Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.8

[oliwka__]

Nestelle boski buziak na dobranoc cudownego masz synka
Na jakie zajęcia chodzi Roszek?

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Alliw ale masz przystojniaka cudny on i przytulanka musi być

[alliw]

Napisane przez scarlett26

Z tak małym bym nie pojechała....

ja byłam i o dziwo było spoko no i fajnie ze J za darmoche mógł byc, ale na pewno nie zdecydowałabym sie na dłuzszy lot, bo siedzienie wiecej niz 2,5 h z 1,5rocznym niespiacym dzieckiem na kolanach to nie lada wyzwanie. J. jest dosyc grzeczny wiec az tak bardzo nie wariował, ale wiem ze dzieciaki są rózne. W przyszłym roku bedzie juz miał swoje miejsce wiec mozemy do Australii leciec

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez oliwka__

Alliw ale masz przystojniaka cudny on i przytulanka musi być

dzieki a dzis jakos wyjatkowo ta owieczka, bo musiałam załozyc nową kurtkę i zeby przekonać do tego J. musiałam ubrac najpierw owieczkę

[BYou]

Alliw, ojaaaa pokażę jutro Roszpunce
Fotę chcę bo mam w kwestiach fryzjerskich wyjątkowo ubogą wyobraźnię

Oliwka, a właśnie myślałam o Tobie, że Cię mało
A jak TŻ radzi sobie z Anielką?

Nestelle, Cudny buziaczek
Ja jeszcze mam takie przemyślenia co do posiadania większej liczby dzieci: najpierw jest jedno-w konkretnym przypadku opisywanym przeze mnie:jedna ciąża=dwoje dzieci- najczęściej wymarzonych, ukochanychitp. Potem rodzi się kolejne również planowane wychuchane. Jak podzielić siebie, czas żeby to pierwsze czyli starsze=kumate nie było "poszkodawane"? Jak wyeliminować do minimum zazdrość? Opcji jaką obserwuję u znajomychd momentu urodzenia się maleństwa, starsze dzieci-bliźnięta są wysyłane do rodziny bliskiej na 2/3 czasu bo są zazdrosne, bo mogą zrobić krzywdę maluchowi, bo przeszkadzają, bo domagają się uwagi itp nie brałabym pod uwagę bo uważam to za okrutne. Jak mają się przyzwyczaić do malucha, jak osadzić w nowej rzeczywistości skoro co chwilę są wyrywane z domu? Nijak nie umiem tego zrozumieć.

Serio Żadna nie malowała na szaro w mieszkaniu/domu i nie ma wykładziny czy zlałyście moje pytanie?

Oliwka, Nestelle mi też rośnie Pani Porządnicka

[klementyna1]

nestelle- Roszek słodki buziak
alliw- cudny MarJanek
My w piątek hematologa-kciuki plisssss
Padam jutro pocytuje więcej może...Dziś tylko czytam....uwielbiam czytać o ciązach

[oliwka__]

Dziewczyny ile mogę dać nurofenu Anieli dałam jej 4ml ale to chyba mało przed chwila zmierzyłam jej temp. 39,8 właśnie wypiła kubek wody tak jej się pić chciało ale niby śpi niby pije wodę zobaczę za godzinę to dam najwyżej paracetamol jeszcze

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

BYou ja mam szare farby z dekolara i tikurilli ale numerów nie pamiętam coś mi się kojarzy z dekolrala S-002B ale pewna nie jestem bo ja mam 2 lub 3 odcienie szarego.

[BYou]

Klementyna

Oliwka, ale dla naszych to dawka 2,5 nurofenu tak jak podają na ulotce.
Może to drugi rzut trzydniówki? I jak innych okołoprzeziębieniowych oznak brak to bym siuśki zbadała z rana

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Sprawdzę ten dekoral ale jak czytam po forach z muratora to niektóre odcienie z tej firmy są niebieskie albo wrzosowe

[alliw]

Napisane przez BYou

Alliw, ojaaaa pokażę jutro Roszpunce

foto wrzuciłam do klubu
przykra sytuacja z tymi bliźniakami :/
ja nie malowałam na szaro ani nie mam wykładziny

Napisane przez klementyna1

My w piątek hematologa-kciuki plisssss

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny ile mogę dać nurofenu Anieli dałam jej 4ml ale to chyba mało przed chwila zmierzyłam jej temp. 39,8 właśnie wypiła kubek wody tak jej się pić chciało ale niby śpi niby pije wodę zobaczę za godzinę to dam najwyżej paracetamol jeszcze

ja dawałam 2,5 ml na raz W fotoklubie jest watek jak podawac ibuprofen z paracetamolem.
Teraz patrze ze mam ibum forte, zwykły mozna dawac 5 ml 3 razy na dobe.
Strasznie wysoka ta gorączka

[oliwka__]

