Pogaduchy kobietek 25 plus- cz. 2

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

a nie nie, moje się nazywają bolero i są albo waniliowe albo czekoladowe

Tez je jadlam

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Ooo albo lody z polewa strzelajaca

[justka89]

Kirenne ja pracuje jako nauczyciel wychowawca terapeuta w szkole specjalnej. Kocham ta pracę, wymarzona. Dzisiaj mam kontrole dyrekcji, mam stres chociaż dyrektorka mówi, że nie przychodzi mnie oceniać, a pomóc.

[Kolorowa89]

Dobry dzień

U mnie też są te lody w wafelki, ale nie pamietam jak sienazywają. Pandy też pamiętam.

Ja mam staż w urzędzie, juz mnie powoli zaczyna denerwować to się u nas dzieje. Ale na początku przed zmianami bardzo mi się podobało .

[aassiiaa1988]

Masakra nie mam na nic czasu ostatnio właśnie wracam z nocki

Witam nowe

Kirenne ja jestem położną i pracuje na Oddziale Noworodkowym obecnie

Co do smaków dzieciństwa to u mnie też były i kinderki, i vibovit, oranzada w proszku, soki w plastikowym woreczku, rurki z proszkiem (nie pamiętam jak to się nazywało), czekotubki, lody w wafelku, pandy, kaktusy, i te sprzedawane w tych żółtych samochodach które jeździły i grały jakaś melodię, czekoladowe gwiazdki, maczugi i chyba tyle pamiętam

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[anuhaaaaaaaaaa]

witam z rana

Napisane przez justka89

Kirenne ja pracuje jako nauczyciel wychowawca terapeuta w szkole specjalnej. Kocham ta pracę, wymarzona. Dzisiaj mam kontrole dyrekcji, mam stres chociaż dyrektorka mówi, że nie przychodzi mnie oceniać, a pomóc.

powodzenia

[Czekoladowe_Serce]

Ja dzis leniuchuje

I zdrowieje maly

[geosmina]

Napisane przez justysia8522

Geosmina siostrę w tym wieku też mam Mieszkamy od siebie bardzo daleko ale kontakt mamy świetny, od stycznia też się dziewczyna imprezuje- w klasie same 18-tki, a mi coraz bliżej do 30-tki.... ehh
Odnośnie dzieci, super jeżeli dziecko nie jest samo i ma rodzeństwo. Też zastanawiam się coraz częściej nad kolejną ciążą, tylko trochę się boję ewentualnych komplikacji..

A czemu się boisz komplikacji? Poprzednie ciąże były problematyczne?

Napisane przez aassiiaa1988

Co do smaków dzieciństwa to u mnie też były i kinderki, i vibovit, oranzada w proszku, soki w plastikowym woreczku, rurki z proszkiem (nie pamiętam jak to się nazywało), czekotubki, lody w wafelku, pandy, kaktusy, i te sprzedawane w tych żółtych samochodach które jeździły i grały jakaś melodię, czekoladowe gwiazdki, maczugi i chyba tyle pamiętam

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

To było Family Frost! Festyn na pół osiedla jak to jeździło No i niby super lody, a tak na prawdę to żaden szal, jedyne tylko, że taniej sprzedawali lody w półhurcie...
A te sandwiche, to u mnie się nazywają Śnieżka i do dziś je jadam w lecie Pychaaaa!

[gothka152]

Napisane przez Kirenne

A propos. Dziewczyny co porabiacie na co dzień w sferze zawodowej? I czy lubicie swoją pracę?
Chyba, że w tej kwestii wolicie pozostać anonimowe?

Ja z wykształcenia jestem nauczycielem przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Z wyboru- od ponad roku nianią 2,5 letniej Szefowej
Potem będę myśleć nad pracą w żłobku- o ile się uda Chyba, że znów znajdzie się rodzina, która będzie chciała zatrudnić mnie ,,legalnie" to wtedy też się będę cieszyć

Żeby mi nie było tak fajnie na urlopie, jutro idę do dzieci znajomych, bo siedzą chore w domu Dwóch chłopców w wieku 5 i 6 lat- nie wiem, co ja z nimi mam robić

[Czekoladowe_Serce]

U mnie dalej sandwiche się nazywają

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez gothka152

Żeby mi nie było tak fajnie na urlopie, jutro idę do dzieci znajomych, bo siedzą chore w domu Dwóch chłopców w wieku 5 i 6 lat- nie wiem, co ja z nimi mam robić

mojemu ostatnio zszywam kartki i sobie w środku rysuje komiksy ewentualnie wycina gazety i wkleja.
możecie jakąś grę planszową sami zrobić, też ostatnio robiliśmy.
no i na bank mają klocki lego, to sobie pobudujesz
jeszcze zdarza nam się rysować superbohaterów i wycinać ich potem

więcej na szybko nie pamiętam

[gothka152]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

mojemu ostatnio zszywam kartki i sobie w środku rysuje komiksy ewentualnie wycina gazety i wkleja.
możecie jakąś grę planszową sami zrobić, też ostatnio robiliśmy.
no i na bank mają klocki lego, to sobie pobudujesz
jeszcze zdarza nam się rysować superbohaterów i wycinać ich potem

więcej na szybko nie pamiętam

Jak ja już nie mogę tych klocków...

