Janusz Korwin-Mikke

[Odlotek]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Trzymajcie mnie dobrzy ludzie...

No właśnie. Korwin wyraźnie mówi o WYBORZE.


Nawiedzone feministki to napędzają. Naprawdę czujesz się głupsza od mężczyzn? Bo ja nie. Feministki i wiele innych durnych bab trąbią o tym w kółko, że ma być równość. I właśnie tym trąbieniem wyrabiają sobie opinię walczących nie wiadomo o co. Jakby jedna z drugą miały poczucie własnej wartości to by nie musiały nikomu niczego udowadniać.


Ale ja lubię internet.


To już nie pierwsza Twoja uwaga w tym stylu. Może Cię to zdziwi, ale nie mam żadnych problemów.
Nie potrzebuję się pchać tam gdzie się nie nadaję (w imię równości), nie potrzebuję wojować z mężczyznami. Mężczyźni uwielbiają kobiety i wiedzą, że to im mają możliwość stworzenia rodziny, przekazania genów dalej. Może i światem rządzą mężczyźni, ale mężczyznami kobiety. Ja po prostu ubolewam nad tym, że kobiety zamiast pielęgnować swoje wspaniałe kobiece cechy (opiekuńczość, delikatność) wolą być babo-chłopami robiącymi kariery, żeby pokazać, że są lepsze na polu zawodowym. I nigdy nie zrozumiem po co to.
Ja nie czuję się obrażana przez te osoby, o których mówisz - za to nie Ty pierwsza sugerujesz, że powinnam.
Skoro musicie udowadniać światu, że jesteście górą, to marnujcie dalej na to życie. Ja nie muszę bo wiem jaką wartością jest kobieta.

Nie rozumiem, dlaczego ubolewasz nad tymi kobietami... Sama powiedziałaś, że każdy ma wybór, więc powinno być Ci to obojętne, czy dana kobieta siedzi w domu, czy lata po biurowcu opieprzając personel - jej wybór. Kobieta na wysokim stanowisku to babo - chłop? Wysokie stanowisko powoduje wzrost testosteronu? Ciekawe... Wydawało mi się, że kobieta na wysokim stanowisku, to zwykle elegancka, zadbana i wiedząca czego chce kobieta, o której marzy nie jeden facet.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

jak można powiedzieć, ze kobieta robiąca karierę to babo-chłop?o.O to kobiece jest tylko siedzenie w domu z dzieciakami, a wszystko inne to babo-chłopskie zajęcie? a może by tak poszerzyć trochę horyzonty, a nie widzieć wszystko tylko w czarnych i białych kolorach?

[abdomen robotnika syfona]

Napisane przez phony

Nikt Ci nie broni pielęgnować "wspaniałych kobiecych cech". Są jednak na tym świecie kobiety, które chcą być tymi babo-chłopami i zabranianie im tego, wmawianie, że są stworzone do czegoś innego jest po prostu....prostackie? Tak samo jak prostackie jest wmawianie mężczyznom, że oni nadają się tylko do roboty, a już dziećmi niech sie nie zajmuja, bo to nie ich broszka. Jeśli kobieta chce pracować, a mężczyzna zajmować się domem, dziećmi to dlaczego nie mogą realizować takiego modelu związku? Jeśli zarówno kobieta, jak i mężczyzna chcą robić karierę to dlaczego im tego zabraniać, wmawiać, że OK- mężczyzna może, ale już kobieta NIE?

