muj kraj taki pienkny

[Hvid]

Właśnie wyrzuciłam z mieszkania jakiegoś gościa, którego radośnie wpuścił mój mąż. Taaa, truchtał na 4 piętro, żeby skorzystać z naszej toalety Niestety, mój mąż bardzo kiepsko zna język polski, wystarczy mu pokazać byle identyfikator. Nie użyłam siły , po prostu się wkurzyłam i kazałam mu natychmiast wyjść z mojego mieszkania, o dziwo od razu wyszedł.

[favianna]

Napisane przez SexiChic

Ja tego nie ogarniam. Z jednej strony ludzie narzekają na to w jaki to nasz kraj jest "zły" i nic nie funkcjonuje w nim normalnie a z drugiej strony sami robią innym takie świństwa.

Bo świetni jesteśmy w szukaniu tych "onych" winnych. To zawsze są oni. Ci inni, politycy, Żydzi, Rosjanie, spisek, wróg ludu. Nie my przecież

[201604130936]

Napisane przez Hvid

Właśnie wyrzuciłam z mieszkania jakiegoś gościa, którego radośnie wpuścił mój mąż. Taaa, truchtał na 4 piętro, żeby skorzystać z naszej toalety Niestety, mój mąż bardzo kiepsko zna język polski, wystarczy mu pokazać byle identyfikator. Nie użyłam siły , po prostu się wkurzyłam i kazałam mu natychmiast wyjść z mojego mieszkania, o dziwo od razu wyszedł.

Oo jak na czwarte piętro to raczej tak bardzo mu się nie chciało, co za kolo

[SexiChic]

Napisane przez favianna

Bo świetni jesteśmy w szukaniu tych "onych" winnych. To zawsze są oni. Ci inni, politycy, Żydzi, Rosjanie, spisek, wróg ludu. Nie my przecież

Zdecydowanie masz rację. Sama o tym dzisiaj pomyślałam spotykając się z negatywna reakcja otoczenia na moją skargę... No ale przecież jeżeli nie będziemy działać nawet w taki sposób to nigdy nic się nie zmieni.

[favianna]

Napisane przez SexiChic

Zdecydowanie masz rację. Sama o tym dzisiaj pomyślałam spotykając się z negatywna reakcja otoczenia na moją skargę... No ale przecież jeżeli nie będziemy działać nawet w taki sposób to nigdy nic się nie zmieni.

Jasne. Ale ja się zastanawiam czy żale na zachowania ludzi są skuteczne bo to miecz obosieczny. Bo przecież cześć ludzi będzie powstawać np na dzisiejszą młodzież, na to że segregacja śmieci to głupota lub ze kiedyś to były potancowki bo teraz to ludzie się tylko sami kiwaja a nie tańczą razem
Ja przyznaje ze sama nie znam na to odpowiedzi

[SexiChic]

Napisane przez favianna

Jasne. Ale ja się zastanawiam czy żale na zachowania ludzi są skuteczne bo to miecz obosieczny. Bo przecież cześć ludzi będzie powstawać np na dzisiejszą młodzież, na to że segregacja śmieci to głupota lub ze kiedyś to były potancowki bo teraz to ludzie się tylko sami kiwaja a nie tańczą razem
Ja przyznaje ze sama nie znam na to odpowiedzi

To też racja ale jednak kwestia samodzielnego podpisywania i wrzucania do skrzynki listu poleconego
1. za który specjalnie zapłaciłam,
2. który specjalnie zamówiłam, żeby mieć pewność, iż przesyłka do mnie dotrze
to trochę poważniejsza sprawa. Co innego ponarzekać sobie na "złą młodzież" a co innego złożyć skargę na osobę, która nie wywiązuje się ze swoich zawodowych obowiązków a jednocześnie narzeka, że ma tak dużo pracy i tak mało zarabia.

[favianna]

Napisane przez SexiChic

To też racja ale jednak kwestia samodzielnego podpisywania i wrzucania do skrzynki listu poleconego
1. za który specjalnie zapłaciłam,
2. który specjalnie zamówiłam, żeby mieć pewność, iż przesyłka do mnie dotrze
to trochę poważniejsza sprawa. Co innego ponarzekać sobie na "złą młodzież" a co innego złożyć skargę na osobę, która nie wywiązuje się ze swoich zawodowych obowiązków a jednocześnie narzeka, że ma tak dużo pracy i tak mało zarabia.

No ale powiedzmy ze my konsumenci narzekamy ze ktoś nie wywiązuje się z obowiązków, a "oni" ci co pracują narzekają na małe pensje, przepracowanie i bzdurne przepisy które muszą wypełniać a które dodają im mnóstwo pracy.
Tacy lekarze, nauczyciele czy choćby pocztowcy. Gdzie jest powód, ta podstawowa przyczyną tej ogólnej porażki?

