Czy mogłam zajść w ciążę? Pomóżcie :(

[Magiusa]

Napisane przez weganka21

Mogę być już pewna, co?

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Ten wczorajszy wynik był robiony 15 dnia od ostatniego stosunku więc... Mogę odetchnąć z ulgą 30 maja mam wizytę u ginekologa na fundusz, myślicie, że jest sens iść wcześniej prywatnie? Sama jestem ciekawa jakim cudem byłam praktycznie w 4 tygodniu ciąży

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Wyobraźcie sobie, że jeszcze dzisiaj rano robiłam test z moczu o czułości 10 hcg i wyszedł negatywny i tylko dlatego w ogóle do tego laboratorium miałam odwagę iść.

Nie musisz isc do ginekologa.
Jednak czytajac twoje wypowiedzi i nerwy w tym temacie uwazam ze do sexu nie dojrzalas i powinnas sobie na razie odpusxic.
Sex nie moze sie wiazac z takimi nerwami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jeannee]

No i widzisz jak się fajnie wszystko poukładało

Nie pisałam o tym, bo wiedziałam, że w ciąży nie jesteś! Nie było nad czym się nawet zastanawiać

Magiusa- weganka21 tak panikowała pewnie dlatego, że już nie jest z tym chłopakiem. Co innego być w ciąży i mieć wsparcie TŻ, a co innego mieć dziecko z kimś kto ma nas w d...

[Magiusa]

Napisane przez Jeannee

No i widzisz jak się fajnie wszystko poukładało

Nie pisałam o tym, bo wiedziałam, że w ciąży nie jesteś! Nie było nad czym się nawet zastanawiać

Magiusa- weganka21 tak panikowała pewnie dlatego, że już nie jest z tym chłopakiem. Co innego być w ciąży i mieć wsparcie TŻ, a co innego mieć dziecko z kimś kto ma nas w d...

Nie zmienia to dla mnie faktu ze taka panika po sexie nie jest wskazaniem do jego uprawiania.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[weganka21]

Magiusa nie masz racji. Od 17 roku życia przez 3 lata współżyłam z partnerem, jedyne ,,zabezpieczenie", które stosowaliśmy to stosunek przerywany i nawet jak spóźniał mi się okres to nie panikowałam, nawet się nie martwiłam bo gdybym zaszła w ciążę to wiedziałam, że damy sobie radę. Ale mieliśmy inne plany na życie i nasze drogi się rozeszły. Do tej pory żałuję bo wciąż go kocham, jak to mówią: pierwsza miłość nie rdzewieje.

A jak poznałam mojego drugiego partnera z którym teraz podejrzewałam ciążę to on chciał dziecka, w sumie w ogóle nie wiedział, że biorę tabletki antykoncepcyjne. Mogłam z nim zerwać w momencie gdy poznałam jego rodziców, tydzień się szykowałam na tą wizytę, czarna klasyczna sukienka bez dekoltu i do kolana, szpilki, lekki makijaż, upiekłam rurki z kremem, ładnie zapakowałam, pojechaliśmy, a matka mnie przywitała słowami, że wyglądam jak dziwka i jeżeli chcę przebywać w tym domu to prosi żebym ubierała się na sportowo i że nie ma czasu ze mną rozmawiać bo wzywają ją obowiązki (sama mnie zaprosiła) a ja głupia współczułam mu takiej rodzinki i dalej byłam z nim. Już nawet nie chcę pisać co tam się działo... I z dnia na dzień partner stał się taki sam jak rodzice, w ogóle zabronił mi wychodzić z domu, spotykać się z kimkolwiek, ciągle mówił, że jestem złą dziewczyną i jeżeli się nie poprawię to będzie na mnie zły i pożałuję tego. Ciąża z nim byłaby katastrofą, nie chcę nawet myśleć... Dlatego tak bardzo się bałam

[123karolinka1234]

