Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[1141655]

Asia tak - na Klinicznej

Ja ide pod prysznic, maz juz sie zbiera do wyra, zaraz bedzie mi chrapulił
A jutro o 7 jade z nim przed praca do Biedronki :P zrobilam liste
Monte oczywiscie pozycja nr 1
mniamiiii
i jarmuż kupię, to sobie zdrowe chipsy machnę
i rzeczy na rosol kupie to w koncu ugotuje :P

oczywiscie po prysznicu jeszcze tu zajrze, bo co innego robic do 1 w nocy :/

[logoasia]

Napisane przez 1141655

Asia tak - na Klinicznej

Ja ide pod prysznic, maz juz sie zbiera do wyra, zaraz bedzie mi chrapulił
A jutro o 7 jade z nim przed praca do Biedronki :P zrobilam liste
Monte oczywiscie pozycja nr 1
mniamiiii
i jarmuż kupię, to sobie zdrowe chipsy machnę
i rzeczy na rosol kupie to w koncu ugotuje :P

to dobrze, jest pod dobrą opieką
ja tez lece spac. dobrej nocy

[Asia1105]

Ja chyba też już się wyciszam.
Dobranoc

[Alunia79]

Rany!! Dziewczyny, szalone jesteście ! Pędzicie jak wyścigówki dopiero teraz udało mi się was dogonić..
Pępkowe u nas też funkcjonuje, ale mój mąż, jak tylko będzie to możliwe, to chce być z nami. Więc jak będę rodziła w tym szpitalu z możliwością "wykupu apartamentu dla par" i jeśli będzie wolny to będziemy z niego chcieli skorzystać.
Ciekawa jestem czy w Wałbrzychu jest taka możliwość. Zobaczymy za 2 tyg.

Tak w ogóle witam się z Wami w nowej części.

[emdzik]

Ja tez juz w lozku.. ciekawe czy uda mi sie zasnac eh.

Dobrej nocy Wszystkim

[Lubcia]

Witam się w nowym wątku
Uera gratuluje serdecznie córuni odpoczywaj kochana bo faktycznie miałaś ciężki poród. Dużo zdróweczka dla Aleksandry Bardzo mi przykro i współczuje straty babci

Kano dla ciebie gratulacje za obronę teraz faktycznie możesz spokojnie szykować się do porodu

Ilonka trzymam kciuki za ciebie oby jak najszybciej rozwiązali już problem tego ciśnienia.

Dziewczyny nadrabiałam kilka ostatnich stron i uśmiałam się jak nigdy musiałam jeszcze się powstrzymywać bo bym dziecko obudziła, jesteście po prostu nie możliwe albo faktycznie na haju od wąchania wkładek
Co do spania widzę że większość ma problem z mężem gadającym przez sen, gorącem, obracaniem się z boku na bok i zwierzakami to tak jak u mnie nic dodać nic ująć

[1141655]

No ładnie...wracam spod prysznica pachnąca i wszystkie idą spać ?
a ja jeszcze godzinę muszę być na posterunku

kurcze przeszłam się do kuchni po wodę z cytrynką i znów brzuch twardy, pięknie....

no to idącym spać - życzę miłej nocy, ja pobuszuję jeszcze po pudelkach i innych zapychaczach czasu ....

[przeklete_pragnienia]

Nie nie, ja leze na zaspie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1141655]

ooooooo Ilonka, na Zaspę Cię jednak wywiało? ooooo myslalam,ze uderzasz w Kliniczną.
Jak się czujesz w tej porodowej sali...

[przeklete_pragnienia]

Byl u mnie lekarz i powiem Wam, ze jak mnie zbadal to wszystkie gwiazdy zobaczylam, masakra. Ale chociaz przepraszal w trakcie :p zrobil mi usg, w koncu, bo ten moj gin juz z dwa miesiace mi nie robil. Szymek ma z 3600 gram. Jest malo wod plodowych, wiec do domu juz mnie nie puszcza. Zrobia mi jutro test oksytocynowy i przez to sprawdza jak moje lozysko. Wiec moze skonczyc sie porodem ale nie musi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Alunia79]

Aga ja też jeszcze nie śpię. Opiłam się soku jabłkowo-pomarańczowego i teraz zgaga mnie męczy

Kolorowych snów wszystkim idącym spać.

