|
|
#91 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
blagaaam cieee <proobleeem z puuupyyy> |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52554319]Kolejny przykład - toalety publiczne albo sanitariaty na polach namiotowych. Ostatnio wchodzę do tego drugiego i prawie zwymiotowałam. Na całej desce klozetowej porozkładany zamoknięty papier toaletowy, nie wiem czy mokry od wody czy od moczu, skrawki na podłodze, cała mokra rolka w umywalce. W sedesie niespłukane resztki biegunki, a smród niesamowity. Do tego częstym obrazkiem są rzucone byle jak do kosza zużyte podpaski czy tampony ukazujące całą swoją zawartość (i tak dobrze, że chociaż w koszu), albo niespłukany mocz, bo po co spłukać, jak nie u siebie jestem. Nie wspomnę o tym, że wejdzie kilka takich glajd po sobie, w końcu jedna spłucze te tony papieru i kibel zapchany...
No po prostu szok, i to w ubikacji damskiej? Damy się tak załatwiają?! ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ---------- No i do tego zostawianie odkręconej wody w kranie, bo nie moja to nie muszę zamykać... Nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę takie prostactwo.[/QUOTE] Rozumiem to dokładnie, kilka raz miałam z tym styczność - w pewnej galerii handlowej weszłam do damskiej toalety i na dedsce była krew ,a na drzwiach i w całym szalecie było poprzyklejane coś ohydnego nie byłam do końca pewna w ogole co to jest i na jaka cholerę to ktoś robił. Przypominało rozwalony czerwony lizak z cukru . -drugi raz w kolejnej galerii handlowej weszłam do toalety, gdzie strasznie śmierdziało kupą..no i przyszła biedna pani sprzątaczka i zaczęła przeklinać jak zobaczyła biegunkę rozwaloną po całej toalecie i jeszcze zatkana toaletę. Naprawdę jej wtedy współczułam. -trzeci raz na praktyce w urzędzie miasta moja mam opowiadała mi ,ze byłą taka sytuacja raz ,że w toalecie któraś z pracownic też (no nie wiem jak to ądnie ubrać w słowa) zrobiłą kupę tak ,że też zapchała toaletę i jeszcze pomazala rekami po scianach. -co do praktyk w urzędzie też jak byłam na praktyce byłą taka sytuacja ,że ktoś zrobił kupę na krzesło w poczekalni i jeszcze ktoś na to usiadł i się rzucał ,że w urzędzie są świnie
|
|
|
|
|
#93 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
O MÓJ BOŻE
![]() Moja koleżanka pracowała kiedyś jako pokojówka w hotelu i serio ludzie coś mają z tym rozmazywaniem kupy. Miała kilka przypadków takich niespodzianek w pokoju w ciągu kilku lat pracy. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-08-27 o 15:59 |
|
|
|
|
#94 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
Moja koleżanka mówi ,że ją to dobija bo niby jej obowiązkiem jest wydać pieniądze i się wszyscy do niej sadzą. Oczywiste ,że drobne się kończą i co wtedy.. co do sytuacji rozmieniania jest ponoć w takim sklepie problem ,no bo ona musi wydać, ale szefostwo zabrania jej opuścić stanowisko pracy więc troche to nielogiczne, bo jak jej kolezanka tez nie ma jak rozmienic to ma przerbane ,no bo przeciez jak z kasy wyjdzie to jeszcze powstaną problemy z szefostwem, które każe im radzić sobie samym i nic im nie rozmienia. (A nawet jesli przeciez kierownik nie bedzie latal co 5 minut rozmieniac komus kasy) )---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ---------- Cytat:
"---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ---------- No moze źle to ujęłąm ,że się śmieję , oczywiście ,że do tej pory jest mi przykro ,ale nie jestem na tyle pyskata więc tak jak mówisz przyzwyczajam się do chamstwa ludzi .A w sumie to nie było nawet stałe towarzystwo (bo od takich osob uciekam),tylko pojechałam wtedy na wakacje no i to byli znajomi moich kuzynow ,a ja tam mialam "wakacyjna milosc" no i tak mi pojechała w sumie obca osoba. Edytowane przez blackcherryx94 Czas edycji: 2015-08-27 o 16:13 |
|||
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków.
Wiadomości: 90
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
A myślałam,że tylko ja spotykam chamów i innego rodzaju element na swojej drodze.