BYou dziś byłyśmy u lekarza i stwierdził że to takie przedgrypowe bo osłuchowo czysto gardło niby czysto brak kaszlu brak kataru i iinnych objaw tylko wysoka gorączka. Az pójdę sprawdzić bo mi się wydaje że nurofen 4 a paracetamol nawet 6ml albo coś źle czytam.
Lekarz mi powiedział dziś ale od tego to ja sceptycznie podchodzę że jeśli po godzinie nie spadni egorączka o 1 stopień to mam podać do zbicia drugi lek a ja czopków głupia nie mam

[alliw]

Oliwka, oby spadła temp


Z ciekawosci spojrzałam na liczbe postów w poprzednim wątku. Rekordzistka Moderna 638

[BYou]

Nurofen forte na pewno 2,5. Innego nie mam żeby sprawdzić. Oby gorączka spadła

[oliwka__]

nurofen 5ml 3 razy na dobrę
paracetamol 6mg max 26 ml na dobrę albo 6,5 i wtedy max 32 ml na dobę
moje dziecko waży 12 kg

wstawię zaraz stylówkę w wózku jak znajdę.

BYou poprawiłam ten kolor farby s-002B lub S-0002B a drugiego odcieniu nie pamiętam ae są szare

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez klementyna1

nestelle- Roszek słodki buziak
alliw- cudny MarJanek
My w piątek hematologa-kciuki plisssss
Padam jutro pocytuje więcej może...Dziś tylko czytam....uwielbiam czytać o ciązach

klementynka trzymam mocno kciuki za wizytę
oby hematolog był konkretny zdaj koniecznie relację bo strasznie przeżywam te wynik Kacperka, mocne kciuki za dobre wiadomości
... zaraz mi się przypomina jak z tak kiepskimi wynikami tż przyszedł do lekarza a ten z mina co pan tu robi pana tu już nie powinno być pobieranie szpiku czy to nie białaczka no makarba a się okazało że małopłytkowość z kótrą żył od dawna/urodzenia a zdiagnozowano mu w wieku 23 latach co ja się naryczałam ...

[despa]

Napisane przez oldzinx

\
\
Jutro kontrola i siierowanie na badania idę wymusić. Tom dużo lepiej, dzisiaj antybiotyk skończył. Wysypka schodzi, skóra na stopach jeszcze się łuszczy ale już niewiele. Gadula się zrobił, powtarza dużo, je jeszcze więcej. W sumie dzisiaj zjadł więcej niż ja. Ma apetyt a dupka chuda

a to nie bostonka była?

Napisane przez oliwka__

BYou dziś byłyśmy u lekarza i stwierdził że to takie przedgrypowe bo osłuchowo czysto gardło niby czysto brak kaszlu brak kataru i iinnych objaw tylko wysoka gorączka. Az pójdę sprawdzić bo mi się wydaje że nurofen 4 a paracetamol nawet 6ml albo coś źle czytam.
Lekarz mi powiedział dziś ale od tego to ja sceptycznie podchodzę że jeśli po godzinie nie spadni egorączka o 1 stopień to mam podać do zbicia drugi lek a ja czopków głupia nie mam

Olivka przelicz sobie przez wagę Anielki, paracetamolu wychodzi wiecej, ibuprofenu mniej.

Alliw- wrzucisz książki do klubu? Dobre są?
a i cóz to za przystojniak? Pan Jan

[Tasia34]

Juz tyle stron natrzaskaly w nowym?
Witam sie i ja w nowej czesci
A wchodze, zeby baaaardzo baaaaardzo baaaaaaardzo pogratulowac Monice!!! Super!
Czyli zaczelam dobra passe

[moni_ka.g]

Napisane przez nestelle

Takie moje przemyślenia ...odnośnie posiadania więcej dzieci ,ze chyba tez duzy wpływ na zachowanie egoistyczne maja sami rodzice i często to przez nich jest problem potem kiedy pojawić się ma rodzeństwo.

też się nad tym zastanawiałam, jak to jest, że jedno czeka na rodzeństwo, inne za nic nie chce. wydaje mi się, że jakieś znaczenie mają aktualnie przechodzone bunty, kiedy wszystko jest na nie, ale to mija, a co z resztą? nastawienie rodziców na pewno dużą rolę odgrywa. nie wiem jak będzie z moim drugim dzieckiem, ale teraz boję się pozwalać J. dotykać córkę mojej siostry, on nie bardzo rozumie delikatność, poza tym boję się, że zrobi coś nie mojemu dziecku. z jednej strony wraca z odwiedzin zadowolony, z drugiej trochę zagubiony bo tam ciągle słyszy jakieś zakazy ode mnie, mojej mamy i siostry, bo ma nie rzucać zabawkami, nie podchodzić za blisko, być delikaty, itd. jak rozwiązać sprawę chęci noszenia/karmienia/robienia tego co mama? odizolować dziecka bym nie chciała, ale nie wiem czy wystarczy mu wyrzucanie pieluch (po sobie i po siostrze wyrzuci). na pewno wiem, że nie chcę go zmuszać do dzielenia się i pytam czy da się pobawić swoją zabawką (generalnie o ile nie jest to samochód to da). nie wiem ot, takie dylematy mam

