Tż a klub gogo - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-10, 10:44   #91
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Tż a klub gogo

P.S. autorko, z chorobliwą zazdrością się walczy, a nie się ją pogłębia- wiem coś o tym.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 10:46   #92
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Tż a klub gogo

Dziewczyny, ktoras z was pisala ze na meskim striptizie byla, jak to wyglada? Sama bym chetnie poszla, ale jeszcze nie udalo mi sie trafic


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 10:47   #93
wada12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez spaghettii Pokaż wiadomość
Ale te laski nie sa gole jak tancza dla wszystkich w zwyklych klubach duuuuzo latwiej zdradzic i w zwyklych klubach nie raz widze duzo barziej wyzywajace tance niz w klubie gogo. Rury tez nieraz sa w klubach i zwykle dziewcyzny na nich tancza. Autorki nie boisz sie jak facet idzie do zwyklego klubu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tu nie chodzi o to, że boję się, ze mnie zdradzi!! jestem tego pewna jak niczego na świecie, że mnie nigdy, przenigdy nie zdradzi. Chodzi o to, ze nie chcę by patrzył na półnagie laski w jakimś klubie gogo.. O to chodzi
wada12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 10:53   #94
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez wada12 Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o to, że boję się, ze mnie zdradzi!! jestem tego pewna jak niczego na świecie, że mnie nigdy, przenigdy nie zdradzi. Chodzi o to, ze nie chcę by patrzył na półnagie laski w jakimś klubie gogo.. O to chodzi
Ale dlaczego nie chcesz? Bo powodów niechcenia może być mnóstwo
-strach przed zdradą
-kompleksy, że te laski okażą się ładniejsze, z lepszym biustem itp.
-uważanie płacenia za oglądanie nagiego/półnagiego ciała za niemęskie
-uważanie go-go na niemoralne
-uważanie go-go za wyzysk kobiet, część szemranego seksbiznesu
i zapewne jeszcze i inne się znajdą.
Więc jaki jest Twój powód. "Nie, bo nie" nie jest odpowiedzią.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 10:54   #95
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Tż a klub gogo

No wlasnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 11:11   #96
wada12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Ale dlaczego nie chcesz? Bo powodów niechcenia może być mnóstwo
-strach przed zdradą
-kompleksy, że te laski okażą się ładniejsze, z lepszym biustem itp.
-uważanie płacenia za oglądanie nagiego/półnagiego ciała za niemęskie
-uważanie go-go na niemoralne
-uważanie go-go za wyzysk kobiet, część szemranego seksbiznesu
i zapewne jeszcze i inne się znajdą.
Więc jaki jest Twój powód. "Nie, bo nie" nie jest odpowiedzią.
Nie chce by patrzył i się przy tym podniecał. Może to wydać się dla niektórych dziwne, ale tak jest.
wada12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 11:18   #97
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 304
Dot.: Tz a klub gogo

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Nie musisz mi nic tłumaczyć. Chodzi mi tylko o to, że coraz częściej jest to wybór, a nie przymus.
Wybór, którego ja nie rozumiem (z emocjonalnego punktu widzenia, bo z logicznego - jak najbardziej).
Wybor wynikajacy z przymusu ekonomicznego.

pisze z telefonu, wybaczcie brak ogonkow
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-10, 11:39   #98
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Tz a klub gogo

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
och, proszę. te dziewczyny nie pracują tam po to, by podniecić panów, tylko by zarobić. pierwszym czynnikiem, który uprzedmiotawia kobiece ciało, jest kapitalizm.
Nie za bardzo rozumiem tego, co napisałaś. Nie napisałam, że motywacją tych dziewczyn jest podniecenie panów, napisałam, że na tym polega ich praca.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 11:41   #99
joannaszym
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1
Dot.: Tż a klub gogo

