach?
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 00:08   #108
cosmetix
Makeup challenge winner
 
Avatar cosmetix
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Wiadomości: 6 730
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Edytowany.

Edytowane przez cosmetix
Czas edycji: 2014-01-11 o 08:21
cosmetix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 00:59   #109
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez cosmetix Pokaż wiadomość
Witaj Black River. Jak widzisz zadawanie dość poważnych pytań na forum w serwisie dla nastolatek jest bezsensowne. Żadna z wypowiadających się osób nie zna realiów Twojej konkretnej sytuacji życiowej.
Pozwolę sobie wypunktować Twoje plany życiowe, które sama napisałaś:
1. Zdać maturę. Jaki wybrałaś język obcy? Czy będziesz mogła się nim posługiwać, jeśli wyemigrujesz?
2. Znaleźć pracę za granicą (czyli musisz nauczyć się obsługi komputera i języka obcego). Przedtem może warto nabyć praktyczne umiejętności w jakiejś pracy dorywczej, bo inaczej możesz być wykorzystywana za granicą. Co potrafisz robić najlepiej?
3. Opracować plan awaryjny, jeśli nie dostaniesz się na medycynę.
4. Odkładać pieniądze (ojciec nie musi wiedzieć, że oszczędzasz). Czy wyrobiłaś sobie dowód i założyłaś konto bankowe? Wiele banków internetowych nie pobiera prowizji za prowadzenie konta.
5. Dążyć do wyprowadzki, ale starać się jednocześnie pomagać chorej matce i siostrze. Czy część Twoich obowiązków może przejąć ktoś inny np. babcia, sąsiadka? Czy mama już normalnie chodzi i mogłaby zmieniać pieluszki siostrze? Twoja mama przyjęła rolę ofiary. Czuje się winna za niepełnosprawność Twojej siostry, a nawet za swój własny wypadek. Czy mogłabyś ją zachęcić, aby poszukała pomocy psychologa?

Staraj się uniezależnić się zarówno finansowo, jak i psychicznie od ojca. Istnieje wiele powodów zmiany zachowania ojca: depresja, długi finansowe lub znalezienie przez niego kochanki. Jeśli to problemy finansowe, pozew o alimenty nic nie da, tylko bardziej pogrąży rodzinę. Kłótnie z ojcem do niczego nie doprowadzą. Skieruj energię w pozytywnym kierunku np. na poszukiwanie pracy. Angażujesz się w związek z chłopakiem. Co powoduje, że masz do niego zaufanie? Czy chłopak dostrzega związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy współżyciem a posiadaniem dzieci? Co w razie niechcianej ciąży? Podejrzewam, że chłopak nie jest zbyt zamożny. Czy wyraził chęć chociaż drobnej pomocy finansowej? Czy próbowałaś go kiedykolwiek prosić o pieniądze? Jaka była jego reakcja?

Spróbuj porozmawiać z kimś starszym np. babcią, psychologiem w szkole, zadzwoń anonimowo na infolinię przemocy w rodzinie (wyzwiska i presja psychiczna to też przemoc) http://www.niebieskalinia.pl/ lub na telefon zaufania dla młodzieży.

