W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII cz.IX

[miszkaaa]

Napisane przez dzoan

Miszka zrobiłam łososia z makaronem.. niestety tylko ja będę go jadła Mnie smakuje i na pewno go powtórzę, tylko zepsułam trochę smak, bo cała cytryna, to jednak za dużo i nieco za kwaskowate wyszło, poza tym dodałam jogurtu nat., bo śmietany za mało miałam i o też trochę kwasku dodał. Olek zaczął pluć i nie chciał rybki ani sosu, tylko suchy makaron. Także jutro mam mega porcję tylko dla siebie

to cieszę się, że chociaż Tobie smakował
Widocznie to nie Olusiowe smaki
Wiesz, ja nie miałam aż tak mocno kwaśnego ale następnym razem kupię śmietanę 30% bo mam wrazenie, że ogólnie sosik zważył się i może też dlatego był kwaskowy. W sumie to nie wiem jak to powinno smakować- najważniejsze, żeby domownikom smakowało A Twój jogurt na pewno dodał kwaskowego smaku.
A nie zważył Ci się sosik z jogurtem? Wyszedł Ci kremowy? bo mi ciutkę serowaty ale ogólnie też będę powtarzała bo nam posmakowało.
Maksiul jadł sam rękami z miseczki i to przez 2 dni więc chyba samkowało

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

MERA to aż 3 masz? wow! kobieto! to Ty jakbyś czwórkę dzieci miała. Podziwiam za ogarnianie całego towarzystwa! Fajnie, że udało Ci się znaleźć towarzycho na nockie a z tą maścią to wiesz, mozesz posmarowac na pewno gorzej nie będzie. Mi kiedyś taka robiona mąść z żywokostu bardzo pomogła na kolana. Kiedy lekarz?

AGA ja w ciązy marzyłam o bułce-tej białej z przedziałkiem, z masłem i z pomidorem. U nas takich nie ma ale jak polecieliśmy do Pl to naokrągło jadłam taki zestaw. To nic, że pomidory w zimie to syf, pragnienie było silniejsze. A potem chcica na truskawki

[elaine-blath]

Padam,wiec życzę tylko dobrej nocy!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[stokrotka24]

Miszka zrobiłam tą pastę z avokado i jest mega pyszna. Aż zjadłam kromkę chleba jak już nie powinnam. Nie mogłam się oprzeć. Oczywiście moje wybredne dziecko nie chciało jeść. Co do sosów to ogólnie śmietana 30 daje najlepszy smak i konsystencję, jogurtem ani inną śmietaną tak nie zaprawisz. Oczywiście wtedy jest bardziej kalorycznie

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Mydream i jak wyniki babci?

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Dzoan i jak Oluś dzisiaj? Katarem ma?

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Fiazo dasz radę na pewno z nowym programem



Agaplast kciuki aby nie było nic po mmr. Bianka podobnie waży do mojego Łukasza, mój chyba ok 9400-9500. Dowiem się jak kiedyś uda nam się dojść na szczepienie.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dzoan już doczytałam. Oby się nie rozwinęło dalej chociaż jak kaszel już jest to niestety różnie może być

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Sami nie ma co zazdrościć spania z dzieckiem. Jest mega nie wygodnie, maly się rozpycha. No czasami fajnie jak się przytuli. Współczuję tej delegacji tz. Też nie lubię być sama.



Mera rozumiem z tym spaniem samemu w domu. Ja nie lubię nawet sama być w swoim mieszkanie gdzie obok mam ludzi sąsiadów a co dopiero w domku. Ale przyzwyczaisz się pewnie niedługo.



Dzisiaj Łukasz ciągle się potykał i wywalał. Biega po domu jak perszing, nie patrzy pod nogi i się poślizgnie. Dwa razy uderzył się biedulek w kant. Jeszcze trochę kaszle, mam nadzieję że przejdzie mu do końca.

[fiazo]

Napisane przez AgaPlast

Witamy sie

Na weekend odcieło mi neta

Elaine brawo za odcycowanie

No i coraz bardziej kumate te nasze maluszki

Współczuje wam bólu dziewczyny.... a ty Dzoan to chyba do lekarza miałas pójsc :P

sammi sorki ale moze z tym klubikiem cos nie halo jest?