Nie zamierza się dawać w kłótnie ale znam trochę problem z dwóch źródeł.
Mam koleżankę z liceum, która jest tancerką. Po drugie mój mąż był na kilku kawalerskich z takimi zabawami i wcale nie jest tak niewinnie jak niektórzy mówią. Przynajmniej zawsze nie jest tak niewinnie. Koleżanka liceum ledwo skończyła ze studiów wywalili ją po pierwszym semestrze. Pracowała w sklepach, w supermarketach ale pięniądze małe były. Chciało się mieć Diora perfumy a nie jakieś zwykłe to pracę trzeba było zmienić.Zaczęła w końcu w klubie na ulicy. Chociaż najpierw jako promotorka a później, że ładna była jako tancerka. Laska ma 28 lat jest przepita, przećpana i przepalona i zachowuje się czasem jak nie przymierzając stara baba z meliny. jej niektóre koleżanki bardzo podobnie. 30 letnie skorupy zakonserwowane fajkami , gorzałą i dragami z totalnie spaczonym podejściem do facetów, każdego traktują jako możliwego oglądacza i świnie. Z tego co mówiła to w żadnym klubie nie widziała, żeby poza tańcem było coś więcej. Jednakże jej koleżanki po godzinach na większe numery się z klientami też potrafią umówić. Poza tym mąż kiedyś był na kawalerskim w domu gdzie zaproszono striptizerkę. Mogłabym wam link nawet do zdjęcia tej laski wkleić ale po co - nie chcę mieć procesu sądowego o rozperzestrzenianie wizerunku. Pracuje i w klubach i ogłasza się indywidualnie jako tancerka obsługująca takie wieczory. Sytuacja zrobiła się niemiła bo ni stąd ni zwoąd włożyła panu młodemu podczas erotycznego tańca rękę w majtki (nie było w ogóle o tym mowy przy ustalaniu ceny itd -to była inicjatywa dobrze bawiącej się pani). Koleś się zdenerował i i ją wyrzucił z domu a swoich kolegów równo opieprzył. Więc nie było tak niewinne. Rozumiem że nie chcesz żeby tewój TŻ tam chodził. Mam podobnego pojmowanie związku jak ty. Poza tym środowisko tych ludzi to często grupa niedouczonych panienek, niedoszłych prawniczek, psycholożek i innych osób oraz zwykłych lumpów ze środowiska marginesu społecznego, które tak naprawdę niczego w życiu nie osiągnęły tylko jedyne co mają to yo co im bozia dała. Taki taniec z gołą dupą na wierzchu dla mnie to minimalizm i brak ambicji. Ale młodość nie trwa wiecznie. Oczywiście później można znaleźć chętnych na inne zachcianki tylko trzeba się bardzo nazwijmy to otworzyć. Rozumiem, że nie chcesz żeby chłopak z takim dnem społecznym przebywał. Tak jak nie chcę żeby mój mąż chodził pić piwo ze swoimi kolegami z podstawówki, którzy mają np. wyroki więzienia albo są zwykłymi alkoholikami ciągnącymi tanie wino pod sklepem. Naprawdę wystarczy mi to by nie chcieć by mój mąż tam chodził a podniecanie się przy innych gołych laskach to już inna sprawa.
joannaszym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 11:58   #100
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Tż a klub gogo

W sumie nie rzucałabym się za bardzo, wypytywałabym z ciekawości o szczegóły. Nie chciałabym, żeby chodził tam często, ale raz na jakiś czas czemu nie. Tak jak ja poszłabym do klubu ze striptizem i też nie życzyłabym sobie jazd.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:05   #101
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Tż a klub gogo

Tego typu 'rozrywki' to dno i żenada. Byłabym zaskoczona słysząc, że mój mąż tracił czas i pieniądze na coś takiego. Tak właśnie - byłabym bardzo zdziwiona. Zazdrosna nie, bo niby z jakiego powodu i o kogo.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:14   #102
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez joannaszym Pokaż wiadomość
Nie zamierza się dawać w kłótnie ale znam trochę problem z dwóch źródeł.
Mam koleżankę z liceum, która jest tancerką. Po drugie mój mąż był na kilku kawalerskich z takimi zabawami i wcale nie jest tak niewinnie jak niektórzy mówią. Przynajmniej zawsze nie jest tak niewinnie. Koleżanka liceum ledwo skończyła ze studiów wywalili ją po pierwszym semestrze. Pracowała w sklepach, w supermarketach ale pięniądze małe były. Chciało się mieć Diora perfumy a nie jakieś zwykłe to pracę trzeba było zmienić.Zaczęła w końcu w klubie na ulicy. Chociaż najpierw jako promotorka a później, że ładna była jako tancerka. Laska ma 28 lat jest przepita, przećpana i przepalona i zachowuje się czasem jak nie przymierzając stara baba z meliny. jej niektóre koleżanki bardzo podobnie. 30 letnie skorupy zakonserwowane fajkami , gorzałą i dragami z totalnie spaczonym podejściem do facetów, każdego traktują jako możliwego oglądacza i świnie. Z tego co mówiła to w żadnym klubie nie widziała, żeby poza tańcem było coś więcej. Jednakże jej koleżanki po godzinach na większe numery się z klientami też potrafią umówić. Poza tym mąż kiedyś był na kawalerskim w domu gdzie zaproszono striptizerkę. Mogłabym wam link nawet do zdjęcia tej laski wkleić ale po co - nie chcę mieć procesu sądowego o rozperzestrzenianie wizerunku. Pracuje i w klubach i ogłasza się indywidualnie jako tancerka obsługująca takie wieczory. Sytuacja zrobiła się niemiła bo ni stąd ni zwoąd włożyła panu młodemu podczas erotycznego tańca rękę w majtki (nie było w ogóle o tym mowy przy ustalaniu ceny itd -to była inicjatywa dobrze bawiącej się pani). Koleś się zdenerował i i ją wyrzucił z domu a swoich kolegów równo opieprzył. Więc nie było tak niewinne. Rozumiem że nie chcesz żeby tewój TŻ tam chodził. Mam podobnego pojmowanie związku jak ty. Poza tym środowisko tych ludzi to często grupa niedouczonych panienek, niedoszłych prawniczek, psycholożek i innych osób oraz zwykłych lumpów ze środowiska marginesu społecznego, które tak naprawdę niczego w życiu nie osiągnęły tylko jedyne co mają to yo co im bozia dała. Taki taniec z gołą dupą na wierzchu dla mnie to minimalizm i brak ambicji. Ale młodość nie trwa wiecznie. Oczywiście później można znaleźć chętnych na inne zachcianki tylko trzeba się bardzo nazwijmy to otworzyć. Rozumiem, że nie chcesz żeby chłopak z takim dnem społecznym przebywał. Tak jak nie chcę żeby mój mąż chodził pić piwo ze swoimi kolegami z podstawówki, którzy mają np. wyroki więzienia albo są zwykłymi alkoholikami ciągnącymi tanie wino pod sklepem. Naprawdę wystarczy mi to by nie chcieć by mój mąż tam chodził a podniecanie się przy innych gołych laskach to już inna sprawa.

