Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXXVI

[zagubiona_ja_]

Napisane przez Kumiho

Dziewczyny, a może spróbujcie sobie opracować dokładny plan działania - bardzo rozbudowany konspekt pracy (z cytatami, references i już gotowymi fragmentami, które na pewno musza się w danej sekcji znaleźć), podzielcie to sobie na dni z dziennym celem słów (stron), pomidor na telefonie i jazda. Wiem, że ot oczywiste oczywistości ale na mnie ta metoda działa, więc podrzucam.

Jedyna metoda dla mnie to usiąść i pisać
Czas mnie goni więc na robienie konspektów i fragmentów jest za późno.
włączyłam worda i działam!

[201607111008]

Napisane przez Yoooko

To ja się jednak cieszę, że skończyłam szkołę 10 lat temu

Nie widzę nic szczególnie niewłaściwego w czarnej sukience i ramonesce tym bardziej, że nie jest jakoś wyjątkowo ciepło

[Yoooko]

Napisane przez jajajamajka

pasek na górze => narzędzia => subskrybuj ten wątek => dodaj subskrypcję





Są ludzie, dla których nie ma to znaczenia. Kiedyś przypadkiem usłyszałam, jak sąsiadka opowiada o nas kurierowi (wchodziłam po schodach, on stał pod moimi drzwiami, ona do niego wyszła) "Ooooo, ich to nigdy nie ma, młodzi, to cały dzień poza domem - rano po ósmej wyjdą, późno wrócą, czasami to i w weekend ciężko spotkać". Starsza pani, nie wypadało mi więc zwrócić uwagi, ale po kij opowiada obcemu chłopu, kiedy moje mieszkanie stoi puste, kiedy wychodzę do pracy i jadę na wakacje. :/

Eeee jak masz taką "czujną Panią Stasię" za sąsiadkę to bądź pewna, że jak się ktoś będzie dobierał do drzwi pod Twoją nieobecność to ona to zarejestruje :P

[201607131114]

Napisane przez zagubiona_ja_

Jedyna metoda dla mnie to usiąść i pisać
Czas mnie goni więc na robienie konspektów i fragmentów jest za późno.
włączyłam worda i działam!

Bądź dzielna!

[zagubiona_ja_]

Napisane przez Czocherovsky

Znam siebie, to nie przejdzie :C
bede siedziec dwa dni przed deadlajnem, dzien i noc, płacząc, pomstując i obiecując sobie, że nigdy więcej prokrastynacji i zwalania całej roboty na koniec - i wtedy napiszę
zawsze tak jest

oooo dokładnie tak... mam świadomość, że mam jeszcze dwa dni więc jakoś tak to spycham... może to choroba psychiczna bo jakbym się raz dwa zabrała to miałabym już gotowe i oddane...
Aleeee nieee.... głupia ja wolę zarwać dwie nocki i ledwo później kontaktować :/

[koainka_]

Napisane przez mifik

Ja po prostu podkreślam je jakimś ciemnym, chłodnym brązowym cieniem, bo takich brązów używam również na powiekę (włoski brwi też mam czarne i też nie podobają mi się moje brwi podkreślone na czarno), a potem właśnie ten żel do brwi z L'Oreal

Ja nawet jak dam jakiegoś ciemniejszego brązu na czarne brwi to wyglądają jak przerysowane i od razu rzucają się w oczy, masakra ;/ z domu wyjść nie można

[Yoooko]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Nie widzę nic szczególnie niewłaściwego w czarnej sukience i ramonesce tym bardziej, że nie jest jakoś wyjątkowo ciepło

A ja jednak widzę, ja chyba jestem nauczona innego szacunku do nauczyciela. Ramoneska to nie jest strój na egzamin, jakikolwiek, ale może kiedyś sama to dostrzeżesz.

