Wrześniówki cz. III - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-09, 15:03   #91
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 638
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez Cady_89 Pokaż wiadomość
nienawidzę jak ktoś najpierw się do czegoś zobowiązuje a potem nagle zmienia zdanie i jeszcze robi ze mnie idiotkę, że to mi się pokićkało najgorsze, że przy ogromnej ilości spraw jeszcze trzeba się denerwować takimi głupotami



Ja mam dość słabe paznokcie i właśnie lubię hybrydę bo wtedy są dużo mocniejsze i świetnie wyglądają pewnie na ślub sobie też zrobię, mniejsze ryzyko że coś niedobrego mi się z nimi stanie przed kościołem
no właśnie, mojej mamie tez się wzmocniły ale często spotykam się ze stwierdzeniem, ze hydryda bardzo niszczy paznokcie

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Cytat:
Napisane przez ssissi21 Pokaż wiadomość
Nie było mnie przez chwilę a tu już tyle się podziało

Dziewczyny uważajcie na paznokcie!
Pisze z własnego doświadczenia. Poszłam zrobić paznokcie na próbę, żeby zobaczyć się z Pania, którą pierwszy raz widziałam. Porozmawiałyśmy i zgodziłam się na hybrydy. Wszystko jest ok, ładne są, ale... Jak od niej wyszlam to okazalo się, że społowała mi tak paznokcie w kącikach, że az krwawię!! - poczułam to dopiero jak wyszłam.
Zmieniłam Panią od paznokci bo nie chce ryzykowac, że w dniu ślubu bede miała czerwone opuchniete paluchy.
buuuuuu
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 15:58   #92
srebrna_smuga
Wtajemniczenie
 
Avatar srebrna_smuga
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
Dot.: Wrześniówki cz. III

Odebrałam winietki, pudełka na ciasto i bolerko

Winietki są bardzo ładne ale pani, która je robiła popełniła małą gafę :P

Na mojej i Tżeta winietce napisała tekst "udanej zabawy życzy MiA" Sami sobie życzymy dobrej zabawy

Byłam w kwiaciarni i w naszym dniu są z nami 4 śluby Masakra!
__________________

Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko 
Zuzia już na świecie

srebrna_smuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 16:22   #93
kallina_2014
Wtajemniczenie
 
Avatar kallina_2014
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 346
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
No masz racje, zaczynam się teraz zastanawiać czy nie zainwestować w jakiś parasol, żeby był w razie czego...
Pytam się mojego Tż co zrobimy jak będzie padać a on mi na to "damy radę przecież to tylko deszcz" Chciałabym mieć jego podejście i spokój
Dla faceta to takie proste ale on nie będzie miał makijazu i upiętych włosów
My na pewno kupimy parasol, a moim jedynym okryciem bedzie tiulowa buzeczka- taki komin- mam nadzieję, ze 27.09 będzie ciepło...

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
co polecałybyście jako alternatywę dla rosołu?

baelka gratulacje i ode mnie, oby ten stan Ci sie nigdy nie znudził, a szczęście nie przemijało

U nas bedzie zupa kurkowa z łazankami i świeżym koprem. Tak mi to pasowało do wczesnej jesieni

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------
__________________
2.02.2016
24.09.2017
kallina_2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 18:43   #94
Kwaśna truskawka
Rozeznanie
 
Avatar Kwaśna truskawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 936
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
O masakra, co za brak profesjonalnego podejścia! Powinna chociaż załatwić zastępstwo kogoś polecić A nie coś takiego... współczuję
Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
No chyba bym ją
Cytat:
Napisane przez Cady_89 Pokaż wiadomość
zatłukłabym
Cytat:
Napisane przez annic Pokaż wiadomość
Kwaśna truskawka - zeszłabym na zawał jakby moja mi teraz odwołała. Zwłaszcza że sama nie umiem się malować (od święta maluję rzęsy a tak to nic).
Już trochę ochłonęłam, ale trudno mi kogoś znaleźć- wszystkie dziewczyny, do których dzwoniłam mają termin zajęty albo mogą mnie malować o 8-9 a na 9 to do fryzjera idę.
Chyba przejdę się do Inglota lub Douglasa, zobaczę jak tam mnie pomaluja i tam zarezerwuję termin.

Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość

Będę szła dzisiaj zamówić kwiaty, jakie macie dziewczyny bukiety?
Ja wybrałam goździki i frezje ale nie mogę się na kolory zdecydować.
Ja dzisiaj zamawiałam Poszłam tam ze zdjęciem wymarzonego bukietu (załącznik), a florystka na szczęście stwierdziła, że bardzo pasuje do mojej sukni i fryzury jedynie będzie trochę zmodyfikowany (będzie przedłużony- na dole będą łodygi- jeśli nie będzie mi się podobało, to będę mogła obciąć) będzie też butonierka dla Tż i możliwe, że dla świadka, bo Tż nie chce butonierki, ale pani mi doradziła, że na wszelki wypadek zrobi też świadkowi, żeby Tż czuł sie lepiej z kwiatkiem

Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
Wszystkie dekoracje na sali będą bordowe i białe

Teraz zastanawiam się co z paznokciami... Nigdy nie byłam na manicure, paznokcie mam krótkie i słabe
A co wy robicie jakieś hybrydy czy co?
Ja własnie teraz mam hybrydę, robiłam w tamtym tygodniu, ale umawiałam się z kosmetyczką, że na ślub przedłużymy je i będzie żel, ale zastanawiam się czy nie zdecydowac się na hybrydę .

Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Odebrałam winietki, pudełka na ciasto i bolerko

Winietki są bardzo ładne ale pani, która je robiła popełniła małą gafę :P

Na mojej i Tżeta winietce napisała tekst "udanej zabawy życzy MiA" Sami sobie życzymy dobrej zabawy

Byłam w kwiaciarni i w naszym dniu są z nami 4 śluby Masakra!
Gratuluje i zazdroszczę załatwionych spraw. Ja dzisiaj kupiłam papier na winietki, a jutro lub w czwartek idę do pasmanterii po kokardki i ruszam z produkcją. Myślę, że w weekend zrobię wszystkie.
Dobrze, że napisałaś o tej gafie, bo ja tez na odwrocie mam napis' dziękujemy, że jesteście dzisiaj z nami' i nie wpadłam na to, że nasze winietki mają być bez tego
__________________
20.09.2014r.
Kwaśna truskawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 19:35   #95
ilouvromance
Raczkowanie
 