"Mężczyźni uwielbiają kobiety"- JKM zwłaszcza

Niech każdy robi co chce, ale niech te babo-chłopy skoro są takie twarde, niech nie jojczą, że ich się siłą chce zaciągnąć do rodzenia dzieci i że są dyskryminowane, a chcą pracować.
Czy Ci się to podoba, czy nie, kobieta jest stworzona do rodzenia dzieci.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Odlotek

Nie rozumiem, dlaczego ubolewasz nad tymi kobietami... Sama powiedziałaś, że każdy ma wybór, więc powinno być Ci to obojętne, czy dana kobieta siedzi w domu, czy lata po biurowcu opieprzając personel - jej wybór. Kobieta na wysokim stanowisku to babo - chłop? Wysokie stanowisko powoduje wzrost testosteronu? Ciekawe... Wydawało mi się, że kobieta na wysokim stanowisku, to zwykle elegancka, zadbana i wiedząca czego chce kobieta, o której marzy nie jeden facet.

To jest właśnie ta kobieta sukcesu, która zna swoją wartość i nie potrzebuje trąbić na prawo i lewo o niesprawiedliwości świata.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Babo-chłopami nazwałam tu kobiety, które chcą za wszelką cenę się upodobnić do mężczyzn, okazuje się, że są gorsze jeśli chodzi o jakieś stanowisko, po czym zwalają wszystko na dyskryminację. Robić karierę można z klasą. Jest się wtedy i podziwianą, i pożądaną. Niektóre wolą walki płci. To jest moje osobiste zdanie i nie musicie się z nim zgadzać.

[strix55]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;46568736]Bardzo słabo wybrałeś porównanie. Podniesienie 300kg w martwym ciągu jest bezużyteczne.
Co do olimpiady - uważam, że kategorie się dzieli według płci, bo ludzie chcą to oglądać w takiej formie. To widowisko nastawione na zysk. Żeby była to sprawiedliwa ocena sprawności, moim zdaniem kobiety i faceci powinni startować w zawodach razem i konkurować między sobą. Podobnie w sportowych drużynach narodowych.
.[/QUOTE]
myślę ze to nie jest tylko z powodu zysku, kobiety są po prostu słabsze fizycznie i gdyby wszelkie zawody były mieszane to kobiety niestety z mężczyznami nie wygrały by nigdy
prosty przykald rekord świata w biegu na 1000 m czas mężczyzn 2:11,96

a kobiety na tym samym dystansie 2:28,98
no więc jest spora różnica, kobiety choćby nie wiem jak trenowały nigdy nie przeskoczą różnić fizycznych.
Poza tym tlyko kobieta jest zdolna do rodzenia dzieci, więc różnimy się fizczynie znacznie i myślenie że we wszytkim jesteśmy równi no jest poprostu bezsenu i bez logiki.

[phony]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Niech każdy robi co chce, ale niech te babo-chłopy skoro są takie twarde, niech nie jojczą, że ich się siłą chce zaciągnąć do rodzenia dzieci i że są dyskryminowane, a chcą pracować.
Czy Ci się to podoba, czy nie, kobieta jest stworzona do rodzenia dzieci.

Ale dlaczego mają nie jojczyć gdy jakiś wariat w TV rzuca hasłami a la "kobiety do garów"? I tak, kobiety są dyskryminowane, dziwne, że tego nie dostrzegasz. Oczywiście MNIEJ niż KIEDYŚ, ale dalej są.

Poza tym nigdzie nie napisałam, że kobieta nie jest stworzona do rodzenia dzieci. A to, że jest stworzona nie oznacza, że musi je rodzić.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Babo-chłopami nazwałam tu kobiety, które chcą za wszelką cenę się upodobnić do mężczyzn, okazuje się, że są gorsze jeśli chodzi o jakieś stanowisko, po czym zwalają wszystko na dyskryminację. Robić karierę można z klasą. Jest się wtedy i podziwianą, i pożądaną. Niektóre wolą walki płci. To jest moje osobiste zdanie i nie musicie się z nim zgadzać.

a która kobieta chce się upodobnić do mężczyzny? i jak to upodabnianie się ma wyglądać wg Ciebie? mówienie o tym, ze chce się być traktowanym na równi to chęć upodobnienia się do mężczyzny?

