Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność

[lamorela]

Nie umiem czytać na głos, po cichu w głowie robię to szybko i ze zrozumieniem, a na głos dukam i nie potrafię się skupić na sensie czytanego tekstu.

[201607231707]

Napisane przez carolina662

Z rozpoznawaniem ludzi mam jeszcze problem. Nieraz autentycznie było tak, że poznałam jakiegoś kolesia gdzieś na densach, moja przyjaciółka widziała go przez 10 minut, ale to ona go rozpoznaje, kiedy go gdzieś spotykamy, ja już nie xD
Tak samo z nowymi ludźmi na studiach, w robocie. Ja pamiętam imiona. Słowa przez nich wypowiedziane. Zainteresowania. Numer buta xDD Nie kojarzę tego z twarzami.

ja też, ale imion też nie pamiętam XD boże, na jaką ja sierotę wychodzę w tym wątku XD

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Nigdy nie nauczyłam się tabliczki mnożenia.

Nie umiem zamiatać - to jest w moim wykonaniu tragikomedia, z tragedią dla mnie i komedią dla innych.

Nie umiem trzymać długopisu ani sztućców jak większość ludzi.


Nie potrafię bez zastanawiania się określić w którym coś się stało wieku.

[tiramisu_]

Cofanie samochodem. Plus jeszcze gorsza rzecz - cofanie i skręcanie Nigdy nie wiem w którą stronę i nie mam poczucia odległości.

[agatka36]

Nie umiem umyć okien bez zacieków.
Nie umiem jeść w towarzystwie, bo stresuje mnie to, że mogę się ubrudzic

[figa84]

nie umiem ogarnąć wagi czegoś nie kładąc tego na wagę i nie mówię o małych wartościach, ale 5 czy 8kg nie odgadnę :/ zawsze mam przez to problem z praniem, bo nie wiem czy pralka uciągnie

nie umiem określić czy odległość do jakiegoś skrzyżowania, przystanku to 200, 500, 700 czy 1300 m :p mniejszych 10-15 metrów też nie bardzo
to samo z cm i długością np stolika, bez miarki ani rusz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Też ciągle słyszę, że źle trzymam długopis. Chociaż wychodzę z założenia, że skoro daję radę normalnie pisać to trzymam go dobrze

Nigdy nie wiem, w jakiej odległości od kierownicy powinnam ustawić fotel.

Nie umiem normalnie zejść po schodach, zawsze skaczę.

[figa84]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52473780]Też ciągle słyszę, że źle trzymam długopis. Chociaż wychodzę z założenia, że skoro daję radę normalnie pisać to trzymam go dobrze

Nigdy nie wiem, w jakiej odległości od kierownicy powinnam ustawić fotel.

Nie umiem normalnie zejść po schodach, zawsze skaczę.[/QUOTE]

to daję radę, ale ustawienie lusterek to kosmos... zawsze kiedy ich potrzebuje okazuje się, że jednak nie tak je ustawiłam

[agatka36]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52473780]Też ciągle słyszę, że źle trzymam długopis. Chociaż wychodzę z założenia, że skoro daję radę normalnie pisać to trzymam go dobrze

Nigdy nie wiem, w jakiej odległości od kierownicy powinnam ustawić fotel.

Nie umiem normalnie zejść po schodach, zawsze skaczę.[/QUOTE]

Fotel ustawiam tak, ze jak wcisne na maxa sprzeglo, to pod kolanem mam koniec fotela i oparte cale udo
Nie umiem spakować torebki tak, żeby nie ważyła 5 kilo, bo przecież wszystko się przyda

[201606270916]

Nie umiem liczyć w pamięci.
Nie umiem nic zszyc, nawet przyszyc guzika.
Nie umiem prasowac. Kupuję rzeczy które tego nie wymagają.
Nie umiem jeździć samochodem chociaż za pierwszym razem zdałam. Nawet przeszłam badania dla kierowców zawodowych, z litości chyba

[a34]

mam pudełko z kilkoma rzeczami, które elegancko się mieszczą, ale prawie na styk, wyjmuję je i chcę znów schować - nie ma najmniejszych szans, że uda mi się wszystkie zmieścić.

