Znalazłam ptaszka, dziki ptak, chory, ze złamanym skrzydłem, jak mu pomóc? - ZBIORCZY - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-30, 20:03   #91
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: gniazdo gołębi

nie myślałam o ukraniu, tylko odebrałam to tak, jakbyś przyjeła to ze spokojem.
U mnie koty też mają fory alel gdyby zjadły mi zwierzaka to....no nie wiem sama, nie umiem sobie wyobrazic tego....
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-30, 21:55   #92
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: gniazdo gołębi

Moich raczej kot nie ruszy, bo mieszkam za wysoko
Na razie gołębie wysiadują jeszcze i o dziwo zachowują się cicho, nie budzą już mnie gruchaniem
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-30, 22:15   #93
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: gniazdo gołębi

Bardzo mi przykro z powodu tych ptaszków , które pożarł kot
Moja kocica miała kiedyś 2 małe kotki i jak troszkę podrosły to przyniosła im z dworu jakiegoś ptaszka. Machał skrzydelkami, gdy niosła go w pyszczku i rzuciłam się na nią z krzykiem, zmusiałam do wypuszczenia ptaszka. Zaniosłam go nawet do wwterynarza i przeżył Byłam taka szczęsliwa, że ptaszek żyje i ma się dobrze.
Nie wiem, co się z nim dzieje teraz, bo później wterynarz go wypuścił na wolnośc.
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-30, 22:18   #94
czarny kot
Zakorzenienie
 
Avatar czarny kot
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
Dot.: gniazdo gołębi

No to fajnie. Bardzo przyjemnie jest moc podgladac rosnace ptaki. Jak bylam mniejsza to podgladalam jaskolki w stodole u babci. Mialy gniazdo w fajnym miejscu, obok sterty bel slomy. Mozna bylo sie bez problemu wspiac pod sam sufit i zajzec do gniazdka pod nieobecnosc rodzicow
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały.

Wątek z biżuterią
czarny kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-30, 22:54   #95
takasobieania
Zadomowienie
 
Avatar takasobieania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
GG do takasobieania
Dot.: gniazdo gołębi

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
nie myślałam o ukraniu, tylko odebrałam to tak, jakbyś przyjeła to ze spokojem.
U mnie koty też mają fory alel gdyby zjadły mi zwierzaka to....no nie wiem sama, nie umiem sobie wyobrazic tego....
No ze spokojem nie przyjęłam, ale na szczęście nie widziałam "egzekucji". Miałam jeszcze nadzieje że myszy gdzieś uciekły, ale wyszłyby w końcu bo były oswojone.
__________________

moje obrazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117813
takasobieania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-11, 15:19   #96
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: gniazdo gołębi

Ogłaszam wszem i wobec, że nad ranem wykłuły się dwa pisklaki Ślepaczki pokryte żółtawym puchem Na szczęście cicho są , siedzą niemal pod matką, która jest strasznie uważna na to, co dzieje się dookoła. I pomyśleć, że mogłam wyrzucić te jajka i nie urodziłyby się...
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-11, 20:02   #97
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: gniazdo gołębi

achhhh jak fajnie
Powiem Wam dziewczyny że sie wkurzyłam wczoraj na moje takie przelotne ptaszki (wróble). Nasialam do doniczki ziarenek dla moich prosiakow, aby miały swieża trwake a skubane ptaki wszystko rozkopały i pozarły mimo że zostalam im sporą czesc na ogrodzie.
Heh zasialam jeszcze raz ale juz w domu
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 12:08   #98
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: gniazdo gołębi

Historii ciąg dalszy. Niestety niewesoły... Dzisiaj znalazłam jednego pisklaka martwego Miał rozwalone gardło i leżał w drugim końcu skrzyni, gdzie jest gniazdo. Matka go tam chyba zaniosła. Może to nawet ona go zabiła Gdybyście widziały moją minę... Aż niedobrze mi się zrobiło.... I z obrzydzeniem musiałam tego martwego pisklaka zapakować do worka na śmieci. Ja to za wrażliwa jestem na takie widoki ehhh

Edit. No pięknie, już wiem, co zabiło pierwszego pisklaka - inny ptak (zapomniałam, jak się nazywa - podobny do wrony, ale biało-czarny ). Przed chwilą dobierał się do drugiego, ma ranki na nosie (okolice dzioba) Przykryłam go, ale nie wiem, na ile się to zda

Edytowane przez Ally83
Czas edycji: 2007-06-22 o 12:36
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 18:25   #99
kala507
Rozeznanie
 
Avatar kala507
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
Dot.: gniazdo gołębi

Pewnie sroka precz ze srokami
Ciesz się że masz małe pisklaki a raczej miałas bo został jeden, mam nadzieje ze z nim sie nic nie stanie
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
kala507 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 16:22   #100
blue _eyes
Zadomowienie
 
Avatar blue _eyes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
znalazlam mlodego ptaszka...

