Trójkąt czyli ja, tż i marihuana - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-08, 15:53   #91
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;50965570]A no tak, zapomnialam, ze ty nie odczuwasz zadnych skutkow. Po zapaleniu jest tak jak bylo. THC na ciebie nie dziala. Pewnie moglabys samochod prowadzic, a co.[/QUOTE]
Jestem po prostu wyluzowana,a nie rozkojarzona. A lodówki na pewno bym nie połknęła. Wystarcza mi sałatka,czy 100g ryżu z piersią z kurczaka. Auta akurat nie prowadzę i nie zamierzam,nie ciągnie mnie do bycia kierowcą.
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 15:55   #92
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Nie, jestes po prostu nacpana. Pracodawca Cie powinien zwolnic dyscyplinarnie.

Zreszta, jestes trollem, w sumie nie wiem po co ja pisze. Juz widze palenie pod zakladem pracy, tiaaa. Trawa smierdzi na kilimetr, kazdy rozpozna jej zapach. I wszyscy temu przytakuja, no tak to wlasnie dziala. xd

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2015-04-08 o 15:57
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 16:00   #93
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;50965570]A no tak, zapomnialam, ze ty nie odczuwasz zadnych skutkow. Po zapaleniu jest tak jak bylo. THC na ciebie nie dziala. Pewnie moglabys samochod prowadzic, a co.[/QUOTE]
Nie 'mogłaby' tylko na pewno prowadzi, skoro sama mówi, że pali non stop. Ale 'na nią to źle nie działa, to tylko jeden joint' Dopóki kogoś nie zabije.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
Jestem po prostu wyluzowana,a nie rozkojarzona. A lodówki na pewno bym nie połknęła. Wystarcza mi sałatka,czy 100g ryżu z piersią z kurczaka. Auta akurat nie prowadzę i nie zamierzam,nie ciągnie mnie do bycia kierowcą.
Boru dzięki.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 16:34   #94
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;50965659]Nie, jestes po prostu nacpana. Pracodawca Cie powinien zwolnic dyscyplinarnie.[/QUOTE]

Już dawno nie słyszałam,żeby ktoś nazwał palenie marihuany ćpaniem. No teraz to mnie rozbawiłaś. Na szczęście żaden z moich pracodawców nie jest,ani nie był Tobą.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;50965659]
Zreszta, jestes trollem, w sumie nie wiem po co ja pisze. Juz widze palenie pod zakladem pracy, tiaaa. Trawa smierdzi na kilimetr, kazdy rozpozna jej zapach. I wszyscy temu przytakuja, no tak to wlasnie dziala. xd[/QUOTE]

Nie każdy pracuje w uniformie,pod rygorem takim,że nawet nie ma czasu na krótką przerwę dla siebie. I kto Ci w ogóle powiedział,że palę pod swoją pracą? Przecież równie dobrze mogę to robić na zapleczu,w biurze,czy mogę pracować po prostu w miejscu,gdzie nikt by tego nie widział. Dopisujesz sama sobie. Ale masz bujną wyobraźnie. Chyba się naćpałaś marihuaną i żyjesz w jakimś innym świecie.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Co do reszty dyskutantów,to z mojej strony dyskusja dobiega końca,a Tobie droga autorko polecam rozmowę z facetem. Normalną,szczerą rozmowę. Bez żadnych awantur,płaczu,wywodów,kr zyków. Skoro siedzi i rozpacza sam w ciemnościach,to może cierpi na jakąś depresję maskowaną,albo po prostu na depresję. Inaczej nie potrafię wyjaśnić Ci jego zachowań jako osoba paląca,bo ja czegoś takiego nigdy nie miałam. Ale nie bagatelizuj tego. Na pewno nie proponuj mu żadnych wizyt u psychologa,czy psychiatry,ale może spróbuj organizować mu czas tak,żeby nie palił,skoro widzisz w tym winę marihuany i po prostu zobacz jak będzie się zachowywał kiedy będzie miał nieco przerwy od palenia. Ja tam wam życzę jak najlepiej,ale moim zdaniem problem nie tkwi w paleniu. Palenie być może traktowane jest przez niego jako jakaś ucieczka od paroblemów,bo dużo osób myśli,że po marihuanie jest się roześmianym tak,że posikać się w spodnie można od tego śmiechu,ale to akurat nie jest prawda.
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 10:33   #95
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

1. Płuca człowieka nie są przystosowane do oddychania CO (tlenek węgla). A paląc konopie i papierosy właśnie to się wydziela i to wdychasz. (no, wszak to samo zdrowie )

2. Podkreślanie leczniczej mocy marihuany jest śmieszna i niedorzeczna. Zdrowi ludzie jarają a tłumaczą sobie to właśnie "zdrowotnymi" zaletami. Po kiego grzyba lekarstwo dla zdrowego?

