Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

[maggie123]

I nastawienie słusznie mało pozytywne. W pn szyjki prawie nie bylo a dziś proszę .. Postanowiła sie wydłużyć. I co z tego że miękka i gotowa?! Mała nie zamierza wychodzić. A ja mam już dość wszystkiego,tych nieprzespanych nocy,boli w całym ciele,bólu jak na okres i w kręgosłupie-już wiem że krzyżowe będą na bank.
Nie mam wyjścia tylko czekać..

Napisane przez virginia

Nikt się nie orientuje jak jest z tym L4 i macierzyńskim?

Nie mam pojęcia jak to jest

Napisane przez BeautifulLie

Vivien, nadzwyczajna u mnie też tak napewno będzie :P



Nie mam robala!!!!


Wysłane z telefonu...

Super! Przynajmniej to masz z głowy

Napisane przez Smarrita

Mam pytanie, wiem, że może być zwiększona ilość śluzu ale internet to zło i naczytałam się o sączeniu wód. Czy Wy też tak macie, że po korzystaniu z kibelka na papierze macie taką mleczną lepką maź. Ani to woda bo gęściejsze, ani się nie ciągnie. Czasem na wkładce też to mam. Koleżanka która była w ciąży tez tak miała a wody to jej odeszły dopiero w szpitalu przed porodem.

Jak najbardziej nie masz sie czym martwic. Wody bardziej przypomninałyby mocz tylko zamiast zapachu amoniaku bylyby słodkawe w zapachu.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[bebe97]

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

[maggie123]

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

Franko witamy na świecie! Gratulacje KozieMleczko!

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[BeautifulLie]

Mara to już niedługo mozemy rodzić

Frogutka

Koziemleko GRATULACJE






Wysłane z telefonu...

[cayenneOna]

Napisane przez Lewek

Dzięki za kciuki

Ja właśnie w drodze.

Cayenne fajnie się czyta o Twojej miłości do dzieci Ja to nie jestem taka wylewna.

Generalnie też nie jestem, raczej ze mnie królowa śniegu i zouza no ale co ja poradze, że jeden syn odchodzi, a drugi dany mi na chwile...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Trisdom

Albo telefonik, albo zaspana przy karmienu Mamuśka nie widziała





Ja sie wreszcie dorwałam do komputera TZ wybył z domu pozałatwiac sprawy i zostawił nas na kilka godzin. Mała śpi w nosidełku na mojej piersi- mam wolne dwie ręce i spokojnie śpiące dziecko
https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dziec...ukt=382&next=1
Kupiłam używane, ale jak się dalej tak sprawdzi, to myślę, że dałabym za nie każde pieniądze. Do tego przemawia do mnie teoria kangurowania, która mówi, że dzieci noszone w chustach i takich nosidełkach są spokojniejsze i mniej płaczą "in general".
Uspokajająco zadziałał tez na Emilkę dźwięk chodzącej pralki- w momencie przestała płakać jak włączyłam pranie.

Tris gdzie nabylas nosidlo? Julka uspokaja jeszcze wyciąganie gili z nosa aż się śmieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Lewek

Trisdom mój przy suszarce się uspokajal. W związku z czym suszara była do ubierania po kąpieli i do usypiania. Aż się zatarla nam

wysłane z fona

Właśnie chciałam spytać jak z tą suszarka. Gdzie jest puszczane powietrze? W przestrzeń? To w takim razie nie ma znaczenia ciepłe czy zimne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mmhym]

Dzień dobry za wszytskie rozpoczęte tygodnie I za pięknie przespane i te troszkę mniej noce


lutien nie wiem, jak działa Twój mąż, ale mój jak się zdenerwuje to już potem przestaje myśleć w ogóle i gada głupoty. Może Twój też już żałuje tego co powiedział. Bo nawet gdyby z Twoją Mamą nie mógł przebywać pod jednym dachem () to przecież ona ma Wam tylko pomóc kilka, kilkanaście godzin.
Mam nadzieję, że mąż szybko pójdzie po rozum do głowy i przeprosi. A w razie czego, to teraz po porodzie naturalnym przecież będziesz Małą kangurować chyba, prawda? U nas dziecko na piersi w trakcie szycia jest i potem około 2 godziny w pokoju do kangurowania (przynajmniej w teorii)

Napisane przez BeautifulLie

Ja chyba dzisiaj będę miała wyniki z posiewu, boję się jak cholera

Nie ma się czego bać - nawet jak wyjdzie pozytywny wynik to nie ma tragedii Choć oczywiście tzrymam kciuki za negatywny.

