|
|
#91 | |
|
Raróg
|
Dot.: Wiersze..
Wisława Szymborska "W rzece Heraklita"
W rzece Heraklita ryba łowi ryby, ryba ćwiartuje rybę ostrą rybą, ryba buduje rybę, ryba mieszka w rybie, ryba ucieka z oblężonej ryby. W rzece Heraklita ryba kocha rybę, twoje oczy - powiada - lśnią jak ryby w niebie, chcę płynąć razem z tobą do wspólnego morza, o najpiękniejsza z ławicy. W rzece Heraklita ryba wymyśliła rybę nad rybami, ryba klęka przed rybą, ryba śpiewa rybie, prosi rybę o lżejsze pływanie. W rzece Heraklita ja ryba pojedyncza, ja ryba odrębna (choćby od ryby drzewa i ryby kamienia) pisuję w poszczególnych chwilach małe ryby w łusce srebrnej tak krótko, że może to ciemność w zakłopotaniu mruga? Czesław Miłosz "Przedmowa" Ty, którego nie mogłem ocalić, Wysłuchaj mnie. Zrozum tę mowę prostą, bo wstydzę się innej. Przysięgam, nie ma we mnie czarodziejstwa słów. Mówię do ciebie milcząc, jak obłok czy drzewo. To, co wzmacniało mnie, dla ciebie było śmiertelne. Żegnanie epoki brałeś za początek nowej, Natchnienie nienawiści za piękno liryczne, Siłę ślepą za dokonany kształt. Oto dolina płytkich polskich rzek. I most ogromny Idący w białą mgłę. Oto miasto złamane I wiatr skwirami mew obrzuca twój grób, Kiedy rozmawiam z tobą. Czym jest poezja, która nie ocala Narodów ani ludzi? Wspólnictwem urzędowych kłamstw, Piosenką pijaków, którym za chwilę ktoś poderżnie gardła, Czytanką z panieńskiego pokoju. To, że chciałem dobrej poezji, nie umiejąc, To, że późno, pojąłem jej wybawczy cel, To jest i tylko to jest ocalenie. Sypano na mogiły proso albo mak Żywiąc zlatujących się umarłych - ptaki. Tę książkę kładę tutaj dla ciebie, o dawny, Abyś nas odtąd nie nawiedzał więcej.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2005-11-16 o 20:18 Powód: lit. |
|
|
|
|
|
#92 | |
|
Raróg
|
Dot.: Wiersze..
Ten mnie rozwala, z "Zaślubin patyków", ale nie jestem pewna, czy to Caroll jest autorem, czy ktoś inny (dostałam to kiedyś na kartce od kolegi)
"Kochajmy tych co nas kochają, a tym, co nas nie kochają niechaj Bóg wykręci kostkę abyśmy ich poznali po kulawym chodzie"
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
__________________
Nie ufaj rodzicom- zrób się sam!!!
|
|
|
|
|
|
#94 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
__________________
Nie ufaj rodzicom- zrób się sam!!!
|
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
ech, szkoda, ze teraz proza zycia za bardzo zzera. no i szkoda, ze grube zeszyty z wierszami (trzy) poupychane po pudlach sa, inaczej mialabym material na 10 stron tego watku.
|
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Wiersze..
Mówię do ciebie cicho R. Wojaczek
Mówię do ciebie tak cicho jakbym świecił I kwitną gwiazdy na łące mojej krwi Stoi mi w oczach gwiazda twojej krwi Mówię tak cicho aż mój cień jest biały Jestem chłodną wyspą dla twojego ciała które upada w noc gorącą kroplą Mówię do ciebie tak cicho jak przez sen płonie twój pot na mojej skórze Mówię do ciebie tak cicho jak ptak o świcie słońce upuszcza w twoje oczy Mówię tak cicho jak łza rzeźbi zmarszczkę Mówię do ciebie tak cicho jak ty do mnie 11/12 VI 1966 |
|
|
|
|
#97 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wiersze..