Avatar ilouvromance
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Las Vegas
Wiadomości: 370
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cze ść dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek, np zapomnielismy obraczek i szlam do oltarza bez bukietu oraz mieliśmy stluczke wypozyczonym autem... teraz juz ochlonelismy ale jak wchodzilismy na sale to nic innego nie mielismy w głowie tylko to auto.. poza tym wszystko było tak pięknie, że często sie wzruszalam jak np tańczyliśmy, podczas przysiegi nawet sie nie zajaknelismy i nie mrugnelismy okiem, wszyscy chwalili wszystko co możliwe także jesteśmy bardzo zadowoleni przed kościołem musialam trzasnac 50-tke bo mną telepalo moj mąż mial mokre oczy jak tata prowadzil mnie do ołtarza, pogoda była cudowna, ale szczerze to nic prawie nie zjadłam, taki mialam ścisk ze stresu, dojadlam sie dopiero dzisiaj, ogarniania było masa, skonczylismy wczoraj około 22-ej. Zapamiętamy ten dzień jako najpiękniejszy w naszym życiu
__________________
01.01.2008r. - razem
06.09.2014r. planowany ślub
ilouvromance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 19:42   #96
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez ilouvromance Pokaż wiadomość
Cze ść dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek, np zapomnielismy obraczek i szlam do oltarza bez bukietu oraz mieliśmy stluczke wypozyczonym autem... teraz juz ochlonelismy ale jak wchodzilismy na sale to nic innego nie mielismy w głowie tylko to auto.. poza tym wszystko było tak pięknie, że często sie wzruszalam jak np tańczyliśmy, podczas przysiegi nawet sie nie zajaknelismy i nie mrugnelismy okiem, wszyscy chwalili wszystko co możliwe także jesteśmy bardzo zadowoleni przed kościołem musialam trzasnac 50-tke bo mną telepalo moj mąż mial mokre oczy jak tata prowadzil mnie do ołtarza, pogoda była cudowna, ale szczerze to nic prawie nie zjadłam, taki mialam ścisk ze stresu, dojadlam sie dopiero dzisiaj, ogarniania było masa, skonczylismy wczoraj około 22-ej. Zapamiętamy ten dzień jako najpiękniejszy w naszym życiu
o kurde! szczególnie ta stłuczka to coś okropnego. dobrze, że Wam się nic nie stało!!

gratuluję serdecznie! życzę dużo szczęścia i miłości
czekamy na pełną relację!!!
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 19:54   #97
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wrześniówki cz. III

A bo wy dziewczyny to tegoroczne wrześnióweczki ;< to macie już pomysły na wszystko , a ja tak naprawdę przeżywam , a mam rok czasu

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:
Napisane przez ilouvromance Pokaż wiadomość
Cze ść dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek, np zapomnielismy obraczek i szlam do oltarza bez bukietu oraz mieliśmy stluczke wypozyczonym autem... teraz juz ochlonelismy ale jak wchodzilismy na sale to nic innego nie mielismy w głowie tylko to auto.. poza tym wszystko było tak pięknie, że często sie wzruszalam jak np tańczyliśmy, podczas przysiegi nawet sie nie zajaknelismy i nie mrugnelismy okiem, wszyscy chwalili wszystko co możliwe także jesteśmy bardzo zadowoleni przed kościołem musialam trzasnac 50-tke bo mną telepalo moj mąż mial mokre oczy jak tata prowadzil mnie do ołtarza, pogoda była cudowna, ale szczerze to nic prawie nie zjadłam, taki mialam ścisk ze stresu, dojadlam sie dopiero dzisiaj, ogarniania było masa, skonczylismy wczoraj około 22-ej. Zapamiętamy ten dzień jako najpiękniejszy w naszym życiu
szczęście, ze wszystko się dobrze skończyło
gratuluję i wytrwałości oraz miłości wam życzę !
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-09, 21:14   #98
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez ssissi21 Pokaż wiadomość
Nie było mnie przez chwilę a tu już tyle się podziało

Dziewczyny uważajcie na paznokcie!
Pisze z własnego doświadczenia. Poszłam zrobić paznokcie na próbę, żeby zobaczyć się z Pania, którą pierwszy raz widziałam. Porozmawiałyśmy i zgodziłam się na hybrydy. Wszystko jest ok, ładne są, ale... Jak od niej wyszlam to okazalo się, że społowała mi tak paznokcie w kącikach, że az krwawię!! - poczułam to dopiero jak wyszłam.
Zmieniłam Panią od paznokci bo nie chce ryzykowac, że w dniu ślubu bede miała czerwone opuchniete paluchy.
mam podobne doświadczenia 1.5 miesiąca przed ślubem poszłam na manicure żeby zobaczyć i ktoś profesjonalny zajął się moimi paznokciami aby do ślubu były super. Niestety kosmetyczka zniszczyła mi paznokcie tak że teraz 1.5 tyg przed ślubem nie jestem w stanie doprowadzić ich do choćby przyzwoitego stanu - zjechała mi płytkę pilnikiem mam całe płytki zjechane paznokcie mi się rozwarstwiają. powycinała mi skórki tak że mi krwawiły place i porobiły się zadziory na każdym. Mimo intensywnej pielęgnacji od tamtej pory - nacieranie oliwką kremami regenerum to nadal jest kiepsko... i byłam na hybrydach właśnie i tej babki - wcale nie można zdjąć tego samemu, próbowałam nie schodziło, poszłam do innej baby to mi moczyła palce w amoniaku a następnie bo nie puszczało to mi spiłowała lakier z paznokci - na samo wspomnienie mi niedobrze... bardzo żałuję i nie wiem jak w ogóle paznokcie będą wyglądać w dniu ślubu..

więc z doświadczeń powiem - bardzo mało jest dobrych dziewczyn które umieją zrobić z paznokciami - no chyba że to na tym polega - zrujnować naturalne paznokcie tak aby bez lakieru wyglądały tragicznie i klientka jest skazana na kosmetyczkę. Dlatego wybierajcie tylko polecone sprawdzone kosmetyczki

do tego "przyjemność" wcale tania nie jest...
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…

Edytowane przez anannke
Czas edycji: 2014-09-09 o 21:16
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 22:04   #99
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
mam podobne doświadczenia 1.5 miesiąca przed ślubem poszłam na manicure żeby zobaczyć i ktoś profesjonalny zajął się moimi paznokciami aby do ślubu były super. Niestety kosmetyczka zniszczyła mi paznokcie tak że teraz 1.5 tyg przed ślubem nie jestem w stanie doprowadzić ich do choćby przyzwoitego stanu - zjechała mi płytkę pilnikiem mam całe płytki zjechane paznokcie mi się rozwarstwiają. powycinała mi skórki tak że mi krwawiły place i porobiły się zadziory na każdym. Mimo intensywnej pielęgnacji od tamtej pory - nacieranie oliwką kremami regenerum to nadal jest kiepsko... i byłam na hybrydach właśnie i tej babki - wcale nie można zdjąć tego samemu, próbowałam nie schodziło, poszłam do innej baby to mi moczyła palce w amoniaku a następnie bo nie puszczało to mi spiłowała lakier z paznokci - na samo wspomnienie mi niedobrze... bardzo żałuję i nie wiem jak w ogóle paznokcie będą wyglądać w dniu ślubu..

