Monastyr – Wątek dla wielbicieli Fantasy i Science Fiction

[kaarooo]

Tylko że to nawet nie jest zaznaczone jako wstęp...

[regularkate]

Napisane przez rainy_flower

Dzięki za kolejną rekomendację, uff to teraz jest co czytać o coś takiego lżejszego się przyda, by się trochę oderwać
wpadłam też dziś na recenzję 'Glidii Magów', któraś czytała, warto?

Czytałam ja

Pani Canavan najwyższych lotów autorką nie jest, ale akurat trylogię czarnego maga wchłonęłam szybko i z przyjemnością. To fantasy dla nastolatków - a przynajmniej ujęte w takim charakterze. Polecam w ramach lekkiej, miłej lektury, niestety kontynuacja, czyli chyba trylogia zdrajcy, już według mnie nie da się czytać, zbyt dużo kombinowania na siłę. Nie dobrnęłam do końca.

Ogólnie witam się Naskrobię coś więcej po pracy, bo niestety szefu właśnie wparował

[Morka1]

Napisane przez rainy_flower

współczuję! eh czasem warto nie czytać tych wszystkich wstępów

Zamykać oczy trzeba, ja jak widzę w recenzji streszczenie... to mi się od razu nóż w kieszeni otwiera ;-)

[Gosia X]

Napisane przez regularkate

Czytałam ja

Pani Canavan najwyższych lotów autorką nie jest, ale akurat trylogię czarnego maga wchłonęłam szybko i z przyjemnością. To fantasy dla nastolatków - a przynajmniej ujęte w takim charakterze. Polecam w ramach lekkiej, miłej lektury, niestety kontynuacja, czyli chyba trylogia zdrajcy, już według mnie nie da się czytać, zbyt dużo kombinowania na siłę. Nie dobrnęłam do końca.

Ogólnie witam się Naskrobię coś więcej po pracy, bo niestety szefu właśnie wparował

Apropos szefa trochę off top ale fajny :

Napisane przez kaarooo

Tylko że to nawet nie jest zaznaczone jako wstęp...

dorwiemy ich razem

[Elladorea]

Napisane przez Gosia X

Ile tu pozytywnych emocji i entuzjazmu

No tak, naprawdę lubię te wymyślone światy

"Gildię Magów" czytałam, ale chyba tylko pierwszą część. Pamiętam, że czytało się dobrze, choć faktycznie nie jest to powieść wysokich lotów. Ale dla rozrywki w sam raz.

A zna ktoś z Was "Las ożywionego mitu"? Bo słyszałam sporo bardzo pozytywnych opinii o tej sadze, ale nigdzie nie mogę dorwać...

[kaarooo]

I jak ja mam lubić Sapkowskiego, skoro psuje? Psuja jeden
Gosia, na Ciebie to zawsze można liczyć.

[Gosia X]

Napisane przez Elladorea

A zna ktoś z Was "Las ożywionego mitu"? Bo słyszałam sporo bardzo pozytywnych opinii o tej sadze, ale nigdzie nie mogę dorwać...

Coś mi to mówi, ale musiałam bardzo dawno czytać bo nic nie pamiętam

Napisane przez kaarooo

I jak ja mam lubić Sapkowskiego, skoro psuje? Psuja jeden
Gosia, na Ciebie to zawsze można liczyć.

[rainy_flower]

'Glidia' w takim razie będzie na później, a na razie skorzystam z innych rekomendacji; tyle książek jest przede mną
a zimowy nastrój sprzyja czytaniu

[kaarooo]

Ja jutro idę do biblioteki to będę długo się zastanawiała co wybrać

[NibyNic]

Witam
a ja właśnie czytam Sapkowskiego "Miecz przeznaczenia"

Co do "Gildii Magów" - mam podobne zdanie - literatura lekka, taka dobra do czytania w autobusie i w poczekalni - nic wysokiego lotu a jednak ma trochę uroku, ogólnie spoko trylogia ale większych emocji we mnie nie wzbudziła

[rainy_flower]

Jej jak dawno nie byłam w bibliotece, aż zatęskniłam za takim miejscem no ale czytam od jakiegoś czasu na "Kundelku", wiem, że to nie ma zapachu i faktury książki :P no ale lekkość i ilość książek w jednej chwili przy sobie, które można wybrać w zależności od nastroju, bezcenne

