O której ślub?

[golgie]

My mieliśmy albo na 16, albo na 17-już nie pamiętam Wydaje mi się, że to była 17 i ludzie bawili się do białego rana

[bestka]

My mieliśmy o 14.00 kompromisowo. Pochodzę ze Śląska i jak tu już ktoś napisał, 12.00 godzina to standard. W Krakowie tak 15.30, 16.00 to norma, więc kompromisowo wybraliśmy pośrodku. Ludzie bawili się do 6.30. Potem już orkiestra zaczęła składać powoli sprzęt. W umowie mieliśmy, że grają do 6.00. Nie sądziłam, że ludzie wytrzymają do rana, ale samej mnie ten czas jakoś szybko przeleciał. Może dlatego, że była super sala, jedzonko i orkiestra grała to, co ludzie zamawiali

[visionAM]

Napisane przez bestka

My mieliśmy o 14.00 kompromisowo. Pochodzę ze Śląska i jak tu już ktoś napisał, 12.00 godzina to standard. W Krakowie tak 15.30, 16.00 to norma, więc kompromisowo wybraliśmy pośrodku. Ludzie bawili się do 6.30. Potem już orkiestra zaczęła składać powoli sprzęt. W umowie mieliśmy, że grają do 6.00. Nie sądziłam, że ludzie wytrzymają do rana, ale samej mnie ten czas jakoś szybko przeleciał. Może dlatego, że była super sala, jedzonko i orkiestra grała to, co ludzie zamawiali

Serio?
W życiu nie chciałabym takiego długiego wesela, zajechać się można.
My planujemy 17-18

[~Veronique]

Napisane przez visionAM

Serio?
W życiu nie chciałabym takiego długiego wesela, zajechać się można.
My planujemy 17-18

Mam podobnie, dlatego mielismy slub o 17 szkoda tylko, ze czas tak szybko mija w ten dzien.

[bestka]

Napisane przez visionAM

Serio?
W życiu nie chciałabym takiego długiego wesela, zajechać się można.
My planujemy 17-18

Sama byłam zdziwiona, ale wierz mi, swoje własne wesele to chce się mieć najdłużej ... mnie tak szybko to wszystko przeleciało ... a jutro idziemy na ślub brata męża na 15.30 ... Co to będzie w tym upale??

[Wanilka5]

U mojego Tz w rodzinnym mieście śluby były o 17:30 i 18:30 do pozna pora ta 18:30

[visionAM]

Napisane przez bestka

Sama byłam zdziwiona, ale wierz mi, swoje własne wesele to chce się mieć najdłużej ... mnie tak szybko to wszystko przeleciało ... a jutro idziemy na ślub brata męża na 15.30 ... Co to będzie w tym upale??

Z tego co słyszę od młodych to często już przed północą nie dają rady i są zmęczeni, więc ciężko mi uwierzyć że każdy chce jak najdłużej trwające wesele.

Napisane przez Wanilka5

U mojego Tz w rodzinnym mieście śluby były o 17:30 i 18:30 do pozna pora ta 18:30

Wg mnie to są idealne godziny na lato.

[Wanilka5]

Napisane przez visionAM

Z tego co słyszę od młodych to często już przed północą nie dają rady i są zmęczeni, więc ciężko mi uwierzyć że każdy chce jak najdłużej trwające wesele.






Wg mnie to są idealne godziny na lato.

Idealne chodź teraz w sierpniu juz o 20 się robie szaro o noc zapada a gdzie zdjęcia itp,

[visionAM]

Jak ktoś robi zdjęcia w trakcie wesela poza salą to może i jest to problem.

[mrs_lavender]

Ja byłam ostatnio na ślubie na godzinę 11 w kościele. Ale my planujemy koło 15-16 według mnie optymalna godzina

[Glodomorek]

Napisane przez visionAM

Z tego co słyszę od młodych to często już przed północą nie dają rady i są zmęczeni, więc ciężko mi uwierzyć że każdy chce jak najdłużej trwające wesele.

Jak byłam na weselu, ślub o 16 - to już o 2 padałam z nóg i poszliśmy do domu. Nawet nie wiem o której całość się skończyła.

[joaaa83]

Dla mnie optymalna godzina to 17. W "moim dniu" była już zajęta, więc została 16. Zimą może być nawet 15.

Mam trochę rodziny na Śląsku i ze względu na innych jej członków rozrzuconych po Polsce organizowali śluby kościelne "wyjątkowo późno", bo o 13-14. W świętokrzyskim, gdzie mieszkam, śluby kościelne organizowany są chyba najwcześniej o 15.

[anavi]

Napisane przez Glodomorek

już o 2 padałam z nóg i poszliśmy do domu.

Godzina godziną, ale nie rozumiem za bardzo przymusu zabawy do białego rana. Ja osoboście wolę (obojętnie czy chodzi o zwykłą impreskę czy o wesele) zacząć wcześniej i skończyć o przyzwoitej porze. Jak impreza trwa do 4 - 6 rano to kolejny cały dzień tracimy na dochodzenie do siebie nawet jeśli nie przez kaca to po prostu ze zmęczenia i niewyspania.

Im później ślub tym więcej czasu za przygotowania przed, ale też więcej nocy do zarwania

[201604261006]

My mieliśmy na 17, a chciałam na 16.
U nas zawsze wesela (w lato) są 16-18.