Napisane przez justine_87

I dlatego będę Was męczyć fotkami Mikusia

Świetnie, że Wam się tak układa dobrze wszystko

Napisane przez vivien39

Witam się w 38 tygodniu

w środę byłam u gin, Mały waży 3400 (37t5d) i nic póki co nie wskazuje na poród-czekamy zatem. Najbardziej nie może się doczekać synuś na braciszka-nachyla się do brzucha i mówi-wychodź

No to może Młodszy posłucha starszego niedługo

Napisane przez Trisdom

emilka w nosidełku.
chill na rogalu do karmienia w kocyku uszytym przez Mamuśkę
Trzymam kciuki za rozkręcenia

rzeczywiście istny chillout na drugim zdjęciu

Napisane przez maggie123

Witam sie spod ktg. Pewnie nic sie ciekawego nie wydarzy. Przestaje w cokolwiek wierzyć..

Napisane przez Smarrita

Mam pytanie, wiem, że może być zwiększona ilość śluzu ale internet to zło i naczytałam się o sączeniu wód.

Mam to samo, to większa ilość śluzu - sączące wody zalewają wkładkę stosunkowo szybko.

Napisane przez mara86

Ja po wizycie. Jestem zadowolona, szyjka trzyma nawet pod pesarem jest wszystko ok. Lekarz kazał mi sie w miarę oszczędzać przez 10 dni. Poźniej mogę rodzić hehe jesu jak to brzmi

super

Napisane przez frogutka

U nas termin na dziś, ale czuje się świetnie więc się nie nastawiam.
Wczoraj miałam wizytę u gina Hania się roztyła 3760g, ale siedzi twardo i oznak porodu brak. Przepływy dobre, tętno też i łożysko ok. Na ktg jakieś lekkie skurcze, chociaż ja nic nie czuje Położna twierdzi, że brzuch już jak do porodu i ponoć usta mam porodowe- cokolwiek to znaczy
we wtorek mam kolejną wizytę i najprawdopodobniej 12.03 do szpitala więc max tydzień i Hania będzie z nami

No to jak oznak brak skoro nawet jakieś lekkie skurczy się pisały Mała już nie taka mała
Usta porodowe to opuchnięte - musisz teraz seksi wyglądać po prostu
U mnie sytuacja taka sama - termin na jutro, we wtorek wizyta i szpital środa, najpóźniej czwartek.

[czbasia]

Napisane przez maggie123

To co Czbasia,jutro nasz wielki dzień

Eee.... mojej małej chyba sie nie podoba jednak data

Napisane przez olakola

a w ogóle to witam się w 34 tyg

Napisane przez side85

ja też chcę dziś rodzić i to bezboleśnie
Melduję się 7 marca godzina 1:25....wstawać, rodzimy

Przespałam godzinę zero:ziewa:

Napisane przez justine_87

I ja melduje się z małym Mlekołakiem na rękach
Pani pediatra na wczorajszym obchodzie powiedziała, że stan Małego pozwala na wypisanie go do domu w każdej chwili-decyzja czy wyjdziemy dzisiaj do domu w rękach ginekologa

Super wieści. I za KP.

Napisane przez lutien

Witam się w 34tc
Choć humor nadal mam do Nie wydaje mi się, żebym się z tż szybko pogodziła Zresztą nie zależy mi na tym, bo mam ważniejszą kwestię teraz na głowie, z którą muszę się uporać: poród.
Wczoraj zapomniałam napisać, że dobrze wyczułam i Kamila się obróciła główką w dół. No więc nici z cc Jakoś chyba bym ten fakt przełknęła, gdyby właśnie nie ta wczorajsza kłótnia. Bo wyszło na to, że mojemu tż nie zależy za bardzo na obecności przy porodzie (choć akurat kłótnia była o to, jak zorganizować opiekę nad starszą córką podczas porodu, bo nie mamy nikogo na miejscu). W tej sytuacji jestem w takiej desperacji, że chyba będę szukać jakiegoś lekarza, co da mi skierowanie na cc. Bo na samą myśl bycia samą podczas porodu wpadam w panikę. Od wczoraj ryczę