[przeklete_pragnienia]

Tz wlasnie ode mnie pojechal.

Chcialam jeszcze pogratulowac Urei

I powitac nowa kolezanke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lubcia]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Byl u mnie lekarz i powiem Wam, ze jak mnie zbadal to wszystkie gwiazdy zobaczylam, masakra. Ale chociaz przepraszal w trakcie :p zrobil mi usg, w koncu, bo ten moj gin juz z dwa miesiace mi nie robil. Szymek ma z 3600 gram. Jest malo wod plodowych, wiec do domu juz mnie nie puszcza. Zrobia mi jutro test oksytocynowy i przez to sprawdza jak moje lozysko. Wiec moze skonczyc sie porodem ale nie musi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szymuś duży mało wód to może faktycznie jutro urodzisz jak podłączą cię pod oksytocynę

[1141655]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Byl u mnie lekarz i powiem Wam, ze jak mnie zbadal to wszystkie gwiazdy zobaczylam, masakra. Ale chociaz przepraszal w trakcie :p zrobil mi usg, w koncu, bo ten moj gin juz z dwa miesiace mi nie robil. Szymek ma z 3600 gram. Jest malo wod plodowych, wiec do domu juz mnie nie puszcza. Zrobia mi jutro test oksytocynowy i przez to sprawdza jak moje lozysko. Wiec moze skonczyc sie porodem ale nie musi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szymek duży chłopczyk ooooo coś konkretnego się jutro zadzieje. Ciekawe jak na test oct zareagujesz Może będzie się działo !
Pij wodę, masz?
Jak Ty w ogóle się czujesz, jak samopoczucie ?

[Alunia79]

Ilona, temu Twojemu ginowi już dawno się należała. Szkoda,że nie zmieniłaś lekarza. Ale przynajmniej teraz jesteś pod dobrą opieką.

[1141655]

Ale mnie naszły bole brzucha masakra, ruszyc sie nie moge
caly brzuch
a jak sie ruszam to kłuje na dole
ałaaaaaaaaaaa
nie wiem czy to młody się tak wypina, bo brzuch twardy,czy cos sie dzieje ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a

[maciejka1987]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Byl u mnie lekarz i powiem Wam, ze jak mnie zbadal to wszystkie gwiazdy zobaczylam, masakra. Ale chociaz przepraszal w trakcie :p zrobil mi usg, w koncu, bo ten moj gin juz z dwa miesiace mi nie robil. Szymek ma z 3600 gram. Jest malo wod plodowych, wiec do domu juz mnie nie puszcza. Zrobia mi jutro test oksytocynowy i przez to sprawdza jak moje lozysko. Wiec moze skonczyc sie porodem ale nie musi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aaaa trzymam kciuki

niech się dzieje

ja nie śpię.. w szpitalu mialam problem ze spaniem i tutaj też mam. Ciekawe ile będę rano ważyć na swojej wadze? No i zastanawiam się czy dostanę jakąś kasiorkę za pobyt w szpitalu teraz i przy okazji porodu, no i czy za samą cesarkę coś mi skapnie, bo czytam, że róznie jest. A nie wiem jakie dokładnie mamy warunki w pracy...

No i zaczynam być przerażona, że w zasadzie każdej nocy mogą mi wody odejść ... teraz po szpitalu nie mam torby spakowanej, także teges. Ciekawe co mi na ktg wyjdzie w środę...

Aa i jak rozmawiałam z Pauliną, to mówiła, że dla niej wygodniejsze były wkładki takie zwykłe absorygen bo latała bez majciochów. Jak wyjdzie muszę z nią obgadać co i jak

[martu_la]

Ilona fajnie, ze Szymek ladnie wazy. to juz na dniach bedziesz miala go przy sobie

Alunia wspolczuje zgagi, tez pare razy mialam, wiec wiem jaka to meczarnia.

Jeju jak Sarunia sie kreci, normalnie zaraz sie posikam tak mi na pecherz naciska. Wazylam sie przed chwila, 63,5 kg... czyli 14,5 na plus...

[Alunia79]

A ja mam jeszcze pytanie do mamusiek, które już urodziły, ale akcja się zaczęła w domu. Mianowicie jak to wyglądało czasowo? Bo ja się cały czas zastanawiam czy ryzykować dojazd do Wałbrzycha, czy zdążę? Strasznie się boję,bo nie wiem w którym momencie wyruszyć żeby zdążyć na czas.