więc z doświadczeń powiem - bardzo mało jest dobrych dziewczyn które umieją zrobić z paznokciami - no chyba że to na tym polega - zrujnować naturalne paznokcie tak aby bez lakieru wyglądały tragicznie i klientka jest skazana na kosmetyczkę. Dlatego wybierajcie tylko polecone sprawdzone kosmetyczki

do tego "przyjemność" wcale tania nie jest...
o właśnie o to mi chodziło ... wydaje nam się, ze pani zrobi z nimi cuda - owszem wyglądają ślicznie, ale potem trzeba sie swoje ocierpieć i kląć w myślach siebie za to, żeśmy polazły do kosmetyczki.
tak więc może zwykły prosty manicure, z wczesniejszym poinstruowaniem pani "specjalistki" że ma byc delikatna ? sama nie wiem ...
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-09, 23:14   #100
nisiaq
Zadomowienie
 
Avatar nisiaq
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 432
GG do nisiaq Send a message via Skype™ to nisiaq
Dot.: Wrześniówki cz. III

Gratuluję dziewczynom, które są już "po drugiej stronie" tego zamieszania.
Też bym chciała.

Dziś ugadywałyśmy z mamami menu i miałam ochotę kogoś udusić. Jutro jedziemy do kateringu. Strasznie intensywne te 2 tygodnie będę mieć. Jedyne co mnie trzyma przy chęci działania to to, że moja będąca na zsyłce za granicą siostra przyjeżdża na ślubną okazję <3

Co do kwiatów, to ja myślę o czymś takim
http://pobieramysie.pl/upload/para/5.../i76t689mg.jpg

tylko ecru i malinowe w miarę możliwości. Powiem szczerze, że jak na cywilny wiedziałam od początku jakie chcę kwiatki i szukałam ich w ogóle po wielu kwiaciarniach, tak teraz mam pustkę.
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."



nisiaq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 07:05   #101
Cady_89
Raczkowanie
 
Avatar Cady_89
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: spod kołdry
Wiadomości: 495
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez annic Pokaż wiadomość
A tak na marginesie:
http://biznes.onet.pl/od-prezentow-s...6,1,news-detal
ciekawe czy jakaś para zapłaciła kiedykolwiek ten bzdurny podatek
niestety słyszałam o tym, jako młoda księgowa nie mogę już słuchać o nowych sposobach urzędu skarbowego na ściąganie kasy z każdej możliwej strony

Cytat:
Napisane przez Kwaśna truskawka Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj zamawiałam Poszłam tam ze zdjęciem wymarzonego bukietu (załącznik),
piękny bukiet

Cytat:
Napisane przez ilouvromance Pokaż wiadomość
Cze ść dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek, np zapomnielismy obraczek i szlam do oltarza bez bukietu oraz mieliśmy stluczke wypozyczonym autem... teraz juz ochlonelismy ale jak wchodzilismy na sale to nic innego nie mielismy w głowie tylko to auto.. poza tym wszystko było tak pięknie, że często sie wzruszalam jak np tańczyliśmy, podczas przysiegi nawet sie nie zajaknelismy i nie mrugnelismy okiem, wszyscy chwalili wszystko co możliwe także jesteśmy bardzo zadowoleni przed kościołem musialam trzasnac 50-tke bo mną telepalo moj mąż mial mokre oczy jak tata prowadzil mnie do ołtarza, pogoda była cudowna, ale szczerze to nic prawie nie zjadłam, taki mialam ścisk ze stresu, dojadlam sie dopiero dzisiaj, ogarniania było masa, skonczylismy wczoraj około 22-ej. Zapamiętamy ten dzień jako najpiękniejszy w naszym życiu
Gratulacje!!! i najważniejsze, że nic Wam się nie stało podczas tej stłuczki!

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
byłam na hybrydach właśnie i tej babki - wcale nie można zdjąć tego samemu, próbowałam nie schodziło, poszłam do innej baby to mi moczyła palce w amoniaku a następnie bo nie puszczało to mi spiłowała lakier z paznokci - na samo wspomnienie mi niedobrze... bardzo żałuję i nie wiem jak w ogóle paznokcie będą wyglądać w dniu ślubu..
no niestety zależy jak ktoś zrobi te hybrydy i też jakich kosmetyków do tego używa.. zwykle nie powinno być takich problemów ale czasem zdarzają się wpadki - wiem bo koleżanka z pracy w ramach swojego hobby robi hybrydy i spotykała się z tym, że nie mogła klientce po innej kosmetyczce ściągnąć lakieru żadnymi sposobami najlepiej mieć kogoś sprawdzonego, wtedy wszystko powinno być w porządku i można cieszyć się trwałymi i mocnymi pazurkami
__________________
05.09.2015
31.03.2016
Cady_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 07:36   #102
aluniaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar aluniaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
Dot.: Wrześniówki cz. III

Witam sie i ja po raz drugi Teraz tak na prawde mam chwilke, zeby usiasc i wam opowiedziec co nieco

Powiem wam, ze ja sie bardziej stresowalam jak przyszla do mnie fryzjerka i dziewczyna od makijazu. Bylo nas do malowania i czesania kilka babeczek wiec i tempo bylo niezle. Makijazystka tylko stala przy oknie i mowila, ze kolejne auto podjechalo a to świadkowa, a to dziadek moj, a to chrzestny, az w koncu kolo 13 kamerzysta, a potem fotografowie smiesznie bylo, smialismy sie co troche, oni fotki cykali. Makijaz wyszedl cudowny, taki jaki sobie wymarzylam, fryzurka rowniez. Kolo 15.50 przyszedl moj tata z babcia, a troszke po 16 narzeczony z rodzicami, swiadkiem i swoimi chrzestnymi i to byl stres najwiekszy tego dnia rodzice nas poblogoslawili (nie kleczelismy ale podobno nie jest to konieczne). Pojechalismy pod kosciol, przywitalam sie ze wszystkimi goscmi i ksiadz zawolal nas na zachrystie podpisac dokumenty. Wychodzimy z zachrystii a tu w kosciele juz wszyscy siedza T. zostal pod oltarzem a ja poszlam do taty i jak tylko dzwon zadzwonil to ruszylismy do oltarza (w tle dziewczyna spiewala Ave Maria) ciary mialam