[SexiChic]

Czasami to mam wrażenie, że to taka pozostałość po komunizmie kiedy to funkcjonowało powiedzenie "czy się stoi czy się leży dzienna stawka się należy". Znam sporo osób, które z tęsknota wspominają "stare, dobre czasy" kiedy to nie trzeba się było tyle narobić żeby dostać wypłatę. Z drugiej strony jest też postawa, którą dość trafnie skomentował pewien obcokrajowiec w prywatnej rozmowie "Ty jeździsz nowym [służbowym] autem, właściciel firmy jeździ nowiutkim, wypasionym samochodem to co się dziwisz, że Ci nie płaci? Ja jeżdżę autem [służbowym], które ma 8 lat, a właściciel firmy, w której pracuję jeździ samochodem, który ma 10 lat bo taki mu wystarczy, ale za to ja zarabiam dobrą stawkę.".

[favianna]

Czyli polskie postaw się a zastaw się? ;D
A płacić ktoś i tak musi przecież...

[SexiChic]

Napisane przez favianna

Czyli polskie postaw się a zastaw się? ;D
A płacić ktoś i tak musi przecież...

Właśnie tak. Niestety zazwyczaj najwięcej płaci pracownik na samym dole drabiny

[Elfir]

[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;53304938]hociaż dziwi mnie, że panie z poczty im tego nie zaproponowały, skoro można to szybciej przez neta załatwić Oni są starzy i nie ogarniają takich rzeczy za bardzo.[/QUOTE]


Ale akurat to najbardziej normalne, że nie będą proponowały alternatyw, bo przecież nie jest to w ich interesie. Poczta Polska nie zarabia na przelewach internetowych tylko przekazach.
O alternatywach zapłaty powiadomić może co najwyżej sprzedawca prądu.

Ale nie rozumiem dlaczego licznik przedpłatowy ma ograniczyć kradzieże prądu? Co za problem kraść z przedpłatowego, bo nie rozumiem?
Kradzieże prądu najłatwiej znaleźć wynajmując elektryka, który zrobi pomiary strat dla każdego punktu - bardzo łatwo znaleźć miejsce, gdzie prąd "znika". Wówczas zgłoszenie kradzieży na Policję z protokołem elektryka.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Margot45

nic się w poziomie obsługi nie zmienia?

Można żądać zwrotu kasy na polecone przesyłki, które nie były tak dostarczone.
Albo korzystać z innych firm.

[33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7]

Napisane przez Elfir

Ale akurat to najbardziej normalne, że nie będą proponowały alternatyw, bo przecież nie jest to w ich interesie. Poczta Polska nie zarabia na przelewach internetowych tylko przekazach.
O alternatywach zapłaty powiadomić może co najwyżej sprzedawca prądu.

Ale nie rozumiem dlaczego licznik przedpłatowy ma ograniczyć kradzieże prądu? Co za problem kraść z przedpłatowego, bo nie rozumiem?
Kradzieże prądu najłatwiej znaleźć wynajmując elektryka, który zrobi pomiary strat dla każdego punktu - bardzo łatwo znaleźć miejsce, gdzie prąd "znika". Wówczas zgłoszenie kradzieży na Policję z protokołem elektryka.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------




Można żądać zwrotu kasy na polecone przesyłki, które nie były tak dostarczone.
Albo korzystać z innych firm.

Po prostu licznik przedpłatowy odstraszył sąsiadów złodziejaszków (ludzi że tak powiem niewykształconych i mało ogarniętych), pół bloku takie sobie pozakładało i się trochę uspokoiło. Znikające zbyt szybko impulsy po prostu widać na wyświetlaczu na bieżąco. Wiadomo było, kto tam kradł. Zgłoszenie sprawy na policję nic nie dało. Przy przedpłatówkach się pilnują, bo od razu widać (zwłaszcza, że kradło kilku mieszkańców, więc straty były raczej widoczne). Brzmi głupio i prymitywnie, ale i tacy są ci złodzieje

A co do pań z poczty, masz oczywiście rację, ale chodziło mi o czynnik ludzki, tak po prostu. Że widzą taką starowinkę, co siedzi i czeka nie wiadomo ile, no mogłyby się zlitować. Ale może ja za dużo oczekuję.

[Elfir]

jak na 100% znasz złodzieja i masz dowody, to możesz zgłosić do prokuratury bezpośrednio.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;53321866]
A co do pań z poczty, masz oczywiście rację, ale chodziło mi o czynnik ludzki, tak po prostu. Że widzą taką starowinkę, co siedzi i czeka nie wiadomo ile, no mogłyby się zlitować. Ale może ja za dużo oczekuję.[/QUOTE]

Raczej im nie przyjdzie na myśl, że starowinka obsługuje przelewy na komputerze.

