Jak przestać o nim myśleć, potrzebuję rad i trzeźwego spojrzenia. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-11-19, 14:07   #91
Eveen
Rozeznanie
 
Avatar Eveen
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 512
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

Zareczyny w wieku 23 lat to były normą może te 20-30 lat temu, ale nie dzisiaj gdzie kobiety po 30 nawet o dzieciach często nie myslą.
Eveen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-19, 16:00   #92
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

Cytat:
Napisane przez ItsPiranhaBay Pokaż wiadomość
Jeden z facetow byl (obawiam sie) moja miloscia zycia, a przynajmniej z jakiegos dziwnego powodu kochalam go najmocniej ze wszystkich i to z nim widzialam swoja przyszlosc.
Sama sobie robisz krzywdę wierząc w banialuki o jakiejś "miłości życia". Po pierwsze to jest twoja decyzja kogo i jak kochasz. Po drugie, jeśli masz tyle lat co podałaś w profilu, to statystycznie będziesz żyła jeszcze drugie i trzecie tyle, więc mnie nie rozśmieszaj tym wyrokowaniem która miłość była najważniejsza, jak prawdopodobnie nie spotkałaś nawet połowy z nich
Cytat:
Obaj faceci z ktorymi bylam twierdzili, ze jestem ich miloscia zycia, no i gdzie teraz sa?
No właśnie, gdzie? Napisz coś więcej jakie to były związki i powody rozstania.
Cytat:
Wiekszosc ludzi w moim otoczeniu jest od paru lat w stalych zwiazkach, w ktorych sa plany na przyszlosc, a ja albo w jakichs przelotnych, albo w stalych relacjach, w ktorych jednak nie ma zadnych powaznych deklaracji.
Nie zapominaj, że związek to co najmniej dwie osoby, więc jeśli nie ma w nim deklaracji, to tak samo z twojej winy, co z winy innych uczestników. Podobnie np. z oświadczynami. Narzekasz, że nikt ci się nie oświadczył, ale ty też nikomu się nie oświadczyłaś.
Cytat:
Zawsze mnie to frustrowalo, ze faceci, z ktorymi bylam nie mysleli o oswiadczynach lub wspolnym mieszkaniu, mimo moich delikatnych sugestii.
Możliwe, że nie zajarzyli twoich delikatnych sugestii (możesz podać jakieś przykłady?). O takich rzeczach się rozmawia otwarcie zamiast liczyć na to, że druga strona czyta ci w myślach. Zresztą skąd wiesz o czym oni myśleli, a o czym nie? Może też ci delikatnie sugerowali i się nie skapnęłaś.
Cytat:
Martwie sie, ze nie zrobie tego na czas (bo jak? bo z kim?) i zostane na zawsze sama.
Na czas czyli do kiedy?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-19, 18:30   #93
PoPoo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

Zazwyczaj przychodzą tu 28 łatki załamane brakiem pierścionka/wspólnego kredytu/wspólnego wynajmu ale mamy nowość- 22 latka załamana ze „nikt mi się nigdy nie oświadczył „...
PoPoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-19, 19:31   #94
dekko27
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 532
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

Cytat:
Napisane przez PoPoo Pokaż wiadomość
Zazwyczaj przychodzą tu 28 łatki załamane brakiem pierścionka/wspólnego kredytu/wspólnego wynajmu ale mamy nowość- 22 latka załamana ze „nikt mi się nigdy nie oświadczył „...
taaa, jakby życie miało isc według jakiegoś planu, wiek na pierwsza milosc, na pierwszy seks, na zaręczyny, ślub, dziecko, kredyt.
Masa ludzi myśli,ze tak trzeba, a sami sobie wkrecaja..autorko zycie uczuciowe zawsze może roznie się potoczyć..ciesz się obcowaniem z facetami, randkuj, poznawaj nowych facetow- daj sobie czas...po co Ci ta presja ? Nawet jakbys miała 30 pare lat czy 40 to i tak jest bezsensowna. Ludzie o wiele strasi zaczynają zycie uczuciowe od nowa, z zobowiązaniami, dziecmi. Rozwody sa, rozstania - na cale zycie bardzo ciężko kogos znaleźć, i nigdy nie będziesz miała pewności czy wytwacie do końca. Jestem do Ciebie kilka lat starsza i tez zakonczyla dlugi związek i żyje. Zaczynam od nowa.
__________________
piekło i niebo to stan umysłu...

