Pierwszy raz samolotem- część 2.

[Syl993]

Napisane przez Dotsterka

Witam!
W czerwcu czeka mnie pierwszy lot samolotem i w dodatku lecę sama.
Wylatuję z Warszawy do Kanady gdzie spędzę 2 i poł miesiąca, do rodziny. Cel turystyczno-wakacyjny Jestem pełna obaw, jak każdy początkujący latacz

Mam parę pytań mam nadzieję że ktoś z Was mnie oświeci i dzięki temu nie będę się tak denerwować, byłoby super gdyby znalazła się osoba która latała już do Kanady.

1. Czy do podręcznego mogę spakować kosmetyki suche, tj. cienie do powiek? Do rejestrowanego się boję, żeby nie dotarły w proszku

2. Co generalnie mogę mieć w podręcznym? Planuję zabrać portfel oczywiście, aparat foto, przenośną konsolkę do gier ps vita, telefon wspomniane kosmetyki suche, tą torebkę z płynami po 100 ml i może jakiś ciuch i okulary przeciwsłoneczne.
Wszystko ok?

3. Przy kontroli bezpieczeństwa- boję się że zapiszczą druty od stanika, wolałabym uniknąć dodatkowego stresu z osobistym macankiem Jak to wygląda z tymi drutami?

4. Boję się rozmowy z urzędnikiem imigracyjnym po przylocie do Toronto. Czy któraś z Was ma to za sobą, jak to przebiegło, o co pytał ?

5. Może to głupie, ale nigdy jeszcze nie wyjeżdżałam nigdzie na tak długo. Proszę o porady jak się spakować, mam do dyspozycji walizkę o poj. 74 litrów, podręczny do 8 kg i torebkę małą damską Co i jak strategicznie..

Z góry dziękuję za wszystkie porady i info, bardzo się boję

Po pierwsze nie boj sie, jzu tutaj pare osob sie balo i lot okazal sie wielka frajda.
1.Do podrecznego mozesz spakowac kosmetyki suche, nie musza znajdowac sie w przezroczystym woreczku. Jedynie plyny do 100ml musisz tam umiescic.
2. Tak mozesz to miec w podrecznym.
3. Obiecuje, ze nie zapiszczal, chyba wszystkie bysmy tutaj juz byly obmacane. Nawet kolczyk w pepku nie piszczy.
4. Osobiscie nie lecialam nigdy do Stanow, ale meza siostra tam mieszka i mowila, ze pytaja np w jakim celu przylatujesz, gdzie sie zatrzymujesz.
5. Nie zabieraj nie wiadomo ile ubran, bo pewnie tak sie obkupisz i bedzie problem z bagazem. Osobiscie wzielabym pare koszulek, jakas cieplejsza bluze, wygodne buty itp.
Dodatkowo radze do bagazu podrecznego na tak dlugiej trasie wziac jakas koszulke, spodnie, skarpetki, jakas ciepla bluze, bo w samolocie roznie z temperatura raz jej tak goraco, ze siedze w koszulce a drugim razem w grubej bluzie. Nie bedzie problemu jesli cos sie zaplami.

[Dotsterka]

Dziękuję za odp Kochana, ja do Kanady lecę nie do Stanów Wiem że na 100% będą zadawać różne pytania i po angielsku co mnie dodatkowo stresuje koszmarnie, tzn znam angielski ale bardziej książkowo, nie miałam okazji rozmawiać z obcokrajowcem nigdy i boję się czy podołam. A co jak nie będę mogła go zrozumieć ? A w ogóle co robią w przypadku jak przylatuje ktoś kto nie mówi po ang wcale?

[Syl993]

Napisane przez Dotsterka

Dziękuję za odp Kochana, ja do Kanady lecę nie do Stanów Wiem że na 100% będą zadawać różne pytania i po angielsku co mnie dodatkowo stresuje koszmarnie, tzn znam angielski ale bardziej książkowo, nie miałam okazji rozmawiać z obcokrajowcem nigdy i boję się czy podołam. A co jak nie będę mogła go zrozumieć ? A w ogóle co robią w przypadku jak przylatuje ktoś kto nie mówi po ang wcale?