za 34tydz. Co do tż A z ta cesarką moze poczekaj z dec. JEszcze sie pogodzicie

Napisane przez BeautifulLie

Ja chyba dzisiaj będę miała wyniki z posiewu, boję się jak cholera

za winik

A te

Napisane przez nadzwyczajna

Ja jakos psychicznie nastawilam sie na termin z ostatniego usg czyli 12.03. Dziś mam wizyte u gina i jestem ciekawa co powie.
Siostra cioteczna ze mna pojdzie w ramach eskorty. Tak juz sie o mnie wszyscy boja

za wizytę. JA się nie nastawiam juz na zaden termin bo oszaleje i tak to sie skonczy. Codziennie sie budze i mysle to dzis..i pozniej zawiedzona do lozka.. Co ma byc to bedzie. U Ciebie przy cukrzycy raczej szans na przenoszenie nie masz bo jak cos bede wczescniej wywolywac. Tzn 2 kol tak miały

Napisane przez justine_87

Przede mna nawal, bo to dopiero trzecia doba po cc, wiec zobaczymy jak będzie na razie smaruję sutki i brodawki maścią Maltan (poleca ja doradczyni laktacyjna), bo juz czuję, że Mały mi je nieźle wymoczył w buźce...
A ku mojemu zdziwieniu od razu po przewiezieniu na salę noworodkową położna przyłożyła Małego i ssał, bo miałam siarę.
Może to też dlatego, że przed cc odszedł mi czop i pisały się skurcze - nie za duże, bo 60-80%, ale coś zaczynało się dziać

I wiecie, że to prawda, że dla każdej matki to jej dziecko jest najpiękniejsze?
I dlatego będę Was męczyć fotkami Mikusia

ze wszystko tak peiknei ogarniasz..
A fotami mecz i drecz)

Napisane przez elunka88

Dobry! Mój dziec budził sie co 2 godz dzisiaj z obsikana pielucha. Ale ponieważ uspienie go z powrotem to nie problem, nawet nie jestem zmeczona. Po 6 juz usnelam z nim i nie zanosilam go do lozeczka.

Ide wstawić pranie, bo w zwiazku z tetra wszystko szybko przesiaka i zaraz będzie chodził z gola dupa jak mi ubranek braknie

A jest poprawa po tetrach?? Sezon grzewczy w pelni to na kaloryferach szybko wyschnie

[mara86]

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

Super wiadomości!!! Gratulacje dla mamusi i Franka

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[mmhym]

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

O jacie - wreszcie wieści!
Ogromne gratulacje dla Mamy i Franciszka Dużo zdrowia dla obojga i radości dla całej rodzinki

Napisane przez maggie123

I nastawienie słusznie mało pozytywne. W pn szyjki prawie nie bylo a dziś proszę .. Postanowiła sie wydłużyć. I co z tego że miękka i gotowa?! Mała nie zamierza wychodzić. A ja mam już dość wszystkiego,tych nieprzespanych nocy,boli w całym ciele,bólu jak na okres i w kręgosłupie-już wiem że krzyżowe będą na bank.
Nie mam wyjścia tylko czekać..
Nie mam pojęcia jak to jest

O masz, ale świnia z tej szyjki - nie wiedziałam, że może zrobić teraz takie rzeczy... mam nadzieję, że długo jednak nie będziesz czekać może jakieś wywoływanie?: http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/G...in-porodu.html

[asienka213]

Napisane przez vivien39

Witam się w 38 tygodniu

w środę byłam u gin, Mały waży 3400 (37t5d) i nic póki co nie wskazuje na poród-czekamy zatem. Najbardziej nie może się doczekać synuś na braciszka-nachyla się do brzucha i mówi-wychodź

