|
|
#91 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Zostanę zlinczowany, ale absolutnie nie wierzę w szczęśliwe małżeństwa i z całą świadomością mogę powiedzieć, że prawdziwie szczęśliwego nie znam...Związki w których się dobrze układa owszem znam... Nie wierzę też w monogamiczność jeśli bierzemy pod uwagę osoby atrakcyjne, pewne siebie i bez kompleksów ( płeć nie ma znaczenia). Moje resztki nadziei prysły dwa dni temu, kiedy narzeczona mojego przyjeciela ( cudowna, inteligentna, z dobrego domu, spokojna...) po 30 min. znajomości zaproponowała mi seks...
|
|
|
|
|
#92 | ||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Mówię tylko o sytuacji, w której odchodzi od małżonka, a nie w której znajduje kolejnego partnera i decyduje się na nowy związek. Cytat:
Co więcej, zdrada jest całkowitym zaprzeczeniem mojej wizji miłości i udanego związku. Dlatego właśnie nie kontynuowałabym związku po zdradzie.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
|
|
|
|
#93 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Kościół wyklucza ze swojej wspólnoty osoby żyjące w nowych związkach po rozwodzie. Jeśli chcemy żyć zgodnie z kościołem, jednocześnie kierując się przekonaniem, że nie da się związku naprawić, przekreślamy szanse na jakiekolwiek szczęście w przyszłości Cytat:
)Mógłbyś rozwinąć to co pogrubiłam? Edytowane przez ankua90 Czas edycji: 2014-05-20 o 01:18 |
||
|
|
|
|
#94 |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
W moim poście pisałam: „Mówię tylko o sytuacji, w której odchodzi od małżonka, a nie w której znajduje kolejnego partnera i decyduje się na nowy związek”.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
#95 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
W moim myśleniu .... i że Cię nie opuszczę aż do śmierci oznacza, że powinniśmy być z partnerem na dobre i złe, nie odchodzić od niego, a nie to, że jak nas zdradzi i odejdziemy nie będziemy mieć innego partnera(ja tak interpretuje słowa przysięgi)To że nie będziemy wykluczeni z kościoła, bo nie będziemy mieli innego partnera, wcale nie oznacza, że przysięgi nie łamiemy. Wtedy nie łamiemy przymierza z Bogiem. Dla kogoś przysięga małżeńska składana przed Bogiem może być fundamentalna wartością, dla kogoś innego będzie to wierność Edytowane przez ankua90 Czas edycji: 2014-05-20 o 09:46 |
|
|
|
|
|
#96 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Bo, ja już Chatul ładnie odpowiedziała, zdrada nie jest taką złą głupotką, którą można wybaczyć. Wybaczyć można zapomnienie o urodzinach, podniesienie głosu w gniewie, takie pierdoły. Ale jakbyśmy mieli zacząć wybaczać zdrady jako potknięcia wynikające ze słabości, głupoty, niezrozumienia, silnych emocji czyli afektów (a więc nie ze złej woli) - zdrada zaczęłaby być czymś normalnym, popularnym, bo przecież będzie można, zostanie wybaczone, jak szturchnięcie w autobusie. I nie wiem czy zdrada jest takim potknięciem, ktoś przypadkiem wpadł na kobietę i wepchnął w nią swojego penisa, ze słabości, głupoty w afekcie, który był przypadkiem, a ten ktoś chciał dobrze, no bo się napatoczyła, no.... Wybaczać, jak najbardziej, można. Sama jestem bardzo za. Ale nie wybaczyłabym komuś, kto zabiłby moją rodzinę. A powinniśmy, bo mógł to być afekt, z głupoty, ze strachu? Dla mnie, jak i Chatul, wierność to podstawa związku. Bez niej związku nie ma i samoistnie się rozwiązuje. Cytat:
__________________
Mydła, oleje, no poo |
||
|
|
|
|
#97 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Jeżeliby był to pocałunek tylko to pewnie by bolało mocno musiałabym odczekać sporo czasu ale pewnie bym wybaczyła ,jeśli chodzi o zdradę poważną to byłoby gorzej ciężko mi się postawić w takiej sytuacji , wydaje mi się że to zależy od tego jak bardzo kogoś kochamy i od nas samych od charakteru , ale po zdradzie budować ponownie zaufanie jest pewnie bardzo ciężko i zawsze ten ból w pamięci zostaje. więc lepiej nie zdradzać
żeby nie krzywdzić osoby nas bliskiej bo sami pewnie też sobie tego nie życzymy .