Cześć dziewczyny
Mam pytanie, które mnie ciekawi, może któraś z Was mi odpowie
A więc kochałam się z moim bez zabezpieczenia, moje cykle są 27-29
@ skończyła mi się 5dn cyklu czyli 03.05.14 6dnia cyklu kochaliśmy się oczywiście stosunek pełny kolejny stosunek pełny był w nd (11.05.14) był to 13 dzień cyklu, wydawało mi się, że 12-13dzień cyklu miałam owulacje, dzisiaj idąc do ubikacji miałam dziwną plamkę krwi na bieliźnie, ale przecież CHYBA nie mogło by to być implantacja ponieważ było by to za wcześnie? chyba że ktoś mnie oświeci... ?
Albo przynajmniej czy któraś może mi powiedzieć co przypuszcza co by to mogło być? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź! )

[Magiusa]

Napisane przez weganka21

Magiusa nie masz racji. Od 17 roku życia przez 3 lata współżyłam z partnerem, jedyne ,,zabezpieczenie", które stosowaliśmy to stosunek przerywany i nawet jak spóźniał mi się okres to nie panikowałam, nawet się nie martwiłam bo gdybym zaszła w ciążę to wiedziałam, że damy sobie radę. Ale mieliśmy inne plany na życie i nasze drogi się rozeszły. Do tej pory żałuję bo wciąż go kocham, jak to mówią: pierwsza miłość nie rdzewieje.

A jak poznałam mojego drugiego partnera z którym teraz podejrzewałam ciążę to on chciał dziecka, w sumie w ogóle nie wiedział, że biorę tabletki antykoncepcyjne. Mogłam z nim zerwać w momencie gdy poznałam jego rodziców, tydzień się szykowałam na tą wizytę, czarna klasyczna sukienka bez dekoltu i do kolana, szpilki, lekki makijaż, upiekłam rurki z kremem, ładnie zapakowałam, pojechaliśmy, a matka mnie przywitała słowami, że wyglądam jak dziwka i jeżeli chcę przebywać w tym domu to prosi żebym ubierała się na sportowo i że nie ma czasu ze mną rozmawiać bo wzywają ją obowiązki (sama mnie zaprosiła) a ja głupia współczułam mu takiej rodzinki i dalej byłam z nim. Już nawet nie chcę pisać co tam się działo... I z dnia na dzień partner stał się taki sam jak rodzice, w ogóle zabronił mi wychodzić z domu, spotykać się z kimkolwiek, ciągle mówił, że jestem złą dziewczyną i jeżeli się nie poprawię to będzie na mnie zły i pożałuję tego. Ciąża z nim byłaby katastrofą, nie chcę nawet myśleć... Dlatego tak bardzo się bałam

Po pierwsze. Nigdy przenigdy nie stosuj wiecej metody stosunku przerywanego. Jest zawodna, chyba ze prowadzisz do tefo obserwacje sluzu i temperatury. Wtedy ok.
Odnisnie ciazy z drugim partnerem. Ciaza nie znaczy ze musialabys z nim byc i zalozyc rodzine wiec pod tym wzgledem panika niepotrzebna.
Mam nadzieje ze w przyszlosci nie bedziesz juz panikowac.
Ja mam 32 lata. W zyciu panikowalam raz. Gdy rozpoczelam zycie seksualne i faktycznie troche nie do konca sie doinformowalam. Pozniej juz nigdy wiecej bo mialam wiedze 100% na temat antykoncepcji o co prowadzi do ciazy. Na stos.przerywany nigdy sie nie zdecydowalam wiec tez powod do paniki odszedl.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jeannee]

Napisane przez 123karolinka1234

Cześć dziewczyny
Mam pytanie, które mnie ciekawi, może któraś z Was mi odpowie
A więc kochałam się z moim bez zabezpieczenia, moje cykle są 27-29
@ skończyła mi się 5dn cyklu czyli 03.05.14 6dnia cyklu kochaliśmy się oczywiście stosunek pełny kolejny stosunek pełny był w nd (11.05.14) był to 13 dzień cyklu, wydawało mi się, że 12-13dzień cyklu miałam owulacje, dzisiaj idąc do ubikacji miałam dziwną plamkę krwi na bieliźnie, ale przecież CHYBA nie mogło by to być implantacja ponieważ było by to za wcześnie? chyba że ktoś mnie oświeci... ?
Albo przynajmniej czy któraś może mi powiedzieć co przypuszcza co by to mogło być? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź! )

