Żony 2014

[velika]

heh ja pamiętam alloffkowa
Glodomorku, czekamy na jakąś relację To już ostatnia w naszym wątku.
U nas dziś pół roku od ślubu

[say-hello]

[1=b9a655abaae5a95da59d0a2 183980e5768c86655_6240efc edf252;49489965]Mi też te święta minęły tak szybko...Pierwsze święta spędzone w roli żony uważam za najwspanialsze jakie do tej pory spędziłam z moim partnerem Zawsze byłam ciepło traktowana przez teściów,ale teraz poczułam się naprawdę ważną osobą należącą do rodzinki. Bardzo miłe uczucie[/QUOTE]
u mnie było podobnie a poza tym sam fakt, że w końcu nie rozdzielaliśmy się z mężem na wigilię, tylko spędzaliśmy całe święta razem

Napisane przez alloffkowa

dziewczyny nie wiem czy mnie ktos jeszcze tu pamieta ale witam sie i ja jako szczesliwa zonka od 6 wrzesnia ))

ja cię pamiętam jako tako wpisać cię do pierwszego posta z tą datą?

[Glodomorek]

Relacje spisze jak wrocimy z gor takze do 2.01 poczekacie ;-)

z telefonu

[mimi_77]

Udanej podrozy. Teraz w gorach musi byc pieknie. Zazdroszcze

Aloffkowa milo Cie widziec

[Glodomorek]

-10 i sporo sniegu co prawda wyjazd tylko 2 dni bo sylwester ze znajomymi w domu, ale bez córy ktora sprzedana babci

z telefonu

[mojakaren]

Napisane przez Glodomorek

Było cudownie, jestem mega zmeczona i orzeszczesliwa! Oczywiscie nie obylo sie bez wpadki, bo bukiet zostal w domu, przypomnialam sobie o nim w kosciele, wiec kwiatki mialam calkiem inne

z telefonu

Super że wszystko pięknie wyszlo a z tymi kwiatkami to niezła akcja hehe dobrze ze miałaś jakieś inne

Napisane przez mimi_77

No

Mimi to mieliscie mnostwo szczęścia!

[201604261006]

Napisane przez mimi_77

No

Fajnie świetna "pamiątka"!

Napisane przez alloffkowa

dziewczyny nie wiem czy mnie ktos jeszcze tu pamieta ale witam sie i ja jako szczesliwa zonka od 6 wrzesnia ))

Pamiętamy, pewnie

Macie plany na Sylwestra?

[say-hello]

Napisane przez mysza93

Macie plany na Sylwestra?

my wyjeżdżamy ze znajomymi. właśnie kompletuję strój, bo mamy tematyczną imprezę

[mimi_77]

Napisane przez mojakaren

Super że wszystko pięknie wyszlo a z tymi kwiatkami to niezła akcja hehe dobrze ze miałaś jakieś inne

Mimi to mieliscie mnostwo szczęścia!

Hehe no tak. Nieplanowaliśmy tak szybkiego powiekszenia rodziny ale biorąc pod uwagę jak niektore pary długo starają sie o potomka to fakt, mielismy duuuzo szczescia

Napisane przez mysza93

Fajnie świetna "pamiątka"!

Macie plany na Sylwestra?

Nasz najpiekniejszy prezent ślubny

Ja w Sylwestra siedze w domu bo mąż bedzie w pracy zabawiał innych na balu

[swiat_katarzyny]

i ja się melduję obiecuje się częściej udzielać niż jak przez ostatnie 2 miesiące

[201604261006]

Napisane przez say-hello

my wyjeżdżamy ze znajomymi. właśnie kompletuję strój, bo mamy tematyczną imprezę

Jaki temat przewodni?

My właśnie szukamy czegoś na ostatnia chwile jak zawsze

[say-hello]

lata 90'
my w sumie pierwszy raz wiedzieliśmy od dawna, co robimy. zazwyczaj wszystko wychodziło spontanicznie jakieś domówki albo imprezy na mieście.

[velika]

My robimy imprezę u siebie, znajomi wpadają Mieliśmy zaproszenie na imprezę wyjazdową, ale pracujemy 02.01 :/
A ja właśnie piekę połrocznicową pizzę chłop szczęśliwy, bo wreszcie zje coś normalnego dla niego, a nie jakieś ryby i pierogi

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez say-hello

lata 90'
my w sumie pierwszy raz wiedzieliśmy od dawna, co robimy. zazwyczaj wszystko wychodziło spontanicznie jakieś domówki albo imprezy na mieście.

fajnie! masz duże pole do popisu

[Elizka_95]

Napisane przez say-hello

lata 90'
my w sumie pierwszy raz wiedzieliśmy od dawna, co robimy. zazwyczaj wszystko wychodziło spontanicznie jakieś domówki albo imprezy na mieście.

