Staramy się o drugie dziecko

[ANTERIA]

Napisane przez misiula_88

Ja prowadzilam obserwacje cyklu przed pierwsza ciaza, ale teraz mam dluzsze cykle, wiec od nowa musze ogarnac temat.
A dlugo sie staralyscie o pierwszego malucha? Nam to troche zajelo, z Kacprem 8 mcy, potem z druga ciaza 5 mcy, mam nadzieje, ze tym razem bedzie szybciej

Nie z Radziem udało się od razu, wystarczyło pomyśleć, podziałać raz i się udało

[misiula_88]

Pozazdroscic no to jest duza szansa, ze sie znowu tak uda

[kaska87]

Nam się udało w pierwszym cyklu

[ANTERIA]

Napisane przez misiula_88

Pozazdroscic no to jest duza szansa, ze sie znowu tak uda

Ja to uznałam za cud. No ale może i kolejny cud się zdarzy, fajnie by było

[groszekpat]

Moje dane. Imię Agnieszka wiek 22lata i mam 2.5 letniego syna Patryka który urodził sie 8.10.2012 roku. Jak kupie testy owulacyjne to tez zacznę kontrolować cykl. Przed pierwsza ciaza dokladnie wiedziałam kiedy mam owulacje, a teraz okres raz sie spóźnia a raz jest wczesniej.

[groszekpat]

Puk, puk jest tu ktoś?

[kaska87]

Napisane przez groszekpat

Puk, puk jest tu ktoś?

ja chwilowo, ale zaraz znikam bo będziemy z małżem oglądać film

[ANTERIA]

Ja też na sekundę, bo w końcu mamy spokojny wieczór z mężem i trzeba to wykorzystać

[groszekpat]

To powodzenia! Oby sie udalo! Ja też znikam i odezwe sie później!

[stefan89]

Justyna 26 lat, mama hani 15 miesięcy ur. 5.04.2014, starania wstępnie od jesieni

A mój mąż pojechał nad jezioro, na niby kawalerski, a ja siedzę u rodziców. I normalnie wszyscy śpią, moje dziecko tez !

Groszek ja teraz po porodzie tez zawsze dokładnie wiem kiedy mam owulacje. My jak zaczniemy się starać, to na pewno na początku na luzie. Żadnego monitorowania, obserwowania cykli, żadnych testów. Ot tak pójdziemy na żywioł

[misiula_88]

Ja tez chwilowo jestem Myszka spi, spokojny wieczor przed nami
Stefan89 tez bym chciala takie starania bez spiny, ale zawsze mi sie w glowie wlacza kalkulacja, czy to dni plodne, czy nie
W ogole wyglada na to, ze wiekszosc z nas startuje ze staraniami od jesieni!

[groszekpat]

Ja chce dziewczynkę wiec musze monitorować cykl
. Jesli sie nie uda i będzie chłopczyk to tez bede kochać i najważniejsze, żeby było zdrowe,b ale bede wiedziala ze sie starałam o dziewczynkę.

[groszekpat]

Ja przed jesienią

[marylinka24]

Hej dziewczyny. Witam nowe staraczki. Ja w końcu mam chwilę na internet. Wczoraj mieliśmy mały remont, wstawialiśmy drzwi w mieszkaniu. Możecie sobie tylko wyobrazić co było po ich wstawieniu Masakra. Kurz, kurz i jeszcze raz kurz. Dopiero się ogarnęłąm ze wszystkim. Jestem już taka padnięta, a jeszcze pazurki muszę pomalować i Tż właśnie z pracy wrócił. Jutro wieczorkiem się odezwę
A i super pomysł z tą naszą listą

[misiula_88]

Groszek my tak celowalismy w syna i sie udalo, a teraz bedziemy tak jak Wy probowac dziewczynke ale juz moja wyobraznia zaakceptowala wizje 2 chlopakow-lobuziakow w razie czego poza tym w planach trojeczka, no to moze w koncu uda sie wcelowac?

Marylinka wspolczuje zamieszania z remontem, bo pewnie bedzie ten kurz wylazic jeszcze kilka dni....

Macham Wam z drogi do pracy, deszcz pada, nie chce mi sie, kaaaaawy potrzebuje!

