Mamusie kwietniowe 2016 - część II

[Smarrita]

To ja się też witam w gronie osób poszukujących pracy po macierzyńskim... zanim wrócę firma zdąży ogłosić upadłość, w sumie dziwię się, że jeszcze tego nie robią

[MiniMonix]

Napisane przez cloche

Z tym zzo to kolega mówił, że nie dają tak o... więc musisz im tam wparować i się wydzierać, żeby dla świętego spokoju ci dali podobno ogólnie niechętnie dają, bo faktycznie spowalnia to poród i trzeba podłączać jakieś oksytocyny i inne cuda. Ale jak im cyrk zrobisz, to albo się podadzą albo cię wykopią

Cyrk nie zawsze zadziała. Tu chodzi raczej o zrobienie znieczulenia w złym momencie. A wtedy panika bo na szybko trzeba ciąć. Ja się będę bała szybkiego cięcia na nocy, bo wiem jak dziewczyn jest mało i że nie będzie miał kto przyjść :p

[salud]

Napisane przez tabaska25

Mój tez przytyl, ale wlasnie wczesniej gdzies czytałam ze faceci tyja razem z kobietami w ciąży, szczególnie gdy ma się urodzić synek

Wkleję Wam mój brzuszek 17t5d bo sporo juz urosl 😁

Pięknie wyglądasz,brzuszek uroczy. Co do męża to mój na przestrzeni lat jak się znamy przytył z 75 kg szczypiora(ponad 190 cm) do pewnie 115 kg (nie przyznaje się), miał okres odchudzania jak byłam w pierwszej ciązy,żeby być fit tatą,ale oczywiście potem wrócił do poprzedniej wagi. W tym tygodniu się czymś struł i poleciało parę kilo(wody)ale takm mu się spodobało,że mam mu ułożyc dietę i od jutra zaczyna.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez madarka

Cześć dziewczyny!
Czy przyjmiecie jeszcze jedną kwietniową mamę do kolekcji? Na dodatek nieźle spóźnioną, bo tu już drugi wątek leci, a ja nie mogłam się jakoś zdecydować na dołączenie . Do top gaduł na pewno nie doskoczę, ale może i ja coś nowego wniosę do wątku .

Cześć Madarka

[lucy111]

Witam nowa mamę ☺ fajnie ze coraz nas więcej.

Co do kuzynów u nas we wschodniej Polsce częściej jednak mówi się brat/siostra cioteczna. Fakt, że zamieszanie z tym spore.

Jak macie ochotę na piwko polecam bavarie bezalko. Właściwie nie odczułam różnicy między nią a normalnym piwem. Szkoda tylko że tak trudno dostępna.

[MaLoS]

[QUOTE=salud;53295599]Pięknie wyglądasz,brzuszek uroczy. Co do męża to mój na przestrzeni lat jak się znamy przytył z 75 kg szczypiora(ponad 190 cm) do pewnie 115 kg (nie przyznaje się), miał okres odchudzania jak byłam w pierwszej ciązy,żeby być fit tatą,ale oczywiście potem wrócił do poprzedniej wagi. W tym tygodniu się czymś struł i poleciało parę kilo(wody)ale takm mu się spodobało,że mam mu ułożyc dietę i od jutra zaczyna.

to masz duuuuużo więcej ciałka do kochania mój jest bardzo podobnych gabarytów i też na diecie, z tym ze dopiero od wtorku i bardzo przeżywa, codziennie patrzy czy schudł jak chcesz to napisz mi maila na pw to wyślę Ci jego dietę, jest całkiem prosta i zawiera łatwo dostępne składniki

A ja zabieram się za porcje ćwiczeń, dobrze mi robią

Dzieki Nieidealna i wzajemnie miłej soboty

[Smarrita]