Boszzzzz mogłabym sie zywic tylko bułkami z masłem i serem mniam.
A co do gotowania to ja ostatnio nie mam w ogole weny. mam wrazenie ze od 3 tyg. jemy tak masakrycznie ze szok. najbardziej mi szkoda młodej no ale nie jestem w stanie wymyslec nic zdrowego do jedzenia :/

Miałam cos komus no ale ....
dzisiaj mielismy w koncu mmr. zasmiałam sie i powiedziałam ze przyszlismy bo pewnie juz sanepid powiadomiony a babka do mnie ze ona by nie powiadomiła bo ona wie ze i tak bym młoda przyprowadziła. tia ciekawe skad

Ogolnie wazymy 9,700i mamy 83 cm.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

a i od wczoraj mamy drzemki w nowym łózeczku w ciagu dnia tylko po małej kłótni. w nocy jest w miare ok chyba ze młoda sie obudzi(jak dzisiaj o 1,30 ) i przybiegnie do nas ale na szczescie da sie zaprowadzic i połozyc spowrotem.
Mleko to my tylko na noc a potem to ew woda.

Brawa za szczepienie i wymiary



Mój wczoraj skończył 1.5 roku. Mierzy ok 82cm
I zeby uczcić wczorajszą impreze zrobił rzyganie pół godziny temu. Z wrażeń zasnąć teraz nie moge.

Teraz nie wiem od czego wymioty:
A) niestrawiony kabanos
B) spływający katar
?!

[dzoan]

Hej,
Kolejna nocka przespana we trójkę :-P Olek tak kaslal, że wzięliśmy go do siebie. Większość nocy spał juz spokojnie, wiec chyba mu się nazbierało glutow, zapomnieliśmy mu nosek zakropic.
Stokrotka niby nie ma kataru, tylko co jakiś czas jakieś gestsze glutki mu wyciągnę. Ale nie wyglądają na chorobowe. Mąż mówi, że nie czuje od niego zapaszku z gardełku jak przy wszystkich poprzednich chorobach, wiec chyba nie jest źle. Czasami zakaszlal.kilka razy tak sucho,.ale objawów gorszych nie widzę póki co. Zobaczymy dalej. Na razie.jestem pełna nadziei ;-)

Fiazo jak to hafciki raz się przydarzyly ? To może rzeczywiście kabanosa się nalykal ;-) nie wierzę, że znowu by coś złapał od siedzenia w domu. Musi być dobrze! I gratuluję 1,5 roczku :-*

[dzoan]

Ufff dzisiaj było trochę lepiej w żłobku. Zapłakał dopiero jak go w ręce pani oddałam, ale koleżanka z pracy, która na dole rozbierała swojego syna powiedziała, że ten płacz to taki nie płacz..że tak śmiesznie i trochę naciąganie jej syn się nawet zainteresował i zapytał 'a kto to tak płacze' Pani pochwaliła Olka, że jest bardzo grzeczny, że ładnie pije z kubeczka (tylko tak się spieszyłam, że nie dopytałam czy z otwartego, bo w domu nie chce się uczyć i przez słomkę ciągle żłopie ).. Ale mi było miło tego słuchać o własnym dziecku

Dzisiaj po pracy zamierzam iść do mojego ciuchowego komisu..może wreszcie coś sobie kupię..oj przydałyby się jakieś łaszki
A jutro spotykam się popołudniu z dwiema przyjaciółkami w pizzerii.. dawno takiego spotkania naszej trójcy nie było..oj poplotujemy, aż uszy wszystkich będą piekły

[AgaPlast]

Witamy sie
Kawka obalona. czuje sie bosko wiec chyba najgorsze juz za nami

Po szczepieniu ok wiec mysle ze juz bedzie ok

Mera luzuj poslady ja mieszkam na takim zad.... ze sasiadów to se przez lornetke moge ogladac i czesto na noc zostaje sama. Jakos chyba mało strachliwa jestem wez sobie ksiazke do wyrka i nie mysl o tym ze sama zostajesz

Dzisiaj na razie bez wiatru lekki deszczyk moze uda sie z młoda na spacer wyjsc bo od kilku dni mamy z tym problem tak wieje. Musiałam wszystko z podwórka pozbierac bo fruuuuuuuuuuuuuwało az miło.