Sorka nie doczytalam
Popros, aby powiedzial inaczej pytanie. Kurde wiesz, ze nie wiem, moze sciagaja innej pracownika lotniska co mowi w tym jezyki. Sadze, ze na lotnisku w Kanadzie pracuje osoba mowiaca w naszym jezyku. Slyszalam, ze nie zawsze zadaja pytania, ale nie wiem czy to prawda. Mysle, ze nie kazdy mowi po angielsku i jakos sie im udalo, wiec i Tobie sie uda. Najwazniejsze nie stresuj sie, bo to najgorszy wrog. Ja wtedy nawet zapominam polskiego a co mowic o angielsku

[Dotsterka]

No właśnie mam syndrom zapominania języka w gębie
obojętnie jaki język
Hmm w zasadzie, Kanada to kraj emigrantów, Polaków jest dużo więc kto wie może masz rację. Nie wiem na ile to jest legenda, że nie których nie pytają, ale też tak czytałam gdzieś w Internecie. Lecę z LOT-em, słyszałam że Rosjanie lubują się w tych liniach lotniczych więc oni może będą bardziej 'podejrzani' dla kanadyjskich urzędników niż ja. Mam nadzieję
W ogóle to wezmę coś na uspokojenie najlepiej i jakoś pójdzie

[Syl993]

Napisane przez Dotsterka

No właśnie mam syndrom zapominania języka w gębie
obojętnie jaki język
Hmm w zasadzie, Kanada to kraj emigrantów, Polaków jest dużo więc kto wie może masz rację. Nie wiem na ile to jest legenda, że nie których nie pytają, ale też tak czytałam gdzieś w Internecie. Lecę z LOT-em, słyszałam że Rosjanie lubują się w tych liniach lotniczych więc oni może będą bardziej 'podejrzani' dla kanadyjskich urzędników niż ja. Mam nadzieję
W ogóle to wezmę coś na uspokojenie najlepiej i jakoś pójdzie

O to moze cos w tym jest, ze nie pytaja. Ja wlasnie od kogos slyszalam, ze pytaja osob, ktore im sie nie podobaja, dziwnie sie zachowuja. Nie wiem jak na lotnisku w Kanadzie ale na lotniskach w Anglii ciagle slysze jezyk polski na kazdym kroku i nie mam na mysli pasazerow.



A tak w ogole to zniesli wlasnie oplate powietrzna dla dzieci, ktore wylatuja z Anglii od 2016r, Ryanair juz to wprowadzil. Zmniejsza sie bilet dla dziecko o £13.

[ecie22]

A ja nie

[finan]

Napisane przez Dotsterka

Witam!
W czerwcu czeka mnie pierwszy lot samolotem i w dodatku lecę sama.
Wylatuję z Warszawy do Kanady gdzie spędzę 2 i poł miesiąca, do rodziny. Cel turystyczno-wakacyjny Jestem pełna obaw, jak każdy początkujący latacz

Mam parę pytań mam nadzieję że ktoś z Was mnie oświeci i dzięki temu nie będę się tak denerwować, byłoby super gdyby znalazła się osoba która latała już do Kanady.

1. Czy do podręcznego mogę spakować kosmetyki suche, tj. cienie do powiek? Do rejestrowanego się boję, żeby nie dotarły w proszku

2. Co generalnie mogę mieć w podręcznym? Planuję zabrać portfel oczywiście, aparat foto, przenośną konsolkę do gier ps vita, telefon wspomniane kosmetyki suche, tą torebkę z płynami po 100 ml i może jakiś ciuch i okulary przeciwsłoneczne.
Wszystko ok?

