|
|
#91 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52807798]Ja chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy piją herbatę z cukrem. Przecież herbata z cukrem jest paskudna
[/QUOTE]Jeśli komuś pasuje takie coś w stylu Minutka czy Saga (gdzieś czytałam,że to bardzo popularna herbata w Polsce, bo Polacy takie cienkie siki piją) to się nie dziwię, że MUSI dosłodzić, choć ja bym po prostu takiej herbaty nie tknęła , z cukrem czy bez...Normalnej herbaty dosładzać nie trzeba, ona jest dobra sama w sobie. |
|
|
|
|
#92 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
No i może lepiej bez wnikania, że musi być dokładnie tyle gram tego w tym i tyle (tak wymyślili w przepisach chyba), bo to prędzej zniechęci sklepiki i się zamkną. No albo obejdą przepisy. No takie zmiany w sumie też mogłyby być, ale z czasem, byłoby łatwiej. No i fajnie jakby wprowadzili też np jakieś zdrowsze ciastka - takie też są, zdrowsze czipsy np z marchewki, oprócz tego wiadomo warzywa, owoce, kanapki, bo te czipsy byłyby urozmaiceniem, a nie, że rzucenie od razu na głęboką wodę zero tego, tamtego, a potem nikt tego nie kupi. A tak to może dziecko kupiłoby warzywne czipsy, dobrych firm, zawsze zdrowsze i może tak krok po kroku przekonało się do zdrowego jedzenia. No, a tak to jest trochę jak taka paranoja i mocne przepisy, no trochę przesadzone moim zdaniem. Tutaj moim zdaniem jest wada tego rozwiązania to własnie sposób w jaki to robią, bo poza tym oczywiście na plus, aby było zdrowiej. ---------- Dopisano o 02:29 ---------- Poprzedni post napisano o 02:25 ---------- Cytat:
O to mi chodzi, że straszne restrykcje nałożyli i nikt tego pewnie nie spełnili albo skoro robią tak to mocno i nagle, to sklepiki upadną. No a bez przesady można by wprowadzić stopniowe zmiany, a też by było zdrowe dla dzieci. No i soki warzywne akurat jak są prawdziwe, to cukru mają mało, idąc tym tropem to nic nie można jeść, bo zawsze jakiś cukier jest... Głupota i to jest akurat zdrowe, soki warzywne powinno się pić, jeść warzywa, owoce, wszystko to z umiarem zdrowe, a warzywa niektóre często wręcz bez ograniczeń, można zjeść ich dużo i jest to nadal zdrowe, jak nie ma się dolegliwości żołądkowych czy innych. Nie wiem czy oni się nie znają na zdrowej diecie czy oni naprawdę sklepiki chcą wykończyć, bo przecież widać, że przesadzają, lepsze rozwiązanie byłoby po środku lub chociaż trochę mniej restrykcji. No bo przesada w żadną stronę też nie jest dobra.
Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2015-09-18 o 02:30 |
||
|
|
|
|
#93 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
U nas w liceum był naprawdę fajny barek. Owszem, śmieci były, ale oprócz tego sałatki (naprawdę dobre, np z tuńczyka i warzyw), można też było kupić zupę (nie z torebki). Kanapki i z białego i czarnego pieczywa (bez majo, po prostu masło, liść sałaty, plaster wędliny lub sera i jajka i sporo warzyw za 3 zł). Kawa, herbata: cukier stał osobno i kto chciał, ten słodził. Jogurty i owoce (jabłka i banany plus sezonowe) w mniejszych ilościach były.
I komu to przeszkadzało? Lepiej, by w drodze do szkoły dzieciaki i młodzież zahaczali o Maka i jedli w szkole cheesburgery i nuggetsy popijając colą? I dlaczego, na bogów, zakazać osiemnastolatkowi picia kawy w szkole, skoro siedzi w niej od 8 do 14/15 plus zajęcia dodatkowe w określone dni? Dlaczego zakazywać automatów z gorącą kawą/herbatą? Czy ktoś pomyślał, co taki gorący napój znaczy zimą?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2015-09-18 o 06:34 |
|
|
|
|
#94 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Po co w szkole sklepik ?