[Tasia34]

O raaany, i jeszcze Kwiatuszek!!!
Alez wiesci!
Gratulacje kochaniutkie!!!
Pewnie zanim Was nadrobie, to jeszcze ze 3 zaciaza

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

Z tak małym bym nie pojechała.... Zresztą już mi wystarczy wyjazdów z Z po 2 tyg w stolicy

ja latałam i jeździłam z niemowlaczkami i było fajnie .
tylko w sumie to były tylko 3 godzinne loty .za to autem 27 h w jedna str. z 8 miesięcznym J.

Napisane przez oldzinx

ale super, powiem wam że im więcej ciąż na wątku tym bardziej i ja się cieszę z moich Twinsów

Może i ma tylko 1,5roku ale rozumie dużo i lekka zazdrość może być (szczególnie że to mamisynek ukochany)

Jutro kontrola i siierowanie na badania idę wymusić. Tom dużo lepiej, dzisiaj antybiotyk skończył. Wysypka schodzi, skóra na stopach jeszcze się łuszczy ale już niewiele. Gadula się zrobił, powtarza dużo, je jeszcze więcej. W sumie dzisiaj zjadł więcej niż ja. Ma apetyt a dupka chuda

Twinsi

mój mały móżdżek zawsze mi podpowiadał ,ze aby pierwsze dziecko nie poczuło się zagrozone to nie może być odsunięte od obowiązków domowych (przy maluszku), musi mieć swoje sprawy /zajecia/kolegów(przedszkole ..) i jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o potrzeby ...tzn sprawianie wrazenia ,ze to najmłodsze w razie czego może poczekać jeśli potrzebuje nas starsze dziecko(maleństwo nie zapamięta gdy 5 min.dłuzej popłacze a starszak owszem....).mysle ze to dużo daje .
Choć nie da się ukryć ,ze z dwójką maluszków to jednak wszystko trudniej ....

kciuki za skierowanie .zdrówka

Napisane przez alliw

A to mój przystojniaczek (kupiłam mu tą koszule na grupie fb i po prostu jestem mega zachwycona jak on w niej wyglada )

boski taki ufryzowany wydaje się nieco starszy . \koszula wypas ,R ma podobną .może jutro wrzucę ...

kocham grzyweczki .ciagle mam. zapuszczam .mam prostą .potem zapuszczam ,potem mam na bok i znowu zapuszczam .i tak cale zycie

Napisane przez oliwka__

Nestelle boski buziak na dobranoc cudownego masz synka
Na jakie zajęcia chodzi Roszek?

R chodzi na basen , i na zajecia -warsztaty rozwijające "mądry maluszek". takie zajecia poznawcze - z farbami , balonami ,muzyką ,kolorami ,roslinami ,wodą itp. świetne dziewczyny to prowadzą ,dzieci w 7 niebie ,a mamusie -kawka i ploteczki .
zdrówka !
a co planujesz z włosami zrobić?

Napisane przez alliw

. W przyszłym roku bedzie juz miał swoje miejsce wiec mozemy do Australii leciec

owieczka, bo musiałam załozyc nową kurtkę i zeby przekonać do tego J. musiałam ubrac najpierw owieczkę

1. łoooo! zazdraszczam planów!
2.

Napisane przez BYou

Nestelle, Cudny buziaczek
Ja jeszcze mam takie przemyślenia co do posiadania większej liczby dzieci: najpierw jest jedno-w konkretnym przypadku opisywanym przeze mnie:jedna ciąża=dwoje dzieci- najczęściej wymarzonych, ukochanychitp. Potem rodzi się kolejne również planowane wychuchane. Jak podzielić siebie, czas żeby to pierwsze czyli starsze=kumate nie było "poszkodawane"? Jak wyeliminować do minimum zazdrość? Opcji jaką obserwuję u znajomychd momentu urodzenia się maleństwa, starsze dzieci-bliźnięta są wysyłane do rodziny bliskiej na 2/3 czasu bo są zazdrosne, bo mogą zrobić krzywdę maluchowi, bo przeszkadzają, bo domagają się uwagi itp nie brałabym pod uwagę bo uważam to za okrutne. Jak mają się przyzwyczaić do malucha, jak osadzić w nowej rzeczywistości skoro co chwilę są wyrywane z domu? Nijak nie umiem tego zrozumieć.

noooo słabe to .bardzo .ale tak najczęściej jest .
przypominam o historii gdze mój dziadek wysłał moja niespełna 4 letnią mamę na obóz bo urodzil się jej braciszek .wszystko w ramach odciążenia babci .....
a propo .....mój teść nawet rzucił tekst do 3 letniego J jak głaskał noworodkową N " Nie dotykaj!!!!!". łoooo zawarczałam .to był jego ostatni tego typu wyskok
nie mam ani szarych scian ani wykładziny .