Napisane przez Trisdom

Załącznik 5606784 emilka w nosidełku.
Załącznik 5606785 chill na rogalu do karmienia w kocyku uszytym przez Mamuśkę
Trzymam kciuki za rozkręcenia

widac, ze jej dobrze w tym kocyku, taka zadowolona, piekna minka slicznotka

Napisane przez Lewek

A co do urody dzieciaczkow w pierwszych dniach życia to mój wcale nie był ładny był oczywiście największym i najwspanialszym cudem moim ale taki brzydal chinczykowaty ;P
Ale za to teraz to się zrobił śliczny pokaże Wam później foty porównawcze.

moja cori od poczatku byla sliczna

Napisane przez Smarrita

Mam pytanie, wiem, że może być zwiększona ilość śluzu ale internet to zło i naczytałam się o sączeniu wód. Czy Wy też tak macie, że po korzystaniu z kibelka na papierze macie taką mleczną lepką maź. Ani to woda bo gęściejsze, ani się nie ciągnie. Czasem na wkładce też to mam. Koleżanka która była w ciąży tez tak miała a wody to jej odeszły dopiero w szpitalu przed porodem.

tez tak mam

Napisane przez BeautifulLie

Nie mam robala!!!!

Napisane przez justine_87

Niestety zostajemy w szpitalu do jutra... Ginekolog nie zdążył wejść dobrze do sali a już krzyczał "wypisy tylko w czwartej dobie"... Szkoda, ze nie trafilam na innego gina...

do jutra tez niedlugo

Napisane przez frogutka

U nas termin na dziś, ale czuje się świetnie więc się nie nastawiam.
Wczoraj miałam wizytę u gina Hania się roztyła 3760g, ale siedzi twardo i oznak porodu brak. Przepływy dobre, tętno też i łożysko ok. Na ktg jakieś lekkie skurcze, chociaż ja nic nie czuje Położna twierdzi, że brzuch już jak do porodu i ponoć usta mam porodowe- cokolwiek to znaczy
we wtorek mam kolejną wizytę i najprawdopodobniej 12.03 do szpitala więc max tydzień i Hania będzie z nami

pokaz usta jestem bardzo ciekawa jak wygladaja porodowe usta

Napisane przez maggie123

I nastawienie słusznie mało pozytywne. W pn szyjki prawie nie bylo a dziś proszę .. Postanowiła sie wydłużyć. I co z tego że miękka i gotowa?! Mała nie zamierza wychodzić. A ja mam już dość wszystkiego,tych nieprzespanych nocy,boli w całym ciele,bólu jak na okres i w kręgosłupie-już wiem że krzyżowe będą na bank.
Nie mam wyjścia tylko czekać..
Nie mam pojęcia jak to jest

ehh Kornelka chce chyba czekac do daty porodu

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

[czbasia]

Napisane przez vivien39

Witam się w 38 tygodniu

w środę byłam u gin, Mały waży 3400 (37t5d) i nic póki co nie wskazuje na poród-czekamy zatem. Najbardziej nie może się doczekać synuś na braciszka-nachyla się do brzucha i mówi-wychodź

Piekna waga

Napisane przez Trisdom

Załącznik 5606784 emilka w nosidełku.

Ale slodka Nie mogę się napatrzeć na to drugie foto, boska poza

Napisane przez Smarrita

Mam pytanie, wiem, że może być zwiększona ilość śluzu ale internet to zło i naczytałam się o sączeniu wód. Czy Wy też tak macie, że po korzystaniu z kibelka na papierze macie taką mleczną lepką maź. Ani to woda bo gęściejsze, ani się nie ciągnie. Czasem na wkładce też to mam. Koleżanka która była w ciąży tez tak miała a wody to jej odeszły dopiero w szpitalu przed porodem.

Tez tak mam, spokojnie.. a wody to razcej rzadkie jak woda

Napisane przez BeautifulLie

Nie mam robala!!!!

.

Napisane przez mara86

Ja po wizycie. Jestem zadowolona, szyjka trzyma nawet pod pesarem jest wszystko ok. Lekarz kazał mi sie w miarę oszczędzać przez 10 dni. Poźniej mogę rodzić hehe jesu jak to brzmi Miłego dnia wszystkim :brokuł:

no to oszczedzaj sie te 10dni. To naprawde niewiele

Napisane przez justine_87

Niestety zostajemy w szpitalu do jutra... Ginekolog nie zdążył wejść dobrze do sali a już krzyczał "wypisy tylko w czwartej dobie"... Szkoda, ze nie trafilam na innego gina...