Edytowane przez Tamafune2882 Czas edycji: 2014-05-20 o 11:05 |
|
|
|
|
#98 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Rodzice mojego chłopaka, 30 lat po ślubie, a dalej zakochani i wpatrzeni w siebie jak nastolatkowie. W ich towarzystwie aż czuć pozytywne wibracje, które między nimi płyną. Podobnie mój stryjek z żoną, podobny staż- a dalej jak mogą szukają czasu tylko dla siebie, są najlepszymi przyjaciółmi i partnerami. Wreszcie mój wujek, 50 lat po ślubie, a dalej nosi ciocię na rękach i traktuje jakby ciągle była tą młodą, drobną ślicznotką, z którą się ożenił- chociaż już posiwiała, a cukrzyca bardzo ją wyniszczyła. |
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#100 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#101 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Też bym chciała, niestety nie znam takiego z długim stażem... Małżeństwo moich jednych dziadków - byli razem do niedawnej (2,5 roku temu), nagłej śmierci dziadka, jakoś 40 lat z małym hakiem, ok, ale nie była to miłość z iskierkami, serduszkami i tęczą, dwa silne charaktery, które rządziły się swoimi prawami, ale byli razem do końca. Małżeństwo moich drugich dziadków skończyło się jak jeszcze nie byłam na świecie, dziadek tragicznie zmarł jak babcia była młodą kobietą (30-tka), mama była dzieckiem; z drugim "dziadkiem" ślubowali sobie jak już byłam dzieckiem, więc nie są ze sobą -dzieścia lat długo.
Moi rodzice? Po rozwodzie. Z ojczymem mama jest po ślubie 11 lat, tata z macochą od kilku (nie pamiętam dokładnie). Dziadkowie TŻ-ta są razem, ale to "były" alkoholik i współuzależniona żona. Jedynie rodzice TŻ-ta pokazują ten długi, szczęśliwy związek. 25 lat (lub 24...) razem, kochają się, choć też dwa charakterki Ale oni są dla nas przykładem, bo przeszli swoje w życiu i naprawdę ich podziwiam - wiele małżeństw już by się rozpadło, zwłaszcza w tych czasach, gdzie byle pierdołowaty problem i rozwód.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#102 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Edytowane przez ankua90 Czas edycji: 2014-05-20 o 14:28 |
|
|
|
|
|
#103 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 317
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Hej dziewczyny czy moge sie wtrynic ze swoim problemem co do tego co jest zdrada a co nie...? Wlasciwie decyzja juz podjeta z mojej strony ale w zwiazku z tym ze jestem na obczyznie i nie mam tu swojej 'grupy wsparcia' potrzbuje kopniaka w tylek!
|
|
|
|
|
#104 |
|
little hungry lady
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 846
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Dla każdego zdrada to co innego i każdy jest w stanie zaakceptować coś innego (albo nic). Dla mnie każdy kontakt seksualny mojego partnera z inną kobietą bylby zdrada. Obmacywanie i pocałunki rowniez pod to podchodzą.
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym. |
|
|
|
|
#105 | ||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Cytat:
Przynajmniej ja tak to rozumiem.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
|
|
|
|
#106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Nie widzę powodu dla rozwodu przy problemach z np. rzucaniem skarpetek na podłogę czy zostawianiu brudnych wacików w łazience, ale po zdradzie, przemocy fizycznej czy psychicznej już jest dla mnie czymś oczywistym.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#107 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
To, czy wybaczymy czy nie wybaczymy tak do końca nie zależy od nas, bo nad pewnymi uczuciami zapanować się nie da. Natomiast od nas zależy, czy w ogóle taką próbę podejmiemy. ---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Cytat:
Nie da się mieć takiej pewności.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
||
|
|
|
|
#108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Nie wiadomo, ale są szczęśliwi - o to chodzi. Przecież szczęśliwe małżeństwo to nie takie, gdzie nigdy nie było problemów. To takie, które sobie z nimi poradziło. Jak para nie ma tak wyśrubowanych zasad, że np. nie sypiamy z innymi, to przecież będą super szczęśliwą parą przez długie lata, a zdrada się zdarzy i będzie wybaczona
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#109 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Ja osobiście nie wierzę w to, że można być z jedną osobą do końca życia bez zdradzenia jej. Tzn- nie wierzę, że znajdzie się taka para, w której żadna ze stron na pewnym etapie związku się nie...puściła. Oczywiście różne ludzie mają podejście, ja akurat mówię o w pełni monogamicznym związku, w którym nie ma przyzwolenia na całowanie/ostre flirtowanie/sypianie z różnymi osobami. Póki co mi się nigdy nie zdarzyło zdradzić żadnego z moich mężczyzn. Ale sama zostałam zdradzona już 2 razy. Cichutko liczę, że mój obecny TŻ ma więcej oleju w głowie i mam nadzieję, że się nim nie rozczaruję, ale wiadomo- pewne wydarzenia zasiały we mnie duże wątpliwości i nieufność. Ciężko mi uwierzyć w to, że jakikolwiek facet nigdy nie zdradzi swojej kobiety. ---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ---------- Cytat:
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2014-05-20 o 17:21 |
||
|
|
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Nie mówiłam tutaj o przyzwoleniu na seks z innymi. Chodziło mi o brak tego - zdradzisz = z nami koniec. Właśnie z postawą "dam szansę jak zdradzisz".