Edytowane przez dekko27
Czas edycji: 2019-11-19 o 19:33
dekko27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-20, 09:51   #95
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

Cytat:
Napisane przez ItsPiranhaBay Pokaż wiadomość
Jak w temacie. Pisze to chyba tylko po to, zeby sie wyzalic i zeby ktokolwiek mnie pocieszyl. Od pewnego czasu czuje sie sfrustrowana swoim zyciem uczuciowym. Robiac bilans zyskow i strat, wyszlo mi fatalnie. Dwa dlugie zwiazki, ktore zakonczyly sie rozstaniem i kilka mniej powaznych znajomosci. Jeden z facetow byl (obawiam sie) moja miloscia zycia, a przynajmniej z jakiegos dziwnego powodu kochalam go najmocniej ze wszystkich i to z nim widzialam swoja przyszlosc.
Czuje sie sfrustrowana, bo za pol roku skoncze studia, pojde do pierwszej, powaznej pracy, wynajme mieszkanie i nadal jestem sama. Nigdy nie mialam doswiadczen w stylu mieszkanie z kims, nikt mi sie nigdy nie oswiadczyl. Obaj faceci z ktorymi bylam twierdzili, ze jestem ich miloscia zycia, no i gdzie teraz sa? Bardzo chcialabym, zeby moje zycie uczuciowe szlo do przodu, rozwijalo sie. Chcialabym byc z kims, kto zamieszka ze mna, bedzie widzial ze mna przyszlosc (a ja z nim), zaczniemy budowac cos razem. Brakuje mi tego. Wiekszosc ludzi w moim otoczeniu jest od paru lat w stalych zwiazkach, w ktorych sa plany na przyszlosc, a ja albo w jakichs przelotnych, albo w stalych relacjach, w ktorych jednak nie ma zadnych powaznych deklaracji. Zawsze mnie to frustrowalo, ze faceci, z ktorymi bylam nie mysleli o oswiadczynach lub wspolnym mieszkaniu, mimo moich delikatnych sugestii. Zazdroscilam w jakis sposob kolezankom pierscionka albo wynajetej kawalerki z facetem, psem i kotem. Martwie sie, ze cos jest ze mna nie tak i jestem typem dziewczyny, z ktora fajnie sie spedza czas, wyjezdza, podrozuje, przezywa jakies pierwsze uniesienia, ale nie jestem wg mezczyzn typem osoby, z ktora mozna by zalozyc rodzine, zbudowac przyszlosc. Martwie sie, ze nie zrobie tego na czas (bo jak? bo z kim?) i zostane na zawsze sama.
Tzn. kiedy Cie flustrowało? Kiedy miałaś 16 lat? 18? No litości. W Twoim wieku to się hajtają w dzisiejszych czasach wyjątki. Średni wiek zawierania ślubów to w dzisiejszych czasach dla kobiety 28. Ty masz najdalej 24. Liczyłaś, że ktoś Ci się oświadczy na studiach?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Eveen Pokaż wiadomość
Zareczyny w wieku 23 lat to były normą może te 20-30 lat temu, ale nie dzisiaj gdzie kobiety po 30 nawet o dzieciach często nie myslą.
Nawet 20 lat temu to byłby dość młody wiek na ślub. 20 lat temu to nie było tak dawno, już się prawie zaczynał XXI wiek. Ja wiem, że jak się samemu ma 20, to się może wydawać dawno, no ale.... to wcale tak dawno nie było i społeczeństwo aż tak dramatycznie się nie zmieniło.

23-latka raczej by 20 lat temu nie uchodziła za starą pannę. Za taką mogłaby ją uważać co najwyżej moja babcia, ale ona wychodziła za mąż... podczas wojny.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-20, 19:20   #96
dekko27
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 532
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Tzn. kiedy Cie flustrowało? Kiedy miałaś 16 lat? 18? No litości. W Twoim wieku to się hajtają w dzisiejszych czasach wyjątki. Średni wiek zawierania ślubów to w dzisiejszych czasach dla kobiety 28. Ty masz najdalej 24. Liczyłaś, że ktoś Ci się oświadczy na studiach?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------



Nawet 20 lat temu to byłby dość młody wiek na ślub. 20 lat temu to nie było tak dawno, już się prawie zaczynał XXI wiek. Ja wiem, że jak się samemu ma 20, to się może wydawać dawno, no ale.... to wcale tak dawno nie było i społeczeństwo aż tak dramatycznie się nie zmieniło.

