Łódzkie panny młode! Nie będziemy gorsze :)

[Agatka79]

Witam dziewczyny!!!
Ja slub mam 23.09. i mamy juz bardzo duzo zalatwione -ale zastanawiam sie nad kosmetyczka i fryzjerem-nie bardzo wiem jak to zrobic-powinnam troche ich przetestowac - ale problem polega na tym, ze co najmniej do lipca bede i jestem w okolicach Manchesteru!!! Moze polecicie mi jakiegos dobrego fryzjera i kosmetyczke, to chociaz wczesniej zadzwonie i sie umówie!!!!!

[Akane]

Czy łódzkie panny młode już tu nie zaglądają?

[Ev@]

zaglądają, zaglądają

Ja właśnie jestem na etapie kupna sukni. Chodzę od 3 dni po sklepach i przymierzam. Mam parę upatrzonych modeli ale taki mętlik mi się zrobił w głowie, że nie mogę się zdecydować. Jutro znowu ruszam na miasto, mam nadzieję, że wreszcie coś wybiorę. Zostały nam jeszcze do kupienia zaproszenia i obrączki, ale z tym nie będzie już problemu, bo mamy upatrzone jedno i drugie

[*misia*]

jasne ze zaglądają tylko są takie zaganiane, że się z niczym nie wyrabiają Ja już mam zamówioną suknię po dwoch dniach poszukiwań i prezjściu po wielu wielu salonach, w końcu zdecydowałam się zamówić w salonie "barbara" po pierwsze spędziłam tam najwięcej czasu i przymierzyłam najwięcej sukien, a ponieważ gorset spodobał mi się od pierwszego wejrzenia to potem dobieralyśmy dół bo jest duża dowolność w wyborze, nie trzeba brać koniecznie tego co powinno być razem. Tak więc suknia jest koloru ecru i jestem przekonana, że to był dobry wybór. Tak więc wszystko już wybrane zaklepane i zaliczkowo zapłacone. Na dodatki też jestem już zdecydowana w tym salonie tzn. welon, rękawiczki i stroik do włosów. Teraz będę musiała poszukiwac butów co też może być nie lada wyzwaniem bo chcę znaleźć buciki na naprawdę niskim obcasiku może tak 2,5 cm. Narazie odwiedziłam dwa razy solarium, które mi owe panie z salonu poleciły. Po pierwsze w celu zorientowana się w cenach karnetów, lamp i obsługi. Ceny bardzo przystępne bynajmniej wg mnie a i pani bardzo miła i fachowo mi doradziła co i jak bym nie chodziła z jak zawsze poparzonym dekoldem. We wstępnej wersji myślałam o metodzie air brush, ale chyba jednak nie jestem co do niej przekonana. Chyba, że będzie taka koniecznosć, tzn dostanę przeciwskazania od lekarza co do opalania. Zaproszenia już mamy praktycznie wszystkie wypisane i teraz jesteśmy na etapie rozdawania ich, narazie mamy zaliczone 4 osoby, ale teraz chcemy nadrobić w ten weekend, zresztą chcemy jak najwięcej zaproszeń rozdac przed 15 czyli zanim pójdę do szpitala Obrączki mamy już upatrzone tzn upatrzony wzór, tylko nie możemy się jeszcze zdecydować na konkretnego jubilera dwóch nam bardzo chodzi po głowie ale po weekendzie majowym odwiedze ich raz jeszcze i dowiem się dokładnie jeszcze raz co i jak z wszytskimi szczegółami i wtedy się zdecydujemy, ale zamawiać pewnie będziemy dopiero na początku czerwca. Na początku czerwca również zaczniemy załatwić formalności. I mam nadzieję, że później to juz tylko z górki Ufff ale się rozpisałam

[Ev@]

jupiiii! kupiłam nareszcie suknię!!!

Jest zupełnie inna od tej, którą chciałam na początku, różni się dokładnie wszystkim, ale jak ją przymierzyłam, od razu wiedziałam, że to właśnie ta. Kupiłam ją w salonie Bellissima na Piłsudskiego. Jest z kolekcji La Sposa, w kolorze cappuccino, po prostu bajeczna...

[Beatka20]

Witam wszystkie Panny młode z Łodzi.