![]() Sytuacja wczoraj: wychodzę do sklepu po jakieś duperele, jest jakoś po dziewiątej. W starej bluzce, spódnicy, zero makijażu, włos rozczochrany. Ktoś krzyczy, ale dobra, ignoruje. Stoję w alejce i czuję,czyjąś rękę na tyłku: "Hej, podobasz mi się". Nie wiem co odpowiedzieć, więc idę do kasy. Bałwan staje za mną i wyciąga łapsko, wędrujące w oczywistym kierunku. Odpycham go i mówię, żeby mnie zostawił, a on: "czekaj na mnie, zabawimy się". I dalej z łapami. Powiem szczerze,że bałam się, a najdziwniejsze,że żaden z facetów w kolejce nie zareagował pomimo mojego wyraźnego sprzeciwu. Gość w końcu odpuścił, ale ja miałam niezłego stracha, że będzie za mną szedł. I najgłupsze jest to,że to ja czułam się zażenowana i zawstydzona, a przecież nie zrobiłam nic złego... Takie akcje zdarzają mi się ciągle. Jeśli jest gdzieś jakiś burak w promieniu kilometrów to z pewnością stanie na mojej drodze. Ostatnio weszłam do kiosku, byłam w nim pierwszy raz. Chciałam zapłacić kartą, no bo kiosk duży, porządny, myślałam,że można. "Nie ma terminala" mówi kobieta, więc proszę,żeby mi zostawiła zakupy to ja pójdę do jakiegoś bankomatu. A ona,że nie. I dodała: "Pani to niech lepiej nie idzie do bankomatu tylko do domu i tę paskudną szminkę zmyje". Zdębiałam i niestety, powiedziałam jej dość dosadnie co myślę o wchrzanianiu się w cudzy wygląd... Jak tak teraz zaczęłam o tym pisać to chyba mogłabym nie skończyć nigdy, tyle jest tych przykładów.
__________________
"Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie". |
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cinamon - w przypadku molestowania seksualnego należy krzyczeć. To jest karalne.
I nie jest to chamstwo tylko najczęściej zaburzenie seksualności. "Pani to niech lepiej nie idzie do bankomatu tylko do domu i tę paskudną szminkę zmyje" - serio tak powiedziała? Mam nadzieję, że nic u niej nie kupiłaś i złożyłaś skargę w centrali?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-08-27 o 18:27 |
|
|
|
|
#97 |
|
Life is a drink ...
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Nie wiem czy ktoś kto prowadzi jakąkolwiek działalność w usługach wie o tym, że klient niezadowolony opowie o swoim niezadowoleniu ok 10 osobom ... Te 10 osób robi dalej antyreklame.... i tak w kółeczko.
__________________
I only call you when it's half past five... |
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 383
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
z tymi drobnymi to zawsze jest problem. też pracuję w sklepie i mimo że nie obracamy za bardzo drobnymi (kwoty są raczej okrągłe) i w piątki kierowniczka jeździ do banku i rozmienia dużo pieniędzy to w niedziele wieczorem już nikt nigdzie w galerii nie ma czym wydawać. bo najczęściej jest tak że klient ma do zapłaty np 51 zł to rzuca setką. bo mu się drobnych nie chce szukać. zdarzyło mi się kilka razy powiedzieć że będę musieć te 9 zł wydać po 50gr i nagle wtedy znalazła się ta złotówka.
