Polecamy:

cherry_flamme · 2015-12-29, 21:07

Cytat:

Napisane przez okapi

Ja dowiedziałam się teraz od Ciebie xD

Serio??? To w takim razie ja też zostałam właśnie uświadomiona

Czyli te krowy są jakoś stymulowane?

Ale pytałam teraz mamę, która jako dziecko jeździła na wieś do rodziny i tamte krowy były codziennie dojone, a nie miały cielaków

To jak to w końcu jest?

okapi · 2015-12-29, 21:12

Może Twoje krowy to jakieś gmo

Kathinna · 2015-12-29, 21:19

Krowy są inseminowane. Cielaki są odbierane matce i sprzedawane, albo chowane w innym pomieszczeniu. Krowa jest w oborze, a cielak w cielętniku.
Jemy też cielęcinę oprócz wołowiny

Krowa jak każdy ssak daje mleko swoim młodym,więc trzeba ją zapładniać co jakiś czas, żeby pobudzić produkcję mleka.

No nie powiem rozbawiłyście mnie

macka · 2015-12-29, 21:43

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

Serio??? To w takim razie ja też zostałam właśnie uświadomiona

Czyli te krowy są jakoś stymulowane?

Ale pytałam teraz mamę, która jako dziecko jeździła na wieś do rodziny i tamte krowy były codziennie dojone, a nie miały cielaków

To jak to w końcu jest?

Poza cielakami i zapładnianiem, ważny jest mechanizm powstawania mleka. Jest zapotrzebowanie = Cielak, ssanie lub w zastępstwie dojenie = jest mleko. Krowa ma mleko, jest dojona, to dalej ma mleko i musi być dojona, kółko się zamyka

Jakby człowieka doić w nieskończoność, to też miałby ciągle mleko

. Podobno da się nawet wywołać laktację u matki adopcyjnej, która nie rodziła.

baby montana · 2015-12-29, 21:55

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

Serio??? To w takim razie ja też zostałam właśnie uświadomiona

Czyli te krowy są jakoś stymulowane?

Ale pytałam teraz mamę, która jako dziecko jeździła na wieś do rodziny i tamte krowy były codziennie dojone, a nie miały cielaków

To jak to w końcu jest?

W sumie tuz nade mna bardzo dobrze wytlumaczono mechanizm.
Jesli taka krowe "wsiowa" zostawi sie bez cielaka i BEZ DOJENIA przez kilka dni,to zaniknie jej mleko.

A i pewnie tez nie wiecie,ale jajka kurze też nie wymagaja ciazy kury

Fantasmagori · 2015-12-29, 22:36

Cytat:

Napisane przez macka

Poza cielakami i zapładnianiem, ważny jest mechanizm powstawania mleka. Jest zapotrzebowanie = Cielak, ssanie lub w zastępstwie dojenie = jest mleko. Krowa ma mleko, jest dojona, to dalej ma mleko i musi być dojona, kółko się zamyka

Jakby człowieka doić w nieskończoność, to też miałby ciągle mleko

. Podobno da się nawet wywołać laktację u matki adopcyjnej, która nie rodziła.

Ale nie w nieskończoność

laktacja u krowy mimo ciągłego dojenia po paru miesiącach zanika i znowu ją trzeba zapłodnić

Odkąd się o tym dowiedziałam to jakoś mleko mniej mi smakuje. Smutne to w sumie.