U nas tez pewnie będzie spontanicznie, albo nasi znajomi przyjdą do nas, albo dostaniemy telefon ze mamy wpadać
Nigdy z mężem nie planowalismy jak spedzimy Sylwestra

[mojakaren]

Napisane przez say-hello

lata 90'
my w sumie pierwszy raz wiedzieliśmy od dawna, co robimy. zazwyczaj wszystko wychodziło spontanicznie jakieś domówki albo imprezy na mieście.

Zapowiada się super tez kiedys mieliśmy imprezę w stylu lat 90 ale to przy okazji andrzejek - postawiłam na dobry tapir i welurowe getry super wyszło

My natomiast sylwestra powitamy na stoku narciarskim, jazda przy muzyce i zjazd z pochodniami

[say-hello]

już kupiłam sukienkę, do tego buty z mojej szafy, czarne rajtki i oryginalne dodatki z szafy mamy

Napisane przez mojakaren

My natomiast sylwestra powitamy na stoku narciarskim, jazda przy muzyce i zjazd z pochodniami

ale fajnie

[ijaa]

My chyba idziemy do znajomych, chociaż.. strasznie nam się nie chce w tym roku.

Alternatywą jest skręcanie kuchennych mebli we dwoje przy muzyce i pysznych drinkach i ten pomysł podoba mi się dużo bardziej.


Chyba się dość intensywnie wyeksploatowaliśmy w tym roku remontem i pięcioma weselami, że imprezy to ostatnie na co mamy ochotę.

[say-hello]

Ijaa, to zostańcie w domu my tak zrobiliśmy chyba ze dwa razy i zawsze było fajnie może jakiś maraton filmowy przy winku / herbatce ?

[ijaa]

Napisane przez say-hello

Ijaa, to zostańcie w domu my tak zrobiliśmy chyba ze dwa razy i zawsze było fajnie może jakiś maraton filmowy przy winku / herbatce ?

Nie wykluczone, że tak właśnie zrobimy.

[anka1897]

Glodomorek udanego wypoczynku Wpadki były na ślubach większości z nas

mimi_77 gratuluję! wspaniale, że udało się już w noc poślubną

say-hellosuper impreza się zapowiada! lata 90 to zarówno wspaniałe stroje jak i super muzyka. Udanej zabawy!

velika faktycznie dzisiaj pół roku minęło, zaraz przypomnę Mężowi

Napisane przez mojakaren

My natomiast sylwestra powitamy na stoku narciarskim, jazda przy muzyce i zjazd z pochodniami

pomimo, że nie potrafię jeździć na nartach takie zakończenie roku brzmi wspaniale!

Napisane przez ijaa

My chyba idziemy do znajomych, chociaż.. strasznie nam się nie chce w tym roku.

Alternatywą jest skręcanie kuchennych mebli we dwoje przy muzyce i pysznych drinkach i ten pomysł podoba mi się dużo bardziej.


Chyba się dość intensywnie wyeksploatowaliśmy w tym roku remontem i pięcioma weselami, że imprezy to ostatnie na co mamy ochotę.

Doskonale Cię rozumiem Mimo, ze nie mieliśmy pięciu wesel, remont tak nas wykończył że nie mamy ochoty nigdzie wychodzić. Mieliśmy w planach zorganizowanie sylwestrowej parapetówki, ale jednak wolimy spędzić ten czas w mniejszym gronie i prawdopodobnie wpadnie moja siostra z chłopakiem.

[velika]

Ijaa ja bym na waszym miejscu też została w domu
Ja i mój chłop kiedyś uwielbialiśmy imprezy, domówki, a im jesteśmy starsi, tym mniej nam się chce nie ma jak to posiedzieć we dwoje Ewentualnie lubimy, jak ktoś do nas wpadnie, ale też nie za często.
Anka, przypominaj Kurczę minęło strasznie szybko!

[ijaa]

Napisane przez velika

Ijaa ja bym na waszym miejscu też została w domu
Ja i mój chłop kiedyś uwielbialiśmy imprezy, domówki, a im jesteśmy starsi, tym mniej nam się chce nie ma jak to posiedzieć we dwoje Ewentualnie lubimy, jak ktoś do nas wpadnie, ale też nie za często.