nie przychodzi mi do glowy zaden ulubiony wiersz,weic napisze po prostu,co lubie:
M. Lermontow Kiedym wbrew sercu postanowil Juz jej nie kochać,- na com liczył? Kres wyznaczyłem bezkresowi Miłość bez granic ograniczył K. Przerwa -Tetmajer Szukam cie, a gdy cie widze udaje,ze cie nie widze kocham cie, a gdy cie spotkam udaje,ze cie nie kocham zgine przez ciebie- nim zgine krzykne,ze gine przypadkiem Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Fotografia Gdy się miało szczęście, które się nie trafia: czyjeś ciało i ziemię całą, a zostanie tylko fotografia, to - to jest bardzo mało... Shkespeare Nie ma miejsca we wspólnej dwojga serc przestrzeni Dla barier, przeszkod. Miłość to nie miłość, jeśli Zmienny świat naśladując, sama się odmieni Lub zgodi się nie istnieć, gdy ktoś ją przekreśli |
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wiersze..
ks. J. Twardowski
śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodza zostana po nich tylko buty i telefon głuchy (...) Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powróca i nigdy nie wiadomo mówiać o milości czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwszą uwielbiam ten wiersz, jest przepiekny |
|
|
|
|
#99 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wiersze..
Maria Rainer
(...) twe zycie- niczym nieodgadły rebus- nędzne sie zdaje i ogromne nazbyt, gdy- to malejąc, to siegając niebios- zastyga w kamień lub dorasta gwiazdy M. Ośniałowski Drogi idą w pustkę, w mgłę Po cóż mam iść którąś z tych dróg Przecież nic nie znajdę... tam nie ma śladów twych stóp |
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wiersze..
i jeszcze troche wierszyków autorstwa Jana Sztandyngera:
Raz cię lustro zasmuci Raz cię zauroczy- Niełatwo z sobą samym Zostać w cztery oczy Patrzymy sobie w oczy zuchwale i pilnie, Wszystko w spojrzeniu, jak na niemym filmie Siedzimy tak daleko, choć tak bardzo blisko I tylko oczy, oczy mówią sobie wszystko Doswiadczenie , ten dar nieba, Masz go, gdy ci juz nie trzeba Noc nas skazuje na kochanie, A świt rozgrzeszyć nie jest w stanie Zanim się opamietasz, Kołyska, ołtarz, cmetarz, I robisz smutne odkrycie, Że to juz całe życie (ale sie rozpiasałam, przepraszam )
|
|
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wiersze..
niestety nie wiem, kto napisał ten wiersz,ale uwazam,jes jest sliczny i prawdziwy
Sa chwile w życiu, które trzeba chwytać Bo nieschwytane nigdy nie wracaja Na próżno potem płakać i wzdychać Jesienie kwiatów wiosennych nie mają |
|
|
|
|
#102 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
|
Dot.: Wiersze..
A ja kocham Marię Pawlikowską-Jasnorzewską, a jej poezje nawet bardziej...
Wiersz, który mówi wszystko: Gdy się miało szczęście, które się nie trafia. Czyjeś ciało i ziemię całą. A zostanie fotografia to - to jest bardzo mało. |
|
|
|
|
#103 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: rydultowy/londyn/frederikssund
Wiadomości: 2 373
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
kocham Poświatowską i jej wiersze! podoba mi się też ten: więc jesteś jesteś jesteś
daj niech sprawdzę niech Cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę oślepłym ze zdumienia oczom jeszcze Twój głos usłyszeć chcę zapachem się zaciągnąć pojąć Cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami
__________________
sometimes's after the curtain close that the real reckoning comes whether is about who we wish we were who we wish we could be who we want to be with ![]() |
|
|
|
|
|
#104 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Wiersze..