[groszekpat]

Misiula w weekend pracujesz? Współczuję

[NeverKnow]

Witam weekendowo
żyję jeszcze aczkolwiek moja połowa twarzy jest spuchnięta, mam antybiotyk na 10 dni i żywię się tylko wodą i jogurtami pitnymi.

Moje dane: Milena 27 lat, córka Natalia ur. 24.12.2013,starania od 2016 r.

Mojej małej też wychodzą zęby, ostatnia czwórka i wszystkie trójki na raz
Ja nie prowadziłam obserwacji cyklu, po prostu korzystaliśmy z siebie
A co do remontu to już mam od miesiąca, może zdążymy skończyć zanim wrócę do pracy.
Miłego dzionka Wam dziewczynki życzę

-----
Oj ja też bym się kawy napiła a nie mogę ciepłego pić;(

[kaska87]

co do remontów to my po powrocie z wakacji, na które wybywamy za tydzień będziemy demolować cały dół domu kuchnia będzie w drugiej części domu także demolka pełną parą i mamy zamiar do grudnia to skończyć chociaż małż w to nie wierzy

[misiula_88]

Napisane przez groszekpat

Misiula w weekend pracujesz? Współczuję

Niestety, 2 weekendy w mcu mam pracujace, ale 3 dni w tyg
wolne juz sie przyzwyczailam do takiego trybu pracy, maz mnie wykorzystuje do zalatwiania spraw urzedowych, bo on w tygodniu pracuje codziennie moj maly tez zadowolony, bo jak mam wolne, to juz po 12 go zabieram z przedszkola i mamy dla siebie caly dzien

Napisane przez kaska87

co do remontów to my po powrocie z wakacji, na które wybywamy za tydzień będziemy demolować cały dół domu kuchnia będzie w drugiej części domu także demolka pełną parą i mamy zamiar do grudnia to skończyć chociaż małż w to nie wierzy

Kaska remont przez pol roku? wspolczuje!!! Nie do ogarniecia (tym bardziej z dzieckiem)
Dokad sie wybieracie na urlop? My dopiero od 10.08 mamy wolne

Napisane przez NeverKnow

Witam weekendowo
żyję jeszcze aczkolwiek moja połowa twarzy jest spuchnięta, mam antybiotyk na 10 dni i żywię się tylko wodą i jogurtami pitnymi.

Moje dane: Milena 27 lat, córka Natalia ur. 24.12.2013,starania od 2016 r.

Mojej małej też wychodzą zęby, ostatnia czwórka i wszystkie trójki na raz
Ja nie prowadziłam obserwacji cyklu, po prostu korzystaliśmy z siebie
A co do remontu to już mam od miesiąca, może zdążymy skończyć zanim wrócę do pracy.
Miłego dzionka Wam dziewczynki życzę

-----
Oj ja też bym się kawy napiła a nie mogę ciepłego pić;(

Bidulko... oby szybko przestalo bolec!!!
Urodzaj Natalek u nas na watku

[inezz6]

Hej!
Można dołączyć? Fajnie, że jest taki wątek
Jestem mamą 13 miesięcznego synka, z Tżtem już dawno ustaliliśmy, że chcemy małą różnicę wieku, mieliśmy starać się od marca, na razie średnio idzie, bo trochę ginekologicznych zawirowań było, no i TSH mam do zbicia... Ale chciałabym żeby jak najszybciej się udało

[kaska87]

Napisane przez misiula_88

Kaska remont przez pol roku? wspolczuje!!! Nie do ogarniecia (tym bardziej z dzieckiem)
Dokad sie wybieracie na urlop? My dopiero od 10.08 mamy wolne

tak sobie nawymyślałam, że tyle to pewnie potrwa ale będzie piknie
lecimy do nowego jorku


Inezz witam widzę, że też jesteś dręczona przez tarczycę masz niedoczynność skoro do zbicia?
ja miałam niedoczynność, później nadczynność ale teraz jest ładnie

[misiula_88]

Napisane przez kaska87

tak sobie nawymyślałam, że tyle to pewnie potrwa ale będzie piknie
lecimy do nowego jorku