Napisane przez klementyna1

My w piątek hematologa-kciuki plisssss

[kwiatuszekkk21]

hej

ale się rozpisałyście

bardzo bardzo dziękuję wszystkim za gratulacje

uśmiałam się z mechatych majtek Waszych teściowych

Monicca biedny Filipek. dużo płakał?

Villga super te kalendarze i cena atrakcyjna. zapisałam sobie link
Kinga jest prześliczna

Demeter dzięki za link

oliwka rośnie Ci konkurencja w porządkowaniu
zdrówka dla Anielki

Byou za załatwienie ekipy
z farbą nie pomogę bo akurat szarej nie mieliśmy. za to na górze planuje jeden pokój na szaro, także jak coś fajnego znajdziesz to daj znać

Nestelle dobrze gadasz z tym rodzeństwem
a Roszek i jego dziubek przecudowny
a Ty po co do lekarza? wszyskto gra?

Napisane przez jolanT

też mi się marzy boy! z chińszczyzny mi wychodzi dziewczynka ale ogórka kiszonego zagryzam kanapką z dżemem więc trudno odgadnąć

hehehe to trzymam kciuki za naszych małych chłopaków
ja wczoraj zaraz po obudzeniu chwyciłam rurkę z waniliowym kremem a na drugie śniadanie jadłam kanapkę +kapusta kiszona
ale okropnie mnie wypryszczyło (a to podobno na dziewczynkę). jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży to się dziwiłam co jest, bo ostatnio tak miałam może w gimnazjum

Napisane przez scarlett26

pewnie dla każdej najważniejsze, żeby zdrowe było.... chociaż ja sobie w ciąży myślałam, żeby zdrowe i żeby nie było chłopcem dla dziewczynek są fajniejsze ciuchy, przynajmniej w PL ; w sumie na dziewczynkę miałam większe szanse, bo udowodnione naukowo, że kobiety mające wielkie stresy w okolicach poczęcia częściej rodzą dziewczynki.... TŻ chciał chłopca, bo co on będzie z dziewczynką robił, teraz nie zamieniłby Z na setkę chłopców

pozbywacie się rzeczy??? mi jakoś szkoda, a Mama ciągle nie daje mi żyć, żebym sprzedawała, bo przecież muzeum nie otworzę.... na razie pozbyłam się tylko wanienki, którą użyliśmy aż raz, więc była jak nówka... ciuchy mam nadal wszystkie.... zabawki też - choć wciąż kminię, czy Z z nich nie "wyrasta" już - bawią się wasze dzieci i trzymacie nadal te wszystkie fisher price i inne hule -kule???

no pewnie, najważniejsze żeby zdrowe ale jakby był zdrowy chłopak to byłoby bosko, chociaż z ciuchami nie będzie tak różowo, bo miną się z K. porami więc kombinezony, krótkie spodenki itd mogą być niedobre

ja w sobotę powybierałam z zabawek grzechotki, żeby wynieść na strych itp a za 2 godz. zrobiłam test i chyba już nie będę wynosić

wszystko trzymam, choć tak na prawdę dopiero teraz mam dużo swoich ciuchów bo te malutkie głównie miałam pożyczone i już dawno pooddawałam

Napisane przez Luna0

Ja bym jakoś była skłonna znów przy chłopczyku. Dziewczynki są wydaje mi się delikatniejsze i jako nastolatki bardziej problemowe
nie przepadam za tymi różowościami ale fakt że wchodzę do takiego c&a i trzy rzędy chłopięce a pół sklepu dziewczęce i to takie cuda
Masz racje z tym naciskaniem. Ja się czuje naciskana mimo że dziecko kiedyś w planach no ale krytyka że większa różnica wieku...
to samo z parką i z dumą z chłopca

tak samo myślę. z różowym mi nie po drodze (choć niektóre rzeczy mam ochotę wyprzytulać ) ale ogólnie wydaje mi się, że chłopy mają po prostu łatwiej w życiu

co do nacisków to też mnie to strasznie wkurzało. Siostry mąż (z resztą siostrunia podobnie) strasznie na nas naciskali, że na co my czekamy, że samoluba wychowamy itd (wtedy już się staraliśmy ale oni nie wiedzieli a po co miałam ich uświadamiać)
a jak szwagier dowiedział się, że śpimy oddzielnie (tż z małym, ja sama) to tak się zbulwersował, że mało mu para uszami nie poszła i zaraz docinki, że "tak to na pewno drugiego nie będzie" i z eksytacją do siostry "oni nawet nie śpią razem" albo jak byłam zła to do tż gadał "jak wolisz spac z małym a żony w nocy nie przytulisz to potem zła chodzi" itp więc teraz się prędko nie dowiedzą o ciąży. nich sobie jeszcze pogada i się powkurza