Już bliżej jak dalej

Napisane przez frogutka

witam się w kolejnej części i w tej już rodzę

Napisane przez wewillrockyou

eee, jest i moja 7. część, mogę rodzić!
zostało nam jakieś 9dni, w najgorszym wypadku 14

No ja w tej czesci tez planuję. Dziś na suwaczku 1 dzień

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez maggie123

I nastawienie słusznie mało pozytywne. W pn szyjki prawie nie bylo a dziś proszę .. Postanowiła sie wydłużyć. I co z tego że miękka i gotowa?! Mała nie zamierza wychodzić. A ja mam już dość wszystkiego,tych nieprzespanych nocy,boli w całym ciele,bólu jak na okres i w kręgosłupie-już wiem że krzyżowe będą na bank.
Nie mam wyjścia tylko czekać..
Nie mam pojęcia jak to jest

Wspolczuję Ja dziś pewnie się dowiem że moje 3cm rozwarcie z zeszlego piatku sie zeszlo i skurczylo

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

Super wieści!! GRATULACJE dla rodziców i zdrówka dla Franka..

[wewillrockyou]

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

[teQiba]

Napisane przez vivien39

5 miesięcy leżałam bo Mały się pchał, a teraz jak może wychodzić to cisza

Takie zlosliwe te nasze dzieciaczki

Napisane przez Lewek

Virginia niestety nie znam się na przepisach. Ale to karygodne że Twoja księgowa się nie zna. Powinna się wobec tego zorientować jak zaistniała taka potrzeba.

Mnie troche dziwi ze ta ksiegowa - jak ja czegos w pracy nie wiedzialam to sama szukalam az do skutku...

Napisane przez Smarrita

Mam pytanie, wiem, że może być zwiększona ilość śluzu ale internet to zło i naczytałam się o sączeniu wód. Czy Wy też tak macie, że po korzystaniu z kibelka na papierze macie taką mleczną lepką maź. Ani to woda bo gęściejsze, ani się nie ciągnie. Czasem na wkładce też to mam. Koleżanka która była w ciąży tez tak miała a wody to jej odeszły dopiero w szpitalu przed porodem.

Mleczny to na pewno nie wody

Napisane przez justine_87

Niestety zostajemy w szpitalu do jutra... Ginekolog nie zdążył wejść dobrze do sali a już krzyczał "wypisy tylko w czwartej dobie"... Szkoda, ze nie trafilam na innego gina...

I tak niezle - u mnie najwczesniej w 5 dobie po cc wypisuja.
Wytrzymasz ten 1 dzien

Napisane przez filupka

No nic, to idę umyć włosy i wypić kawkę.

Ooo - ja tez kawke
To juz ostatnie kawki pewnie dla mnie

Napisane przez frogutka

U nas termin na dziś, ale czuje się świetnie więc się nie nastawiam.
Wczoraj miałam wizytę u gina Hania się roztyła 3760g, ale siedzi twardo i oznak porodu brak. Przepływy dobre, tętno też i łożysko ok. Na ktg jakieś lekkie skurcze, chociaż ja nic nie czuje Położna twierdzi, że brzuch już jak do porodu i ponoć usta mam porodowe- cokolwiek to znaczy
we wtorek mam kolejną wizytę i najprawdopodobniej 12.03 do szpitala więc max tydzień i Hania będzie z nami

To widze ze duzo porodow w przyszlym tygodniu sie szykuje

Napisane przez wewillrockyou

teQubika ciesz się weekendem, bo może to Wasz ostatni we dwójkę!

Oj tak
Ale sie bedzie teraz dzialo

Ty tez juz zaraz

Napisane przez maggie123

I nastawienie słusznie mało pozytywne. W pn szyjki prawie nie bylo a dziś proszę .. Postanowiła sie wydłużyć. I co z tego że miękka i gotowa?! Mała nie zamierza wychodzić. A ja mam już dość wszystkiego,tych nieprzespanych nocy,boli w całym ciele,bólu jak na okres i w kręgosłupie-już wiem że krzyżowe będą na bank.
Nie mam wyjścia tylko czekać..
Nie mam pojęcia jak to jest

Przytulam mocno

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

Oja, oja
Nareszcie!
Gratuluje i caluje!