115kg przy ponad 190 wzrostu to chyba nie ma tak źle. Zależy czy umięśniony czy nie;p Mój też ma ponad 190 a waży 96-100kg ale nie ma ani tłuszczu na brzuchu ani nigdzie, taki jest że napatrzeć się nie mogę mimo, że już 6 lat po ślubie jesteśmy

miłej soboty dziewczyny. Ja mykam do ciucholandu na łowy dla starszej córy, a może i tej w brzuszku jak coś będzie ciekawego

[salud]

[QUOTE=MaLoS;53295769]

Napisane przez salud

Pięknie wyglądasz,brzuszek uroczy. Co do męża to mój na przestrzeni lat jak się znamy przytył z 75 kg szczypiora(ponad 190 cm) do pewnie 115 kg (nie przyznaje się), miał okres odchudzania jak byłam w pierwszej ciązy,żeby być fit tatą,ale oczywiście potem wrócił do poprzedniej wagi. W tym tygodniu się czymś struł i poleciało parę kilo(wody)ale takm mu się spodobało,że mam mu ułożyc dietę i od jutra zaczyna.

Napisane przez salud

to masz duuuuużo więcej ciałka do kochania mój jest bardzo podobnych gabarytów i też na diecie, z tym ze dopiero od wtorku i bardzo przeżywa, codziennie patrzy czy schudł jak chcesz to napisz mi maila na pw to wyślę Ci jego dietę, jest całkiem prosta i zawiera łatwo dostępne składniki

Dzięki,już wysyłam

[Polinezyjka]

Smarrita hihi dzieki a męża to da się wykorzystać w takiej sytuacji ? hrrr (chodzi mi o kąpiel )



Madarka witaj😘



Malos- o to to z tym odwodnieniem! Mnie rano jak boli to właśnie zawsze z powodu odwodnienia.

Wiecie ze odczuwanie pragnienia to oznaka odwodnienia? Dobrze nawodniony organizm nie odczuwa pragnienia :P



Kejka ale kawa wyplukuje z organizmu minerały i właśnie sama woda nie koniecznie po może na odwodnienie - ja piłam wtedy elektrolity potem jak się okazało sa nieźle na kaca bo kac to tez odwodnienie dlatego nie powinno się pic kawy i na kacu i jak Glowa rano boli najprawdopodobniej właśnie z braku minerałów



Chyba ze masz dobra wode:P mi te dobre niesmakuja :P pije taka co prawie nic nie ma minerałów ale przynajmniej jest smaczna 😋 podobno w statystkach kranowa ma więcej minerałów niz ta moja woda



Samarita miłych zakupów!! a ja kurde musze malować ściany z mężem :| cuuuudownie. Wczoraj odkrecalismy szafki i polki od scian wiec miałam nudny wieczór z śrubokrętem.



Ale za to jaki miałam SEN 💖 snilo mi się ze bylam w jakimś sklepie odzieżowym gdzie byly przepiękne ubrania i mega promocje i ekspedientka przyniosla mi w takim wielkim kubku gorącą czekoladę 💖!!!! Pyszna byla! Cala sie nią umorusałam ale dzielnie oglądałam piękne ubrania... Ach.... Cudowny sen.... Relaksujacy haha



Az sobie zrobiłam do śniadania goraca czekoladę ale taka z proszku nie taka prawdziwa jak w snie taka gęsta tam byla mmmniam

[salud]

Napisane przez Smarrita

115kg przy ponad 190 wzrostu to chyba nie ma tak źle. Zależy czy umięśniony czy nie;p Mój też ma ponad 190 a waży 96-100kg ale nie ma ani tłuszczu na brzuchu ani nigdzie, taki jest że napatrzeć się nie mogę mimo, że już 6 lat po ślubie jesteśmy

No brzuch to jednak duży ma.Właśnie najlepiej wyglądał jak mial 95 do max 100 kg.