Nie mam pojecia jak mu pomoc. Jest juz duzy i ma piorka. Wydaje mi sie ze niewiele brakuje zeby nauczyl sie juz latac...
Chcialam bym mu pomoc. Jesli ktoras z was ma jakies pojecie prosze niech mi pomoze.
Moge zalaczyc zdjecie jesli sie przyda...
__________________





blue _eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 16:28   #101
K!nguśś
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 292
Send a message via Skype™ to K!nguśś
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

Zajrzyj

1.http://www.stop.eko.org.pl/portal/in...ule=pages&id=9
2. http://www.fotoprzyroda.pl/znalazlem...obic-vt508.htm

Pozdrawian .
__________________
Nic na świecie nie zdarza się przez przypadek

Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie.

Paolo Coelho

Edytowane przez K!nguśś
Czas edycji: 2007-07-03 o 19:05
K!nguśś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 18:50   #102
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

A moza napisz coś wiecej o ptaszku? jaki to gatunek itp.
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 18:57   #103
tymonek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 370
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

Kiedyś znalazłam mlodego ptaszka i zawiozłam go do ZOO we Wroclawiu. Tam troskliwie nim się zajęto. Jeśli masz możliwość najlepiej zawieź go do ZOO albo ptasiego azylu.
tymonek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 20:03   #104
truskaffka
Zakorzenienie
 
Avatar truskaffka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: abc
Wiadomości: 4 293
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

Cytat:
Napisane przez tymonek Pokaż wiadomość
Kiedyś znalazłam mlodego ptaszka i zawiozłam go do ZOO we Wroclawiu. Tam troskliwie nim się zajęto. Jeśli masz możliwość najlepiej zawieź go do ZOO albo ptasiego azylu.
tak bedzie najlepiej bo TY chyba nie dasz rady go nauczyc latac
__________________
(..) did you ever know
there's a light inside your bones
the hope that you can't hide
and it teases you every night (..)
truskaffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 20:17   #105
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

Przecież ptaki same uczą sie latać. Kiedys z tata nauczyliśmy kawkę. Trzeba było ją tylko brać na ręce i podrzucać lekko- szybciutko się nauczyła.
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 20:54   #106
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

A to nie trzeba z nim skakać z dachu?

Ja też bym go odwiozła do Zoo. Może on jest chory albo coś?
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-04, 12:57   #107
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: znalazlam mlodego ptaszka...

Z dachu nie, ale z wysokiej drabiny owszem



K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 17:02   #108
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Problem! nie wiem co robić

Mieszkam w bloku na czwartym piętrze, i dzisiaj znalazłam w pokoju na parapecie młodego ptaka, jaskółkę. Siedziała cichutko i piszczała, kiedy wziełam ją w dłonie. Włożyłam ją do pudełka po butach i zostawiłam w cieniu na balkonie.
Kompletnie nie wiem co z nią zrobić. Nie wiem jak jest z jej lataniem, ale chyba dopiero się tego uczy, bo nie próbuje uciekać tylko siedzi spokojnie z przymróżonymi oczkami. Obok w ścianie bloku są otwory, w których jaskółki, albo wróble zazwyczaj mają swoje gniazda. Przyznam się, że nie zwracam na to uwagi i nie mam pojęcia czy teraz są tam jaskółki, jak narazie nie zauważyłam żadnego ptaka. Co ja mam z nią zrobić?? Nie chce, aby stała się jej krzywda. Co podawać jej do jedzenia?? Dołączam zdjęcie.

Edytowane przez Jodi _
Czas edycji: 2014-09-15 o 13:27
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 17:47   #109
kolmanka
Wtajemniczenie
 
Avatar kolmanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
Dot.: Problem! nie wiem co robić

daj jej miseczkę z wodą i jakas miseczke z ziarnami albo pokruszonymi kawałkami chelba i koniecznie niech siedzi gdzieś na baloknie w tym pudełeczku
kolmanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 18:00   #110
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Problem! nie wiem co robić