Też myślałam wykorzystać gazety do jakiś kolaży czy do tworzenia listu do św. Mikołaja A jak nie, to zabawimy się w piratów

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

O, jeszcze rysowanie z zamkniętymi oczami też fajne

[justysia8522]

[QUOTE=geosmina;48980828]A czemu się boisz komplikacji? Poprzednie ciąże były problematyczne?


Nawet bardzo, części nie donosiłam, jedna obumarła, a dwie które były względnie ok, zakończyły się cc na cito. Poza tym pracuję teraz fizycznie i nie wyobrażam sobie jazdy ciągnikiem czy karmienia zwierząt w zaawansowanej ciąży. Ale perspektywa maleństwa bardzo nas kusi....

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Gothka152 nie wiem czy masz dostęp do gipsu, ale jak zajmowałam się młodszymi siostrami to zatapiałam im w gipsie kolorowe kamienie i bawiłyśmy się w wykopaliska, przez dwie godzinki dziewczyny miały zajęcie. Oczywiście gips był rozrabiany w innych proporcjach- dodawałam więcej wody, żeby dzieciakom było łatwiej odszukać kamyki. Kolejnym pomysłem były tory przeszkód zrobione z wszystkich dostępnych mebli.

[gothka152]

Napisane przez justysia8522

Gothka152 nie wiem czy masz dostęp do gipsu, ale jak zajmowałam się młodszymi siostrami to zatapiałam im w gipsie kolorowe kamienie i bawiłyśmy się w wykopaliska, przez dwie godzinki dziewczyny miały zajęcie. Oczywiście gips był rozrabiany w innych proporcjach- dodawałam więcej wody, żeby dzieciakom było łatwiej odszukać kamyki. Kolejnym pomysłem były tory przeszkód zrobione z wszystkich dostępnych mebli.

Do gipsu niestety nie ale coś tam im wymyślę

Póki co to mnie okropnie głowa boli

[aassiiaa1988]

[geosmina]

[QUOTE=justysia8522;489839 46]

Napisane przez geosmina

A czemu się boisz komplikacji? Poprzednie ciąże były problematyczne?


Nawet bardzo, części nie donosiłam, jedna obumarła, a dwie które były względnie ok, zakończyły się cc na cito. Poza tym pracuję teraz fizycznie i nie wyobrażam sobie jazdy ciągnikiem czy karmienia zwierząt w zaawansowanej ciąży. Ale perspektywa maleństwa bardzo nas kusi....

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Gothka152 nie wiem czy masz dostęp do gipsu, ale jak zajmowałam się młodszymi siostrami to zatapiałam im w gipsie kolorowe kamienie i bawiłyśmy się w wykopaliska, przez dwie godzinki dziewczyny miały zajęcie. Oczywiście gips był rozrabiany w innych proporcjach- dodawałam więcej wody, żeby dzieciakom było łatwiej odszukać kamyki. Kolejnym pomysłem były tory przeszkód zrobione z wszystkich dostępnych mebli.

O matko, to nie dziwię Ci się że się obawiasz. Takie historie jak Twoje zawsze bardzo mnie poruszają, ale najważniejsze, że masz dzieci i to jest najcudowniejsze
A co to jest cesarka z cito? Ja też miałam cc ale z przyczyn nieginekologicznych i nie jestem aż tak w temacie

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[aassiiaa1988]

Geosmina na cito czyli pilna, na już..

[Czekoladowe_Serce]

Ja mam synka 3.5 letniego ale jako opiekunka jednego dodatkowego dziecka siebie nie wyobrazam
Pracuje w sklepie przy wykładaniu towaru i to nie jest szczyt marzen, ale do ludzi wyjdę , 2.5 roku siedziałam w domu z małym i cieszę się, że z domu mogę wyjsc i pogadać z kimś innym

[geosmina]

Napisane przez aassiiaa1988

Geosmina na cito czyli pilna, na już..

