Polecamy:

Fleur_D · 2014-06-11, 17:29

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

To albo policjanci kłamią, albo jakieś szychy z WORD'u, którzy prowadzili szkolenie.

Owszem, pan Kazio z volvo w sytacji X ominie rowerzystów jadących obok siebie, a pan Zdzicho z pandy oceni że ci sami rowerzysci w tej samej sytuacji utrudniają mu przejazd. Przecież się nie zatrzyma u nie zmusi ich, aby jechali jeden za drugim. Na tym właśnie polega trudność interpretacji tego przepisu odnośnie "utrudnienia ruchu". W każdym razie, w praktyce bardzo często jest tak, że winny jest kierowca. Nie zawsze, ale jednak

To, że kierowca nie może nic zrobić to oczywiste. Ale już policjant, który ma za zadaniem powlepiać mandaty, takiej sytuacji może nie przepuścić. A to raczej o to chodzi w przepisach ruchu drogowego, przecież inni uczestnicy ruchu nie mogą nic zrobić także w innych przypadkach, a nie umniejsza to znaczenia przepisów.

No niestety, bardzo często uznaje się winę kierowcy, nawet jeśli pieszy lub rowerzysta ewidentnie wpadł mu na maskę. Dlatego też kupiłam sobie kamerkę, nie wiem jak w praktyce podeszliby do takiego dowodu, ale zawsze to coś.

**201604191001** · 2014-06-11, 17:35

Fleur, mozesz powiedziec jaka? I czy polecasz?

Fleur_D · 2014-06-11, 17:40

Cytat:

Napisane przez _Judith_

Fleur, mozesz powiedziec jaka? I czy polecasz?

Nawet nie wiem, jaka to firma i model, sprawdzę potem i napiszę. Ale na pewno mogę ją polecić

Już mam: http://www.mediamarkt.pl/tarnow/wide...-338,id-824511
Firma mało mi znana, ale dobrze się sprawuje, a filmy są dobrej jakości.

Beczka Soli · 2014-06-11, 17:41

Cytat:

Napisane przez Fleur_D

To, że kierowca nie może nic zrobić to oczywiste. Ale już policjant, który ma za zadaniem powlepiać mandaty, takiej sytuacji może nie przepuścić. A to raczej o to chodzi w przepisach ruchu drogowego, przecież inni uczestnicy ruchu nie mogą nic zrobić także w innych przypadkach, a nie umniejsza to znaczenia przepisów.

No niestety, bardzo często uznaje się winę kierowcy, nawet jeśli pieszy lub rowerzysta ewidentnie wpadł mu na maskę. Dlatego też kupiłam sobie kamerkę, nie wiem jak w praktyce podeszliby do takiego dowodu, ale zawsze to coś.

Ano właśnie, ale z tego samego powodu (braku możliwości jednoznacznego ustalenia czyja wina) przyjmuje się winę kierowcy, co przy obecnej zmianie przepisów, jeszcze bardziej ogranicza linię obrony.

Podobnie jak Ty mam kamerkę w samochodzie i raz uratowała mi tyłek

**201604191001** · 2014-06-11, 18:13

Fleur, dzięki

Beczka Soli, napiszesz jaką masz?

Beczka Soli · 2014-06-11, 18:35

Ja mam taką:

http://www.euro.com.pl/rejestratory-...ticam-a7.bhtml

Luby zastanawiał się nad droższymi (MIO(?) bodajże), ale na nasz użytek, ta jest wystarczająca.
Jest to druga nasza kamerka, pierwsza testowa, za grosze, nagrywała w jakości skarpetkowej.

**201604191001** · 2014-06-11, 19:05

To teraz pytanie trochę głupie

Nie jest wam głupio jak chcecie komuś coś pokazać z rejestratora a tam wasze śpiewy albo "bardziej zielone nie będzie, rusz się!"?