Napisane przez alliw

mnie zastanawia jak wy to robicie ze wasze dzieciaki stoją "grzecznie" na krzesle przy blacie, mój to by od razu na blat wparował i zaczał rozrabiac

A jutro zabawki w lidlu, jedziemy na łowy. W poniedziałek kupiłam sztruksy (Kwiatuszku Ty kupiłas?), są super

mój też ma zapędy, żeby wchodzić na blat ale na razie działa moje "nie". mnie to dziwi jak ładnie dzieci stoją na jednym krześle i nie spadają, bo K. się wierci, skacze itd więc robię mu małe więzienie z 3 krzeseł.
jutro wstawię fotkę, bo słyszę, że mały już się budzi

udało się. było nawet kulturalnie, bez tłumów i przepychanek. może dlatego że deszcz padał kupiłam granatowe i brązowe sztruksy, welurowe też no i na sweterek się skusiłam K. będzie żywą reklamą lidla

Napisane przez oldzinx

Różnica wieku- Tomek wie że będą dzidziusie, pokazuje mu małe ciuszki, kocyki. A jak pytam go czy pozwoli pobawić się im swoimi zabawkami (stare grzechotki, karuzelka) to mówi że Nie ale temat w obiegu często, pytam czy mi pomoże przebierać, pieluszki wyrzucać. Tłumaczę dużo, że go kocham i razem będziemy kochać dzidziusie. Może i ma tylko 1,5roku ale rozumie dużo i lekka zazdrość może być (szczególnie że to mamisynek ukochany)

wczoraj pokazałam małemu jakiś kalendarz z dzidziusiami i jest postęp bo na pytanie "gdzie jest bobas/dzidziuś" itp już nie pokazuje na siebie a na tamte maluchy

Napisane przez alliw

A to mój przystojniaczek (kupiłam mu tą koszule na grupie fb i po prostu jestem mega zachwycona jak on w niej wyglada )

przystojniacha
mamy podobną koszulę (i buty też), tylko niebieską. to f&f? zastanawiałam się czy nie dokupić czerwonej, bo są teraz wyprzedawane po 21zł.
teściowa powiedziała, że jak z PRL-u

będziecie mieć teraz podobne grzywki

---------- Dopisano o 04:42 ---------- Poprzedni post napisano o 04:40 ----------

miałam jeszcze napisać, że też mamy zmywalne flamastry z tesco i fajnie bo z ciuchów, rąk itp się odmywają ale mały raz popisał podłogę, zauważyłam dopiero po jakimś czasie i nie chce się zmyć

K. ma jakąś fazę i zamiast mówić "tata" to chodzi za chłopem i "tatuuu" albo "tatoooł"

[despa]

Zadzialal mi net w telefonie i jeszcze nie usnelam w autobusie wiec moze cos popisze.

Kwiatuszku to nie prawda ze na dziewczynke pryszczy, w obu ciazach mialam nieskazitelna cere. Smaki tez o niczym nie swiadcza, przy Oliwii zaczynalam dzien od przywitania z kiblem a potem bylo ciastko czekoladowe z ogorem kiszonym. I to mega duzo czekolady i ogor " maczany" wrecz w niej...natomiast przy Emily ani mdlosci ani smakow.

Nestelle mialam napisac ze zgadzam sie z Twoimi przemysleniami nt chorob. Wlasnie tak jest ze w sumie wiekszosc dzieci zlobkowych/ przedszkolnych nie ma tak duzego kontaktu z dziecmi zanim nie pojda do tych placowek. Wiec nagle zetkniecie z tyloma typami roznych bakterii powoduje duza czestotliwosc zachorowan.

Pisalyscie jeszcze o czytaniu u nas zabawki leza, ksiazki sa w nieustajacym uzyciu. Lubi czytanie, przynosi ksiazke mowi - o to - i trzeba czytac. Do tego bak zapamietuje te wierszyki. Ostatni hit:
J: pan lotek byl
E: choly
J: i lezal
E: aaaaaaa
J: i przyszedl pan
E: doktol
J: jak sie masz
E: mialll

To tyle, bo mi sie oczy zamykaja a jeszcze parenascie przystankow przede mna wiec krotka drzemka bedzie. Odliczam juz dni, jeszcze 3 zostaly i wreszcie sie wyspie i odrobie.Milego dzionka

[scarlett26]

Napisane przez alliw

ja byłam i o dziwo było spoko no i fajnie ze J za darmoche mógł byc, ale na pewno nie zdecydowałabym sie na dłuzszy lot, bo siedzienie wiecej niz 2,5 h z 1,5rocznym niespiacym dzieckiem na kolanach to nie lada wyzwanie. J. jest dosyc grzeczny wiec az tak bardzo nie wariował, ale wiem ze dzieciaki są rózne. W przyszłym roku bedzie juz miał swoje miejsce wiec mozemy do Australii leciec

no ale pewnie na pobycie i plażingu, a ja się do tego totalnie nie nadaję.... jak patrzyłam w biurach podróży to objazdówki od 9 lub 12 roku życia, więc nieprędko gdzieś pojadę, chyba, że pojedziemy sami, a nie z wycieczką....

