Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[czaszka_]

Napisane przez Larysa88

no ja też nie mam tak kolorowo widziałaś o której napisałam posta, wracam z tych rolek po 23;00 czasem o 0.00... bo wychodzę jak Ola zaśnie i przygotuję się to jakoś o 22:00 wtedy tylko mam czas wolny, wolałabym w dzień ale no nie ma jak.
coś za coś, chcę ujędrnić ciało kosztem mojego snu, zobaczymy ile wytrzymam




widać )))) brat mi powiedział, że rower to taki średni jest, że tyle co zrobię na rowerze to na rolkach osiągnę przez pół tego czasu, no i rzeczywiście tak jest, jestem bardziej zmachana a i namawia mnie do biegania, bo mówi że rolki to takie pół bieganie, ale na to jeszcze nie jestem gotowa
ale rolki jak najbardziej teraz. rower będzie bardziej rekreacyjnie




na pewno teraz jej będzie lepiej i wygodniej spać no ciężko mi sobie wyobrazić że leżę jak mumia całą noc
super że udało się bez , staraj się nie zakładać, wiem że może być ciężko ale to naprawde dla jej dobra

ja tez zaczelam ostatnio cwiczyc wieczorami ale teraz musialam przerwac bo Julka plakala pare dni i nie bylo jak a teraz ja chora tez

tez bym tak nie spala

Napisane przez Mama__Lenki

ja jestem z rzeszowa sa mamusie z tych okolic???

ja jestem z rzeszowa

[agusiamaskota]

Napisane przez Mama__Lenki

Jak to mozliwe zazdroszcze jednak aniołki istnieją

A no I od urodzenia przesypia całe noce Anioł nie dziecko

[Mama__Lenki]

Napisane przez Larysa88

czaszka jest z rzeszowa a ja 60km obok ;p

fajnie

[agaabuu]

Witam się w nowym wątku i witam wszystkie nowe mamusie

U nas ostatnio masakra.....nie wiem co się dzieje....Antosia ok 2 tygodni temu miała 3 dawkę szczepionki 5 w 1 i przeciw żółtaczce i od tego czasu jest jęcząca i marudząca. Ostatnio miała podwyższoną temperaturę, ślini się na maksa no i gryzie!!! I to tak mocno, że szok! Obstawiałam ząbki...teraz to chyba będą już jej pierwsze trzonowe wychodziły, ale dziąsła na moje oko nie są spuchnięte - chociaż trudno tak naprawdę zajrzeć do buźki. Najgorsze jest to, że często budzi się w nocy i to z płaczem...nadal kp i tylko przy piersi potrafi w nocy zasnąć. Zawsze wstaje o 5.30 i to nie zależnie od tego czy zaśnie o 17 (bo i tak się zdarza) czy o 22. W sierpniu mam wesele siostry i jestem świadkową i już się boję jak to będzie.....Antosia zostanie z teściową, ale nie wiem jak ona będzie spała skoro budzi się na cyca....mm nie pije, bo nie chce i z butli też nie pije.
Przepraszam, że tylko o sobie zaraz ponadrabiam co u Was

[policzanka]

Dzieńdiberek !!!

Tassi a witaj . ja tak samo jak Ty obiecuje poprawę i postaram się już nie znikać na tak długo bo później nadrobienia Was jest niemożliwe . czuję się jakbym bardzo dużo straciła. no ale niestety nie jestem w stanie przeczytać tych kilkudziesięciu stron.

Misiu super ze Kornowi przeszła gorączka!

[dodinha]

Napisane przez ewacia85

czaszka jest też z rzeszowa, ja z okolic jasła a laryska z mielca


jak robiłaś bo ja właśnie kupiłam i się zastanawiam

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------



tak dla sebcia zeby jakies urozmaicenie było ma już skończone 9 miesiecy wiec raczej można...zastanawiałam się czy jakiś sosik z tego do ziemniaka z mafefką czy jak ....