a z hitów sklepowych to jeszcze wparowanie do salonu (w galerii) już kilka minut po zamknięciu. i na hasło że nie możemy już nic sprzedać bo kasa jest zamknięta i wszystkie raporty, wysłane, obrażanie się i grożenie skargami bo odmawiamy sprzedaży. bo przecież skoro jeszcze ktoś jest w sklepie to przecież można kupować. albo chamskie teksty w stylu "ja też pracuję w sklepie/mam własną firmę/koleżanka pracuje i dobrze wiem że możecie dawać rabaty. nie możecie? no to patrzcie jak tracicie klienta" albo wchodzenie do sklepu na minuty przed zamknięciem i zawracanie głowy przez kolejne 15 min po czym stwierdzenie że w sumie to i tak na razie nic nie potrzebuje i tak się tylko rozgląda... albo tak jeszcze w klimatach sklepowych... najbardziej wkurzają klienci którzy wchodzą.. patrzą na tą witrynę sklepową i na pytanie czy coś z tej witryny pokazać odpowiadają że "nie nie, nie trzeba" po czym zanim zdążę zrobić chociaż jeden krok wchodzą mi na tą witrynę (demolując wszystko w koło) bo sami sobie wezmą co chcą. Edytowane przez Calla001 Czas edycji: 2015-08-27 o 18:56 Powód: literówki |
|
|
|
|
#99 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Przypomniała mi sie znów taka sytuacja chamska. Po skończeniu szkoły udałam się do galerii i w jednym ze sklepów spotkała koleżankę z klasy, która tam pracowała. Wtedy było wielkie baby boom, bo moje koleżanki z klasy zachodziły w ciąże, rodziły dzieci. Więc po miłej dyskusji o dupie marynie nagle poleciał tekst " Słyszałaś tamta jest w ciąży, a myśmy obstawiały z moją psiapsiółą ,że ty będziesz bo takie ciche wody wpadaj najczęściej" Odpowiedziałam jej na to ,że ja sie zabezpieczam , dbam o te zabezpieczenie i że nie planuję teraz dzieci, a ona na to " nie wiadomo, tabletki cię nie uchronią w 100 proc. " Zgasiło mnie totalnie. To była chyb na najbardziej chamska rozmowa jaką odbyłam, jeszcze stałam w tym sklepie i gadałam z nią przy moim chłopaku. Na to odpowiedziałam jej " To trzeba prawidłowo dbać o zabezpieczenie" po czym pożegnałam się i wyszłam ze sklepu. Naprawdę nie wiem jaka świnią trzeba być,żeby cos takiego komuś w twarz powiedzieć.( A w szkole zachowywałyśmy się jak normalne koleżanki zeby nie bylo ze sie nie lubiłyśmy bo tak nie było) Naprawdę chyba przyciągam chamów
,co o tym sądzicie? Jak dla mnie to zwykłe świństwo i nigdy jej tego nie zapomnę.
|
|
|
|
|
#100 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
1. Dłuuuuuuuugie, głośne sąsiadów pogaduchy na klatce schodowej. A że u mnie blok czteropiętrowy, sąsiedzi starsi, niektórzy lekko przygłusi to nieraz prawie krzyczą, żeby się usłyszeć. Do tej pory nie rozumiem, dlaczego nie mogą się zaprosić do mieszkania.
2. Podobna sytuacja z jedną rodziną na czwartym piętrze, tym razem młodą. Każdy czasem robi imprezy, wiadoma sprawa. Bywa głośno, wiadoma rzecz. Ale też nie rozumiem, po co jeszcze w środku nocy żegnać się i dogadywac sprawy na klatce schodowej dalszy kwadrans. Czasem jeszcze dokrzykują coś do siebie na linii parter-czwarte piętro. A po co sąsiedzi mają w nocy spać!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#101 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Świeża sytuacja sprzed chwili. Banda debili robi sobie nocną posiadówkę nieopodal moich okien (nie pierwszy raz zresztą, no ale tym razem przeginka na całego, ze 20 osób co najmniej, wielkie darcie mordy itd.)
Policmajster odbiera telefon, gadka-szmatka-how-can-i-help-you, prosi mnie o dane osobowe. Ciśnienie wzrasta mi momentalnie do 120/200 Mówię mu, że to nie jest konieczne, że nikt tego nigdy nie wymagał (sugerowali wówczas co najwyżej: jedna interwencja - napad na kiosk Ruchu, druga - nieprzytomny gówniarz, leżący parę metrów od mojego okna). Co robi Pan Władza? Słuchawką rzuca! Powiedziałem Panu Władzy, że "mnie prawa uczył nie będzie i w ogóle dobranoc!" (tym razem yeb słuchawką z mojej strony, 1:1 czyli, fuck yeeeah! W Komendzie Wojewódzkiej nikt telefonu nie odebrał (nic dziwnego, noc już jest w końcu - w nocy każdy śpi) ![]() Ciągnąć to guano dalej, czy puścić w niepamięć? Mam takie nerwy, żebym się w tej yeahbannej komendzie wysadził w powietrze (ino nie umiem - Allahu! Ticz mi hał to iksplołd!)