Jesteś rozsądną dziewczyną. Dasz sobie radę.
Dziękuję, że uratowałaś ten wątek oraz dzień.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 11:53   #110
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez cosmetix Pokaż wiadomość
Witaj Black River. Jak widzisz zadawanie dość poważnych pytań na forum w serwisie dla nastolatek jest bezsensowne. Żadna z wypowiadających się osób nie zna realiów Twojej konkretnej sytuacji życiowej.
Pozwolę sobie wypunktować Twoje plany życiowe, które sama napisałaś:
1. Zdać maturę. Jaki wybrałaś język obcy? Czy będziesz mogła się nim posługiwać, jeśli wyemigrujesz?
2. Znaleźć pracę za granicą (czyli musisz nauczyć się obsługi komputera i języka obcego). Przedtem może warto nabyć praktyczne umiejętności w jakiejś pracy dorywczej, bo inaczej możesz być wykorzystywana za granicą. Im bardziej będziesz niezależna, tym bardziej będziesz mogła pomóc bliskim. Co potrafisz robić najlepiej? Czasem nie zdajemy sobie sprawy, ile możliwości mamy na wsi. Możesz suszyć specjalne zioła, marchewkę lub siano dla gryzoni lub królików, pakować w woreczki i sprzedawać na allegro. A może masz w sezonie jakieś produkty do sprzedania? W mieście sprzedasz litr jagód za 14 zł, świeże podgrzybki za 15 zł, borowiki nawet za 50 zł, litr wiejskiego mleka za 4 zł, jajko za 1 zł, masło za 5 zł. Tylko trzeba handlować bardzo wcześnie rano (wiadomo mandaty).
3. Opracować plan awaryjny, jeśli nie dostaniesz się na medycynę.
4. Odkładać pieniądze (ojciec nie musi wiedzieć, że oszczędzasz). Czy wyrobiłaś sobie dowód i założyłaś konto bankowe? Wiele banków internetowych nie pobiera prowizji za prowadzenie konta.
5. Dążyć do wyprowadzki, ale starać się jednocześnie pomagać chorej matce i siostrze. Czy część Twoich obowiązków może przejąć ktoś inny np. babcia, sąsiadka? Czy mama już normalnie chodzi i mogłaby zmieniać pieluszki siostrze? Twoja mama przyjęła rolę ofiary. Nie sprzeciwia się ojcu. Pozwala się poniżać. Czuje się winna za niepełnosprawność Twojej siostry, a nawet za swój własny wypadek. Czy mogłabyś ją zachęcić, aby poszukała bezpłatnej pomocy psychologa? Sprawa wypadku nie uległa przedawnieniu. Nawet jeśli mama popełniła wykroczenie drogowe, nadal przysługuje jej odszkodowanie z obowiązkowego OC. Dlaczego wzięła sprawę na siebie? Jeśli ma świadków zdarzenia i dowody leczenia, niech zasięgnie bezpłatnej pomocy doradcy prawnego np. ze stowarzyszenia: http://alterego.cal.pl/ Co do niepełnosprawnej siostry, to można ją zgłosić do jakiejś fundacji i za jej pośrednictwem prosić o przekazanie 1% podatku. A może siostra jest w stanie coś ulepić lub namalować? Takie prace można dać na licytację charytatywną na jej rzecz.

Staraj się uniezależnić się zarówno finansowo, jak i psychicznie od ojca. Istnieje wiele powodów zmiany zachowania ojca: depresja, długi finansowe lub znalezienie przez niego kochanki. Jeśli to problemy finansowe, pozew o alimenty nic nie da, tylko bardziej pogrąży rodzinę. Podstawy pozwu o alimenty w rodzinie opisane są na forach prawnych, niemniej sądy prowadzą takie sprawy bardzo opieszale: http://e-prawnik.pl/ Kłótnie z ojcem do niczego nie doprowadzą. Nie trać czasu. Skieruj energię w pozytywnym kierunku np. na poszukiwanie pracy. Ojciec sam pewnie jest bezradny. Jeśli w ogóle da się z nim rozmawiać, możesz mu podsunąć pomysł żywności ekologicznej. Teraz jest na to bardzo duży popyt, bo klienci powoli odchodzą od supermarketów.
Angażujesz się w związek z chłopakiem. Co powoduje, że masz do niego zaufanie? Czy chłopak dostrzega związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy współżyciem a posiadaniem dzieci? Co w razie niechcianej ciąży? Podejrzewam, że chłopak nie jest zbyt zamożny. Czy wyraził chęć chociaż drobnej pomocy finansowej? Czy próbowałaś go kiedykolwiek prosić o pieniądze? Jaka była jego reakcja?

Spróbuj porozmawiać z kimś starszym np. babcią, psychologiem w szkole, zadzwoń anonimowo na infolinię przemocy w rodzinie (wyzwiska i presja psychiczna to też przemoc) http://www.niebieskalinia.pl/ lub na telefon zaufania dla młodzieży.

Jesteś rozsądną dziewczyną. Dasz sobie radę.
Sądzisz, że 18 letni chłopak nie wie skąd biorą się dzieci?

Takie rady to wybacz ale daruj sobie.
Namawianie dziewczyny do oczekiwania sponsorowania , do proszenia o pieniądze od chłopaka to żenujące.


Większość rad też jest niestety nie do zrealizowania a przy tym namawiasz ją do wejścia w kolizję z prawem/nieopodatkowana, pokątna sprzedaż, sprzedawanie żywności bez atestu/.
To co radzisz nie jest złe ale niech to będzie legalne


I wątpię aby znalazł się ktoś z sąsiadów kto dobrowolnie przejmie na stałe obowiązki autorki wobec siostry.