Najlepiej to obrazac takie dziewczyny prawda? To czy ktps sie umawia poza klubem to inna sprawa. Nie kazda tancerka jest prostytutka a nie kazda prostytutka jest tancerka.. Z tego co ja widzialam
W klubach, to normalne dziewczyny, z ktorymi mozna o roznychvrzezach porozmawiac. I watpie, ze wiekazosc to jakas patologia itp. Nie jedna zaczyna od pole dancingu jako spprtu po prostu. Dno spoleczne z a to, ze wlozyla tancerka w spodnie reke? No tragedia pozatym to w klubie nie bylo, tylko w domu, i oglaszala sie prywatnie wiec to co innego. W klubach sa jakies tan ustalone zasady bo to normalna praca. Jak pracujesz sama dla siebie to i robisz co chcesz. Jak ja nie lubie stereotypow i obrazania ludzi..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:21   #103
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez spaghettii Pokaż wiadomość
Ja nie jestem "postepowa" po prostu dla mnie klub gogo to rozrywka i tyle. Sama to lubie to czemu mialabym zabraniac facetowi? I nie mysle tak jak ty mowisz, bo tez uwazam, ze takie ukrywanie jest zalosne. Bardzoej mi chodzi o to, ze koledzy sie moga dziwic, ze moj nic nie ukrywa, i ze mamy taki a nie inny zwiazek. Moj facet tez mysli podobnie jak ja dlatego mnie nie musi oszukiwac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------




Jesli to o mnie to jaka rezygnacja z moich przekonan? Przeciez wyraznie pisalam , ze sama tam lubie chodzic z i go namkwilam zebysmy tam poszli, wiec co masz na mysli? Ja naprawde nie jestem o takie cos zazdrosna a jak tancerka tanczyla dla mnie i mojego tz to podobalo mi sie to. Tak samo jemu sie podobalo jak tanczylam w tym klubie razem z tancerka a byli tam samo faceci.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

I nie rozumiem obrazania facetow co tam chodza. Jak sa singlami to tez jest zle? Po co teksty, ze sa frajerami, zalosni itp? Takie to kontrowersyjne dla wielu osob, ze sama coraz bardziej zastanawiam sie nas taka praca w sumie na kurs tanca na rurze i tak chce sie wybrac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


nie, nie o Tobie, nie musisz się tak obruszać
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:27   #104
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez spaghettii Pokaż wiadomość
Najlepiej to obrazac takie dziewczyny prawda?
Obrażanie czy nie, akurat zgadzam się z tym, że trzeba mieć nierówno pod sufitem by kupczyć własnym ciałem, podniecając obcych. Trzeba mieć coś patolskiego w sobie, by tak szargać swoją godnością i żerować na braku godności innych.

Cytat:
To czy ktps sie umawia poza klubem to inna sprawa. Nie kazda tancerka jest prostytutka a nie kazda prostytutka jest tancerka.. Z tego co ja widzialam
Ale każda kupczy nagością przed obcymi facetami, każda w jakiś sposób wspiera seks-biznes i każda zdaje sobie sprawę z możliwego odbioru jej profesji.

Cytat:
W klubach, to normalne dziewczyny, z ktorymi mozna o roznychvrzezach porozmawiac. I watpie, ze wiekazosc to jakas patologia itp. Nie jedna zaczyna od pole dancingu jako spprtu po prostu. Dno spoleczne
Z tym społecznym to różnie, ale na pewno dno jeśli chodzi o jakiekolwiek poczucie godności.

Cytat:
z a to, ze wlozyla tancerka w spodnie reke? No tragedia
Tragedia bo 1)dotyk, zwłaszcza miejsc intymnych nie mieści się w strefie rozbieranego tańca 2)dotyk jest zdecydowanie bliżej zdrady niż popatrzenie jak laska się wygina 3)dotyk jest złamaniem pewnego kontraktu, jakim było umówienie się na taniec i tylko taniec

Cytat:
pozatym to w klubie nie bylo, tylko w domu, i oglaszala sie prywatnie wiec to co innego. W klubach sa jakies tan ustalone zasady bo to normalna praca. Jak pracujesz sama dla siebie to i robisz co chcesz. Jak ja nie lubie stereotypow i obrazania ludzi..
Co klub to obyczaj, są takie z zasadami i takie bez. Oddzielanie zupełne gogo od prostytucji jest pewnego rodzaju ślepotą i zaklinaniem rzeczywistości.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:27   #105
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Tż a klub gogo

Jeden lubi jak mu walca grają, a drugi jak mu stopy śmierdzą.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:37   #106
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Tż a klub gogo