Troszke dawno mnie nie było na forum, ale teraz troszkę opisze co sie dzieje u mnie przed tym wielkim dniem. Przypomne ślub i wesele 12.08.2006 to znaczy za 3 miesiące.
Jezeli chodzi o załatwianie to mamy już:
1. suknie
2. buty
3. garnitur
4. sale
5. zespół
6. zaprosiliśmy już większą liczbę gości(zostało tylko 17 osób)
7. jestem w trakcie nauk przedmałżeńskich.
no i tak pozatym to wszystko mamy pozałatwiane oprócz kościoła i wszystkich spraw urzędowych ale to możemy zacząć załatwiać około 20 maja bo to najlepszy termin. A tak poza tym to już dopada mnie troszkę strach przed tym ślub i troszkę stresu już jest więcej, bo boję się że nie zdąże...

Pozdrawiam
Beata

[Ev@]

Beata to masz już dużo. My musimy zacząć w końcu zapraszać gości, narazie zaprosiliśmy tylko parę osób z mojej rodziny. Ale bez zaproszeń, bo ich jeszcze ich nie kupiliśmy - właśnie, nie wiecie gdzie można kupić tanio ładne zaproszenia? Bo nam wyjdzie niezła liczba, w sumie grubo ponad 100 osób.

[Akane]

A u mnie już niecałe 3 tygodnie do ślubu! W piątek mierzyłam swoją suknię, 29 maja idę na ostatnie mierzenie i wprowadzenie poprawek (trochę mi się schudło i trzeba dokonać korekt). Dzisiaj biegniemy z narzeczonym do organisty, w następny wtorek ze świadkami do kancelarii. Wiązanka ślubna też już zamówiona Zostało potwierdzenie listy gości na przyjęciu, podskoczenie z nią do restauracji i nieszczęsne bierzmowanie mojego TŻ - który właśnie skończył kurs i dziś ma podzwonić po kościołach i zapisać się na jakiś dzień w najbliższym czasie. I to by chyba było już wszystko

[Beatka20]

Witam jezeli chodzi o zaproszenia EV@ to ja kupowałam na allegro. Są tanie, i bardzo ładne. wszyscy którzy narazie dostali zaproszenia byli pod wrażeniem myśleli że kupiłam je gdzieś po 3 zł za sztuka a ja kupiłam po 0,99 gr. + 7 zł za przesyłkę prioryretowa, więc może w sumie wyszło mnie po 1 zł za zaproszenie. A gości będzie około 80 + na sam ślub około 20 więcej. Są naprawdę ładne,i takie do wypisywania samodzielnego(takie kupiłam ja) i takie z nadrukiem.
W łodzi jak chodziłam po zaproszenia to takie brzydki( mnie się nie podobały) kosztowałay około 1,50 do 2 a takie ładniejsze z lepszego papieru i estetycznie wykonane to około 15 do 3-4 zł. Naprawdę są takie ceny w Łodzi więc zdecydowałam się na allegro. Naprawdę polecam.

Pozdrawiam
beatka

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Ładne zaproszenia (spr. indywidualna) są w KAROline na Piotrkowskiej, oferta Cartalii plus własne wzory, maja tam również gadzety slubno-weslne, typu nakrętki, zawieszki na butelki, rejstracje na samochód, ozdoby,winietki.
My tam zamawialiśmy 2 rodzaje zaproszeń z oferty Caratlii.
http://karoline.prv.pl/

[idrisi]

Czy Nikt W łodzi Za Mąż Nie Wychodzi?

[*misia*]

jak to nikt??? ja wychodzę

[Beatka20]

Witam

Ja również wychodze za maż i to już w sumie niedlugo bo 12 sierpnia.
Nerwy juz mam przy samym nosi, znaczy stres mnie łapie. Podzielcie się uwagami na temat organizacji?? Jak Wam idzie przygotowanie siebie i tych wszystkich spraw ziazanych z tą uroczystością.
Ja juz prawie wszystko mam załatwionę, w kościele formalnosci co do zapowiedzi i wszystkich tego typu spraw podejrzewam że zamkniemy w nastepnym tygodniu, bo na zaświadczenie z Urzędu stanu cywilnego czeka sie około 1,5 tygodnia, na akt urodzenia 4 dni więc wszystko sie w czasie przesówa. A koszt to łącznie 115 zł=40 za akty rodzenia+ 75 za zaświadczenie o braku okoliczności wykluczających zawarcie zw. małżeńskiego.
Co do gości to jeszcze zostało mi około 8 -10 osób. ale to myśle ze dwa jakieś dni wolne mi wystarczą. Pozosałe sprawy juz pozałatwiane, tzn. dekoracja sali i koscioła itp. tylko został kosciół tzn. formalnosci i goście.
Sukienka przymierzana będzie w lipcu, buty juz są. W niedziele jadę po bieliznę.I tak wogóle kupić koszulę i stórj dla mam(obu) tzn. teściowa i moja mama. Mojemu przyszłemu meżowi buty i koszule no i chyba to wszystko, a po to wszystko jedziemy na PTAK-a.
Jak chcecie to napiszcze jak tam przygotowania, bądź może już niektóre z nas juz sa po całej ceremoni, to niech opowiedzą pierwsze wrażenia.

