Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XI

[gringo_95]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5223850 0]O, to zupełnie tak samo jak ty.

I 'palców', a nie 'palcy'.

Jej potencjalna ciąża, to w sumie może być nie największy twój problem.

Pilnuj lepiej wacka i nie pij skoro potem tracisz głowę.[/QUOTE]

Przepraszam za niepoprawną polszczyznę
Była to moja pierwsza taka sytuacja, mimo że często imprezuję i pije alko. A dla niej to raczej nie była nowość, byłem bardziej pijany od niej, no cóż następnym razem muszę sie bardziej pilnować...

[AnnMaso]

Witajcie !
Mam mały problem wiec postanowiłam, że znowu tu zawitam i napiszę o tym.

Otóż okres powinnam mieć 29 lipca jednak nadal nie mam. Jedynie nabrzmiałe piersi, które bolą jak sie je dotyka, lekki ból podbrzusza, wypryski na twarzy. W dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywny. Dodam, że mam dziwny śluz , biały dość lepiący, lekko przezroczysty, swoim wyglądem troche nawet przypomina spermę. <zdjęcie> - tu link jak mniej więcej ten śluz wygląda ) To dość dziwne, mam tak pierwszy raz przed okresem . Z chłopakiem kocham się bez zabezpieczenia, jednak nie kończy on we mnie. Czy ten dziwny śluz to oznaka ciąży czy jakiegoś zakażenia? Czy to są objawy ciąży ? Czy ciążę mogę wykluczyć ?
Pozdrawiam

[bandra]

Nie, ciąża nie jest wykluczona. Ale jak dla mnie okres będziesz mieć, tylko spóźniony. Zrób betę.
I na boga, mogłaś nam oszcędzić tego zdjęcia, wyobraziłybyśmy sobie.

[AnnMaso]

Dzięki za słowa otuchy, bede czekała z niecierpliwością.
Zdjęcie akurat wygrzebałam z galeria google, pomyślałam że któraś już taki miała i mi powie co i jak, bo ciężko go słowami scharakteryzować .

[jo_anna1993]

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa więc z góry przepraszam bo jeszcze nie wiem jak sie osługiwać tą stroną mam pewien problem. Moje cykle są bardzo nieregularne 26-35 dni. Ostatnio kochałam się z chłopakiem i pękła nam prezerwatywa. Chłopak nie doszedł w środku. Czyłam że to ostatnie dni cyklu i wkrótce dostanę okres i dostałam go następnego dnia wieczorem. Nie myślałabym o ewentualnej ciąży gdyby nie ból piersi który pojawił się tydzień temu. Nigdy przed miesiączką nie bolą mnie piersi a ten ból jesy nie do zniesienia. Do tego w ostatnich dniach doszły częste wizyty w tolalecie i mdłości. Nie mogłam wytrzymać czekania na okres i zrobiłam test (18 dni od stosunku), ktory wyszedł negatywny. Myślicie, że po takim czasie test można uznać za wiarygodny i czy jest możliwość, że jestem w ciąży? Tyle się naczytałam, że już panikuję z góry dziękuję za odpowiedź

[charsi]

Napisane przez jo_anna1993

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa więc z góry przepraszam bo jeszcze nie wiem jak sie osługiwać tą stroną mam pewien problem. Moje cykle są bardzo nieregularne 26-35 dni. Ostatnio kochałam się z chłopakiem i pękła nam prezerwatywa. Chłopak nie doszedł w środku. Czyłam że to ostatnie dni cyklu i wkrótce dostanę okres i dostałam go następnego dnia wieczorem. Nie myślałabym o ewentualnej ciąży gdyby nie ból piersi który pojawił się tydzień temu. Nigdy przed miesiączką nie bolą mnie piersi a ten ból jesy nie do zniesienia. Do tego w ostatnich dniach doszły częste wizyty w tolalecie i mdłości. Nie mogłam wytrzymać czekania na okres i zrobiłam test (18 dni od stosunku), ktory wyszedł negatywny. Myślicie, że po takim czasie test można uznać za wiarygodny i czy jest możliwość, że jestem w ciąży? Tyle się naczytałam, że już panikuję z góry dziękuję za odpowiedź

według mnie ciąża wykluczona

[jo_anna1993]