Bursa - Sobota
Boże jaki miły wieczór tyle wódki tyle piwa a potem plątanina w kulisach tego raju między pluszową kotarą a kuchnią za kratą czułem jak wyzwalam się od zbędnego nadmiaru energii w którą wyposażyła mnie młodość możliwe że mógłbym użyć jej inaczej np. napisać 4 reportaże o perspektywach rozwoju małych miasteczek ale mam w dupie małe miasteczka mam w dupie małe miasteczka mam w dupie małe miasteczka Leopold Staff - "Pierwsza przechadzka" Będziemy mieszkać w swoim domu, Będziemy stąpać po swych własnych schodach. Nikt o tym nie mówił nikomu, Lecz wiatr już o tym szepcze po ogrodach. Nie patrz na smutnych tych ruin zwaliska. Nie płacz. Co prawda, łzy to rzecz niewieścia. Widzisz: żyjemy, choć śmierć była bliska. Wyjdźmy z tych pustych ulic na przedmieścia. Mińmy bezludne tramwajów przystanki... Nędzna kobieta u bramy wyłomu Sprzedaje chude, blade obwarzanki... Będziemy znowu mieszkać w swoim domu. Wystawy puste i zamknięte sklepy. Życie się skryło chyba w antypodach. Z pudłem grzebyków stoi biedak ślepy... Będziemy stąpać po swych własnych schodach. Ty drżysz od chłodu. Więc otul się szalem. Bez nóg, bez ramion, w brunatnej opończy Młodzi kalecy siedzą pod szpitalem. Widzisz: już pole. Tu miasto się kończy. Zwalone leżą dokoła parkany, Dziecko się bawi gruzem na chodniku, Kobieta pierze w podwórku łachmany I kogut zapiał krzykliwie w kurniku. Kot się pod murem przeciąga leniwo, Na rogu człowiek rozmawia z człowiekiem... Znowu w sklepiku zjawi się pieczywo I znów zabrzęczą rano bańki z mlekiem. Przejdą dni ciężkie klęski i rozgromu I zapomnimy o ranach i szkodach... Będziemy znowu mieszkać w swoim domu, Będziemy stąpać po swych własnych schodach. |
|
|
|
|
#105 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
__________________
Hold me now I'm six feet from the edge and I'm thinking That maybe six feet Ain't so far down |
|
|
|
|
|
#106 | |
|
Raróg
|
Dot.: Wiersze..
Dzięki
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
|
#107 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
|
Dot.: Wiersze..
Szymborska
Fotografia z 11 września Skoczyli z płonących pięter w dół- jeden, dwóch, jeszcze kilkuwyżej, niżej.Fotografia powstrzymała ich przy życiu,a teraz przechowujenad ziemią ku ziemi.Każdy to jeszcze całośćz osobistą twarząi krwią dobrze ukrytą.Jest dosyć czasu,żeby rozwiały się włosy,a z kieszeni wypadłyklucze, drobne pieniądze.Są ciągle jeszcze w zasięgu powietrza,w obrębie miejsc,które się właśnie otwarły.Tylko dwie rzeczy mogę dla nich zrobić- opisać ten loti nie dodawać ostatniego zdania. Spis Sporządziłam spis pytań,na które nie doczekam się już odpowiedzi,bo albo za wcześnie na nie,albo nie zdołam ich pojąć.Spis pytań jest długi,porusza sprawy ważne i mniej ważne,a że nie chcę was nudzić,wyjawię tylko niektóre:Co było rzeczywiste,a co się ledwie zdawałona tej widownigwiezdnej i podgwiezdnej,gdzie prócz wejściówkiobowiązuje wyjściówka;Co z całym światem żywym,którego nie zdążęz innym żywym porównać;O czym będą pisałynazajutrz gazety;Kiedy ustaną wojnyi co je zastąpi;Na czyim teraz palcuserdeczny pierścionekskradziony mi = zgubiony;Gdzie miejsce wolnej woli,która potrafi być i nie byćrównocześnie;Co z dziesiątkami ludzi-czy myśmy naprawdę się znali;Co próbowała mi powiedzieć M.,kiedy już mówić nie mogła;Dlaczego rzeczy złebrałam za dobrei czego mi potrzeba,żeby się więcej nie mylić?Pewne pytanianotowałam chwilę przed zaśnięciem.Po przebudzeniujuż ich nie mogłam odczytać.Czasami podejrzewam,że to szyfr właściwy.Ale to też pytanie,które mnie kiedyś opuści |
|
|
|
|
#108 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
Ja swoj wiersz wklejam, moj ulubiony. Przeslala mi go kiedys moja pierwsza milosc ![]() "Trzeba marzyć" - Jonasz Kofta Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć Gdy spadają jak liście Kartki dat z kalendarzy Kiedy szaro i mgliście Trzeba marzyć W chłodnej, pustej godzinie Na swój los się odważyć Nim twe szczęście cię minie Trzeba marzyć W rytmie wietrznej tęsknoty Wraca fala do plaży Ty pamiętaj wciąż o tym Trzeba marzyć Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć |
|
|
|
|
|
#109 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
|
Dot.: Wiersze..
