czy to lato, czy to zima, motywacji u nas ni ma - część 28 dopingujących pogaduszek

[mirosek]

ja miałam się dziś wcześniej położyć i jeszcze utykam

[little_ola]

Napisane przez emi29w

wróci Kasia to Cię zaprosi do klubu

a wlaśnie: gdzie jest Kasia?

dziś chyba nie zaglądala, co?

[beata1718]

ja też uciekam do jutra

[Lili40]

Witam wieczorkiem i już w nowym wątku...

Rano miałam kolędę . Bardzo fajnie ksiądz z nami chwilkę porozmawiał , popytał o dzieci i o nas co robimy na codzien . Po jego wyjściu na szybko się szykowałam , aby do świetlicy zdążyć. Na dyżur . Zabrałam jakieś filmy dla dzieci, zgadywanki, nawet szydełka i wełnę . Okazało się, że było tylko 2 chłopców, ale na moim dyżurze już tylko ostał się 1 . Wyszłam wcześniej i jeszcze wstąpiłam na kawę , herbatę i sałatkę śledziową do koleżanki.

Widzę, że ostro już przygotowujecie się do zjazdu. Nawet ja patrzyłam na strone POLSKIBUS i podróz trwałą by z Rzeszowa do Torunia 11 h, a do Rzeszowa mam jeszcze godzinę.

JOLA - fajna sukienka

[emi29w]

mam problem, męczy i dręczy mnie coś
poważne
podejrzewamy z mężem ,że mój tata spotyka się z jakas kobietą, starą miłością

wszystko jest tak naprawde bardzo podejrzane

czy da się sprawdzić np komórkę gdzie się znajduje w danym momencie ,np taki gps? kontrola rodzicielska?
lub odzyskać smsy z telefonu?

odezwe się jutro
w remoncie zostało nam jeszcze blat na murku zamontować , karnisze założyć nowe i zamontować ,wymienić zlew i baterie, oraz piecyk doprowadzić do nowości i wtedy zdjecia Wam pokażę

Dobranoc

[SlonecznikB]

Doczytałam i mogę iść spać.

Emi nie umiem doradzić, ale jednego jestem pewna, nie mówcie nic mamie, spróbujcie z ojcem wszystko wyjaśnić, a jeśli tak faktycznie jest to użyć odpowiednich argumentów

[rardan]

Obudził mnie kaszel i nie mogę zasnąć.
Iwonka, no Agatka pisała o marcu.
Ale takie były przygotowania niby na luty, że w końcu zwątpiłam.
Emi, a to juz na budowie coś robicie?
Bo chyba nie doczytałam.
U nas na razie zastój, ale zaczynamy myśleć o planowaniu kuchni.
No i chyba przede wszystkim zdecydujemy sięna płytę indukcyjną.
Moniczka, pokaż swoją kuchnię w klubie.

[rudasek]

Nadal śpicie? Ja już wypiłam drugą kawę, wstawać , zaraz ja muszę odejść od kompa , to wy zaczniecie klepać.

[mirosek]

Emi, moim zdaniem (ale to tylko moje zdanie) nie powinniście się wtrącać. Moja koleżanka zareagowała bo miała pewność, że jej tato zdradza mamę i nie dość , że straciła ojca (wyklął ją) to i opieprz od matki dostała, że wymyśla głupoty.

[jola2243]

Dzień dobry
wstałam, bo tak wieje u nas, że masakra w nocy do 2 czytałam
Kasia, nasmaruj sobie cebulą, bo Kamy to strach sie bać

[kalina1984]

Dzień dobry ja już wstałam ale nic mi się nie chce, wieje strasznie i rzuca śniegiem, ale okropna pogoda

[kamaerba]

Też Dzię, ale nie-Dąbry wieje....... wieje.... i podlewa jeszcze trochę .... aśniegu echo ....i łeb, jak po imprezie

Kasia
u mnie teraz promocja - do każdej paczki 1kg cebuli w gratisie

[agnes99]

Dzieńśredni... Jakaś nieskręcona dzisiaj wstałam :/

[rudasek]

U nas tak słoneczko wali, że musiałam okno zasłonić, "wiosna panie sierżancie"Dobrze, że klientka zadzwoniła ,że już czeka na mnie , bo bym chyba do południa w koszulinie siedziała przy kompie

[kalina1984]

Ja właśnie zdjęcia robiłam, ale nie będzie szału bo słońca nie ma, wiadomo całe słońce u Grażynki i nawet się nie podzieli
Kasia a oprócz cebuli coś jeszcze wysyłasz?