Jesli chodzi o przysiegie to zero stresu kompletne zero! Mowsilismy glosno i wyraznie. T. nie patrzyl sie na mnie co prawda tylko na ksiedza no ale coz ja mialam wrazenie, ze nawet za glosno mowie nie bylo pierwszego malzenskiego buziaka ale za to byly brawa jak ksiadz powiedzial "No to mamy kolejne piekne malzenstwo"

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Ksiadz z ambony prosil zeby niczym nie sypac przy wychodzeniu wiec ani ryzu, ani platkow nie bylo, jedynie grosikami sypneli. Potem zyczenia no i na sale Sala bosko przystrojona, gozdziki jednak sa cudowne na wszystkich zrobily ogromne wrazenie. Najwiecej "minusow" bylo niestety ze strony obslugi bo przy gosciach rozstawiali butelki coli i sprita z tych plastikowych opakowan na stoly... jak dla mnie to powinny juz stac rozlozone no ale ok.

Po rosole Dj zarządzil osladzanie wódki dla nas, ktorzy nawet za reke nie chodza i raczej nie jestesmy tacy, zeby sobie jakos specjalnie milosc okazywac przy ludziach, takie calowanie przy tylu gosciach bylo mega stresujace no ale jakos poszlo

Potem pierwszy taniec. Chodizlismy na nauke tanca, a przyszlo co do czego to uklad nam sie posypal ale nikt tego nie widzial no bo nikt nie wiedzial jak to mialo byc i wszyscy zachwyceni w dodatku ta piosenka. Przewaznie pary biora sobie jakies przytulance albo robia mixy a my wzielismy rockowa pioseneczke i wszystkim sie bardzo podobalo. Bratowa MĘŻA powiedziala, ze miala ciary i z wrazenia przystanela w miejscu nawet Z mojej strony byla jedna wpadka bo przy jednym z obrotow T. dostal ode mnie łokciem w nos ale nic sie nie stalo na szczescie

No i potem weselicho trwalo do rana ale co najwazniejsze była noc poslubna nie poranek, noc!
__________________
Razem 14.08.2004
Zaręczeni 14.01.2011

Małżeństwo 06.09.2014
aluniaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 07:48   #103
Cady_89
Raczkowanie
 
Avatar Cady_89
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: spod kołdry
Wiadomości: 495
Dot.: Wrześniówki cz. III

aluniaaaaa śliczna relacja gratulacje i super, że tak pozytywnie wszystko wspominasz oby nasze śluby też były tak cudne
__________________
05.09.2015
31.03.2016
Cady_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 08:38   #104
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Witam sie i ja po raz drugi Teraz tak na prawde mam chwilke, zeby usiasc i wam opowiedziec co nieco

Powiem wam, ze ja sie bardziej stresowalam jak przyszla do mnie fryzjerka i dziewczyna od makijazu. Bylo nas do malowania i czesania kilka babeczek wiec i tempo bylo niezle. Makijazystka tylko stala przy oknie i mowila, ze kolejne auto podjechalo a to świadkowa, a to dziadek moj, a to chrzestny, az w koncu kolo 13 kamerzysta, a potem fotografowie smiesznie bylo, smialismy sie co troche, oni fotki cykali. Makijaz wyszedl cudowny, taki jaki sobie wymarzylam, fryzurka rowniez. Kolo 15.50 przyszedl moj tata z babcia, a troszke po 16 narzeczony z rodzicami, swiadkiem i swoimi chrzestnymi i to byl stres najwiekszy tego dnia rodzice nas poblogoslawili (nie kleczelismy ale podobno nie jest to konieczne). Pojechalismy pod kosciol, przywitalam sie ze wszystkimi goscmi i ksiadz zawolal nas na zachrystie podpisac dokumenty. Wychodzimy z zachrystii a tu w kosciele juz wszyscy siedza T. zostal pod oltarzem a ja poszlam do taty i jak tylko dzwon zadzwonil to ruszylismy do oltarza (w tle dziewczyna spiewala Ave Maria) ciary mialam

Jesli chodzi o przysiegie to zero stresu kompletne zero! Mowsilismy glosno i wyraznie. T. nie patrzyl sie na mnie co prawda tylko na ksiedza no ale coz ja mialam wrazenie, ze nawet za glosno mowie nie bylo pierwszego malzenskiego buziaka ale za to byly brawa jak ksiadz powiedzial "No to mamy kolejne piekne malzenstwo"

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Ksiadz z ambony prosil zeby niczym nie sypac przy wychodzeniu wiec ani ryzu, ani platkow nie bylo, jedynie grosikami sypneli. Potem zyczenia no i na sale Sala bosko przystrojona, gozdziki jednak sa cudowne na wszystkich zrobily ogromne wrazenie. Najwiecej "minusow" bylo niestety ze strony obslugi bo przy gosciach rozstawiali butelki coli i sprita z tych plastikowych opakowan na stoly... jak dla mnie to powinny juz stac rozlozone no ale ok.

Po rosole Dj zarządzil osladzanie wódki dla nas, ktorzy nawet za reke nie chodza i raczej nie jestesmy tacy, zeby sobie jakos specjalnie milosc okazywac przy ludziach, takie calowanie przy tylu gosciach bylo mega stresujace no ale jakos poszlo

Potem pierwszy taniec. Chodizlismy na nauke tanca, a przyszlo co do czego to uklad nam sie posypal ale nikt tego nie widzial no bo nikt nie wiedzial jak to mialo byc i wszyscy zachwyceni w dodatku ta piosenka. Przewaznie pary biora sobie jakies przytulance albo robia mixy a my wzielismy rockowa pioseneczke i wszystkim sie bardzo podobalo. Bratowa MĘŻA powiedziala, ze miala ciary i z wrazenia przystanela w miejscu nawet Z mojej strony byla jedna wpadka bo przy jednym z obrotow T. dostal ode mnie łokciem w nos ale nic sie nie stalo na szczescie

No i potem weselicho trwalo do rana ale co najwazniejsze była noc poslubna nie poranek, noc!
super

mamy pierwszą relację!!
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 08:55   #105
glantineola
Raczkowanie
 
Avatar glantineola
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 70
Dot.: Wrześniówki cz. III

Kwaśna truskawka piękny bukiet

Cytat:
Napisane przez ilouvromance Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek
Mimo tego wszystkiego co poszło nie tak szczęście, że wszystko skończyło się dobrze. I jesteście już małżeństwem!! Gratulacje

