Zdradzilam chlopaka na imprezie - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-29, 11:34   #91
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Toteż właśnie, łatwo się teoretyzuje, gorzej potem wychodzi praktyka. Bo statystycznie z tego wątku wynika, że praktycznie nikt nie zdradza a jeśli już to z podniesionym czołem przyznaje się i bierze to na klatę. Ciekawe dlaczego w życiu jest niejako na odwrót.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 12:29   #92
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Toteż właśnie, łatwo się teoretyzuje, gorzej potem wychodzi praktyka. Bo statystycznie z tego wątku wynika, że praktycznie nikt nie zdradza a jeśli już to z podniesionym czołem przyznaje się i bierze to na klatę. Ciekawe dlaczego w życiu jest niejako na odwrót.
To może teraz trochę praktyki, na przykładzie mojego brata, bo sytuacja nieco podobna. Pokrótce nakreślę o co chodzi: pierwsza poważna dziewczyna mojego braciaka, starsza od niego o 2 lata, wielka miłość, marzenia i plany na przyszłość itd. brat miał wtedy 19lat Nie powiem, zbyt lotna to nie była, ale bardzo sympatyczna, taka do pośmiania się, ładna dziewczyna, nigdy jakoś szczególnie się nie przyjaźniłyśmy, ale lubiłam ją.
Rozstali się po 2 i pół roku, bo coś im nie grało w związku: generalnie brat skryty informatyk, domator itd, a dziewczyna trochę imprezowa bestia, bardzo lubiąca towarzystwo, więc jakoś się specjalnie nie zdziwiłam, że ta wielka miłość się skończyła. Ona go rzuciła, on cierpiał pół roku. Pierwszy miłosny zawód. Takie jest życie.

A potem zaczęło wychodzić... Nagle zaczęli się odzywać koledzy: "dobrze, że się z ta szmata rozstałeś, obciągnęła połowie ekipy" i koleżanki: "Jak dobrze, że razem nie jesteście, bo dawała dupy na lewo i prawo" itd. Brat zbaraniał. Ja, szczerze mówiąc też. Okazało się, że kiedy on dawał jej luz i swobodę, to ona korzystała aż nadto. A jak zapytał kolegów, dlaczego dopiero teraz mówiąc co i jak, a wtedy siedzieli i gęba na kłódkę, to dostał odpowiedź w stylu: "A co mieliśmy mówić, przecież byś nie uwierzył".

W tym roku mija jakiś 3 rok od czasu ich rozstania, pojechaliśmy na działkę do znajomych na weekend. I po tych 3 latach znów się dowiedział, że jak był z nią, to dawała dupy JESZCZE komuś innemu. Nazbierało się tego z 5 facetów w sumie. Z czego jeden dobry kolega, HAHA. A brat zamiast pocierpieć to przykładowe pół roku, czy rok, zamiast dowiedzieć się, że panna była szmatą, to dowiadywał się stopniowo o kolejnych jej wyskokach. Koszmar. Bardzo mu współczuję.
Dlatego uważam, że lepszy jeden a porządny cios w serce, niż takie stopniowe zarzynanie człowieka. Zdrada powinna być ujawniona od razu, a nie zatajana. Nie mam szacunku do kogoś, kto zdradzi i potem udaje w imię dobra osoby zdradzonej, że nic się nie stało. To jest zwyczajne świństwo. I ZAWSZE, ale to ZAWSZE wyjdzie na jaw. Jak nie po miesiącu, to po roku, nawet pięciu latach. Ale nie da się zataić takich rzeczy, jeśli są jacyś wspólni znajomi.

Edytowane przez BiegnijLola
Czas edycji: 2014-07-29 o 12:31
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 12:39   #93
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
To może teraz trochę praktyki, na przykładzie mojego brata, bo sytuacja nieco podobna. Pokrótce nakreślę o co chodzi: pierwsza poważna dziewczyna mojego braciaka, starsza od niego o 2 lata, wielka miłość, marzenia i plany na przyszłość itd. brat miał wtedy 19lat Nie powiem, zbyt lotna to nie była, ale bardzo sympatyczna, taka do pośmiania się, ładna dziewczyna, nigdy jakoś szczególnie się nie przyjaźniłyśmy, ale lubiłam ją.
Rozstali się po 2 i pół roku, bo coś im nie grało w związku: generalnie brat skryty informatyk, domator itd, a dziewczyna trochę imprezowa bestia, bardzo lubiąca towarzystwo, więc jakoś się specjalnie nie zdziwiłam, że ta wielka miłość się skończyła. Ona go rzuciła, on cierpiał pół roku. Pierwszy miłosny zawód. Takie jest życie.