Pozdrawiam

[Akane]

Ja już po - od kilku dni jestem szczęśliwą mężatką Prawdę mówiąc chwilami trudno mi uwierzyć w to, że wszystko się udało. W zasadzie całość od początku do końca załatwialiśmy sami z mężem - zarówno od strony finansowej jak i co do formalności. Udział rodziny ograniczył się do zaakceptowania lokalu i przygotowanego menu Moja mama i babcia dołożyły się jeszcze tylko do mojej kreacji i to by było na tyle. Jesteśmy więc z siebie szalenie zadowoleni, bo pomimo oczywistego braku doświadczenia udało nam się zapiąć całość na ostatni guzik Goście byli zadowoleni, my wręcz zachwyceni i aż szkoda że ten dzień trwał tak krótko. Chociaż przyznam, że ostatni miesiąc przed ślubem to był horror. Stres i napięcie przez 24 godziny na dobę. Dopiero 2 dni po ceremonii zaczęłam emocjonalnie dochodzić do siebie

[*misia*]

Akane życzę Wam dużo szczęścia na nowej drodze, aby miłość i uśmiech towarzyszyły Wam co dzień

[Akane]

Napisane przez *misia*

Akane życzę Wam dużo szczęścia na nowej drodze, aby miłość i uśmiech towarzyszyły Wam co dzień

Dzięki *misiu* Twój wielki dzień też już się zbliża

[*misia*]

Akane oj zbliża się i to wielkimi krokami A gdzie relacja ze ślubu? Chyba że coś przeoczyłam jak tak to przepraszam
No to ja napiszę takie moje podsumowanie
Załatwione
- sala, zarezerowana i zapłacona zaliczka
- dj, zarezerwowany i zapłacona zaliczka
- fotograf j.w.
- kamerzysta j.w.
- termin i godzina w kościele
- wódka
- zaproszenia w większej połowie rozdane
- zaświadczenia o zakończeniu kursu + poradnii leżą w teczce
- suknia zamówiona i zapłacona zaliczka
- dodatki wybrane
- fryzura wybrana
- obrączki
- kupione buty dla TŻ
- wybrani świadkowie
- wybrana piosenka na pierwszy taniec (jednak nie do końca bo nadal się wahamy)
- zamówione buty dla mnie
- zlecony grawer na obrączkach
- spisany protokół rozmów kanonicznych
- zapowiedzi wygłoszone juz u mnie jeszcze w tę niedzielę będa ostatni raz u TŻ
Nadal przed nami:
- strój i dodatki dla TŻ
- bielizna dla mnie
- zamowienie organistki i dogadanie z nią szczegółów
- zamówienie i wybranie tortu
- znaleznienie makijażystki
- wybranie bukietu dla mnie i dla świadkowej
- zrobienie etykietek na wódkę
- zrobienie podziękowań na stół
- wybranie prezentu dla rodziców
Kurcze wcale ta lista nie taka mała Jak na nią patrzę to dociera do mnie że to już niedługo

[*misia*]

Znów kolejna spraw idzie do przodu
- jesteśmy umówieni na jutro z dekoratorka by dogadać się na dekoracje kościoła
- wiszą już nasze zapowiedzi

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

misia, juz gdzies pytałam ale nie wiem gdzie.... która salę wybraliście?

[*misia*]

a ja Elu gdzieś odpowiadałam ale też nie wiem gdzie Wybraliśmy "oberżę staropolską" bo wydaje mi się taka w moim stylu, tzn w takim stylu jak chciałam. No cóż nie będę ukrywać zakochałam sie w zdjęciach Twojej sali i żadna inna po za "oberżą" mi nie pasowała do tego staropolskiego schemtu

[*misia*]

Hmmm mogę jeszzce dopisać do mojej listy dekoratorkę kościoła. Wczoraj podpisaliśmy z nią umowę i myślę, że bedziemy zadowoleni nie tylko cenowo