Fleur_D · 2014-06-11, 19:46

Cytat:

Napisane przez _Judith_

To teraz pytanie trochę głupie

Nie jest wam głupio jak chcecie komuś coś pokazać z rejestratora a tam wasze śpiewy albo "bardziej zielone nie będzie, rusz się!"?

Troszeczkę

Niedawno policja oglądała nagranie z mojej kamerki, gdy zatrzymałam się przed przejściem dla pieszych i nagrały się moje słowa (wypowiedziane do siebie):"Proszę bardzo, przejdźcie sobie, jestem bardzo kulturalna"

Beczka Soli · 2014-06-11, 22:58

Mam wyłączone nagrywanie dźwięku

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-06-12, 07:39

Się moda zrobiła za panią Chodakowską na ćwiczenie ile wlezie i gdzie się da, oraz na bycie eko w ruchu miejskim, stąd zatrzęsienie rowerzystów na chodnikach. Tyle tego jeździ, że nie można spokojnie przejść. I jeszcze dzwoneczkiem napierniczają, bo się jaśnie państwu fit&eko toruje miejsce, a oni chcą swobody!

**201604191001** · 2014-06-12, 10:07

Jakby ktos mnie z chodnika zganial w sytuacji kiedy ma jechac po sciezce lub jezdni to chyba zrobilabym uzytek z wszystkich wulgaryzmow jakie znam. Oczywiscie staralabym sie rowniez edukowac

**05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d** · 2014-06-12, 12:07

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4684777 6]Się moda zrobiła za panią Chodakowską na ćwiczenie ile wlezie i gdzie się da, oraz na bycie eko w ruchu miejskim, stąd zatrzęsienie rowerzystów na chodnikach. Tyle tego jeździ, że nie można spokojnie przejść. I jeszcze dzwoneczkiem napierniczają, bo się jaśnie państwu fit&eko toruje miejsce, a oni chcą swobody![/QUOTE]
Ja ustępuję jak rowerzysta grzecznie poprosi. Dźwięk dzwonka włącza u mnie tryb "złośliwa małpa". Zwalniam jak to tylko możliwe, szerzej stawiam nogi i ani myślę się przesunąć

.

kennedy · 2014-06-12, 12:18

ja sie ciesze jak maja dzwonek. jak nie maja jest gorzej. koles mi kiedys najechal na noge.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-06-12, 12:23

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;46850966]Ja ustępuję jak rowerzysta grzecznie poprosi. Dźwięk dzwonka włącza u mnie tryb "złośliwa małpa". Zwalniam jak to tylko możliwe, szerzej stawiam nogi i ani myślę się przesunąć

.[/QUOTE]

Tyle wygrać...

Beczka Soli · 2014-06-12, 16:54

Cytat:

Napisane przez kennedy

ja sie ciesze jak maja dzwonek. jak nie maja jest gorzej. koles mi kiedys najechal na noge.

Dokładnie.
Albo jadą slalomem z prędkością światła, że człowiek nie zdąży pomyśleć żeby pomyśleć

**201604191001** · 2014-06-12, 18:20

Fleur, ustepowalam pieszym, przypomnial mi sie twoj tekst i nie moglam przestac sie smiac

Slonce swiecilo tak mocno i pod takim glupim katem, ze nic nie bylo widac. Wszyscy zgodnie 30 km/h i ani grama wiecej. Bylam tak niesamowicie uwazna na to co sie dzieje na drodze i na chodniku, ze utapilam pieszemu stojacemu przy pasach, ktory to okazal sie slupem telefonicznym. No ale dobre checi mialam. A kilkaset metrow dalej co? Babka z rowerem, 30m od przejscia, na luzie totalnym, nawet sie nie rozejrzala. No chciala przejsc a ty sie zatrzymaj, c'nie? Kierowco ty.

dooorra · 2014-06-12, 20:45

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;46850966]Ja ustępuję jak rowerzysta grzecznie poprosi. Dźwięk dzwonka włącza u mnie tryb "złośliwa małpa". Zwalniam jak to tylko możliwe, szerzej stawiam nogi i ani myślę się przesunąć

.[/QUOTE]

Tak z ciekawości a jak rowerzysta miał by zasygnalizować, że jedzie.