A potem zaczęło wychodzić... Nagle zaczęli się odzywać koledzy: "dobrze, że się z ta szmata rozstałeś, obciągnęła połowie ekipy" i koleżanki: "Jak dobrze, że razem nie jesteście, bo dawała dupy na lewo i prawo" itd. Brat zbaraniał. Ja, szczerze mówiąc też. Okazało się, że kiedy on dawał jej luz i swobodę, to ona korzystała aż nadto. A jak zapytał kolegów, dlaczego dopiero teraz mówiąc co i jak, a wtedy siedzieli i gęba na kłódkę, to dostał odpowiedź w stylu: "A co mieliśmy mówić, przecież byś nie uwierzył".

W tym roku mija jakiś 3 rok od czasu ich rozstania, pojechaliśmy na działkę do znajomych na weekend. I po tych 3 latach znów się dowiedział, że jak był z nią, to dawała dupy JESZCZE komuś innemu. Nazbierało się tego z 5 facetów w sumie. Z czego jeden dobry kolega, HAHA. A brat zamiast pocierpieć to przykładowe pół roku, czy rok, zamiast dowiedzieć się, że panna była szmatą, to dowiadywał się stopniowo o kolejnych jej wyskokach. Koszmar. Bardzo mu współczuję.
Dlatego uważam, że lepszy jeden a porządny cios w serce, niż takie stopniowe zarzynanie człowieka. Zdrada powinna być ujawniona od razu, a nie zatajana. Nie mam szacunku do kogoś, kto zdradzi i potem udaje w imię dobra osoby zdradzonej, że nic się nie stało. To jest zwyczajne świństwo. I ZAWSZE, ale to ZAWSZE wyjdzie na jaw. Jak nie po miesiącu, to po roku, nawet pięciu latach. Ale nie da się zataić takich rzeczy, jeśli są jacyś wspólni znajomi.
A jak z nimi szla do lozka to bylo dobrze
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 12:43   #94
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Ale sprawa jest jasna - tak czy siak to jest koniec związku, nie ma co smętów walić i obiecywać złotych gór. Osoba zdradzająca albo mówi, co się stało i odchodzi, unikając latających noży, albo nie mówi i odchodzi.

Szczytem chamstwa i egoizmu jest "wyznanie prawdy" i czekanie na decyzję drugiej osoby. To jest przerzucanie odpowiedzialności, dupochron w razie gdyby ta druga strona zdecydowała się ratować związek - "przecież powiedziałeś, że wybaczasz!" i tak dalej. Niemówienie w ogóle i pozostanie w związku to też zadna opcja, wyjdzie.

Co do przykładu z posta wyżej - jasne, gdyby natychmiast wiedział, że to szmata, to następnego dnia już by radośnie funkcjonował, jakby nic się nie stało? Upraszczasz za bardzo.