Właściwie szczerze, jaka jest motywacja osób, które to oglądają, zwłaszcza heteroseksualnych mężczyzn? Czy motywacją jest "popatrzę na pięknego rodzaju taniec, na sztukę?" Czy może "chcę popatrzeć, jak dla mnie wypina się sexi ciałko"? Niektórzy tłumaczą się albo ich dziewczyny mówią, że idą do klubu gogo się "pośmiać". Nie za bardzo wiem, co to ma znaczyć? Tancerka to nie komik. Czy NAPRAWDĘ motywacją do oglądania jest "pośmianie się"?
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:40   #107
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Właściwie szczerze, jaka jest motywacja osób, które to oglądają, zwłaszcza heteroseksualnych mężczyzn? Czy motywacją jest "popatrzę na pięknego rodzaju taniec, na sztukę?" Czy może "chcę popatrzeć, jak dla mnie wypina się sexi ciałko"? Niektórzy tłumaczą się albo ich dziewczyny mówią, że idą do klubu gogo się "pośmiać". Nie za bardzo wiem, co to ma znaczyć? Tancerka to nie komik. Czy NAPRAWDĘ motywacją do oglądania jest "pośmianie się"?


może śmieją się z tych, co ślinią się patrząc na sztukę? Czy raczej sztuki

Chociaż to rzeczywiście byłaby dziwna motywacja i też mi bardziej wygląda na głupi pretekst..
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 12:46   #108
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Właściwie szczerze, jaka jest motywacja osób, które to oglądają, zwłaszcza heteroseksualnych mężczyzn? Czy motywacją jest "popatrzę na pięknego rodzaju taniec, na sztukę?" Czy może "chcę popatrzeć, jak dla mnie wypina się sexi ciałko"? Niektórzy tłumaczą się albo ich dziewczyny mówią, że idą do klubu gogo się "pośmiać". Nie za bardzo wiem, co to ma znaczyć? Tancerka to nie komik. Czy NAPRAWDĘ motywacją do oglądania jest "pośmianie się"?
Może niektóre kobiety podnieca, kiedy facet rozbiera się i tańczy, ale mnie to naprawdę śmieszy akurat. Nie podniecają mnie takie widoki i nomen omen wydają mi się mało męskie (sic!). Ale nie chadzam na striptiz męski, bo nie czuję potrzeby, więc w zasadzie nie wiem, jak to naprawdę wygląda.

Wracając do głównego tematu. Mój TŻ (kiedy jeszcze nie byliśmy w związku) odwiedził taki klub, bo jego kolega wyprawiał tam swoje urodziny. Stwierdził, że w zwykłych klubach jest więcej erotyzmu niż tamże i ceny zwalają z nóg, a tancerki przysiadają się po to, by wyłudzić drinka za 50zł .

Zadowolona bym na pewno nie była, gdyby tam polazł. Wściekłabym się, gdyby poszedł i mi o tym fakcie nie powiedział, ale wiem, że TŻ nie znajduje żadnej rozrywki w tego typu miejscach, raczej go nudzą i nie ma potrzeby tam iść. Myślę, że nawet w przypadku wieczoru kawalerskiego miałabym bardzo mieszane uczucia i raczej nie w stronę "jasne, Skarbie, idź, wybaw się, pooglądaj!". Ale ufam mu i gdyby faktycznie na taki wieczór został zaproszony, to nie zakułabym go przecież w kajdany, każąc zostać w domu .

Skądinąd taką Ditę von Tesse sama poszłabym chętnie zobaczyć .
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 13:49   #109
lilia_pamplemousse
Rozeznanie
 
Avatar lilia_pamplemousse
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
Dot.: Tż a klub gogo

tak, jasne, dziewczyny uprawiające sportowy pole dance kończą w cocomo.

już wiem, dlaczego ten pole dance się niektórym tak źle kojarzy.

a włożenie facetowi ręki w majtki to nic złego. co z tego, że nazajutrz pędzi do kościółka przysięgać miłość, wierność i uczciwość... nie jest to z pewnością zachowanie seksualne.
gdy facet w autobusie włoży mi rękę w spodnie, też uslyszę od spaghetti: "no tragedia"?

Edytowane przez lilia_pamplemousse
Czas edycji: 2014-09-10 o 13:51
lilia_pamplemousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 15:53   #110
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Obrażanie czy nie, akurat zgadzam się z tym, że trzeba mieć nierówno pod sufitem by kupczyć własnym ciałem, podniecając obcych. Trzeba mieć coś patolskiego w sobie, by tak szargać swoją godnością i żerować na braku godności innych.



Ale każda kupczy nagością przed obcymi facetami, każda w jakiś sposób wspiera seks-biznes i każda zdaje sobie sprawę z możliwego odbioru jej profesji.



Z tym społecznym to różnie, ale na pewno dno jeśli chodzi o jakiekolwiek poczucie godności.