Sapkowskiego też chciałam ostatnio czytać. Dobra, mam zbyt wiele książek w kolejce i niestety zbyt mało czasu!!
Pozdrawiam

[regularkate]

Ja jestem obecnie w trakcie przyswajania sagi Miecz Prawdy Terry'ego Goodkinda. Dwie pierwsze części - bardzo dobre, naprawdę mi się podobało. Potem już trochę gorzej, ale nie nastawiam się negatywnie, bo jestem na tomie czwartym i przede mną jeszcze dobrych kilka

Aczkolwiek (spoiler) trochę nużące jest, że główny bohater, którego poznajemy jako zwykłego, miłego chłopaka z wioski, z każdym tomem ma więcej i więcej tytułów i umiejętności i zdolności i zalet i ogólnie jakie tylko staty można mieć większe i kim tylko można być (super magiem, super wojownikiem, wodzem, królem, imperatorem itd.), to zawsze wiadomo, kto się nim w końcu okaże Ale właściwie czytadła bardzo przyjemne.

Ja oczywiście po Sapkowskim, Pratchettcie (ale tylko część), Tolkienie, Herbercie (nie powiedziałabym, że Diuna to tak do końca s-f, jak dla mnie dużo tam mistycyzmu, magii i religii, więc fantasy się tu kwalifikuje), Pilipiuku (ale niezbyt go lubię jako autora), natomiast chciałabym przede wszystkim poczytać Grzędowicza, muszę w końcu zajść do biblioteki przez te śniegi i mrozy (a bibliotekę mam fajną, nowości, dużo egzemplarzy itp.)

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Gosia X, z tym 'szefowskim' komiksem to cała prawda - łokieć mi się czasem aż rwie... Ale ciiii

[kaarooo]

ooo, Goodkinda mam zamiar przeczytać.

Dzisiaj stałam przed półkami jak du.. wołowa i nie wiedziałam co zabrać. Aż sięgnęłam po serię DragonLance ^.^

[regularkate]

Przeczytaj, kaarooo! Warto się zapoznać, dobrze napisane i grubaśne (to lubię najbardziej - jestem fanką niekończących się opowieści )

Upolowałam też jakiś czas temu w Kauflandzie za piątaka ciekawie zapowiadającą się książeczkę Kristin Cashore "Wybrańcy". Coś tam zaczęłam, pół rozdziału - zapowiada się podobnie jak Gildia Magów, zobaczymy, czy będą się różniły. Ale za 5 zł aż szkoda nie wziąć.

[kaarooo]

No właśnie słyszałam, słyszałam. I nie wiem nawet od czego zacząć

[Gosia X]

Napisane przez regularkate

(nie powiedziałabym, że Diuna to tak do końca s-f, jak dla mnie dużo tam mistycyzmu, magii i religii, więc fantasy się tu kwalifikuje)

Diuna to SF jak w mordę strzelił mistycyzm i religia nie wykluczają się z SF ale gdzie Ty tam masz magię, hę

[NibyNic]

Grzędowicza "Pan Lodowego Ogrodu" jest ekstra - trzy części świetne, ale czwarta, po dość długim oczekiwaniu na nią zawiodła mnie ale jak się przeczytało 3 to i czwarta wejdzie

[kaarooo]

Ja właśnie czekam na 4 Grzędowicza. Co ciekawe inne książki mi tak nie wchodzą tego gościa jak właśnie "Pan..." Boję się czy 4 nie będzie za bardzo przekombinowana.

[Gosia X]

Napisane przez regularkate

Przeczytaj, kaarooo! Warto się zapoznać, dobrze napisane i grubaśne (to lubię najbardziej - jestem fanką niekończących się opowieści )

Zgadzam się, im grubsze tym lepsze, jak się książka za szybko kończy to jest tragedia. Choć ja muszę przyznać, że przerzuciłam się na e-wersje, łatwiej wziąć ze sobą więcej książek i od razu jest światło jak się czyta

[Mariatta]

O, za Grzędowicza to i ja się muszę zabrać. A czytałyście "Metro 2033"? Myślę czy się za to nie zabrać, ale ja bardziej fantasy lubię niż sf jednak.

[kaarooo]

Dwa razy podchodziłam do Metra. I dwa razy odpadłam. Wiem, że dalsza część książki jest niezła, ale przez początek nie mogę przebrnąć.