Napisane przez cayenneOna

Właśnie chciałam spytać jak z tą suszarka. Gdzie jest puszczane powietrze? W przestrzeń? To w takim razie nie ma znaczenia ciepłe czy zimne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chodzi o sam dzwiek silniczka - u kumpeli tez sie sprawdzilo

[ag9]

No to się Koziemleko doczekała w końcu - gratulacje!!

Gabryś właśnie śpi mi na cyckach, tz pojechał go zarejestrować do usc. Mamy karmiące - czy was też tak bolą sutki??? Bo nie wiem czy to tak jest czy wynik złego przystawiania??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wewillrockyou]

Napisane przez teQiba

I tak niezle - u mnie najwczesniej w 5 dobie po cc wypisuja.
Wytrzymasz ten 1 dzien




Oj tak
Ale sie bedzie teraz dzialo

Ty tez juz zaraz

1. w moim szpitalu najwcześniej 7 dni po cc i to pierwsze 4 dni leżysz na płasko przynajmniej tak było dwa lata temu, mam nadzieję, że teraz bardziej stawiają na aktywność nawet po cc

2.

maggie123

[olakola]

koziemleko GRATULACJE

Napisane przez lutien

wyszło na to, że mojemu tż nie zależy za bardzo na obecności przy porodzie (choć akurat kłótnia była o to, jak zorganizować opiekę nad starszą córką podczas porodu, bo nie mamy nikogo na miejscu). W tej sytuacji jestem w takiej desperacji, że chyba będę szukać jakiegoś lekarza, co da mi skierowanie na cc. Bo na samą myśl bycia samą podczas porodu wpadam w panikę. Od wczoraj ryczę

absolutnie Cie rozumiem
dla mnie obecność TŻta przy porodzie jest obowiązkowa, także bym robiła awantury, stawała na głowie do upadłego; choćby miał stać za drzwiami (jak nie może znieść widoku krwi), ale ma być blisko i w razie W mnie ratować, krzyczeć na wszystkich i pilnować żeby było dobrze

Napisane przez justine_87

I wiecie, że to prawda, że dla każdej matki to jej dziecko jest najpiękniejsze?
I dlatego będę Was męczyć fotkami Mikusia

no to czekamy

Napisane przez bebe97

to samo pomyślałam nie przejmuj się, będziemy gadać we dwie, ja tez chce w 9 części urodzić

to nie będę sama

Napisane przez virginia

Pomóżcie proszę bo moja księgowa zupełnie niezorientowana w przepisach .....

rozważyłabym zmianę księgowej ... przecież to są podstawowe kwestie ...

a swoją drogą zastanawia mnie to L4 przy wypisie - jak prowadzę działalność, to mam 7dni na dostarczenie L4 do ZUSu, no a jak ktoś jest ponad 7 dni w szpitalu i na koniec dostanie to L4, to czas mija, no to jak ma je donieść; cholerna nasza biurokracja

Napisane przez lutien

Tylko, że on nie lubi mojej mamy, więc stwierdził, że już woli opuścić poród niż moją mamę wziąć do nas Fajnie, co?
Jak będę miała cc to przynajmniej tż by je po porodzie mógł kangurować zamiast mnie. A tak to pierwsze chwile swojego życia mała spędzi sama w łóżeczku

no chyba raz na rok może znieść teściową , a poza tym to że za pierwszym razem traumy nie było, nie oznacza, że za drugim też tak będzie (oczywiście Ci tego nie życzę)

Trisdom śliczna Emi

Napisane przez frogutka

ponoć usta mam porodowe- cokolwiek to znaczy

usta czy wargi

[Smarrita]

Napisane przez wewillrockyou

też tak mam, to normalne, że jest większa ilość śluzu, nie panikuj

Napisane przez maggie123

Jak najbardziej nie masz sie czym martwic. Wody bardziej przypomninałyby mocz tylko zamiast zapachu amoniaku bylyby słodkawe w zapachu.