Tragedia bo 1)dotyk, zwłaszcza miejsc intymnych nie mieści się w strefie rozbieranego tańca 2)dotyk jest zdecydowanie bliżej zdrady niż popatrzenie jak laska się wygina 3)dotyk jest złamaniem pewnego kontraktu, jakim było umówienie się na taniec i tylko taniec



Co klub to obyczaj, są takie z zasadami i takie bez. Oddzielanie zupełne gogo od prostytucji jest pewnego rodzaju ślepotą i zaklinaniem rzeczywistości.
no dobra - wszędzie piszemy, o seks-biznesie, o klubach go-go, ale jak się obejrzy chociażby warsaw shore - produkcję telewizyjną, gdzie akcja się dzieje w ''zwykłych" dyskotekach, to odchodzi tam większe ''kupczenie'' i ''rozwiązłość'' niż w klubach go-go, gdzie wszystko jest pod nadzorem. i te ''wyzwolone'' bohaterki reality-show mają po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tys fanów na fejsbuniu i jest to zupełnie coś innego niż te wstrętne i puszczalskie tancerki
i jak tancerka tańczy za pieniądze w klubie to jest zdzirą i dziwką, ale jak studentka ociera się o obcego faceta na dyskotece i daje się mu wymacać, a potem kończą w kiblu albo w wersji de luxe w mieszkaniu, to oczywiście jest ''wyluzowaną'' dziewczyną
i takiego biednego żuczka do klubu go-go nie można puścić bo tam kurewstwo jest i sromota, ale na dyskotece popatrzeć czy pomacać sobie może c'nie

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Właściwie szczerze, jaka jest motywacja osób, które to oglądają, zwłaszcza heteroseksualnych mężczyzn? Czy motywacją jest "popatrzę na pięknego rodzaju taniec, na sztukę?" Czy może "chcę popatrzeć, jak dla mnie wypina się sexi ciałko"? Niektórzy tłumaczą się albo ich dziewczyny mówią, że idą do klubu gogo się "pośmiać". Nie za bardzo wiem, co to ma znaczyć? Tancerka to nie komik. Czy NAPRAWDĘ motywacją do oglądania jest "pośmianie się"?
nie jestem heteroseksualnym facetem,
moja motywacja jest taka, że lubię patrzeć na ładne kobiety, pieknie i zmysłowo się poruszające - zaspokają moje gusta estetyczne.

Striptiz męski jest dla mnie za to kompletnie aseksualny i nieestetyczny ponieważ tańczący faceci (nawet ubrani) są dla mnie pajacami.
Jedyne co ewentualnie zniosę w małej dawce to jazdy solistów na lodzie bo lubię patrzeć jak się przewracają przy tych skokach
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 15:59   #111
wada12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
Dot.: Tż a klub gogo

Widzę, ze już zbaczamy nieco z tematu.. Pytanie nie brzmiało " co myślę o tancerkach gogo".. To dla mnie jest nieistotne. Pytanie brzmiało " co myślę na to by mój facet poszedł do klubu gogo?" .
wada12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:05   #112
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez wada12 Pokaż wiadomość
Widzę, ze już zbaczamy nieco z tematu.. Pytanie nie brzmiało " co myślę o tancerkach gogo".. To dla mnie jest nieistotne. Pytanie brzmiało " co myślę na to by mój facet poszedł do klubu gogo?" .
przecież dostałaś odpowiedzi, a autorki tych, które Ci się nie spodobały nazwałaś głupimi, wiec wtf
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:07   #113
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez wada12 Pokaż wiadomość
Widzę, ze już zbaczamy nieco z tematu.. Pytanie nie brzmiało " co myślę o tancerkach gogo".. To dla mnie jest nieistotne. Pytanie brzmiało " co myślę na to by mój facet poszedł do klubu gogo?" .


no, co myślisz?

Bo przecież to jest właśnie istotne, a nie to, co my myślimy...
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:09   #114
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no dobra - wszędzie piszemy, o seks-biznesie, o klubach go-go, ale jak się obejrzy chociażby warsaw shore - produkcję telewizyjną, gdzie akcja się dzieje w ''zwykłych" dyskotekach, to odchodzi tam większe ''kupczenie'' i ''rozwiązłość'' niż w klubach go-go, gdzie wszystko jest pod nadzorem. i te ''wyzwolone'' bohaterki reality-show mają po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tys fanów na fejsbuniu i jest to zupełnie coś innego niż te wstrętne i puszczalskie tancerki
Co do WarsawShore i tym podobnych- dla mnie to tak jak prostytucja, też dawanie swojego ciała za pieniądze/sławę/inne dobra.
Co do dyskotek- wolę i to milion razy dziewczynę, która po prostu ma ochotę na seks i sobie na dyskotece poderwie kolesia na jeden numerek niż dziewczynę zarabiającą na cudzym podnieceniu, wyłudzającą kasę na absurdalnie drogie drinki i jeszcze swoją pracą wspierającą seksbiznes.

Cytat:
i jak tancerka tańczy za pieniądze w klubie to jest zdzirą i dziwką, ale jak studentka ociera się o obcego faceta na dyskotece i daje się mu wymacać, a potem kończą w kiblu albo w wersji de luxe w mieszkaniu, to oczywiście jest ''wyluzowaną'' dziewczyną
Widzisz jak laska ociera się na dysce i robi loda w kiblu to jest to owszem obrzydliwe, ale jest wzajemny pociąg i tu jest różnica.