[Milena_12]

Napisane przez strix55

myślę ze to nie jest tylko z powodu zysku, kobiety są po prostu słabsze fizycznie i gdyby wszelkie zawody były mieszane to kobiety niestety z mężczyznami nie wygrały by nigdy
prosty przykald rekord świata w biegu na 1000 m czas mężczyzn 2:11,96

a kobiety na tym samym dystansie 2:28,98
no więc jest spora różnica, kobiety choćby nie wiem jak trenowały nigdy nie przeskoczą różnić fizycznych.
Poza tym tlyko kobieta jest zdolna do rodzenia dzieci, więc różnimy się fizczynie znacznie i myślenie że we wszytkim jesteśmy równi no jest poprostu bezsenu i bez logiki.

Odpowiedź:

Napisane przez Milena_12

Dokładnie o to mi chodziło.

Chodziło mi o RÓWNOŚĆ, a nie o to, że wszyscy są tacy sami.
Wszyscy jesteśmy równi w prawie i wobec prawa, wszyscy jesteśmy ludźmi, mamy marzenia i prawo do ich realizacji. Jednak nie jesteśmy identyczni. Nie wszyscy mamy blond włosy i równe zęby.

Zdarzają się kobiety, które są silniejsze od mężczyzn i mężczyźni, którzy mają większą smykałkę do wychowywania dzieci. Nie należy generalizować i wszystkich wrzucać do worków: KOBIETA (słaba, mała, lubi dzieci, szybko sprząta, gotowanie to jej nałóg) i MĘŻCZYZNA (silny, lubi się bić i wypić, dzieci go męczą).

Pozdrawiam ludzi o szerokich horyzontach

Mam nadzieję, że to rozwiało wątpliwości.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez strix55

no więc jest spora różnica, kobiety choćby nie wiem jak trenowały nigdy nie przeskoczą różnić fizycznych.

oczywiście, ze nie. tak samo jak i mięśnie u kobiet będą inaczej się rozwijały niż u mężczyzn i bez wspomagaczy kobieta nie wyrobi sobie takiej muskulatury jak mężczyzna. a czy to znaczy, ze jest gorsza? nie. to znaczy, ze po prostu jest inna, a inny nie równa się gorszy i nie może być przez to gorzej traktowany.

[phony]

Napisane przez strix55

Poza tym tlyko kobieta jest zdolna do rodzenia dzieci, więc różnimy się fizczynie znacznie i myślenie że we wszytkim jesteśmy równi no jest poprostu bezsenu i bez logiki.

Tylko, że równość(a raczej-równouprawnienie) nie oznacza równych sił fizycznych czy psychicznych. To oczywiste, że nie jesteśmy we wszystkim równi. Nie jest też tak, że każdy mężczyzna jest silniejszy od każdej kobiety. Jak myślisz czy w pracy przy rąbaniu drewna lepiej sprawdzi się wysportowany silny "babo-chłop" czy wątły "hipster"?

[JanePanzram]

haha, przynajmniej dzięki revelacyom K*rwina wiem już, by z szowinistami, jako mniej inteligentnymi, nie rozmawiać na poważnie. Ani też ich nigdy na poważnie nie traktować.
Dlatego z wielkim zadziwieniem obserwuję waszą świętą cierpliwość, kobiety i faceci, że się wam z tym klakierem andrzejem27 chce dyskutować jak z człowiekiem na jakimś intelektualnym poziomie

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez phony

Tylko, że równość(a raczej-równouprawnienie) nie oznacza równych sił fizycznych czy psychicznych. To oczywiste, że nie jesteśmy we wszystkim równi. Nie jest też tak, że każdy mężczyzna jest silniejszy od każdej kobiety. Jak myślisz czy w pracy przy rąbaniu drewna lepiej sprawdzi się wysportowany silny "babo-chłop" czy wątły "hipster"?