Ja kiedy pomyślę logicznie też tak myślę :p ale jednak jest stres... Tym bardziej, że pojawiają się pewne objawy, które zapewne są moimi urojeniami albo początkami jakiejś choroby. Dziękuję bardzo za odpowiedź i mam nadzieję, że masz rację

[sabina19817]

Witam. Moje cykle wahają się od 28 do 32 dni. W tym miesiącu w 29 dc dostałam mocnego krwawienia( powiedziałabym nawet ,że krwotoku), trwało to około pół godziny , krew była wręcz czarna . Po tym półgodzinnym krwawieniu-cisza, nawet nie ma plamienia. Brzuch troszkę pobolewa. Ale 2 tygodnie przed terminem miesiączki mocno dawał mi sie we znaki i piersi bolały, nawet szczypały. Ogólnie leczę się na niedoczynność tarczycy, biorę Euthyrox N75 i N88 oraz Dostinex 0.5 mg na zbicie prolaktyny. W międzyczasie staramy się z mężem o dzidziusia. I chciałam Was zapytać czy to mogło byc poronienie........ Wizytę u gina mam we wtorek, nerwy mnie zżerają. Czy któraś z Was przechodziła coś takiego?

[coco1919]

Witajcie dziewczyny
Moja sytuacja "okresowa" wyglada następująco: moje cykle trwaja z reguly 30-34 dni, teraz jest juz 41 dc i nic... pobolewal mnie brzuch ale kilka dni temu ( ogl zawsze brzuch bolał mnie jak juz mialam okres, rzadko dzien przed np). Martwie sie troche bo to juz jakies 7 dni spoźnienia Zrobilam 3 testy wyszly negatywne na szczęście, poza tym ciaza jest raczej niemozliwa ale tak sie stresowalam ze juz wierzylam nawet w niepokalane poczęcie... Bawilismy sie troche z chlopakiem, ale nie doszlo do penetracji, raczej samo dotykanie rekami itd wytrysk byl na moich plecach, pilnowalismy sie (Troche wstydze sie pisac o takich rzeczach na forum ale mam nadzieje ze mnie wesprzecie psychicznie bo juz wysiadam... : D )
Skoro zrobilam 3 testy, pierwszy 8 dni po tej zabawie, drugi 12 dni, trzeci 17 dni. od przewidywanego planowo okresu wychodzi to mniej więcej tak: pierwszy w dzien okresu planowanego, drugi 3-4 dni po planowanym okresie, trzeci 7-8 dni po planowanym okresie.
Dodam ze mam teraz co jakiś czas śluz biały gęsty lepki (?) przezroczysty (taki troche wszystko na raz) czasami lekko żółty-widać to na wkładce lub majtkach, a sa dni ze wgl go nie mam i np pojawia sie wieczorem albo i wgl nie ma śluzu cały dzień i jest na drugi.
Co na to powiecie ??

[bandra]

Napisane przez coco1919

Witajcie dziewczyny
Moja sytuacja "okresowa" wyglada następująco: moje cykle trwaja z reguly 30-34 dni, teraz jest juz 41 dc i nic... pobolewal mnie brzuch ale kilka dni temu ( ogl zawsze brzuch bolał mnie jak juz mialam okres, rzadko dzien przed np). Martwie sie troche bo to juz jakies 7 dni spoźnienia Zrobilam 3 testy wyszly negatywne na szczęście, poza tym ciaza jest raczej niemozliwa ale tak sie stresowalam ze juz wierzylam nawet w niepokalane poczęcie... Bawilismy sie troche z chlopakiem, ale nie doszlo do penetracji, raczej samo dotykanie rekami itd wytrysk byl na moich plecach, pilnowalismy sie (Troche wstydze sie pisac o takich rzeczach na forum ale mam nadzieje ze mnie wesprzecie psychicznie bo juz wysiadam... : D )
Skoro zrobilam 3 testy, pierwszy 8 dni po tej zabawie, drugi 12 dni, trzeci 17 dni. od przewidywanego planowo okresu wychodzi to mniej więcej tak: pierwszy w dzien okresu planowanego, drugi 3-4 dni po planowanym okresie, trzeci 7-8 dni po planowanym okresie.
Dodam ze mam teraz co jakiś czas śluz biały gęsty lepki (?) przezroczysty (taki troche wszystko na raz) czasami lekko żółty-widać to na wkładce lub majtkach, a sa dni ze wgl go nie mam i np pojawia sie wieczorem albo i wgl nie ma śluzu cały dzień i jest na drugi.
Co na to powiecie ??