[tabaska25]

Mój sobie kupil rok temu sprzęt do ćwiczeń który stoi w pokoiku który zostanie przeznaczony dla dziecka, uzyl go moze z 4 razy, wiec chciałabym go chociaz na czas ciąży jakos zmusić do treningów, bo po to będzie trzeba go gdzies w garażu ulokować. Malz nie jest gruby ale w brzuszku sie odklada😁

Sny

Dzisiaj cala noc byl hardcore.. Najpierw orgię a potem snilo mi sie ze poszłam do toalety i zobaczyłam krew a po chwili wyleciało dziecko.. Takie w skorupce z otwartymi oczami jak j lalki.. Obudzilam sie z płaczem

[kejka90]

Napisane przez Smarrita

To ja się też witam w gronie osób poszukujących pracy po macierzyńskim... zanim wrócę firma zdąży ogłosić upadłość, w sumie dziwię się, że jeszcze tego nie robią

A może my pracujemy w jednej firmie? Jaka u Ciebie branża?
Ja się modlę, żeby moja firma przetrwała do porodu, bo później problem z ubezpieczeniem będę miała....: pala:


Polinezyjka u mnie o odwodnieniu nie ma mowy, piję 3 l w ciągu 24 h, jak idę w nocy siku to też piję, ale nie dlatego, że mi się chce pić, tylko ze świadomości co do bólu głowy.

Dziewczyny, widzę, że zaczynacie batalię z odchudzaniem mężów. Mój schudł 12 kg chcemy jeszcze 10 kg mimo, że już jest w miarę okej. Także życzę powodzenia w ciężkiej drodze...u mnie łasuch więc bywało ciężko...

tabaska25 masakra co za sen

[Polinezyjka]

Tabaska! No to sie omeczylas w nocy!!



Kejka no to moze po prostu Twoja ciąża nie lubi sobot tak jak pisalas hehe :P

[velika]

Napisane przez cloche

No dobra, dopiszta mnie i na różowo... najwyżej termin zmienimy później, bo nie wiem, który mi wpiszą ostatecznie.
2ga ciąża TP 3.04.

no wreszcie co to za lista mam bez największej spamerki

Napisane przez lucy111

Co do kuzynów u nas we wschodniej Polsce częściej jednak mówi się brat/siostra cioteczna. Fakt, że zamieszanie z tym spore.

Jak macie ochotę na piwko polecam bavarie bezalko. Właściwie nie odczułam różnicy między nią a normalnym piwem. Szkoda tylko że tak trudno dostępna.

no u mnie istnieje kuzyn właśnie. Kumpel ma narzeczoną ze wschodu Polski i jak ją poznaliśmy, to ciągle coś mówiła o swoich siostrach i ja myślałam, że ona ma tyle rodzeństwa po czym wyszło, że ma jednego brata, a siostry to cioteczne
A bavarię też polecam! wczoraj sobie grzaną zrobiłam
Tabaska jakie sny
Ja z moim jesteśmy parą 12 lat, jak zaczynaliśmy ważył 68 kilo!! a teraz 94 miał moment z 99, ale mu zagroziłam rozwodem jak dobije do setki i zleciał 8 kilo, ale znowu zaczyna tyć najlepiej wygląda, jak ma tak 86-88.
Witaj madarka ! dużo z nas nie wraca do aktualnej pracy po porodzie, ja też
Aktualny bebzon w załączniku... 16t4d.

[kejka90]

Polinezyjka jeśli tak jest to niedobrze, bo dokładnie za tydzień mam wizytę u gina i to od rana Tym razem idę z kartką o co mam zapytać, bo jak można nie wiedzieć ile waży i mierzy dziecko!!

Aaaaa...i jeszcze miałam pisać co do wizyt, zapomniałam...
już wiem dlaczego mam wizytę co 2 tygodnie
mam grupę krwi B rh D- , a ten minus w naszej poradni to podstawa do częstych wizyt, gdyż ciąża uznawana jest jakby za zagrożoną ze względu na możliwy konflikt serologiczny niezależnie od grupy krwi ojca (podobno zdarzały się przypadki, że "ojciec" nie był faktycznym ojcem, dlatego teraz ich to nie interesuje)... trochę to dla mnie śmieszne, że traktują ciążę jak zagrożoną tylko z tego powodu, ale przynajmniej jestem spokojniejsza jak mi lekarz mówi, że wszystko w porządku

velika ale maleństwo ładne mój też dziś tak wygląda..nie wiem dlaczego raz jest mega duży, a raz maleńki, jak nie-ciążowy

[velika]

dziwne kejka, ja też mam minusa i moja gin się tym w ogóle nie przejmuje. Na 1 ciążę to i tak nie wpływu przecież, po porodzie strzelą mi zastrzyk jak dzieć będzie z plusem i tyle chyba, że o czymś nie wiem.