Zrobiłam tak jak dla nas,przed dodaniem przypraw wyjęłam trochę dla małej.Normalnie podsmażylam z cebulką i jabłkiem

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[ewacia85]

adi przychodzi z torem drewnianym i mówi
a; mamo patrz jaki malutki robaczek tu jest
ja; co on oszalał spać na torach, chce zeby go pociąg przejechał...połóż go na biurku jak sie wyśpi to sobie pójdzie
a; ale ja pociągiem przejade sprawdzic czy go przejedzie
ja; ale pociąg jest duży a robaczek mały i go zabije ...nie rób tak
adi; no dobra to wezmę wagonik

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez dodinha

Zrobiłam tak jak dla nas,przed dodaniem przypraw wyjęłam trochę dla małej.Normalnie podsmażylam z cebulką i jabłkiem

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

nigdy nie robiłam z jabłkiem...ciekawe. czyli podawałas jako sosik z ziemniaczkami , ja włśnei dusze z cebulką i osobno ziemniaka z mafefką zrobie

[kasiuni_a]

Napisane przez misia332

Jestem foką !! Na dodatek czuje sie jak zawodnik sumo.
Nie wiem czy nadaję sie na zlot do Warszawy.

misia nie przeginaj taką foką to każda by chciała być

Napisane przez Asiek84

ja też

hello
ale mam mega zaległości... no nie ogarniam już kompa jak wracam z roboty, czasami w pracy na tel poczytam troszkę... i tęsknie straszliwie za Wami

a jak Hubi znosi dzień bez mamy? i mąż jak sobie radzi?

Napisane przez agusiamaskota

Ja nienawidzę wątróbki, więc Majka też nie będzie jeść

to tak jak u nas tylko mąż lubi, no ale nigdy mu nie zrobię

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

[AnetaN84]

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry
Zaczęliśmy dzień o 4, ja się zabije

Wspolczuje..Dla mnie 4 to jeszcze noc. My wstalysmy o 9.20, ale pozno wczoraj poszla spac.

Napisane przez agusiamaskota

Misiu, a ja Ci zazdroszczę! Ja też jestem foką, a w ciąży nie jestem...

Ale mnie rozbawilyscie. Ja to bym z checia ta foka zostala ( czytajcie chcialabym byc w ciazy)

Napisane przez Mama__Lenki

ja jestem z rzeszowa sa mamusie z tych okolic???

A jakies mamusie z Poznania??

Napisane przez agusiamaskota

Ja nienawidzę wątróbki, więc Majka też nie będzie jeść

Fuj watrobka, ja tez nie lubie i nigdy w domu nie robilam, wiec dla malej tez raczej nie zrobie..

[MsLullaby]

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

[Asiek84]

Napisane przez ewacia85

tak dla sebcia zeby jakies urozmaicenie było ma już skończone 9 miesiecy wiec raczej można...zastanawiałam się czy jakiś sosik z tego do ziemniaka z mafefką czy jak ....

ja gotowałam oddzielnie zupkę, a oddzielnie wątróbkę...

Napisane przez ewacia85

adi przychodzi z torem drewnianym i mówi
a; mamo patrz jaki malutki robaczek tu jest
ja; co on oszalał spać na torach, chce zeby go pociąg przejechał...połóż go na biurku jak sie wyśpi to sobie pójdzie
a; ale ja pociągiem przejade sprawdzic czy go przejedzie
ja; ale pociąg jest duży a robaczek mały i go zabije ...nie rób tak
adi; no dobra to wezmę wagonik

Napisane przez kasiuni_a

a jak Hubi znosi dzień bez mamy? i mąż jak sobie radzi?

Hubi przez ostatnie dwa tygodnie siedział z tz lub z moja siostrą tzry dni i było ok, nawet nie kwęknął, ładnie jadł, ładnie spał... ale wczoraj został już z moją mamą i była masakra bo mama była tydzień na wyjeździe nad morzem i zapomniał o babci, bardzo się w nią wpatrywał. Mama mówi że jak moja siostra przyjechała z Filipem to od razu do niej rączki wyciągnął... no nic musi się na nowo do babci przyzwyczaić

[Mama__Lenki]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

straszne, az dostałam dreszczy.... biedactwo

[AnetaN84]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

Straszne.. Ja szczepie tylko na te podstawowe rzeczy i bez skojarzonych szczepionek. Ale jest mnostwo mam ktore szczepia 5w1, czy 6w1(sama nie wiem jaka to dawka) i nic sie nie dzieje..

[Mama__Lenki]

Napisane przez ewacia85

adi przychodzi z torem drewnianym i mówi
a; mamo patrz jaki malutki robaczek tu jest
ja; co on oszalał spać na torach, chce zeby go pociąg przejechał...połóż go na biurku jak sie wyśpi to sobie pójdzie
a; ale ja pociągiem przejade sprawdzic czy go przejedzie
ja; ale pociąg jest duży a robaczek mały i go zabije ...nie rób tak
adi; no dobra to wezmę wagonik

[Asiek84]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

o jejku, ale tragedia...