Fiazo to pewnie kabanosik tylko.
Dzoan alez ja ci zazdroszcze tego spotkania. tez chyba musze sie na weekend z kims umówic zwłaszcza ze mi sie pizzy chce

A w ogole to mi sie marzy wyjscie z TZ na obiad albo kolacje ale tylko we 2 bo z młoda to nie wyjscie tylko jedzenie w biegu bo ona sie nudzi i najchetniej to by po lokalu biegała. ehhhhh moze niedługo cos sie uda wymyslec.

[fiazo]

Napisane przez dzoan

Hej,
Kolejna nocka przespana we trójkę :-P Olek tak kaslal, że wzięliśmy go do siebie. Większość nocy spał juz spokojnie, wiec chyba mu się nazbierało glutow, zapomnieliśmy mu nosek zakropic.
Stokrotka niby nie ma kataru, tylko co jakiś czas jakieś gestsze glutki mu wyciągnę. Ale nie wyglądają na chorobowe. Mąż mówi, że nie czuje od niego zapaszku z gardełku jak przy wszystkich poprzednich chorobach, wiec chyba nie jest źle. Czasami zakaszlal.kilka razy tak sucho,.ale objawów gorszych nie widzę póki co. Zobaczymy dalej. Na razie.jestem pełna nadziei ;-)

Fiazo jak to hafciki raz się przydarzyly ? To może rzeczywiście kabanosa się nalykal ;-) nie wierzę, że znowu by coś złapał od siedzenia w domu. Musi być dobrze! I gratuluję 1,5 roczku :-*

Tak tylko raz. Kazałam babci jakby cos sie dzialo dzwonic. Nie dzwoni wiec chyba ok.
Podejrzewam kabanosa bo jego zwrócił, a jadł go ok 13

[moonlightdancer]

Dzien dobry,
FIAZO brawa za 1,5 roczku i oby to był kabanosik tylko.
DZOAN tak mi sie przypomniało ze moja tez miała dziwny brzydki zapaszek z gardełka jak była chora.
AGA zazdroszczę tej odwagi. Ja bym tak chciała mieszkać w domku gdzie nikt mi z każdej strony nie zaglada ale to TZ by musiał siedzieć tam ze mną, a juz na 100% w nocy. Trzymam kciuki za wyjście we dwoje. My akurat wychodzimy często we trójkę ale Asma spokojnie siedzi.
Teście nie mieli zbyt dużo okazji do próbowania naszego i nie komentowali. Ale smaki sa zupełnie inne. Np ptasiego mleczka nie lubią bo arabskie słodycze sa baaaardzo słodkie i tluste i slodkie i bleee wiec nasze im sie mdłe wydaje. Maz na moja kuchnie nic nie mówi i je co dostanie ale wiem ze mamy inne smaki i to co mi smakuje to mu niekoniecznie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[AgaPlast]

moon nie mów ze męzowi schabowy nie smakuje albo bigos. poczęstuj go jeszcze flaczkami ja lubie kuchnie arabska ale raz na jakis czas no i oprócz pare lat temu to nie miałam okazji na taka prawdziwa bo w pl to trafiałam na podróbki
Słodycze fakt az zeby bola ale przyprawy mmmmmmmmmm

dobra czas na 2 kawke i moze dziecie zasnie to sie z chate wezme. i cały czas bym jadła i jadła. az sie boje stanac na wadze

[miszkaaa]

Czy wasz olej z pestek dyni ma też taki ciemnozielony kolor?????????????
Kurde, naczytałam się o jego pięknym kolorze i nieco sie zdziwiłam...


Mi tez się marzy wyjście tylko we 2 z mężem. Liczyliśmy na jakieś wyjścia i kolacyjki w grudniu w Pl no ale jak było każdy wie


STOKROTKA super, że pasta smakowała a moze i Łukasz się do niej przekona.My jemy to dość często tzn. ja i Maksiul bo męzu ma długie zęby i nie lubi takich wynalazków.