Mam alergię na skruszonych grzeszników obiecujących złote góry. Kop w tyłek/jaja i niech idzie być żałosny gdzieś indziej.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 12:54   #95
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Co do przykładu z posta wyżej - jasne, gdyby natychmiast wiedział, że to szmata, to następnego dnia już by radośnie funkcjonował, jakby nic się nie stało? Upraszczasz za bardzo.
Nie, niczego nie upraszczam. I tak "płakał" po niej pół roku. Więc gdyby dowiedział się od razu to "popłakałby" sobie te pół roku, może rok. A nie że sprawa wlecze się dalej bo on CAŁY CZAS się o czymś dowiaduje.
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 12:57   #96
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 188
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
Nie, niczego nie upraszczam. I tak "płakał" po niej pół roku. Więc gdyby dowiedział się od razu to "popłakałby" sobie te pół roku, może rok. A nie że sprawa wlecze się dalej bo on CAŁY CZAS się o czymś dowiaduje.
Z drugiej strony nawet jakby wiedział - to fakt, że po 3 latach nadal się ta sprawa ciągnie, ktoś o tym wspomina przy nim (swoją drogą, cholerny nietakt) by nim nie wstrząsnęła?
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:05   #97
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez deszczowypies Pokaż wiadomość
Z drugiej strony nawet jakby wiedział - to fakt, że po 3 latach nadal się ta sprawa ciągnie, ktoś o tym wspomina przy nim (swoją drogą, cholerny nietakt) by nim nie wstrząsnęła?
Niektórzy "koledzy" nie są taktowni. To jest coś na zasadzie klepnięcia brata w plecy i tekstu: "Stary, jak dobrze, że nie jesteś już z XXX, Ty wiesz co ona robiła...?" I tutaj jakaś historyjka, której brat np jeszcze nie znał. To nie jest tak, że po takim czasie od rozstania on nie może się otrząsnąć, tylko że co jakiś czas wychodzi kolejna patologia, która daje mu przysłowiowy "strzał w pysk". Sam zresztą twierdzi, że chciałby żeby to ona mu wszystko powiedziała, bo teraz nie dość że jest rogaczem to jeszcze "cipą" która dowiaduje się o wszystkim ostatnia
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 13:13   #98
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Ahm, racja, przecież to wszystko zmienia, gdyby mógł poklepać kolegę po ramieniu i powiedzieć "wiem, stary, wiem, opowiadała"

Rozumiem, że ma ciężko, ale sam sobie taką wybrał i sam się niepotrzebnie przejmuje. Było, minęło, wie czego unikać. Co by zmieniało, gdyby po fakcie dostał kompletny zestaw informacji? Imho NIC. Też by się czuł jak "cipa", że zacytuję.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:16   #99
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Ahm, racja, przecież to wszystko zmienia, gdyby mógł poklepać kolegę po ramieniu i powiedzieć "wiem, stary, wiem, opowiadała"

Rozumiem, że ma ciężko, ale sam sobie taką wybrał i sam się niepotrzebnie przejmuje. Było, minęło, wie czego unikać. Co by zmieniało, gdyby po fakcie dostał kompletny zestaw informacji? Imho NIC. Też by się czuł jak "cipa", że zacytuję.
Serio nie czujesz roznicy miedzy docinaniem nam czyms o czym wiemy i co nas srednio rusza, a ciosem ponizej pasa z informacja, ktora nam mocno dowala? Zycie byloby piekne gdybysmy za kazdym razem od samego poczatku wiedzieli kogo sobie wybieramy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:25   #100
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

@ Vallarr

Pewnie że sam sobie taką wybrał, nie do tego piję. Zresztą co to ma do rzeczy.

Dyskusja dotyczy tego, czy lepiej powiedzieć o zdradzie, czy nie. I moim zdaniem tak, lepiej powiedzieć. Nie zgadzasz się, Twoja rzecz. Ciekawość tylko, czy przeszłaś/przeszedłeś podobną sytuację, czy to jedynie takie takie gdybanie: "Co by było, gdyby było" Bo wiesz, gdybać to sobie można, ale nie wiadomo jak człowiek zareaguje w konkretnej sytuacji. I cóż, chyba lepiej wiedzieć od początku w jakie gówno się weszło, niż dowiadywać się od pośrednio zainteresowanych jak bardzo ono śmierdzi.

Edytowane przez BiegnijLola
Czas edycji: 2014-07-29 o 13:26
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:26   #101
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Nie czuję, skoro 3 lata od rozstania, a jego dalej rusza. Bez przesady, jeśli jemu to nadal "mocno dowala", to z nim coś jest nie tak. W takiej sytuacji pełne info o wszystkich jej wyczynach równie dobrze zrujnowałoby mu psychę od razu na lata i wtedy by mówił, że wolałby nic nie wiedzieć.

Nie bronię zdrady, nie mam nic przeciwko mówieniu przy natychmiastowym zakończeniu relacji, ale mówienie i czekanie na reakcję drugiej osoby uważam za szczyt egoizmu i chamstwa.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 13:41   #102
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Dobra, olewam, dyskusja z Tobą jest bezcelowa.

BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:46   #103
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez Millwall Pokaż wiadomość
Czyli akceptujesz sytuację w której partnerka zataja przed Tobą fakt zdrady, fakt dopuszczenia się czynu pedofilskiego, fakt udziału w gang bang, fakt zabicia zakonnicy, fakt odsiadki w pięciu lat więzieniu, fakt prowadzenia niejasnych interesów z mafią kolumbijską...