[1141655]

kupilam te Absorgyn polecane sa
zobaczymy ktore mi podpasuja, bo belle tez jedna mam

[maciejka1987]

Napisane przez 1141655

Ale mnie naszły bole brzucha masakra, ruszyc sie nie moge
caly brzuch
a jak sie ruszam to kłuje na dole
ałaaaaaaaaaaa
nie wiem czy to młody się tak wypina, bo brzuch twardy,czy cos sie dzieje ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a

u mnie jak miałam skurcze to dziecko się nie ruszało...w sensie jak mi się mała ruszała i zaraz twardniał mi brzuch to to nie był skurcz. jak brzuch robił się twardy bez ruchu malej to był skurcz.

No i mi w szpitalu powiedzieli, że dużego dzieciaka mieć będę i aż się boję

[Alunia79]

A właśnie Martula, mam taki sam leżaczek jak ten z linka którego wklejałaś

[1141655]

Napisane przez maciejka1987

u mnie jak miałam skurcze to dziecko się nie ruszało...w sensie jak mi się mała ruszała i zaraz twardniał mi brzuch to to nie był skurcz. jak brzuch robił się twardy bez ruchu malej to był skurcz.

No i mi w szpitalu powiedzieli, że dużego dzieciaka mieć będę i aż się boję

no wlasnie mlody tez sie nie rusza,ale myslalam,ze tak stwardnial brzuch,ze moze to on sie wypial i gdzies naciska na nerw

ale juz puscil bol....az sie boje,ze zaraz znow zaboli
chyba odloze laptopa, obroce sie na boczek i pojde spac

bo znow czuje ,ze kluje przy szyjce ałaaaaaaaaaaaaaaaa



Dużego tzn ile ma teraz?

[Lubcia]

Napisane przez 1141655

Ale mnie naszły bole brzucha masakra, ruszyc sie nie moge
caly brzuch
a jak sie ruszam to kłuje na dole
ałaaaaaaaaaaa
nie wiem czy to młody się tak wypina, bo brzuch twardy,czy cos sie dzieje ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a

Niech się dzieje będzie kolejna dzidzia na świecie

Napisane przez martu_la

Ilona fajnie, ze Szymek ladnie wazy. to juz na dniach bedziesz miala go przy sobie

Alunia wspolczuje zgagi, tez pare razy mialam, wiec wiem jaka to meczarnia.

Jeju jak Sarunia sie kreci, normalnie zaraz sie posikam tak mi na pecherz naciska. Wazylam sie przed chwila, 63,5 kg... czyli 14,5 na plus...

Te dziewczyny to się rozpychają na wszystkie strony chcą być pierwsze co do kilogramów ja nic nie mówię bo prawie tyle samo mam na plusie co ty

[maciejka1987]

Napisane przez martu_la

Ilona fajnie, ze Szymek ladnie wazy. to juz na dniach bedziesz miala go przy sobie

Alunia wspolczuje zgagi, tez pare razy mialam, wiec wiem jaka to meczarnia.

Jeju jak Sarunia sie kreci, normalnie zaraz sie posikam tak mi na pecherz naciska. Wazylam sie przed chwila, 63,5 kg... czyli 14,5 na plus...

moja też się kręci, a że jest wieksza, to jak się wygina to aż boli.

Ja przed chwilą też się ważyłam, ale wieczorem zawsze ważę jakieś kilo- dwa więcej A dzisiaj sobie pozwoliłam na małe szaleństwo po szpitalu także ciekawe ile będzie jutro na wadze. ( wieczorem niejest źle, wyszło tyle samo ile wczoraj wieczorem w szpitalu)

[martu_la]

Napisane przez Alunia79

A właśnie Martula, mam taki sam leżaczek jak ten z linka którego wklejałaś

Mam nadzieje, ze naszym maludom podpasuje haha

Aga oj Ty z tymi bólami to tez chyba niedlugo porodowka...
Chociaz w sumie chyba te co maja najwieksze bole to nie rodza, wiec jest dla mnie nadzieja...