Sama codziennie dojeżdżam rowerem do pracy, bo po prostu to lubię. Nie jeżdżę po chodnikach pełnych ludzi bo uważam, że to głupota. Po prostu zsiadam z roweru i go prowadzę przez ileś tam metrów. Inna sprawa, że też niektórzy piesi to jest czysta masakra. Ostatnio miałam grupkę co sobie szła całą szerokością chodnika i ścieżki rowerowej. Jak usłyszeli mój dzwonek to żaden się nie ruszył, szli w najlepsze. Dopiero jak już byłam za ich plecami to jedna osoba łaskawie mi się ruszyła ze ścieżki. Inna sprawa, że też dość popularne jest prowadzenie wózków na ścieżce rowerowej, bo one są gładsze niż chodnik. Jeszcze do rowerzystów to się czasami zastanawiam, czy oni przypadkiem nie biorą udział w jakimś wyścigu bo normalnie tak prują, że się za nimi kurzy.

Wracając do tematu, to szlak mnie trafia jak jeden samochód się zatrzymuje na przejściu a drugi pruję dalej nie patrząc, czy ktoś jest na pasach. Raz to mnie tak jakiś koleś w Audi prawie nie przejechał. Nie wiem czy sobie kierowcy myślą, że ten pierwszy sobie tak dla jaj stoi przed przejściem dla pieszych. Bardzo mi się podoba rozwiązanie niemieckie, gdzie jak masz zebrę to pierwszeństwo ma pieszy. Tam gdzie masz inaczej oznakowane przejście ma pierwszeństwo samochód.

**201604191001** · 2014-06-12, 21:20

Powiedziec "przepraszam".

**05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d** · 2014-06-12, 21:29

Cytat:

Napisane przez dooorra

Tak z ciekawości a jak rowerzysta miał by zasygnalizować, że jedzie.

Sama codziennie dojeżdżam rowerem do pracy, bo po prostu to lubię. Nie jeżdżę po chodnikach pełnych ludzi bo uważam, że to głupota. Po prostu zsiadam z roweru i go prowadzę przez ileś tam metrów. Inna sprawa, że też niektórzy piesi to jest czysta masakra. Ostatnio miałam grupkę co sobie szła całą szerokością chodnika i ścieżki rowerowej. Jak usłyszeli mój dzwonek to żaden się nie ruszył, szli w najlepsze. Dopiero jak już byłam za ich plecami to jedna osoba łaskawie mi się ruszyła ze ścieżki. Inna sprawa, że też dość popularne jest prowadzenie wózków na ścieżce rowerowej, bo one są gładsze niż chodnik. Jeszcze do rowerzystów to się czasami zastanawiam, czy oni przypadkiem nie biorą udział w jakimś wyścigu bo normalnie tak prują, że się za nimi kurzy.

Wracając do tematu, to szlak mnie trafia jak jeden samochód się zatrzymuje na przejściu a drugi pruję dalej nie patrząc, czy ktoś jest na pasach. Raz to mnie tak jakiś koleś w Audi prawie nie przejechał. Nie wiem czy sobie kierowcy myślą, że ten pierwszy sobie tak dla jaj stoi przed przejściem dla pieszych. Bardzo mi się podoba rozwiązanie niemieckie, gdzie jak masz zebrę to pierwszeństwo ma pieszy. Tam gdzie masz inaczej oznakowane przejście ma pierwszeństwo samochód.

Cytat:

Napisane przez _Judith_

Powiedziec "przepraszam".