[quote=April007]Nie czytałam tego wcześniej... aż mnie coś ścisnęło w dołku
jest piekny, bardzo go lubie i caly tomik z ktorego pochodzi... Ja swoj wiersz wklejam, moj ulubiony. Przeslala mi go kiedys moja pierwsza milosc ![]() Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę ładny i dajacy do myslenia-szczegolnie te wersety wyzej |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiersze..
Mi sie podobają wiersze zagranicznych poetów
np. Argentyńczyk Pablo Neruda uwilebiam czytac jego wiersze jest tez jeszcze jeden Nemer Ebn Elvaruth (tylko nie wiem jak to sie pisze - napisalam tak jak sie czyta) kiedys zetknelam sie z kilkoma jego wierszami i bardzo bym chciala miec jego wiersze tylko nawet nie wiem gdzie moglabym ich szukac. U mnie w ksiagarniach raczej nie ma jego poezji a uwazam ze naprawde piekne utwory ma Dziewczyny jak wiecie skad mozna wziasc jego wiersze to bede wdzieczna za wskazowke no i jak wiece jak sie prawidlowo pisze jego imie i nazwisko
|
|
|
|
|
#111 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiersze..
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny, Dżdżu krople padają i tłuką w me okno... Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną I światła szarego blask sączy się senny... O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny... (...) Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny... Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny... Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię... Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie... Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło. Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło, Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno... Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli jałmużną... Gdzieś pożar spopielił zagrodę wieśniaczą... Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg płaczą... To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny, Dżdżu krople padają i tłuką w me okno... Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną I światła szarego blask sączy się senny... O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny... Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie I zmienił go w straszną, okropną pustelnię... Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem I kwiaty kwitnące przysypał popiołem, Trawniki zarzucił bryłami kamienia I posiał szał trwogi i śmierć przerażenia... Aż, strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu Położył się na tym kamiennym pustkowiu, By w piersi łkające przytłumić rozpacze, I smutków potwornych płomienne łzy płacze... To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny, Dżdżu krople padają i tłuką w me okno... Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną I światła szarego blask sączy się senny... O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny... Leopold Staff
__________________
|
|
|
|
|
#112 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Wiersze..
