Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

[springtime]

Witam się i ja w nowym wątku
Zabiegana jestem ostatnio, mam trochę zaległości w pracy, a w czoraj porwałam się na umycie okien w domku, pranie i prasowanie firanek. Wieczorem padłam

DD1DD - możesz podesłać linka do strony?

Muszę się pochwalić, że moje kochane dzieciaczki dają już mocno o sobie znać

A teraz wracam do nadrabiania poprzedniego wątku

[majka242007]

Napisane przez fiona27

majeczka a z ta kasa to chodziło mi bardziej o to, że trzeba dużo wyłożyć kasy żeby wszystko zrobić w domu i przed domem. Tyle co ja już wydałam to bym kupiła dwa mieszkania w bloku, a jeszcze poddasza nie mamy urządzonego.
Co do utrzymania domu to sie zgodzę, bo koszta są podobne.
A co do trawy, to ja zawsze ją ścinam i bardzo lubię zwłaszcza jak skwar na dworze, to i przy okazji się opalam
Grzebać w ziemi się lubię

no to wiadomo... ale za to jaka radość jak nie słyszysz co sąsiadka z 1-go na ciebie nagadala do tej z 3-go a ta z czwartego podsłuchała i biegiem poleciała do tej z 6-go ... a że ta z 6-go ma problemy ze słuchem to tej z 7-go już powiedziała co innego.... Ta z 7-go kuleje więc zanim poleciala do tej z 1-go żeby potwierdzić i jeszcze doplotkować to po drodze spotkała kilka innych i historia niebywała... Gdy już dotarla do tej z pierwszego to ta już nie pamietała co powiedziała tej z 3-go ....

Tak dla potwierdzenia miałam ostatnio taka sytuację...
Bo ponoć pogłoski chodzą że jestem w ciąży ... więc babka z 6-go poleciała na 7 piętro podpytać potem zaczęło się.... Na koniec okazało się że ta z 3-go ponoć widziała jak rzygam przez balkon /mieszkam na 8 piętrze/ i no to wlasnie ona potwierdziła moją ciąże nawet wójek do mnie wpadł pytac co się stało że rzygałam przez balkon usmiałam się za wszystkie czasy wujek też zrobił biedronkę z radości i poszedł ,,zrypać,, wszystkie w koło

[fiona27]

Wy tak wszystkie myjecie te okna, a ja się zastanawiam czy powinnam, bo ostatnio jak wspomniałam o tym mamie, to aż się ledwo nie opluła, że chyba oszalałam Ma sama przyjść mi je pomyć hehe.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez majka242007

no to wiadomo... ale za to jaka radość jak nie słyszysz co sąsiadka z 1-go na ciebie nagadala do tej z 3-go a ta z czwartego podsłuchała i biegiem poleciała do tej z 6-go ... a że ta z 6-go ma problemy ze słuchem to tej z 7-go już powiedziała co innego.... Ta z 7-go kuleje więc zanim poleciala do tej z 1-go żeby potwierdzić i jeszcze doplotkować to po drodze spotkała kilka innych i historia niebywała... Gdy już dotarla do tej z pierwszego to ta już nie pamietała co powiedziała tej z 3-go ....

Tak dla potwierdzenia miałam ostatnio taka sytuację...
Bo ponoć pogłoski chodzą że jestem w ciąży ... więc babka z 6-go poleciała na 7 piętro podpytać potem zaczęło się.... Na koniec okazało się że ta z 3-go ponoć widziała jak rzygam przez balkon /mieszkam na 8 piętrze/ i no to wlasnie ona potwierdziła moją ciąże nawet wójek do mnie wpadł pytac co się stało że rzygałam przez balkon usmiałam się za wszystkie czasy wujek też zrobił biedronkę z radości i poszedł ,,zrypać,, wszystkie w koło

Tez jakiś czas mieszkałam w bloku i właśnie ten przymus ciszy mnie denerwował. Jeszcze miałam taką sąsiadkę co lubiła ostro stękać podczas sexu i zawsze wiedziałam kiedy baraszkują. Nawet ich kłótnie było słychać u nas.