CherrryCat · 2015-12-29, 22:36

Kuki9 i dobrze, czasem (szczegolnie orzy malych kwotach) lepiej odpuscic niz psuc sobie krew

**201708160922** · 2015-12-29, 23:53

Nie mam zaburzeń odżywiania, ale mam problem z jedzeniem. Są dni, że do pracy zabieram jedzenie i przyjść głodna, bo nie miałam na nic ochoty. W domu potrafię się z tego powodu popłakać, a nie jestem płaczkiem. Zauważyłam jednak, że często, gdy nie mam na nic ochoty, a TŻ coś ugotuje /zrobi kanapkę to ja to zjem. Widzę w tym jakiś związek, ale nie potrafię go dokładnie opisać. Co robić? Jak żyć? Już nie mam siły. Zaraz zacznę wypisywać herezje.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2015-12-30, 00:08

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Nie mam zaburzeń odżywiania, ale mam problem z jedzeniem. Są dni, że do pracy zabieram jedzenie i przyjść głodna, bo nie miałam na nic ochoty. W domu potrafię się z tego powodu popłakać, a nie jestem płaczkiem. Zauważyłam jednak, że często, gdy nie mam na nic ochoty, a TŻ coś ugotuje /zrobi kanapkę to ja to zjem. Widzę w tym jakiś związek, ale nie potrafię go dokładnie opisać. Co robić? Jak żyć? Już nie mam siły. Zaraz zacznę wypisywać herezje.

(Pół-żartem, pół-serio) A jakby TŻ Ci robił kanapki do pracy?

Może jego kanapki są pyszniejsze bo robione z miłością?

**201708160922** · 2015-12-30, 00:13

To nie byłoby takie głupie, ale na odległość się nie sprawdza ��

macka · 2015-12-30, 00:17

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Nie mam zaburzeń odżywiania, ale mam problem z jedzeniem. Są dni, że do pracy zabieram jedzenie i przyjść głodna, bo nie miałam na nic ochoty. W domu potrafię się z tego powodu popłakać, a nie jestem płaczkiem. Zauważyłam jednak, że często, gdy nie mam na nic ochoty, a TŻ coś ugotuje /zrobi kanapkę to ja to zjem. Widzę w tym jakiś związek, ale nie potrafię go dokładnie opisać. Co robić? Jak żyć? Już nie mam siły. Zaraz zacznę wypisywać herezje.

A w czym w ogóle problem i czemu Cię to tak spina? Że powinnaś/nie powinnaś/jesz/nie jesz... - może warto się przyjrzeć skąd niechęć/przymus się bierze?

CherrryCat · 2015-12-30, 00:18

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

To nie byłoby takie głupie, ale na odległość się nie sprawdza ��

Ja mam rowniez probleny z jedzeniem (ogolnie nie lubie robic jedzenia i np. Wiele rzeczy mi w nim nie pasuje.. w jajku zawsze wygrzebuje tą taka biala "pepowine" w kurczaku wszystkie biale zylki) a jak tz robi to o tym nie mysle i poprostu jem.. czasami zjem jeden posilek dziennie.. (czasami tylko mc'd) :/.

**201708160922** · 2015-12-30, 00:38

Cytat:

Napisane przez macka

A w czym w ogóle problem i czemu Cię to tak spina? Że powinnaś/nie powinnaś/jesz/nie jesz... - może warto się przyjrzeć skąd niechęć/przymus się bierze?

Jestem głodna. Chcę coś zjeść, ale na nic nie mam ochoty. A brzuch aż boli i słabo mi się robi. Idę do sklepu, na targ, powiedzmy, że najedzona. Gapię się na półki i nic. Na samą myśl mi słabo. Jeszcze gdybym chociaż szczupła była... Życie, które kręci się wokół żarcia, które raczej nie sprawia przyjemności nie jest komfortowe. Lekarz rodzinny, psychiatra i gastrolog olali temat. Może powinnam rozryczeć się w gabinecie...

---------- Dopisano o 01:38 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Cytat:

Napisane przez CherrryCat

Ja mam rowniez probleny z jedzeniem (ogolnie nie lubie robic jedzenia i np. Wiele rzeczy mi w nim nie pasuje.. w jajku zawsze wygrzebuje tą taka biala "pepowine" w kurczaku wszystkie biale zylki) a jak tz robi to o tym nie mysle i poprostu jem.. czasami zjem jeden posilek dziennie.. (czasami tylko mc'd) :/.