To mogło być plamienie owulacyjne, które występuje mniej więcej w połowie cyklu. Nie ma powodu do niepokoju. Szanse na ciążę oczywiście są, bo widzę, że się staracie Poczekaj spokojnie do terminu miesiączki i zrób test. Powodzenia

Napisane przez weganka21

Magiusa nie masz racji. Od 17 roku życia przez 3 lata współżyłam z partnerem, jedyne ,,zabezpieczenie", które stosowaliśmy to stosunek przerywany i nawet jak spóźniał mi się okres to nie panikowałam, nawet się nie martwiłam bo gdybym zaszła w ciążę to wiedziałam, że damy sobie radę. Ale mieliśmy inne plany na życie i nasze drogi się rozeszły. Do tej pory żałuję bo wciąż go kocham, jak to mówią: pierwsza miłość nie rdzewieje.

A jak poznałam mojego drugiego partnera z którym teraz podejrzewałam ciążę to on chciał dziecka, w sumie w ogóle nie wiedział, że biorę tabletki antykoncepcyjne. Mogłam z nim zerwać w momencie gdy poznałam jego rodziców, tydzień się szykowałam na tą wizytę, czarna klasyczna sukienka bez dekoltu i do kolana, szpilki, lekki makijaż, upiekłam rurki z kremem, ładnie zapakowałam, pojechaliśmy, a matka mnie przywitała słowami, że wyglądam jak dziwka i jeżeli chcę przebywać w tym domu to prosi żebym ubierała się na sportowo i że nie ma czasu ze mną rozmawiać bo wzywają ją obowiązki (sama mnie zaprosiła) a ja głupia współczułam mu takiej rodzinki i dalej byłam z nim. Już nawet nie chcę pisać co tam się działo... I z dnia na dzień partner stał się taki sam jak rodzice, w ogóle zabronił mi wychodzić z domu, spotykać się z kimkolwiek, ciągle mówił, że jestem złą dziewczyną i jeżeli się nie poprawię to będzie na mnie zły i pożałuję tego. Ciąża z nim byłaby katastrofą, nie chcę nawet myśleć... Dlatego tak bardzo się bałam

Ja Cię akurat bardzo dobrze rozumiem, bo nie wyobrażam sobie być samotną matką. Z człowiekiem, który ma nas gdzieś, jest potworem i czuję do niego nienawiść. Też bym pewnie tak panikowała. Już bym wolała zostać matką w wieku 17 lat, mając wsparcie TŻ, nic samotną w wieku np. 23 lat Serio.
Swoją drogą Twoja niedoszła ex "teściowa" potraktowała Cię okropnie!!!! Jak mogła Ci powiedzieć, że wyglądasz jak dziwka? Masakra! Ciesz się, że już się od nich uwolniłaś, zacznij nowe życie I pamiętaj, że przerywany nie chroni przed ciążą co już pewnie wiesz

[weganka21]

Jeannee wiem wiem Ale powiem Ci, że u tamtego partnera było akurat tak, że jego penis w ogóle nie wydzielał preejakulatu, rzadko spotykane, ale są tacy mężczyźni i nawet miał to na papierze od lekarza. Więc pewnie dlatego nie wpadliśmy, jakkolwiek wiadomo, że jak ktoś nie planuje ciąży to lepiej przerywany niż żadne zabezpieczenie. A gdzieś trafiłam na post o tym, że Ty ze swoim TŻtem się staracie o dziecko?

[123karolinka1234]

Napisane przez Jeannee

To mogło być plamienie owulacyjne, które występuje mniej więcej w połowie cyklu. Nie ma powodu do niepokoju. Szanse na ciążę oczywiście są, bo widzę, że się staracie Poczekaj spokojnie do terminu miesiączki i zrób test. Powodzenia



Ja Cię akurat bardzo dobrze rozumiem, bo nie wyobrażam sobie być samotną matką. Z człowiekiem, który ma nas gdzieś, jest potworem i czuję do niego nienawiść. Też bym pewnie tak panikowała. Już bym wolała zostać matką w wieku 17 lat, mając wsparcie TŻ, nic samotną w wieku np. 23 lat Serio.
Swoją drogą Twoja niedoszła ex "teściowa" potraktowała Cię okropnie!!!! Jak mogła Ci powiedzieć, że wyglądasz jak dziwka? Masakra! Ciesz się, że już się od nich uwolniłaś, zacznij nowe życie I pamiętaj, że przerywany nie chroni przed ciążą co już pewnie wiesz