[policzanka]

Napisane przez misia332

Jestem foką !! Na dodatek czuje sie jak zawodnik sumo.
Nie wiem czy nadaję sie na zlot do Warszawy.

No proszę Cię misiaku, nawet tak o sobie nie mów!!!jesteś śliczna ciezaroweczka

Napisane przez agusiamaskota

Misiu, a ja Ci zazdroszczę! Ja też jestem foką, a w ciąży nie jestem...

Ehh agusiu. .skąd u Ciebie taka niska samoocena ?przecież masz piękna figurę!

Napisane przez Larysa88

no ja też nie mam tak kolorowo widziałaś o której napisałam posta, wracam z tych rolek po 23;00 czasem o 0.00... bo wychodzę jak Ola zaśnie i przygotuję się to jakoś o 22:00 wtedy tylko mam czas wolny, wolałabym w dzień ale no nie ma jak.
coś za coś, chcę ujędrnić ciało kosztem mojego snu, zobaczymy ile wytrzymam




widać )))) brat mi powiedział, że rower to taki średni jest, że tyle co zrobię na rowerze to na rolkach osiągnę przez pół tego czasu, no i rzeczywiście tak jest, jestem bardziej zmachana a i namawia mnie do biegania, bo mówi że rolki to takie pół bieganie, ale na to jeszcze nie jestem gotowa
ale rolki jak najbardziej teraz. rower będzie bardziej rekreacyjnie




na pewno teraz jej będzie lepiej i wygodniej spać no ciężko mi sobie wyobrazić że leżę jak mumia całą noc
super że udało się bez , staraj się nie zakładać, wiem że może być ciężko ale to naprawde dla jej dobra

Jejuuuu, szacunek!po ciężkim dniu jeszcze jesteś w stanie jeździć na rolkach?podziwiam Larysko. Ja w tych godzinach myślę tylko o ciepłym łóżeczku

[dodinha]

Napisane przez ewacia85

adi przychodzi z torem drewnianym i mówi
a; mamo patrz jaki malutki robaczek tu jest
ja; co on oszalał spać na torach, chce zeby go pociąg przejechał...połóż go na biurku jak sie wyśpi to sobie pójdzie
a; ale ja pociągiem przejade sprawdzic czy go przejedzie
ja; ale pociąg jest duży a robaczek mały i go zabije ...nie rób tak
adi; no dobra to wezmę wagonik

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



nigdy nie robiłam z jabłkiem...ciekawe. czyli podawałas jako sosik z ziemniaczkami , ja włśnei dusze z cebulką i osobno ziemniaka z mafefką zrobie

Tak,a z jabłkiem jest pyszna

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[agaabuu]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

Straszne!!!! Dlatego ja po każdym szczepieniu się boję....ale gdybym nie zaszczepiła to też bym się bała, że może zachorować....i bądź tu człowieku mądry

[policzanka]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

Pewnie chodzi o MRR jest to szczepionka na Odrę ,świnkę i Rozyczke obowiązkowa . bardzo się jej boje bo co rusz się o niej słyszy dużo złego..biedne dziecko..niewyobrażalne tragedia

[czaszka_]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

jezu...to straszne

[agaabuu]

Napisane przez kasiuni_a

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

: hahaha:

[czaszka_]

Napisane przez ewacia85

adi przychodzi z torem drewnianym i mówi
a; mamo patrz jaki malutki robaczek tu jest
ja; co on oszalał spać na torach, chce zeby go pociąg przejechał...połóż go na biurku jak sie wyśpi to sobie pójdzie
a; ale ja pociągiem przejade sprawdzic czy go przejedzie
ja; ale pociąg jest duży a robaczek mały i go zabije ...nie rób tak
adi; no dobra to wezmę wagonik

Napisane przez kasiuni_a

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

[ewacia85]

Napisane przez kasiuni_a

misia nie przeginaj taką foką to każda by chciała być



a jak Hubi znosi dzień bez mamy? i mąż jak sobie radzi?



to tak jak u nas tylko mąż lubi, no ale nigdy mu nie zrobię

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

padłam ...ale adi tez kiedyś patrzy mi pod pachy a tam włoski na 2mm i pyta dlaczego mam tam wąsy

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

straszne

przeazą mnbie to wszystko wszędzie młodzi ludzie i dzieci umierają ....nie pisałam wam ale dopiero co u mnie w parafii był pogrzeb dziewczyny 25 lat/tętniak jej pękł/ a w boże ciało chłopka lat 35 /rak/-zdążył jedną chemie wziać która strasznei zniósł , zostawił żone i dziecko ....a pamietam jak na jego weselu się bawiłam....