[201607131106]

Napisane przez Yoooko

Eeee jak masz taką "czujną Panią Stasię" za sąsiadkę to bądź pewna, że jak się ktoś będzie dobierał do drzwi pod Twoją nieobecność to ona to zarejestruje :P

Czujna pani Stasia rejestruje tylko kto i kiedy do mnie przychodzi, o której wychodzę, o czym rozmawiam, kiedy wracam, kiedy mi zadzwonił telefon, co widać jak otworzę drzwi, jakie mam płytki, a jakie meble, a jakie ściany, a czy w ciąży już jestem, czy mam tego samego faceta, tylko brodę zapuścił, czy może to już inny? W razie jakiegokolwiek zagrożenia "Ona nic nie widziała, nic nie wie, nie interesuje się! ". Rejestruje, ale nie reaguje. :P

[201607131110]

Napisane przez Czocherovsky

Znam siebie, to nie przejdzie :C
bede siedziec dwa dni przed deadlajnem, dzien i noc, płacząc, pomstując i obiecując sobie, że nigdy więcej prokrastynacji i zwalania całej roboty na koniec - i wtedy napiszę
zawsze tak jest

Jakbym czytała o sobie

Ja nawet jak dam jakiegoś ciemniejszego brązu na czarne brwi to wyglądają jak przerysowane i od razu rzucają się w oczy, masakra ;/ z domu wyjść nie można

To może nie musisz podkreślać, jak masz takie ładne czarne brwi?

[201607111008]

Napisane przez Yoooko

A ja jednak widzę, ja chyba jestem nauczona innego szacunku do nauczyciela. Ramoneska to nie jest strój na egzamin, jakikolwiek, ale może kiedyś sama to dostrzeżesz.

Widocznie moja szkołą ma inne standardy, bo rok temu w taką pogode w ramoneskach była większość dziewczyn i jakoś nikogo to nie szokowało

[ruskieklopsy]

Napisane przez Yoooko

Trochę tak, ja chyba jestem starej daty i uważam, że szkoła to nie jest miejsce na takie ekstrawagancje, a już na pewno nie na najważniejszym szkolnym egzaminie To tak trochę jak z dress codem później w pracy.

Spokojnie, nie pójde tak Po prostu Gabi narobiła mi smaka. W bordowej to jeszcze, bo u mnie jakoś nie rzuca się ona w oczy. Ach, ale aż się ruszę na jakaś imprezę i sobie walnę ten fiolet, a co.

Przepraszam za błąd, to juz drugi dzisiaj! Napisałam sobie maturę i już się zachowuję jakby mnie język polski nie dotyczył :'D

Też uważam ze ramoneska to nie jest nic zdrożnego...Wiadomo, nie mowimy tu o tych punkowych ponabijanych ćwiekami Wiele z nich potrafi wyglądać bardzo elegancko, zwłaszcza, ze te dzisiejsze są niesamowicie skrojone.

[201607131106]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Widocznie moja szkołą ma inne standardy, bo rok temu w taką pogode w ramoneskach była większość dziewczyn i jakoś nikogo to nie szokowało

Ale tu nie chodzi o standardy szkoły, pogodę, o to, co zakłada większość dziewczyn ani o to, co kogo szokuje, tylko o wyczucie i stosowność.

Nie jestem starą sekutnicą, ale zrozumiałam uwagę o Twoim stroju. Są lepsze sytuacje do założenia czarnej maxi, ramoneski i kapelusza. Po prostu.

P.S. Nikt Ci nie każe przecież zakładać babcinej garsony ani plisowanej spódniczki i białej bluzeczki zapiętej pod szyję. W ogóle noście sobie, co chcecie.

[koainka_]

Napisane przez mifik

Jakbym czytała o sobie




To może nie musisz podkreślać, jak masz takie ładne czarne brwi?

Niestety są nierówne i muszę jedną trochę dorysować, żeby ratować sytuację i na przodzie mam duże prześwity (a kiedyś były takie gęste... )
Na szczęście znalazłam w miarę odpowiedni cień i jakoś śmigam.

[201607111008]

Napisane przez jajajamajka

Ale tu nie chodzi o standardy szkoły, pogodę, o to, co zakłada większość dziewczyn ani o to, co kogo szokuje, tylko o wyczucie i stosowność.

O to też mi chodzi. Przed maturami nauczyciele powiedzieli nam tylko, że mamy mieć czarno białe stroje, a co na siebie założymy już ich nie obchodzi. Miało być nam wygodnie, bo w końcu to najważniejszy egzamin. Jakiekolwiek uroczystości szkolne, rozpoczęcie i zakończenie- macie ładnie wyglądać, nie musi być strój galowy. Każda szkołą ma inne wymagania i standardy, moja akurat stawia na dużą swobodę w kwestii wygladu.