Tyle, że całe życie nigdy nie miałam plamienia owulacyjnego. Co się stało, że nagle by mogło być? Tak staramy się już troszkę i dalej nic :< A od wczoraj jeszcze jakaś grypa mnie wzięła. Do tego jak nigdy moje podbrzusze jest twarde i boli mnie prawy jajnik a jak nacisne na niego to nawet nie mówie.... Ech troszkę miałam tej nadzieji

[weganka21]

Widzisz, jedni się starają, czekają i nic, a inni się nie starają i wpadają, ale ja na Twoim miejscu nie traciłabym nadzieji tylko, że trzeba poczekać co jest oczywiście masakrycznie trudne, wiem

[Magiusa]

Napisane przez 123karolinka1234

Tyle, że całe życie nigdy nie miałam plamienia owulacyjnego. Co się stało, że nagle by mogło być? Tak staramy się już troszkę i dalej nic :< A od wczoraj jeszcze jakaś grypa mnie wzięła. Do tego jak nigdy moje podbrzusze jest twarde i boli mnie prawy jajnik a jak nacisne na niego to nawet nie mówie.... Ech troszkę miałam tej nadzieji

Nadzieji nie trac. Przeciez to moze byc ciaza. Jesli nie to zapraszam na watek staraczkowy. Tez tam jestem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[weganka21]

Napisane przez Jeannee

To mogło być plamienie owulacyjne, które występuje mniej więcej w połowie cyklu. Nie ma powodu do niepokoju. Szanse na ciążę oczywiście są, bo widzę, że się staracie Poczekaj spokojnie do terminu miesiączki i zrób test. Powodzenia



Ja Cię akurat bardzo dobrze rozumiem, bo nie wyobrażam sobie być samotną matką. Z człowiekiem, który ma nas gdzieś, jest potworem i czuję do niego nienawiść. Też bym pewnie tak panikowała. Już bym wolała zostać matką w wieku 17 lat, mając wsparcie TŻ, nic samotną w wieku np. 23 lat Serio.
Swoją drogą Twoja niedoszła ex "teściowa" potraktowała Cię okropnie!!!! Jak mogła Ci powiedzieć, że wyglądasz jak dziwka? Masakra! Ciesz się, że już się od nich uwolniłaś, zacznij nowe życie I pamiętaj, że przerywany nie chroni przed ciążą co już pewnie wiesz

Z tą teściową to w ogóle historia na książkę się nadaje, jest psychologiem z zawodu i doszukała się, nie wiem jakim cudem bo to tajemnica lekarska przecież, że chorowałam na depresję i jak cokolwiek starałam się z nią rozmawiać to dziwnie mnie traktowała, a później usłyszałam jak mówi do syna, że z czubkami nie będzie rozmawiać, no... Najgorsza osoba jaką spotkałam w życiu.

[Jeannee]

Napisane przez weganka21

Z tą teściową to w ogóle historia na książkę się nadaje, jest psychologiem z zawodu i doszukała się, nie wiem jakim cudem bo to tajemnica lekarska przecież, że chorowałam na depresję i jak cokolwiek starałam się z nią rozmawiać to dziwnie mnie traktowała, a później usłyszałam jak mówi do syna, że z czubkami nie będzie rozmawiać, no... Najgorsza osoba jaką spotkałam w życiu.

Jest psychologiem i takie słowa? W życiu bym nie chciała do niej iść na wizytę. Dobrze, że już się uwolniłaś

Napisane przez 123karolinka1234

Tyle, że całe życie nigdy nie miałam plamienia owulacyjnego. Co się stało, że nagle by mogło być? Tak staramy się już troszkę i dalej nic :< A od wczoraj jeszcze jakaś grypa mnie wzięła. Do tego jak nigdy moje podbrzusze jest twarde i boli mnie prawy jajnik a jak nacisne na niego to nawet nie mówie.... Ech troszkę miałam tej nadzieji

Te, że nie miałaś, nie znaczy, że nie będziesz miała nigdy. Skoro to była plamka krwi równie dobrze mogłaś się lekko zaciąć przy goleniu, albo jakiś strupek zadrapać Możesz też mieć torbiele na jajnikach, ja mam i takie plamienia mogą się zdarzać.