u nas nie ma (szkoła podstawowa) i naprawdę nie widzę konieczności, wodę dzieciak bierze z domu, kanapkę też, obiad kosztuje 3,5 zł (dzieciom smakuje bardziej niż w domu) w gimnazjum nawet nie wiem czy jest, w każdym razie syn raz prosił o 2 zł na drożdżówkę i dziś o 2 zł na wodę w butelce, piekarnię ma przy przystanku to pewno tam kupuje |
|
|
|
|
#95 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;52808537]Po co w szkole sklepik ?
u nas nie ma (szkoła podstawowa) i naprawdę nie widzę konieczności, wodę dzieciak bierze z domu, kanapkę też, obiad kosztuje 3,5 zł (dzieciom smakuje bardziej niż w domu) w gimnazjum nawet nie wiem czy jest, w każdym razie syn raz prosił o 2 zł na drożdżówkę i dziś o 2 zł na wodę w butelce, piekarnię ma przy przystanku to pewno tam kupuje[/QUOTE] Bo czasem się tej wody i kanapki zapomni, nie wszędzie są obiady. Czasem się okaże, że po wf albo w wysokiej temperaturze ta woda to za mało. Albo dziecku jest zimno i jednak dobra byłaby herbata czy zupa. Albo już starsi nie zdążyli zjeść w domu śniadania. |
|
|
|
|
#96 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 329
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Nigdy nie spotkałam kogoś, kto np. nie soliłby ziemniaków, mięsa, nie używał przypraw. Sama nie chciałabym czegoś takiego jeść, więc nie zmuszałabym mojego potencjalnego dziecka do jedzenia takich szkolnych obiadów. Cytat:
__________________
Ta sygnaturka jest zgodna z normami UE i spełnia warunki na przyznanie dopłaty. |
||
|
|
|
|
#97 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Od kilku lat ograniczam sól i nie solę większoścu kanapek, jajek ale makaronu czy ziemniaków bez odrobiny soli nie wyobrażam sobie chociaż za każdym razem słyszę "czego nie posoliłaś ziemniaków?" ![]() W sklepikach wody gazowanej nie ma ale smakowe ze słodzikami to są. Soki przecierowe powinny być dostępne ale tylko te,które nie są słodzone syropem g-f.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
|
|
|
|
#98 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Otóż nie nie pijemy w cebulandii jedynie sagi, pijamy też dobre herbaty i nie wszyscy je słodzimy, tak że proszę się od Polaków w ojczyźnie odstosunkować. |
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Nie lubię słodkiego herbacianego ulepu, ale odrobina miodu/pół łyżeczki cukru znakomicie przełamią herbacianą goryczkę i wzbogacą jej smak (oczywiście, jeśli mówimy o czarnych herbatach, bo inne nie wymagają dosładzania).
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#100 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Nie rozumiem co Wam przeszkadza to, że ktoś pije herbatę z cukrem. Jedni piją z cukrem, drudzy z cytryną, trzeci bez niczego- co kto lubi. Nie ma jedynej slusznej drogi. I tak jak uważam, że wycofanie chipsów czy słodyczy słodzonych syropem g-f jest właściwe, tak usunięcie ze stołówek przypraw i narzucenie komuś, że ma zmienić swój gust i przestać słodzić jest już przesadą.