OK, Twoje życie, Twój wybór.
Nie porównuj czynu karalnego z niemoralnym wg.czyichś ocen. W Polsce zdrada nie jest łamaniem prawa.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Antissa Pokaż wiadomość
Mnie chodziło bardziej o to, że pod pozorem wyznania prawdy (bo tak się kocha drugą osobę, że nie da rady się jej oszukiwać i inne podobne bzdury) ten, kto zdradził, chce po prostu zrzucić z siebie ciężar swojego postępowania. Tak jest wygodniej - przecież ja wyznałam/wyznałem swoje, teraz od tej drugiej strony zależy, co zrobi, prawda? No bo ja jestem taka niewinna owieczka i pokornie czekam na rozwój wypadków...

Teoretycznie dla mnie związek kończy się już w momencie zdrady - tzn. chłopak zdradza = zrywa ze mną. Nie akceptuję zdrady. Podobno to nas odróżnia od zwierząt, że jesteśmy w stanie panować nad swoimi instynktami. Jeśli ktoś, kto twierdziłby, że mnie kocha, nie umiałby tego i poszedłby w tango z inną, a później by płakał i błagał o wybaczenie - powiedziałabym "papa". A piszę "teoretycznie", bo nie byłam na szczęście w takiej sytuacji i możliwe, że zareagowałabym inaczej. Na ten moment myślę jednak w ten sposób.
No. Właśnie dlatego, gdybym była twoim chłopakiem, zdradzilabym, ale nie chciala kończyć związku, nie powiedziałabym ci o tym. I to radzilam autorce.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:47   #104
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 188
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
Niektórzy "koledzy" nie są taktowni. To jest coś na zasadzie klepnięcia brata w plecy i tekstu: "Stary, jak dobrze, że nie jesteś już z XXX, Ty wiesz co ona robiła...?" I tutaj jakaś historyjka, której brat np jeszcze nie znał. To nie jest tak, że po takim czasie od rozstania on nie może się otrząsnąć, tylko że co jakiś czas wychodzi kolejna patologia, która daje mu przysłowiowy "strzał w pysk". Sam zresztą twierdzi, że chciałby żeby to ona mu wszystko powiedziała, bo teraz nie dość że jest rogaczem to jeszcze "cipą" która dowiaduje się o wszystkim ostatnia
Rozumiem, jest jednak pewna różnica. Zresztą, co do meritum zgadzam się z Tobą, że lepiej powiedzieć. Różnimy się tylko w argumentacji, bo mi się wydaje, że nie wolno żyć w kłamstwie i trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, a ponadto żeby unikać sytuacji takich jak powyższa - z drugiej strony uważam, że jeśli jest okazja, to lepiej zniknąć z pola widzenia i nie dobijać faceta szczegółami swoich zdrad. To, że facet ma trochę nietaktownych kolegów - pech w tym przypadku...

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Nie czuję, skoro 3 lata od rozstania, a jego dalej rusza. Bez przesady, jeśli jemu to nadal "mocno dowala", to z nim coś jest nie tak. W takiej sytuacji pełne info o wszystkich jej wyczynach równie dobrze zrujnowałoby mu psychę od razu na lata i wtedy by mówił, że wolałby nic nie wiedzieć.
O, z tym też się trochę zgadzam. Być może brat po prostu przeżywa zdradę, a także samo rozstanie, może wyjątkowo mu zależało na tej dziewczynie - już niezależnie od tego, czy dowiedziałby się od niej czy od osób postronnych, efekt byłby taki sam.
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 13:54   #105
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Mówienie, że zdrada zawsze wychodzi jest myśleniem zyczeniowym. Obserwacje moje i mojego otoczenia wykazują, że nieczęsto. I zainteresowany ostatni się dowiaduje, jeśli w ogóle. Nie wszyscy mają takich uczonych znajomych,
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 14:09   #106
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez deszczowypies Pokaż wiadomość
Rozumiem, jest jednak pewna różnica. Zresztą, co do meritum zgadzam się z Tobą, że lepiej powiedzieć. Różnimy się tylko w argumentacji, bo mi się wydaje, że nie wolno żyć w kłamstwie i trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów (...)
Też jestem zdania, że życie w kłamstwie jest słabe. Z tym tylko, że jestem zwolenniczką opcji, że najgorsza prawda lepsza od najlepszego kłamstwa. Niby milczenie i zmycie się to nie kłamstwo w żywe oczy, ale jakiś stopień zatajenia to jednak jest. Rozumiem jednak Twoją argumentację, szanuję ją jak najbardziej.