Napisane przez weganka21

Jeannee wiem wiem Ale powiem Ci, że u tamtego partnera było akurat tak, że jego penis w ogóle nie wydzielał preejakulatu, rzadko spotykane, ale są tacy mężczyźni i nawet miał to na papierze od lekarza. Więc pewnie dlatego nie wpadliśmy, jakkolwiek wiadomo, że jak ktoś nie planuje ciąży to lepiej przerywany niż żadne zabezpieczenie. A gdzieś trafiłam na post o tym, że Ty ze swoim TŻtem się staracie o dziecko?

Wierzę, bo mój ex też nie miał preejakulatu, mam porównanie, także wierzę jak najbardziej
Staramy się o dziecko owszem, myślałam, że to takie hop- siup, a tu nic W grudniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i zaczęliśmy starania. Nie udało się jak na razie, ale to dlatego, że znów mam torbiel 3,5 cm. Właśnie dziś mam wizytę u ginekologa, w tej sprawie.

Tym bardziej zdziwił mnie Twój przypadek, bo my z TŻ kochamy się teraz bez zabezpieczenia, z końcem w środku, nawet i codziennie albo co 2 dni i dziecka jak nie było tak nie ma. Mam nadzieję, że w końcu się uda Jestem jeszcze młoda, także "czasu jak marasu" , no ale sam fakt A moja koleżanka z ławki ze SP poroniła w 3 miesiącu ciąży w tym roku A też się starali dobre pół roku.

Nie rozumiem- ktoś wpadnie z jednego stosunku, a ktoś inny się stara i nic

[weganka21]

Mi się wydaje, że te wpadki to nie są do końca wpadki, jakoś nie mogę uwierzyć, że przy prezerwatywach czy tabletkach albo nawet jak mężczyzna nie kończy w środku to że można zajść w ciążę, nie martw się bo u Ciebie na pewno jest to spowodowane tym torbielem

[123karolinka1234]

Napisane przez Jeannee

Jest psychologiem i takie słowa? W życiu bym nie chciała do niej iść na wizytę. Dobrze, że już się uwolniłaś



Te, że nie miałaś, nie znaczy, że nie będziesz miała nigdy. Skoro to była plamka krwi równie dobrze mogłaś się lekko zaciąć przy goleniu, albo jakiś strupek zadrapać Możesz też mieć torbiele na jajnikach, ja mam i takie plamienia mogą się zdarzać.:

Nie goliłam się więc plamka odpada przez to, strupek zadrapane też odpada, nie drapałam się w tamtych miejscach. Torbieli brak nadżerek itp itd była miesiąc temu u ginekologa i miałam pełne badania.
Najpierw rano były takie 2-3kropelki krwi potem wieczorem jedna dzisiaj znowu 2... Hmmm dziwne... I podbrzusze mnie boli :| WTF ?! Pierwszy raz mi się coś takiego zdarza... W sumie jak z moim kochaliśmy się w nd i mogłam się mylić co do owulki w nd i miałam ją wczoraj bądź jest teraz (bo już głupiałam i nie wiem, czy była czy jest ech ) To może się udać, bardzo bym chciała... Właśnie tego nie rozumiem, jak to jest, że małolaty na dyskotekach idą raz do ubikacji z kolesiem i za miesiąc nagle ooo będę mamusią, a pary starają się tyle czasu i nic ! Jakie to niesprawiedliwe !

Aha i zapytam jeszcze, ale wydaje mi się, że gdyby to było plamienie owulacyjne to bym miała przez jeden dzień? A nie przez dwa dni? Mam rację? Czy sięmogę mylić?