23-latka raczej by 20 lat temu nie uchodziła za starą pannę. Za taką mogłaby ją uważać co najwyżej moja babcia, ale ona wychodziła za mąż... podczas wojny.
taaa.. proponuje wziac pierwszego chetnego do malzenstwa niezaleznie kim jets bo przeciez najwazniejsze wyrobic się z zareczynami przed 25 rokiem zycia, czy ślubem przed 30.
__________________
piekło i niebo to stan umysłu...
dekko27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-21, 21:33   #97
cachotterie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 47
Dot.: Jestem sfrustrowana swoim życiem uczuciowym.

.

Edytowane przez cachotterie
Czas edycji: 2023-11-28 o 10:20 Powód: zamkniecie forum
cachotterie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-24, 04:25   #98
ItsPiranhaBay
Raczkowanie
 
Avatar ItsPiranhaBay
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 168
Co byście wybrały? Związki.

Jak w tytule. Obecnie jestem sama, ale mialam w zyciu tylko dwa typy zwiazkow:



1. Takie, w ktorych bylam bardzo zakochana, podobanie sie i seks na super wysokim poziomie, na poczatku motylki w zoladku, a pozniej okazywalo sie po jakims czasie, ze nie spelniamy swoich potrzeb



2. Takie, w ktorych zakochana bylam mniej intensywnie, ale facet byl wspanialym przyjacielem i rozumielismy sie wprost niesamowicie, ale brakowalo troche chemii



Nie trafil sie tzw. idealny, ze chemia na wysokim poziomie + zrozumienie na wysokim poziomie. Moze taki nie istnieje, przeciez idealow nie ma. Gdybyscie mialy do wyboru, to ktorego byscie wybraly? 1 czy 2 i dlaczego?
ItsPiranhaBay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 07:26   #99
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Cytat:
Napisane przez ItsPiranhaBay Pokaż wiadomość
Jak w tytule. Obecnie jestem sama, ale mialam w zyciu tylko dwa typy zwiazkow:



1. Takie, w ktorych bylam bardzo zakochana, podobanie sie i seks na super wysokim poziomie, na poczatku motylki w zoladku, a pozniej okazywalo sie po jakims czasie, ze nie spelniamy swoich potrzeb



2. Takie, w ktorych zakochana bylam mniej intensywnie, ale facet byl wspanialym przyjacielem i rozumielismy sie wprost niesamowicie, ale brakowalo troche chemii



Nie trafil sie tzw. idealny, ze chemia na wysokim poziomie + zrozumienie na wysokim poziomie. Moze taki nie istnieje, przeciez idealow nie ma. Gdybyscie mialy do wyboru, to ktorego byscie wybraly? 1 czy 2 i dlaczego?
Na krótki romans ten pierwszy, na życie ten drugi.
Lecz życie pokazało, że pierwszy z czasem przeradza się w drugi.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 08:33   #100
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Ja bym nie łapała się byle czego tylko szukała cały czas partnera, który spełni większość moich wymagań. Podobne priorytety, dobrego samopoczucie w swoim towarzystwie i pożądanie to dla mnie takie minimum, żeby w ogóle kogoś rozważać na poważnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 08:42   #101
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Szukałabym połączenia 1 z 2. Byłam w związku typu nr 2 i po blisko 3 latach miałam dość. Życie bym miała fajne, weszłabym do kochanej rodziny, ale frustracja była nie do pokonania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-24, 10:32   #102
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 320
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Złoty środek, tylko i wyłącznie. Nie wyobrażam sobie bycia z kimś, do kogoś nie czuję tego "czegoś", czyli tego, co nazywam chemią właśnie. I to się czuje z właściwym facetem również po latach, nawet w odzyskanym związku takim, jak mój. Nie należy tego mylić z ciągłym napięciem seksualnym, bo to nie to samo. Seks również musi po latach się "zgadzać".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 10:35   #103
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Cytat:
Napisane przez ItsPiranhaBay Pokaż wiadomość
Jak w tytule. Obecnie jestem sama, ale mialam w zyciu tylko dwa typy zwiazkow:



1. Takie, w ktorych bylam bardzo zakochana, podobanie sie i seks na super wysokim poziomie, na poczatku motylki w zoladku, a pozniej okazywalo sie po jakims czasie, ze nie spelniamy swoich potrzeb



2. Takie, w ktorych zakochana bylam mniej intensywnie, ale facet byl wspanialym przyjacielem i rozumielismy sie wprost niesamowicie, ale brakowalo troche chemii



Nie trafil sie tzw. idealny, ze chemia na wysokim poziomie + zrozumienie na wysokim poziomie. Moze taki nie istnieje, przeciez idealow nie ma. Gdybyscie mialy do wyboru, to ktorego byscie wybraly? 1 czy 2 i dlaczego?
Why not both? Idealny partner jest jednocześnie przyjacielem i ogniem w łóżku. Nie trzeba wybierać albo rozsądku, albo chemii. Zresztą niedawno był identyczny temat
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 11:08   #104
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 320
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87359435]Why not both? Idealny partner jest jednocześnie przyjacielem i ogniem w łóżku. Nie trzeba wybierać albo rozsądku, albo chemii. Zresztą niedawno był identyczny temat [/QUOTE]

Amen.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 11:25   #105
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Nie rozumiem tej różnicy między motylkami i niezwykłym porozumieniem. Myślałam, że to jedno i to samo.

Wybrałabym chemię, niż brak chemii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 11:27   #106
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 320
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87359572]Nie rozumiem tej różnicy między motylkami i niezwykłym porozumieniem. Myślałam, że to jedno i to samo.

Wybrałabym chemię, niż brak chemii.
[/QUOTE]

Dokładnie. Jeżeli ktoś nam się podoba (w ogóle lub w jakichś znaczących szczegółach - można zwariować np. na punkcie czyichś dłoni i ust, nawet jeżeli ogólnie to nie nasz ideał) i świetnie się z nim rozumiemy, to jest to właśnie chemia. Świetne porozumienie bez chemii? Widać ta osoba jednak nam się seksualnie w ogóle nie podoba.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 11:36   #107
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87359572]Nie rozumiem tej różnicy między motylkami i niezwykłym porozumieniem. Myślałam, że to jedno i to samo.

Wybrałabym chemię, niż brak chemii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Tak. Dla mnie wszystko inne to smutne związki z rozsądku, bez chemii. Przykre, ale sam znam kilka osób które tak do tego podchodzą i są szczęśliwe - i dopóki ich partnerzy o tym wiedzą to luz
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 11:43   #108
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87359600]Tak. Dla mnie wszystko inne to smutne związki z rozsądku, bez chemii. Przykre, ale sam znam kilka osób które tak do tego podchodzą i są szczęśliwe - i dopóki ich partnerzy o tym wiedzą to luz [/QUOTE]

a dlaczego interesuje cie czy ich partnerzy to wiedza czy nie?
ja mysle ze sam pociag sexualny to za malo na udana relacje na lata
z czasem ten szal cial mija w kazdej relacji ale nie wiazalabym sie z kims kto by mnie zupelnie nie pociagal tylko dlatego ze nam sie fajnie rozmawia i jest dobrym przyjacielem
poczekalabym na kogos kto posiada wszystkie wymienione cechy przez ciebie
pociaga mnie seksualni i jest interesujacym facetem z ktorym dobrze sie dogaduje
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 12:18   #109
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 320
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87359630]a dlaczego interesuje cie czy ich partnerzy to wiedza czy nie?
ja mysle ze sam pociag sexualny to za malo na udana relacje na lata
z czasem ten szal cial mija w kazdej relacji ale nie wiazalabym sie z kims kto by mnie zupelnie nie pociagal tylko dlatego ze nam sie fajnie rozmawia i jest dobrym przyjacielem
poczekalabym na kogos kto posiada wszystkie wymienione cechy przez ciebie
pociaga mnie seksualni i jest interesujacym facetem z ktorym dobrze sie dogaduje[/QUOTE]