[azadon]

niedawno bliska znajoma wychodziła za mąż i opowiadała perypetie związane ze slubem kościelnym. Wiecie, ile bierze organista za 45 minut grania? 300 zł - płatne przed ceremonią.
Jak włoży się do koperty mniej - zagląda, przelicza i każe donieść...




jak młodzi zdecydują się na ślub bez organisty lub z innym muzykiem - ten miejscowy przychodzi przed ślubem po kasę, bo tylko ona ma klucze na chór, gdzie znajdują się organy.


i nikt nie potrafi z tym nic zrobić

[Anethka]

Napisane przez azadon

niedawno bliska znajoma wychodziła za mąż i opowiadała perypetie związane ze slubem kościelnym. Wiecie, ile bierze organista za 45 minut grania? 300 zł - płatne przed ceremonią.
Jak włoży się do koperty mniej - zagląda, przelicza i każe donieść...




jak młodzi zdecydują się na ślub bez organisty lub z innym muzykiem - ten miejscowy przychodzi przed ślubem po kasę, bo tylko ona ma klucze na chór, gdzie znajdują się organy.


i nikt nie potrafi z tym nic zrobić

Wcale mnie to nie szokuje. W mojej dawnej parafii, gdy ktoś brał ślub, płacił też po 100zł każdej z kilku zakonnic, bo w trakcie mszy wychodziły i zapalały świece. 100zł za 30 sekund pracy, całkiem nieźle .

[azadon]

Napisane przez Anethka

Wcale mnie to nie szokuje. W mojej dawnej parafii, gdy ktoś brał ślub, płacił też po 100zł każdej z kilku zakonnic, bo w trakcie mszy wychodziły i zapalały świece. 100zł za 30 sekund pracy, całkiem nieźle .

w parafii znajomej to zakonnica stroiła kościół - nawet kontaktowała się z mlodymi, w jakim kolorze mają być dekoracje i brała 'co łaska', w sumie nawet jak ktoś nic nie dał, to też chyba było ok

[Mijanou]

Poczta Polska- temat rzeka. Ale "mojej" i tak nic i nikt nie dorówna

- Listonosz ma Pani przynieść polecony/przesyłkę na 3 piętro? No żart? Nie ma takiego obowiązku!
- Aha. A czy awizo koniecznie trzeba wcisnąć między reklamy na parapecie na półpiętrze, wsunąć (z imieniem i nazwiskiem) za obudowę domofonu na zewnątrz? Drobniejsze przesyłki też można tam podrzucać i ja mam się domyśleć, że one tam są i codziennie przeszukiwać stosy gazetek reklamowych? (tak znalazłam odlewkę z wizażowej rozbiórki).
-Pani jest bezczelna.

- Czy naprawdę znalezienie i wydanie jednego listu poleconego jednej osobie musi trwać aż kwadrans? Nie mogą Państwo jakoś tego uporządkować, zamiast przeglądać stosy za każdym awizem? Na przyklad według dat?
-Pani jest bezczelna.

- Proszę Pani, pracuje tu pani od kilku lat i do tej pory stuka Pani w ten komputer jednym palcem z prędkością ślimaka na mefedronie.
-No Pan jest bezczelny!

-Nie ma takiej przesyłki!
-Ale Państwo awizowaliście ją wczoraj.
(Pani znika na kolejny kwadrans. Kolejka głośno i już mniej uprzejmie wyraża zniecierpliwienie)
-Nie ma.
- Jadziaaaaaaaa! Tu jest, w przesyłkach dla firm!
-Nie możecie w końcu jakoś zorganizować tego bałaganu?
-Pani jest bezczelna.

A monity/skargi można pisać do oporu. Załoga stale ta sama, niezmienna od lat. Kierownik (kierowniczka?) jest postacią mityczną, stale nieuchwytną. Telefonu też nie odbiera. Staram się unikać naszej poczty, jak ognia i rzadko tam bywam, ale za każdym razem trafiam na dzikie awantury, bo ludziom puszczają już nerwy. W okresie przedswiątecznym można przepaść na poczcie na kilka godzin.

Żeby nadać polecony/wysłać paczkę z reguły jeżdżę na pocztę w sąsiedniej dzielnicy.

[tamrysi]

Napisane przez azadon

w parafii znajomej to zakonnica stroiła kościół - nawet kontaktowała się z mlodymi, w jakim kolorze mają być dekoracje i brała 'co łaska', w sumie nawet jak ktoś nic nie dał, to też chyba było ok

Ale brała co łaska ale nie mniej niż? Czy tekst typu co łaska ale wszyscy daje po 50 zł ?

[Margot45]

Napisane przez Elfir

Można żądać zwrotu kasy na polecone przesyłki, które nie były tak dostarczone.
Albo korzystać z innych firm.

I serio uważasz, ze się na takowy zwrot kasy doczekasz...?