Jedyne cenne rady to te dotyczące:
- wypadku matki i odszkodowania za wypadek. Też mnie zastanawiało to dlaczego nie otrzymała żadnego odszkodowania i jeszcze musiała zapłacić.No chyba , że jechała rowerem "pod wpływem."
-możliwość zgłoszenia siostry do fundacji, może też jakieś aktywizowanie siostry, jej udział w warsztatach terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych o ile jej stan psychofizyczny pozwala na wyjście z domu.
-nie kłócenie się z ojcem/ też sugerowałam zasięgnięcie pomocy kogoś z zewnątrz do mediacji na temat sytuacji w rodzinie/.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 12:14   #111
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
- wypadku matki i odszkodowania za wypadek. Też mnie zastanawiało to dlaczego nie otrzymała żadnego odszkodowania i jeszcze musiała zapłacić.No chyba , że jechała rowerem "pod wpływem."
równie dobrze mogła wyjechać z podporządkowanej i wpakować się na auto
różne są scenariusze, więc skoro jeszcze ona musiała płacić kierowcy to wina ewidentnie jej
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 12:24   #112
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432901 9]równie dobrze mogła wyjechać z podporządkowanej i wpakować się na auto
różne są scenariusze, więc skoro jeszcze ona musiała płacić kierowcy to wina ewidentnie jej[/QUOTE]
To kolejne pytanie do autorki , jakie zarzuty postawiono mamie w tym wypadku komunikacyjnym?Jakie wykroczenie popełniła?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 12:28   #113
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
To kolejne pytanie do autorki , jakie zarzuty postawiono mamie w tym wypadku komunikacyjnym?Jakie wykroczenie popełniła?
ale jakie to ma znaczenie w sprawie autorki?
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 12:53   #114
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432924 2]ale jakie to ma znaczenie w sprawie autorki? [/QUOTE]
Jeśli autorka dokładnie naświetli sprawę to być może uda się jeszcze wywalczyć jakieś odszkodowanie.
Może została oszukana, zastraszona przez kierowcę auta.
Czasami człowiek odpuszcza szczęśliwy, że kolizja roweru z autem skończyła się jedynie na połamaniu.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 13:35   #115
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Dziękuję, że uratowałaś ten wątek oraz dzień.
Ja również dziękuję. W końcu wypowiedział się ktoś, kto zna realia i trudy życia. Bo ktoś, kto kończąc 18 lat miał okazję dorabiać w biurze za 800 zł na pół etatu i twierdzi, że wyprowadzić się z domu w wieku 18 lat, znaleźć pracę i się utrzymać to żaden problem, jakoś do mnie nie przemawia. Nie każdy ma w życiu tak dobrze.
Przecież ewidentnie widać, że autorka jest w kiepskiej sytuacji materialnej, do tego mieszka na wsi, a nie w wielkiej aglomeracji, gdzie znalezienie pracy bez kwalifikacji czy nawet przy niepełnej dyspozycyjności graniczy z cudem.
__________________
AnnPerfect

Edytowane przez cvbdsgfdkdssasw
Czas edycji: 2013-12-29 o 13:38
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 13:39   #116
cosmetix
Makeup challenge winner
 
Avatar cosmetix
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Wiadomości: 6 730
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Przykro mi, jeśli jakakolwiek moja wypowiedź została błędnie zrozumiana. Zadanych pytań nie należy traktować jako nakłanianie do jakiegokolwiek postępowania. Nie oczekuję też od autorki, aby udzielała publicznie na forum odpowiedzi na tak osobiste pytania. Wszelkie wypowiedzi mają charakter jedynie poglądowy, a nie autorytarny.

Edytowane przez cosmetix
Czas edycji: 2013-12-29 o 14:08
cosmetix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 13:55   #117
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem

Cytat:
Napisane przez cosmetix Pokaż wiadomość
Przykro mi, jeśli jakakolwiek moja wypowiedź została błędnie zrozumiana lub wzięta jako nakłanianie do jakiegokolwiek postępowania. Wszelkie wypowiedzi mają charakter jedynie poglądowy, a nie autorytarny.
Grubello - Uprzejmie proszę o usunięcie mojego cytatu z postu#110.


Regulamin zabrania usuwania postów, cytatów.
Grozi to banem, punktami karnymi.

Proszę napisz do moderatora tego forum to usunie moje i Twoje posty na ten temat. Moderator ma taką możliwość, ja nie mam nic przeciwko usunięciu mojego.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.