Wiosenne tżtówki :D

[Migotka8923]

Majka to pewnie masz urode po czesci jak wietnamczycy

Jestem u tz. Rodzins tz polubila malego. Byl tylko problem z uspaniem go, ale bylam w szoku, ze ja nie dalam rado go ululac tylko tz

[shaameerka]

Cześć!
Ale wątek rozkręciłyście

[Majka1503]

Napisane przez Migotka8923

Majka to pewnie masz urode po czesci jak wietnamczycy

Jestem u tz. Rodzins tz polubila malego. Byl tylko problem z uspaniem go, ale bylam w szoku, ze ja nie dalam rado go ululac tylko tz

Trochę tak, ale ja to bardzo mix jestem Tata włosy czarne jak smoła i proste jak druty, mama blond loki, a ja mam falowany brąz
Fajnie, że synek tak bardzo polubił Tż

[201604250957]

Majka masz przepiękne włosy, widziałam we włosowym albumie w sumie trochę szkoda, że Tata od dziecka nie mówił do Ciebie po wietnamsku bo dzieci bardzo szybko łapią więc siłą rzeczy byłabyś dwujęzyczna od małego ale fajnie, że znasz historię i sytuację w kraju z którego pochodzi

Migotko super wieści tak się obawiałaś jak to będzie a wyszło super najtrudniejszy pierwszy raz, teraz już pójdzie Wam z górki

[FioletowyAnanas]

Hej !
Jestem ze swoim TŻ od 10 maja 2010 roku.
Nie mieszkamy razem, studiujemy razem w tym samym mieście.
Ja mam 21 lat, on 23
Poznaliśmy się na 18 naszej wspólnej znajomej.
W rodzinnym mieście jesteśmy sąsiadami

[shaameerka]

Napisane przez FioletowyAnanas

Hej !
Jestem ze swoim TŻ od 10 maja 2010 roku.
Nie mieszkamy razem, studiujemy razem w tym samym mieście.
Ja mam 21 lat, on 23
Poznaliśmy się na 18 naszej wspólnej znajomej.
W rodzinnym mieście jesteśmy sąsiadami

Witaj

[Majka1503]

Napisane przez kashmirka

Majka masz przepiękne włosy, widziałam we włosowym albumie w sumie trochę szkoda, że Tata od dziecka nie mówił do Ciebie po wietnamsku bo dzieci bardzo szybko łapią więc siłą rzeczy byłabyś dwujęzyczna od małego ale fajnie, że znasz historię i sytuację w kraju z którego pochodzi

Migotko super wieści tak się obawiałaś jak to będzie a wyszło super najtrudniejszy pierwszy raz, teraz już pójdzie Wam z górki

Bardzo dziękuję Dużo kosztowało odstawienie prostownicy po ponad 6 latach
W sumie wszyscy żałujemy, że tak się stało, teraz rodzice rozwiązaliby to na pewno inaczej

Patrzę na I część Twojego podpisu ile kotów masz?

FioletowyAnanas witaj

[Migotka8923]

Napisane przez FioletowyAnanas

Hej !
Jestem ze swoim TŻ od 10 maja 2010 roku.
Nie mieszkamy razem, studiujemy razem w tym samym mieście.
Ja mam 21 lat, on 23
Poznaliśmy się na 18 naszej wspólnej znajomej.
W rodzinnym mieście jesteśmy sąsiadami

Hej

Napisane przez kashmirka

Majka masz przepiękne włosy, widziałam we włosowym albumie w sumie trochę szkoda, że Tata od dziecka nie mówił do Ciebie po wietnamsku bo dzieci bardzo szybko łapią więc siłą rzeczy byłabyś dwujęzyczna od małego ale fajnie, że znasz historię i sytuację w kraju z którego pochodzi

Migotko super wieści tak się obawiałaś jak to będzie a wyszło super najtrudniejszy pierwszy raz, teraz już pójdzie Wam z górki

Teraz napewno czesciej bedziemy przyjezdzac do tz

[kamisha]

Napisane przez FioletowyAnanas

Hej !
Jestem ze swoim TŻ od 10 maja 2010 roku.
Nie mieszkamy razem, studiujemy razem w tym samym mieście.
Ja mam 21 lat, on 23
Poznaliśmy się na 18 naszej wspólnej znajomej.
W rodzinnym mieście jesteśmy sąsiadami

witam

Napisane przez Migotka8923

Jestem u tz. Rodzins tz polubila malego. Byl tylko problem z uspaniem go, ale bylam w szoku, ze ja nie dalam rado go ululac tylko tz

to fajnie cieszę się że Małego polubili

ja dzisiaj do 17 w pracy potem znajoma za mnie przyujdzie bo ja to sie musze w wyrku położyć

[201604250957]

Napisane przez Majka1503

Patrzę na I część Twojego podpisu ile kotów masz?