Omg, wakacje marzen

Napisane przez inezz6

Hej!
Można dołączyć? Fajnie, że jest taki wątek
Jestem mamą 13 miesięcznego synka, z Tżtem już dawno ustaliliśmy, że chcemy małą różnicę wieku, mieliśmy starać się od marca, na razie średnio idzie, bo trochę ginekologicznych zawirowań było, no i TSH mam do zbicia... Ale chciałabym żeby jak najszybciej się udało

Hej, witamy! napisz nam cos o sobie, nasza lista jest na pierwszej stronie

[kaska87]

Napisane przez misiula_88

Omg, wakacje marzen

takkkkk
póki co mam zawał na myśl o tym, że moje wszędobylskie dziecko ma wysiedzieć 9h lotu

[misiula_88]

Napisane przez kaska87

takkkkk
póki co mam zawał na myśl o tym, że moje wszędobylskie dziecko ma wysiedzieć 9h lotu

Tez bym miala moze pojdzie spac? Moj ma 3,5 roku i jechalismy niedawno nad morze- po godzinie bylo "daleko jeszcze?"

[stefan89]

Kaśka super wakacje! Lecicie gdzieś do rodziny, znajomych czy o tak sobie na wycieczkę ?
Ja remonty uwielbiam i kocham! Jestem tym typem człowieka co cały czas by remontował i zmieńial. A u ciebie jeszcze taka duża zmiana

Inezz

Moje dziecko nie spało w dzień. O 19 ledwo na oczy patrzyła. Marudzenie, płacz, krzyk i po 2 godzinach się udało. W takich chwilach marzenie o drugim dziecku trochę przygasa

[inezz6]

Kaska- hmm nie mam stwierdzonej niedoczynności - TSH 4,2 - lekarka mi powiedziała, że do zajścia w ciążę trzeba zbić, na razie mam mala dawkę i na początku lipca jak zrobię badania to zobaczymy czy cos spadło...

Zazdroszczę Nowego Jorku, USA ogólnie jakos mnie nie pociąga, ale NYC chętnie bym zobaczyła 😊

Stefan- ja mam bardzo grzecznego i kochanego synka, ale zr spaniem tez nieraz mamy problem i w takich sytuacjach tez się zawsze zastanawiam jak ja dam radę z dwoma marudami 😄

Więcej o mnie- mam na imię Kasia, 30 lat, starania można powiedzieć, że są w toku 😊 nie wiem co jeszcze chcecie wiedzieć 😊

[stefan89]

Inezz moja Hania to żywe srebro, wszędzie jej pełno, jest bardzo radosna i mądra, no ale niestety nerwus z niej tez niezły. Kiedyś to się nawet tym martwiłam, myślałam, ze to jakiś objaw choroby czy coś, bo wszystkie dzieci ładnie jeżdżą w wózku albo chodzą z mama za rączkę, a Hanka kładzie się na środku chodnika, piszczy i wali pięściami w chodnik. Albo jak klocki nie tak ułoży jakby chciała, to zaraz rzuca wszystkim i we wszystko co ma pod ręka. Staram się wyciszać, tłumaczyć, pomaga, ale chwile musi być krzyku. Od pediatry usłyszałam, ze ot taki jej charakter będzie ustawiała kiedyś facetów po katach
No ale teraz jak śpi i na nią patrzę, to nie zamieniłabym ja na żadnego innego aniołka a co więcej chce jeszcze jednego! Chwile frustracji mijają i pewnie bedą już zawsze

[marylinka24]

Napisane przez inezz6

Hej!
Można dołączyć? Fajnie, że jest taki wątek
Jestem mamą 13 miesięcznego synka, z Tżtem już dawno ustaliliśmy, że chcemy małą różnicę wieku, mieliśmy starać się od marca, na razie średnio idzie, bo trochę ginekologicznych zawirowań było, no i TSH mam do zbicia... Ale chciałabym żeby jak najszybciej się udało

Witamy Fajnie, że nas przybywa

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez NeverKnow

Witam weekendowo
żyję jeszcze aczkolwiek moja połowa twarzy jest spuchnięta, mam antybiotyk na 10 dni i żywię się tylko wodą i jogurtami pitnymi.