stosując tę "logikę" Wodza
myślę, że informatyk, jako jednostka słabsza, nie jest na równym poziomie z robotnikiem budowlanym - bo jest słabszy
mniejsza siła implikuje też, zgodnie z tym "logicznym" rozumowaniem, mniejszą inteligencję

jest to pułapka tej "logiki": przy byle którym sposobie sprawdzenia jej prawidłowości wszystko sie wali jak domek z kart

[Kalini]

Każdy kto głosuje na KNP legitymizuje gwałty i przemoc wobec kobiet. Tylko tyle. Od kilku dni jestem wkurzona, że on gada obrzydliwości, a ludzie dalej go popierają- to jakaś sekta. On się powinien leczyć.

[abdomen robotnika syfona]

Napisane przez phony

Ale dlaczego mają nie jojczyć gdy jakiś wariat w TV rzuca hasłami a la "kobiety do garów"?

To jest bardzo nieuczciwa interpretacja słów Korwina.

Napisane przez phony

I tak, kobiety są dyskryminowane, dziwne, że tego nie dostrzegasz. Oczywiście MNIEJ niż KIEDYŚ, ale dalej są.

Bo te co najczęściej mówią o dyskryminacji według mnie nie potrafią pokazać, że są ważne i wartościowe. A jak wciąż będą takimi jęczybułami to nic nie osiągną. Niech pokażą na co je stać. Mam wrażenie, że baby lubią się użalać na swoją niedolę, którą same sobie wmówiły. Co widać na wątkach o Korwinie i prawicowych poglądach.
Strasznie je oburza, że ktoś powiedział coś o kobietach w TV. Same tak o sobie myślicie, że wzbudza to takie emocje?

[Munkaa]

Napisane przez Kalini

On się powinien leczyć.

I to jest proste, acz idealne podsumowanie tego wątku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JanePanzram]

Napisane przez strix55

myślę ze to nie jest tylko z powodu zysku, kobiety są po prostu słabsze fizycznie i gdyby wszelkie zawody były mieszane to kobiety niestety z mężczyznami nie wygrały by nigdy

ale po co robić takie cyrki
ja proponuję inną rzecz na dobry początek, a łatwiej wykonalną
jak wiadomo w boksie są różne kategorie wagowe
a przecież tam wszyscy sobie równi, i gdyby ich tak wszystkich w JEDNĄ kategorię wpakować,to by dopiero wtedy była sprawiedliwość i równość! Waga piórkowa kontra waga ciężka - to niesprawiedliwe, że się ich dzieli, kiedy są równi.

Nie mówiąc już o tym, że różna kategoria - ci ludzie się różnią jak, nie przymierzając, kobiety i mężczyźni, bo tak znaczne są różnice w sile!

Powyższy przykład pokazuje twoje kulawe rozumowanie "równość = wszystkich przeciw sobie postawić, skoro równi"

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

a i tak nie załapiesz, bo za trudne - i to mnie bawi najbardziej

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Będą go mogli pocałować, jak dostanie euromandat i immunitet. A Korwin wcale nie legalizował gwałtów, jak to ukazano w programie "Stokrotki". Podziwiam Korwina, bo jest drugą po Lechu Kaczyńskim osobą, która wyprowadziła "Stokrotkę" z równowagi.

no bo on gwałtów nie legalizował, on je USPRAWIEDLIWIAŁ!
bo gadanie że kobiety udają że nie chcą i to że trzeba znać granice to jest nic innego jak usprawiedliwianie gwałtów i o tym mówili ludzie zajmujący się właśnie przypadkami gwałtów (a ja tym osobom wierzę bardziej niż takiemu komuś kto mówi że kobiety bić można o ile robi się to bez radości), bo w wielu przypadkach gwałciciele właśnie tak to tłumaczą, ona prowokowała, ona się droczyła itd