Judith odpowiedziała na to pytanie

. Po prostu dźwięk dzwonka działa na mnie drażniąco, jakby mnie ktoś ponaglał. Popieram jednak żeby rowerzyści dzwonili na pieszych gdy ci są na ścieżkach rowerowych

Jeszcze przy rowerzystach to niektórzy naprawdę chyba mózgów nie mają. Wjeżdżają z całą prędkością na pasy nawet nie patrząc czy coś jedzie. Już nawet nie wspomnę o hamowaniu.

Beczka Soli · 2014-06-12, 22:28

Tak naprawdę, to w zależności do której (w danej chwili) grupy użytkowników drogi się przynależy, na nerwy działa ta druga.
Sama jestem i pieszym, i kierowcą i rowerzystą. Jako pieszą wnerwia mnie przejeżdżanie kierowców przez pasy, gdy inny mnie przepuszcza, rowerzyści, którzy pędzą po chodniku jakby ktoś ich gonił.
Jako kierowcę - piesi, którzy stoją przy pasach, i bardzo często okazuje się, że stoją, bo lubią sobie postać, ponieważ nie przechodzą, gdy się człowiek zatrzyma, rowerzyści na środku drogi, a jako rowerzystę - wnerwiają mnie i ludzie i samochody - te ostatnie, szczególnie gdy nie zachowują bezpiecznej odległości wyprzedzając mnie na drodze.
Prawda jest taka, że zawsze - i wśród pieszych, i rowerzystów i kierowców, znajdą się pół-mózgi, które powinny zostać w domu.

Azmika88 · 2014-06-12, 23:43

Ja jestem za mandatami dla bezmyślnie chodzących po ścieżkach rowerowych. Oraz dla rowerzystów, którzy jada po chodniku mimo, że obok jest ścieżka lub po drugiej stronie ulicy jest ścieżka.

**201604191001** · 2014-06-13, 00:20

A ja jestem ciekawa ilu rowerzystow zachowuje bezpieczna odleglosc mijajac samochody. Bo ja to musze rowerzyste omijac z daleka ale on sobie smignie tuz przy moim lusterku albo, bezczelny, nawet oprze sie o samochod na swiatlach.

Mnie wkurzaja i rowerzysci i piesi i samochody. Tez jestem pieszym, kierowca i rowerzysta ale mam o tyle komfortowa sytuacje, ze jestem krystalicznie czyta jesli chodzi o zachowanie w kazdej roli. Od jezdzenia rowerem jest ulica i sciezka, sciezka nie jest od chodzenia, nie wyskakuje pod kola, sygnalizuje skrety, ustepuje pieszym jak prowadze samochod. Serio, nie ma sie do czego przyczepic u mnie. Wiec daje sobie prawo do oburzania sie i opierniczania jak widze zle zachowanie

2014-06-11, 17:35	#92
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Fleur, mozesz powiedziec jaka? I czy polecasz?

2014-06-11, 18:13	#95
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Fleur, dzięki Beczka Soli, napiszesz jaką masz?

2014-06-11, 18:35	#96
Beczka Soli Wredna Ruda Beczka Soli Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier Wiadomości: 1 749	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Ja mam taką: http://www.euro.com.pl/rejestratory-...ticam-a7.bhtml Luby zastanawiał się nad droższymi (MIO(?) bodajże), ale na nasz użytek, ta jest wystarczająca. Jest to druga nasza kamerka, pierwsza testowa, za grosze, nagrywała w jakości skarpetkowej. __________________ Beczka też bloguje: To Miejsce na Mapie blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak dpa - każdy ma swoją J. Piłsudski*

2014-06-11, 19:05	#97
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich To teraz pytanie trochę głupie Nie jest wam głupio jak chcecie komuś coś pokazać z rejestratora a tam wasze śpiewy albo "bardziej zielone nie będzie, rusz się!"?