Napisane przez BYou

Alliw, ojaaaa pokażę jutro Roszpunce
Fotę chcę bo mam w kwestiach fryzjerskich wyjątkowo ubogą wyobraźnię

Oliwka, a właśnie myślałam o Tobie, że Cię mało
A jak TŻ radzi sobie z Anielką?

Nestelle, Cudny buziaczek
Ja jeszcze mam takie przemyślenia co do posiadania większej liczby dzieci: najpierw jest jedno-w konkretnym przypadku opisywanym przeze mnie:jedna ciąża=dwoje dzieci- najczęściej wymarzonych, ukochanychitp. Potem rodzi się kolejne również planowane wychuchane. Jak podzielić siebie, czas żeby to pierwsze czyli starsze=kumate nie było "poszkodawane"? Jak wyeliminować do minimum zazdrość? Opcji jaką obserwuję u znajomychd momentu urodzenia się maleństwa, starsze dzieci-bliźnięta są wysyłane do rodziny bliskiej na 2/3 czasu bo są zazdrosne, bo mogą zrobić krzywdę maluchowi, bo przeszkadzają, bo domagają się uwagi itp nie brałabym pod uwagę bo uważam to za okrutne. Jak mają się przyzwyczaić do malucha, jak osadzić w nowej rzeczywistości skoro co chwilę są wyrywane z domu? Nijak nie umiem tego zrozumieć.

Serio Żadna nie malowała na szaro w mieszkaniu/domu i nie ma wykładziny czy zlałyście moje pytanie?

Oliwka, Nestelle mi też rośnie Pani Porządnicka

Nie malowałam na szaro, całą chatę malowałam dekoral fashion - bdb farby btw i kolory mam offwhiteowe, u Z ecru, w sypialni taka wielbłądzia wełna, wykładzin nie mam, wszędzie panele do złudzenia przypominające drewno.

[nestelle]

czesc

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja w sobotę powybierałam z zabawek grzechotki, żeby wynieść na strych itp a za 2 godz. zrobiłam test i chyba już nie będę wynosić

tatoooł

Napisane przez despa

J: pan lotek byl
E: choly
J: i lezal
E: aaaaaaa
J: i przyszedl pan
E: doktol
J: jak sie masz
E: mialll

co Ty ? naprawdę spisz w tramwaju????nie boisz się ze prześpisz swój przystanek?

Napisane przez scarlett26

no ale pewnie na pobycie i plażingu, a ja się do tego totalnie nie nadaję.... jak patrzyłam w biurach podróży to objazdówki od 9 lub 12 roku życia, więc nieprędko gdzieś pojadę, chyba, że pojedziemy sami, a nie z wycieczką....

hehe .tjaaaa Plazing .z niemowlakiem . nawet z kilkulatkiem - tozto najprawdziwsza objazdówka plazy i wszystkiego innego ......


Z tymi różowościami -przypominam ,ze idzie obyć bez ale fakt ,ze dla dziewczynek nie tyle ,ze ładniejsze ciuszki ile więcej kombinacji . .....

Takie naciski na dziecko to straszne zena moim zdaniem . przez usta by mi nie przeszło . a naciski na płeć to już w ogole . mnie wkurzało strasznie jak byłam w drugiej ciąży ,ze "na pewno chce dziewczynkę ""ze dobrze by było gdyby była dziewczynka " . wiec jak chłopiec drugi to niedobrze ??.w☠☠☠☠iałam się strasznie bo mi naprawdę było obojętne .

ale znam mamę -która ma 4 chłopców - za każdym razem liczyli na dziewczynkę i próbowali dalej . teraz powiedzieli koniec . a zbaczajac z tematu - laska bardzo ! przepiekna ,figura cudna ,młoda dupka i do tego mega wykształcona .kontrakty w japonii i skóra mega gładka jak stamtąd .....

I nie wierze w zewnętrzne objawy ciąży na płeć .to przypadek .

[OtTakaJa]

Hej

Napisane przez Luna0

ja kupiłam K. flamastry zmywalne, super są, spierają się bez problemu i zmywają mokrą chusteczką. Polecam
http://allegro.pl/crayola-pierwsze-f...643186113.html

O! Już wiem co kupię A. Wczoraj pomazał mi pół komody (a mamy jasną) i kawał podłogi długopisem. Na szczęście zeszło.