3. Przy kontroli bezpieczeństwa- boję się że zapiszczą druty od stanika, wolałabym uniknąć dodatkowego stresu z osobistym macankiem Jak to wygląda z tymi drutami?

4. Boję się rozmowy z urzędnikiem imigracyjnym po przylocie do Toronto. Czy któraś z Was ma to za sobą, jak to przebiegło, o co pytał ?

5. Może to głupie, ale nigdy jeszcze nie wyjeżdżałam nigdzie na tak długo. Proszę o porady jak się spakować, mam do dyspozycji walizkę o poj. 74 litrów, podręczny do 8 kg i torebkę małą damską Co i jak strategicznie..

Z góry dziękuję za wszystkie porady i info, bardzo się boję

Witaj,
byłam w Kanadzie w 1999 r. Trochę czasu minęło i może się
zmieniło, a może nie.
W każdym razie, twoje zapytania są mało zasadne (z mojego
doświadczenia).
Kosmetyki do 100 ml, w bagażu podręcznym miałam wszystkie
sprzęty (aparat, telefon) i było ok.
Przejście przez bramkę bezpieczeństwa standardowo bez
rewelacji.
A na pokładzie samolotu wypisywałam deklarację i przy wyjściu
było tylko pytanie o cel podróży.
Natomiast jeżeli chodzi o ubranie to polecam raczej lekkie rzeczy,
bo lato w Kanadzie jest bardziej gwarantowane niż w Polsce.
Temperatury do 35-38 stopni Celsjusza i duża wilgotność powietrza
ok. 80-90%.

Na pewno spędzisz tam bardzo mile czas. Latem jest otwartych
wiele tzw. parków rozrywki.

[Dotsterka]

Napisane przez finan

Witaj,
byłam w Kanadzie w 1999 r. Trochę czasu minęło i może się
zmieniło, a może nie.
W każdym razie, twoje zapytania są mało zasadne (z mojego
doświadczenia).
Kosmetyki do 100 ml, w bagażu podręcznym miałam wszystkie
sprzęty (aparat, telefon) i było ok.
Przejście przez bramkę bezpieczeństwa standardowo bez
rewelacji.
A na pokładzie samolotu wypisywałam deklarację i przy wyjściu
było tylko pytanie o cel podróży.
Natomiast jeżeli chodzi o ubranie to polecam raczej lekkie rzeczy,
bo lato w Kanadzie jest bardziej gwarantowane niż w Polsce.
Temperatury do 35-38 stopni Celsjusza i duża wilgotność powietrza
ok. 80-90%.

Na pewno spędzisz tam bardzo mile czas. Latem jest otwartych
wiele tzw. parków rozrywki.

Nooo od 1999 zmieniło się Przede wszystkim teraz dla Polaków jest ruch bezwizowy (oczywiście jeśli lecimy w celach turystycznych) jak się nie mylę od 2009. Już nie potrzeba wizy do Kanady (oczywiście musimy posiadać paszport nowego typu - biometryczny). Z faktu że nie odbywamy rozmowy z konsulem jak to wcześniej było, to po przylocie urzędnik zadaje więcej pytań, choć jak wspominałyśmy wyżej - podobno nie każdego pyta.

Co do tycg pytań od urzędnika po przylocie dowiedziałam się o co pyta najczęściej, pozostawiam listę pytań jeśli ktoś jeszcze będzie zainteresowany:

How long do you intend to stay in Canada?
Where in Canada are you planning to go?
Do you intend to look for work in Canada?
Do you intend to study in Canada?
May I see your ticket please?
What sources of funds do you have access to while in Canada?
What is your occupation?
Do you intend to visit anyone in Canada?
Do you have any family or friends in Canada?
Do you or have you had any health problems?
Have you ever been convicted of a crime or an offence?
Have you ever been refused entry into or removed from Canada?