Cytat:
i takiego biednego żuczka do klubu go-go nie można puścić bo tam kurewstwo jest i sromota, ale na dyskotece popatrzeć czy pomacać sobie może c'nie[COLOR="Silver"]
Cóż no dla mnie płacenie za pooglądanie cycków i wyginającego się ciała jest po prostu poniżej godności. Facet, który musi za seks czy inne podniecające atrakcje płacić jest w moim odczuciu ....pką a nie facetem. Bo jakby był męski i obrotny to zamiast wywalać tonę kasy za obejrzenie panienki bez dotykania poszedłby na przysłowiowa dyskę i wyrwał ślicznotkę, która nie dość, że dałaby się dotknąć to jeszcze czułaby pociąg do niego, a nie jego portfela.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:
Napisane przez wada12 Pokaż wiadomość
Widzę, ze już zbaczamy nieco z tematu.. Pytanie nie brzmiało " co myślę o tancerkach gogo".. To dla mnie jest nieistotne. Pytanie brzmiało " co myślę na to by mój facet poszedł do klubu gogo?" .
Ale to się łączy. Bo są dziewczyny, które nie chciałby TŻ-a widzieć w takim miejscu ze względu na to kim są te dziewczyny i jak zarabiają na życie.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:19   #115
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no dobra - wszędzie piszemy, o seks-biznesie, o klubach go-go, ale jak się obejrzy chociażby warsaw shore - produkcję telewizyjną, gdzie akcja się dzieje w ''zwykłych" dyskotekach, to odchodzi tam większe ''kupczenie'' i ''rozwiązłość'' niż w klubach go-go, gdzie wszystko jest pod nadzorem. i te ''wyzwolone'' bohaterki reality-show mają po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tys fanów na fejsbuniu i jest to zupełnie coś innego niż te wstrętne i puszczalskie tancerki
i jak tancerka tańczy za pieniądze w klubie to jest zdzirą i dziwką, ale jak studentka ociera się o obcego faceta na dyskotece i daje się mu wymacać, a potem kończą w kiblu albo w wersji de luxe w mieszkaniu, to oczywiście jest ''wyluzowaną'' dziewczyną
i takiego biednego żuczka do klubu go-go nie można puścić bo tam kurewstwo jest i sromota, ale na dyskotece popatrzeć czy pomacać sobie może c'nie

:

eee... Nie?

Nie mam pojęcia na jakiej podstawie posądzasz nas o podwójne standardy. Żadne komentarze w tym duchu nie padły, to wszystko tylko i wyłącznie Twoje domysły.

1. Warsaw shore uważam za intelektualne dno, nie lajkuję na fejsie, nie oglądam. Podobnie TŻ.

2. Nigdzie nie nazwałam tancerek z klubu gogo "wstrętnymi", "puszczalskimi", "dziwkami" etc. A już na pewno nie podjęłam się wartościowania ludzi pod względem ich preferencji seksualnych i tego, czy dają się obmacywać na dyskotece, czy tańczą na rurze.

3. Mój biedny żuczek nie obmacuje obcych dziewczyn na dyskotekach. A ja nie daję się obmacywać obcym facetom. Tak- zdarza nam się chodzić na imprezy osobno, ja ze znajomymi z roku, on z kumplami, ale wiem, że żuczek nie idzie do klubu sobie "pomacać" czy podziałać w łazience.

A to, co w tym czasie robią inni klubowicze, to nie moja sprawa. Niech robią, co chcą.


podejrzewam, że tyene i inne "anty-gogo" z większością tego, co napisałam, by się zgodziły.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:27   #116
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Co do WarsawShore i tym podobnych- dla mnie to tak jak prostytucja, też dawanie swojego ciała za pieniądze/sławę/inne dobra.
Co do dyskotek- wolę i to milion razy dziewczynę, która po prostu ma ochotę na seks i sobie na dyskotece poderwie kolesia na jeden numerek niż dziewczynę zarabiającą na cudzym podnieceniu, wyłudzającą kasę na absurdalnie drogie drinki i jeszcze swoją pracą wspierającą seksbiznes.



Widzisz jak laska ociera się na dysce i robi loda w kiblu to jest to owszem obrzydliwe, ale jest wzajemny pociąg i tu jest różnica.



Cóż no dla mnie płacenie za pooglądanie cycków i wyginającego się ciała jest po prostu poniżej godności. Facet, który musi za seks czy inne podniecające atrakcje płacić jest w moim odczuciu ....pką a nie facetem. Bo jakby był męski i obrotny to zamiast wywalać tonę kasy za obejrzenie panienki bez dotykania poszedłby na przysłowiowa dyskę i wyrwał ślicznotkę, która nie dość, że dałaby się dotknąć to jeszcze czułaby pociąg do niego, a nie jego portfela.
---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------



Ale to się łączy. Bo są dziewczyny, które nie chciałby TŻ-a widzieć w takim miejscu ze względu na to kim są te dziewczyny i jak zarabiają na życie.

no tak, ale skoro warsaw-shore jest prostytucją, to czy jest to równiez seks biznes? czy zwykła głupota?

