![]() |
#91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Białystok!
Wiadomości: 157
|
Dot.: Biustonosze push-up i nie tylko
Nie każdy, kto uważa coś za śmieszne/brzydkie/ładne musi od razu to okazywać i komentować głośno. Nie parskam śmiechem, nie dogryzam wrednie ani nie żartuję z osób, które noszą pushupy - to tak na marginesie, bo to nie jest już sprawa poglądu na te sprawy, a bardziej kultury człowieka.
A pokazywanie 'kim jestem' nosząc wszystko, co zmienia wygląd (wysokie szpilki, gorsety, kolorowe soczewki, doczepiane włosy, push upy) to nie pokazywanie swojej idealnej wersji? Tej wymarzonej, która zaistniałaby gdybym miała większy biust, dłuższe nogi, dłuższe włosy itd? W takim wypadku to dla mnie kamuflowanie rzeczywistości
__________________
przepraszam za brak polskich znakow ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Biustonosze push-up i nie tylko
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Białystok!
Wiadomości: 157
|
Dot.: Biustonosze push-up i nie tylko
Rozumiem, to nie był żaden przytyk. Po prostu irytująca jest opinia, że jeśli coś komuś się nie podoba to już znaczy, że jest nietolerancyjny
__________________
przepraszam za brak polskich znakow ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Biustonosze push-up i nie tylko
Cytat:
No i poniekąd tak, bo widzisz założyłabyś np na 1 randkę gorset facet np myśli, że jesteś bardzo szczupła, a przykładowo nie jesteś i też jednak jest to pewne przekłamanie. Jakby chłopak wysłał Ci zdjęcie jak nie wiem ważył 10 kg mniej, a potem byś zobaczyła, że jest inaczej to nie byłoby Ci chociaż trochę przykro? No nie mówię jeszcze, że to bardzo zła rzecz, ale jednak nie jest to też najmilsze. Podobnie z makijażem, ok, rozumiem, że lubisz mieć mocny makijaż, to preferencja, ale równie dobrze chyba akceptujesz siebie bez makijażu lub z delikatnym? Inaczej musiałabyś cały czas być w makijażu nawet śpiąc, a to kiepsko byłoby już z akceptacją siebie. Jasne, większość dni może masz mocny makijaż, bo to lubisz i rozumiem, ale też chyba nie jest wielkim poświęceniem na 1 randkę np ten raz umalować się delikatnie czy nie zakładać gorsetu tak samo jak wielbicielka mini też mogłaby np na 1 randkę mini odpuścić, bo po prostu te pierwsze wrażenie też się liczy i mini na pierwszą randkę też, by średnio pasowała, bo chodzi o to, by się poznać, a przy tym nie epatować mocno seksualnością. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Biustonosze push-up i nie tylko
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dla mnie też liczy się pierwsze wrażenie - ale chcę by było ono SZCZERE. Edytowane przez Hibiku Czas edycji: 2015-07-16 o 23:19 |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Biustonosze push-up i nie tylko
No tak, można też na to tak spojrzeć i rozumiem oczywiście, że uważasz inaczej. Patrząc na to jak piszesz, to fakt, że wtedy teoretycznie udawałabyś kogoś kim nie jesteś w lekkim makijażu, jednak chodzi mi o to, że mimo wszystko byłabyś to Ty bez wielu upiększeń tak jak wyglądasz, czyli facet wiedziałby czy podobasz mu się Ty czy mocno umalowana. No bo tak samo można stwierdzić, że jakaś dziewczyna jest piękna, zachwycająca, ale np jak nie będzie mieć makijażu uznać, że wcale niekoniecznie tak jest. No i nie mam nic do makijażu jako takiego, ale mocny zmieni trochę postrzeganie czasem. Tak, przeszkadzałoby mi to jakby później przyszedł na spotkanie w poplamionym dresie, ale skoro byśmy się poznawali, to już wiedziałabym najwyżej, że może nie jest dla mnie. Niemniej i tak ludzie na 1 randkach pokazują się jak z najlepszej strony, to jest normalne, ale jak ma coś wyjść, to owszem wyjdzie na jaw. Nie zmienia to faktu, że można pójść w nieco delikatniejszym makijażu, ale też przyznać się, że ogólnie częściej nosi się mocniejszy makijaż. Widzi Ciebie wtedy jak wyglądasz naprawdę, a do tego wie, że na co dzień się częściej malujesz. Nie chodzi mi o całkowitą zmianę stylu na randkę, ale pewną neutralność. Nawet jak bardzo lubisz się w mocnym makijażu to prawdziwa to bez makijażu. Tak jak każdy z nas wtedy jesteś prawdziwa. Tzn ja wiem czujesz się bardziej sobą mocno umalowana, ale jednak miarą tego, że komuś się podobasz jest to, że podobasz mu się także bez makijażu. Dlatego warto dla mnie zobaczyć się z delikatnym makijażem chociażby na 1 randce. Może nie jesteś do końca sobą w sensie, że nie jest to całkiem Twój styl, ale on widzi wtedy jak wyglądasz naprawdę, bez dużego makijażu itp.
No i tak, gdyby facet wyglądał na zdjęciu zupełnie inaczej niż na żywo, wiedziałabym, że wysłałby mi mocno nieaktualne zdjęcie, to jednak nie byłoby to dla mnie zbyt miłe. Nie mówię o pewnych różnicach, które na zdjęciu są normalne. Nie mówię też o 1 randce na basenie, bo tutaj np fakt jest to dla mnie przesada, żeby spotykać się, żeby dokładnie oceniać ciało drugiej osoby, zamiast cieszyć się byciem obok to bardziej wtedy bardziej si.ę już robi wtedy podtekst seksualny, no niepotrzebnie trochę. No, ale co innego gdy na 1 randce widzisz, że ktoś wygląda tak w miarę zwyczajnie, że zadbał/zadbała o wygląd, ale nie zmieniał ani zmieniała go znacząco i przy tym poznajecie się ogólnie. Widzisz, czasem w takich sytuacjach uważam, że można się dostosować. Fakt, nie znasz wtedy faceta, ale skoro masz z nim plany randkowe, to możesz po prostu spróbować pokazać mu się w swojej delikatniejszej wersji, bo to też ma wpływ na pierwsze wrażenie. No co nie zmienia faktu, że też pozna prawdziwą Ciebie. No bo Ty potem powiesz, że na co dzień może malujesz się mocniej. Tak samo ja malując się rzadko umalowałam się delikatnie na randkę, a mogłabym np nie umalować się wcale. No, a jednak wolałam choć trochę się umalować. To była 1 randka, ale jednak chciałam się trochę postarać. Nie desperacko, ale to też nie było nic wielkiego. A teraz w miarę rzadko się maluję, ale też mojemu facetowi mówiłam od początku, że ogólnie rzadko się maluję i mało, więc kłamać to nie kłamałam. No i też on to rozumie. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2015-07-16 o 23:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:06.