[ecie22]

A co jeśli mój bagaż rejestrowany ma wymiary na styk ? czyli 158 cm ?Boje sie, ze g ich pomiarow bedzie wiecej i mi karza placic ;/

jako bagaz podreczny moge wziac torebke? czy lepiej mini walizke ?

[Syl993]

Napisane przez ecie22

A co jeśli mój bagaż rejestrowany ma wymiary na styk ? czyli 158 cm ?Boje sie, ze g ich pomiarow bedzie wiecej i mi karza placic ;/

jako bagaz podreczny moge wziac torebke? czy lepiej mini walizke ?

Osobiscie bralabym torebke, jesli mozesz w niej sporo zmiescic. Torebke zawsze upchasz w ich koszyku wymiarowym.
W swoim zyciu widzialam tylko raz mierzenie bagazu rejestrowanego, wiec nie powinno byc problemu. Bardziej zwracaja uwage na wage bagazu.

[bernikula]

Napisane przez ecie22

A co jeśli mój bagaż rejestrowany ma wymiary na styk ? czyli 158 cm ?Boje sie, ze g ich pomiarow bedzie wiecej i mi karza placic ;/

jako bagaz podreczny moge wziac torebke? czy lepiej mini walizke ?

Bez różnicy czy weźmiesz małą walizkę czy torebkę- jeśli nie przekracza wymiarów to będzie ok. Bagaż podręczny biorą do mierzenia, jeśli już na oko widać, że przekracza wymiary. Nie mierzą każdej sztuki po kolei.

[ecie22]

To mam kolejne pytanie do was

- czy waga łazienkowa może mi źle wskazać wagę dużej walizki ? Moja wskazuje ok 16 kg
- podobno lufthansa umożliwia zabranie dodatkowego bagażu podręcznego np laptopa. I podała wymiary : "Ponadto dozwolony jest przewóz w kabinie: dodatkowo jednej sztuki bagażu podręcznego (maks. 30 x 40 x 10 cm, np. torebki, torby z laptopem)" tylko że moja torba na laptop sama w sobie jest mała a i tak nie mieści się w tych 40 i 30 ;c to będzie problem ?

[Syl993]

Napisane przez ecie22

To mam kolejne pytanie do was

- czy waga łazienkowa może mi źle wskazać wagę dużej walizki ? Moja wskazuje ok 16 kg
- podobno lufthansa umożliwia zabranie dodatkowego bagażu podręcznego np laptopa. I podała wymiary : "Ponadto dozwolony jest przewóz w kabinie: dodatkowo jednej sztuki bagażu podręcznego (maks. 30 x 40 x 10 cm, np. torebki, torby z laptopem)" tylko że moja torba na laptop sama w sobie jest mała a i tak nie mieści się w tych 40 i 30 ;c to będzie problem ?

Sama walizka wazy 16kg ? Jeszcze z taka waga samej walizki sie nie spotkalam.
Wszystko zalezy od osoby na bramce, jedni nie sprawdzaja nawet tego malego bagazu drudzy nawet tego pilnuja. Mi osobiscie nigdy sie nie zdarzylo, aby byl problem z ta malutka torebka.

[ecie22]

16 kg ma w sumie z pakunkiem

[Syl993]

Napisane przez ecie22

16 kg ma w sumie z pakunkiem

To jak najbardziej, moze i 40kg wazyc jak dobrze upchasz

[Dotsterka]

Napisane przez ecie22

To mam kolejne pytanie do was

- czy waga łazienkowa może mi źle wskazać wagę dużej walizki ? Moja wskazuje ok 16 kg
- podobno lufthansa umożliwia zabranie dodatkowego bagażu podręcznego np laptopa. I podała wymiary : "Ponadto dozwolony jest przewóz w kabinie: dodatkowo jednej sztuki bagażu podręcznego (maks. 30 x 40 x 10 cm, np. torebki, torby z laptopem)" tylko że moja torba na laptop sama w sobie jest mała a i tak nie mieści się w tych 40 i 30 ;c to będzie problem ?