Widocznie mamy inne definicje ''pipki'' bo ja prędzej zrozumiem faceta, który pojdzie posiedziec przy barze, napije się drinka i popatrzy na ładne tańczące dziewczyny. natomiast facet idący na dyskoteke, żeby sobie wyrwać na parę drinków jakąś bywalczynie lokalu i przelizać się z nią w kiblu za free (no bo przecież parę drinków, żeby panne zmiękczyć i jej zaimponować się nie liczy) jest dla mnie dużo bardziej obleśny.

oczywiście każdy ma prawo do swojego systemu wartości, tylko, że w moim odczuciu jeśli te systemy między partnerami za bardzo się rozbiegają, lepiej się rozstać niż urządzać histerię w stylu autorki.
bo dla mnie ''zabranianie'' czegoś sobie nawzajem w związku dorosłych ludzi jest bardziej żenujące niż klub go-go.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
eee... Nie?

Nie mam pojęcia na jakiej podstawie posądzasz nas o podwójne standardy. Żadne komentarze w tym duchu nie padły, to wszystko tylko i wyłącznie Twoje domysły.
w mojej odpowiedzi nie odniosłam się do słów Twoich, tylko Koloru-Bzu (ją zacytowałam) i innych piszących, że jest to dno, żenada, oraz, że tancerki go-go to przećpane meliniary dorabiające na boku jako dziwki.

wypowiedź o warsaw-shore była nawiązaniem do wypowiedzi wizażanek, o tym, że jak się chce zdradzić/popatrzeć/pomacać, to nie trzeba iść do klubu go-go, bo to samo można mieć w zwyklym klubie.

autorka nie odpowiedziała na pytanie, czy do ''zwyklego'' klubu ''pozwala'' swojemu chłopakowi chodzić.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:31   #117
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no tak, ale skoro warsaw-shore jest prostytucją, to czy jest to równiez seks biznes? czy zwykła głupota?

Widocznie mamy inne definicje ''pipki'' bo ja prędzej zrozumiem faceta, który pojdzie posiedziec przy barze, napije się drinka i popatrzy na ładne tańczące dziewczyny. natomiast facet idący na dyskoteke, żeby sobie wyrwać na parę drinków jakąś bywalczynie lokalu i przelizać się z nią w kiblu za free (no bo przecież parę drinków, żeby panne zmiękczyć i jej zaimponować się nie liczy) jest dla mnie dużo bardziej obleśny.

oczywiście każdy ma prawo do swojego systemu wartości, tylko, że w moim odczuciu jeśli te systemy między partnerami za bardzo się rozbiegają, lepiej się rozstać niż urządzać histerię w stylu autorki.
bo dla mnie ''zabranianie'' czegoś sobie nawzajem w związku dorosłych ludzi jest bardziej żenujące niż klub go-go.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------



w mojej odpowiedzi nie odniosłam się do słów Twoich, tylko Koloru-Bzu (ją zacytowałam) i innych piszących, że jest to dno, żenada, oraz, że tancerki go-go to przećpane meliniary dorabiające na boku jako dziwki.

wypowiedź o warsaw-shore była nawiązaniem do wypowiedzi wizażanek, o tym, że jak się chce zdradzić/popatrzeć/pomacać, to nie trzeba iść do klubu go-go, bo to samo można mieć w zwyklym klubie.

autorka nie odpowiedziała na pytanie, czy do ''zwyklego'' klubu ''pozwala'' swojemu chłopakowi chodzić.


a to wybacz, nie widziałam tych postów z "meliniarami".
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:37   #118
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Tż a klub gogo

poza tym ja zaczynam naprawde wątpić w cały ten przymus i wyzysk, właśnie dzięki takim durnotom jak to całe warsaw-shore.
bo wygląda na to, że nie trzeba wcale zmuszać kobiet do ''rozwiązłości'' - zawsze znajdą się chętne i jeszcze zabijają się o to, która bardziej wyzwolona
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:39   #119
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no tak, ale skoro warsaw-shore jest prostytucją, to czy jest to równiez seks biznes? czy zwykła głupota?
Głupota, bo wątpię by ktoś zmuszał uczestników do brania udziału w takim przedstawieniu. Natomiast nie zmienia to faktu, że daje to piękne podwaliny do usprawiedliwienia prostytucji.

p.s. Do samej prostytucji nic nie mam. O ile byłaby uregulowana prawnie, bez alfonsów faszerujących kobiety narkotykami, bez porwań, handlu żywym towarem i wszelakich innych patologii.

Cytat:
Widocznie mamy inne definicje ''pipki'' bo ja prędzej zrozumiem faceta, który pojdzie posiedziec przy barze, napije się drinka i popatrzy na ładne tańczące dziewczyny. natomiast facet idący na dyskoteke, żeby sobie wyrwać na parę drinków jakąś bywalczynie lokalu i przelizać się z nią w kiblu za free (no bo przecież parę drinków, żeby panne zmiękczyć i jej zaimponować się nie liczy) jest dla mnie dużo bardziej obleśny.
Nigdy nie zrozumiem, co obleśnego jest w tym, że dwie osoby chcą się pomacać. Natomiast płacenie grubej kasy za pooglądanie cyca wydaje się być owszem bardziej cywilizowane, ale niemniej sprowadza się do tego samego tyle, że mniej za więcej.
Zresztą będąc w związku nie macam się z innymi, ani mój nie maca się z innymi, ani żadne z nas striptizu nie ogląda.