Mieszkasz z TŻ-tem? Ja tak, ale nawet gdyby on miałby się zająć przez tydzień szykowaniem jedzenia, to nie wróżę sukcesów.

Ostatnio tak bardzo cierpię z tego powodu. Już nie wiem, co mam robić, tylko wizaż został.

**201605051021** · 2015-12-30, 01:19

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Nie mam zaburzeń odżywiania, ale mam problem z jedzeniem. Są dni, że do pracy zabieram jedzenie i przyjść głodna, bo nie miałam na nic ochoty. W domu potrafię się z tego powodu popłakać, a nie jestem płaczkiem. Zauważyłam jednak, że często, gdy nie mam na nic ochoty, a TŻ coś ugotuje /zrobi kanapkę to ja to zjem. Widzę w tym jakiś związek, ale nie potrafię go dokładnie opisać. Co robić? Jak żyć? Już nie mam siły. Zaraz zacznę wypisywać herezje.

Nic madrego nie doradze, ale pociesze Cie, ze mialam dokladnie tak samo, lacznie z rykiem przed lodowka (pelna zacia) pt. 'bo ja nie mam nic dobrego do zjedzenia' przeszlo chyba czesciowo samo, czesciowo, kiedy zaczelam miec pelna kontrole nad zakupami spozywczymi i zwyczajnie kupowac to na co mam ochote, bez trzymania sie zadnych planow itp.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2015-12-30, 01:23

Tak serio to też miałam ten problem

Byłam głodna ale jak przychodziło coś zjeść to mi w gardle stawało. Wkurzało mnie to, że muszę coś żuć, gryźć, połykać. Zmuszałam się do jakiegoś jednego jogurtu dziennie. Później zaczęłam blendować jabłka i jadłam papki. Trwało to kilka miesięcy, schudłam znacznie bo coś ok. 13kg mimo, że wcale się nigdzie nie ruszałam. Bliscy zaczęli mi zwracać uwagę, żebym coś zjadła bo nie wyglądam, chciałam oddać krew to mi powiedzieli, że sama jej potrzebuję. Ale samo przeszło jak poznałam TŻ-a. Zaczął mnie zabierać to tu to tam na jedzonko i z nim zaczęłam normalnie jeść. Tak przeszło, że przytyłam z 62kg do 96kg

O ile wtedy nie badałam hormonów bo chudnięcie mi się podobało o tyle przy tyciu zbadałam i wyszła tarczyca.

IzzieSt · 2015-12-30, 09:04

Kupowałam w aptece tabletki, nie chciałam od razu wszystkich opakowań więc wzięłam odpis. Nie spojrzałam na niego w aptece, dopiero później się zorientowałam, że pani wbiła, że recepta została wydana w dniu 30.12.1899

W dodatku termin realizacji odpisu jest też na wczoraj, tak ma być?

Sorki jeśli głupie pytanie ale pierwszy raz brałam odpis i nie chcę mieć później problemów z wykupieniem tabletek, a nie mam jak skoczyć do tej apteki zapytać bo jestem 300km od tego miasta

kisielova · 2015-12-30, 09:15

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

Kupowałam w aptece tabletki, nie chciałam od razu wszystkich opakowań więc wzięłam odpis. Nie spojrzałam na niego w aptece, dopiero później się zorientowałam, że pani wbiła, że recepta została wydana w dniu 30.12.1899

W dodatku termin realizacji odpisu jest też na wczoraj, tak ma być?

Sorki jeśli głupie pytanie ale pierwszy raz brałam odpis i nie chcę mieć później problemów z wykupieniem tabletek, a nie mam jak skoczyć do tej apteki zapytać bo jestem 300km od tego miasta

termin realizacji zawsze mam wpisany na ten dzień, kiedy kupuję lek. Nie ma to wpływu na realizację odpisów. Dla świętego spokoju proponuję zadzwonić do apteki.