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez *misia*

Wybraliśmy "oberżę staropolską"

no to fajnie
http://www.oberzastaropolska.pl/galeria.html

[*misia*]

dziś idziemy odebrac obrączki
ps. Dziękuję Elu za linka

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

z okazji pierwszej rocznicy ślubu mamy zamiar pojechać do rodziców i na obiad do tego lokalu gdzie było wesele. Zabieramy świadkową A jeśli nie uda nam się wyjechać, to pojedziemy do tej oberży Ceny mają bardzo przyzwoite...
A swoją drogą 9 lipca będzie dla mojego męża bardzo ważny w tym roku rocznica ślubu i koniec mundialu ciekawe czy nie zapomni o tej rocznicy bo na razie tylko mecz za meczem... kupił czerwoną koszulkę z orłem i drugą na mecz z Niemcami, z adekwatnym hasłem. Tylko koszulka przyszła po meczu juz ;(
A jako prezent mam zamiar kupić mężu golarkę Brauna Cruzer. Jak się tylko pojawiła miał na nią chrapkę. Jak myślicie nadaje się na prezent z takiej okazji?

[*misia*]

Elu kurcze to już zaraz rok będzie jejku ale ten czas leci. Pamiętam, że ja szukałam sali a Ty juz byłaś po i Twoja sala mnie zainspirowała W oberży rzeczywiście ceny nie są wygórowane a i jedzonko jest smaczne. A co do prezentu to ja uważam, że pasuje zresztą ja jestem zwolenniczką praktycznych prezentów, zwłaszcza gdy dobrze się zna drugą osobę i wie co ją ucieszy i co jej się przyda. Także uważam, że golarka jest bardzo dobra, tym bardziej, że Ty z tego prezentu też będziesz miała korzyść, zawsze ładnie ogolonego męża

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez *misia*

Ty z tego prezentu też będziesz miała korzyść, zawsze ładnie ogolonego męża

no tak nie do końca... ja go lubie w takim zaroście jak na zjdjęciu, niestety jak urosnie juz za długi musi golić całkiem i znów kombinować, a golarka ma funckję przystrzygacza, więc byłaby pomocna...
A czas masz rację, zasuwa strasznie predko. Poprzedni rok minął nam szybko, chyba z racji organizacji ślubu, a teraz ... odliczam tygodnie ciąży więc znów jakoś tak szybko biegnie... Drugą rocznicę ślubu będziemy celebrować juz w powiększonym gronie

[*misia*]

Elu ja pisałam na podstawie własnych upodobań, bo ja uwielbiam jak mój TŻ jest gładziutki jak pupcia niemowlaczka

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Ale ja nie próbuje dyskutować czy facetowi lepiej z zarostem czy bez Mojemu akurat uważam, że lepiej Z. Ma pociągłą twarz i taki zarost trochę ją skraca. Chciałam żeby do ślubu też tak miał, ale skubaniec.... nie wiedziałam kiedy ją zgolił, zresztą wogóle poźno się zorientowałam że jest BEZ

[Beatka20]

Gratuluję

Tak czytam wątek i doczytałam że ELA jest w ciaży. Gratuluje serdecznie.
Pewnie teraz przeżucisz się na inne wątki)
Wracając do wesela i ślubu to chciałam podzielić się informacją, że ja już wszystko mam załatwione, prócz zapowiedzi i spowiedzi. Cieszę się niezmiernie ponieważ nie lubię obić rzeczy na sotatnią chwilę, a przecież zostało juz tylko nie całe 2 miesiące.
Teraz zostało mi sie tylko nerwowe oczekiwanie na ten dzień.
Mam tylko nadzieję że się odstresuję troszkę, bo 1 lipca idę na kolezanki wesele więc może potpatrze coś ciekawego i może stwierdzę, że nie warto sie denerwować, ale jak narazie to nic innego mi nie przychodzi do głowy tylko jakieś sprawy zwiazane z weselem i sama się wpedzam w taki stan "lekkiej" nerwowości. Nie wiem jak tam u was ale juz czasem mam ochcotę sie odciąć od tego wszystkiego i nie myśleć już o załatwianiu spraw i dostosowniu się do niektórych zasad i reguł.
To takie moje wyżalenie się. Mimo wszystko staram się myślec pozytywnie i tak mocno się nie załamywac.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panny Młode.)

[*misia*]

Elu to jak Ty patrzyłaś na męża, że późno zorientowałaś się, ze jest bez brody
Beatko nam jeszcze kilka spraw zostało do załatwienia ale przyznam szczerze nie spędza mi to snu z powiek Jakoś podchodzę do tego wszystkiego planowo, czyli mam plan i staram się go trzymać. Pewnie zacznę się denerwować na chwilę przed
Pochwalę się Wam obrączkami mam nadzieję że nie wyjdzie na to, że jestem chwalipięta