Sprawdź swoją wagę za pomocą butelek z wodą, najprostszy sposób, jeśli pokazuje prawidłowo, to i walizkę zważy dobrze

[Olimpia3531]

Napisane przez Dotsterka

Dziękuję za odp Kochana, ja do Kanady lecę nie do Stanów Wiem że na 100% będą zadawać różne pytania i po angielsku co mnie dodatkowo stresuje koszmarnie, tzn znam angielski ale bardziej książkowo, nie miałam okazji rozmawiać z obcokrajowcem nigdy i boję się czy podołam. A co jak nie będę mogła go zrozumieć ? A w ogóle co robią w przypadku jak przylatuje ktoś kto nie mówi po ang wcale?

Jak ktoś nie zna angielskiego to pokazują mu rysunki.

[Sylviette91]

Ja jak leciałam Lufthansą to miałam i małą torebkę na ramię i większą jako bagaż podręczny.

[Mektarynka]

Napisane przez Syl993

To jak najbardziej, moze i 40kg wazyc jak dobrze upchasz

współczuje bagażowemu, który musiałby przerzucać 40-kg kloca. To nie na ludzkie siły i dlatego jedna sztuka bagażu może ważyć max. 32kg. Jak ktoś ma więcej - to musi wyczarować drugą walizke albo zostawić wszystko ponad 32kg na lotnisku

[Syl993]

Napisane przez Mektarynka

współczuje bagażowemu, który musiałby przerzucać 40-kg kloca. To nie na ludzkie siły i dlatego jedna sztuka bagażu może ważyć max. 32kg. Jak ktoś ma więcej - to musi wyczarować drugą walizke albo zostawić wszystko ponad 32kg na lotnisku

Wiem o tym, jednak dziewczyna pytala czy to mozliwe, aby walizka wazyla 16kg po zapakowaniu, wiec prosze przeczytaj dokladnie do czego sie odnioslam piszac ta wypowiedz.

[xflamesxx]

Napisane przez Dotsterka

Sprawdź swoją wagę za pomocą butelek z wodą, najprostszy sposób, jeśli pokazuje prawidłowo, to i walizkę zważy dobrze

Dobry sposób, o tym nie pomyślałam, na pewno wykorzystam.

Też w czerwcu lecę do Toronto LOT'em. Trochę boję się o ten bagaż, bo kupiłam z długościami na równo 158cm i boję się że źle zmierzą.
Może głupie pytanie. Czeka mnie 9 godzin lotu. Co nakładacie do samolotu? Coś ciepłego?

[Dotsterka]

Napisane przez xflamesxx

Dobry sposób, o tym nie pomyślałam, na pewno wykorzystam.

Też w czerwcu lecę do Toronto LOT'em. Trochę boję się o ten bagaż, bo kupiłam z długościami na równo 158cm i boję się że źle zmierzą.
Może głupie pytanie. Czeka mnie 9 godzin lotu. Co nakładacie do samolotu? Coś ciepłego?

A którego lecisz i o jakiej godzinie? Ale by było fajnie jakbyśmy się spotkały w tym samym locie W razie gdybyś mnie rozpoznała to podejdź do mnie ale pewnie małe szanse na taki zbieg okoliczności
Ja zakupiłam walizkę która ma jeszcze "zapas" żeby nie było na styk te 158 cm tylko jeszcze rezerwa tak na w razie czego. Nie mam pojęcia jak się ubiorę do samolotu, ale koleżanka mi poradziła żeby ubrać : wygodny t-shirt, na to marynarka/kurtka jeansowa (bo ciężka to lepiej mieć na sobie niż obciążać bagaż ), do tego jeansy (znowu ta sama historia, ciężkie to przewiozę na sobie ) , wygodne buty.