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Witam sie i ja po raz drugi Teraz tak na prawde mam chwilke, zeby usiasc i wam opowiedziec co nieco
Piękna relacja! Gratulacje
glantineola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 09:46   #106
nisiaq
Zadomowienie
 
Avatar nisiaq
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 432
GG do nisiaq Send a message via Skype™ to nisiaq
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Witam sie i ja po raz drugi Teraz tak na prawde mam chwilke, zeby usiasc i wam opowiedziec co nieco

Powiem wam, ze ja sie bardziej stresowalam jak przyszla do mnie fryzjerka i dziewczyna od makijazu. Bylo nas do malowania i czesania kilka babeczek wiec i tempo bylo niezle. Makijazystka tylko stala przy oknie i mowila, ze kolejne auto podjechalo a to świadkowa, a to dziadek moj, a to chrzestny, az w koncu kolo 13 kamerzysta, a potem fotografowie smiesznie bylo, smialismy sie co troche, oni fotki cykali. Makijaz wyszedl cudowny, taki jaki sobie wymarzylam, fryzurka rowniez. Kolo 15.50 przyszedl moj tata z babcia, a troszke po 16 narzeczony z rodzicami, swiadkiem i swoimi chrzestnymi i to byl stres najwiekszy tego dnia rodzice nas poblogoslawili (nie kleczelismy ale podobno nie jest to konieczne). Pojechalismy pod kosciol, przywitalam sie ze wszystkimi goscmi i ksiadz zawolal nas na zachrystie podpisac dokumenty. Wychodzimy z zachrystii a tu w kosciele juz wszyscy siedza T. zostal pod oltarzem a ja poszlam do taty i jak tylko dzwon zadzwonil to ruszylismy do oltarza (w tle dziewczyna spiewala Ave Maria) ciary mialam

Jesli chodzi o przysiegie to zero stresu kompletne zero! Mowsilismy glosno i wyraznie. T. nie patrzyl sie na mnie co prawda tylko na ksiedza no ale coz ja mialam wrazenie, ze nawet za glosno mowie nie bylo pierwszego malzenskiego buziaka ale za to byly brawa jak ksiadz powiedzial "No to mamy kolejne piekne malzenstwo"

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Ksiadz z ambony prosil zeby niczym nie sypac przy wychodzeniu wiec ani ryzu, ani platkow nie bylo, jedynie grosikami sypneli. Potem zyczenia no i na sale Sala bosko przystrojona, gozdziki jednak sa cudowne na wszystkich zrobily ogromne wrazenie. Najwiecej "minusow" bylo niestety ze strony obslugi bo przy gosciach rozstawiali butelki coli i sprita z tych plastikowych opakowan na stoly... jak dla mnie to powinny juz stac rozlozone no ale ok.

Po rosole Dj zarządzil osladzanie wódki dla nas, ktorzy nawet za reke nie chodza i raczej nie jestesmy tacy, zeby sobie jakos specjalnie milosc okazywac przy ludziach, takie calowanie przy tylu gosciach bylo mega stresujace no ale jakos poszlo

Potem pierwszy taniec. Chodizlismy na nauke tanca, a przyszlo co do czego to uklad nam sie posypal ale nikt tego nie widzial no bo nikt nie wiedzial jak to mialo byc i wszyscy zachwyceni w dodatku ta piosenka. Przewaznie pary biora sobie jakies przytulance albo robia mixy a my wzielismy rockowa pioseneczke i wszystkim sie bardzo podobalo. Bratowa MĘŻA powiedziala, ze miala ciary i z wrazenia przystanela w miejscu nawet Z mojej strony byla jedna wpadka bo przy jednym z obrotow T. dostal ode mnie łokciem w nos ale nic sie nie stalo na szczescie

No i potem weselicho trwalo do rana ale co najwazniejsze była noc poslubna nie poranek, noc!
Ekstra, że Wam tak pięknie się udało Super się czyta taką relację jak się jest tuż przed, bo w tym całym stresie przygotowań można się trochę pocieszyć, że warto
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."



nisiaq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 13:22   #107
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Witam sie i ja po raz drugi Teraz tak na prawde mam chwilke, zeby usiasc i wam opowiedziec co nieco

Powiem wam, ze ja sie bardziej stresowalam jak przyszla do mnie fryzjerka i dziewczyna od makijazu. Bylo nas do malowania i czesania kilka babeczek wiec i tempo bylo niezle. Makijazystka tylko stala przy oknie i mowila, ze kolejne auto podjechalo a to świadkowa, a to dziadek moj, a to chrzestny, az w koncu kolo 13 kamerzysta, a potem fotografowie smiesznie bylo, smialismy sie co troche, oni fotki cykali. Makijaz wyszedl cudowny, taki jaki sobie wymarzylam, fryzurka rowniez. Kolo 15.50 przyszedl moj tata z babcia, a troszke po 16 narzeczony z rodzicami, swiadkiem i swoimi chrzestnymi i to byl stres najwiekszy tego dnia rodzice nas poblogoslawili (nie kleczelismy ale podobno nie jest to konieczne). Pojechalismy pod kosciol, przywitalam sie ze wszystkimi goscmi i ksiadz zawolal nas na zachrystie podpisac dokumenty. Wychodzimy z zachrystii a tu w kosciele juz wszyscy siedza T. zostal pod oltarzem a ja poszlam do taty i jak tylko dzwon zadzwonil to ruszylismy do oltarza (w tle dziewczyna spiewala Ave Maria) ciary mialam

Jesli chodzi o przysiegie to zero stresu kompletne zero! Mowsilismy glosno i wyraznie. T. nie patrzyl sie na mnie co prawda tylko na ksiedza no ale coz ja mialam wrazenie, ze nawet za glosno mowie nie bylo pierwszego malzenskiego buziaka ale za to byly brawa jak ksiadz powiedzial "No to mamy kolejne piekne malzenstwo"

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Ksiadz z ambony prosil zeby niczym nie sypac przy wychodzeniu wiec ani ryzu, ani platkow nie bylo, jedynie grosikami sypneli. Potem zyczenia no i na sale Sala bosko przystrojona, gozdziki jednak sa cudowne na wszystkich zrobily ogromne wrazenie. Najwiecej "minusow" bylo niestety ze strony obslugi bo przy gosciach rozstawiali butelki coli i sprita z tych plastikowych opakowan na stoly... jak dla mnie to powinny juz stac rozlozone no ale ok.