U mnie to samo.
Raz na jakiś czas chętnie wyjdę, ale jak pomyślę, że kiedyś to weekend w weekend była impreza, albo jak studiowałam (dziennie) to również pracowałam i potrafiłam imprezować czwartek, piątek, sobota, to zwyczajnie mi słabo.
Nie raz się szło ze szkoły do pracy, z pracy na imprezę, z imprezy do domu wziąć pryznic i znów do szkoły. :mdleję:

Teraz jak się pojawia wizja imprezy to moja pierwsza myśl to czy mi się chce/opłaca zmarnować pół weekendu (bo wiadomo, że wtedy odpada sobotnie późne popołudnie, a i w niedziele człowiek taki jakiś niewyraźny ).

[velika]

Napisane przez ijaa

U mnie to samo.
Raz na jakiś czas chętnie wyjdę, ale jak pomyślę, że kiedyś to weekend w weekend była impreza, albo jak studiowałam (dziennie) to również pracowałam i potrafiłam imprezować czwartek, piątek, sobota, to zwyczajnie mi słabo.
Nie raz się szło ze szkoły do pracy, z pracy na imprezę, z imprezy do domu wziąć pryznic i znów do szkoły. :mdleję:

Teraz jak się pojawia wizja imprezy to moja pierwsza myśl to czy mi się chce/opłaca zmarnować pół weekendu (bo wiadomo, że wtedy odpada sobotnie późne popołudnie, a i w niedziele człowiek taki jakiś niewyraźny ).

hah mam to samo Kiedyś bardzo dużo wychodziliśmy ze znajomymi, albo oni przychodzili do nas, a okres studiowania (też dziennego) to było jakieś szaleństwo ;] Dzisiaj bym tygodnia nie przeżyła w taki sposób, jak wtedy. Ale cieszę się, że dane mi się było wyszumieć, a miałam spore potrzeby Teraz cenię spokój, jaki mamy i też kalkuluję, czy mi się opłaca marnować weekend na jakieś popijawie Akurat przez kilka ostatnich dni mieliśmy maraton spotkań ze znajomymi i rodziną i z wielką radością siedzę dziś w chacie i nawet się z chłopem za wiele do siebie nie odzywamy, odpoczywamy sobie.
Sylwester też będzie jednodniowy, a to się nam zdarzyło tylko raz, jak byłam chora. Dawniej to się wpadało do kogoś na cały tydzień i zaczynało ze 2 dni przed, a kończyło z 3 dni po. Ale już bym tak nie chciała, kocham moje łóżko, a nie spanie na materacu z innymi ludźmi

[alloffkowa]

Veli próbowała byś nie pamietac

Napisane przez say-hello

u mnie było podobnie a poza tym sam fakt, że w końcu nie rozdzielaliśmy się z mężem na wigilię, tylko spędzaliśmy całe święta razem

ja cię pamiętam jako tako wpisać cię do pierwszego posta z tą datą?

mozesz wpisać

[namisek1990]

alloffkowa
No ba, pamietamy o Tobie

Glodomorek
Udanego wyjazdu!

Moje swieta byly poza domem i jeszcze kilka dni odpoczywam od tesciowej

[ane3kaa]

jestem i ja

[iLoNuS_ktl]

Say, mnie też możesz wpisać na 1 stronę

My na sylwestra w tym roku idziemy na bal z grupą znajomych Pierwszy raz w życiu taki sylwester

[Robusta]

Witam po Świętach
teraz trzeba odpocząć :P
jak Wam minęły?
Ja muszę na fitness się zapisać bo jednak były dla mnie zadługie te Święta :P...

[madziara889]

:Hi:
U nas święta w miarę spokojne. Film z wesela znam już na pamięć, bo co chwilę z kimś go oglądaliśmy

Obejrzałam też film z wesela kuzynki Tż, masakra, bo film trwa 6 godz

Proszę o dopisanie mnie 04.10.2014
relacja

[Dotka90]

My uwielbiamy spędzać sylwestra z dobrym jedzeniem, maratonem filmowym, dobrym seksem i mnóstwem wina A do południa idziemy na squasha
Serio, mnie to mega cieszy. Lubię imprezy, ale wtedy kiedy ja mam na nie ochotę, a nie keidy muszę iść, bo to akurat DZIŚ. Nie strzelam fajerwerkami, obejrzeć mogę, ale to jest fajne przez 30s, potem mnie nudzi
No i tak jak Vel, uwielbiam moje łóżko