[dd1dd]

Napisane przez fiona27

A jak robisz te szaszłyki, bo ja jeszcze nie robiłam, a mam chęć

Mięsko marynuję z rana w przyprawach, jakie mam. Ja robię z cebulką, papryką i pieczarkami. Nabijam i do piekarnika na funkcję grill na jakieś 160-170 stopni i pieką się aż mięsko będzie dobre trzeba obracać, żeby warzywka się nie przypalały jeszcze często wrzucam też ziemniaczki pokrojone w półksiężyce w jakiś ziołach i od razu mam dodatek do szaszłyków

[majka242007]

Napisane przez beatrix28

ja tez cos kupilam w grupie na fb,body next, mothercare mam nadzieje, ze nie bede zalować.miala tez spiworek ale chyba kupie nowy na all czy gdzies bo obawiam sie czy zamek blyskawiczny dziala jak należy..
4xkrotkie i 4 razy dlugie body..
co myslicie..

ładniusie malusie cudeńka

[Acka]

Napisane przez fiona27

Wy tak wszystkie myjecie te okna, a ja się zastanawiam czy powinnam, bo ostatnio jak wspomniałam o tym mamie, to aż się ledwo nie opluła, że chyba oszalałam Ma sama przyjść mi je pomyć hehe.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------



Tez jakiś czas mieszkałam w bloku i właśnie ten przymus ciszy mnie denerwował. Jeszcze miałam taką sąsiadkę co lubiła ostro stękać podczas sexu i zawsze wiedziałam kiedy baraszkują. Nawet ich kłótnie było słychać u nas.

ja też nie myję.Moja siostra podobnie zareagowała i sama się wzięła za nie ale nie wszyscy mają pomocną dłoń obok :/

[Nicole`_]

Majka, ale historia

[fiona27]

dd1dd ale właśnie w jakiś przyprawach to mięso w takich zwykłych do kurczaka ? A te warzywka też obsypujesz przyprawami? Pieczesz podlewając je czymś żeby nie były za suche ?

[dd1dd]

Napisane przez springtime

Witam się i ja w nowym wątku
Zabiegana jestem ostatnio, mam trochę zaległości w pracy, a w czoraj porwałam się na umycie okien w domku, pranie i prasowanie firanek. Wieczorem padłam

DD1DD - możesz podesłać linka do strony?

Muszę się pochwalić, że moje kochane dzieciaczki dają już mocno o sobie znać

A teraz wracam do nadrabiania poprzedniego wątku

mogę http://www.jagodowykot.pl/
ja też mam w jednym pokoju firanki takie do prasowania już mnie coś trafia jak o nich pomyślę, bo nie znoszę po prostu tego robić

[majka242007]

Napisane przez fiona27

Wy tak wszystkie myjecie te okna, a ja się zastanawiam czy powinnam, bo ostatnio jak wspomniałam o tym mamie, to aż się ledwo nie opluła, że chyba oszalałam Ma sama przyjść mi je pomyć hehe.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------



Tez jakiś czas mieszkałam w bloku i właśnie ten przymus ciszy mnie denerwował. Jeszcze miałam taką sąsiadkę co lubiła ostro stękać podczas sexu i zawsze wiedziałam kiedy baraszkują. Nawet ich kłótnie było słychać u nas.

noooo... ci nade mną jak baraszkują to jest ostro... Aż głupio nam leżeć w łóżku i sługać... Ale na szczęście chyba rzadko się stukają ... Bo rzadko słychac.

[dd1dd]

Napisane przez fiona27

Wy tak wszystkie myjecie te okna, a ja się zastanawiam czy powinnam, bo ostatnio jak wspomniałam o tym mamie, to aż się ledwo nie opluła, że chyba oszalałam Ma sama przyjść mi je pomyć hehe.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------



Tez jakiś czas mieszkałam w bloku i właśnie ten przymus ciszy mnie denerwował. Jeszcze miałam taką sąsiadkę co lubiła ostro stękać podczas sexu i zawsze wiedziałam kiedy baraszkują. Nawet ich kłótnie było słychać u nas.

zazdro mnie nikt ie chce umyć

moja siostra ma taką parę pod sobą, że jak się ten tego to drze japę jak foka jakaś

[kasperka]

Napisane przez majka242007

no to wiadomo... ale za to jaka radość jak nie słyszysz co sąsiadka z 1-go na ciebie nagadala do tej z 3-go a ta z czwartego podsłuchała i biegiem poleciała do tej z 6-go ... a że ta z 6-go ma problemy ze słuchem to tej z 7-go już powiedziała co innego.... Ta z 7-go kuleje więc zanim poleciala do tej z 1-go żeby potwierdzić i jeszcze doplotkować to po drodze spotkała kilka innych i historia niebywała... Gdy już dotarla do tej z pierwszego to ta już nie pamietała co powiedziała tej z 3-go ....