[cloche]

a wlasnie, sny... u mnie jakis dziwny... nie moglam wyjsc z pracy, bo moja karta pokazywala blad przy odbijaniu. kilka drzwi tak po drodze, ale se mysle, dobra, wazne zeby na koncu mnie odbilo i wychodze. ale tam znow blad... no i normalnie to bym poszla i zapamietala godzine i sobie uzupelnila w systemie ale tu sie nie dalo... musialam sie odbic i juz - wiec dzwonie na recepcje i mowie o co kaman, a gosciu mnie sie pyta, co w jakims tam formularzu truskawkowym zaznaczylam - ile kg truskawek bylabym w stanie ogarnac, jesli moglabym dostac na raz taka ilosc z dowozem do domu ja na niego, co on mi tu pieprzy, jest piatek wieczor i mam rodzine, chce w koncu do domu moc jechac! to wtedy wparowal przez drzwi, z kamera, komittem, brawa, bo wygralam zaznaczona przeze mnie ilosc truskawek, a wybralam najwieksza ilosc z mozliwych, czyli 1-2 ton. i ze dowioza mi...
no i potem bylam juz "u siebie", jakies podworko mialam z przyczepami z truskawkami. i se mysle: spoko, pomroze, zrobie dzem i zjem tak o troche porozdaje po sasiedztwie. jak sie paru sasiadow zeszlo, to mi juz polowe zgarneli!
no, moral z tego taki, ze chyba chce mi sie truskawek.

[Polinezyjka]

Kejka! mój gin mi kazał zawsze przychodzić z kartką pytan



Kalafior - puscilam pranie i plyn do płukania dalam tam gdzie proszek a proszek tam gdzie plyn, włączyłam i tak mysle hmmm cos chyba zle jest...



Moze mój gin wie ze mamy kalafiora i dlatego z ta kartka każe przychodzic

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cloche 💖 prześmieszny sen 😎 kup mrożone miksuj i będzie pycha!!

[justyna_fli]

Napisane przez cloche

Z tym zzo to kolega mówił, że nie dają tak o... więc musisz im tam wparować i się wydzierać, żeby dla świętego spokoju ci dali podobno ogólnie niechętnie dają, bo faktycznie spowalnia to poród i trzeba podłączać jakieś oksytocyny i inne cuda. Ale jak im cyrk zrobisz, to albo się podadzą albo cię wykopią

No ma kolega racje, skoro nawet nie chca zebym byla na oddziale gdzie to zzo daja... Wlasnie chcialabym uniknac odstawiania cyrku dlatego probuje im to teraz uswiadomic, ze wiem czego chce. Najbardziej wkurza mnie to, ze dostalam ulotke z miejscami do wyboru gdzie chce rodzic. Porodowka, dwa domy narodzin albo swoj dom. I gdybym powiedziala dom narodzin to wszystko by bylo ok. Ale ze powiedzialam porodowka to nagle wielkie halo. To co to za wybor ja sie k...a pytam? Jak za komuny jakiejs.
A z mezem tez chyba za wczesnie oglosilam sukces bo wieczorem i dzis rano rozmawialismy jeszcze no i coz... Chyba do konca nie dotarlo
Tabaska sen masakra
Madarka witaj Twoj maz ma urodziny w ten sam dzien co moj

[velika]

cloche leć po truskawki!!