[Magiusa]

Napisane przez weganka21

Mi się wydaje, że te wpadki to nie są do końca wpadki, jakoś nie mogę uwierzyć, że przy prezerwatywach czy tabletkach albo nawet jak mężczyzna nie kończy w środku to że można zajść w ciążę, nie martw się bo u Ciebie na pewno jest to spowodowane tym torbielem

Jesli mezczyzna konczy w srodku to szansa na ciaze jest 100% jesli obie osoby sa w pelni zdrowe i sex jest w dniach plodnych. Ja w pierwsza ciaze tak zaszlam. W druga tez tylko przy drugiej na etapie podzialow cos poszlo nie tak i ciaza sie usunela.
Tylko podkreslam to musza byc osoby w 100% zdrowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jeannee]

Napisane przez 123karolinka1234

Nie goliłam się więc plamka odpada przez to, strupek zadrapane też odpada, nie drapałam się w tamtych miejscach. Torbieli brak nadżerek itp itd była miesiąc temu u ginekologa i miałam pełne badania.
Najpierw rano były takie 2-3kropelki krwi potem wieczorem jedna dzisiaj znowu 2... Hmmm dziwne... I podbrzusze mnie boli :| WTF ?! Pierwszy raz mi się coś takiego zdarza... W sumie jak z moim kochaliśmy się w nd i mogłam się mylić co do owulki w nd i miałam ją wczoraj bądź jest teraz (bo już głupiałam i nie wiem, czy była czy jest ech ) To może się udać, bardzo bym chciała... Właśnie tego nie rozumiem, jak to jest, że małolaty na dyskotekach idą raz do ubikacji z kolesiem i za miesiąc nagle ooo będę mamusią, a pary starają się tyle czasu i nic ! Jakie to niesprawiedliwe !



Aha i zapytam jeszcze, ale wydaje mi się, że gdyby to było plamienie owulacyjne to bym miała przez jeden dzień? A nie przez dwa dni? Mam rację? Czy sięmogę mylić?

Ja takie plamienie miałam w miesiącu kwietniu, trwało 2 dni, myślałam, że to fasolka się zagnieżdża. Potem myślałam,że to może okres, ale 2 dni i plamienia? Wykluczyłam Ginekolog powiedziała, że miałam albo owulację i stąd te plamienia albo przez torbiele, akurat w moim przypadku.

Musimy być cierpliwe, ja szczerze mówiąc, w ogóle się nie nakręcam, bo potem te rozczarowania są najgorsze Oczywiście, chciałabym bardzo. Szczególnie dobijają mnie te pytania: kiedy zostanę babcią? kiedy dziecko?
Robię dobrą minę do złej gry, ale wiadomo, że to boli

Napisane przez weganka21

Mi się wydaje, że te wpadki to nie są do końca wpadki, jakoś nie mogę uwierzyć, że przy prezerwatywach czy tabletkach albo nawet jak mężczyzna nie kończy w środku to że można zajść w ciążę, nie martw się bo u Ciebie na pewno jest to spowodowane tym torbielem

U mnie akurat dookoła dużo ciąż z przerywanego

[123karolinka1234]

Napisane przez Jeannee

Ja takie plamienie miałam w miesiącu kwietniu, trwało 2 dni, myślałam, że to fasolka się zagnieżdża. Potem myślałam,że to może okres, ale 2 dni i plamienia? Wykluczyłam Ginekolog powiedziała, że miałam albo owulację i stąd te plamienia albo przez torbiele, akurat w moim przypadku.

Musimy być cierpliwe, ja szczerze mówiąc, w ogóle się nie nakręcam, bo potem te rozczarowania są najgorsze Oczywiście, chciałabym bardzo. Szczególnie dobijają mnie te pytania: kiedy zostanę babcią? kiedy dziecko?
Robię dobrą minę do złej gry, ale wiadomo, że to boli



U mnie akurat dookoła dużo ciąż z przerywanego

Wiesz ja wątpie by to było zagnieżdzanie się z tego względu, że w niedziele kochaliśmy się i to był 12dzień cyklu ale wszystko wychodziło na owulkę,tylko że by to było za wcześnie... a wczoraj te 3-4plamki a dziś to już wgl nagle boli mnie brzuch jak by miała przyjść @ a mamy dopiero 16dzień cyklu u mnie... ja w listopadzie odłożyłam tabletki anty i od tamtego czasu sie staramy... Ja tu niby myślę i mam nadzieję, a tu wiesz czuję, że się rozczaruje :<

[Jeannee]

Pozostaje Ci w takim razie czekać, iść na betę 10-12 dnia po stosunku, ewentualnie po 14 dniach test ciążowy. Doskonale Cię rozumiem