J. Tuwim
"Sen złotowłosej dziewczynki" Pani pachnie jak tuberozy. To nastraja i to podnieca. A ja lubię zapach narkozy, A najbardziej - gdy jest kobieca. A ja lubię zapach narkozy, A najbardziej - gdy jest kobieca. Mówię ładnie? I melodyjnie? Zdania perlę jak z pereł kolię? Pani patrzy - melancholijnie... Skąd ma pani tę melancholie? Pani patrzy - melancholijnie... Skąd ma pani tę melancholie? Sen? Doprawdy? Jak z dymu kółka? Sen zmysłowy bladej dziewczynki? Hebanowa lśniąca szkatułka: Pomarańcze i mandarynki. Hebanowa lśniąca szkatułka: Pomarańcze i mandarynki. Pani usta wtula w swe futro... Pewno.. miękkie jest to futerko... Przeczulenie? co będzie jutro? Co pokaże srebrne lusterko? Przeczulenie? co będzie jutro? Co pokaże srebrne lusterko? Podkrążone po balu oczy I zmysłowość pachnącej twarzy, I sen zwiewny panią omroczy, I o wczoraj pani zamarzy. I sen zwiewny panią omroczy, I o wczoraj pani zamarzy. Pani pyta, czy walca tańczę? Ach, zatańczę... jak sen dziewczynki! Mandarynki i pomarańcze, Pomarańcze i mandarynki. Mandarynki i pomarańcze, Pomarańcze i mandarynki. W. Szymborska "Kot w pustym mieszkaniu" (znam go na pamiec, a zawsze placze jak go czytam) Umrzeć - tego się nie robi kotu. Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać między meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane. Niby nie przesunięte, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci. Słychać kroki na schodach, ale to nie te. Ręka, co kładzie rybę na talerzyk, także nie ta, co kładła. Coś sie tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma. Do wszystkich szaf sie zajrzało. Przez półki przebiegło. Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło. Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery. Co więcej jest do zrobienia. Spać i czekać. Niech no on tylko wróci, niech no się pokaże. Już on się dowie, że tak z kotem nie można. Będzie się szło w jego stronę jakby się wcale nie chciało, pomalutku, na bardzo obrażonych łapach. I żadnych skoków pisków na początek.
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
|
|
|
|
#113 | ||
|
Raróg
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
||
|
|
|
|
#114 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 218
|
Dot.: Wiersze..
Tori Amos
"China" China all the way to New York I can feel the distance getting close You're right next to me But I need an airplane I can feel the DISTANCE as you breathe Sometimes I think you want me to touch you How can I when you build a great WALL around you In your eyes I saw a future together You just look away in the distance China decorates our table Funny how the CRACKS don't seem to show Pour the wine dear You say we'll take a holiday But we never can agree on where to go Sometimes I think you want me to touch you How can I when you build a great WALL around you In your eyes I saw a future together You just look away in the distance China all the way to New York Maybe you got lost in MEXICO You're right next to me I think that you can hear me Funny how the distance learns to grow Sometimes I think you want me to touch you How can I when you build a great WALL around you I can feel the distance I can feel the distance I can feel the distance getting close Tori Amos "Crucify" Every finger in the room is pointing at me I wanna spit in their faces then I get afraid of what that could bring I got a bowling ball in my stomach I got a desert in my mouth Figures that my courage would choose to sell out now I've been looking for a savior in these dirty streets Looking for a savior beneath these dirty sheets I've been raising up my hands Drive another nail in just what god needs one more victim Why do we crucify ourselves Every day I crucify myself Nothing I do is good enough for you Crucify myself Every day And my heart is sick of being in chains Got a kick for a dog beggin' for love I gotta have my suffering so that I can have my cross I know a cat named Easter he says Will you ever learn you're just an empty cage girl If you kill the bird I've been looking for a savior... Looking for a savior... I've been raising up my hands... Got enough guilt to start my own religion Please be save me I cry |
|
|
|
|
#115 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 218
|
Dot.: Wiersze..
Goo Goo Dolls
"Iris" And I'd give up forever to touch you 'Cause I know that you feel me somehow You're the closest to heaven that I'll ever be And I don't wanna go home right now And all I could taste is this moment And all I can breath is your life And sooner or later it's over I just don't wanna miss you tonight And I don't want the world to see me 'Cause I don't think that they'd understand When everything's made to be broken I just want you to know who I am And you can't fight the tears that ain't comming Or the moment of truth in your lies When everything feels like the movies Yeah, you bleed just to know you're alive And I don't want the world to see me 'Cause I don't think that they'd understand When everything's made to be broken I just want you to know who I am And I don't want the world to see me 'Cause I don't think that they'd understand When everything's made to be broken I just want you to know who I am And I don't want the world to see me 'Cause I don't think that they'd understand When everything's made to be broken I just want you to know who I am I just want you to know who I am I just want you to know who I am I just want you to know who I am I mogłabym tak długo wklejać ulubione piosenki... ale nie będę się obnażać ![]() |
|
|
|
|
#116 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiersze..