Napisane przez oliwka__

To ja wam dopisze że i moje dziecko juz wie i rozumie co oznacza odlozyc na miejsce no i nawet sama odklada brudne naczynia do zmywarki ciekawe czy jej tak zostanie

Napisane przez monicca1989

Filip też dużo pomaga, ostatnio mnie zaskoczył bo położyłam skarpetki i ręcznik na podłodze w łazience, miałam je wrzucić do pralki ale czymś się zajęłam. Przyszedł, zobaczył, że coś leży na podłodze podniósł, otworzył pralkę i wrzucił nie wiem skąd wiedział, ze to do prania.

U nas pranie to codzienny obowiązek, ładuje pralkę, wsypuje proszek, tylko złości się, że płynu lać mu nie pozwalam. Ale najlepsze jest i tak zrobienie pik włącznikiem

Napisane przez alliw

Ja dzis byłam u fryzjera. Oprócz aury zaje.istosci mam jeszcze grzywkę

Pokaż się

Napisane przez nestelle

Takie moje przemyślenia ...odnośnie posiadania więcej dzieci ,ze chyba tez duzy wpływ na zachowanie egoistyczne maja sami rodzice i często to przez nich jest problem potem kiedy pojawić się ma rodzeństwo .wiadomo ze im szybciej będzie drugie tym łatwiej chyba temu pierwszemu się dostosować ale mysle tez ,ze nie jest regułą ,iż kilka lat różnicy rodzi od razu problem . chyba zależy jak się wychowuje dziecko ,czy od razu się mu uświadamia ,ze nie jest sam ,ze nie wszystko dla niego .sadze ze często ludzie popełniają błąd całkowicie się stapiają z dzieckiem ,nie dają mu swobody , nie zachęcają do samodzielności ,zalewaja swoja osobą , nie pokazują ,ze mama czy tata są osobnymi bytami mającymi i potrzebującymi tez spedzic czas bez dziecka .
Jesli dziecko jest w miare samodzielne tez psychicznie ,nie jest tłamszone ciągłą obecnością mamy to myslę , ze będzie pewniejsze ,bardziej samodzielne i nie będzie odczuwało jako zagrożenia pojawienie się rodzeństwa .

Ale i odwrotnie -spotykałam się czasami z postawa rodziców nakazujaca się dzielić z innymi dziecmi swoja zabawką "Karolinko daj dziewczynce swojego misia ,trzeba się dzielić !". i mamam wyrywa córce zabawke dając innemu dziecku .Problem tylko w tym ,ze ten mis to czasem najukochańsza zabawka .zawsze z dzieckiem . a tu mama wymusza dzielenie się . a przecież i my dorośli tez nie dzielimy się wszystkim .każdy ma prawo do posiadania tylko swojej ,ulubionej rzeczy i nie dzielenia się . także i u nas np. Nina kocha swojego pieska i niewiadomo nawet jak bardzo R będzie miałczał o niego to go nie dostaje na noc . ( jak N jest w przedszkolu to R biegnie do jej łozka wytulic piecha .powiedziałam o tym N- a ta podziękowała Roszkowi za opieke ) .

Co do kasy i posiadania dzieci to myśle tez ,ze największy szok finansowy jest gdy pojawia się pierwsze . jak pojawia się drugie w granicach kilku lat to nie jest to tak odczuwalne .nie az tak bardzo .
no ale jak pojawia się trzecie ....... to już trudniej troszkę .najbardziej .np. takie sytuacje jak wakacje .wszędzie oferty 2+1 lub 2+2 ..nie ma ofert 2+3 .do niedawna tez tak było w zoo -bilet rodzinny 2+2 ,na szczęście doszło do nich ,ze sa rodziny tez większe .ale nie wszyscy tacy rozumni .

Podpisuję się rękami i nogami. Uważam dokładnie tak samo A Roszek boski, do schrupania
oliwka - zdrówka dla Anielki

Napisane przez alliw

A to mój przystojniaczek (kupiłam mu tą koszule na grupie fb i po prostu jestem mega zachwycona jak on w niej wyglada )

ale duży chłopak

Wróciłam z biblioteki z 10 książkami Aktualnie czytam 'Ślady hamowania'
Poza tym chwalę się, że Tż dostał nową pracę, a ja postanowiłam podwyższyć kwalifikacje i się uczę dalej

[alliw]

Napisane przez Tasia34

Pewnie zanim Was nadrobie, to jeszcze ze 3 zaciaza

Nestelle, z ta Australia to żart. J jeszcze za mały, ale za pare lat kto wie

Kwiatuszku, koszula little rebel, spodnie z lidla, buty CCC chyba takie jak wy macie. Tatol

Scarlett, ja z kolei na obiazdowki się nie nadaje bo na widok autokaru

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

ale znam mamę -która ma 4 chłopców - za każdym razem liczyli na dziewczynkę i próbowali dalej . teraz powiedzieli koniec . a zbaczajac z tematu - laska bardzo ! przepiekna ,figura cudna ,młoda dupka i do tego mega wykształcona .kontrakty w japonii i skóra mega gładka jak stamtąd .....