Już widzę jak wszystkie te, oburzone słodzeniem, miłośniczki dobrej herbaty (bo taka cukru nie potrzebuje...) zareagowałyby na informację, że w ramach walki z nerwicą (czymkolwiek innym) minister zdrowia nakazał usunąć z zakładów pracy herbaty i kawy. Można od teraz pić jedynie ziółka. Bez cukru, bo zdrowiej. Dziecko to taki sam człowiek i ma prawo nie być zmuszane do zmiany swoich upodobań bo taka jest wizja ministerstwa |
|
|
|
|
#101 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#102 | ||
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Cytat:
Jak kto chce niech sobie słodzi, ale oburzenie, że dziecku CUKRU do herbaty nie wolno mnie dziwi. Przecież to dla zdrowia, no ludzie Słodzenie dzieciom herbaty, podawanie słodkich soczków od małego (widzi się takie dzieciaki jeszcze w wózkach z Kubusiami czy innymi wynalazkami np. z Biedronki z takimi zabawkami gratis), Danonki czy wycieczki rodzinne do McDonalda to dla mnie jest jedno i to samo. Tak samo niewłaściwe jak podawanie od młodego słodyczy codziennie
|
||
|
|
|
|
#103 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Co do konieczności istnienia sklepików w szkole - moim zdaniem są one niepotrzebne , bo obowiązkiem rodzica jest dziecku dać drugie śniadanie do szkoły , a nie cedować dobranie odpowiedniego posiłku na dziecko dając mu pieniądze . Nastolatek być może - powtarzam być może - wybierze kanapkę z razowego chleba z chudą wędliną i zieleniną , ale młodsze dziecko z rozkoszą otrzymane pieniądze wyda na słodycze . Obecnie 1/3 dzieci w wieku szkolnym jest otyła co średnio licząc w 30-osobowej klasie wynosi dziesięcioro dzieci z różnego stopnia nadwagą i otyłością . Przed wprowadzeniem powszechnej dostępności śmieciowego jedzenia w szkołach i poza nimi , na 30-osobową klasę przypadało jedno , góra dwoje dzieci z nadwagą . W ciągu ostatnich 30 lat liczba dzieci otyłych wzrosła dziesięciokrotnie . A otyłe dziecko - jeżeli nie zostanie skutecznie odchudzone , co zdarza się sporadycznie , zaczyna chorować jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości , i choroby te będą się z wiekiem nasilać , ostatecznie skracając życie , nie mówiąc już o konieczności leczenia , rehabilitacji , zabiegów operacyjnych itp.wywołanych przez choroby będące skutkiem otyłości . Nadciśnienie i deformacje szkieletu są u dzieci z otyłością powszechne , szybko dochodzą zaburzenia gospodarki lipidowej , powodujące wczesną miażdżycę , cukrzyca i kaskada chorób rusza . Zatrzymać ją przy dużej determinacji ze strony chorego można , ale tego co się już zepsuło , powodując inwalidztwo i trwały uszczerbek na zdrowiu , naprawić się już nie da .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Musi być herbatka i to najlepiej rozpuszczalna. Ale jak dzieci przyzwyczajone do słodkiej herbaty to w stołówkach powinni zmniejszyć ilość dodawanego cukru a nie odrazu go zakazać. P.S. Jakie dobre herbaty pijesz?
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
|
|
|
|
#105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Nie, w szkole powinna być dostępna darmowa ( lub płatna przez rodziców co miesiąc) woda, tyle że jej nigdzie w szkołach nie ma. Moje dzieci piją wodę lub soki. Nie tkną herbaty czy kawy zbożowej. W przedszkolu udało mi się wywalczyć wodę do picia w szkole nie przebiłam się przez mur i codziennie nosimy wodę butelkowaną.
|
|
|
|
|
#106 | |||
|
ist mir egal
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 485
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Nie wnikam w szczegóły tego jak zostały stworzone przepisy, ale sama idea jest słuszna.
__________________
Für so einen Unsinn habe ich nur ein müdes Lächeln übrig.
Edytowane przez pancakes Czas edycji: 2015-09-20 o 09:29 |
|||
|
|
|
|
#107 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4
|
Jedzenie w szkołach po zmianach prawa
Co sądzicie o zmianach w zasadach funkcjonowania sklepików szkolnych i stołówek. Czy te zmiany nie idą za daleko?
|
|
|
|
|
#108 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Jedzenie w szkołach po zmianach prawa
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- Cytat:
Zgadzam się. Ja piję bardzo dużo wody, mamy w domu taką źródlaną, którą nam przywożą i wynoszą na 4 piętro (to jest dość istotne Nie wiem z czego to wynika, ale to chyba jest pewnego rodzaju "różnica pokoleniowa". Jak byłam mała to też mnie rodzice i babcia poili kompocikami i wodą z sokiem malinowym. Nie pamiętam, żebym piła samą wodę. |
||
|
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Ja kiedyś nie lubiłam wody, piłam samą herbatę, a przy piciu wody krzywiłam się i żadna mi nie smakowała, tak miałam. Potem jednak przy diecie zmuszałam się do picia wody, dla zdrowia. W sumie zmuszanie niby nie jest zbyt dobre, ale o dziwo mimo że aż tak nie lubiłam wody, to przyzwyczaiłam się, a teraz piję codziennie Nałęczowiankę. Sama byłam zaskoczona, że się udało, ale jednak
|
|
|
|
|
#110 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 013
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Dla mnie zabranianie przypraw (a juz szczegolnie soli i pieprzu) to totalna glupota. Nie wiem po co dzieciaki tylko zniechecac do jedzenia? Dorosly czlowiek zazwyczaj nie zje nieprzyprawionej rzeczy, bo smakuje jak nic, a dzieciakom chce sie to wciskac..