Napisane przez jajajamajka

Nie jestem starą sekutnicą, ale zrozumiałam uwagę o Twoim stroju. Są lepsze sytuacje do założenia czarnej maxi, ramoneski i kapelusza. Po prostu.

Kapelusza nie zakładam. Ogólnie to nie byłoby najwygodniejsze rozwiazanie

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Yoooko

A ja jednak widzę, ja chyba jestem nauczona innego szacunku do nauczyciela. Ramoneska to nie jest strój na egzamin, jakikolwiek, ale może kiedyś sama to dostrzeżesz.

Zgadzam się. Nie trzeba iść w białej bluzce i czarnej spódnicy za kolano, ale zestaw czarne rurki i marynarka/sweterek na pewno wygląda lepiej niż ramoneska i czarna sukienka. Zresztą jakby nie było, taka stylówa zawsze się wyróżnia. U mnie na zakończenie roku w liceum wszyscy ubrani elegancko (ja akurat nie byłam na czarno i biało, ale miałam sukienkę), a jedna jedyna dziewczyna w szkole spodnie haremki w jakieś afrykańskie wzory i bluzka bokserka. Śmiech na sali. Bardzo stosowny strój do pokazania się przed całym gronem nauczycielskim, odebrania świadectwa przed całą szkołą, kiedy dyrektor ubrany w garnitur ściska ci dłoń i gratuluje.

Napisane przez ruskieklopsy

Też uważam ze ramoneska to nie jest nic zdrożnego...Wiadomo, nie mowimy tu o tych punkowych ponabijanych ćwiekami Wiele z nich potrafi wyglądać bardzo elegancko, zwłaszcza, ze te dzisiejsze są niesamowicie skrojone.

Ale ramoneska nigdy nie będzie elegancka i stosowna na egzamin państwowy, choćby nie wiem jak była skrojona.

[ruskieklopsy]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51276880]Zgadzam się. Nie trzeba iść w białej bluzce i czarnej spódnicy za kolano, ale zestaw czarne rurki i marynarka/sweterek na pewno wygląda lepiej niż ramoneska i czarna sukienka.


Ale ramoneska nigdy nie będzie elegancka i stosowna na egzamin państwowy, choćby nie wiem jak była skrojona.[/QUOTE]
Z tym że zakładam, ze w niej przychodzę, ale nie siedzę w niej w klasie...(bo jest zimno rano).Bo tak też zrozumiałam poprzednie wypowiedzi, że chodzi o cały strój, nawet odzież wierzchnią?

[201607111008]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51276880]


Ale ramoneska nigdy nie będzie elegancka i stosowna na egzamin państwowy, choćby nie wiem jak była skrojona.[/QUOTE]

Ale chyba mimo wszystko lepiej iść w ramonesce i mieć jakiś komfort pisania, niż w marynarce i przez 2 godziny zamarzać, bo komuś innemu jest duszno i muszą być pootwierane okna

[201607131106]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

O to też mi chodzi. Przed maturami nauczyciele powiedzieli nam tylko, że mamy mieć czarno białe stroje, a co na siebie założymy już ich nie obchodzi. Miało być nam wygodnie, bo w końcu to najważniejszy egzamin. Jakiekolwiek uroczystości szkolne, rozpoczęcie i zakończenie- macie ładnie wyglądać, nie musi być strój galowy. Każda szkołą ma inne wymagania i standardy, moja akurat stawia na dużą swobodę w kwestii wygladu.


Kapelusza nie zakładam. Ogólnie to nie byłoby najwygodniejsze rozwiazanie

Juhuuuuuuu!


Chodziło mi o to, że nie zawsze to szkoła czy pracodawca musi koniecznie postawić granicę, czasami warto pomyśleć samemu. Ale dlatego właśnie w niektórych firmach obowiązuje super ściśle określony dress code, bo ludzie sami stosownie ubrać się nie potrafią.

[201607111040]

Witajcie w nowym watku
Kiziamizia91Ja uzuwalam henny Venity i zadowolona nie bylam. U mnie po tygodniu juz nawet nie bylo sladu koloru, wiec tak do 7 myc max. Kolor mialam jakis ciemny. Cos z czekolada w nazwie chyba.