Aha rozumiem już

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Kirenne]

No to widzę, że dużo tu u nas mam i zawodów związanych z dziećmi

Ja jestem od niedawna chrzestną chłopca. Sprawa wygląda tak, że jak teraz robię prezent mikołajkowo-świąteczny to wszystko potrzebne jest w podwójnej ilości, bo jest i drugi brzdąc- bliźniak

Jest i siostrzyczka i dla niej znalazłam wczoraj w lidlu fajną rzecz. Zestaw szablonów z różnymi postaciami i rzeczami, połączone tematycznie. Lubi rysować, więc mam cichą nadzieję, że się spodoba takie cacko

[anuhaaaaaaaaaa]

nasz chrześniak ma trójkę rodzeństwa a czuję że na tym nie koniec...

[Czekoladowe_Serce]

Jak dobrze, że my z tż mamy do obdarowanie mojego siostrzenca i syna chociaż też bym się dołożyła do prezentu dla jego siostrzenicy i siostrzenca .

[justysia8522]

Piszecie już o prezentach a ja jeszcze nic nie kupiłam Muszę się ogarnąć, bo mam prezenty do kupienia dla ośmiu dzieciaków, i słodycze dla całego stadka, kiedy ja to zrobię

[aassiiaa1988]

ja mam już prezenty dla mamy i siorki jutro kupię dla Jej chłopaka i zostanie mi TŻ i babcia.. no i mój chrześniak, ale On w Irlandii mieszka, więc pewnie w styczniu lub lutym dopiero dostanie prezenty i synowi TŻ kupimy wspólnie prezent, ale nie mamy pojęcia jaki

[Czekoladowe_Serce]

Ja jeszcze mamie i ojczymowi bede kupowac jakies drobiazgi
Dla mamy chce kominek i woski a dla ojczyma czarne mydlo rosyjskie mial je wczesniej i mu pasowalo a ze nie kupowali ostatnio jak byli wiec ja pomyslalam ze mu je zamowie
Dla tzta siostrzenca zapewne traktor a dla siostrzenicy pewnie kolejny dodatek do simsow 3

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

A tztowi kupie portfel w divese bo akurat jest promocja na akcesoria tylko wlasnie nie wiem czy portfele sie wliczaja i cos z kosmetykow..
La rive baardzo mu podpasowaly

[aassiiaa1988]

Ja TZ albo głośniki kupie do auta, bo chciał, a jeśli z nich zrezygnuje to tez myślę o portfelu i do tego piżama
A Jego synowi to nie wiem co. On ma wszystko
I nie wiem co babci kupić


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez aassiiaa1988

Ja TZ albo głośniki kupie do auta, bo chciał, a jeśli z nich zrezygnuje to tez myślę o portfelu i do tego piżama
A Jego synowi to nie wiem co. On ma wszystko
I nie wiem co babci kupić


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ja tztowi portfel ale nie skorzany tylko materialowy, bo w jego fachu to zaraz by sie rozwalil.
A sieciowkach kolo 40zl plus cos jeszcze i bedzie ok.

Moj sie mnie zawsze pyta co bym chciala na swieta i poprosze o kosmetyki rosyjskie do twarzy i wlosow

[aassiiaa1988]

Ja skórzany kupię jak już, ale to po wypłacie

Mój mnie pytał co chce ale powiedziałam ze ma być niespodzianka
Podobno już coś wymyślił. . Ciekawe co takiego heh

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez aassiiaa1988

Ja skórzany kupię jak już, ale to po wypłacie

Mój mnie pytał co chce ale powiedziałam ze ma być niespodzianka
Podobno już coś wymyślił. . Ciekawe co takiego heh

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ja nie lubie niespodzianek Tz sie zawsze pyta co chce dostac. Wole dostac to co chce niz cos co bedzie lezalo i kurzylo sie.

Chcialam w tamtym roku kupic mu skorzany ale ojczym mi odradzil. Sam taki mial i mu sie szybko zniszczyl poza tym tz ma z materialu i jest zadowolony a tez mial skorzany i mu sie rozwalil.

[aassiiaa1988]

mój ma skórzany już ładne parę lat i generalnie nic się z nim nie dzieje, ale po prostu czas na nowy

ja tam niespodzianki lubię, zresztą cokolwiek bym nie dostała to będę się cieszyć.. poza tym nie prezenty są tu najważniejsze jak dla mnie mogłabym nic nie dostać, ważne, że spędzę ten czas z TŻ

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Dobranoc

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Panna_Maruda]

a u nas w tym roku bez prezentów. No może jakieś drobiazgi typu kosmetyk czy coś podobnego.
W zeszłym roku zrobiliśmy sobie święta marzeń i rodzice stwierdzili że koniec takich drogich prezentów