Po rosole Dj zarządzil osladzanie wódki dla nas, ktorzy nawet za reke nie chodza i raczej nie jestesmy tacy, zeby sobie jakos specjalnie milosc okazywac przy ludziach, takie calowanie przy tylu gosciach bylo mega stresujace no ale jakos poszlo

Potem pierwszy taniec. Chodizlismy na nauke tanca, a przyszlo co do czego to uklad nam sie posypal ale nikt tego nie widzial no bo nikt nie wiedzial jak to mialo byc i wszyscy zachwyceni w dodatku ta piosenka. Przewaznie pary biora sobie jakies przytulance albo robia mixy a my wzielismy rockowa pioseneczke i wszystkim sie bardzo podobalo. Bratowa MĘŻA powiedziala, ze miala ciary i z wrazenia przystanela w miejscu nawet Z mojej strony byla jedna wpadka bo przy jednym z obrotow T. dostal ode mnie łokciem w nos ale nic sie nie stalo na szczescie

No i potem weselicho trwalo do rana ale co najwazniejsze była noc poslubna nie poranek, noc!
chcesz powiedzieć, że się wymknęliście z przyjecia ?
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 13:48   #108
zmotywowanaja
Zakorzenienie
 
Avatar zmotywowanaja
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 638
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez ilouvromance Pokaż wiadomość
Cze ść dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek, np zapomnielismy obraczek i szlam do oltarza bez bukietu oraz mieliśmy stluczke wypozyczonym autem... teraz juz ochlonelismy ale jak wchodzilismy na sale to nic innego nie mielismy w głowie tylko to auto.. poza tym wszystko było tak pięknie, że często sie wzruszalam jak np tańczyliśmy, podczas przysiegi nawet sie nie zajaknelismy i nie mrugnelismy okiem, wszyscy chwalili wszystko co możliwe także jesteśmy bardzo zadowoleni przed kościołem musialam trzasnac 50-tke bo mną telepalo moj mąż mial mokre oczy jak tata prowadzil mnie do ołtarza, pogoda była cudowna, ale szczerze to nic prawie nie zjadłam, taki mialam ścisk ze stresu, dojadlam sie dopiero dzisiaj, ogarniania było masa, skonczylismy wczoraj około 22-ej. Zapamiętamy ten dzień jako najpiękniejszy w naszym życiu

gratulacje dużo miłości każdego dnia

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Witam sie i ja po raz drugi Teraz tak na prawde mam chwilke, zeby usiasc i wam opowiedziec co nieco

Powiem wam, ze ja sie bardziej stresowalam jak przyszla do mnie fryzjerka i dziewczyna od makijazu. Bylo nas do malowania i czesania kilka babeczek wiec i tempo bylo niezle. Makijazystka tylko stala przy oknie i mowila, ze kolejne auto podjechalo a to świadkowa, a to dziadek moj, a to chrzestny, az w koncu kolo 13 kamerzysta, a potem fotografowie smiesznie bylo, smialismy sie co troche, oni fotki cykali. Makijaz wyszedl cudowny, taki jaki sobie wymarzylam, fryzurka rowniez. Kolo 15.50 przyszedl moj tata z babcia, a troszke po 16 narzeczony z rodzicami, swiadkiem i swoimi chrzestnymi i to byl stres najwiekszy tego dnia rodzice nas poblogoslawili (nie kleczelismy ale podobno nie jest to konieczne). Pojechalismy pod kosciol, przywitalam sie ze wszystkimi goscmi i ksiadz zawolal nas na zachrystie podpisac dokumenty. Wychodzimy z zachrystii a tu w kosciele juz wszyscy siedza T. zostal pod oltarzem a ja poszlam do taty i jak tylko dzwon zadzwonil to ruszylismy do oltarza (w tle dziewczyna spiewala Ave Maria) ciary mialam

Jesli chodzi o przysiegie to zero stresu kompletne zero! Mowsilismy glosno i wyraznie. T. nie patrzyl sie na mnie co prawda tylko na ksiedza no ale coz ja mialam wrazenie, ze nawet za glosno mowie nie bylo pierwszego malzenskiego buziaka ale za to byly brawa jak ksiadz powiedzial "No to mamy kolejne piekne malzenstwo"

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Ksiadz z ambony prosil zeby niczym nie sypac przy wychodzeniu wiec ani ryzu, ani platkow nie bylo, jedynie grosikami sypneli. Potem zyczenia no i na sale Sala bosko przystrojona, gozdziki jednak sa cudowne na wszystkich zrobily ogromne wrazenie. Najwiecej "minusow" bylo niestety ze strony obslugi bo przy gosciach rozstawiali butelki coli i sprita z tych plastikowych opakowan na stoly... jak dla mnie to powinny juz stac rozlozone no ale ok.

Po rosole Dj zarządzil osladzanie wódki dla nas, ktorzy nawet za reke nie chodza i raczej nie jestesmy tacy, zeby sobie jakos specjalnie milosc okazywac przy ludziach, takie calowanie przy tylu gosciach bylo mega stresujace no ale jakos poszlo

Potem pierwszy taniec. Chodizlismy na nauke tanca, a przyszlo co do czego to uklad nam sie posypal ale nikt tego nie widzial no bo nikt nie wiedzial jak to mialo byc i wszyscy zachwyceni w dodatku ta piosenka. Przewaznie pary biora sobie jakies przytulance albo robia mixy a my wzielismy rockowa pioseneczke i wszystkim sie bardzo podobalo. Bratowa MĘŻA powiedziala, ze miala ciary i z wrazenia przystanela w miejscu nawet Z mojej strony byla jedna wpadka bo przy jednym z obrotow T. dostal ode mnie łokciem w nos ale nic sie nie stalo na szczescie

No i potem weselicho trwalo do rana ale co najwazniejsze była noc poslubna nie poranek, noc!

Gratulacje wszystkiego najlepszego na nowej drodze
__________________
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach"
zmotywowanaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 15:48   #109
aluniaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar aluniaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
chcesz powiedzieć, że się wymknęliście z przyjecia ?
Absolutnie Bylismy do konca, do prawie 5, a jak juz wszyscy sie rozeszli to my pojechalismy do hotelu

I cos wam powiem, z perspektywy czasu sadze, ze dla chcacego nic trudnego ja tanczylam cala noc i jakos znalazlam sily na noc poslubna

A dzisiaj bylismy w Ikei i wykorzystalismy jeden z prezentow czyli bon na zakupy
__________________
Razem 14.08.2004
Zaręczeni 14.01.2011

Małżeństwo 06.09.2014
aluniaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-10, 16:05   #110
srebrna_smuga
Wtajemniczenie
 
Avatar srebrna_smuga
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez Kwaśna truskawka Pokaż wiadomość
Już trochę ochłonęłam, ale trudno mi kogoś znaleźć- wszystkie dziewczyny, do których dzwoniłam mają termin zajęty albo mogą mnie malować o 8-9 a na 9 to do fryzjera idę.
Chyba przejdę się do Inglota lub Douglasa, zobaczę jak tam mnie pomaluja i tam zarezerwuję termin.