Ile ja się nagimnastykuje, żeby mu coś innego niż tradycyjne żarcie przemycić.
Ostatnio gotuje mu quinoa, podaję ją z sosem i wmawiam, ze to kasza jęczmienna. Na razie się nie kapnął, że je coś innego

FIAZO oby rzyg był jednorazowy! buziak dla Piotrusia z okazji 1,5 roczku


Wstaliśmy dzisiaj o 8,22.
Maksiul odespał wczorajszy brak drzemki.
Przez to dzisiaj poszedł spać o 12-ej. Za ścianą znów remont ale mam nadzieję, ze za chwilę pójdą na lancz i mały trochę pośpi

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

NO i mamy zimę!!!!!!!!!
Od rana sypie z przerwami, cudnie biało jest!!

Zaliczyliśmy już 2 godz. spacerek. Maksiul jakby nie zauważył śniegu (to ja mam większą radochę)a dla niego moze być już wiosna

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

I znów mam kaszlącego męża Ja już nie wiem co mu dawać, żeby tak nie chorował. Gorzej jak dziecko. Teraz zaczął łykać tran, może go trochę wzmocni.

[stokrotka24]

Miszka śnieg? Super u mnie 12 stopni i piękne słońce normalnie jak wiosną. Tylko od czasu do czasu powiewa i psuje sielankę

[mera82]

Siedzę w przychodni i czekam na swoją kolej. Mały z babcią i ciocią, oj będą miały dość 😃!

AGA wlaśnie ostatnio myślałam o tobie, nigdy nie czytałam , że się boisz czy coś w tym rodzaju ? Ja taki tchórz jestem 😅!

Jedz kochana, nie żałuj sobie. Fajnie że czujesz się już lepiej.

MISZKA dlatego teraz jest mi łatwiej z pieskami, nie muszę się martwić z wyjściami na siku 😊.

STOKROTKA Łukaszek też taki szogun 😊!? Julek jak nie zaliczy jakiegoś upadku w ciągu dnia, to sukces! Guz na guzie!

DZOAN chyba Olusiowi się dobrze śpi z Wami. Może kaszel jest pretekstem 😃 ? I ja również zazdroszczę wyjścia na pizzę z kumpelami.

FIAZO wydaje mi się że kabanosik zaszkodził Piotrusiowi, może skórka!? Dobrze że już lepiej.

[miszkaaa]

MOON ale najważniejsze, że mąż nie marudzi i je to co mu podasz. Moejj siostry facet Niemiec jest tak wybredny, że jak przyjeżdzaja do moich rodziców to aż mi żal mamy. Ona sie stara, prawie na kolanach podaje a on tego nie je, to mu nie smakuje- a nawet nie spróbuje. Buc jeden! W gościach tym bardziej powinien doceniać i choć spróbować!
Ale co sie dziwić jak on do Polski jeździ ze swoim chlebem i innymi prodktami a jak przyleciał do nas do IRl to udał się do marketu i szukał swoich ulubionych rzeczy. Dodam, ze trochę sie zdziwił bo IRL nie wpuszcza do swoich sklepów wielu producentów więc wielu firm po prostu tutaj nie ma.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

STOKROTKA no śnieg! i to jakie płatki wielkie lecą
Przyjeżdżajcie na sanki
Właśnie grzeszę- jem sałatkę jarzynową z majonezem nie mogłam sie oprzeć



Ku... mały sie kręci bo stukają. Musi jeszcze 20 min wytrzymać

[mera82]

MISZKA zimę masz , fajnie co ?! Chorego męża nie zazdroszczę, gorzej niż dziecko, przynajmniej u mnie tak jest 😊!? Tan powinien go wzmocnić.
Co do oleju to chyba Mela pomoże, nigdy takiego na oczy nie widziałam i nawet nie smakowałam 😃.

FIAZO oczywiście najlepszego dla Piotrka z okazji 1,5 roczku.

Pytaniem za 100pkt. Czy siuśki ranne w kubeczku mogą być dostarczone do laboratorium przed południem?

[AgaPlast]

tak. nasz olej tez zielony ale mi sie kolorek podoba. gorzej ze sie spierac nie chce:/

[miszkaaa]

Zrobiłam wczoraj granolę z tego przepisu
http://www.mojewypieki.com/post/granola
Reeewelka!