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#103 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Interwencja była, teraz spokój w promieniu 3 kilometrów co najmniej, no ale... ale to nie tak chyba wyglądać powinno?
A już Policjant rzucający słuchawką ---> Może w wielkich miastach to co innego, ale na prowincji, gdzie każdy zna każdego - mieć szyby wybite kamieniami (przykład pierwszy z dupy) to jednak nic fajnego...
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 932
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
. Czekałyśmy pół godziny , po czym znów o sobie przypomniałyśmy no i tekst " już ktoś idzie" No i znów kolejne 30 minut ponad. Wyszlysmy nieźle wkurzone, że nas tak olali, po protu nikt nie zszedł przez godzinę czasu.
|
|
|
|
|
|
#105 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Ja do Policji nic w sumie nie mam (do tego paru znajomych "w", część już emerytowanych), no ale po dzisiejszej akcji taką minę miałem --->
Rzucanie słuchawką, bo ktoś anonimowo zgłoszenie chce zgłosić (wiem, masło maślane) Czekać tylko, aż ktoś od Straży Pożarnej wytyczne dostanie, że "to pewnie nie pożar jeszcze, a jeśli już, to wooodyyy dużo!" ![]() Najgorsze jest to, że to bojowe nastawienie wyparuje mi do rana zapewne ![]() #janusz#pieniacz#w#intern etach Edit: dobra, to pouczenie o "świadczeniu nieprawdy i wynikających z tego konsekwencjach prawnych" wyszło na jaw po tym, jak (zmuszony majestatem prawa płynącym prosto ze słuchawki), przedstawił żem się jako (coś w tym stylu, ale nie pamiętam już dokładnie) "Edward Pompa, ulica taka-sraka 12/7" Edytowane przez gryx82 Czas edycji: 2015-08-28 o 02:40 |
|
|
|
|
#106 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Ja tam jak mam jakiś problem to dzwonię do Straży Miejskiej. Tyle się beki z nich toczy, a w moim mieście to naprawdę spoko ludzie. Policji nie cierpię, nie ufam im i w ogóle
|
|
|
|
|
#107 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
głośne rozmawianie, śmianie się i jedzenie i picie w filharmonii w trakcie koncertu
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 399
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
No way. U mnie to tylko o-gdzie-spox już jedziemy. Chyba mam wyjątkowo miłą dyspozytorkę. Ale widzę, że Ty też wczoraj przygody z sąsiedzkim melanżem miałeś, moja co prawda skończyła się dzisiaj nad ranem. Ja rozumiem, że melanż - no ale jest czwartek, w piątek zasadniczo wszyscy wokół wstają rano do pracy. Nawet rozumiem, że muzyka - discopolo, o gustach się nie dyskutuje. Ale naprawdę nie jestem w stanie wyobrazić sobie okazji, która wymaga głośnego wyzywania się przy tym od dziwek, k*rew, ch*jów i tak dalej. Patola masakryczna. Po interwencji chociaż zamknęli okno, to było nieco ciszej, ale jak udało mi się zasnąć to znowu mnie potem krzyki obudziły. Najgorsze jest to, że na takich nie ma siły - co im przecież po mandacie. |
|
|
|
|
|
#109 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Nie wiem co jest z tymi drobnymi. Pracowalam 10 lat temu w UK w sklepie. Raz w tygodniu zamawialam z banku drobne - byly spakowane w woreczki. Np 5 funtow w 10-pensowkach, 2 funty w dwupensowkach, itd. Kiedy sie na kasie konczyly komus drobne, prosil mnie o np 50 i 20 pensowki. Bralam 2 takie woreczki z sejfu, wsypywalam do kasy w zamian biorac banknot 5 funtowy.