Ja bym swojego w takim przypadku nie poslala na stolowke. Przyprawy sa uzywane na calym swiecie, sa niezastapione i jakos nie wszyscy umieraja z otyłości. ![]() Chipsy, tluste kanapki ect. to akurat jestem za wywaleniem. Jakies typowo czekoladowe rzeczy bym zostawila. Ale to tylko w podstawowkach, max w gimnazjach. W liceach to glupi pomysl, w takim wieku to juz sie za siebie powinno decydowac, zreszta pol szkoly jest pelnoletnia. ![]() A co do hebat. Mimo ze lubie tez te dobre herbaty, to nie przeszkadza mi to w piciu slabo zaparzonego liptona z cukrem i cytryna. Moj ulubiony napoj herbatopodobny. ![]() herbata z dwoma lyzeczkami miodu to kolejna moja milosc, wiec tez slodka sprawa
Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2015-09-22 o 00:02 |
|
|
|
|
#111 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
A mi właśnie ostatnio najbardziej posmakowała jedna Saga. Słaba i pewnie mało wartościowa, ale tak bardzo mi smakuje
i to jeszcze słodzę 2 łyżeczki do kubka . Jakieś Liptony czy sypane herbaty są u mnie w jednym worze - normalna, dobra, niczego nie urywa. |
|
|
|
|
#112 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Posprawdzałam jak to u nas dokładnie było i jest
otóż kiedyś można było kupić:-drożdżówki -kanapki, w których było baaardzo dużo masła -herbatę (obok stał cukier) Jak już wcześniej pisałam ceny przystępne, bo szkoła nie czerpie z tego zysku. Teraz są bułki i herbata. Cukier znikł. Nie lubię nie słodzonej herbaty, ale za 30 gr kubek to w zimie można się skusić . Bułki spełniają normy, ale pieczywo nie odbiega specjalnie smakiem od białego (i dobrze ). W środku są posmarowane jakimś pysznym masłem, nie wiem co to, może z ziołami , ale na prawdę ok, do tego plasterek szynki, listek sałaty i pomidor. Cena takiej kanapki to 1,60zł. Stwierdziłam, że nie opłaca mi się robić w domu i teraz na pewno często będę kupować.Słychać natomiast negatywny odzew od osób jedzących obiady. Nowe przepisy dają im się we znaki i część zrezygnowała. |
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 60
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Uwaga, drożdżówki (i prawdopodobnie sól oraz kawa) wracają do szkół!
rmf24.pl/fakty/polska/news-kluzik-rostkowska-drozdzowki-wracaja-do-szkol-ale-chipsom-mo,nId,1896154 |
|
|
|
|
#114 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#115 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
To chyba trochę im ta cała ustawa nie pykła
. Bo wystarczyło trochę narzekań, gazet, telewizji i .... drożdżówki zrobiły się trochę zdrowsze |
|
|
|
|
#116 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 917
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Przypominam, że za tymi debilizmami głosowały wszystkie partie będące obecnie w Sejmie. Jeśli rodzicom przeszkadza fakt, że w szkole jest niezdrowa żywność, to idą do dyrektora i zmieniają to. Rezydenci pewnego budynku z ulicy Wiejskiej w Warszawie powinni się zajmować poważniejszymi sprawami. |
|
|
|
|
|
#117 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 37
|
Czy zakaz sprzedaży śmieciowego jedzenia w sklepikach szkolnych narusza prawa rodzicó
Od 1 września 2015 roku obowiązuje zakaz sprzedaży tzw. śmieciowego jedzenia w sklepikach szkolnych, mimo, iż wszystkie niedozwolone produkty osoba poniżej 18 lat może nadal kupić zgodnie z prawem. W przeciwieństwie do papierosów czy alkoholu, nie są one bowiem legalnie dostępne tylko dla pełnoletnich. Po wprowadzeniu nowej regulacji, uczniowie jedzący słodycze, są jednak traktowani przez nauczycieli tak jakby zostali przez nich przyłapani na paleniu papierosów czy piciu alkoholu. I to pomimo braku przepisów, które zabraniałyby uczniom zakupu cukierków w innych miejscach niż sklepy szkolne. Postawa rodziców