Dzisiaj rano przygrzałam tylko mleko i jedliśmy z Maksiem na śniadanie. W szoku byłam bo domagał sie więcej a myślałam, że mu nie posmakuje bo trzeba trochę pogryźć.
Naprawdę polecam bo jest pyszna a gotową można szybko do jogurtu albo do mleka i śniadanie gotowe
(ja zrobiłam głownie pod kątem śniadan dla Maksia- żeby było szybciej, bo on strasznie niecierpliwy jest i jęczy mi podczas przygotowywania posiłków)


MERA wow, Juleczek silną grupę ma przy sobie Daj znać co powiedział lekarz

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez mera82

MISZKA zimę masz , fajnie co ?! Chorego męża nie zazdroszczę, gorzej niż dziecko, przynajmniej u mnie tak jest 😊!? Tan powinien go wzmocnić.
Co do oleju to chyba Mela pomoże, nigdy takiego na oczy nie widziałam i nawet nie smakowałam 😃.

FIAZO oczywiście najlepszego dla Piotrka z okazji 1,5 roczku.

Pytaniem za 100pkt. Czy siuśki ranne w kubeczku mogą być dostarczone do laboratorium przed południem?

Co do siuśków to nie mam pojęcia ale doświadczone są w tej kwestii więc niech się wypowiadają

A mąż chory to masakra! Najbardziej wk... mnie to, ze chcę mu pomóc, robię różne miksturki, syropki, herbatki robię i podkładam pod nos a on z nerwami mi odbąkuje, ze to wszystko jest do d... a ostatecznie i tak wypija!!!
Nosz k... mać! Tłumaczę mu, ze im wcześniej zareaguje tym lepiej a on nie, dopiero jak go rozłoży to przychodzi z podkulonym ogonem i pyta co moze jeszcze wziąść

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

AGA dzięki! Ja się spodziewałam jakiegoś zółto-pomarańczowego koloru choć nie wiem dlaczego bo przecież pestki są zielonkawe

Faktycznie zażywacie go 2 x dziennie. Czytałam też, że najlepiej odczekać i nie brać ani w trakcie ani zaraz po posiłku...
MELA z kolei pisała, że kropi na chleb czyli jakby w trakcie posiłku

[Myszkaaaa83]

Hej,
witamy się w nowym wątku
W końcu dzisiaj nie wieje tak ze łeb urywa i zaliczylismy spacer.

Od mamy będziemy mieszkać 5 km, niestety od teściowej jakieś 200 metrów

Zdrówka dla wszystkich chorowitkow.

FIAZO wszystkiego dobrego dla Piotrusia

MELA śliczne dziewczynki

MYDREAM jak wyniki babci?

MISZKA tez musze spróbować tego łososia A jak podalas go Maksiowi, najpierw sprawdzilas łososia czy nie ma ości, czy w którym momencie? Sorry za głupie pytanie ale te ości to mój odwieczny problem

DZOAN super ze Olus lepiej w żłobku. Fajnie tak się spotkać z koleżankami i poplotkowac

ELAINE kciuki za odstawianie. dla Igorka.

SAMMI jak Kubuś, lepiej już w Klubiku?

[AgaPlast]

Mocz po pobraniu w ciagu 2 godz, powinien trafic do labka. jezeli nie to trzeba go w lodówce trzymac.

Ja daje olej na noc tuz przed mlekiem nocnym i daje tylko raz dziennie.

A zapomniałam sie pochwalic ze oprócz tego ze od kilku miesiecy jestesmy bez smoczka to jeszcze butelke pozegnalismy teraz tylko niekapek albo bidon. i tylko kupa smiechu bo z kazdego sie inaczej pije i np. Bianka nie moze pojac dlaczego nie leci z bidonu jak go przechyli jak niekapka

[Myszkaaaa83]

MISZKA to się porobiło, w Pl nie ma śniegu a u Was jest korzystajcie. Zdrówka dla męża. Podziwiam za to pichcenie ja się przyzwyczaiłam ze mama gotuje, ale już niedługo

MERA kciuki za wizytę u lekarza. U nas siuski trzeba dostarczyć do 10 rano.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

MISZKA napeawde Maksiu jadł ta granole? Juz widzę Nikosia jak pluje, ale on wogole niejadek

AGA dla Bianki.