Ja dzisiaj zamawiałam Poszłam tam ze zdjęciem wymarzonego bukietu (załącznik), a florystka na szczęście stwierdziła, że bardzo pasuje do mojej sukni i fryzury jedynie będzie trochę zmodyfikowany (będzie przedłużony- na dole będą łodygi- jeśli nie będzie mi się podobało, to będę mogła obciąć) będzie też butonierka dla Tż i możliwe, że dla świadka, bo Tż nie chce butonierki, ale pani mi doradziła, że na wszelki wypadek zrobi też świadkowi, żeby Tż czuł sie lepiej z kwiatkiem



Ja własnie teraz mam hybrydę, robiłam w tamtym tygodniu, ale umawiałam się z kosmetyczką, że na ślub przedłużymy je i będzie żel, ale zastanawiam się czy nie zdecydowac się na hybrydę .



Gratuluje i zazdroszczę załatwionych spraw. Ja dzisiaj kupiłam papier na winietki, a jutro lub w czwartek idę do pasmanterii po kokardki i ruszam z produkcją. Myślę, że w weekend zrobię wszystkie.
Dobrze, że napisałaś o tej gafie, bo ja tez na odwrocie mam napis' dziękujemy, że jesteście dzisiaj z nami' i nie wpadłam na to, że nasze winietki mają być bez tego
Ja też na początku planowałam douglasa, mac'a ale znalazłam dziewczynę spoko Tylko Ty musisz znaleźć na już, więc to co innego.

Dzięki Ja jestem szczęśliwa, że tak do przodu to idzie. Jeszcze troszkę i sprawy pozamykam.

Twój bukiet jest obłędny Ja będę miała skromny bo niestety budżet ograniczony już...

A widzisz dobrze, że podpowiedziałam z winietkami bo z rozpędu można właśnie taką głupotę walnąć Obyś wenę na robienie ich miała i siły

Cytat:
Napisane przez ilouvromance Pokaż wiadomość
Cze ść dziewczyny, wita Was świeżo upieczona żonka :-D również dziękuję za życzenia, było cudownie, ale nie obyło się bez kilku wpadek, np zapomnielismy obraczek i szlam do oltarza bez bukietu oraz mieliśmy stluczke wypozyczonym autem... teraz juz ochlonelismy ale jak wchodzilismy na sale to nic innego nie mielismy w głowie tylko to auto.. poza tym wszystko było tak pięknie, że często sie wzruszalam jak np tańczyliśmy, podczas przysiegi nawet sie nie zajaknelismy i nie mrugnelismy okiem, wszyscy chwalili wszystko co możliwe także jesteśmy bardzo zadowoleni przed kościołem musialam trzasnac 50-tke bo mną telepalo moj mąż mial mokre oczy jak tata prowadzil mnie do ołtarza, pogoda była cudowna, ale szczerze to nic prawie nie zjadłam, taki mialam ścisk ze stresu, dojadlam sie dopiero dzisiaj, ogarniania było masa, skonczylismy wczoraj około 22-ej. Zapamiętamy ten dzień jako najpiękniejszy w naszym życiu
O matulu ale mieliście przeżycia :O Dobrze, że nic wam nie jest, tyle nerwów ale w przyszłości będzie co wspominać

Wszystkiego dobrego jeszcze raz

Cytat:
Napisane przez nisiaq Pokaż wiadomość
Gratuluję dziewczynom, które są już "po drugiej stronie" tego zamieszania.
Też bym chciała.

Dziś ugadywałyśmy z mamami menu i miałam ochotę kogoś udusić. Jutro jedziemy do kateringu. Strasznie intensywne te 2 tygodnie będę mieć. Jedyne co mnie trzyma przy chęci działania to to, że moja będąca na zsyłce za granicą siostra przyjeżdża na ślubną okazję <3

Co do kwiatów, to ja myślę o czymś takim

tylko ecru i malinowe w miarę możliwości. Powiem szczerze, że jak na cywilny wiedziałam od początku jakie chcę kwiatki i szukałam ich w ogóle po wielu kwiaciarniach, tak teraz mam pustkę.
Hej Fajnie, że się odezwałaś ) Jak tam sukienka? Tylko bez nerwów Bukiet również cudny <3 Ja też jak do cywilnego szłam to wiedziałam od razu, że białe/herbaciane róże w kulce. No a teraz wymyślałam na szybko.

aluniaaaaa

Super relacja! To musiał być super dzień. Wszystkiego dobrego jeszcze raz
__________________

Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko 
Zuzia już na świecie

srebrna_smuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:32   #111
glantineola
Raczkowanie
 
Avatar glantineola
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 70
Dot.: Wrześniówki cz. III

Wróciłam od kosmetyczki, która zrobiła mi hybrydy, żeby utwardzić mi paznokcie aby miały szanse trochę urosnąć. W ogóle jestm zachwycona, bardzo mi się podobało i ładnie teraz wyglądają, chociaż takie krótkie.

A potem byłam przymierzyć moją suknie, która jest już gotowa i się znowu w niej zakochałam Jest zupełnie taka jak chciałam, wszystko w 100% i bolerko też Już nie mogę się doczekać, aż zobaczy mnie w niej mój Tż
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg suknia.jpg (58,2 KB, 61 załadowań)
glantineola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:45   #112
annic
Wtajemniczenie
 
Avatar annic
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
A potem byłam przymierzyć moją suknie, która jest już gotowa i się znowu w niej zakochałam Jest zupełnie taka jak chciałam, wszystko w 100% i bolerko też Już nie mogę się doczekać, aż zobaczy mnie w niej mój Tż
Ślicznie w niej wyglądasz Bardzo chciałam bolerko w tym kroju, ale nie pasowało mi do sukni i ramion. Ale za to mogę się napatrzeć jak inne PMki pokazują swoje
W ogóle co do reakcji Tż - jak mierzyłam sukienki, to jak zakładałam jakąś to myślałam sobie, że ta ładna, ta ok, tamta robi mi fajną talię itd. Ale jak założyłam tę jedyną to pierwszą myślą było "Tż padnie z wrażenia jak mnie zobaczy" i wyobrażenie sobie chwili jak zobaczy mnie w dniu ślubu w ogóle nie myślałam, że ło, super wyglądam, tylko ekscytowałam się przyszłą reakcją Tż

Edytowane przez annic
Czas edycji: 2014-09-10 o 16:50
annic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:59   #113
srebrna_smuga
Wtajemniczenie
 
Avatar srebrna_smuga
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 257
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
Wróciłam od kosmetyczki, która zrobiła mi hybrydy, żeby utwardzić mi paznokcie aby miały szanse trochę urosnąć. W ogóle jestm zachwycona, bardzo mi się podobało i ładnie teraz wyglądają, chociaż takie krótkie.