SekretnyWachlarz · 2015-12-30, 10:44

Zapytam również tutaj, bo tu was więcej.
Dziewczyny, co mi polecicie na garba? Kilka lat temu nieustannie, codziennie, bolała mnie szyja. Poszłam do lekarza , zrobiono prześwietlenie i wyszło, że nie mam lordozy szyjnej, do tego mam zmniejszone przestrzenie pomiędzy kręgami w znacznym stopniu oraz tendencje do kyfotycznego ustawienia kręgosłupa. Zaczęłam chodzić na jogę i pilates. Na ból jak najbardziej pomogło, wraca tylko wtedy kiedy dłuższy czas nie ćwiczę, ale na moje garbienie nic to nie pomogło. Co chwilę się poprawiam, a za nie więcej niż 3 minuty po raz enty w ciągu dnia słyszę od mamy/narzeczonego/koleżanki czy innych, że jestem strasznie zgarbiona. Poradźcie coś proszę, bo nie wiem, co mam już z tym zrobić. Mam dopiero 25 lat, a pierwszy raz, że się garbię usłyszałam mając lat 16 od pielęgniarki w szkole i niestety z roku na rok wygląda to coraz gorzej.

szatek92 · 2015-12-30, 10:46

Cytat:

Napisane przez SekretnyWachlarz

Zapytam również tutaj, bo tu was więcej.
Dziewczyny, co mi polecicie na garba? Kilka lat temu nieustannie, codziennie, bolała mnie szyja. Poszłam do lekarza , zrobiono prześwietlenie i wyszło, że nie mam lordozy szyjnej, do tego mam zmniejszone przestrzenie pomiędzy kręgami w znacznym stopniu oraz tendencje do kyfotycznego ustawienia kręgosłupa. Zaczęłam chodzić na jogę i pilates. Na ból jak najbardziej pomogło, wraca tylko wtedy kiedy dłuższy czas nie ćwiczę, ale na moje garbienie nic to nie pomogło. Co chwilę się poprawiam, a za nie więcej niż 3 minuty po raz enty w ciągu dnia słyszę od mamy/narzeczonego/koleżanki czy innych, że jestem strasznie zgarbiona. Poradźcie coś proszę, bo nie wiem, co mam już z tym zrobić. Mam dopiero 25 lat, a pierwszy raz, że się garbię usłyszałam mając lat 16 od pielęgniarki w szkole i niestety z roku na rok wygląda to coraz gorzej.

Mam to damo, tylko ze 23 lata.. Nie mam pojecia co z tym zrobic. Kompletnie nie pamietam o tym zeby sie nie garbic. Przypomina mi sie raz na jakis czas.

SekretnyWachlarz · 2015-12-30, 10:55

Muszę jeszcze dodać, że po godzinie ćwiczeń pilates lub po 1,5h jogi strasznie bolą mnie te mięśnie, co odpowiadają za prostą sylwetkę. Bo czas jogi i pilatesu to jedyny czas kiedy tak długo jestem prosto.

macka · 2015-12-30, 11:16

Są jakieś "szelki" przypominające o prostej postawie, przy garbieniu dźwięk czy coś mają wydawać.

IzzieSt · 2015-12-30, 11:26

ja mam takie szelki http://www.mr-sport.pl/upload/erhem/szelki_1.jpg, nie nie piszczy ale trzymają mi proste plecy. kupiłam w sklepie medycznym, dałam może ze 35-40zl

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:

Napisane przez kisielova

termin realizacji zawsze mam wpisany na ten dzień, kiedy kupuję lek. Nie ma to wpływu na realizację odpisów. Dla świętego spokoju proponuję zadzwonić do apteki.