zresztą ja tu widzę pewien obraz wyborców Korwina, który także widzę we własnym otoczeniu czyli, zakompleksionych ludzi, dla których życie toczy się w sieci, bo w realu wszystkiego się boją, ciągle czują się skrzywdzeni przez los i czują jakąś niczym nie potwierdzoną wyższość na kobietami (które pewnie ich zdaniem powinny nogi rozkładać gdy podchodzi do nich ich nowy pan i władca który jest od nich inteligentniejszy i silniejszy itd).
no i Korwin miał jaja i powiedział coś głośno, Tobie ich zabrakło bo wolałeś siedzieć i potem tworzyć idiotyzny temat i nazywać dziewczynę chorą bo nie chciała bawić się z facetami którzy do niej podchodzili.

sam czynami pokazujesz że moja drobna charakterystyka jest prawdziwa

Napisane przez abdomen robotnika syfona

To jest bardzo nieuczciwa interpretacja słów Korwina.

wiem, wiem bo tu chodziło zupełnie o co innego, powtarzałaś nie raz i ani razu nie padł ŻADEN poważny argument tłumaczący co ten pan miał naprawdę na myśli, ciągle tylko jakieś odwracanie kota ogonem i stwarzanie pozorów że kto tego nie zrozumiał jest ograniczony umysłowo itd, a ja słuchałem całej rozmowy, słyszałem na jakie teksty Kowala odpowiadał Korwin i doskonale słyszałem pytanie Olejnik na które również dokładnie odpowiedział Korwin, ba on nawet poszedł w tłumaczenie swoich słów gdzie szedł dalej ze swoją chorą wypowiedzią o tym że trzeba wiedzieć gdzie jest granica itd

[201607040940]

Napisane przez JanePanzram

stosując tę "logikę" Wodza
myślę, że informatyk, jako jednostka słabsza, nie jest na równym poziomie z robotnikiem budowlanym - bo jest słabszy
mniejsza siła implikuje też, zgodnie z tym "logicznym" rozumowaniem, mniejszą inteligencję

jest to pułapka tej "logiki": przy byle którym sposobie sprawdzenia jej prawidłowości wszystko sie wali jak domek z kart

klask i:

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez JanePanzram

ale po co robić takie cyrki
ja proponuję inną rzecz na dobry początek, a łatwiej wykonalną
jak wiadomo w boksie są różne kategorie wagowe
a przecież tam wszyscy sobie równi, i gdyby ich tak wszystkich w JEDNĄ kategorię wpakować,to by dopiero wtedy była sprawiedliwość i równość! Waga piórkowa kontra waga ciężka - to niesprawiedliwe, że się ich dzieli, kiedy są równi.

Powyższy przykład pokazuje twoje kulawe rozumowanie "równość = wszystkich przeciw sobie postawić, skoro równi"

Jane uczy

[JanePanzram]

jeśli kobiecość definiować przez to, że lula dzieci oraz dom oporządza: to o ile % mniej kobieca jest kobieta, która nie ma dzieci? Ile mniej % jej damy kobiecości na skali K*rwina w porównaniu z tą,co je posiada? A czy ta, co lula dzieci ma wyższe stężenie kobiecości w kobiecości, niż ta, co ich nie lula, tylko da do przykładowego żłobka?
A mężczyzna, którego definiuj sie przez karierę i piniondz... o ile mniej jest mniej męski biedak od bogacza? Oraz czy szczur korpo jest bardziej męski, niż pracownik kopalni, który figę widział, a nie karierę zrobił? Ile to będzie % mniej niż mniej męskości?

Oto pytania współczesnej nowoczesnej logiki...