Nikt nie musial prosic klientow ani nie mial pretensji o platnosci duzymi nominalami. Przeciez to mozna tak zalatwic, nie wiem czemu kierownictwo w sklepach nie dba o to skoro czesto sa problemy z drobnymi. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
![]() nie wiem jak jest z rozmianka pieniędzy w polskich sklepach, ale bedac klientka czesto obserwuje sytacje, ze klient placi za drobne zakupy banknotem stu- lub dwustuzlotowym. przyklad ostatnich tygodni. Babcia kupuje ocet za 1,89 i placi stowa, kasjer prosi o drobne, a ta nie ma. Nastepna osoba kupuje gumy orbit za 2,50 i placi 50. Drobnych ofc nie ma itd.. podejrzewam ze w przeciagu godziny takich klientow moze byc klikunastu i kasjer majac miliony monet sie z nich wypstryka. |
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 534
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Pracowałam w sklepie, w którym było to właśnie tak rozwiązane - jak się kończyły drobne to kierowniczka przychodziła z rulonem drobnych i rozmieniała. Nigdy nie było problemu z drobnymi, nawet po serii klientów z całymi stówkami. Da się to tak rozwiązać, tylko większość osób zarządzających tym ma to w nosie.
Skąd klienci mają mieć drobne? Bankomaty nie wypłacają monet. I ja też często mówię, że nie mam, nawet jak mam, bo nie będę pani w kasie tłumaczyć, że potem nie będę w stanie kupić biletu czy kawy w automacie. |
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Ale nie w każdym sklepie jest kierownik, ja pracowałam w małym sklepiku, gdzie na zmianie była tylko 1 osoba zawsze. Jeśli trzeba było rozmienić pieniądze, trzeba było zamknąć sklep i biegać samemu za drobnymi.
Logiczne więc, że żeby tego uniknąć, starałyśmy się prosić klientów o drobne przy każdej okazji. |
|
|
|
|
#113 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Nie wiem czemu służy ta wymiana zdań - nie nazwałabym niekulturalną sprzedawczynie, która prosi o drobne.
Jasne, są przypadki roszczeniowej postawy u ekspedientek, czy chamstwa, ale piszmy o konkretnych przypadkach. Prośba o drobne taką nie jest.
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words |
|
|
|
|
#114 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
Jestem na miejscu i każą mi czekać. Po 30 min przychodzi pan policjant, który miał mnie przesłuchiwać i mi się pyta na kiedy możemy się umówić. Myślę sobie WTF? Jakie umówić, my już byliśmy umówieni. A on na to, że dziś już nie da rady mnie przesłuchać, bo on właśnie skończył pracę! Zrobiłam taką awanturę, że dziwię się, że mnie nie aresztowali. Gościu spisał sobie mój nr tel. i powiedział, że zadzwoni i obiecuje, że dostosuje godz. spotkania do mnie. Minęło kilka miesięcy i cisza. Pewnie śledztwo umorzyli bez moich zeznań...
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
|
|
#115 | |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
Swego czasu musialam sie stawiac na komendzie w sluzbowych sprawach raz na dwa tygodnie. Raz umowili sie ze mna na ostatni dzien miesiaca o beznadziejnej porze. W robocie scisk poopy bo to koniec miesiaca, ja musze wyjsc z pracy juz o 12 by dojechac na komisariat na drugim koncu miasta. Generalnie lipa z wszystkim. Bedac juz prawie pod budynkiem policji dzwoni do mnie moja inspektorka i mowi, ze odwoluje spotkanie bo oskarzony nie odebral wezwania
|
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
galeria handlowa, czekam w kolejce do toalety przed kabinami, gdzieś tam obok kręci się pani sprzątaczka
naglę słyszę jakby woda się lała na podłogę. Otóż nie, pani będąca w jednej z kabin postanowiła zlać się na podłogę - nie to, że "nie trafiła", po prostu lała na środek kabiny. Sprzątaczka to zauważyła i zaczyna krzyczeć, sikająca dama w końcu wychodzi i rzuca tekstem, że nie było papieru toaletowego i nie mogła obłożyć deski żeby usiąść, więc teraz niech sprzątaczka to wytrze. nigdy nie zapomnę miny tej sprzątaczki, co miała zrobić, weszła i powycierała kałużę po tej krowie.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#118 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
w jakim wieku byl ten babsztyl?
|
|
|
|
|
|
#119 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
|
|
|
|
|
#120 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Chamy, prostaki i niekulturalni ludzie
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:12.






No po prostu szok, i to w ubikacji damskiej? Damy się tak załatwiają?!



"




W Komendzie Wojewódzkiej nikt telefonu nie odebrał (nic dziwnego, noc już jest w końcu - w nocy każdy śpi)
Rzucanie słuchawką, bo ktoś anonimowo zgłoszenie chce zgłosić (wiem, masło maślane)