Weź ciepłą kąpiel, wypij lampkę czerwonego wina i sie nie stresuj - okres nadchodzi

A jeśli się nie pojawi w najbliższym czasie to konsultuj to z ginem. W każdym razie możesz wykluczyć ciążę

[introgliceryna]

Kurde! A u mnie co? Ciąży brak, a okres już dwa dni się spóźnia. Fajnie, bo rozwali mi się przez to cały cykl...

[coco1919]

Napisane przez bandra

Weź ciepłą kąpiel, wypij lampkę czerwonego wina i sie nie stresuj - okres nadchodzi

A jeśli się nie pojawi w najbliższym czasie to konsultuj to z ginem. W każdym razie możesz wykluczyć ciążę

Tak ? Moge na 100% wykluczyć ? : )
Moj chlopak tez tak mowi, bardzo się pilnował, ale ja jestem mega panikara pod tym wzgledem...

A ten sluz jest prawidłowy ? on mnie tez troche martwi..

[jo_anna1993]

A myślicie, że ja mogę być pewna, że w ciąży nie jestem i że test zrobiony 18 dni po stosunku jest wiarygodny?

[coco1919]

Napisane przez jo_anna1993

A myślicie, że ja mogę być pewna, że w ciąży nie jestem i że test zrobiony 18 dni po stosunku jest wiarygodny?

Duzo czytalam na ten temat i 18 dni po to juz prawie 3 tyg, wiec mysle ze wiarogodny wynik dla pewności jak chcesz sprawdź za kilka dni
Zachowaj spokój ja wlasnie tez próbuje, w razie czego pisz do mnie śmiało pomoge, tez mam rozterki tego typu (mozesz poczytac we wcześniejszych postach)

[jo_anna1993]

Ja już się tyle naczytałam, że zgłupiałam niby w internecie tyle tego jest a żadnych konkretów wiem, ze najrozsąsniej byłoby pójść do ginekologa ale przed okresem to raczej nie ma sensu kobiety to jednak mają ciężkie życie

[coco1919]

Oj uwierz ja juz te zgłupiałam...
mnie sie okres spoznia niestety, ale mysle ze to stres i nowe leki ktore zaczelam brac od tygodnia...
bo co ogl myslisz o mojej sytuacji ?

[jo_anna1993]

Parę lat temu byłam w podobnej sytuacji ale wtedy ktoś mądry powiedział mi, że wbrew pozorom zajscie w ciążę nie jest takie łatwe i chłopak musi tam w środku porządnie ,,strzelić" żeby mogło dojść do zapłodnienia. Podobno zdarzają się przypadki takiego zapłodnienia przez palec na którym jest sperma ale ja osobiście nie znam takiego przypadku myślę, że w Twoim przypadku dużą rolę odgrywa stres. Ale skoro mówisZ, że uwazaliście a 3 testy wyszly negatywne to myślę, że ryzyko ciąży jest zerowe. zrelaksuj się a okres niedługo przyjdzie trzymam kciuki żeby to nastąpiło jak najszybciej

[coco1919]

Napisane przez jo_anna1993

Parę lat temu byłam w podobnej sytuacji ale wtedy ktoś mądry powiedział mi, że wbrew pozorom zajscie w ciążę nie jest takie łatwe i chłopak musi tam w środku porządnie ,,strzelić" żeby mogło dojść do zapłodnienia. Podobno zdarzają się przypadki takiego zapłodnienia przez palec na którym jest sperma ale ja osobiście nie znam takiego przypadku myślę, że w Twoim przypadku dużą rolę odgrywa stres. Ale skoro mówisZ, że uwazaliście a 3 testy wyszly negatywne to myślę, że ryzyko ciąży jest zerowe. zrelaksuj się a okres niedługo przyjdzie trzymam kciuki żeby to nastąpiło jak najszybciej

Dziękuje Ci ogromnie, uspokoiło mnie to...
Dam znac jak to moja syt, oby pomyślnie

[jo_anna1993]

Napewno bedzie dobrze. Czekam na jakieś wiadomości i trzymaj kciuki żeby moja sytuacja tez się wyjaśniła i to pomyślnie