[Linaewen]

Napisane przez salud

Co do męża to mój na przestrzeni lat jak się znamy przytył z 75 kg szczypiora(ponad 190 cm) do pewnie 115 kg (nie przyznaje się)

Mój zawsze był szczypior niesamowity, same mięśnie, ale szczuplak. W wieku 25 lat nosił spodnie z gimnazjum jeszcze (ponieważ zajechane to tylko do jakichś robót przydomowych czy syfiących, ale się w nie spokojnie mieścił! SKANDAL!). Pracę miał fizyczną, bo najpierw market spożywczy, a że on na miejścu nawet jako kiero usiedzieć nie umie to tachał wszystkie towary, a że jest pracocholikiem to jadł mało, bo nie miał czasu-najczęściej obiad w domu i ew. lekka kolacja. Potem był market budowlany, cięższe towary, kto tam słyszał o normach dźwigania BHP, on chłop z gór to i pniakami drzew umie rzucać. Więc jadł podwójne porcje obiadów i jeszcze chudł, nie wiem z czego.
A w kwietniu tego roku zmienił pracę na biurową, cały dzień dźwiga co najwyżej kubek z kawą i W MIESIĄC przytył 10 kg. Teraz ma na plusie jakieś 13-15. I skandalem jest to, że PO NIM TEGO NIE WIDAĆ NIEMALŻE!
Jak ja przytyłam 7-8 kg w czasie 6 lat związku to widać mocno, a u niego spodnie się zrobiły nieco bardziej obcisłe na udach i nie musi już nosić paska. Tyle mojego, że mogę się z niego pośmiać, że garnitur ślubny [oczywiście pół roku po ślubie] rozdarł mu się w kroku, bo był tak obcisły na udach, że jak się poprawiał na krześle to szew poszedł. Ale babcia wszystko naprawiła...

Napisane przez kejka90

Aaaaa...i jeszcze miałam pisać co do wizyt, zapomniałam...
już wiem dlaczego mam wizytę co 2 tygodnie
mam grupę krwi B rh D- , a ten minus w naszej poradni to podstawa do częstych wizyt, gdyż ciąża uznawana jest jakby za zagrożoną ze względu na możliwy konflikt serologiczny niezależnie od grupy krwi ojca (podobno zdarzały się przypadki, że "ojciec" nie był faktycznym ojcem, dlatego teraz ich to nie interesuje)... trochę to dla mnie śmieszne, że traktują ciążę jak zagrożoną tylko z tego powodu, ale przynajmniej jestem spokojniejsza jak mi lekarz mówi, że wszystko w porządku

Może to i lepiej, przynajmniej troszczą się o Ciebie
Życiowe podejście do tematu

[tabaska25]

Chyba dzis wyciagne mus truskawkowy z zamrażalki mniaaam narobilyscie mi ochoty

Jak u Was z witaminkami? Ja ostatnio co wezme femibion to wymiotuje wiec odpuscilam, nic nie lykam

[kejka90]

Napisane przez velika

dziwne kejka, ja też mam minusa i moja gin się tym w ogóle nie przejmuje. Na 1 ciążę to i tak nie wpływu przecież, po porodzie strzelą mi zastrzyk jak dzieć będzie z plusem i tyle chyba, że o czymś nie wiem.

Niby nie ma wpływu jeśli wszystko idzie w porządku, a ma wpływ podobno jak zaczynają się plamienia czy krwawienia, bo może odklejać się łożysko etc. Też się pierwszy raz z tym spotkałam, ale niech sobie tam traktują jak chcą..lepiej, że dmuchają na zimne niż mieliby mieć coś ważnego w dupce a tak jak mówię, dla mnie lepiej bo jestem spokojna, że wszystko okej może mają za dużo kasy od NFZ i chcą na coś wydawać? nie mam pojęcia... położna mi nawet proponowała, jak zapytałam czy mąż musi zrobić badanie grupy krwi, że ona wystawi skierowanie żebyśmy mieli dla siebie, a nie zapłacimy, bo im to nie jest potrzebne także rozpuszczają kasę pewnie na prawo i lewo. Z tym, że mój szpital jest sprywatyzowany...więc może inne ma zasady niż typowa państwówka?