Dzięki, tak zrobię

SekretnyWachlarz · 2015-12-30, 11:28

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

ja mam takie szelki http://www.mr-sport.pl/upload/erhem/szelki_1.jpg, nie nie piszczy ale trzymają mi proste plecy. kupiłam w sklepie medycznym, dałam może ze 35-40zl

A nie rozleniwiają ci pleców jeszcze bardziej? Ja zawsze czytałam, że owszem to działa, ale rozleniwiają mięśnie, bo całą robotę za nie robią.

IzzieSt · 2015-12-30, 11:38

Hmm, sama nie wiem, jak zdejmę to trzymam się przez jakiś czas prosto. Nie noszę tego od zbyt długiego czasu więc nie wiem jaki skutek będzie na dłuższą metę

Lottie69 · 2015-12-30, 11:45

Oszaleję.
Wyrastają mi (po raz enty) dwie ósemki po prawej stronie, górna i dolna. Oprócz tego swędzą mnie dziąsła po prawej stronie (po lewej nic a nic), pewnie jest to jakoś powiązane. Dostaję już na głowę, ciągnie się to od drugiego dnia świąt. Smaruję dentoseptem a, zęby myję zielonym elmexem, miękką szczoteczką, ruchy wymiatające. Z przeciwbólowych brałam panadol (słabe, ale mi wybitnie służyło i pomagało), ale za dużo nie daje.
Jak dożyć momentu, aż się wyrżną te ósemki? Doskwiera mi szczególnie dolna, promieniuje mi strasznie.
Zęby są ok, byłam niedawno u dentysty i wszystkie były sprawdzone.

Co do garbienia się, im mniej jestem zmęczona tym bardziej pilnuję postury. Mi bardzo pomaga jakaś przypominajka o prostowaniu naklejona na tablicę/podwieszona na ekranie. Za każdym razem jak spojrzę to automatycznie się prostuję.

macka · 2015-12-30, 11:55

Cytat:

Napisane przez Lottie69

Oszaleję.
Wyrastają mi (po raz enty) dwie ósemki po prawej stronie, górna i dolna. Oprócz tego swędzą mnie dziąsła po prawej stronie (po lewej nic a nic), pewnie jest to jakoś powiązane. Dostaję już na głowę, ciągnie się to od drugiego dnia świąt. Smaruję dentoseptem a, zęby myję zielonym elmexem, miękką szczoteczką, ruchy wymiatające. Z przeciwbólowych brałam panadol (słabe, ale mi wybitnie służyło i pomagało), ale za dużo nie daje.
Jak dożyć momentu, aż się wyrżną te ósemki? Doskwiera mi szczególnie dolna, promieniuje mi strasznie.
Zęby są ok, byłam niedawno u dentysty i wszystkie były sprawdzone.

Co do garbienia się, im mniej jestem zmęczona tym bardziej pilnuję postury. Mi bardzo pomaga jakaś przypominajka o prostowaniu naklejona na tablicę/podwieszona na ekranie. Za każdym razem jak spojrzę to automatycznie się prostuję.

Robiłaś prześwietlenie gdzie je widać? Czy jest w ogóle na co czekać i czy rosną prawidłowo? Bo jak w bok, ukośnie itp, to się tylko niepotrzebnie będziesz męczyć, nawet i latami...
A jak rosną ok, to czekać można dłuuuugo...

Kaataarzynaa1 · 2015-12-30, 11:55

Poczta Polska

Status przesyłki to: Oczekiwanie przesyłki do odbioru w placówce.
Chodzi o to, ze listonosz ma ją odebrać i dostarczyć czy taki statut oznacza awizowanie?

Kathinna · 2015-12-30, 12:10

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Poczta Polska

Status przesyłki to: Oczekiwanie przesyłki do odbioru w placówce.
Chodzi o to, ze listonosz ma ją odebrać i dostarczyć czy taki statut oznacza awizowanie?

awizo

Lottie69 · 2015-12-30, 12:19

Cytat:

Napisane przez macka

Robiłaś prześwietlenie gdzie je widać? Czy jest w ogóle na co czekać i czy rosną prawidłowo? Bo jak w bok, ukośnie itp, to się tylko niepotrzebnie będziesz męczyć, nawet i latami...
A jak rosną ok, to czekać można dłuuuugo...