Napisane przez mmhym

Mam to samo, to większa ilość śluzu - sączące wody zalewają wkładkę stosunkowo szybko.

Napisane przez asienka213

tez tak mam

Napisane przez czbasia

Tez tak mam, spokojnie.. a wody to razcej rzadkie jak woda

Napisane przez teQiba

Mleczny to na pewno nie wody

Dzięki, czyli jednak nie ma się czym martwić. Należy Wam się po dużym kawałku ciastka ze słonecznikiem, więc lecę je dokończyć

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

GratulacjeDużo zdrówka życzę

[olakola]

CayenneOna ja liczę na to, że chłopaki "wyfruwają" z domu, ale córcia będzie blisko mamusi

[monkaa321]

Napisane przez vivien39

Witam się w 38 tygodniu

w środę byłam u gin, Mały waży 3400 (37t5d) i nic póki co nie wskazuje na poród-czekamy zatem. Najbardziej nie może się doczekać synuś na braciszka-nachyla się do brzucha i mówi-wychodź

Trisdom fajne to nosidło jest, ja na sr miałam o wiązaniu chustą ale babce ciągle się nie chciała naciągnąć przy główce i jakoś mój entuzjazm spadł, a szczególnie że do tego wiązania potrzebna druga osoba na początku szczególnie... Może uda mi się znaleźć jakąś chustę na wypożyczenie to sobie spróbuję
Emilka wygląda jak mała modelka, to w kocyku wymiata

Smarrita mam tak

Napisane przez mara86

Witajcie kochane!!

Ja po wizycie. Jestem zadowolona, szyjka trzyma nawet pod pesarem jest wszystko ok. Lekarz kazał mi sie w miarę oszczędzać przez 10 dni. Poźniej mogę rodzić hehe jesu jak to brzmi Miłego dnia wszystkim :brokuł:

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

justine_87 szkoda ale jutro już niedługo, przynajmniej w szpitalu możesz liczyć na pomoc w przystawianiu

frogutka może Hania będzie robić niespodziankę i nagle zaczniesz rodzić

Napisane przez wewillrockyou

eee, jest i moja 7. część, mogę rodzić!
zostało nam jakieś 9dni, w najgorszym wypadku 14

aha i Monka, dobrze prawiłaś w tamtej części z tym nastawieniem przed porodem, polać Ci za to!

9 dni...

[agunia4ever]

Napisane przez Trisdom

Załącznik 5606784 emilka w nosidełku.
Załącznik 5606785 chill na rogalu do karmienia w kocyku uszytym przez Mamuśkę
Trzymam kciuki za rozkręcenia

Ale słodkie Jeju, jak Ci zazdroszczę. Normalnie chyba schrupę moje dzieciątko jak się narodzi

[vivien39]

moja lekarka powiedziała, że nie wyglądam jakbym miała rodzić tzn. że dobrze wyglądam, 17 mam wizytę jeszcze, chociaż mam nadzieje, że już nie pójdę na nią

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez olakola

CayenneOna ja liczę na to, że chłopaki "wyfruwają" z domu, ale córcia będzie blisko mamusi

znasz może dobrego okulistę we Wrocku?

[monkaa321]

maggie a gin nic nie wspomógł?

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

GRATULACJE

Napisane przez mmhym

U mnie sytuacja taka sama - termin na jutro, we wtorek wizyta i szpital środa, najpóźniej czwartek.

Napisane przez teQiba

Ooo - ja tez kawke
To juz ostatnie kawki pewnie dla mnie

położna nam mówiła że jeśli w ciąży piłyśmy to po ciąży też możemy bo dziecko zna ten smak


dla każdej potrzebującej

[mara86]

Napisane przez Trisdom

Załącznik 5606784 emilka w nosidełku.
Załącznik 5606785 chill na rogalu do karmienia w kocyku uszytym przez Mamuśkę
Trzymam kciuki za rozkręcenia

Cudowna

[magduś2]

Napisane przez Trisdom

Załącznik 5606784 emilka w nosidełku.
Załącznik 5606785 chill na rogalu do karmienia w kocyku uszytym przez Mamuśkę
Trzymam kciuki za rozkręcenia

ale słodziak!