[abdomen robotnika syfona]

Napisane przez dominikmeller25

wiem, wiem bo tu chodziło zupełnie o co innego, powtarzałaś nie raz i ani razu nie padł ŻADEN poważny argument tłumaczący co ten pan miał naprawdę na myśli, ciągle tylko jakieś odwracanie kota ogonem i stwarzanie pozorów że kto tego nie zrozumiał jest ograniczony umysłowo itd, a ja słuchałem całej rozmowy, słyszałem na jakie teksty Kowala odpowiadał Korwin i doskonale słyszałem pytanie Olejnik na które również dokładnie odpowiedział Korwin, ba on nawet poszedł w tłumaczenie swoich słów gdzie szedł dalej ze swoją chorą wypowiedzią o tym że trzeba wiedzieć gdzie jest granica itd

Tak naprawdę najbardziej konkretnym argumentem jest to, że niemożliwym jest, aby logicznie myślący człowiek widział w tej wypowiedzi nawoływanie i przyzwolenie na gwałt. Nie mam Ci jak tego wytłumaczyć bo po prostu masz inne myślenie. Przeanalizuj sobie każde zdanie i odczytaj prawdziwy sens. Usłyszałeś słowo gwałt, zobaczyłeś Korwina i intuicja Ci podpowiada, że tam jest powiedziane coś obrzydliwego. Z Korwina media robią oszołoma i jesteście tak zaprogramowani, że nie umiecie dokonać sprawiedliwej oceny bo jak go widzicie to od razu Wam się włącza lampka "znów będzie ten debil kogoś obrażał". Słyszycie więc tylko jakieś słowa, np. Hitler, niepełnosprawni, gwałt i od razu macie fazę, że to głupek i dupek, a nawet się nie wysilicie, żeby krok po kroku przeanalizować co mówi.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

Usłyszałeś słowo gwałt, zobaczyłeś Korwina i intuicja Ci podpowiada, że tam jest powiedziane coś obrzydliwego. .

logicznie myślący człowiek nie będzie bronił tego typu wypowiedzi.

[dominikmeller25]

wiesz co jeśli dla Ciebie jego wypowiedź nie była niczym złym bo miała inny sens choć każdy dobrze słyszał i dziwne że tylko jego wyborcy stoją po jego stronie i go bronią, a ludzie głosujący nawet na PiS są oburzeni jego słowami (moja mama, babcia głosują na PiS i jak to babcia powiedziała że za te słowa powinni mu uciąc pewien narząd bo skoro tak mówi to kto wie co on w domu wyprawia skoro kobiety udają i trzeba ustalić granice , nawet w sklepie spożywczym słyszałem jak starsze kobiety krytykowały tego osobnika, więc jak widać ludzi to oburzyło ale nie wyborców tego pana) to naprawdę brak słów, bo widać że ładnie namieszano Tobie w głowie, niczym w sekcie.

[dezire]

Korwin pisane przez u - boskie

[JanePanzram]

Napisane przez abdomen robotnika syfona

niemożliwym jest, aby logicznie myślący człowiek widział w tej wypowiedzi nawoływanie i przyzwolenie na gwałt.

to wysil się ty - i wyjaśnij jak krowie na rowie

ja tam widzę jedno, taki tok rozumowania:
-kobieta nawet jak mówi nie to myśli tak
-ale zarazem podnieca ją stawianie oporu: musi więc mówić nie, gdy myśli tak, bo to bardziej podniecające
-mężczyzna powinien wiec umiejętnie ten opór pokonywać - używając do tego męskiej inteligencji

przykład: no i idzie Abdomen w las, a tam Korwin. On ją za kark, a ona NIE. Korwin powinien wykazać się więc w tej sytuacji inteligencją (jako jednostka inteligentniejsza) i umiejętnie ją przekonać: w mądry sposób pokonywać ten opór tak, aby ona miała z tego podniecenie, które płynie ze stawiania oporu.

[abdomen robotnika syfona]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4657444 7]
logicznie myślący człowiek nie będzie bronił tego typu wypowiedzi.[/QUOTE]

To może spiszecie dokładnie tę rozmowę o gwałcie (żeby było jasne - ja mówię o tej rozmowie Korwin-Kowal u Olejnik) i zobaczymy co tam jest naprawdę?