[Ashaai]

*Nie umiem określić jak daleko coś jest oddalone. Czy samochód stojący za rogiem to jest 10m, 30m, 50m czy ile?
* Mnożenie przez 7 i 8... zawsze długo się zastanawiam
* Nie radze sobie z fryzurami, choć moje włosy wydają się być fajnym materiałem na różne ciekawe upięcia
* Robię mnóstwo literówek pisząc szybko na klawiaturze laptopa czy też smsy
* Mam problem z soleniem ziemniaków czy makaronu (zawsze za dużo lub za mało
* Wstyd mi jak cholera ale mam problem z ważnymi datami w historii Polski/świata. Ba nawet z takimi we własnym życiu. Jakoś nie przykuwam uwagi do tego w którym roku miałam studniówkę, maturę, w którym skończyłam gimnazjum, w którym podstawówkę Zawsze muszę sobie to w głowie liczyć.
* Mimo, że nieskromnie mówiąc jestem dobrym kierowcą to parkowanie równoległe ni huhu. Tyłem/przodem wcisnę się wszędzie.
* Nie ogarniam który miesiąc ma ile dni

[Shinn]

-Nie umiem odejmować pod kreską
-Nie umiem wskazać swoich kości policzkowych, co równa się z nie używaniem różu.
-Nie umiem jeść w miejscach publicznych- wstydzę się
-Zawsze mylę stronę prawą z lewą.

[bandra]

Napisane przez dudipopka

nie umiem użyć samoopalacza w kremie
ani w niczym innym,kupiłam sobie chusteczki samoopalające i boje sie ich użyć

O! To ja też.

Ja jestem jakimś kosmetyczno - fryzjersko - autowizualnym beztalenciem

[201606270916]

Nie umiem się malować. Pacne podkład i puder, szału nie ma, ale jakieś bronzery i roze a nie daj boze oko? W życiu. Paznokcie - śmiechu warte.

Mam problem z oceną odległości i... pionu.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie umiem odpalić kosiarki.

[201703061432]

- dzisiaj odkryłam, że nie umiem pływać na basenie jak ratownik jest blisko. Mam wrażenie, że zaraz mnie zacznie opierniczać, że źle ręce/nogi składam xd

[201606270916]

Napisane przez a34

też mi się zdarzyło

To mój odwieczny lęk: nikt nie będzie wysiadac i pojadę dwie stacje dalej bo nie otworzę drzwi.

Za to ostatnio mój pociąg miał opóźnienie bo młody dość chłopak, gimnazjalista mniej więcej, zaczął krzyczeć ze drzwi się nie otworzyły. Pobiegł do konduktorki na drugi koniec wagonu, hamulec awaryjny i wysiadl. Pani bardzo bluzgala jak odkryła ze drzwi działają więc chyba nie ogarnal przyciskow.

Nie umiem zajmować się dziećmi. Jak coś powiem to potrafią płakać z przerażenia, żadnego nigdy nie trzymałam :p

[yousuck]

Dziewczyny od malowania paznokci: jakaś ok baza, lakier z szerszym pędzelkiem, dobra technika nakładania lakieru (nie przy samych skórkach - na YT i blogach można obejrzeć, o co chodzi) i szybkoschnący top, plus najważniejsze - skośnie ścięty pędzelek do usuwania lakieru ze skórek, i idealny manicure gotowy. U mnie to zdziałało cuda, a wydawałam wówczas w uj hajsu na manicure w salonie.

co do moich ułomności:

- wszystkie gry zespołowe. wf to był zawsze koszmar. w ogóle ja bardzo często nie rozumiem zasad gier sportowych w dziedzinach umysłowych - ok, w fizycznych nie ma dla mnie nadziei, dlatego imam się wyłącznie łopatologicznych sportów - rower, bieganie

- mam b. złą orientację w przestrzeni i gubię się nawet we własnym mieście. przejścia podziemne to odwieczny problem. na znanych trasach wciąż zdarza mi się przejeżdżać niezły kawałek w złym kierunku