[coco1919]

ja juz siedze jak na szczudłach... o 16 gin...

jeszcze mam jedno pyt... to bd moja pierwsza wizyta... bylam jakies 3-4 lata temu ale tylko po tabl na wywołanie wtedy dosc dlugo mi sie spóźnial ( teraz w sumie drugi raz taka anomalia )
co ja powinnam wziąć ? jak sie naszykować ? no wiecie.. wszystkie rady beda cenne

[Mya_93]

Napisane przez coco1919

ja juz siedze jak na szczudłach... o 16 gin...

jeszcze mam jedno pyt... to bd moja pierwsza wizyta... bylam jakies 3-4 lata temu ale tylko po tabl na wywołanie wtedy dosc dlugo mi sie spóźnial ( teraz w sumie drugi raz taka anomalia )
co ja powinnam wziąć ? jak sie naszykować ? no wiecie.. wszystkie rady beda cenne

Umyć się Ogolic jeżeli czujesz dyskomfort z owłosieniem. Pomyśl czy miałaś jakieś problemy intymne, infekcje, itd.

[jo_anna1993]

Napisz jak było ja już zaczynam świrować na dobre. Dwa testy zrobione jednen 17 dni po stosunku, drugi 18 a dziś kupiłam trzeci i czekam do rana żeby go zrobić. Nigdy taka spanikowana nie byłam

[coco1919]

Napisane przez jo_anna1993

Napisz jak było ja już zaczynam świrować na dobre. Dwa testy zrobione jednen 17 dni po stosunku, drugi 18 a dziś kupiłam trzeci i czekam do rana żeby go zrobić. Nigdy taka spanikowana nie byłam

Ja przed ginem zrobiłam sb 4 test negatywny oczywiscie wyszedł.
A od lekarza dostałam duphaston na wywołanie, 2 razy dziennie przez 7 dni mam go brac i powinnam przyjsc w tym czasie @, mialyscie jakas styczność z tym lekiem ? kiedy przychodzi okres ?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez jo_anna1993

Napisz jak było ja już zaczynam świrować na dobre. Dwa testy zrobione jednen 17 dni po stosunku, drugi 18 a dziś kupiłam trzeci i czekam do rana żeby go zrobić. Nigdy taka spanikowana nie byłam

A znasz dokładna date owulacji ? Ile dni minelo od nich? I jaka byla roznica miedzy nimi a stosunkiem, bo jezeli odpowiednia ilosc dni (czytalam ze okolo 14 dni do 21 ) i testy negatywne to zachowaj spokoj

[Markeddd]

Hejka,

kochałem się wczoraj ze swoją dziewczyną, w prezerwatywie. Wszystko świetnie, wychodzę z niej chwilę przed wytryskiem, przytulając się do niej, kończę poza jej pusią (na misjonarza), jeszcze chwile leżymy, podnoszę się na kolana, patrzę na gumkę - wszystko w porządku, dziewczyna idzie się myć w między czasie, ja zdejmuję prezerwatywę, dziwie się, że mało spermy w środku, napuszczam trochę wody, żeby sprawdzić czy nie pękła. Nie pękła. Wracając do sedna, wychodząc z toalety, patrzę na prześcieradło i moim oczom okazuje się mała kałuża - spermy. Pytanie. Jak? Bardzo ostrożnie podchodzę do tego tematu i zdarzyło mi się to pierwszy raz i trochę się przeraziłem. Ryzyko ciąży?

Pozdrawiam

[charsi]

Napisane przez jo_anna1993

Napisz jak było ja już zaczynam świrować na dobre. Dwa testy zrobione jednen 17 dni po stosunku, drugi 18 a dziś kupiłam trzeci i czekam do rana żeby go zrobić. Nigdy taka spanikowana nie byłam

spokojnie, dwa testy negatywne to jak najbardziej wiarygodny wynik już nie mówiąc o tym, że prawdopodobieństwo ciąży było praktycznie zerowe