[JanePanzram]

jak robisz za advocatus diaboli, to dawaj te mędrcze cytaty, wraz z komentarzem

przy okazji nauczym się logicznie myśleć, mam nadzieję

[abdomen robotnika syfona]

Do poczytania.
http://wmeritum.pl/kobiety-lubia-gwa...wego-rozsadku/

[dominikmeller25]

i co?
biedny Korwin poszedł do studia a tam zły Kowal przerywał mu nie dając dojść do słowa, do tego wredna Stokrotka wyskoczyła z tym pytaniem.
no proszę nie podawaj czegoś takiego bo to jest kolejny klakier od tłumaczenia pana prezesa.
obejrzyj program, potem opisz dokładnie wszystko krok po kroku i wyjaśnij czy co on dokładnie powiedział a nie podajesz linki do portali partyjnych.

albo ja to zrobię, bo znowu dasz jakiś artykulik

[pankasztan]

Być może Korwin-Mikke miał na myśli to, że kobieta poddaje się woli mężczyzny w sytuacji intymnej. W relacji łóżkowej facet jest dominujący, nakazuje pewne czynności i stąd skojarzenie z gwałtem.

[abdomen robotnika syfona]

Napisane przez dominikmeller25

i co?
biedny Korwin poszedł do studia a tam zły Kowal przerywał mu nie dając dojść do słowa, do tego wredna Stokrotka wyskoczyła z tym pytaniem.
no proszę nie podawaj czegoś takiego bo to jest kolejny klakier od tłumaczenia pana prezesa.
obejrzyj program, potem opisz dokładnie wszystko krok po kroku i wyjaśnij czy co on dokładnie powiedział a nie podajesz linki do portali partyjnych.

Przecież tam jest opisane co się faktycznie działo. Nawet wypowiedzi są spisane. Jakie jeszcze można mieć wątpliwości?

Chyba trzeba wymyślić dla Was specjalny język.

[dominikmeller25]

a po co ludzie mają czytac wypociny partyjnego redaktora?
mają nagranie i mogą usłyszeć wszystko a także przyjrzeć się zachowaniu tego pana, to jest bardziej wiarygodne niż jakieś wypociny z góry nastawione na usprawiedliwienie mistrza.

[JanePanzram]

i tyle pisaniny od Sasa do Lasa, od autostrad do propagandy Michnika [ co ma te sto tematów do siebie i do zapowiedzi na początku "Któż śmiałby bronić jego wypowiedzi? A ja. I zrobię to najprościej, jak potrafię." - nie odgadnie nawet mówiący zagadkami sfinks]
a na temat jest tylko trzy akapity, a najbardziej ten fragment z tej rozwlekłej i niemerytorycznej epistoły dygresyjnej:

Paweł Kowal przytoczył fragment książki JKM, w której to pisał do młodych mężów z sugestią taką, że jeśli żona czyni awantury z rzeczy mniej lub bardziej istotnych, niekoniecznie może mieć to właśnie na myśli, a po prostu niewypowiedzianą wprost chęć współżycia.

Autor dodaje zaś od siebie, że rzecz polega na umiejętnym pokonywaniu oporu: trzeba wiedzieć, co można.
Tak oto, w nie więcej niż 10 zdaniach, streściłam wyjaśnienie do jasnego minimum. Po co to rozwlekać? On by się jakoby wybronił trzema zdaniami - tymczasem, gdyby on to zrobił,to by był taki sam sajgon, jak przy gadaniu o gwałcie.
Jak zrobię awanturę, że poszedł po cukier, a wrócił pijany - to znaczy, że chcę seksu, bo chcę być zdobywana. Mądrość nad mądrościami. Trzeba to w złoto oprawić.
I za tymi zdaniami miało tkwić coś logicznego...
A tam: im dalej w las, tym więcej drzew. Za głupotą głupota, za mgłą mgła.