[201712071518]

Rada odnosnie ubioru srednio trafiona. Pomysl, ze bedziesz w tej dzinsowej zbroi siedziec na ciasnym fotelu przez 10 godzin.
Pomysl o pasie spodni uciskajacym brzuch (a podczas lotu wzdecia to norma) i waskich nogawkach, ktore beda uwierac przy probie zmiany pozycji. Dzinsowa kurtka jest twarda i zimna-ani jej nie podlozysz pod glowe ani sie nie przykryjesz. A marynarka po tak dlugim locie bedzie wygladac jak szmata psu z tylka wyciagnieta.
Buty w samolocie najlepiej zdjac (krążenie krwi i wygoda) i zabrac grube skarpety albo skarpetowe papcie bo od klimy w podlodze lubi mrozic.
Ja na loty +8h zakladam sportowe luzne spodnie, koszulke i ciepla rozpinana bluze ktora moge sie przykryc. Wygodna przewiewna bezszwowa bielizna (sportowy stanik bez fiszbin i zapiecia na plecach). Zabieram zawsze dmuchana poduszke rogalika.

[Syl993]

Napisane przez stupid-girl

Buty w samolocie najlepiej zdjac (krążenie krwi i wygoda) i zabrac grube skarpety albo skarpetowe papcie bo od klimy w podlodze lubi mrozic.
Ja na loty +8h zakladam sportowe luzne spodnie, koszulke i ciepla rozpinana bluze ktora moge sie przykryc. Wygodna przewiewna bezszwowa bielizna (sportowy stanik bez fiszbin i zapiecia na plecach). Zabieram zawsze dmuchana poduszke rogalika.

Dokladnie to samo chcialam napisac, warto tez do bagazu podrecznego wziac jakas koszulke na zmiane jednak po 9h lotu zmiana koszulki na lotnisku dobrze robi. Warto tez nie robic sobie jakiegos ciezkiego makijazu, glupia rzecz ale ja jeszcze gorzej sie czuje jak mam na twarzy w somolocie ciezki podklad. Tez jak ktos ma problem ze snem przy swietle(mimo, ze w nocy wylaczaja swiatlo) warto miec opaske na oczy.

[201712071518]

Napisane przez Syl993

Dokladnie to samo chcialam napisac, warto tez do bagazu podrecznego wziac jakas koszulke na zmiane jednak po 9h lotu zmiana koszulki na lotnisku dobrze robi. Warto tez nie robic sobie jakiegos ciezkiego makijazu, glupia rzecz ale ja jeszcze gorzej sie czuje jak mam na twarzy w somolocie ciezki podklad. Tez jak ktos ma problem ze snem przy swietle(mimo, ze w nocy wylaczaja swiatlo) warto miec opaske na oczy.

Zgadza sie. tez biore koszulke na zmiane+maly antyperspirant+duzo chusteczek nawilzajacych do higieny intymnej
i masz racje co do makijazu-powietrze w samolocie koszmarnie wysusza-ja biore zawsze mala wode termalna w sprayu, dobry balsam nawilzajacy do ust, mini krem do rak i krem do twarzy (mam sucha cere) i krople do oczu ze swietlikiem (zeby nie wygladac jak krolik).

[xflamesxx]

Napisane przez Dotsterka

A którego lecisz i o jakiej godzinie? Ale by było fajnie jakbyśmy się spotkały w tym samym locie W razie gdybyś mnie rozpoznała to podejdź do mnie ale pewnie małe szanse na taki zbieg okoliczności
Ja zakupiłam walizkę która ma jeszcze "zapas" żeby nie było na styk te 158 cm tylko jeszcze rezerwa tak na w razie czego. Nie mam pojęcia jak się ubiorę do samolotu, ale koleżanka mi poradziła żeby ubrać : wygodny t-shirt, na to marynarka/kurtka jeansowa (bo ciężka to lepiej mieć na sobie niż obciążać bagaż ), do tego jeansy (znowu ta sama historia, ciężkie to przewiozę na sobie ) , wygodne buty.