[123karolinka1234]

no poczekam do tej @ te 12dni ale czuje, ze sie neistety znowu nie udalo i trzeba walczyc na nowo

[Iwonaa11]

Trzeba byc dobrej myśli ja się staram od lutego i nici (

[weganka21]

A ja Wam dziewczyny zazdroszczę bo lepiej starać się i żeby nie wychodziło niż nie starać się i żeby wyszło, pomyślcie sobie, to jest dopiero dramat Wy macie chociaż jakąś alternatywę, a każda alternatywa niechcianej ciąży jest koszmarem

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Swoją drogą wyczytałam dziewczyny, że w badaniu beta hcg wynik wykluczający ciążę to wynik mniejszy od 5, ale tak naprawdę wynik potwierdzający ciążę to wynik większy od 25

[123karolinka1234]

No u mnie znowu dzisiaj było przytulanko, bo moj tz wrocił w koncu ! Od poniedzialku był z pracy na szkoleniu... a dziś jest 17dzien cyklu u mnie więc możemy powiedzieć, że jak od nd nam nei wyszło to teraz tym bardziej i musimy czekać na kolejny miesiąc...

Iwonaa11 ja odstawilam tabletki w listopadzie i od tamtej poru sie staramy i nic A z nami jest wszystko dobrze... Wiec nie wiem co może być :/

weganka21 na poczatku moze byc dramat strach obawa, ale gdy pierwszy raz w zyciu uslyszysz na usg bicie serducha, pierwsze kopniecie, pierwszy placz dziecka zapomnisz o wszystkich problemach zapomnisz o wszystkim najwazniejszy bedzie wtedy maluch )) Znam takie dziewczyny, ktore tak samo mowily i myslaly jak Ty a teraz ?! Cos pieknego !

I co do wyniku beta HCG to tak kiedys jak robilam bete gdzie mialam nadzieje byl wlasnie mneijszy od 5 i pod spodem bylo napisane nieciezarna

[weganka21]

Karolinka mnie właśnie przeraża to, że nie byłabym w stanie pokochać tego dziecka bo tak bardzo nienawidzę jego ojca. To mnie przerażało najbardziej. Ej, moim zdaniem powinnaś się starać cały czas, nie ma sensu wstrzeliwać się w terminy

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Chociaż jak tak Was czytam to też bym już chciała poznać kogoś stałego w uczuciach i odpowiedzialnego z kim mogłabym zajść w ciążę jakby facet był odpowiedni i byłaby to wpadka to nie martwiłabym się zbytnio

[Jeannee]

Napisane przez weganka21

Karolinka mnie właśnie przeraża to, że nie byłabym w stanie pokochać tego dziecka bo tak bardzo nienawidzę jego ojca. To mnie przerażało najbardziej. Ej, moim zdaniem powinnaś się starać cały czas, nie ma sensu wstrzeliwać się w terminy

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Chociaż jak tak Was czytam to też bym już chciała poznać kogoś stałego w uczuciach i odpowiedzialnego z kim mogłabym zajść w ciążę jakby facet był odpowiedni i byłaby to wpadka to nie martwiłabym się zbytnio

Dokładnie co innego mieć wsparcie TŻ, a co innego zostać sama....

Zgadzam się, że trzeba próbować cały czas, poza tym staram się, żeby seks nie był wyliczeniem: dziś trzeba się kochać i koniec! Co to za przyjemność taka ustawiana :P

[Magiusa]

Napisane przez 123karolinka1234

No u mnie znowu dzisiaj było przytulanko, bo moj tz wrocił w koncu ! Od poniedzialku był z pracy na szkoleniu... a dziś jest 17dzien cyklu u mnie więc możemy powiedzieć, że jak od nd nam nei wyszło to teraz tym bardziej i musimy czekać na kolejny miesiąc...

Iwonaa11 ja odstawilam tabletki w listopadzie i od tamtej poru sie staramy i nic A z nami jest wszystko dobrze... Wiec nie wiem co może być :/

weganka21 na poczatku moze byc dramat strach obawa, ale gdy pierwszy raz w zyciu uslyszysz na usg bicie serducha, pierwsze kopniecie, pierwszy placz dziecka zapomnisz o wszystkich problemach zapomnisz o wszystkim najwazniejszy bedzie wtedy maluch )) Znam takie dziewczyny, ktore tak samo mowily i myslaly jak Ty a teraz ?! Cos pieknego !