Nikt nie mówi, że ma być tylko pociąg i ma być on postawą czegoś. Przecież Galakty pisze właśnie o tym, że powinno być wszystkiego po trochu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-24, 14:57   #110
Kot_Azrael
Miau
 
Avatar Kot_Azrael
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 44
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87359630]
ja mysle ze sam pociag sexualny to za malo na udana relacje na lata
z czasem ten szal cial mija w kazdej relacji ale nie wiazalabym sie z kims kto by mnie zupelnie nie pociagal tylko dlatego ze nam sie fajnie rozmawia i jest dobrym przyjacielem
poczekalabym na kogos kto posiada wszystkie wymienione cechy przez ciebie
pociaga mnie seksualni i jest interesujacym facetem z ktorym dobrze sie dogaduje[/QUOTE]

W dobrych związkach to jedno i to samo (jedna całość)

Pociąga mnie partner/ka z którym dobrze się dogaduję intelektualnie
Pociąga mnie partner/ka z którym dobrze się dogaduję seksualnie

dopiero w złych się dzieli na części gdy brakuje którejś z nich albo i obu

Pozdrawiam !
Kot_Azrael jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 15:02   #111
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Żadnego czekałabym na takiego do tańca i do różańca jak to sie mowi
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:44   #112
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

nie chciałabym być ani z jednym ani z drugim.

ten pierwszy tak ale tylko na przelotny romans. był taki jeden z którym kiedyś przez bardzo krótki czas się spotykałam, miał w sobie coś takiego że mocno mnie do niego ciągnęło i nawet jak go po dłuższym czasie spotkałam, to czułam jak coś mnie do niego ciągnie, ale równocześnie nie wyobrażam sobie związku z nim, bo była tam tylko chemia, a tak to różne podejście do wielu spraw, zainteresowania, no nie dogadalibyśmy się.

bez chemii też nie wyobrazam sobie związku. mam takiego znajomego, ogólnie świetny facet, fajnie się z nim rozmawia, na tyle ile go znam mogę powiedzieć że pod tym względem bardzo dobry materiał na partnera, no ale jest właśnie to ale że nie ma tej chemii, nic mnie do niego nie ciągnie, nie pociąga mnie fizycznie, przez co nie mogłabym z nim być
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 19:57   #113
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87359600]Tak. Dla mnie wszystko inne to smutne związki z rozsądku, bez chemii. Przykre, ale sam znam kilka osób które tak do tego podchodzą i są szczęśliwe - i dopóki ich partnerzy o tym wiedzą to luz [/QUOTE]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87359630]a dlaczego interesuje cie czy ich partnerzy to wiedza czy nie?
ja mysle ze sam pociag sexualny to za malo na udana relacje na lata
z czasem ten szal cial mija w kazdej relacji ale nie wiazalabym sie z kims kto by mnie zupelnie nie pociagal tylko dlatego ze nam sie fajnie rozmawia i jest dobrym przyjacielem
poczekalabym na kogos kto posiada wszystkie wymienione cechy przez ciebie
pociaga mnie seksualni i jest interesujacym facetem z ktorym dobrze sie dogaduje[/QUOTE]

Nożyce było słychać.

@galakty98 wiara w to że wiedzą jest zwykłą naiwnością. Niestety wiele osób oszukuje żeby mieć korzyści, najczęściej materialne, ale też np. mentalne wsparcie, wyrozumiałość, dobroć, życzliwość.
Dużo takich historii na reddit. Są nawet specjalne wątki o utraconych szansach na dostatnie, fajne życie z kimś "miłym" kogo się odrzuciło, bo nie było chemii.
Dlatego strategia często jest taka żeby nic nie mówić, udawać, ewentualnie później zdradzać. Widziałem opinie, że z wiekiem libido i tak spadnie, a miło jeździć wtedy Bentley'em niż Volkswagenem.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 20:36   #114
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Cytat:
Napisane przez ItsPiranhaBay Pokaż wiadomość
Jak w tytule. Obecnie jestem sama, ale mialam w zyciu tylko dwa typy zwiazkow:



1. Takie, w ktorych bylam bardzo zakochana, podobanie sie i seks na super wysokim poziomie, na poczatku motylki w zoladku, a pozniej okazywalo sie po jakims czasie, ze nie spelniamy swoich potrzeb