Odnośnie rady "można korzystać z innych firm" brzmi to trochę jak "nie podoba ci się? Zmień pracę i weź kredyt". Nie napiszę co myślę o takich radach, dopowiedz sobie.

[201604181004]

Napisane przez Margot45

I serio uważasz, ze się na takowy zwrot kasy doczekasz...?

Odnośnie rady "można korzystać z innych firm" brzmi to trochę jak "nie podoba ci się? Zmień pracę i weź kredyt". Nie napiszę co myślę o takich radach, dopowiedz sobie.

cała elfir. typowa halinka.

[Ivenna]

Jest sobie Pani Licealistka.
Pani licealistka skończyła niedawno 18 lat. Może głosować w wyborach, kupić legalnie alkohol, gdyby urodziła dziecko, to byłaby za nie odpowiedzialna.
Niestety rodzice wciąż muszą pisać dla Pani Licealistki usprawiedliwienia, bo liceum nie przyjmuje do wiadomości, że uczeń jest już dorosły ... :p

[201712071518]

Napisane przez Ivenna

Jest sobie Pani Licealistka.
Pani licealistka skończyła niedawno 18 lat. Może głosować w wyborach, kupić legalnie alkohol, gdyby urodziła dziecko, to byłaby za nie odpowiedzialna.
Niestety rodzice wciąż muszą pisać dla Pani Licealistki usprawiedliwienia, bo liceum nie przyjmuje do wiadomości, że uczeń jest już dorosły ... :p

wypisz wymaluj moje liceum

[funk_you]

U mnie tak samo i jeszcze zakaz wychodzenia poza teren szkoły.

[SexiChic]

Żeby nie było tak całkiem pesymistycznie spieszę z informacją, że moje wczorajsze zażalenie na listonosza poskutkowało i był dzisiaj przeprosić oraz wyjaśnić sprawę.
Znaczy się jest nadzieja dla tego kraju

[Margot45]

Napisane przez SexiChic

Żeby nie było tak całkiem pesymistycznie spieszę z informacją, że moje wczorajsze zażalenie na listonosza poskutkowało i był dzisiaj przeprosić oraz wyjaśnić sprawę.
Znaczy się jest nadzieja dla tego kraju

Raczej dla tego listonosza

[SexiChic]

I dla Pań pracujących na poczcie

[Hiver]

A ja nie załatwiłam pewnej ważnej sprawy na uczelni, bo jeden pan z samorządu studenckiego UJ wykazał się daleko posuniętą nierzetelnością. Na początku nie potrafił odebrać faksu, w końcu go wysłałam, zadzwoniłam, czy doszedł - tak doszedł (nie mogłam przekazać osobiście, bo miałam praktyki, a faksem "teoretycznie" można było). A potem okazało się, że w ogóle go nie ma - zniknął. Na szczęście miałam potwierdzenie z treścią dokumentu, ale i tak nie mamy pańskiego faksu i co nam pani zrobi? Dziękuję bardzo samorządzie studencki UJ.

[201604200942]

Napisane przez Ivenna

Jest sobie Pani Licealistka.
Pani licealistka skończyła niedawno 18 lat. Może głosować w wyborach, kupić legalnie alkohol, gdyby urodziła dziecko, to byłaby za nie odpowiedzialna.
Niestety rodzice wciąż muszą pisać dla Pani Licealistki usprawiedliwienia, bo liceum nie przyjmuje do wiadomości, że uczeń jest już dorosły ... :p

U mnie jeszcze l4 musiały być podpisane przez rodzica

[azadon]

Napisane przez tamrysi

Ale brała co łaska ale nie mniej niż? Czy tekst typu co łaska ale wszyscy daje po 50 zł ?

nie nie, w sumie młodzi się sami umawiają, po ile dają (jeśli jest więcej niż jeden ślub tego samego dnia).
I faktycznie, zakonnica bierze co łaska, nie zagląda do koperty, nie komentuje ile ma być. A jak ktoś nic nie da, to też nic nie mowi.

[Veredise]

Napisane przez Ivenna

Jest sobie Pani Licealistka.
Pani licealistka skończyła niedawno 18 lat. Może głosować w wyborach, kupić legalnie alkohol, gdyby urodziła dziecko, to byłaby za nie odpowiedzialna.
Niestety rodzice wciąż muszą pisać dla Pani Licealistki usprawiedliwienia, bo liceum nie przyjmuje do wiadomości, że uczeń jest już dorosły ... :p

W moim LO od 18-tych urodzin każdy mógł się sam usprawiedliwiać. Więc to kwestia głupich regulacji w tym konkretnym LO.

Co do poczty, to też mnie rozwala jak mnie pytają "jaka duża przesyłka". No skąd mam wiedzieć? Nawet jak wiem co zamawiałam to często nie wiem jaka gruba jest książka albo jak coś zapakowano.