[Lubcia]

Ja jutro mam ktg i znowu pewnie nic nie wykaże nawet małego skurczyka, już mi mama nawet mówi żebym się za bardzo nie nastawiała na wcześniejszy poród bo urodzę po terminie tak jak Wojtka i wiecie co też mam takie przeczucie, że chyba urodzę z opóźnieniem

[maciejka1987]

Napisane przez 1141655

no wlasnie mlody tez sie nie rusza,ale myslalam,ze tak stwardnial brzuch,ze moze to on sie wypial i gdzies naciska na nerw

ale juz puscil bol....az sie boje,ze zaraz znow zaboli
chyba odloze laptopa, obroce sie na boczek i pojde spac

bo znow czuje ,ze kluje przy szyjce ałaaaaaaaaaaaaaaaa



Dużego tzn ile ma teraz?

z usg wyszło tydzień temu 3300 a zostało mi przecie 3 tygodnie do terminu od tamtej daty... licząc przyrost 250g tygodniowo to 4 kg jak nic... ale ale babeczka , która robiła mi usg jakoś dziwnie je robiła bo tak gada " dobrze, że cesarka będzie bo dziecko duże, główka duża ( ten wymiar bdp) 11 cm, za chwilę, a nie 9 cm, a nie 10 "... i nawet nie wiem na czym stanęło...tak samo z główką obwodem babka pyta mnie " czy na pewno termin z usg zgadzał się z OM - odpowiedziałam, że tak - a ona,a bo mi wychodzi, że jest 2 tyg do tyłu główka ... i za chwilę ...aa nie źle zmierzyłam"

[1141655]

Napisane przez martu_la

Aga oj Ty z tymi bólami to tez chyba niedlugo porodowka...
Chociaz w sumie chyba te co maja najwieksze bole to nie rodza, wiec jest dla mnie nadzieja...

eeeeeeee dokladnie, moze bolec jeszcze miesiac

Napisane przez Lubcia

Ja jutro mam ktg i znowu pewnie nic nie wykaże nawet małego skurczyka, już mi mama nawet mówi żebym się za bardzo nie nastawiała na wcześniejszy poród bo urodzę po terminie tak jak Wojtka i wiecie co też mam takie przeczucie, że chyba urodzę z opóźnieniem

jak ja nie urodze w ta niedziele, to bede do konca lutego sie turlac,zobaczycie
i jęczeć,że boli

Napisane przez maciejka1987

z usg wyszło tydzień temu 3300 a zostało mi przecie 3 tygodnie do terminu od tamtej daty... licząc przyrost 250g tygodniowo to 4 kg jak nic... ale ale babeczka , która robiła mi usg jakoś dziwnie je robiła bo tak gada " dobrze, że cesarka będzie bo dziecko duże, główka duża ( ten wymiar bdp) 11 cm, za chwilę, a nie 9 cm, a nie 10 "... i nawet nie wiem na czym stanęło...tak samo z główką obwodem babka pyta mnie " czy na pewno termin z usg zgadzał się z OM - odpowiedziałam, że tak - a ona,a bo mi wychodzi, że jest 2 tyg do tyłu główka ... i za chwilę ...aa nie źle zmierzyłam"

yyyyyyyyy ,, Ale z tymi wymiarami maja...co osoba to inaczej
a nawet jak ta sama osoba a dwa razy robi pomiar to inaczej
a tu kazdy cm jest istotny nie ?

dobra dziołchy
miłej nocy

[martu_la]

Napisane przez maciejka1987

z usg wyszło tydzień temu 3300 a zostało mi przecie 3 tygodnie do terminu od tamtej daty... licząc przyrost 250g tygodniowo to 4 kg jak nic... ale ale babeczka , która robiła mi usg jakoś dziwnie je robiła bo tak gada " dobrze, że cesarka będzie bo dziecko duże, główka duża ( ten wymiar bdp) 11 cm, za chwilę, a nie 9 cm, a nie 10 "... i nawet nie wiem na czym stanęło...tak samo z główką obwodem babka pyta mnie " czy na pewno termin z usg zgadzał się z OM - odpowiedziałam, że tak - a ona,a bo mi wychodzi, że jest 2 tyg do tyłu główka ... i za chwilę ...aa nie źle zmierzyłam"

to jakas roztrzepana ta babka, przeciez to robi duza roznice 1 czy dwa centymetry. Najwazniejsze, ze mala zdrowa, a waga az taka istotna nie jest.

Lubcia a ile przenosilas Wojtka?