No cóż, chyba się przerzucam właśnie na fantasy i sf w tym roku :P Z przerwami na literaturę fińską i skandynawską :P

[Gosia X]

Ja też miałam książkę fantasy przez, którą nie przebrnęłam, tzn. przebrnęłam przez I tom ale II i III już nie. Nie wiem czy czytałyście trylogię Kroniki Thomasa Covenanta Niedowiarka Stephen'a R. Donaldson'a. (Lord Foul's Bane (Jad Lorda Foula itd.) Książka jest świetnie napisana, wciąga, nie można się od niej oderwać i jednocześnie Cię odrzuca. Świetna inna fantasy, polecam żeby choćby tego doświadczyć.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez kaarooo

Z przerwami na literaturę fińską i skandynawską :P

Z podpisu i Twojego wyjaśnienia wnioskuję że w oryginale. Super sparawa, zazdroszczę.

A tu coś dla wielbicieli gier Fantasy: Dragon Age III nadciąga

[kaarooo]

Nie nie, za cienka w uszach jeszcze jestem na oryginał. Uczę się i większość zapomniałam

[Elessar]

Wątek dla mnie, witam wszystkich
Uwielbiam Diunę, moja ukochana seria. Nie czytałam jeszcze kontynuacji autorstwa syna Herberta.
Ostatnio zaczęłam czytać Pieśń ognia i Lodu Martina, trochę jako efekt serialu, ale jestem oczarowana.
Przeglądałam wątek i nic nie znalazłam na temat rosyjskich/ukraińskich/itp. autorów. Nie czytałyście ich książek z szeroko rozumianej fantastyki? Ja trafiłam na nich przypadkiem, dostałam Nocny patrol Łukianienki jako prezent i tak się zaczęło.

[Gosia X]

Witamy, witamy. Szczerze to nie czytałam nic , powiedz o nich coś wiecej, o czym i jak się czyta?

[Elessar]

Jeśli widziałaś Nocny i Dzienny Patrol (rosyjskie wersje bądź przerobione przez Amerykanów) i Ci się podobały to książki są o niebo lepsze.
W czasie gdy wszyscy zachwycali się Władcą, popularne były książki w stylu Tolkiena dla mnie to było coś świeżego, coś zupełnie innego, bez zachodnioeuropejskiego widzenia elfów, wampirów, innych stworzeń, bardziej słowiańskie, rodzime.
Łukianienkę do tej pory uwielbiam, zbieram się do poczytania innych jego książek (bo trochę ich miał), ale teraz czytam Kathy Reichs (inspirację serialu Kości) i też mnie wciągnęło, choć to zupełnie inne klimaty

[Gosia X]

To może i się skusze bo brzmi jak Sapkowski

[Morka1]

Napisane przez Elessar

Jeśli widziałaś Nocny i Dzienny Patrol (rosyjskie wersje bądź przerobione przez Amerykanów) i Ci się podobały to książki są o niebo lepsze.
W czasie gdy wszyscy zachwycali się Władcą, popularne były książki w stylu Tolkiena dla mnie to było coś świeżego, coś zupełnie innego, bez zachodnioeuropejskiego widzenia elfów, wampirów, innych stworzeń, bardziej słowiańskie, rodzime.
Łukianienkę do tej pory uwielbiam, zbieram się do poczytania innych jego książek (bo trochę ich miał), ale teraz czytam Kathy Reichs (inspirację serialu Kości) i też mnie wciągnęło, choć to zupełnie inne klimaty

Rosyjska wersja filmowa THE BEST według mnie, a książki rewelacja, też polecam. A co Łukianienki jeszcze polecacie???

[Gosia X]

Apropos SF i Steampunk, jestem na etapie szukania samochodu i popatrzcie co znalazłam (Carlex Design) Jakby mnie było na to stać to już by stał u mnie.

[Elessar]

Rosyjska wersja patroli jest świetna, amerykańska traci klimat.
Są 4 części - Nocny, Dzienny, Zmroku i Ostatni Patrol, plus Oblicza Czarnej Palmiry (ale tu Łukianienko pisał z kimś i trochę inaczej się czyta).
Samego Łukianienki czytałam Spectrum. Przymierzałam się do Brudnopisu i Czystopisu, ale gdzieś mi umknęły. Czytałam jeszcze książki małżeństwa Diaczenko. Ogólnie to szukałam czegoś ciekawego w bibliotece w regale z fantastyką i tak trafiałam, autorów i tytułów nie pamiętam