dwa 1,5 rocznego płowego brytyjczyka z rodowodem Artura i rocznego czarnego dachowca adoptowanego z kociej fundacji Bazyliego a właściwie to trzy bo jeszcze od listopada adoptowaliśmy wirtualnie jednego schorowanego staruszka przebywającego w fundacji

a propo podpisów to Migotko widzę, że Tobie udało się ładnie schudnąć zdradzisz jak się odchudzałaś?

ja niestety po prawie 10latach pracy biurowej i płaszczeniu tyłka przy komputerze mam kilka kg za dużo i mam zamiar się w tym roku skutecznie z nimi rozprawić właśnie dziś kupiłam sobie buty i spodnie na fitness i w tym tygodniu idę się zapisać na zajęcia bo znalazłam przytulną kameralną siłownię niedaleko mojego domu

[Majka1503]

Napisane przez kashmirka

dwa 1,5 rocznego płowego brytyjczyka z rodowodem Artura i rocznego czarnego dachowca adoptowanego z kociej fundacji Bazyliego a właściwie to trzy bo jeszcze od listopada adoptowaliśmy wirtualnie jednego schorowanego staruszka przebywającego w fundacji

a propo podpisów to Migotko widzę, że Tobie udało się ładnie schudnąć zdradzisz jak się odchudzałaś?

ja niestety po prawie 10latach pracy biurowej i płaszczeniu tyłka przy komputerze mam kilka kg za dużo i mam zamiar się w tym roku skutecznie z nimi rozprawić właśnie dziś kupiłam sobie buty i spodnie na fitness i w tym tygodniu idę się zapisać na zajęcia bo znalazłam przytulną kameralną siłownię niedaleko mojego domu

Ooo, to super, jak się przeprowadza taką adopcję, na czym to polega?
Ja mam w domku dwa koty, mieszańce dachowców z norweskimi leśnymi, ale wyglądają jak norweskie rysie

Ja mam zamiar po powrocie do miasta studenckiego zapisać się na jogę
Znalazłam fajne miejsce i mam mocne postanowienie, mam nadzieję, że będziemy się tu motywować!

Uwielbiam jeździć na łyżwach i na rolkach, ale lodowisko mam kawał od mieszkania

[201604250957]

norweskie leśne też są super jeśli chodzi o adopcję wirtualną- bo domyślam się, że o nią pytasz to działa to na takiej zasadzie, że wybierasz sobie kota który jest pod opieką fundacji i deklarujesz, że zostajesz jego wirtualnym opiekunem, wiążę się to z tym że zobowiązujesz się do wpłacania co miesiąc na konto fundacji określonej sumy, która będzie wykorzystana na jedzenie i opiekę nad tym kotem to bardzo pomocne szczególnie w przypadku kotów starych i schorowanych (nasz ma cukrzycę i musi mieć 2 razy dziennie badany cukier glukometrem oraz podawaną insulinę) które nie mają szans na adopcję realną a koszt ich utrzymania jest dość duży (ze względu na leki, specjalistyczną karmę itd.) Myślę, że warto bo u nas np. to kilkadziesiąt złoty miesięcznie nie jest aż tak odczuwalne w domowym budżecie a świadomość, że pomaga się takiemu biednemu kociakowi jest najlepszą nagrodą

aha i regularnie z fundacji dostajesz zdjęcia swojego podopiecznego oraz informacje o tym co u niego słychać

ja też bardzo lubię jeździć na rolkach, niestety jesienią nie jeździłam bo nie miałam z kim, ale ostatnio zgadałam się na wizażu z jedną dziewczyną która mieszka niedaleko mnie i mamy zamiar razem chodzić na tą siłownię a jak przyjdzie wiosna śmigać na rolkach więc już się nie mogę doczekać plus ja jestem ogromną fanka hula-hop, co prawda przez długotrwałą chorobę w grudniu znowu miałam przerwę w kręceniu ale mam zamiar do tego wrócić

[Majka1503]

Przejrzałam stronę jakąś o wirtualnej adopcji i się popłakałam po prostu Biedne te kotki... Zdecydowałam się, że adoptuję wirtualnie jakiegoś kota, sama albo z Tż.
Mogłabyś mi na PW wysłać albo tutaj napisać, której fundacji Ty pomogłaś?

[201604250957]

wiesz co najlepiej chyba znaleźć fundację ze swojego miasta, w każdym większym mieście taka jest i to niejedna, wszystkie bardzo potrzebujące. My akurat zdecydowaliśmy się na fundację z której adoptowaliśmy Bazyliego , jak chcesz mogę Ci napisać dokładne dane czy adres strony na PW bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na WA

[FioletowyAnanas]

co za nuda o czym pogadamy?

