Styczniowe mamusie 2015 cz.IV

[dusiolka]

Ewka a ma katar czh jakies objawy?

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Wiesz u mojej to chyba było na zeby bo widze ze 4 na raz sie wyżynają

[ewka1368]

Napisane przez dusiolka

Ewka a ma katar czh jakies objawy?

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Wiesz u mojej to chyba było na zeby bo widze ze 4 na raz sie wyżynają

nie nic nie ma zadnych objawow
u nas tez chyba na zęby...

i chyba zle mierzylam termometrem
teraz dalam na skron i bliziutko i wyszlo 38.4

[alb]

Moja starsza córka właśnie wczoraj miała taką gorączkę ponad 39 stopni i poza tym żadnych innych dolegliwości. Dzisiaj już gorączki nie ma.

[BabaZWysp]

Ewka, kurcze współczuję Małej i Tobie, nerwówa nie do pozazdroszczenia. Przez te zęby to można osiwieć -gorączka "bez powodu" i tak ni z gruchy, ni z pietruchy, człowiek zaczyna panikować.

[ewka555]

Ewka u nas tez do jednodniowej gorączki przyczynily sie zęby...

A dzis mloda cos mi za spokojna, spala 2,5h gdzie zazwyczaj spi 30-60min, mierze temp a tam 37,3. Skad znowu ???!!! Ahhh

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Co do poprzednich postów - gdyby nie to, ze nigdy nie wiadomo co się może stać i czy człowieka nie czeka nie daj Boże hospitalizacja, na ktora pewnie w danym momencie nie miałabym pieniędzy, to sklanialabym sie ku prywatnej służbie zdrowia.

Składki mi zabierają, a co z tego mam? G.wno. Bo praktycznie do każdego lekarza, nie wazne czy ja, czy z mala chodzę prywatnie. Terminy na za rok choremu i tak tylka nie ratują ...

No ale tak, ludzie przy wyborach szukają tylko partii, ktora obieca profity za posiadanie dziecka, zasilki i inne takie.

Uważam ze powinny zostać zniesionee umowy śmieciowe, a Ci "młodzi biedni" którzy szlajają się po mopsach powinni zostać zaciagnieci do pracy. Bo to jest niepoważne ze zdrowe osoby, które maja raczki i nóżki siedzą w domu i dostają za to kasiore -no bo sa przeciez biedni.. Super życie, wieczne wakacje...

[Katerina_00]

Wiecie co mi sie dziś przytrafiło. ....
Nina miała spać poszłam do pokoju ja jeszcze raz ułożyć i dać smoka,zamknęłam za sobą drzwi i .....klamka została mi w dłoni a drzwi zamknięte
wpadłam w lekką panike bo za ponad godzinę musiałam znów wyjść z domu odebrać syna z przedszkola a tu Nina zatrzasnieta w pokoju
Udało mi sie odkręcić część klamki i otworzyć drzwi takim kluczem hydraulicznym
mąż nawet jakby natychmiast wyszedł z pracy to byłby w domu za około godzinę

[jelonekhihi]

O kurcze Katerina, ale się strachu najadłaś.

Wczoraj uratowałam biedronkę przed śmiercią w buzi mojej córki. Nie wiem co robiła u nas w domu, ale moje dziecko od razu ją zauważyło, złapało paluszkami i hyc do buziaka. Na szczęście robaczek przeżył ☺

Mała dziś sama weszła na nasze łóżko. Nie ma dla niej już przeszkody nie do pokonania.

[ewka555]

Katerina ale miałaś dzis dzień ...

Najważniejsze, ze się dobrze skonczylo.



Moja tez juz od dawna na kanapę wlazi, u mojej mamy na fotele tez, nawet na taboret probowala.

Z reszta pisałam ze ostatnio wspinala sie w łóżeczku i miała juz brzuch na barierce. Odwiazuje ochraniacz i zabieram poduszkę klin.

[naamarelle]

U nas ciężkie dni, cora ok ale mojemu tz właśnie sie w d. poprzewracalo od tych 'lepsztch ofert pracy' i jest bliżej rozwodu niz Marta Kaczyńska z Dubienieckim.


co do furii, zalezy od sytuacji. Albo musiałam brać dziecko pod pachę i iść z 'furiatem' trzymając na rękach (w żłobku dziecko potrafili sie na chodniku klasc bo cos tam.. NP. Chciało iść w druga str niż wszyscy..) albo szybko odwracaam uwagę słowami typu 'patrz kotek! Chodźmy do niego!' Albo mówiłam 'krzycz, krzycz ile chcesz, głośniej, jeszcze!' I jak się dziecko uspokoilo to tlumaczylam co i jak. Ważne to pokazac ze jesli mama mówi nie to nie. I krzyki nie pomogą, ale można sie jakos dogadać i spotkać w połowie drogi...