Moje dane: Milena 27 lat, córka Natalia ur. 24.12.2013,starania od 2016 r.

Mojej małej też wychodzą zęby, ostatnia czwórka i wszystkie trójki na raz
Ja nie prowadziłam obserwacji cyklu, po prostu korzystaliśmy z siebie
A co do remontu to już mam od miesiąca, może zdążymy skończyć zanim wrócę do pracy.
Miłego dzionka Wam dziewczynki życzę

-----
Oj ja też bym się kawy napiła a nie mogę ciepłego pić;(

Współczuję bólu, oby jak najszybciej przeszło

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez misiula_88

Groszek my tak celowalismy w syna i sie udalo, a teraz bedziemy tak jak Wy probowac dziewczynke ale juz moja wyobraznia zaakceptowala wizje 2 chlopakow-lobuziakow w razie czego poza tym w planach trojeczka, no to moze w koncu uda sie wcelowac?

Marylinka wspolczuje zamieszania z remontem, bo pewnie bedzie ten kurz wylazic jeszcze kilka dni....

Macham Wam z drogi do pracy, deszcz pada, nie chce mi sie, kaaaaawy potrzebuje!

Żebyś kochana wiedziała, tyle co się nasprzątałam a on jeszcze w niektórych miejscach jest. Niestety taki kurz po kilku myciach dopiero zejdzie. Martwi mnie też, ze to były tylko drzwi wejściowe wymieniane a w przyszłości chcemy w mieszkaniu 5 sztuk zmienić. To dopiero będzie kurz

[ANTERIA]

Napisane przez stefan89

Moje dziecko nie spało w dzień. O 19 ledwo na oczy patrzyła. Marudzenie, płacz, krzyk i po 2 godzinach się udało. W takich chwilach marzenie o drugim dziecku trochę przygasa

Moje miało to samo, od kilku dni tak ma że nawet jak w dzień śpi ładnie i usyna bez problemu to zaśnięcie na noc to jakaś masakra

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez inezz6

Hej!
Można dołączyć? Fajnie, że jest taki wątek
Jestem mamą 13 miesięcznego synka, z Tżtem już dawno ustaliliśmy, że chcemy małą różnicę wieku, mieliśmy starać się od marca, na razie średnio idzie, bo trochę ginekologicznych zawirowań było, no i TSH mam do zbicia... Ale chciałabym żeby jak najszybciej się udało

Witaj, fajnie że jest nas coraz więcej




Wczoraj praktycznie cały dzień spędziliśmy poza domem u znajomych, zjedliśmy wspólnie obiad i tak zleciało. W weekend rzadko mam czas na wizaż ale jestem i już uzupełniam pierwszą stronę

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Jeżeli kogoś pominęłam to z góry przepraszam i proszę o przypomnienie się

[misiula_88]

Napisane przez stefan89

Inezz moja Hania to żywe srebro, wszędzie jej pełno, jest bardzo radosna i mądra, no ale niestety nerwus z niej tez niezły. Kiedyś to się nawet tym martwiłam, myślałam, ze to jakiś objaw choroby czy coś, bo wszystkie dzieci ładnie jeżdżą w wózku albo chodzą z mama za rączkę, a Hanka kładzie się na środku chodnika, piszczy i wali pięściami w chodnik. Albo jak klocki nie tak ułoży jakby chciała, to zaraz rzuca wszystkim i we wszystko co ma pod ręka. Staram się wyciszać, tłumaczyć, pomaga, ale chwile musi być krzyku. Od pediatry usłyszałam, ze ot taki jej charakter będzie ustawiała kiedyś facetów po katach
No ale teraz jak śpi i na nią patrzę, to nie zamieniłabym ja na żadnego innego aniołka a co więcej chce jeszcze jednego! Chwile frustracji mijają i pewnie bedą już zawsze

Stefan moj Kacper tez taki nerwus od urodzenia, jak sie cos nie udaje, to krzyk i placz... charakterek po tatusiu

Ehhh tz dzis rano pojechal na tydzien na szkolenie, jak sobie pomysle, ze musze wszystko w domu sama ogarniac to... musialam wstac o 6, zeby na 9 do pracy zdazyc