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

super! gratulacje

[teQiba]

Napisane przez wewillrockyou

1. w moim szpitalu najwcześniej 7 dni po cc i to pierwsze 4 dni leżysz na płasko przynajmniej tak było dwa lata temu, mam nadzieję, że teraz bardziej stawiają na aktywność nawet po cc

O matko - mam nadzieje ze sie zmienilo bo po 4 dniach lezenia plackiem to chyba bol niesamowity musi byc przy wstawaniu.

Napisane przez olakola

a swoją drogą zastanawia mnie to L4 przy wypisie - jak prowadzę działalność, to mam 7dni na dostarczenie L4 do ZUSu, no a jak ktoś jest ponad 7 dni w szpitalu i na koniec dostanie to L4, to czas mija, no to jak ma je donieść; cholerna nasza biurokracja

Juz Ci mowie - te 7 dni jest liczone od dnia wystawienia zwolnienia.
A ze wystawiaja zwolnienie dopiero przy wypisie to bedziesz miala pozniejsza date

Napisane przez Smarrita

Dzięki, czyli jednak nie ma się czym martwić. Należy Wam się po dużym kawałku ciastka ze słonecznikiem, więc lecę je dokończyć

Czekamy

Napisane przez monkaa321

położna nam mówiła że jeśli w ciąży piłyśmy to po ciąży też możemy bo dziecko zna ten smak

Mowilam Ci ze lubie Twoja polozna?

[czarnamadonna1982]

GRATULACJE dla nowej mamusi KOziemleko brawo


ja to mam dosc boli krzyza, nie mam jak usiedziec lezec nei moge, jeszcze mi mały marudzi..
czy tylko ja z mamuś co bedą miały drugie dziecko jestem przerażona tym jak to bedzie?wiem, rychło w czas ale martwie sie jak Tymek przyjmie brata i wogole boooże jak sobie damy rade , jak spacery beda wyglądały (Tymek chodzi ale jednak narazie nieusluchany, ucieka itd tzreba ciagle pilnowac i trzymac )zamiast analizowac i sie nakrecac powinnam myslec pozytywnie grrrr

[Enia_]

Witam się w kolejnej częsci

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

gratulacje

Napisane przez wewillrockyou

1. w moim szpitalu najwcześniej 7 dni po cc i to pierwsze 4 dni leżysz na płasko przynajmniej tak było dwa lata temu, mam nadzieję, że teraz bardziej stawiają na aktywność nawet po cc

2.

maggie123

jeju strasznie długo !!!!
Ja po 24 godzinach wstałam bo juz miałam dość leżenia i mówiłam do położnych że uwielbiam stać i chodzić
4 dni leżenia makabra!!!
ja 4 dnia już w domu byłam

Napisane przez teQiba

O matko - mam nadzieje ze sie zmienilo bo po 4 dniach lezenia plackiem to chyba bol niesamowity musi byc przy wstawaniu.

zgadzam się

[margo80]

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

GRATULACJE!!!


ja po wizycie, szyjka od środka trzyma, od zewnątrz rozwarcie się zwiększyło, ale nie wiem, ile ma. Junior ma około 3kg w tej chwili (35t5d), a ja mam przyjść jeszcze raz 4 kwietnia, o ile do tego czasu nie urodzę.

[BeautifulLie]

Trisdom aniołek




Wysłane z telefonu...

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez bebe97

Mam wieści od Koziegomleka, dzisiaj o 1.30 urodziła siłami natury Franka Ma 3600 wagi i 58 cm

Wspaniała wiadomość gratulacje:ju pi:

Napisane przez monkaa321

maggie a gin nic nie wspomógł?

GRATULACJE



położna nam mówiła że jeśli w ciąży piłyśmy to po ciąży też możemy bo dziecko zna ten smak


dla każdej potrzebującej

Moja położna też tak mówiła, byleby nie za dużo tej kawy bo jak to ujęła "Agent będzie patrzył na świat szeroko otwartymi oczami"

Dziś ogarniałam "kącik" dla Antka. Cudem wygospodarowaliśmy jakieś miejsce... Szkoda, że nie będziemy mieli osobnego pokoiku dla synka- dopiero za parę lat planujemy remont. Zazdroszczę tym, którzy mogą poszaleć z lokum dla maluszków.