[dusiolka]

Moja cora tez juz od dawna wchodzi na łóżko ,leżak.
Namarel co tz świruje pawiana?

[paulineczka182]

Namarele - z moim tż było dokładnie tak samo ! I musiałam chłopa sprowadzić na ziemię !

[ewka555]

Namarele a wybrał już ktoras prace, czy jak?

[naamarelle]

Mój tz ost w akcie euforii poszedł świętować z kolegami. Oczywiście umawialiśmy sie na co innego, wyszlo co innego. Przeholował okropnie. Ale przeciez musial uczcić swój sukces, ze się udalo, bez znajomości itp. Spoko, ale ja mam inne zdanie niz on na ten temat.


koniec końców ja jestem na niego zla. Ale ma do wyboru dwie prace, jedna super platna ale ciezka i badania (okuliste) przejdzie na pewno bo nie ma badania dna oka czy jakos tak.


druga, kasa i awanse bardzo powoli ida w gore. Zaczyna się bez szalu ale praca na samochodach terenowych (pod ziemia), mozliwosc zrobienia kursów po których nie moglby nazekac na brak pracy np w Norwegii za bardzo dobre pieniadze... Ale tu jest badanie dna oka którego może nie przejść.


i teraz co wybrac żeby czasami sobie nie zaszkodzić ? Bo terminy badan mogą sie pokryć, pól biedy jak najpierw wypadnie mu badania których może nie przejść i ich nie przejdzie, bo wtedy ma druga furtkę. A jak najpier pójdzie 'pewniak' odmówi i okaże się ze w tej drugiej firmie nie przejdzie badan to juz lipa.


no skomplikowane to troche, trzeba pomyslec tak by bylo dobrze.
a swietowal ostro. A teraz może okazać sie różnie..


życzę zdrowia wszystkim Chorowitkom, gorączki precz!


gratuluje sukcesów, chodzenia, ząbków, umiejętności kaskaderskich


Werka zrobila kiedys dwa kroki ale na tym stanelo, za to często sobie po prostu staje 'bez trzymanki' i stoi z zabawka, chrupka itp i zajmuje się swoją robota ;d


natomiast na basenie wymiata, miałyśmy 3 tyg przerwy w zajęciach ost w środę nam je odwołali ale pojechalam z cora w czwartek tak po prostu i jestem pewna ze jakbym jej nie trzymala to by plywala, macha nogami 'zabka' aż milo a robi to tak szybko ze przyjaciolka moja okreslila to: turbo zaba

[dusiolka]

Namarel odnośnie pracy meza a konkretnie tej drugiej to musicie przemyśleć czy chcecie die kiedys wyprowadzić za granice czy faktycznie by sie to przydało. A ta pierwsza praca lepiej płatna na czym polega no i wazne tez ilu zmianowa praca itp Hm.

[ewka555]

Dokładnie namarele zalezy jakie zmiany, warunki, dojazd itd..



Zuzka ze 2-3razy puscila sie kanapy i przeszla do mnie dwa kroki. To bylo kilka tyg temu. Ale nie uważam to za świadome chodzenie wiec i tez się nie chwalilam 😁

[Katerina_00]

Napisane przez ewka555

Dokładnie namarele zalezy jakie zmiany, warunki, dojazd itd..



Zuzka ze 2-3razy puscila sie kanapy i przeszla do mnie dwa kroki. To bylo kilka tyg temu. Ale nie uważam to za świadome chodzenie wiec i tez się nie chwalilam 😁

No co ty,też się liczy

[naamarelle]

Oby dwie oferty w systemie 4 brygadowym. 20 km od domu. Jedna na kopalni na której byl juz 2 lata. Takze te kwestie sa Malo istotne w tym sensie ze teraz tez ma 20 km i na różne zmiany pracuje caly czas. Jedynym problem jest lekarz i to jak finansowo wybrac. Norwegia jak coc by byla 2 razy w roku na 3 mies ze zjazdami do domu (2 tyg pracy, tydzień w domu). Brat męża planuje tam przeprowadzke, zna norweski. Jestem kilka razy w roku wiec tu byśmy mieli juz ustawione jak cos tez wszystko. Ale to byłby plan awaryjny.. Jakby tu sie nic nie znalazło a miałby te kursy.


ja póki co mowie mu żeby raczej mierzyl sily na zamiary. Lekarza nie przejdzie z badaniem dna oka. Ma bardzo duza wadę wzroku. Jak nie zbajeruje lekarza żeby mu podbil badania a operacje w ciagu roku zrobi to lipa. Takze no, ja jestem wsciekla. Nie umiem z nim pogadać normalnie. On jest najmądrzejszy a ja się czepiam wiec niech ksieciuniu sam myśli..