Polinezyjka nieźle
justyna_fli walcz dalej z mężem, nie daruj

[RoseLady]

dzień dobry

a niech to ale wcześnie wstajecie, ie nadrabiania mam

[kejka90]

Napisane przez Linaewen

Tyle mojego, że mogę się z niego pośmiać, że garnitur ślubny [oczywiście pół roku po ślubie] rozdarł mu się w kroku, bo był tak obcisły na udach, że jak się poprawiał na krześle to szew poszedł. Ale babcia wszystko naprawiła...


Może to i lepiej, przynajmniej troszczą się o Ciebie
Życiowe podejście do tematu

U nas taka sytuacja miała miejsce na ślubie, w sumie przed. Mąż wsiadł do samochodu i pach... ale na szczęście malutkie oczko się zrobiło

No życiowe, nie powiem

Napisane przez tabaska25

Chyba dzis wyciagne mus truskawkowy z zamrażalki mniaaam narobilyscie mi ochoty

Jak u Was z witaminkami? Ja ostatnio co wezme femibion to wymiotuje wiec odpuscilam, nic nie lykam

Ja biore VitaMama 2 trym., dostaję za darmo z poradni nic mi po tym nie jest więc biorę + magnez...wczoraj musiałam sobie dawkę zwiększyć bo mnie skurcze chwytały dziwne...

Idę po truskawy koktajl jak się patrzy będzie

[RoseLady]

Napisane przez madarka

Cześć dziewczyny!
Czy przyjmiecie jeszcze jedną kwietniową mamę do kolekcji? Na dodatek nieźle spóźnioną, bo tu już drugi wątek leci, a ja nie mogłam się jakoś zdecydować na dołączenie . Do top gaduł na pewno nie doskoczę, ale może i ja coś nowego wniosę do wątku .
Mam 29 lat i to moja pierwsza ciąża. Jestem dzisiaj dokładnie w 18 tygodniu ciąży i termin porodu wypada mi z OM na 3.04.16 (a z usg na 4.04.16 z czego razem z mężem bardzo się uśmialiśmy, bo to w jego urodziny - dostanie dzieciaka w prezencie urodzinowym ). Od początku ciąży mam przeczucie, że w brzuchu siedzi mi dziewczynka i na ostatnim usg się to potwierdziło, mąż niepocieszony bo oczywiście chciał pierworodnego. Na szczęście już chyba to przebolał i ciągle mówi o swojej małej księżniczce he he.
Początków ciąży nie wspominam za dobrze, od razu poszłam na zwolnienie ponieważ pracuję w warunkach, które mogłyby zaszkodzić dziecku. Poza tym rzygałam po 7 razy na dobę (i w dzień i w nocy), a w takim stanie w moim zawodzie mogłabym zrobić nawet niechcący komuś krzywdę. Nie czuję się specjalnie lojalna w stosunku do mojego pracodawcy, ponieważ nie zachował się zbyt dobrze przy podpisywaniu ze mną umowy. Na rozmowie kwalifikacyjnej miałam dostać umowę na stałe po 3 miesiącach okresu próbnego - dostałam na rok, ale nie zgłosiłam pretensji bo i nigdzie mi się nie spieszyło. Po roku dostałam telefon z kadr, że następna umowa gotowa do podpisania, przychodzę a tu zonk - znowu na rok. Mogłam wtedy trzasnąć ręką w stół i nie podpisać, ale stwierdziłam że skoro nie chcą zatrzymać solidnego i doświadczonego pracownika na stałe to ja też się nie będę upierać. Umowę podpisałam 10.07 a następnej miesiączki już nie dostałam . Po macierzyńskim będę musiała szukać nowej pracy, ale chrzanić to - trzeba się szanować!