2014-06-11, 22:58	#99
Beczka Soli Wredna Ruda Beczka Soli Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier Wiadomości: 1 749	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Mam wyłączone nagrywanie dźwięku __________________ Beczka też bloguje: To Miejsce na Mapie blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak dpa - każdy ma swoją J. Piłsudski*

2014-06-12, 07:39	#100
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Się moda zrobiła za panią Chodakowską na ćwiczenie ile wlezie i gdzie się da, oraz na bycie eko w ruchu miejskim, stąd zatrzęsienie rowerzystów na chodnikach. Tyle tego jeździ, że nie można spokojnie przejść. I jeszcze dzwoneczkiem napierniczają, bo się jaśnie państwu fit&eko toruje miejsce, a oni chcą swobody!

2014-06-12, 10:07	#101
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Jakby ktos mnie z chodnika zganial w sytuacji kiedy ma jechac po sciezce lub jezdni to chyba zrobilabym uzytek z wszystkich wulgaryzmow jakie znam. Oczywiscie staralabym sie rowniez edukowac

2014-06-12, 12:07	#102
05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 6 551	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4684777 6]Się moda zrobiła za panią Chodakowską na ćwiczenie ile wlezie i gdzie się da, oraz na bycie eko w ruchu miejskim, stąd zatrzęsienie rowerzystów na chodnikach. Tyle tego jeździ, że nie można spokojnie przejść. I jeszcze dzwoneczkiem napierniczają, bo się jaśnie państwu fit&eko toruje miejsce, a oni chcą swobody![/QUOTE] Ja ustępuję jak rowerzysta grzecznie poprosi. Dźwięk dzwonka włącza u mnie tryb "złośliwa małpa". Zwalniam jak to tylko możliwe, szerzej stawiam nogi i ani myślę się przesunąć.

2014-06-12, 12:18	#103
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 345	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich ja sie ciesze jak maja dzwonek. jak nie maja jest gorzej. koles mi kiedys najechal na noge. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2014-06-12, 12:23	#104
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich [1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;46850966]Ja ustępuję jak rowerzysta grzecznie poprosi. Dźwięk dzwonka włącza u mnie tryb "złośliwa małpa". Zwalniam jak to tylko możliwe, szerzej stawiam nogi i ani myślę się przesunąć.[/QUOTE] Tyle wygrać...

2014-06-12, 18:20	#106
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Fleur, ustepowalam pieszym, przypomnial mi sie twoj tekst i nie moglam przestac sie smiac Slonce swiecilo tak mocno i pod takim glupim katem, ze nic nie bylo widac. Wszyscy zgodnie 30 km/h i ani grama wiecej. Bylam tak niesamowicie uwazna na to co sie dzieje na drodze i na chodniku, ze utapilam pieszemu stojacemu przy pasach, ktory to okazal sie slupem telefonicznym. No ale dobre checi mialam. A kilkaset metrow dalej co? Babka z rowerem, 30m od przejscia, na luzie totalnym, nawet sie nie rozejrzala. No chciala przejsc a ty sie zatrzymaj, c'nie? Kierowco ty.