Tak dla potwierdzenia miałam ostatnio taka sytuację...
Bo ponoć pogłoski chodzą że jestem w ciąży ... więc babka z 6-go poleciała na 7 piętro podpytać potem zaczęło się.... Na koniec okazało się że ta z 3-go ponoć widziała jak rzygam przez balkon /mieszkam na 8 piętrze/ i no to wlasnie ona potwierdziła moją ciąże nawet wójek do mnie wpadł pytac co się stało że rzygałam przez balkon usmiałam się za wszystkie czasy wujek też zrobił biedronkę z radości i poszedł ,,zrypać,, wszystkie w koło

wścibskie pindy kłamczuchy

Wesoło masz tam u siebie
U nas na szczęście z nami 4 rodziny tylko mieszkają i nie ma czegoś takiego...
Ale za to jak w Pl znajomych odwiedzamy, ktorzy w blokach mieszkaja to poduszki na parapetach i w oknach wszystkie sasiadki

[Olenka_24]

Napisane przez Nicole`_

A masz na zwolnieniu napisane, że możesz chodzić czy, że jesteś leżąca? I na jak długi czas miałaś wystawione zwolnienie? Pytam, bo u mnie baba w rejestracji zamiast wpisać mój adres zamieszkania na l4 to wpisała zameldowania, ale powiedziała, że mam się nie przejmować, bo kontroli na pewno nie będzie, bo mam kod 2 czyli, że nie muszę
siedzieć w domu. Trochę się zestresowałam teraz

Niestety ale kod 2 czy też chory może chodzić wcale nie oznacza że Cię nie skontrolują a także nie oznacza że można sobie chodzić gdzie dusza zapragnie ( w mniemaniu ZUS) ja w pierwszej ciąży też miałam taką kontrolę przy chory może chodzić.

Napisane przez Molise

Ooo to byłoby super, jakby łóżeczko wystarczyło A jak nie to maluchowi odstąpimy sypialnię, a my się przeniesiemy do salonu na pewien czas.
Co do działki to my właśnie podobną kupujemy, dokładnie 11 arów. Szukaliśmy do 1000 metrów, ale ta ma fajne położenie, więc się zdecydowaliśmy. Za jakiś miesiąc powinna być nasza



No właśnie ja mam kod 2, czyli chodzące.
Ale mam też swoją działalność oprócz etatu. I na piśmie z ZUSu jako płatnik wpisana jest właśnie moja działalność, pewnie dlatego skontrolowali. Teraz postanowiłam przez kilka dni siedzieć w domu do 15:00, jakby chcieli ponowić kontrolę. Tż mi na balkon wyniesie stolik i krzesła, żebym miała trochę świeżego powietrza. Chociaż w sumie nie wiem czy nie kontrolują też poza standardowymi godzinami ich pracy.

Raczej ni kontrolują poza godzinami pracy. Całkiem możliwe ze Cię skontrolowali ze względu na działalność, oni teraz straszną nagonkę robia na kobiety w ciąży właśnie na działalności.

Napisane przez Nicole`_

Majka, ale historia

Ja też się uśmiałam

[Acka]

Napisane przez majka242007

noooo... ci nade mną jak baraszkują to jest ostro... Aż głupio nam leżeć w łóżku i sługać... Ale na szczęście chyba rzadko się stukają ... Bo rzadko słychac.

to się nazywają ciche dni

[fiona27]

Napisane przez Acka

ja też nie myję.Moja siostra podobnie zareagowała i sama się wzięła za nie ale nie wszyscy mają pomocną dłoń obok :/

No powiem Ci, że moja mam też nie jest jakaś bardzo chętna do pomocy, ale tym razem mnie miło zaskoczyła.
Jak mąż jest w domu to on lubi myć okna i zazwyczaj on to robi, a teraz wyjechał.
A u Was w domach nie mogą umyć okien chociaż w trakcie ciąży mężowie?