3. Po co komu "otumaniacz" w życiu? To upokarzające, żebym musiała przeżywać swoje życie, które mam jedno, jadąc na CO, THC, i innych substancjach zmieniających świadomość. Czy moja trzeźwa świadomość jest gorsza? Chwila, w której człowiek uświadamia sobie, że dzięki roślinie jest taki, jaki jest, a bez niej czegoś mu brakuje, jest tak poniżająca, że hej.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 12:11   #96
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

BlondePearl, nie pojmę jak można ciagle być zjaranym i twierdzić, że palenie nic nie zmienia, jestes taka jaka byłabyś bez jarania tylko bardziej wyluzowana głowę dam sobie uciąć, że w życiu nie wytrzymałabys teraz miesiąca bez jointa. I to powinna być Twoja porażka. Bo zioło Tobą zawładnęło. I zaprzeczaj sobie ile chcesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 12:25   #97
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez Buzzerka Pokaż wiadomość
BlondePearl, nie pojmę jak można ciagle być zjaranym i twierdzić, że palenie nic nie zmienia, jestes taka jaka byłabyś bez jarania tylko bardziej wyluzowana głowę dam sobie uciąć, że w życiu nie wytrzymałabys teraz miesiąca bez jointa. I to powinna być Twoja porażka. Bo zioło Tobą zawładnęło. I zaprzeczaj sobie ile chcesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dla mnie to nie jest żaden problem. Nie od zawsze paliłam codziennie,był czas,że miewałam i takie przerwy. Miewałam takie i z paleniem papierosów i z paleniem jointów. Chcę,to palę,nie chcę,to tego nie robię. Za cudze nie palę,tylko za swoje. Świadoma decyzja i prosta sprawa. Ja nikomu nie zaglądam w portfel i nie ingeruje w jego życie. Papierosy też palę nałogowo od kilku dobrych lat,ale jeśli na wyjeździe TŻ prosi mnie,żebym nie paliła przy nim,bo wtedy spędzamy ze sobą praktycznie cały czas,to tego nie robię. Rozumiem,że mu to przeszkadza. Ale wy wszyscy oczywiście wiecie wszystko o mnie lepiej,niż ja sama wiem o sobie i lepiej,niż wiedzą bliscy mi ludzie. Przecież ja palę marihuanę,jestem obłąkana i nic nie wiem o swoim życiu,pewnie nie pamiętam nawet,co robiłam godzinę temu.

Edit. Z resztą,ja już zakończyłam dyskusję,bo bawi mnie te podejście i wypowiedzi ludzi,którzy wiedzą o marihuanie tylko tyle,co mówi się o niej w mediach. Pijcie dalej wódkę,miejcie urwany film i kaca. Zaradziłabym tu niektórym osobom wyjazd choćby do Czech. Chociaż dla większości z was pewnie,to kraje,w których marihuana jest zalegalizowana,to powinny być granice nie do przekroczenia.

Edytowane przez BlondePearl
Czas edycji: 2015-04-09 o 12:29
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-09, 15:41   #98
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