Cytat:
Mówienie, że zdrada zawsze wychodzi jest myśleniem zyczeniowym. Obserwacje moje i mojego otoczenia wykazują, że nieczęsto. I zainteresowany ostatni się dowiaduje, jeśli w ogóle. Nie wszyscy mają takich uczonych znajomych
Kalincia, zgadzam się, że osoba zainteresowana dowiaduje się ostatnia. Ale moim zdaniem, jeśli o zdradzie wiedzą znajomi, to prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw, nawet przez przypadek. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia obserwacyjne.
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 14:18   #107
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 188
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
Też jestem zdania, że życie w kłamstwie jest słabe. Z tym tylko, że jestem zwolenniczką opcji, że najgorsza prawda lepsza od najlepszego kłamstwa. Niby milczenie i zmycie się to nie kłamstwo w żywe oczy, ale jakiś stopień zatajenia to jednak jest. Rozumiem jednak Twoją argumentację, szanuję ją jak najbardziej.
Myślę, że różnimy się przede wszystkim tym, że ja nieco teoretyzuję, a Ty masz pod ręką przykład z życia. Swoją drogą, naprawdę współczuję bratu, że trafił na taką ostatnią...
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 15:10   #108
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość

No. Właśnie dlatego, gdybym była twoim chłopakiem, zdradzilabym, ale nie chciala kończyć związku, nie powiedziałabym ci o tym. I to radzilam autorce.
Jaka szkoda, że potrafisz doradzić tylko hasło, że "tak będzie wygodniej", ale nie potrafisz wyjaśnić jak sobie wygodnie poradzić wszystkimi problemami jakie takie rozwiązanie daje.

Cytat:
Mówienie, że zdrada zawsze wychodzi jest myśleniem zyczeniowym. Obserwacje moje i mojego otoczenia wykazują, że nieczęsto. I zainteresowany ostatni się dowiaduje, jeśli w ogóle. Nie wszyscy mają takich uczonych znajomych
Zastanów się na ile często zdrada nie wychodzi, a na ile często osoba zdradzana robi wszystko, by do siebie tej myśli nie dopuścić mimo tego, że wszyscy dookoła wiedzą.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 15:46   #109
Millwall
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Nie porównuj czynu karalnego z niemoralnym wg.czyichś ocen. W Polsce zdrada nie jest łamaniem prawa.
A co to ma do rzeczy? Nie rozmawiamy o tym co jest karalne a co nie, tylko o tym, czy warto informować partnera o mrocznych sprawkach.
Millwall jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 15:52   #110
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

dużo ma, masz prawny obowiązek zgłosić przestępstwo natomiast nie ma prawnego mówić o zdradzie dlatego Twój przykład jest nieadekwatny do omawianej sytuacji.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:05   #111
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
dużo ma, masz prawny obowiązek zgłosić przestępstwo natomiast nie ma prawnego mówić o zdradzie dlatego Twój przykład jest nieadekwatny do omawianej sytuacji.
Nie wiem czy zauważyłaś, ale mówimy o relacjach międzyludzkich. Co dla zdradzanej zmienia fakt czy potencjalny zrobił coś, co jest niewybaczalne tylko dla niej, a nie dla sądu, skoro to sprawa w której ona decyduje?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:07   #112
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Wydaje mi się, że przykład jest z innej kategorii niż omawiana sytuacja. Takie są moje odczucia.
Poza tym kręcimy się trochę w kółko. Jak zdradzający nie powie to zdradzany nie wie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:35   #113
LastTime
Rozeznanie
 
Avatar LastTime
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 978
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
I cóż, chyba lepiej wiedzieć od początku w jakie gówno się weszło, niż dowiadywać się od pośrednio zainteresowanych jak bardzo ono śmierdzi.
Otóż to, zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%
__________________
''A jeśli już przepaść i pustka między nami,
To tylko taka na sekundę,
Między ustami a ustami.''
happysad