[monnnia80]

Ewka dla cory, no i oczywiscie dla wszystkich chodzacych i wspinajacych sie
Mojej daleko jeszcze do tego, na razie "biega" po calym domu na czworakach, nie sadzilam ze w takim tempie mozna powoli zaczyna stawiac kroczki trzymana za raczki.

Namarel ciezka decyzja przed Wami, wiele kwestii do rozwazenia, oby udalo sie wybrac te najlepsza opcje

[naamarelle]

Dziewczyny a czy wiecie kiedy mogę podać malej np rukole? Bo tak się zastanawiałam czy mogę

[dusiolka]

Namarel wnioskuje ze tz podoba die bardziej oferta pracy z możliwością awansów.
Jesli ta pierwsza jest lepiej płatna to niech ja bierze plus dodatkowo nie musi miec badan ani uprawiać kombinacji. Skad wie co bedzie za rok czy dwa. mam nsdzieje ze sie dogadacie

[endzi88]

Napisane przez ewka1368

nie nic nie ma zadnych objawow
u nas tez chyba na zęby...

i chyba zle mierzylam termometrem
teraz dalam na skron i bliziutko i wyszlo 38.4

Ewka zdrówka dla malutkiej

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez Katerina_00

Wiecie co mi sie dziś przytrafiło. ....
Nina miała spać poszłam do pokoju ja jeszcze raz ułożyć i dać smoka,zamknęłam za sobą drzwi i .....klamka została mi w dłoni a drzwi zamknięte
wpadłam w lekką panike bo za ponad godzinę musiałam znów wyjść z domu odebrać syna z przedszkola a tu Nina zatrzasnieta w pokoju
Udało mi sie odkręcić część klamki i otworzyć drzwi takim kluczem hydraulicznym
mąż nawet jakby natychmiast wyszedł z pracy to byłby w domu za około godzinę

wspólczuje strachu, masakra , ja nie wiem co bym zrobiła

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

namarele koniec konców mam nadzieję ze sie dogadacie

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez ewka555

Dokładnie namarele zalezy jakie zmiany, warunki, dojazd itd..



Zuzka ze 2-3razy puscila sie kanapy i przeszla do mnie dwa kroki. To bylo kilka tyg temu. Ale nie uważam to za świadome chodzenie wiec i tez się nie chwalilam 😁

jasne ze sie liczy

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

gratulacje

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

gratulacje

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez monnnia80

Ewka dla cory, no i oczywiscie dla wszystkich chodzacych i wspinajacych sie
Mojej daleko jeszcze do tego, na razie "biega" po calym domu na czworakach, nie sadzilam ze w takim tempie mozna powoli zaczyna stawiac kroczki trzymana za raczki.

Namarel ciezka decyzja przed Wami, wiele kwestii do rozwazenia, oby udalo sie wybrac te najlepsza opcje

Monnia brawa za postępy

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

a ja mam takie pytanie, bo moja kolezanka tez urodziła 4 stycznia synka, wiec za 2 dni kończy 10 miesięcy, i jeszcze nie siedzi sam czy to jest normalne?? nie chce jej nic mówić zebym nie wyszła na jakąs madralską , ale jak widze jak mój mały sie rusza, a tamten nic no troszku dziwne

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

moze moge jej delikatnie coś doradzić??

[ewka1368]

namarelle powodzenia!


corka na razie lepiej zobaczymy jak bedzie w nocy

ale tu juz "chodzacych" łobuzów

[BabaZWysp]

Napisane przez endzi88

a ja mam takie pytanie, bo moja kolezanka tez urodziła 4 stycznia synka, wiec za 2 dni kończy 10 miesięcy, i jeszcze nie siedzi sam czy to jest normalne?? nie chce jej nic mówić zebym nie wyszła na jakąs madralską , ale jak widze jak mój mały sie rusza, a tamten nic no troszku dziwne

Moja agentka nie siedzi stabilnie, nie stoi przy kanapie/szczebelkach, nie chodzi (pędzi na czworaka aż dudni). Pielęgniarka środowiskowa daje jej jeszcze 2 miesiące. Zaleca sadzanie z podparciem aby trenowała rownowagę. Jakby chciała się podciągać do stania to mam jej pomagać/asekurować. I tyle.