I nie wierze w zewnętrzne objawy ciąży na płeć .to przypadek .

niedaleko moich rodziców mieszkają tacy ludzie, facet chciał syna koniecznie, klepią taką bidę, że żal d ściska - no urodził im się syn, 11 dziecko

Napisane przez alliw

Nestelle, z ta Australia to żart. J jeszcze za mały, ale za pare lat kto wie

Kwiatuszku, koszula little rebel, spodnie z lidla, buty CCC chyba takie jak wy macie. Tatol

Scarlett, ja z kolei na obiazdowki się nie nadaje bo na widok autokaru

a ja się na plażing nie nadaję, dla mnie bez zwiedzania do upadłego to urlop do bani i strata kasy

[OtTakaJa]

Od dziś w biedronce duże świąteczne pudła pieluszek Dada. My już kupiliśmy dwa

[scarlett26]

Napisane przez OtTakaJa

Od dziś w biedronce duże świąteczne pudła pieluszek Dada. My już kupiliśmy dwa

Dad nie używamy, ale takie pudło to bym chciała mieć do zabawy z Z

Kupiłam w lumpku domek dla lalek, tylko nie mam kiedy nad nim popracować..... Chcę się powprawiać, zanim kiedyś zainwestuję kupę szmalu i zacznę robić taki wymarzony (dla zainteresowanych o co chodzi wklejam linka http://www.dollshouse.com/sector/156/dolls%27-houses) Wkleiłabym Wam zdjęcia, ale zero odzewu z wizażu.... nie wiem ile razy mam tam pisać

[nestelle]

Napisane przez OtTakaJa

Poza tym chwalę się, że Tż dostał nową pracę, a ja postanowiłam podwyższyć kwalifikacje i się uczę dalej

czego się uczysz?

Napisane przez alliw

Nestelle, z ta Australia to żart. J jeszcze za mały, ale za pare lat kto wie

łeee myłśałam ze Ty serio .

Napisane przez scarlett26

niedaleko moich rodziców mieszkają tacy ludzie, facet chciał syna koniecznie, klepią taką bidę, że żal d ściska - no urodził im się syn, 11 dziecko

ło matko .
debile .

ja nigdy na plazing się nie nadawałam. ale teraz bym z przyjemnoscią i z filtrem najlepiej setką polezała pod parasolem,pospała i zaczytałabym się ile wlezie .az bym widziała potrójnie po kilku mojito na słoncu

a mój najmłodszy nadal do taty po imieniu tylko okazjonalnie powie tata Ada(m).

[scarlett26]

Nestelle, apropo Ada(ma) - Z ciągle drze się Ada,Ada,Ada!!!! Zakochała się po raz pierwszy. W Adasiu z Reksia

[BYou]

Despa ależ pięknie Wam wychodzi wierszyk

[nestelle]

Scarlett - przepiekny domek . ale za taka kasę... to prędzej się wybudujesz ...
i oby Zosiek podzielała zainteresowania mamy . bo ja nakupowałam z serii sylvanian
https://www.google.pl/search?q=sylva...C&ved=0CDkQsAQ
tez nie tanie -domek,szkolę ,autobus.......i różne rodznki .
i nic. fajne.na chwile . szału nie zrobiło .a takie piękne przecież ....

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

Scarlett - przepiekny domek . ale za taka kasę... to prędzej się wybudujesz ...
i oby Zosiek podzielała zainteresowania mamy . bo ja nakupowałam z serii sylvanian
https://www.google.pl/search?q=sylva...C&ved=0CDkQsAQ
tez nie tanie -domek,szkolę ,autobus.......i różne rodznki .
i nic. fajne.na chwile . szału nie zrobiło .a takie piękne przecież ....

ooooo to wiem co mam za domek! klinknęłam w google grafika i mi znalazło! http://casacostello.com/wp-content/u...011/10/115.jpg szkoda mi, że nie jest w skali, no ale to na wprawki i kosztował raptem 80 zł z wyposażeniem - zrobię mu tuning, muszę pogadać z TŻtem czy robimy tam światło, czy dopiero w docelowym, bo z tym sobie sama nie dam rady

cat mi pomogła z dremelem w zeszłym roku, pozostaje kupić trochę materiałów i mogę działać, szkoda, że czasu nie można kupić

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

nestelle czy te zwierzaczki to plastik czy to takie jakby delikatnym meszkiem/aksamitem pokryte? pamiętam jakieś takie misie u koleżanek z dzieciństwa, bardzo to było fajne w dotyku, do tego domku co mam były jakieś laleczki, mam je, ale bez szału, a taką rodzinkę to bym kupiła