2014-06-12, 20:45	#107
dooorra Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: często się zmienia :P Wiadomości: 1 429	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich [1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;46850966]Ja ustępuję jak rowerzysta grzecznie poprosi. Dźwięk dzwonka włącza u mnie tryb "złośliwa małpa". Zwalniam jak to tylko możliwe, szerzej stawiam nogi i ani myślę się przesunąć.[/QUOTE] Tak z ciekawości a jak rowerzysta miał by zasygnalizować, że jedzie. Sama codziennie dojeżdżam rowerem do pracy, bo po prostu to lubię. Nie jeżdżę po chodnikach pełnych ludzi bo uważam, że to głupota. Po prostu zsiadam z roweru i go prowadzę przez ileś tam metrów. Inna sprawa, że też niektórzy piesi to jest czysta masakra. Ostatnio miałam grupkę co sobie szła całą szerokością chodnika i ścieżki rowerowej. Jak usłyszeli mój dzwonek to żaden się nie ruszył, szli w najlepsze. Dopiero jak już byłam za ich plecami to jedna osoba łaskawie mi się ruszyła ze ścieżki. Inna sprawa, że też dość popularne jest prowadzenie wózków na ścieżce rowerowej, bo one są gładsze niż chodnik. Jeszcze do rowerzystów to się czasami zastanawiam, czy oni przypadkiem nie biorą udział w jakimś wyścigu bo normalnie tak prują, że się za nimi kurzy. Wracając do tematu, to szlak mnie trafia jak jeden samochód się zatrzymuje na przejściu a drugi pruję dalej nie patrząc, czy ktoś jest na pasach. Raz to mnie tak jakiś koleś w Audi prawie nie przejechał. Nie wiem czy sobie kierowcy myślą, że ten pierwszy sobie tak dla jaj stoi przed przejściem dla pieszych. Bardzo mi się podoba rozwiązanie niemieckie, gdzie jak masz zebrę to pierwszeństwo ma pieszy. Tam gdzie masz inaczej oznakowane przejście ma pierwszeństwo samochód. __________________ Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna Edytowane przez dooorra Czas edycji: 2014-06-12 o 20:47

2014-06-12, 21:20	#108
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Powiedziec "przepraszam".

2014-06-12, 22:28	#110
Beczka Soli Wredna Ruda Beczka Soli Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier Wiadomości: 1 749	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Tak naprawdę, to w zależności do której (w danej chwili) grupy użytkowników drogi się przynależy, na nerwy działa ta druga. Sama jestem i pieszym, i kierowcą i rowerzystą. Jako pieszą wnerwia mnie przejeżdżanie kierowców przez pasy, gdy inny mnie przepuszcza, rowerzyści, którzy pędzą po chodniku jakby ktoś ich gonił. Jako kierowcę - piesi, którzy stoją przy pasach, i bardzo często okazuje się, że stoją, bo lubią sobie postać, ponieważ nie przechodzą, gdy się człowiek zatrzyma, rowerzyści na środku drogi, a jako rowerzystę - wnerwiają mnie i ludzie i samochody - te ostatnie, szczególnie gdy nie zachowują bezpiecznej odległości wyprzedzając mnie na drodze. Prawda jest taka, że zawsze - i wśród pieszych, i rowerzystów i kierowców, znajdą się pół-mózgi, które powinny zostać w domu. __________________ Beczka też bloguje: To Miejsce na Mapie blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak dpa - każdy ma swoją J. Piłsudski*

2014-06-12, 23:43	#111
Azmika88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 1 107	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich Ja jestem za mandatami dla bezmyślnie chodzących po ścieżkach rowerowych. Oraz dla rowerzystów, którzy jada po chodniku mimo, że obok jest ścieżka lub po drugiej stronie ulicy jest ścieżka.

2014-06-13, 00:20	#112
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 615	Dot.: przejścia dla pieszych i wolna amerykanka na nich A ja jestem ciekawa ilu rowerzystow zachowuje bezpieczna odleglosc mijajac samochody. Bo ja to musze rowerzyste omijac z daleka ale on sobie smignie tuz przy moim lusterku albo, bezczelny, nawet oprze sie o samochod na swiatlach. Mnie wkurzaja i rowerzysci i piesi i samochody. Tez jestem pieszym, kierowca i rowerzysta ale mam o tyle komfortowa sytuacje, ze jestem krystalicznie czyta jesli chodzi o zachowanie w kazdej roli. Od jezdzenia rowerem jest ulica i sciezka, sciezka nie jest od chodzenia, nie wyskakuje pod kola, sygnalizuje skrety, ustepuje pieszym jak prowadze samochod. Serio, nie ma sie do czego przyczepic u mnie. Wiec daje sobie prawo do oburzania sie i opierniczania jak widze zle zachowanie

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)