2. Takie, w ktorych zakochana bylam mniej intensywnie, ale facet byl wspanialym przyjacielem i rozumielismy sie wprost niesamowicie, ale brakowalo troche chemii



Nie trafil sie tzw. idealny, ze chemia na wysokim poziomie + zrozumienie na wysokim poziomie. Moze taki nie istnieje, przeciez idealow nie ma. Gdybyscie mialy do wyboru, to ktorego byscie wybraly? 1 czy 2 i dlaczego?
Znając życie gdybym chciała powiedzmy sam romans czy związek bez większych zobowiązań to numer 1 bo dobry satysfakcjonujący najlepiej dwie osoby seks , bo seks jest dla mnie niezwykle ważny i na tym mocno zależy.

I wątpię, że typ nr 1 nadawałby się do związku skoro mielibyśmy inne poglądy na życie, światopoglądowe i ogólne inne myślenie. Wtedy nie mielibyśmy nic że sobą wspólnego tak na dobrą sprawę.

Więc w sumie typ nr 2 nadawałby się na związek najmocniej. A chyba najpierw od przyjaźni powinien wyjść związek. Taki jest chyba najlepszy. Chociaż nie zawsze rodzi się z przyjaźni. U mnie to było tak, że zaczęło się od seksu, ale właśnie nie wiem czy to jest kwestia, która zaczęła związek. Zapytał o bycie razem i tak "jakoś wyszło"...

Nr 1 jeszcze brzmi jakby (jeśli wyszedł by z tego związek) to był związek z rozsądku, a takie są najgorsze. Gdzie nie ma tej chemii, iskry, pożądania, namiętności.

Nr 2 lepiej brzmi jak 1. Tyle, że przy nr 2 nie ma jakiś chemii i co tu zrobić?

Wg mnie niby odpowiedź jest prosta, ale chyba tak nie do końca. Wg mnie stoisz przed nie lada wyczynem i masz dość trudny orzech do zgryzienia.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 21:18   #115
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Mężczyźni takich dylematów nie mają. Z wiadomych względów. Tzn. dla mnie wiadomych i @krewet nie raz o tym pisał.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 21:46   #116
Monika828282
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Mężczyźni takich dylematów nie mają. Z wiadomych względów. Tzn. dla mnie wiadomych i @krewet nie raz o tym pisał.
Masz na myśli brak chemii=brak erekcji?
Monika828282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 22:02   #117
Dwight_Schrute
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Cytat:
Napisane przez Monika828282 Pokaż wiadomość
Masz na myśli brak chemii=brak erekcji?
Nie bez powodu powstają grafiki mówiące, że kobiety na portalach randkowych uznają za atrakcyjnych mniej niż 10% mężczyzn. Za to mężczyźni ponad 60% kobiet... Błagam nie piszcie, że chemia to nie tylko wygląd. Jasne, ale w 95% właśnie wygląd.
Dwight_Schrute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 22:43   #118
ItsPiranhaBay
Raczkowanie
 
Avatar ItsPiranhaBay
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 168
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Pojawily sie tutaj komentarze, ze nie weszlybyscie w zwiazek, w ktorym nie ma chemii. U mnie ta sprawa jest skomplikowana, bo w tych dwoch typach zwiazkow chodzilo mi o taki typ, ze:



1. Poznaje kogos, od razu sie sobie podobamy. Szybko sa motyle w zoladku, ogolnie zakochanie. Decydujemy sie na zwiazek. Z poczatku wyglada fajnie. Problemow powaznych nie ma dlugo. Pozniej sie pojawiaja, po paru latach (3-4), ktos sie wypala, rozstajecie sie. Po fakcie, jakims czasie od rozstania stwierdzasz, ze mieliscie inne potrzeby, co sie okazalo po kilku latach, a ta faza milosci pierwsza, 3-4 letnia wam te roznice przyslonila w mysl idei "milosc przenosi gory". NIE CHODZILO MI O BLYSKAWICZNE EMOCJE I MOTYLKI W ZOLADKU PROWADZACE DO NP. KILKUMIESIECZNEJ RELACJI NA SEKS, a chyba sporo z was tak to zrozumialo.