[miszkaaa]

MYSZKA powiem szczerze- nie sprawdziłam I dopiero jak mały pięknie pałaszował to się opamiętałam. A to dlatego, ze myślałam, ze to będzie obiad dla dorosłych tylko. Na szczęście nic się nie stało ale nie powiem- miałam stracha. Następnym razem jak będę odkładała już zrobioną porcję dla Maksia to posprawdzam te cząsteczki ryby. Wcześniej, przed smażeniem nie, bo zrobi się ciapa.

[Myszkaaaa83]

Nikos tez wczoraj skończył 1,5 roczku. Ma jakieś 83 cm i 10,5 kg. Taki mój kochany lobuz. Potrafi ułożyć puzzle z 9 elementów ale jeśli chodzi o mówienie to jak na razie bardziej po swojemu

[miszkaaa]

MYSZKA to i tak nie taka duza odległość do mamy, gorzej, ze tesciowa blisko. A Ty jeździsz autem więc rzut beretem Już sie przyzwyczaiłaś do życia w PL?
Tak, Maksiul pięknie jadł. Te wszytskie skłądniki są bardzo drobne (migdały też rozdrabniałam) ale nie miękną całkiem po zalaniu mlekiem

[Myszkaaaa83]

MISZKA najlepszym się zdarza najważniejsze że nic się nie stało i smakowało Maksiowi

[miszkaaa]

Napisane przez Myszkaaaa83

Nikos tez wczoraj skończył 1,5 roczku. Ma jakieś 83 cm i 10,5 kg. Taki mój kochany lobuz. Potrafi ułożyć puzzle z 9 elementów ale jeśli chodzi o mówienie to jak na razie bardziej po swojemu

wielki buziak dla Nikosia z okazji 1,5 roczku!

I wielkie brawa, naprawdę wow! za układanie puzli

[mera82]

MISZKA No tak, jak już się rozłoży na amen, to wtedy"pomóż" 😊.

Dzięki, kurcze nie wiem jak to załatwić... ?
AGA a ten mocz mogę włożyć do lodówki odrazu po pobraniu (na jakieś 2h), potem wyjąć i do 1 h dowieźć?

[Myszkaaaa83]

MISZKA dobre pytanie, na razie to tak żyjemy lightowo. Tak jak pisałam mama gotuje, pomaga przy Nikosiu itp. Zacznie się prawdziwe życie jak się przeprowadzimy. Mąż zaczął szukać pracy bo w końcu trzebabedzie się samemu utrzymywać ( do tej pory rodzice chcieli pomoc). Ale tęskni mi się za UK i na razie nie zmieniam zdania że dobrze tam się żyło i mogłabym tam mieszkać. Zobaczymy jak juz pójdziemy na swoje do nowego, dużego domku z ogrodem

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

MISZKA dziękujemy

[AgaPlast]

mera mysle ze spokojnie mozesz tak zrobic.

Brawa dla Nikosia

Tą granole to z checia wypróbuje bo mamy ostatnio straszne tyły zywieniowe. dzisiaj sie wspiełam na wyzyny i mamy zupe szpinakowa a na sniadanie była kaszka zbozowa na mleku owsianym z bananem . najwazniejsze ze zjedzona

co do ryb to ja kupuje filet swiezy z łososia i nacieram go pesto bazyliowym troche soli i odrobina cytryny. chwile tak trzymam a potem do naczynia zaroodpornego dokładam jeszcze brokuły-zazwyczaj mrozone przykrywam i tak go pieke ze 20-30 min. pycha Bianka jak ryb nie lubi tak ta zawsze zje.
do tego robie sosik cytrynowy i zapiekane ziemniaczki. dawno nie robiłam ale na sama mysl o rybie to mnie odrzuca :/

[miszkaaa]

AGA hmm, fajny przepis, wklejam do k., żeby nie szukać. A jak robisz ten sos cytrynowy?

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

A pesto to takie robione jak do makaronu, tak?

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

U nas dzisiaj właśnie ziemniaczki z piekarnika+ żeberka

[AgaPlast]

Ja kupuje gotowe pesto bazyliowe
sos gotuje troche mleka zagęszczam zółtkiem wymieszanym ze smietaną i ostroznie dodaje troche cytryny. sól pieprz do smaku. jak mam to jeszcze swieza nac z pietruchy