[Olenka_24]

Napisane przez kasperka

wścibskie pindy kłamczuchy

Wesoło masz tam u siebie
U nas na szczęście z nami 4 rodziny tylko mieszkają i nie ma czegoś takiego...
Ale za to jak w Pl znajomych odwiedzamy, ktorzy w blokach mieszkaja to poduszki na parapetach i w oknach wszystkie sasiadki

Ja myślałam że to tylko na Wsi takie rzeczy

[mms_22]

Przyszłam przywitać się w nowej części, a tu już 4 strony

My dzisiaj z mężulkiem od rana buszowaliśmy po lumkach i kupiłam kilka fajnych bluzeczek ciążowych Na rzeczy dla Maluszka nawet nie patrzyłam, bo i tak dostanę stos

Napisane przez Molise

Miałam w poniedziałek kontrolę z ZUSu i nie było mnie w domu Dostałam pismo, żeby wyjaśnić sprawę. Akurat byłam u lekarza (nie ginekologa), więc dałam do pisma zawiadomienie o terminie wizyty. Ale czy im to wystarczy...

A jakbym na przykład była na spacerze to ciekawe jak im to udowodnić.

Myślę, że spokojnie wystarczy... Tylko musisz zgłosić się w terminie, który wystarczyli i powiedzieć, gdzie byłaś. Jeśli np będziesz na spacerze, to też to możesz powiedzieć (przecież mogła Cię głowa boleć i mogłaś się iść dotlenić). Tu chodzi głównie o to, żebyś się zgłosiła i wytłumaczyła Jak masz L4 chodzące, to nic Ci nie zrobią a nie byłaś przypadkiem po wizycie w aptece? Bo jak miałabyś paragon byłoby najlepiej Ale daj nam znać co załatwiłaś, bo ciekawa jestem...

Ja sama dzisiaj do Zus-u dzwoniłam, bo nie dostałam jeszcze pieniędzy (a powinnam dostać za 5 tygodni) i mają mi przelew zrobić do końca tygodnia I już większa sumka powędruje do skarbonki

[dd1dd]

Napisane przez fiona27

dd1dd ale właśnie w jakiś przyprawach to mięso w takich zwykłych do kurczaka ? A te warzywka też obsypujesz przyprawami? Pieczesz podlewając je czymś żeby nie były za suche ?

Może być w gotowcu, zazwyczaj teraz z takich korzystałam bo robię wszystko na szybko nie warzyw nie biorę niczym ale jak chcesz to można. Jak puszczą soki warzywa to smaruję wszystko pędzelkiem co jakiś czas

[fiona27]

Napisane przez majka242007

noooo... ci nade mną jak baraszkują to jest ostro... Aż głupio nam leżeć w łóżku i sługać... Ale na szczęście chyba rzadko się stukają ... Bo rzadko słychac.

Nasi co dzień, abo co drugi i co najgorsze nie trwało to u nich 5 min tylko potrafili dobrą godzinę albo i lepiej

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez dd1dd

Może być w gotowcu, zazwyczaj teraz z takich korzystałam bo robię wszystko na szybko nie warzyw nie biorę niczym ale jak chcesz to można. Jak puszczą soki warzywa to smaruję wszystko pędzelkiem co jakiś czas

[kasperka]

Napisane przez Olenka_24

Ja myślałam że to tylko na Wsi takie rzeczy

W mieście też takie cuda spotkać można
Wchodziłam
Kiedyś do koleżanki na 3 piętro i sąsiadka niby akurat przed drzwiami odkurzała ... Wył.odkurzacz i w rozmowę ze mną się wdała
Najlepsze jest to, że już 3 razy tak odkurzała jak ja akurat w odwiedziny przyjechałam

[Olenka_24]

Napisane przez kasperka

W mieście też takie cuda spotkać można
Wchodziłam
Kiedyś do koleżanki na 3 piętro i sąsiadka niby akurat przed drzwiami odkurzała ... Wył.odkurzacz i w rozmowę ze mną się wdała
Najlepsze jest to, że już 3 razy tak odkurzała jak ja akurat w odwiedziny przyjechałam

Grunt to dobre podchody

[mms_22]

I obiecane zdjęcie

Chyba żadna wizażowa Ciocia nie ma wątpliwości, że jestem chłopcem

[Isabelle_26]

Witam się w 4 części trzy dni mnie nie było a tu takie zmiany.. Od niedzieli leże chora, rozłożyło mnie totalnie, dzisiaj byłam u lekarza i niestety mam antybiotyk. Jeszcze mam jakieś 10stron do nadrobienia z poprzedniej części
U mnie pogoda też piękna, słonko świeci ale zimno 7 stopni..

MałgorzataD Witaj
Beatrix Gratuluje córci
RoxanaZdrówka dla małego

Napisane przez Molise

Miałam w poniedziałek kontrolę z ZUSu i nie było mnie w domu Dostałam pismo, żeby wyjaśnić sprawę. Akurat byłam u lekarza (nie ginekologa), więc dałam do pisma zawiadomienie o terminie wizyty. Ale czy im to wystarczy...