[Migotka8923]

Wróciłam niedawno do domu
Tż później jedzie odwieść kolegę do pracy, a jutro naprawi lampy w aucie, bo wczoraj jak jechaliśmy w mgłę to praktycznie nic nie było widać
Korzysta z tego, że jutro wolne, a we wtorek już normalnie do pracy idzie

Wizytę u niego zaliczam za udaną i jestem ciekawa co jego rodzina powie jak wróci do domu

Jak wieczór mija?

[FioletowyAnanas]

U mnie jest mega nudno gadam z TŻ przez face Miałam takie plany dotyczące pisania pracy licencjackiej ale wyszło, że nawet laptopa nie odpaliłam by zacząć pisać

[Migotka8923]

Ja się od piątku nie wysypiałam i dziś coś czuje, że szybko padnę

[FioletowyAnanas]

ja sie nie wysypiam od początku świat kocham spać a wstaje o 7 xd

[Migotka8923]

Napisane przez FioletowyAnanas

ja sie nie wysypiam od początku świat kocham spać a wstaje o 7 xd

Ja w piątek położyłam się spać o 3.30 a wstałam przed 8
W sobotę grubo po północy poszliśmy z tż spać i też koło 8 pobudka była

[FioletowyAnanas]

ja kłade się o 12- 1 i wstaje o 6-7 zależy

[_agg_]

wita się kolejna tżtówka wiosenna dokładnie 29.03.2012r dzień po moich urodzinach

[merszja]

Napisane przez Majka1503

Ze względu na to, nie. Czasem jakiś chłopak rzucił "dzieciaku", czy coś w tym stylu, ale to takie droczenie się było I czasem zdziwienie, że najmłodsza, a wszystkie nagrody zgarnia

Nieprzyjemności miałam w podstawówce, ale nie ze względu na wiek, a na nazwisko i to, że mój tata nie jest Polakiem. Ale to były żałosne teksty niewychowanych dzieci i tyle

oj, dzieci pod tym wzgledem potrafia byc dla rowiesnikow straszne, nie wiem z czego to sie dzieje

Napisane przez kamisha

siemka!
witam nową Tżtówkę

ja w pracy siedzę, katar mam i kaszel , dobrze że jakoś zimno mi nie jest ale jeszcze w sumie nic nie jadła, zjem jak Tż mi przyniesie jedzonko bo zamawiali u niego

helooooł

Napisane przez kamisha

masakra czuje się gorzej niż wczoraj i dzisiaj rano..

taka pora przeziębień.

ja zjadłam obiad.

wiesz, to chorujemy sobie razem hihihii

Napisane przez _agg_

wita się kolejna tżtówka wiosenna dokładnie 29.03.2012r dzień po moich urodzinach

cześć!


ja wam powiem ze bylam dzis z tzem rozejrzec sie za butami na studniowke, ale nic nie kupilam, nie wybralam nawet

[_agg_]

Ja już byłam z psem na spacerze bo mnie wyciągnęła z łóżka pół godziny temu idziemy dalej spać

[shaameerka]

Napisane przez _agg_

Ja już byłam z psem na spacerze bo mnie wyciągnęła z łóżka pół godziny temu idziemy dalej spać

Mnie już z łóżka Tż wyciągnął i po spaniu.

[Migotka8923]

Napisane przez _agg_

wita się kolejna tżtówka wiosenna dokładnie 29.03.2012r dzień po moich urodzinach

Hej

[_agg_]

Pies mi spać nie daje. Jak tylko się podniose to będzie spokój. A na razie chodzi i piszczy. Gorzej niż z dzieckiem.

Jakie plany na dziś?

[Migotka8923]

Ja siedzenie w domu i chyba pozniej sie jeszcze przespie
Kawe wypilam, ale jakas pol przytomna jestem :p

[201604250957]

Cześć Dziewczyny agg witaj, powiedz coś wiecej o Was Migotko chyba nie zauwazyłaś ale pytałam jak Ci sie udało tak ładnie schudnąć my zamulamy cały weekend w domu bo Tż z dnia na dzien coraz bardziej chory, goraczka sie utrzymuje, wyglada to na angine a do lekarza pojdzie dopiero jutro bo na doraźną nie chciał jechać
Widziałam, ze mówiłyscie o wstawaniu wczesnym, ja generalnie przez najpierw moja grudniowa chorobe a potem przerwe swiateczno- noworoczna tak sie odzwyczaiłam od wczesnego wstawania, ze nie wiem jak teraz wrócę na właściwe tory chodze spac po północy i wstaje po 10 a zaraz zaczna sie pobudki o 6

[Majka1503]

My dziś jedziemy do naszego studenckiego mieszkanka.
Niby to tylko 1,5h drogi, ale strasznie jest to męczące, szczególnie jeśli nie zdąży się złapać wolnych miejsc i trzeba stać całą drogę w ścisku...