- obcas wyższy niż 5 cm słupek absolutnie mnie przerasta - i nie chodzi o to, że nie chodzę z wielką gracją, ja po prostu nie jestem w stanie przejść więcej niż 2-3 kroki bez masakrycznego bólu , wyglądania jak łamaga lub ew. upadku

- bardzo często nie rozumiem, co ktoś do mnie mówi ale prawie zawsze są to osoby ze złą dykcją lub mówiące b. cicho. w ogóle ludzie mówią coraz gorzej i na karb tego składam milion żenujących historii, które wynikły wskutek mojego niedosłyszenia

[cremova]

-nigdy nie wiem, w którą stronę się kręci kluczyk żeby zamknąć/otworzyć drzwi
-konturowanie twarzy mnie przerasta (ogarniam tylko tusz do rzęs, kredka do brwi i podkład)
-z policzeniem dni tygodnia też sobie nie radze
-jeżdżę 4 lata samochodem i nigdy nie znam odpowiedzi, ile on spala
-nie mam w ogóle orientacji w terenie, nawet nawigacja by mi nie pomogła

[201703061432]

nie umiem patrzeć na nawigacji. Do zjazdu z autostrady 200/300m, jestem blisko, ale nie wygląda jakbym miała tu skręcić za daleko się wydaje. Jadę dalej, okazuje się, że jednak miałam tam skręcić :<

[201606270916]

Napisane przez yousuck

Dziewczyny od malowania paznokci: jakaś ok baza, lakier z szerszym pędzelkiem, dobra technika nakładania lakieru (nie przy samych skórkach - na YT i blogach można obejrzeć, o co chodzi) i szybkoschnący top, plus najważniejsze - skośnie ścięty pędzelek do usuwania lakieru ze skórek, i idealny manicure gotowy. U mnie to zdziałało cuda, a wydawałam wówczas w uj hajsu na manicure

Brzmi jak po chińsku wolę nie malować

[a34]

przy grze w siatkówkę nie umiem serwować piłki górnym sposobem jak dobrze, że od 7 lat nie muszę w nią grać.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Nie potrafię zrobić fikołka.

[bandra]

O właśnie. 1785 - który to wiek? Wiem dopiero po dłuższym namyśle

[Ashaai]

Mieszkam w swoim (bądź co bądź dużym mieście) od urodzenia ale totalnie nie ogarniam ulic, nawet takich głównych w centrum... Znam okoliczne ze swojego osiedla i pojedyncze w centrum

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez a34

przy grze w siatkówkę nie umiem serwować piłki górnym sposobem jak dobrze, że od 7 lat nie muszę w nią grać.

Mam tak samo.

W styczniu przesiadłam się na inną klawiaturę, do dzisiaj walę literówki.

[daydreaming_]

O i nie umiem chodzić po schodach stopień po stopniu. Zawsze walę ogromne kroki co drugi stopień.

[201604130936]

Napisane przez yousuck

Dziewczyny od malowania paznokci: jakaś ok baza, lakier z szerszym pędzelkiem, dobra technika nakładania lakieru (nie przy samych skórkach - na YT i blogach można obejrzeć, o co chodzi) i szybkoschnący top, plus najważniejsze - skośnie ścięty pędzelek do usuwania lakieru ze skórek, i idealny manicure gotowy. U mnie to zdziałało cuda, a wydawałam wówczas w uj hajsu na manicure w salonie.

Fenk ju kapten. Zaraz Ci powiem jak ogarnąć gry zespołowe, przecież na pewno w teorii na to nie wpadłas przez 10 lat wfu.

[201606270916]

Napisane przez stupid-girl

Odkrecanie wszelkiego rodzaju kranow i zaworow. Musze sie bardzo skupic, ze wymyslic w ktora strone a i tak zdarza mi sie, ze dokrecam zakrecony kran zamiast go odkrecic

Ja chyba milion razy używałam już opasek kablowych żeby coś przyczepić. Wkladajac w jedną stronę blokuje się je na amen, w drugą da się to wyjąć. Nigdy nie pamiętam która strona jaki da efekt. Nigdy.

Nie umiem odkręcić butelki gola ręką, muszę przez materiał. Nie umiem otworzyć piwa z kapslem ani wina, może to chroni mnie przed alkoholizmem?