A jakbym na przykład była na spacerze to ciekawe jak im to udowodnić.

Też miałam kontrolę, ale jakiś miesiąc temu i akurat byłam w domu. Babka mi mówiła, że jak bym miała następną kontrolę to mam się nie stresować bo jak mam chodzące to mogę wyjść do sklepu po artykuły pierwszej potrzeby, do apteki i nie muszę mieć paragonu - wystarczy adnotacja, a gdybym w tym czasie była u lekarza, czy w labie to zaświadczenie z przychodni że byłam w tym dniu..

Przepraszam jeśli coś pominęłam, jak nadrobię resztę 3 części to uzupełnie moje braki

Te kocyki z minky są super, ja mam u mnie firmę która się zajmuje produkcją i sprzedażą pościeli itp rzeczami dla dzieci i mają niedrogie ceny i chyba od nich zamówię, bo cena 50zl a 130zł to duża różnica..
http://www.poscieldladzieci.pl/
Możecie sobie popatrzeć Lecę poczytać coście naskrobały od niedzieli..

[kasperka]

Napisane przez Olenka_24

Grunt to dobre podchody

A jak!

[roxana_lu]

Fiona my sie planujemy wybrać na 4/5 dni nad morze pod koniec maja

---
Ja chce zamówić ta pościel w różu

---
Mieszkanie posprzątane, podłogi odkurzone i pomyte, obiad gotowy i ciasto w piecu. Teraz leze z moim dziecię i czekam na lekarke, ma do nas przyjechac około 13 na wizytę domowa... A młody mi sie prawie przez ręce przelewa

[beaciorq]

Napisane przez mms_22

I obiecane zdjęcie

Chyba żadna wizażowa Ciocia nie ma wątpliwości, że jestem chłopcem

No prosze jaki dorodny siurosław )

Apropo odglosow sasiadow przypomniała mi sie śmieszna historia. Pojechaliśmy z tz i przyszlym szwagrem na weekend w gory. To byl nasz 1 wspolny wyjazd wiec wieczorem daliśmy czadu i sie nie hamowalismy z niczym, bo u nas w mieszkaniach przy rodzicach musieliśmy byc cichutko :p no i na nastepny dzien, rano w dobrych nastrojach nucilismy sobie piosenkę z mapetow, dosyc cicho. Później na śniadaniu szwagier mowil z usmiechem ze ladnie spiewalismy a spiewalismy naprawde cicho, wiec nie chce wiedzieć jak bardzo nas bylo slychac w nocy

[kasperka]

Napisane przez mms_22

I obiecane zdjęcie

Chyba żadna wizażowa Ciocia nie ma wątpliwości, że jestem chłopcem

zdecydowanie Igorek\Wiktorek\Karolek

[Molise]

Napisane przez mms_22

Myślę, że spokojnie wystarczy... Tylko musisz zgłosić się w terminie, który wystarczyli i powiedzieć, gdzie byłaś. Jeśli np będziesz na spacerze, to też to możesz powiedzieć (przecież mogła Cię głowa boleć i mogłaś się iść dotlenić). Tu chodzi głównie o to, żebyś się zgłosiła i wytłumaczyła Jak masz L4 chodzące, to nic Ci nie zrobią a nie byłaś przypadkiem po wizycie w aptece? Bo jak miałabyś paragon byłoby najlepiej Ale daj nam znać co załatwiłaś, bo ciekawa jestem...

Niestety nie byłam w aptece.
Ale mam właśnie to zawiadomienie o terminie badania i kartkę, którą dostałam na miejscu o terminie odbioru wyników. A to jest jednoznaczne z tym, że byłam u lekarza. Przynajmniej dla mnie

[mms_22]

Napisane przez kasperka

zdecydowanie Igorek\Wiktorek\Karolek

Chyba jednak Igorek

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Molise

Niestety nie byłam w aptece.
Ale mam właśnie to zawiadomienie o terminie badania i kartkę, którą dostałam na miejscu o terminie odbioru wyników. A to jest jednoznaczne z tym, że byłam u lekarza. Przynajmniej dla mnie

no to nie masz się czym martwić na pewno wystarczy

[kasperka]

Napisane przez mms_22

Chyba jednak Igorek

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------



no to nie masz się czym martwić na pewno wystarczy