Witaj, moje rogatki, ja na 04.04. mam termin

[justyna_fli]

Kejka, narazie odpuszczam bo juz serio rzygac mi sie chce jak mam kolejny raz gadac to samo W koncu do niego dotrze, oby nie dopiero w momencie jak juz bede miala powazny problem a nie okresowe napady paniki
Cloche, paskudo Ty, robisz ochote na truskawki o tej porze roku A tu sa takie niedobre, tylko pachna ladnie

[RoseLady]

Napisane przez lucy111

Witam nowa mamę ☺ fajnie ze coraz nas więcej.

Co do kuzynów u nas we wschodniej Polsce częściej jednak mówi się brat/siostra cioteczna. Fakt, że zamieszanie z tym spore.

Jak macie ochotę na piwko polecam bavarie bezalko. Właściwie nie odczułam różnicy między nią a normalnym piwem. Szkoda tylko że tak trudno dostępna.

abo karmi żurawinowe

[QUOTE=MaLoS;53295769]

Napisane przez salud

Pięknie wyglądasz,brzuszek uroczy. Co do męża to mój na przestrzeni lat jak się znamy przytył z 75 kg szczypiora(ponad 190 cm) do pewnie 115 kg (nie przyznaje się), miał okres odchudzania jak byłam w pierwszej ciązy,żeby być fit tatą,ale oczywiście potem wrócił do poprzedniej wagi. W tym tygodniu się czymś struł i poleciało parę kilo(wody)ale takm mu się spodobało,że mam mu ułożyc dietę i od jutra zaczyna.

Napisane przez salud

to masz duuuuużo więcej ciałka do kochania mój jest bardzo podobnych gabarytów i też na diecie, z tym ze dopiero od wtorku i bardzo przeżywa, codziennie patrzy czy schudł jak chcesz to napisz mi maila na pw to wyślę Ci jego dietę, jest całkiem prosta i zawiera łatwo dostępne składniki

A ja zabieram się za porcje ćwiczeń, dobrze mi robią

Dzieki Nieidealna i wzajemnie miłej soboty

chociaz jedna sumienna z ćwiczeniami

Napisane przez tabaska25

Mój sobie kupil rok temu sprzęt do ćwiczeń który stoi w pokoiku który zostanie przeznaczony dla dziecka, uzyl go moze z 4 razy, wiec chciałabym go chociaz na czas ciąży jakos zmusić do treningów, bo po to będzie trzeba go gdzies w garażu ulokować. Malz nie jest gruby ale w brzuszku sie odklada😁

Sny

Dzisiaj cala noc byl hardcore.. Najpierw orgię a potem snilo mi sie ze poszłam do toalety i zobaczyłam krew a po chwili wyleciało dziecko.. Takie w skorupce z otwartymi oczami jak j lalki.. Obudzilam sie z płaczem

te sny wykańczają, dzisiaj śniło się mi,ze mi auto kradli

Napisane przez velika

no wreszcie co to za lista mam bez największej spamerki


no u mnie istnieje kuzyn właśnie. Kumpel ma narzeczoną ze wschodu Polski i jak ją poznaliśmy, to ciągle coś mówiła o swoich siostrach i ja myślałam, że ona ma tyle rodzeństwa po czym wyszło, że ma jednego brata, a siostry to cioteczne
A bavarię też polecam! wczoraj sobie grzaną zrobiłam
Tabaska jakie sny
Ja z moim jesteśmy parą 12 lat, jak zaczynaliśmy ważył 68 kilo!! a teraz 94 miał moment z 99, ale mu zagroziłam rozwodem jak dobije do setki i zleciał 8 kilo, ale znowu zaczyna tyć najlepiej wygląda, jak ma tak 86-88.
Witaj madarka ! dużo z nas nie wraca do aktualnej pracy po porodzie, ja też
Aktualny bebzon w załączniku... 16t4d.

nieźle dbasz o tż

Napisane przez kejka90

Polinezyjka jeśli tak jest to niedobrze, bo dokładnie za tydzień mam wizytę u gina i to od rana Tym razem idę z kartką o co mam zapytać, bo jak można nie wiedzieć ile waży i mierzy dziecko!!