[biedro87]

Corka szwagierki jak miala 9 miesiecy nie siadala sama (posadzona siedziala ladnie),nie raczkowala, pelzala tylko na boki i do tylu, dostala skierowanie na rehabilitacje,zaczela siadac sama i raczkowac jak miala ponad 10 miesiecy. Synek kolezanki tez byl na takim samym etapie w wieku 9 miesiacy( jest o tydzien starszy od dziewczynki) i ich lekarka twierdzila, ze jest wszystko ok, mial tylko siedziec sam posadzony. Teraz mama te dzieci po 14 miesiecy, dziewczynka chodzi, chlopcu daleko do chodzenia, na roczek w ogole nozek nie prostowal i niby nadal jest wszystko ok...

[LindaC]

Ewka555 pewnie ze się liczy, brawo dla Zuzi!

Namarelle.... To kciuki za dobra decyzję!

[naamarelle]

Dzieki dziewczyny ja to juz widziałam dzieci 10 miesięczne chodzące i 14 ledwie sie gibajacw jak juz stanem na nóżkach. Bardzo to dziwne, bo niektóre dzieci potrzebują rehabilitacji a inne nie i mając 14 miesięcy potrafią przez weekend sie nauczyć chodzić... Miałam takiego chłopca w żłobku. W piatek nic a w poniedziałek mama taka szczęśliwa bo zaczął chodzić, aż sie spóźnili bo po buty pojechali . Ale tez to wszystko zalezy od różnych czynników..


a tak w ogóle to pojechalam wczoraj po buty do lidla.. w sobotę obeszlam cale ccc i nie znalazłam żadnych botków na mnie :/ albo na szpilce albo na bardzo niskim obcasie czy wcale a ja w takich butach musze miec ciut wyższy obcas.. I nic nie bylo.. Obejrzałam lidlowe na necie i stwierdziłam ze są ok, pojechalam do sklepu i wzięłam ost pare, chciałam skoro podobne ale nie bylo i wzięłam zamszowe. Bardzo ladnie wyglądają wygodne, ciekawe jak w użyciu Ale bitwa o nie musiała być niezla bo jak bylam o 14 to ten metalowy kosz w ktorym one byly wrzucone miał rozwalony spod

[LindaC]

Ponoć zdrowe dziecko ma czas na chodzenie aż d 18mies życia. Dopiero poxniej należy się zaniepokoić. Ale wiadomo ze jak zacznie wcześniej to dla rodziców mniej nerwów i niepewności.

A życie wiadomo pokazuje, że zdrowe i wszystko z nim w porządku a zaczęło chodzić jeszcze poxniej tak to z dziećmi.

[endzi88]

Napisane przez biedro87

Corka szwagierki jak miala 9 miesiecy nie siadala sama (posadzona siedziala ladnie),nie raczkowala, pelzala tylko na boki i do tylu, dostala skierowanie na rehabilitacje,zaczela siadac sama i raczkowac jak miala ponad 10 miesiecy. Synek kolezanki tez byl na takim samym etapie w wieku 9 miesiacy( jest o tydzien starszy od dziewczynki) i ich lekarka twierdzila, ze jest wszystko ok, mial tylko siedziec sam posadzony. Teraz mama te dzieci po 14 miesiecy, dziewczynka chodzi, chlopcu daleko do chodzenia, na roczek w ogole nozek nie prostowal i niby nadal jest wszystko ok...

czyli na razie nic jej nie bede mowic, skoro pediatra nie widzi powodu do niepokoju, to ja nie bede sie doktoryzowac

[iwona_1987]

córka mojej znajomej ma 9 miesięcy i sama nie siedzi, tylko z podparciem, nie raczkuje tylko pełza i pediatra też im mówiła że niby wszystko ok, także nie ma co siać paniki Chociaż szczerze powiem że gdyby moja Zosia teraz takich rzeczy nie umiała to sama byłabym w stresie że coś jest nie tak...

Wczoraj kupiliśmy Zosi namiot i piłeczki... szał ciał aż piszczała z radości
poszukujemy jeszcze jakiegoś pchacza/ jeździka, bo Zosia szura wszystkim co popadnie byle do przodu może możecie coś polecić fajnego??

[biedro87]

Napisane przez endzi88

czyli na razie nic jej nie bede mowic, skoro pediatra nie widzi powodu do niepokoju, to ja nie bede sie doktoryzowac

gdyby moje dziecko mialo jakies opoznienia ruchowe i pediatra mowilby mi, ze jest wszystko ok, to poszlabym do innego, zeby sie upewnic. Z jednej strony nia ma co szalac, a z drugiej lepiej wczesniej cos robic,zeby pozniej nie zalowac.