Lot 26 czerwca o 14.05, a jak u Ciebie? Fajnie byłoby się spotkać. Zawsze raźniej. Tym bardziej, że na lotnisku będę dwie lub trzy godziny przed odlotem. Na bilecie mam napisane żeby być trzy godziny przed. Nie jest to za wcześnie?
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące ubioru.

[201712071518]

Napisane przez xflamesxx

Lot 26 czerwca o 14.05, a jak u Ciebie? Fajnie byłoby się spotkać. Zawsze raźniej. Tym bardziej, że na lotnisku będę dwie lub trzy godziny przed odlotem. Na bilecie mam napisane żeby być trzy godziny przed. Nie jest to za wcześnie?
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące ubioru.

Lecisz z Warszawy?
Jesli tak to 3h to za duzo. To male lotnisko-poza tym beda ludzi ktorzy beda przylatywac z innych miast na ten lot i beda 45-50 minut przed odlotem.
2h spokojnie wystarcza na nadanie bagazu, kontrole osobista i jeszcze kawe czy zakupy

[xflamesxx]

Napisane przez stupid-girl

Lecisz z Warszawy?
Jesli tak to 3h to za duzo. To male lotnisko-poza tym beda ludzi ktorzy beda przylatywac z innych miast na ten lot i beda 45-50 minut przed odlotem.
2h spokojnie wystarcza na nadanie bagazu, kontrole osobista i jeszcze kawe czy zakupy

Tak, z Warszawy. Godzinę przed lotem zamykają bramki, dlatego się zastanawiam czy te 2 godziny wystarczą

[201712071518]

Napisane przez xflamesxx

Tak, z Warszawy. Godzinę przed lotem zamykają bramki, dlatego się zastanawiam czy te 2 godziny wystarczą

Raczej nie zamykaja godzine wczesniej. Bo MCT (minimum connecting time) czyli najkrotszy ''dozwolony'' czas na przesiadke w Warszawie na loty dlugodystansowe jest na 100% krotszy niz godzina (o ile nic sie nie zmienilo to 40 minut). Czyli mozesz miec np lot na jednej rezerwacji katowice-warszawa-toronto. I przerwa w warszawie to bedzie 50 minut. I linia lotnicza twierdzi, ze zdazysz
Wiec 2 godziny to spokojnie zdazysz. Chociaz jak sie masz stresowac to badz wczesniej Jak juz nadasz bagaz i bedziesz ''w systemie'' i na terenie lotniska to nie ma bata, zeby samolot odlecial bez Ciebie.

[Dotsterka]

Napisane przez xflamesxx

Lot 26 czerwca o 14.05, a jak u Ciebie? Fajnie byłoby się spotkać. Zawsze raźniej. Tym bardziej, że na lotnisku będę dwie lub trzy godziny przed odlotem. Na bilecie mam napisane żeby być trzy godziny przed. Nie jest to za wcześnie?
Dzięki dziewczyny za rady dotyczące ubioru.

Łeeee szkoda, ja 20 czerwca 16:45 :/ czułam że to zbyt piękne aby było prawdziwe

Co do tej jeansowej kurtki to zawsze można zdjąć itd, no sama nie wiem co robić . W końcu będzie lato, ale czy w samolocie będzie zimno czy jak, nie wiem ostatni raz leciałam mając 9 lat więc nic nie pamiętam

Słyszałam, że powietrze w samolocie jest suche itd, ale bez makijażu nie da rady w moim przypadku , na lotnisku w Toronto będzie mnie witać spora ilość osób które mnie nie widziały parę i paręnaście lat, chciałabym wyglądać ładnie, a nie w dresach i z twarzą jak mnie Pan Bóg stworzył (mówię tylko o sobie, żeby była jasność ). Może użyję nawilżający podkład itd, na ten lot. A może sukienka do samolotu? Nogi będą niczym nie ściśnięte. Tylko pytanie co z butami. Trochę się wstydzę tak ze zdjętymi butami w samolocie siedzieć hehe Masakra