LastTime jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:44   #114
Millwall
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że przykład jest z innej kategorii niż omawiana sytuacja. Takie są moje odczucia.
Jest dokładnie z tej samej, gdyż ma wspólny mianownik z tym o co chodzi w tym wątku. Jest nim kłamstwo.
Nie wiem z jakiej racji ma to być "inna kategoria".
Millwall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:49   #115
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

z takiej racji, że porównujesz przestępstwo do czegoś co przestępstwem nie jest.
Znajdź przykład moralnie nagannego ale dozwolonego prawnie zachowania, wtedy będzie korelacja.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 19:43   #116
Millwall
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

A co ma do tego prawo, skoro nie o prawie rozmawiamy, co zostało podkreślone juz dwa razy a czuję, że i trzy razy to będzie mało?
Millwall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 19:50   #117
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Nie chcesz podawać innego przykładu to nie. Nie ma o czym dyskutować.
Zdradę osoba zdradzająca może zachować dla siebie i tyle. A w zasadzie powinna jeśli nie chce zdradzonego obciążać swoim występkiem.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 20:13   #118
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie chcesz podawać innego przykładu to nie. Nie ma o czym dyskutować.
Zdradę osoba zdradzająca może zachować dla siebie i tyle. A w zasadzie powinna jeśli nie chce zdradzonego obciążać swoim występkiem.
I prawo nic do takiej osoby nic nie ma. No chyba że prawo szariatu, wtedy jeszcze, zgodnie z prawem należy autorkę ukamienować,
Podejście do zdrady i tego, co potem się zrobi zależy od osoby zdradzającej, od jej oceny sytuacji, jej poglądów moralnych, jej podejścia do ludzi i tej kwestii. Od zasad, które się w życiu realizuje. Dla kogoś w takiej sytuacji kłamstwo jest nie do pojęcia, dla innego - kwestia odpowiedniej manipulacji, dla kogoś jeszcze sprawa, o której można zapomnieć szybko, bo się większej wagi nie przywiązało do niej, dla kogoś coś, co się już nigdy nie powtórzy, bo za dużo kosztowało poradzenie sobie z tym bez uszczęśliwiania partnera radosną nowiną. W tym różnica wobec przestępstw - tam decyduje za nas odgórnie system - tu tylko my.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 20:28   #119
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie chcesz podawać innego przykładu to nie. Nie ma o czym dyskutować.
Zdradę osoba zdradzająca może zachować dla siebie i tyle. A w zasadzie powinna jeśli nie chce zdradzonego obciążać swoim występkiem.
Powinna postąpić tak jak obie osoby w związku ustaliły, ale jak chce być nielojalna w 100% to faktycznie powinna i ustalenia mieć gdzieś...

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
I prawo nic do takiej osoby nic nie ma. No chyba że prawo szariatu, wtedy jeszcze, zgodnie z prawem należy autorkę ukamienować,
Podejście do zdrady i tego, co potem się zrobi zależy od osoby zdradzającej, od jej oceny sytuacji, jej poglądów moralnych, jej podejścia do ludzi i tej kwestii. Od zasad, które się w życiu realizuje. Dla kogoś w takiej sytuacji kłamstwo jest nie do pojęcia, dla innego - kwestia odpowiedniej manipulacji, dla kogoś jeszcze sprawa, o której można zapomnieć szybko, bo się większej wagi nie przywiązało do niej, dla kogoś coś, co się już nigdy nie powtórzy, bo za dużo kosztowało poradzenie sobie z tym bez uszczęśliwiania partnera radosną nowiną. W tym różnica wobec przestępstw - tam decyduje za nas odgórnie system - tu tylko my.
Mam tylko nadzieję, że dzielisz się ze swoim partnerem poglądami i choć w tej kwestii nie wciskasz mu kitu...
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 20:34   #120
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zdradzilam chlopaka na imprezie

Wiesz co, zastanawiam się nad tą kwestią od czasu jak ten wątek powstał. Mówisz przy rozstaniu, rozwalasz partnerowi psychikę. Mówisz w ramach szczerości, odciążasz swoje sumienie a obciążasz partnera. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej mi się wydaje, że mówić nie należy. Ani jeśli chce się odejść, ani jeśli chce się zostać.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-27 20:29:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.