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Los Angeles
Wiadomości: 37
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Ciężko powiedzieć. Raczej bym nie wybaczyla,bo bałabym się,że zrobi to po raz drugi.Mam nadzieje,że nigdy w takiej sytuacji nie będę.
__________________
‘’Nielegalne jest kochać, tak jak ja kocham Ciebie.’’ 20.09.2014♥
D♥ |
|
|
|
|
#112 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Często się mówi: "Nie wybaczyła bym!", a jak nagle taka sytuacja sie zdarza, to jakoś cieżko tak po prostu odwrócić się i odejść...
Eks mnie raz zdradził, przynajmniej ja o jednym razie wiem, całował się z inną, ja ślepo zakochana wybaczyłam. Choć nigdy nie zapomniałam... Ciągnęło się to za mną do końca naszego zwiazku, często go sprawdzałam, tak na wszelki... Tak, zdradę da sie wybaczyć, ale zapomnieć sie nie da Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!" ![]() |
|
|
|
|
#113 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Ale jak widać, wiele zależy od osobistych poglądów i podejścia do związków.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
|
|
|
|
|
#115 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Jeśli my nie zdradziliśmy i wiemy, że tego nie zrobimy(przynajmniej tak jest w moim przypadku) to na pewno jest jeszcze ktoś taki, tylko, że płci przeciwnejJa mam do tego takie podejście, że jeśli ktoś zrobił coś złego, nie upoważnia nas to do zniżenia się do jego poziomu i nie zwalnia z wielu rzeczy(chociazby dla własnej świadomości, że byliśmy ok) Edytowane przez ankua90 Czas edycji: 2014-05-20 o 19:39 |
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
, ale jeśli ktoś jest osobą wierzącą, jedną z podst wartości dla niej jest przestrzeganie przysięgi małżeńskiej , to to, że partner złamał przysięgę, nie oznacza, że ta osoba też musi to zrobić. Taka osoba może mieć podejście, ok, on nie dotrzymał słowa(ale może to naprawi), ale ja nie pójdę za jego przykładem.
|
|
|
|
|
|
#118 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Ty nie wybaczysz, ok. Ale nie bądź chamska w stosunku do osób, które dopuszczają taką możliwość.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
|
|
|
|
#120 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Zdrada - wybaczylibyście?
Cytat:
Czasami zdrada otwiera oczy osoby zdradzonej i zdradzającej, że trzeba ratować związek, bo coś poszło w nim nie tak. Nie zawsze zdrada jest spowodowana zimnym wyrachowaniem, czasami po prostu ludzie w małżeństwach oddalają sie od siebie i gubią się zapominając, co sobie ślubowali, a zdrada jest dla nich jak kubeł zimnej wody i dopiero wtedy dociera do nich jak bardzo im na sobie zależy i jak bardzo zabłądzili i zaczynają o siebie walczyć. Znam takie przypadki... Ale każdy przypadek jest inny, każda historia ma swoje zakończenie... I nie wszyscy zdradzający zasługują tylko na potępienie... Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!" ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.






)
Ale tak patrząc wstecz na swoje życie widzę, ile błędów popełniłam i nawet zrobiłam czasem coś naprawdę złego (akurat nie była to zdrada, ale nie tylko zdrada to coś złego, co można zrobić drugiemu człowiekowi). A przecież nie jestem złym człowiekiem - staram się być dobra, tylko czasem się potykam, popełniam błędy. Są rzeczy, które zrobiłam tylko raz i wstyd, opamiętanie, zrozumienie zła sprawia, że nigdy więcej tych rzeczy nie zrobię. I zostały mi niektóre rzeczy wybaczone, za co jestem dozgonnie wdzięczna.
żeby nie krzywdzić osoby nas bliskiej bo sami pewnie też sobie tego nie życzymy .




Ale oni są dla nas przykładem, bo przeszli swoje w życiu i naprawdę ich podziwiam - wiele małżeństw już by się rozpadło, zwłaszcza w tych czasach, gdzie byle pierdołowaty problem i rozwód.




Nie widzę powodu dla rozwodu przy problemach z np. rzucaniem skarpetek na podłogę czy zostawianiu brudnych wacików w łazience, ale po zdradzie, przemocy fizycznej czy psychicznej już jest dla mnie czymś oczywistym.