[MsLullaby]

Napisane przez policzanka

Pewnie chodzi o MRR jest to szczepionka na Odrę ,świnkę i Rozyczke obowiązkowa . bardzo się jej boje bo co rusz się o niej słyszy dużo złego..biedne dziecko..niewyobrażalne tragedia

to jakaś szczepionka że za jednym ukłuciem 3 szczepienia

[policzanka]

Dziecko ma 14 miesięcy wiec to na pewno MRR bo ja się w tym okresie podaje

[Poziomkowa89]

Napisane przez misia332

Jestem foką !! Na dodatek czuje sie jak zawodnik sumo.
Nie wiem czy nadaję sie na zlot do Warszawy.

Ej no na pewno pięknie wyglądasz jak każda kobieta w ciąży

Napisane przez Asiek84

ja też

hello
ale mam mega zaległości... no nie ogarniam już kompa jak wracam z roboty, czasami w pracy na tel poczytam troszkę... i tęsknie straszliwie za Wami

my za tobą tez

Napisane przez agusiamaskota

Ja nienawidzę wątróbki, więc Majka też nie będzie jeść

ja nienawidze masla i takich smarowideł do chleba, od zapachu mam odruch wymiotny, ale to nie znaczy ze leos nie bedzie jadł

Napisane przez kasiuni_a

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

hahaha

Napisane przez AnetaN84

A jakies mamusie z Poznania??

no ja często bywam w poznaniu.

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

oby dobrze sie skończyło, przykre to...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tassia]

Napisane przez ewacia85

dziewczyny która z was robiła wątróbke dla dziecia

ja jakos mam opor zeby dac dziecku

Napisane przez Mama__Lenki

ja jestem z rzeszowa sa mamusie z tych okolic???

juz widzialam ze ci odpowiedzialy dziewczyny

Napisane przez agusiamaskota

Ja nienawidzę wątróbki, więc Majka też nie będzie jeść

kochana to niekorzystne podejscie
tym bardziej powinnas nieograniczac dziecka ze wzgledu na swoje upodobania

[kasiuni_a]

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

straszne
i jest tak jak Poli pisze, to odra, świnka, różyczka w jednym i do tej szczepionki MRR jest własnie dużo zastrzeżeń... u nas w przychodni tym akurat nie szczepią, tylko priorixem, też 3w1 ale jakaś nowocześniejsza, Dawid nie miał żadnych niepożądanych objawów po tym

Napisane przez Asiek84

Hubi przez ostatnie dwa tygodnie siedział z tz lub z moja siostrą tzry dni i było ok, nawet nie kwęknął, ładnie jadł, ładnie spał... ale wczoraj został już z moją mamą i była masakra bo mama była tydzień na wyjeździe nad morzem i zapomniał o babci, bardzo się w nią wpatrywał. Mama mówi że jak moja siostra przyjechała z Filipem to od razu do niej rączki wyciągnął... no nic musi się na nowo do babci przyzwyczaić

fajnie, że tak dobrze znosi

Napisane przez ewacia85

przeazą mnbie to wszystko wszędzie młodzi ludzie i dzieci umierają ....nie pisałam wam ale dopiero co u mnie w parafii był pogrzeb dziewczyny 25 lat/tętniak jej pękł/ a w boże ciało chłopka lat 35 /rak/-zdążył jedną chemie wziać która strasznei zniósł , zostawił żone i dziecko ....a pamietam jak na jego weselu się bawiłam....

[agusiamaskota]

Napisane przez kasiuni_a

to tak jak u nas tylko mąż lubi, no ale nigdy mu nie zrobię

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

TŻ też uwielbia wątróbkę, a ja na sam zapach mam odruch wymiotny
Hahaha Dawid mistrz
Mi mama mówiła, że mój tata często paradował po domu w slipach... Do momentu gdy powiedziałam "tata ma kupę w majtkach" Od tego czasu już tak nie paradował

[MsLullaby]

Agusia ja nie jadam królika, owcy, gołębia czy bananów bo nie lubię więc małemu też nie dawać?