A potem byłam przymierzyć moją suknie, która jest już gotowa i się znowu w niej zakochałam Jest zupełnie taka jak chciałam, wszystko w 100% i bolerko też Już nie mogę się doczekać, aż zobaczy mnie w niej mój Tż
Wyglądasz pięknie!


A ja będę miała taki bukiecik tylko zamiast róż, goździki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (33,5 KB, 23 załadowań)
__________________

Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko 
Zuzia już na świecie

srebrna_smuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 17:58   #114
ilouvromance
Raczkowanie
 
Avatar ilouvromance
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Las Vegas
Wiadomości: 370
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Absolutnie Bylismy do konca, do prawie 5, a jak juz wszyscy sie rozeszli to my pojechalismy do hotelu

I cos wam powiem, z perspektywy czasu sadze, ze dla chcacego nic trudnego ja tanczylam cala noc i jakos znalazlam sily na noc poslubna

A dzisiaj bylismy w Ikei i wykorzystalismy jeden z prezentow czyli bon na zakupy
Aluniaa a żebyś wiedziała, że dla chcącego nic trudnego my też mieliśmy noc poślubną my na zakupy do ikei jedziemy pod koniec września musimy łóżko małżeńskie kupić i pare innych rzeczy, fajnie sie teraz wspomina.. szkoda, że tak szybko zlecialo. Teraz przyszlym pmkom życzę dużo dużo cierpliwości i wzajemnego zrozumienia w tych przygotowaniach, nam to dużo dało. A było co przygotowywac, sama siebie podziwiam i mojego męża
__________________
01.01.2008r. - razem
06.09.2014r. planowany ślub
ilouvromance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 18:59   #115
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
Wróciłam od kosmetyczki, która zrobiła mi hybrydy, żeby utwardzić mi paznokcie aby miały szanse trochę urosnąć. W ogóle jestm zachwycona, bardzo mi się podobało i ładnie teraz wyglądają, chociaż takie krótkie.

A potem byłam przymierzyć moją suknie, która jest już gotowa i się znowu w niej zakochałam Jest zupełnie taka jak chciałam, wszystko w 100% i bolerko też Już nie mogę się doczekać, aż zobaczy mnie w niej mój Tż
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 19:02   #116
Kwaśna truskawka
Rozeznanie
 
Avatar Kwaśna truskawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 936
Dot.: Wrześniówki cz. III

aluniaaaaa Gratuluję
Cytat:
Napisane przez Cady_89 Pokaż wiadomość
piękny bukiet
Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
Kwaśna truskawka piękny bukiet
Cytat:
Napisane przez srebrna_smuga Pokaż wiadomość
Ja też na początku planowałam douglasa, mac'a ale znalazłam dziewczynę spoko Tylko Ty musisz znaleźć na już, więc to co innego.

Dzięki Ja jestem szczęśliwa, że tak do przodu to idzie. Jeszcze troszkę i sprawy pozamykam.

Twój bukiet jest obłędny Ja będę miała skromny bo niestety budżet ograniczony już...

A widzisz dobrze, że podpowiedziałam z winietkami bo z rozpędu można właśnie taką głupotę walnąć Obyś wenę na robienie ich miała i siły
Dzięki dziewczyny

srebrna_smuga Na szczęście świadkowa mi pomaga w poszukiwaniach makijażystki także nie poddaję się
A bukiet nie aż taki drogi (na droższy nie mogłabym już sobie pozwolić) florystka powiedziała, że będzie kosztował 100-150 zł
Piękny bukiet masz
Oj mam nadzieję, że przyjdą mi te siły, dziękuję
__________________
20.09.2014r.
Kwaśna truskawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-11, 07:38   #117
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Absolutnie Bylismy do konca, do prawie 5, a jak juz wszyscy sie rozeszli to my pojechalismy do hotelu

I cos wam powiem, z perspektywy czasu sadze, ze dla chcacego nic trudnego ja tanczylam cala noc i jakos znalazlam sily na noc poslubna

A dzisiaj bylismy w Ikei i wykorzystalismy jeden z prezentow czyli bon na zakupy
Gratulacje! teraz jakieś plany na podróż poślubną?

i pogoda wam piękna dopisała! chciałabym też taką ale boje się że się zepsuje....
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-11, 08:58   #118
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez aluniaaaaa Pokaż wiadomość
Absolutnie Bylismy do konca, do prawie 5, a jak juz wszyscy sie rozeszli to my pojechalismy do hotelu

I cos wam powiem, z perspektywy czasu sadze, ze dla chcacego nic trudnego ja tanczylam cala noc i jakos znalazlam sily na noc poslubna

A dzisiaj bylismy w Ikei i wykorzystalismy jeden z prezentow czyli bon na zakupy
Kurcze bo to sie tak wydaje, że sporo czasu itd. a potem wesele szybko zleci i nim sie człowiek obejrzy juz jest po

Cytat:
Napisane przez glantineola Pokaż wiadomość
Wróciłam od kosmetyczki, która zrobiła mi hybrydy, żeby utwardzić mi paznokcie aby miały szanse trochę urosnąć. W ogóle jestm zachwycona, bardzo mi się podobało i ładnie teraz wyglądają, chociaż takie krótkie.

A potem byłam przymierzyć moją suknie, która jest już gotowa i się znowu w niej zakochałam Jest zupełnie taka jak chciałam, wszystko w 100% i bolerko też Już nie mogę się doczekać, aż zobaczy mnie w niej mój Tż
I dobrze , moim zdaniem nie ma sie co pchać w sztuczność, tipsy i inne długaśne pazurki

Śliczne to bolerko, kurcze mam nadzieję, że Ci pogoda dopisze i nie zmarźniesz
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-11, 09:17   #119
ssissi21
Raczkowanie
 
Avatar ssissi21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków/Piemonte
Wiadomości: 272
Dot.: Wrześniówki cz. III

Nie wiem jak u Was dziewczyny, ale u mnie pada i jest zimno
Ja na prawdę nie proszę o słońce w sobotę, chce tylko żeby nie padało.
Trzymajcie kciuki.
ssissi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-11, 09:24   #120
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Wrześniówki cz. III

Cytat:
Napisane przez ssissi21 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak u Was dziewczyny, ale u mnie pada i jest zimno
Ja na prawdę nie proszę o słońce w sobotę, chce tylko żeby nie padało.
Trzymajcie kciuki.
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-17 19:02:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.