Aaaaa...i jeszcze miałam pisać co do wizyt, zapomniałam...
już wiem dlaczego mam wizytę co 2 tygodnie
mam grupę krwi B rh D- , a ten minus w naszej poradni to podstawa do częstych wizyt, gdyż ciąża uznawana jest jakby za zagrożoną ze względu na możliwy konflikt serologiczny niezależnie od grupy krwi ojca (podobno zdarzały się przypadki, że "ojciec" nie był faktycznym ojcem, dlatego teraz ich to nie interesuje)... trochę to dla mnie śmieszne, że traktują ciążę jak zagrożoną tylko z tego powodu, ale przynajmniej jestem spokojniejsza jak mi lekarz mówi, że wszystko w porządku

velika ale maleństwo ładne mój też dziś tak wygląda..nie wiem dlaczego raz jest mega duży, a raz maleńki, jak nie-ciążowy

pierwsze słysze, ja mam - chodzę i w jednej i w drugiej ciązy i prywatnie i na NFZ, i nigdy nikt nie mówił,ze to zagrożona ciąża, wręcz sama pytałam mojego gina, jak to jest, a on mi mówił,ze to XXI wiek,ze teraz nei ejst to zagrożeniem

[madarka]

Co do umowy, sprawdz czy pierwsza umowa nosi nazwe na papierze "na okres probny" jesli nie, a wpisane "na czas okreslony" to jesli nie mialas przerwy miedzy umowami to Twoja umowa przeksztalca sie na czas nieokreslony moze akurat o tym nie pomysleli miejmy nadzieje ze tak[/QUOTE]

No niestety, dałam się wrobić koncertowo bo pierwsza jest na okres próbny, więc nie liczy się do "ciągłości pracy". Ale teraz to już po ptakach, ważniejsza dla mnie ciąża .
Co do tycia mężów po ślubie - mój od początku był raczej z tych większych, ponoć w liceum ważył ponad 120kg (nie chce mi nawet pokazać żadnego zdjęcia z tego okresu) ale w pewnym momencie zawziął się w sobie i schudł 30kg. Biegał po 10km dziennie i jadł tylko serki wiejskie i banany (żadna to dieta i jak wiadomo efekt jojo murowany bo jak wracasz do starych nawyków to i tłuszcz wraca). Jak go poznałam to jeszcze miał nadwagę, ale przez te 4 lata co się znamy to przytył prawie do tych samych gabarytów (nie chce mi powiedzieć ile dokładnie waży ale myślę że już będzie ze 110kg, a nie jest wysoki). Do diet ma słomiany zapał, biega od przypadku do przypadku, czasem pojeździ na rowerku treningowym. Ale za swój tłuszczyk to obwinia mnie i moje gotowanie (bo ponoć wspaniale gotuję). Ech... faceci. Jak któraś z dziewczyn ma jakąś dietę do podzielenia się to ja bardzo chętnie.
W Polsce (przynajmniej teoretycznie) od kilku miesięcy każda rodząca kobieta może się domagać zzo, mamy to zagwarantowane przez NFZ. Ale w praktyce to każdy wie jak to wygląda - przeważnie personel tak przeciąga sprawę, aż jest za późno. Albo nie ma anestezjologa, albo akcja porodowa słabo idzie i nie chcą dać znieczulenia (bo powoduje czasami zatrzymanie skurczy). Ja tam mam zamiar od drzwi porodówki zażądać znieczulenia i wcale nie uważam, że to jakaś hańba

[kropcia007]

3 noc z rzędu sny erotyczne dobrze że chociaż TŻ w roli głównej
i jak na złość poleciał teraz do pracy kiedy mnie te sny nakręciły

[RoseLady]

Napisane przez kropcia007

3 noc z rzędu sny erotyczne dobrze że chociaż TŻ w roli głównej
i jak na złość poleciał teraz do pracy kiedy mnie te sny nakręciły

ciesz sie,ze Tż, to ja bym zadowlona była, jak mam z Tz to przyjemnie, ale gorzej jak jakiś grubas