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Raróg
|
Dot.: Wiersze..
Nie ma za co
![]() I podbijam przy okazji
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
|
#118 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Wiersze..
Konstanty Ildefons Gałczyński
Rozmowa liryczna - Powiedz mi jak mnie kochasz. — Powiem. — Więc? — Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec. Kocham cię w kapeluszu i w berecie. W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie. W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach. I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona. I gdy jajko roztłukujesz ładnie — nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie. W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku. I na końcu ulicy. I na początku. I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz. W niebezpieczeństwie. I na karuzeli. W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. I wiosną, kiedy jaskółka przylata. — A latem jak mnie kochasz? — Jak treść lata. — A jesienią, gdy chmurki i humorki? — Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki. — A gdy zima posrebrzy ramy okien? — Zimą kocham cię jak wesoły ogień. Blisko przy twoim sercu. Koło niego. A za oknami śnieg. Wrony na śniegu. |
|
|
|
|
#119 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: wiersze... :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#120 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiersze..
To jeden z wierszy Pabla Nerudy który oczywiście bardzo mi się podoba. Jest on z cyklu
Veinte poemas de amor y una canción desesperada czyli Dwadzieścia poematów o miłości i jedna pieśń rozpaczy Pisać na przykład: "Ta noc rozgwieżdżona, i drgają błękitne gwiazdy w oddali". Nocny wiatr krąży po niebie i śpiewa. Mogę pisać wiersze najsmutniejsze tej nocy. Kochałem ją i czasami ona też mnie kochała. W takie noce jak ta miałem ją w ramionach. Całowałem ją tyle razy pod niebem bezkresnym. Ona mnie kochała, czasami ja ją też kochałem. Jakże nie było kochać jej wielkich zapatrzonych oczu . Mogę pisać wiersze najsmutniejsze tej nocy. Myśleć, że jej nie mam. Żałować, że ją straciłem. Słuchać nocy ogromnej, jeszcze ogromniejszej bez niej. A wiersz spada na duszę jak na łąkę rosa. Cóż, moja miłość nie mogła zatrzymać jej. Noc jest rozgwieżdżona, a ona nie jest ze mną. To wszystko. Daleko ktoś śpiewa. Gdzieś daleko. Moja dusza nie może się pogodzić z tym, że ją straciłem. Jakby dla przybliżenia jej, mój wzrok jej szuka. Moje serce jej szuka, a ona nie jest ze mną. Ta sama noc jak przedtem bieli te same drzewa. My, ci jak wtedy, już nie jesteśmy ci sami. Już jej nie kocham, to pewne, ale jakże ją kochałem. Mój głos szukał wiatru, aby dotknąć jej słuchu. Z innym. Będzie z innym. Jak przed moimi pocałunkami. Jej głos, jej jasne ciało. Ich oczy bezkresne. Już jej nie kocham, to pewne, ale być może ją kocham. Tak krótka jest miłość, a tak długie jest zapominanie. Że w takie noce jak ta miałem ją w swoich ramionach, moja dusza nie może się pogodzić z tym, że ją straciłem. Chociaż to byłby ostatni ból, jaki mi sprawia, i to są ostatnie wiersze, jakie z nim piszę. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie)
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.







ech, szkoda, ze teraz proza zycia za bardzo zzera. no i szkoda, ze grube zeszyty z wierszami (trzy) poupychane po pudlach sa, inaczej mialabym material na 10 stron tego watku.