2. Chodzilo mi tu o taka relacje, ze spotykaja sie dwie osoby. Podobaja sie sobie od poczatku, tzn. zwrocily na siebie uwage w tlumie. Poznaja sie, fajnie sie rozmawia, jest zainteresowanie. Nie ma jednak tych szalonych motyli w tak mocnym stopniu, sa lekkie i zaciekawienie wywolane poznawaniem kogos nowego. Jest chec spotkan, chec rozmow, chec kontaktu fizycznego. Po kilku miesiacach poznawania sie, powoli rodzi sie relacja. Od razu wie sie, ze sie do siebie pasuje charakterem, swiatopogladem. Ze to jest stabilne. I wszystko jest super, ale kiedy mysli sie o tych relacjach z wielkimi motylami, czuje sie lekkie uklucie zalu, ze tutaj tego nie bylo. Ze to wyszlo tak prosto, naturalnie, bez tego napiecia, elektrycznosci w powietrzu. Jakbyscie sie znali od zawsze. Nie jest to tez zwiazek na sile, ze nie podoba mi sie wcale, ale w niego wchodze.

O to mi chodzilo.
ItsPiranhaBay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 23:05   #119
Monika828282
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Cytat:
Napisane przez ItsPiranhaBay Pokaż wiadomość
Pojawily sie tutaj komentarze, ze nie weszlybyscie w zwiazek, w ktorym nie ma chemii. U mnie ta sprawa jest skomplikowana, bo w tych dwoch typach zwiazkow chodzilo mi o taki typ, ze:



1. Poznaje kogos, od razu sie sobie podobamy. Szybko sa motyle w zoladku, ogolnie zakochanie. Decydujemy sie na zwiazek. Z poczatku wyglada fajnie. Problemow powaznych nie ma dlugo. Pozniej sie pojawiaja, po paru latach (3-4), ktos sie wypala, rozstajecie sie. Po fakcie, jakims czasie od rozstania stwierdzasz, ze mieliscie inne potrzeby, co sie okazalo po kilku latach, a ta faza milosci pierwsza, 3-4 letnia wam te roznice przyslonila w mysl idei "milosc przenosi gory". NIE CHODZILO MI O BLYSKAWICZNE EMOCJE I MOTYLKI W ZOLADKU PROWADZACE DO NP. KILKUMIESIECZNEJ RELACJI NA SEKS, a chyba sporo z was tak to zrozumialo.



2. Chodzilo mi tu o taka relacje, ze spotykaja sie dwie osoby. Podobaja sie sobie od poczatku, tzn. zwrocily na siebie uwage w tlumie. Poznaja sie, fajnie sie rozmawia, jest zainteresowanie. Nie ma jednak tych szalonych motyli w tak mocnym stopniu, sa lekkie i zaciekawienie wywolane poznawaniem kogos nowego. Jest chec spotkan, chec rozmow, chec kontaktu fizycznego. Po kilku miesiacach poznawania sie, powoli rodzi sie relacja. Od razu wie sie, ze sie do siebie pasuje charakterem, swiatopogladem. Ze to jest stabilne. I wszystko jest super, ale kiedy mysli sie o tych relacjach z wielkimi motylami, czuje sie lekkie uklucie zalu, ze tutaj tego nie bylo. Ze to wyszlo tak prosto, naturalnie, bez tego napiecia, elektrycznosci w powietrzu. Jakbyscie sie znali od zawsze. Nie jest to tez zwiazek na sile, ze nie podoba mi sie wcale, ale w niego wchodze.

O to mi chodzilo.
No nie wiem. Mimo wszystko nie chciałabym chyba relacji, w której mam z jakiegokolwiek powodu "lekkie uczucie żalu" z powodu jakiegoś braku.
Monika828282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-24, 23:17   #120
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Co byście wybrały? Związki.

Ale w tym drugim związku jest pożądanie i udany seks czy tylko podobanie się sobie? Bo jeśli jest to nie wiem jakich ty innych fajerwerków i motylków szukasz. Fakt, mocne zakochanie może być jak bycie na haju, ale zwykle trwa krótko i dla większości ludzi nie ma większego znaczenia w dłuższej perspektywie. Powiedziałabym nawet, że to niezdrowe odczuwać tak silne emocje cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-12-09 18:31:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.