Prześwietlenia nie mam, one już mi rosną któryś raz, wyrastają do połowy i się chowają. Także raczej w bok ani na ukos nie rosną, po prostu w szczęce się nie mieszczą, ale obecna dentystka nie chciała wyrywać, bo zdrowe. Po nowym roku poszukam kogoś, kto mi je załatwi, bo raz do roku wychodzą i zarastają.

psotka_kotka · 2015-12-30, 14:04

Hej

Zna ktoś dobry i tani krem na blizny? Blizny są już od dawna po podrapaniach przez kota.

2015-12-29, 21:12	#92
okapi Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 623	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Może Twoje krowy to jakieś gmo

2015-12-29, 21:19	#93
Kathinna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 115	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Krowy są inseminowane. Cielaki są odbierane matce i sprzedawane, albo chowane w innym pomieszczeniu. Krowa jest w oborze, a cielak w cielętniku. Jemy też cielęcinę oprócz wołowiny Krowa jak każdy ssak daje mleko swoim młodym,więc trzeba ją zapładniać co jakiś czas, żeby pobudzić produkcję mleka. No nie powiem rozbawiłyście mnie __________________ Handmade: Wyplatane OpowieściPierniczki: Wypiekane Opowieści Słodkie wyzwania: Słodka Misja

2015-12-29, 22:36	#97
CherrryCat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 341	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Kuki9 i dobrze, czasem (szczegolnie orzy malych kwotach) lepiej odpuscic niz psuc sobie krew __________________ Instagram Wymiana

2015-12-29, 23:53	#98
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Nie mam zaburzeń odżywiania, ale mam problem z jedzeniem. Są dni, że do pracy zabieram jedzenie i przyjść głodna, bo nie miałam na nic ochoty. W domu potrafię się z tego powodu popłakać, a nie jestem płaczkiem. Zauważyłam jednak, że często, gdy nie mam na nic ochoty, a TŻ coś ugotuje /zrobi kanapkę to ja to zjem. Widzę w tym jakiś związek, ale nie potrafię go dokładnie opisać. Co robić? Jak żyć? Już nie mam siły. Zaraz zacznę wypisywać herezje.

2015-12-30, 00:13	#100
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 To nie byłoby takie głupie, ale na odległość się nie sprawdza ��

2015-12-30, 01:23	#105
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Tak serio to też miałam ten problem Byłam głodna ale jak przychodziło coś zjeść to mi w gardle stawało. Wkurzało mnie to, że muszę coś żuć, gryźć, połykać. Zmuszałam się do jakiegoś jednego jogurtu dziennie. Później zaczęłam blendować jabłka i jadłam papki. Trwało to kilka miesięcy, schudłam znacznie bo coś ok. 13kg mimo, że wcale się nigdzie nie ruszałam. Bliscy zaczęli mi zwracać uwagę, żebym coś zjadła bo nie wyglądam, chciałam oddać krew to mi powiedzieli, że sama jej potrzebuję. Ale samo przeszło jak poznałam TŻ-a. Zaczął mnie zabierać to tu to tam na jedzonko i z nim zaczęłam normalnie jeść. Tak przeszło, że przytyłam z 62kg do 96kg O ile wtedy nie badałam hormonów bo chudnięcie mi się podobało o tyle przy tyciu zbadałam i wyszła tarczyca.