a inhaluj się czadem dalej i tłumacz sobie, że to lepsze od tlenu.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 16:00   #99
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez tinpanalley Pokaż wiadomość
a inhaluj się czadem dalej i tłumacz sobie, że to lepsze od tlenu.
Nie wiem czy Ty i większość osób udzielających się od wczoraj zauważyliście,że wątek nie dotyczy tego,ile dziennie jointów pali BlondePearl,tylko dotyczy TŻ autorki postu. Napisałam jej swój punkt widzenia,doradziłam jej co powinna zrobić. Nie rozumiem po co wszyscy świętoj*bliwi ciągną ten temat jak gumę z gaci. Nie pasuje wam,to nie palcie. Każdy ma wolny wybór i każdy robi to,na co ma ochotę. Teraz ja powinnam was wszystkich nawyzywać,wręcz starać się wystawić na jakiś e-lincz,bo ja nie tykam do ust alkoholu,a robi to 3/4 społeczeństwa? Każdy żyje za swoje,a mi nic do tego,na co przeznaczacie swoje pieniądze. Jak dla mnie możecie sobie za to pić,palić,kupować dewocjonalia do domu,zupełnie mnie to nie interesuje. W dużej liczebności na tym forum tylko krytykujecie rzeczy,o których albo wiecie coś z mediów,albo z czyiś opowieści,bądź z jednego przypadku. Chore.
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 16:21   #100
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
N Nie pasuje wam,to nie palcie. Każdy ma wolny wybór i każdy robi to,na co ma ochotę. Teraz ja powinnam was wszystkich nawyzywać,wręcz starać się wystawić na jakiś e-lincz,bo ja nie tykam do ust alkoholu,a robi to 3/4 społeczeństwa? Każdy żyje za swoje,a mi nic do tego,na co przeznaczacie swoje pieniądze.
Dalej nie pojmujesz, że argument 'lepiej żebym codziennie paliła jointy niż miałabym codziennie zalewać się w trupa' świadczy wyłącznie o tym, że masz niezły problem?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 16:37   #101
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Dalej nie pojmujesz, że argument 'lepiej żebym codziennie paliła jointy niż miałabym codziennie zalewać się w trupa' świadczy wyłącznie o tym, że masz niezły problem?
Dlaczego cytujesz to,jako mój argument,jak ja nic takiego nigdzie nie napisałam? Chyba nie ja tu mam problem,tylko Ty. Bo ja nie cytuje niczyich słów,w dodatku z przeinaczaniem jakimś,czy kompletną zmianą tego,co autor miał na myśli. Palę za Twoje,że mi wytykasz,że palę codziennie,a nie co dwa dni,raz w tygodniu,raz w miesiącu,czy raz w roku? Nikomu tym nie wyrządzam krzywdy,co już pisałam.
Nikogo nie okradam,ani od nikogo nie żebrzę na te palenie,to już też pisałam.
A poza tym 18 rok życia już mam za sobą,więc sama decyduję o tym,co robię. A jeżeli nie robię nic,co krzywdzi innych ludzi,ani na mnie też nie wywiera negatywnego wpływu,to ja nie widzę w tym żadnego problemu. Moja wola i mój wybór.
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 16:41   #102
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
Dlaczego cytujesz to,jako mój argument,jak ja nic takiego nigdzie nie napisałam? Chyba nie ja tu mam problem,tylko Ty. Bo ja nie cytuje niczyich słów,w dodatku z przeinaczaniem jakimś,czy kompletną zmianą tego,co autor miał na myśli. Palę za Twoje,że mi wytykasz,że palę codziennie,a nie co dwa dni,raz w tygodniu,raz w miesiącu,czy raz w roku? Nikomu tym nie wyrządzam krzywdy,co już pisałam.

Nikogo nie okradam,ani od nikogo nie żebrzę na te palenie,to już też pisałam.

A poza tym 18 rok życia już mam za sobą,więc sama decyduję o tym,co robię. A jeżeli nie robię nic,co krzywdzi innych ludzi,ani na mnie też nie wywiera negatywnego wpływu,to ja nie widzę w tym żadnego problemu. Moja wola i mój wybór.

Każdy kto tyle jara, tak mówi. Uwierz, miałam styczność z niejedna taka osoba jak Ty - takie same argumenty miała A do czego to doprowadziło to już inna sprawa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 16:42   #103
roseblue
wasza koleżanka
 
Avatar roseblue
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
Dlaczego cytujesz to,jako mój argument,jak ja nic takiego nigdzie nie napisałam? Chyba nie ja tu mam problem,tylko Ty. Bo ja nie cytuje niczyich słów,w dodatku z przeinaczaniem jakimś,czy kompletną zmianą tego,co autor miał na myśli. Palę za Twoje,że mi wytykasz,że palę codziennie,a nie co dwa dni,raz w tygodniu,raz w miesiącu,czy raz w roku? Nikomu tym nie wyrządzam krzywdy,co już pisałam.
Nikogo nie okradam,ani od nikogo nie żebrzę na te palenie,to już też pisałam.
A poza tym 18 rok życia już mam za sobą,więc sama decyduję o tym,co robię. A jeżeli nie robię nic,co krzywdzi innych ludzi,ani na mnie też nie wywiera negatywnego wpływu,to ja nie widzę w tym żadnego problemu. Moja wola i mój wybór.
Beka z ciebie xD Nie wiedzisz że rozmawiasz z osobami, które są za legalizacją i palą okazjonalnie tak jak okazjonalnie pije się piwo? Boże, palić codziennie to jak pić codziennie, kiedyś zabraknie pienionszka na zioło i będzie płacz, ale ty nie masz problemu xD
__________________
karmacoma
roseblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 16:55   #104
BlondePearl
Raczkowanie
 