Cytat:
oczywiście każdy ma prawo do swojego systemu wartości, tylko, że w moim odczuciu jeśli te systemy między partnerami za bardzo się rozbiegają, lepiej się rozstać niż urządzać histerię w stylu autorki.
bo dla mnie ''zabranianie'' czegoś sobie nawzajem w związku dorosłych ludzi jest bardziej żenujące niż klub go-go.
Ale ja nie muszę zabraniać niczego. Powiedziałam co myślę o go-go, mój to od razu uszanował i powiedział, że był raz (ja też byłam, jak pisałam), nic go w tym nie kręci, więc jeśli nie chcę by szedł, to więcej nie pójdzie, bo nie ma po co.



Cytat:
w mojej odpowiedzi nie odniosłam się do słów Twoich, tylko Koloru-Bzu (ją zacytowałam) i innych piszących, że jest to dno, żenada, oraz, że tancerki go-go to przećpane meliniary dorabiające na boku jako dziwki.
Bez przesady, ja tylko napisałam, że moim zdaniem trzeba miec spaczony system wartości by chcieć podnieceniem naciągać obcych facetów na kilka razy za drogie drinki. Ot pewne specyficzny mind-setting, który niestety często ma w tle historie patologii i zaburzeń.

Cytat:
wypowiedź o warsaw-shore była nawiązaniem do wypowiedzi wizażanek, o tym, że jak się chce zdradzić/popatrzeć/pomacać, to nie trzeba iść do klubu go-go, bo to samo można mieć w zwyklym klubie.
Wszystko można mieć wszędzie ale jak się chce. Sęk w tym, że jak się nie chce wrażeń poza związkowych to na dyskotece można się nie macać, a w go-go nie można nie patrzeć na nagie piersi.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
poza tym ja zaczynam naprawde wątpić w cały ten przymus i wyzysk, właśnie dzięki takim durnotom jak to całe warsaw-shore.
bo wygląda na to, że nie trzeba wcale zmuszać kobiet do ''rozwiązłości'' - zawsze znajdą się chętne i jeszcze zabijają się o to, która bardziej wyzwolona
To też. Ale powiedzmy sobie szczerze jesli w go-go pracują dziewczyny o takim samym poziomie jak te z WarsawShore to tym bardziej nie wiem po co się pchać do takich miejsc. Jak to określa moja znajoma "poniżej pewnego poziomi IQ, zaczyna się to ocierać o zoofilię"
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-10, 16:52   #120
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Tż a klub gogo

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nigdy nie zrozumiem, co obleśnego jest w tym, że dwie osoby chcą się pomacać. Natomiast płacenie grubej kasy za pooglądanie cyca wydaje się być owszem bardziej cywilizowane, ale niemniej sprowadza się do tego samego tyle, że mniej za więcej.

Zresztą będąc w związku nie macam się z innymi, ani mój nie maca się z innymi, ani żadne z nas striptizu nie ogląda.



Ale ja nie muszę zabraniać niczego. Powiedziałam co myślę o go-go, mój to od razu uszanował i powiedział, że był raz (ja też byłam, jak pisałam), nic go w tym nie kręci, więc jeśli nie chcę by szedł, to więcej nie pójdzie, bo nie ma po co.





Bez przesady, ja tylko napisałam, że moim zdaniem trzeba miec spaczony system wartości by chcieć podnieceniem naciągać obcych facetów na kilka razy za drogie drinki. Ot pewne specyficzny mind-setting, który niestety często ma w tle historie patologii i zaburzeń.



Wszystko można mieć wszędzie ale jak się chce. Sęk w tym, że jak się nie chce wrażeń poza związkowych to na dyskotece można się nie macać, a w go-go nie można nie patrzeć na nagie piersi.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------



To też. Ale powiedzmy sobie szczerze jesli w go-go pracują dziewczyny o takim samym poziomie jak te z WarsawShore to tym bardziej nie wiem po co się pchać do takich miejsc. Jak to określa moja znajoma "poniżej pewnego poziomi IQ, zaczyna się to ocierać o zoofilię"

szczerze - ja bym chyba wolała mniej (np popatrzeć na Ditę czy inna gwiazdę burleski) nawet płacąc za wystep niż mieć za darmo pierwszego macho z przedniego warszawskiego klubu

no i w tym rzecz, że macie podobny system i nie musicie sobie niczego zabraniać.
gdyby facet lubił kluby go-go i kręciłoby go płacenie za patrzenie na nagiego cycka, to pewnie jak sądzę nie byłby twoim facetem.
Tymczasem autorka ze swoją chorobliwa zazdrością nakręca się i kombinuje jakby tu misiaczka w pokoju bez okien zamknąć (--> inne wątki min z kobietami na ulicy czy koleżankami)

trudno mi ocenić bo nie byłam nigdy w polskim klubie go-go. ogladałam tańce kobiet i ladyboyów w siedlisku rozpusty w Patong w Tajlandii i szczerze podziwialiśmy głownie ich urodę, choreografię i kostiumy.
Mam wrażenie, że gdybym znalazla sie w klubie typu cocomo - to bardziej by mnie zniesmaczalo i bylo dla mnie oblesne towarzystwo klientów byznesmenów
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-11 13:29:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.