I co do wyniku beta HCG to tak kiedys jak robilam bete gdzie mialam nadzieje byl wlasnie mneijszy od 5 i pod spodem bylo napisane nieciezarna

A badaliscie sie? Tz mial badanie nasienia a Ty hormonow?
Pytam bo wiesz na pierwszy rzut oka z kazdym z nas jest ok i czesto dopiero przy staraniach o ciaze wychodzi ze jednak trzeba cos podrasowac
W dodatku coraz wiecej mezczyzn ma problemy z plemnikami sa za malo ruchliwe, wytrzymale lub e ogole ich za malo.
Nie twierdze ze pora juz isc do lekarza, bo mowi sie ze zdrowa para powinna dac sobie rok, ale warto powoli sie zastanowic nad przebadaniem. Choxby dla swietego spokoju i pewnosci.
Powodzenia zycze i szybkiego zafasolkowania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[123karolinka1234]

Jeannee nie my nie kochamy się na wyliczenie dni
My sie kochamy prawie co 2-3dzień I nie dlatego, bo fasolka fasolka, po prostu lubimy Teraz byla przerwa te 4dni bo moj TŻ był na wyjezdzie. a jak mam @ to zawsze jest zasmucony, bo trzeba przerwe zrobić xD hahaha

Magiusa tak badalismy sie I wychodzi na to po wynikach, ze wszystko jest u nas OK i nie musimy sie ,,doleczyć,, zobaczymy jak to będzie ja już tracę nadzieję, już nie myśle o tym ze sie udalo cokolwiek..

[Magiusa]

Napisane przez 123karolinka1234

Jeannee nie my nie kochamy się na wyliczenie dni
My sie kochamy prawie co 2-3dzień I nie dlatego, bo fasolka fasolka, po prostu lubimy Teraz byla przerwa te 4dni bo moj TŻ był na wyjezdzie. a jak mam @ to zawsze jest zasmucony, bo trzeba przerwe zrobić xD hahaha

Magiusa tak badalismy sie I wychodzi na to po wynikach, ze wszystko jest u nas OK i nie musimy sie ,,doleczyć,, zobaczymy jak to będzie ja już tracę nadzieję, już nie myśle o tym ze sie udalo cokolwiek..

Nie trac nadzieji . Nie ma mozliwosci bys nie miala miec dziecka jesli badania macie ok...ale moze masz np. Owu przesunieta i nie masz w srodku cyklu? Choc piszesz ze sie kochaxie co 2-3 dni to nawet jakby byla przesunieta to bez roznicy. Hm...troche mnie zaskoczylas ze 6 mies.macie bezowocne mimo ze badania wskazuja ze wszystko ok....nie spotkalam jeszcze takiej pary.
Ale nadzieji nie trac. Na pewno sie uda akurat jak bedziesz zajeta w myslach czyms innym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[123karolinka1234]

Czasami wydaje mi sie, ze dlatego nic z tego nie ma poniewaz za duzo o tym mysle, i w sobie mowie ooo na pewno sie udalo to te dni to tam to tam to itp itd etc

[Magiusa]

Napisane przez 123karolinka1234

Czasami wydaje mi sie, ze dlatego nic z tego nie ma poniewaz za duzo o tym mysle, i w sobie mowie ooo na pewno sie udalo to te dni to tam to tam to itp itd etc

To tez moze byc prawda. Osobiscie uwazam ze nasze psychiczne nastawienie i wyluzowanie duzo robi. Bo przeciez ile sie slyszy o parach co staraja sie latami i nic a gdy w koncu sie poddaja i rezygnuja to nagle wychodzi. Moze faktycznie tak jest.
Powiem ci ze u nas bylo tak ze pojechalismy na urlop wiec nie myslalam o tym i faktycznie wyszlo, moze macie okazje i czas to tez sie gdzies wybierzcie np.do jakis cieplych krajow a tam pewnie bedziesz sie bardziej napawala sloncem i lenistwem niz myslala o dziecku i moze akurat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.