Avatar BlondePearl
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 404
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Dalej nie zrozumieliście,że temat nie jest o mnie,tylko o TŻ autorki... Ale czego ja wymagam od osób,które usiłują być dobrymi e-ciociami i e-wujkami,wszechwiedzącymi główkami,które znają wszystko tylko z przykładu,a zachowują się jakby pozżerały wszystkie rozumy.
To tak jakby wdać się w dyskusję ze szwabem. Nie rozumiejąc Twojego języka,będzie wrzeszczał myśląc,że może się czegoś nauczysz od niego.
Ja tu nie szukam dobrej rady,ani pomocy od żadnego z was. A o moje pieniążki się nie martw roseblue,ja już na swoją starość zaczęłam odkładać pieniążki jakiś czas temu,więc raczej nikłe prawdopodobieństwo że zabraknie mi "pienionszka". O bezrobocie też się nie martwię,pracodawcy są ze mnie bardzo zadowoleni,co przekłada się na zarobki. A wy,jeśli nie macie nic mądrego do napisania w kwestii,o której pisała autorka postu,to może przestańcie się udzielać? To,że próbujecie moralizować mnie,raczej nie przełoży się na pomoc dla jej faceta,a tylko robi się tu niepotrzebny śmietnik.

Edytowane przez BlondePearl
Czas edycji: 2015-04-09 o 16:56
BlondePearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 17:01   #105
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
Dalej nie zrozumieliście,że temat nie jest o mnie,tylko o TŻ autorki... Ale czego ja wymagam od osób,które usiłują być dobrymi e-ciociami i e-wujkami,wszechwiedzącymi główkami,które znają wszystko tylko z przykładu,a zachowują się jakby pozżerały wszystkie rozumy.
To tak jakby wdać się w dyskusję ze szwabem. Nie rozumiejąc Twojego języka,będzie wrzeszczał myśląc,że może się czegoś nauczysz od niego.
Ja tu nie szukam dobrej rady,ani pomocy od żadnego z was. A o moje pieniążki się nie martw roseblue,ja już na swoją starość zaczęłam odkładać pieniążki jakiś czas temu,więc raczej nikłe prawdopodobieństwo że zabraknie mi "pienionszka". O bezrobocie też się nie martwię,pracodawcy są ze mnie bardzo zadowoleni,co przekłada się na zarobki. A wy,jeśli nie macie nic mądrego do napisania w kwestii,o której pisała autorka postu,to może przestańcie się udzielać? To,że próbujecie moralizować mnie,raczej nie przełoży się na pomoc dla jej faceta,a tylko robi się tu niepotrzebny śmietnik.

Po prostu nie pisz głupot, że codzienne jaranie nie wpływa negatywnie na człowieka i marycha jest miodzio Brednie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-09, 19:29   #106
Nemesis_Nave
Raczkowanie
 
Avatar Nemesis_Nave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 161
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Dzien dobry, piszę do Was bo mam mętlik w głowie. Jestem w stałym związku od 8 lat, mój mężczyzn jest starszy ode mnie o 7 lat, ma stałą, dobrze płatną prace... ale jest jeden problem, uważam ze jest uzależniony od marihiany. Pali dzien w dzien. Twierdzi, ze trwka to nie narkotyk i nie można sie od tego uzależnić (oczywiście mam swoje zdanie na ten temat). Z początkiem roku zrobiliśmy krok do przodu, wynajęliśmy mieszkanie no i zaczęły sie problemy... Zauważyłam, ze jest bardzo niestabilny psychicznie, klika dni temu siedział sam w kuchni po ciemku i plakal, ze czuje sie w tym domu jak śmieć, ze nie ma swojego autorytetu etc zrobiło mi sie przykro, aczkolwiek nie daje mu żadnych powodów, aby tak myślał. Strasznie ma zmienię nastroje, mało ze mną rozmawia, często potrafi wyprowadzić go z równowagi to, ze nie pamięta gdzie położył klucze od domu. Wczoraj zaczęłam sie bardziej zastanawiać co ja powinnam zrobic, aby mu pomoc... Przebudziłam sie przed 1, ponieważ usłyszałam jakieś odgłosy po chwili uświadomiłam sobie, ze tz wyszedł z domu, weszłam do kuchni a tam ujrzałam kapcie położone na desce do krojenia (????) próbowałam wytłumaczyć to na rożne sposoby, ze miał je odnieść na przedpokój i tak położył... Poszłam do łóżka z krążącymi pytaniami po głowie, wrócił po 20 minutach (pewnie był zajarac) położył sie do łóżka i usnął jak dziecko.