2015-12-30, 09:04	#106
IzzieSt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8 763	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Kupowałam w aptece tabletki, nie chciałam od razu wszystkich opakowań więc wzięłam odpis. Nie spojrzałam na niego w aptece, dopiero później się zorientowałam, że pani wbiła, że recepta została wydana w dniu 30.12.1899 W dodatku termin realizacji odpisu jest też na wczoraj, tak ma być? Sorki jeśli głupie pytanie ale pierwszy raz brałam odpis i nie chcę mieć później problemów z wykupieniem tabletek, a nie mam jak skoczyć do tej apteki zapytać bo jestem 300km od tego miasta

2015-12-30, 10:44	#108
SekretnyWachlarz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 13 378	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Zapytam również tutaj, bo tu was więcej. Dziewczyny, co mi polecicie na garba? Kilka lat temu nieustannie, codziennie, bolała mnie szyja. Poszłam do lekarza , zrobiono prześwietlenie i wyszło, że nie mam lordozy szyjnej, do tego mam zmniejszone przestrzenie pomiędzy kręgami w znacznym stopniu oraz tendencje do kyfotycznego ustawienia kręgosłupa. Zaczęłam chodzić na jogę i pilates. Na ból jak najbardziej pomogło, wraca tylko wtedy kiedy dłuższy czas nie ćwiczę, ale na moje garbienie nic to nie pomogło. Co chwilę się poprawiam, a za nie więcej niż 3 minuty po raz enty w ciągu dnia słyszę od mamy/narzeczonego/koleżanki czy innych, że jestem strasznie zgarbiona. Poradźcie coś proszę, bo nie wiem, co mam już z tym zrobić. Mam dopiero 25 lat, a pierwszy raz, że się garbię usłyszałam mając lat 16 od pielęgniarki w szkole i niestety z roku na rok wygląda to coraz gorzej. __________________ "Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz". Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100

2015-12-30, 10:55	#110
SekretnyWachlarz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 13 378	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Muszę jeszcze dodać, że po godzinie ćwiczeń pilates lub po 1,5h jogi strasznie bolą mnie te mięśnie, co odpowiadają za prostą sylwetkę. Bo czas jogi i pilatesu to jedyny czas kiedy tak długo jestem prosto. __________________ "Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz". Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100

2015-12-30, 11:16	#111
macka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Są jakieś "szelki" przypominające o prostej postawie, przy garbieniu dźwięk czy coś mają wydawać.

2015-12-30, 11:38	#114
IzzieSt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 8 763	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Hmm, sama nie wiem, jak zdejmę to trzymam się przez jakiś czas prosto. Nie noszę tego od zbyt długiego czasu więc nie wiem jaki skutek będzie na dłuższą metę

2015-12-30, 11:45	#115
Lottie69 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 13 308	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Oszaleję. Wyrastają mi (po raz enty) dwie ósemki po prawej stronie, górna i dolna. Oprócz tego swędzą mnie dziąsła po prawej stronie (po lewej nic a nic), pewnie jest to jakoś powiązane. Dostaję już na głowę, ciągnie się to od drugiego dnia świąt. Smaruję dentoseptem a, zęby myję zielonym elmexem, miękką szczoteczką, ruchy wymiatające. Z przeciwbólowych brałam panadol (słabe, ale mi wybitnie służyło i pomagało), ale za dużo nie daje. Jak dożyć momentu, aż się wyrżną te ósemki? Doskwiera mi szczególnie dolna, promieniuje mi strasznie. Zęby są ok, byłam niedawno u dentysty i wszystkie były sprawdzone. Co do garbienia się, im mniej jestem zmęczona tym bardziej pilnuję postury. Mi bardzo pomaga jakaś przypominajka o prostowaniu naklejona na tablicę/podwieszona na ekranie. Za każdym razem jak spojrzę to automatycznie się prostuję.

2015-12-30, 11:55	#117
Kaataarzynaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 879	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Poczta Polska Status przesyłki to: Oczekiwanie przesyłki do odbioru w placówce. Chodzi o to, ze listonosz ma ją odebrać i dostarczyć czy taki statut oznacza awizowanie? __________________ Kwietniowa wymiana

2015-12-30, 14:04	#120
psotka_kotka Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 71	Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.33 Hej Zna ktoś dobry i tani krem na blizny? Blizny są już od dawna po podrapaniach przez kota.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)