mnie nie dziwi, chociaż wywołuje niechęć. Mimo, iż zgadzają się, żeby ich dziecko jadło ciastka, słodycze, cukierki czy hot-dogi, a nawet sami im te produkty kupują, nie sprzeciwiają się w ogóle zakazowi. Nie bronią także swoich latorośli przed szykanami ze strony nauczycieli. Nie słychać opinii rodziców, że wprowadzony zakaz narusza ich prawa do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami. Rodzice nie wykazują też większego zainteresowania, kiedy nauczyciel odbiera ich dziecku telefon komórkowy, z którego pozwolili korzystać. Nie bronią też swoich nastoletnich córek wyzywanych przez nauczycieli od kurewek mimo, że sami jej pozwolili na to, żeby zrobiła sobie makijaż. Nie we wszystkich sprawach dorośli raczą wykazywać chociażby obojętność na łamanie własnych praw. Jeżeli chodzi np. o przebywanie nieletnich poza domem w porze nocnej, manifestują wręcz pogardę dla rodziców, którzy dziecku na wyjście pozwolili, przez stale powtarzające się stwierdzenie: co robi nieletni w nocy. Obcy ludzie bezczelnie żądają od wszystkich rodziców w kraju, żeby nie pozwalali swoim niepełnoletnim dzieciom wychodzenia z własnego mieszkania. Jednak w sytuacji odwrotnej, gdy jedna z nowelizacji Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego wprowadziła przepis, zabraniający stosowania w wychowaniu kar cielesnych, reakcja rodziców była zupełnie inna. Wtedy podniosło się larum, że państwo ograniczyło prawa rodziców. Nie, to rodzice nie mają prawa żądać czegokolwiek w tej materii skoro nie reagują na zachowanie nauczycieli, który ewidentnie i bardzo mocno łamie prawa rodzicielskie przez: zabieranie swoim dzieciom telefonów komórkowych, przekazanych im do swobodnego użytku, ochrzanianie nastoletnich córek za sposób ubioru, na który sami wyrazili zgodę, zakaz jedzenia słodyczy, które dzieci legalnie kupili w innym sklepie za ich kieszonkowe na ten cel przeznaczone. Skoro w ordynarny i chamski sposób sami bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, żądają od innych rodziców, żeby zakazywali swoim dzieciom wyjścia w nocy z własnego mieszkania. Widocznie rodzice mają za dużo praw, jeżeli dobrowolnie pozbawiają się części z nich! Dlatego jakiekolwiek ograniczenie władzy rodziców przez przyznanie większości (prawie wszystkich) praw osobom poniżej 18 lat może się odbyć z pominięciem zdania samych rodziców. Bo jeżeli rodzice chcieliby odgrywać większą rolę w wychowaniu to sami dobrowolnie nie ograniczaliby jej.
Edytowane przez hamak288 Czas edycji: 2016-05-12 o 13:15 Powód: uzupełnienie |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:04.



[/QUOTE]



O to mi chodzi, że straszne restrykcje nałożyli i nikt tego pewnie nie spełnili albo skoro robią tak to mocno i nagle, to sklepiki upadną. No a bez przesady można by wprowadzić stopniowe zmiany, a też by było zdrowe dla dzieci. No i soki warzywne akurat jak są prawdziwe, to cukru mają mało, idąc tym tropem to nic nie można jeść, bo zawsze jakiś cukier jest... Głupota i to jest akurat zdrowe, soki warzywne powinno się pić, jeść warzywa, owoce, wszystko to z umiarem zdrowe, a warzywa niektóre często wręcz bez ograniczeń, można zjeść ich dużo i jest to nadal zdrowe, jak nie ma się dolegliwości żołądkowych czy innych. Nie wiem czy oni się nie znają na zdrowej diecie czy oni naprawdę sklepiki chcą wykończyć, bo przecież widać, że przesadzają, lepsze rozwiązanie byłoby po środku lub chociaż trochę mniej restrykcji. No bo przesada w żadną stronę też nie jest dobra.
Sama nie chciałabym czegoś takiego jeść, więc nie zmuszałabym mojego potencjalnego dziecka do jedzenia takich szkolnych obiadów. 








Zgadzam się. Ja piję bardzo dużo wody, mamy w domu taką źródlaną, którą nam przywożą i wynoszą na 4 piętro (to jest dość istotne
. 