Napisane przez Markeddd

Hejka,

kochałem się wczoraj ze swoją dziewczyną, w prezerwatywie. Wszystko świetnie, wychodzę z niej chwilę przed wytryskiem, przytulając się do niej, kończę poza jej pusią (na misjonarza), jeszcze chwile leżymy, podnoszę się na kolana, patrzę na gumkę - wszystko w porządku, dziewczyna idzie się myć w między czasie, ja zdejmuję prezerwatywę, dziwie się, że mało spermy w środku, napuszczam trochę wody, żeby sprawdzić czy nie pękła. Nie pękła. Wracając do sedna, wychodząc z toalety, patrzę na prześcieradło i moim oczom okazuje się mała kałuża - spermy. Pytanie. Jak? Bardzo ostrożnie podchodzę do tego tematu i zdarzyło mi się to pierwszy raz i trochę się przeraziłem.Ryzyko ciąży?

nie rozumiem, skąd ta sperma? jak prezerwatywa nie pękła, nie zsunęła się i nie była dziurawa to musiało się przy zdejmowaniu coś wylać, bo bokami na pewno nie wypełzła. a z tego ciąży nie będzie

[Markeddd]

Napisane przez charsi

nie rozumiem, skąd ta sperma? jak prezerwatywa nie pękła, nie zsunęła się i nie była dziurawa to musiało się przy zdejmowaniu coś wylać, bo bokami na pewno nie wypełzła. a z tego ciąży nie będzie

Właśnie mnie to najbardziej ciekawi dlaczego wypełzła. Ostrożnie podchodzę do tematu jej zakładania i było wszystko w porządku. Prezerwatywę zdjąłem dopiero, kiedy poszedłem do toalety i jak wróciłem to zauważyłem małą kałużę, w miejscu w którym leżała dziewczyna. Może przez osłabienie erekcji? Poluzowała się i po prostu wypłynęła bokiem? Albo się zsunęła kiedy z niej wychodziłem? Nie jestem w stanie stwierdzić, przy ściąganiu wszystko w porządku wyglądało. Jej "dziurawość" sprawdziłem tylko w okolicach zbiorniczka i ~2-3 centymetrów powyżej. Zakładam, że jakby była dziurawa to bym już na jej brzuchu pozostawił spermę jak się położyłem na mojej lubej. Hmm, co najmniej dziwne. Lubię panikować.

[aKatia]

Napisane przez Markeddd

Właśnie mnie to najbardziej ciekawi dlaczego wypełzła. Ostrożnie podchodzę do tematu jej zakładania i było wszystko w porządku. Prezerwatywę zdjąłem dopiero, kiedy poszedłem do toalety i jak wróciłem to zauważyłem małą kałużę, w miejscu w którym leżała dziewczyna. Może przez osłabienie erekcji? Poluzowała się i po prostu wypłynęła bokiem? Albo się zsunęła kiedy z niej wychodziłem? Nie jestem w stanie stwierdzić, przy ściąganiu wszystko w porządku wyglądało. Jej "dziurawość" sprawdziłem tylko w okolicach zbiorniczka i ~2-3 centymetrów powyżej. Zakładam, że jakby była dziurawa to bym już na jej brzuchu pozostawił spermę jak się położyłem na mojej lubej. Hmm, co najmniej dziwne. Lubię panikować.

Jesteś pewien że to sperma a nie śluz twojej dziewczyny? Po mnie jest czasem mokre prześcieradło i nie chodzi mi o squirt, po prostu leci ze mnie

[Markeddd]

Napisane przez aKatia

Jesteś pewien że to sperma a nie śluz twojej dziewczyny? Po mnie jest czasem mokre prześcieradło i nie chodzi mi o squirt, po prostu leci ze mnie

Na 100% jestem pewien, że to sperma. Ilość spermy w prezerwatywie była mała i po prostu w jakiś sposób ona wyleciała jak się podniosłem na kolana

[aKatia]

Napisane przez Markeddd

Na 100% jestem pewien, że to sperma. Ilość spermy w prezerwatywie była mała i po prostu w jakiś sposób ona wyleciała jak się podniosłem na kolana

Mogło być jej mało z wielu powodów, nie każdy wytrysk jest taki sam. Z resztą nawet jeśli to sperma i jakoś wyciekła to nie ma tu szans na ciążę.

[Markeddd]

Napisane przez aKatia

Mogło być jej mało z wielu powodów, nie każdy wytrysk jest taki sam. Z resztą nawet jeśli to sperma i jakoś wyciekła to nie ma tu szans na ciążę.

Szansa jest, ale niewielka. Najbardziej mnie zastanawia: skąd ona się wzięła (sprawdzałem, wąchałem to i dotykałem xd)?