[little_ola]

bry zaglądam do Was z kawką

na jutro zaplanowane obchodzenie urodzin młodego, goście zaproszeni, a mój szwagier i szwagierka z dziecmi przyjadą dziś, bo im jutro nie pasuje
a to oznacza, ze i dzis i jutro będę musiala siedziec w kuchni

[rudasek]

Basiu , zabieraj, ja muszę dzisiaj jeździć samochodem , a ci co ze mną jeździli , to wiedzą jak mówię na słoneczko

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Iwonka , powiedz, że masz dużo jedzenia , ale jeszcze twardawe, jak mówiła moja ciocia. Nigdy nie miała miękkiego jak byli goście

[mirosek]

U mnie łep chce urwać ale za to piękne słoneczko świeci

[agnes99]

Muszę jechać do weta leki psu odebrać, tylko się zebrać w sobie nie mogę.

[agusia2410]

Witam sobotnio

u nas pochmurno i deszczyk pokapuje, a ciśnienie chyba niskie bo obudziłam sie po 8 i wstać mi sie nie chciało
przez to z chlewni wyszliśmy o wpół do 11 i dopiero śniadanie było, więc obiad to pewnie na 14 zrobię

ale piekę biszkopt, bo musze zużyć szampana, nikt nie chce go pić a wylać szkoda, wiec znalazłam taki przepis http://www.przyslijprzepis.pl/przepi...to-szampanskie

ja zawsze na sylwka kupuje picolo, bo dzieciaki chcą, a i my wolimy takiego, ale dziadki przynieśli szampana , a że kwaśny jak ch....a, to każdy po łyku i reszta została,a w zamrażarce znalazłam jeszcze jedną porcję truskawek a śmietanę zrobie po swojemu, nie mam kremówki, więc użyje 12%, i szampana też po swojemu zrobie z żelatyną i jak dodam do takiej śmietany to będzie pulchniutkie i nie takie kaloryczne





Emi- ja bym się nie wtrącała to w końcu dorośli ludzie, i nawet jeśli to prawda - to co zyskasz? przecież nie zabronisz ojcu sie z nią spotykać, a jedynie złość będzie,
po prostu obserwuj rozwój sytuacji, jak ojciec traktuje mamę, i razie czego wesprzyjcie mamę- ale może wszystko rozejdzie sie po kościach i będzie ok

ale to jedynie moje zdanie

[Monika_75]

Napisane przez rardan

Moniczka, pokaż swoją kuchnię w klubie.

Danusiu nie ma co pokazywać; mamy stare meble, które tak sobie pasują do nowej kuchni, bo były robione na wymiar i teraz mamy 3 dziury pod blatem, bo brakuje szafek; kupiliśmy tylko nowe blaty, bo tamte były za krótkie; ściany wymagają jeszcze cekolowania, ale to dopiero jak będzie ciepło, na razie są pomalowane na biało; ze wszystkich drzwiczek i szuflad zerwałam okleinę i będę malowała je na biało (czekam tylko na wenę ), muszę kupić jeszcze nowy okap i dopiero wtedy pokażę moją nową/starą kuchnię

[agusia2410]

a ja impre dla dzieciaków w sobotę robię, bo Hania 8 skończy 8 lat - ale sie złożyło
a w niedzielę dla dziadków, bo pewnie i tak chrześni nie przyjadą

[Monika_75]

u nas też dzień nie dobry; mieliśmy z małżem jechać na zakupy, ale się nie udało, od 2 dni pada i ziemia (a właściwie glina) jest tak mokra, że samochód się zakopał pod domem i małż z Szymonem od godziny próbują go z tej gliny wyciągnąć

[cocci]

Właśnie oczy otworzyłam.....

[gagatu]

bry

U nas też wieje okropnie, nawet nie chcę okna otwierać. Ale i tak trzeba będzie wyjść z domu na zakupy jakieś i z koleżankami się na popołudnie umówiłam na mieście.

Emi, moim zdaniem też nie powinniście się wtrącać w sprawy rodziców. Domyślam się, że Wam jest trudno, ale każdy ma prawo przeżyć swoje życie po swojemu. Nawet jeśli to prawda, że tata spotyka się z jakąś kobietą, to nie wiecie jaki charakter mają te spotkania, może posiedzą powspominają i każdy wraca do swojego życia.

[Lili40]

Witam...

U mnie tez wieje, że głowę chce urwać. Przez noc cały śnieg nam znikł... Ale na zakupy jakie muszę pojechać.

Synek mój kończy dziś 25 lat, a ja mogłam mu tylko życzenia wysłać .
W domu tak pusto, jak dzieci z domu wyjeżdżają .

[Szydełkomaniaczka]

Witam w nowym wątku
U mnie też wieje i pada, jest bardzo nieprzyjemnie
Moja córa 7 stycznia kończy 26 lat a mój wnusio 8 stycznia miesiąc

[beata1718]

witam doczytałam was a Kasi nadal nie ma
gotuje , piekę i sprzatam ale od jutra 4tygodnie laby haha

[cocci]

wyczytałam wszystkie internety.... autka znaleźć nadal nie mogę chyba mam za duże wymagania...

[mirosek]

lepiej dłużej szukać i mieć duże wymagania i kupić takie z którego będziesz zadowolona niż kupić byle co