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez ilciadzaga

https://instagram.com/p/2Qzi4nOeR2/
Szusz mi się tu bardzo bardzo podoba. Tak jakoś promiennie

jak na nią nieźle



nie pamiętam kto podeslał

ale dzięki jest piękna, chociaż jej wada wymowy mnie rozprasza

[201607111040]

Napisane przez Nike04

01.03 Ona tu mówi " jak szłam z pracy" ?

"Jak szlam spac"

[201607111008]

Napisane przez jajajamajka

Chodziło mi o to, że nie zawsze to szkoła czy pracodawca musi koniecznie postawić granicę, czasami warto pomyśleć samemu. Ale dlatego właśnie w niektórych firmach obowiązuje super ściśle określony dress code, bo ludzie sami stosownie ubrać się nie potrafią.

Mimo wszystko nie widze problemu w założeniu ramoneski zamiast marynarki. Już chyba wolę wygladac niestosowanie, niż dygotać z zimna przez cały egzamin

[201607131110]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

jak na nią nieźle



nie pamiętam kto podeslał

ale dzięki jest piękna, chociaż jej wada wymowy mnie rozprasza

To ja ^^ też właśnie drażni mnie jej wymowa trochę... ale śliczota jakby się nie pomalowała, to jest pięknie
Wymowa trochę jak kot Sylwester

[201607111040]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Ja śmigam rekreacyjnie na biolke i chemie. Będę miała długą czarną sukienke i ramoneske. Brakuje tylko kapelusza do stylóweczki czarownicy z AHS

To ja dostalam bure jak na egzamin przyszlam w czarnych spodniach

[akna1102]

Napisane przez zagubiona_ja_

Mogę głupio spytać od czego ?

Bo nie mam pojęcia!

LAski zmotywujcie mnie Dzisiaj i jutro muszę ogarnąć całego licencjata... Mam 10 stron... I nie umiem się zmotywować do otworzenia pliku i na..... pisania

Napisane przez zagubiona_ja_

Ja od tygodnia specjalnie nic nie robię żeby pisać i jakoś marnie, marnie...
Najgorsze, że 3 rozdział mam mieć badawczy i muszę porobić jakieś schematy i kij wie co

W ciągu dwóch dni( a raczej 1,5 bo dzisiaj to już niewiele dnia Ci zostało> chcesz napisać cały licencjat z rozdziałem badawczym, w którym nawet nie wiesz co ma być???!!! Przecież to będzie groteska, a nie praca licencjacka na odpowiednim poziomie.
Nie obraź się, ale zero organizacji i powagi sytuacji, a nawet szacunku do osoby, która będzie czytać te wypociny<aż się prosi o użycie innego sformułowania> i nanosić komentarz.

Wciąż świat mnie potrafi zadziwić.

[ruskieklopsy]

Napisane przez LusiaPlotkara

To ja dostalam bure jak na egzamin przyszlam w czarnych spodniach

Ja mam załamkę, nie mam eleganckich stonowanych rzeczy. Wykorzystałam już jedną sukienkę, a tu jeszcze do piątku maturyyy....Nie mam pojęcia w czym mam chodzić

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Mimo wszystko nie widze problemu w założeniu ramoneski zamiast marynarki. Już chyba wolę wygladac niestosowanie, niż dygotać z zimna przez cały egzamin

A to chyba ta ramoneska musi być wyszywana futrem, żeby było Ci w niej ciepło Ja na maturę w chłodniejsze dni miałam biały sweterek wkładany przez głowę i na to marynarkę.

[201607111008]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51277126]A to chyba ta ramoneska musi być wyszywana futrem, żeby było Ci w niej ciepło Ja na maturę w chłodniejsze dni miałam biały sweterek wkładany przez głowę i na to marynarkę.
[/QUOTE]

Ramoneski raczej są cieplejsze niż marynarki. Nie musza być niczym wyszywane. A połączenie sweterka i marynarki osobiście mnie nie przekonuje

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Ramoneski raczej są cieplejsze niż marynarki. Nie musza być niczym wyszywane. A połączenie sweterka i marynarki osobiście mnie nie przekonuje

Noszę jedno i drugie, raczej róznicy nie widzę. Chyba że masz z prawdziwej, grubej skóry, ja mam sztuczna skórę.

[201607111008]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51277170]Noszę jedno i drugie, raczej róznicy nie widzę. Chyba że masz z prawdziwej, grubej skóry, ja mam sztuczna skórę.[/QUOTE]

Też mam eko i widzę sporą różnice. Przecież to jest jak lekka kurtka