Dziewczyny co ja powinnam zrobic, on pali od zawsze. Tylko jak spotykałam sie z nim 2 godz dziennie nie widziałam, aż tak tego problemu. Najgorsze, ze on uważa ze nie jest uzależniony ((
Autorko, niestety, muszę Cię zmartwić, ale masz przed sobą duży problem... Bliska mi osoba również paliła codziennie - i może nie stawiała kapci na blacie, ale mocno szwankowała jej pamięć oraz miewała totalne doły jak Twój TŻ. Podczas przyswajania THC w organiźmie uwalnia się serotonina, przy częstym paleniu organizm zaczyna wytwarzać jej coraz mniej, co skutkuje wahaniami nastroju. Jedyne co Ci pozostaje to zawiesić Wasz związek na włosku i postawić ultimatum - albo Ty, albo konopie. To już nie jest popalanie na imprezie i jeżeli nawet mu się uda z tego "wyjść" to nawet takie sporadyczne buszki odpadają. To jak z alkoholem, wciągasz się i nie ma przebacz. Cóż... jeżeli wybierze jaranie, trochę pocierpisz, ale znajdziesz sobie kogoś bardziej wartościowego i z większym samozaparciem, niż osoba która nie potrafi dla Ciebie odstawić używki (umówmy się, to nie tlen, nie jest niezbędne do funkcjonowania).
Gdyby się udało - niestety, ale nadal nie będzie kolorowo. Po długotrwałym paleniu zwiększa się ryzyko zmian w mózgu (bodajże w istocie białej), więc byłoby dobrze przeprowadzać co jakiś czas badania, czy nic się nie dzieje.
Przewertowałam chyba z tonę książek medycznych, oraz zasięgałam rady psychologów, rozumiem Twój niepokój i mam nadzieję, że Ci się uda.
__________________
Anarchitektka

"Poświęcaj tyle czasu na ulepszanie siebie, byś nie miał go na krytykę innych."
- C.D.Larson
Nemesis_Nave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-10, 17:58   #107
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
To nie jest od marihuany moja droga. Po prostu taki panuje stereotyp,bo dużo osób z zaburzeniami psychicznymi sięga po marihuanę. Tak samo ludzie sięgają po alkohol i twarde narkotyki kiedy czują się zagubieni,ale oczywiście normalni ludzie też popadają w używki. Ja osobiście palę marihuanę od 6 lat,od ostatniego roku palę ją kilka razy dziennie i to codziennie.
eeech. Tymczasem marihuana to psychodelik, i ona jak najbardziej może doprowadzić do zaburzeń psychicznych po długim stosowaniu.

Twierdzenie, że środek zmieniający świadomość nie ma wpływu na psychikę po długim stosowaniu, to z twej strony naiwne nadzieje. Ciesz się, że ty tego (jeszcze) nie doświadczyłaś - ale to że ciebie to nie dotknęło nie znaczy, że to nie istnieje.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Cytat:
Napisane przez BlondePearl Pokaż wiadomość
Dalej nie zrozumieliście,że temat nie jest o mnie,tylko o TŻ autorki... Ale czego ja wymagam od osób,które usiłują być dobrymi e-ciociami i e-wujkami,wszechwiedzącymi główkami,które znają wszystko tylko z przykładu,a zachowują się jakby pozżerały wszystkie rozumy.
Jak dotychczas, to ty tu weszłaś i jakbyś zeżarła wszystkie rozumy wygłaszasz prawdy oświecone "maryśka nie szkodzi, bo mi nie zaszkodziła, co potwierdza mój sąsiad i mąż".

A przeczy temu i rzeczywistość (problemy osób, które długo palą) i prosta logika.
Alkohol pijącemu rzadko to może tylko tyle zaszkodzić, że go łeb rozboli.
Pijący przez lata dorobić się może spłyconej emocjonalności, stępionej empatii, psychoz na jakimś punkcie, manii prześladowczych - jest tego w pip, włącznie ze zmniejszeniem inteligencji.
To samo jest z marihuaną - dzięki niej dorobić się można innych, choć równie cudnych cech: spłycenie emocjonalności, objawów psychotycznych, objawów schizofrenicznych, długo palący zresztą sprawiają często wrażenie głupszych - przez sam dobór tematów (np. zafiksowanie na temacie palenia, małe zainteresowanie czymkolwiek innym).

Jest to wynik nałogu. Ten środek zmienia świadomość - i po długim stosowaniu zwyczajnie może mieć istotny wpływ na mózg.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2015-04-10 o 18:00
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-10 18:58:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.