I co dalej? Mama twierdzi, ze w tych dziurach w scianie jaskólki maja gniazda. Moze lepiej zostawic ja tam gdzie ja znalazłam, położyć na parapecie na zewnątrz, matka ją przywoła i może odleci z nią?? ale jak nie? i spadnie z tego okna? Może jest tylko w lekkim szoku, ale umie latać i odleci? nie wiem kurde, ale jak zostanie ze mną, to pewnie nie przeżyje, takie ptaki żywią się chyba owadami, przecież nie będe jej ich łapać, a i tak pewnie nie będzie nic chciała odemnie wziąść, bo to nie jest piskle, z otwartym głodnym dziobkiem tylko młody ptak.
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 18:19   #111
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Problem! nie wiem co robić

ehh chyba nic z tego nie bedzie, brałam ja na ręce i próbowałam nakłonić, aby odleciała, ale ona nie ma takiego zamiaru, mocno wczepia się pazurkami, położyłam ją na ziemi, uciekła i schowała się w kącie o karmieniu nie mam co mażyć, bo i tak nic nie zje, boi się ludzi. Powinnam ją chyba zostawić na tym parapecie, ale boje się, że spadnie.... z balkonu chyba nie odleci, na oknie, to przynajmniej mogła by ją zauważyć matka.
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 18:41   #112
marthusia
Zadomowienie
 
Avatar marthusia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: unidentified
Wiadomości: 1 946
GG do marthusia
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Witaj
Moja mama znalazła w kominie wentylacyjnym gołębia.Wydaje mi sie,że jeżeli znajduje się takiego 'porzuconego' ptaka,to nie ma szans,że rodzina go spowrotem przyjmie - ale są to moje przypuszczenia.My zaopiekowałyśmy się gołębiem(był jeszcze młody,widać było resztki tego dzidziusiowego pierza;])Długo go miałyśmy...sporo ponad miesiąc,właśnie w kartoniku,ale większym.Tez na początku nie jadł i się bał,piszczał okrótnie.Potem oczywiście przyzwyczaił się,w nocy spał z nami.
Po pewnym czasie mama oddała go do gołębiarza,jeżeli masz jakiegoś ornitologa,weterynarza w okolicy,to podpytaj,może wiedza co z ptasiem robić.
marthusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 19:18   #113
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Hej! niestety jaskółka to nie to samo co gołąb, gdyby to był gołąb to nie było by problemu. Jaskółki spędzają życie w powietrzu, nie chodzą po ziemi jak gołębie i nie są wszystkożerne, chwytają owady. Nie wiem co zrobić z tym ptakiem, nie może przecież jutro cały dzień siedzieć na upale na balkonie, moge go wziąść do mieszkania, ale to nie rozwiązuje problemu. Ten ptak będzie tak siedział, aż padnie z wyczerpania Zadzwonie lepiej do weterynarza i zapytam co zrobić.
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-18, 19:42   #114
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Problem sam się rozwiązał, nie ma jaskółki, została po niej tylko kupka Mam nadzieje, że nie ukryła się gdzieś w mieszkaniu, tylko odleciała. Pewnie była w lekkim szoku, doszła do siebie i opuściła mój balkon.
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 20:03   #115
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Problem! nie wiem co robić

A niech to! nie odleciała, siedziała na ścianie próbowała się wyspindrać na poręcz balkonu. Albo nie umie jeszcze dobrze latać albo ma uszkodzone skrzydło a weterynarz kazał mi zadzwonić jutro do innej lecznicy, specjalizującej się w opiece nad ptakami, może tam coś pomogą.
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 22:32   #116
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Problem! nie wiem co robić

trzymam kciuki, mam nadzieję, że ptaszek sobie poradzi
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-18, 22:36   #117
kika14
Zadomowienie
 
Avatar kika14
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 007
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Mieszkam na gospodarstwie i sama wczoraj ratowalam jaskółkę.Dawaj jej zabite muchy, bo one to jedza.Jezeli bedzie gdzies jej gniazdo wsadz ja do niego.
__________________
kika14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-19, 00:39   #118
Laurieen
Zadomowienie
 
Avatar Laurieen
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Piaseczno/Lca/Pszczyna
Wiadomości: 1 161
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Słodki ten wątek, jakoś mnie urzekł. Ale niestety nie wiem, co robić...
__________________
Dziewczyna, u której szybko poszło


26.07.2016

zaręczyny

17.06.2017
ślub




Laurieen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-19, 09:29   #119
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Cześć dziewczyny Nie chciałam ingerować w przyrodę i zostawiłam ją na noc na balkonie, bo znalazła sobie kryjówkę w szczelinie i sobie tam siedziała. Dziś już jej nie ma, chyba odleciała. Smutno mi było wczoraj wieczorem, kiedy siedziałam z nią na balkonie, wkoło latała chmara głośnych jaskółek, a ta bidulka nie mogła do nich dołączyć. Mam nadzieje, że przez noc szkoliła lot i wzbiła się w powietrze.
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-19, 12:51   #120
marthusia
Zadomowienie
 
Avatar marthusia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: unidentified
Wiadomości: 1 946
GG do marthusia
Dot.: Problem! nie wiem co robić

Właśnie wpadłam tu,żeby sprawdzić co się dzieje
Równiez mam nadzieję,że się wzbiła w powietrze.Może była zmęczona lub schorowana(jak nietoperz,który wpadł do mojego pokoju,żeby sobie odsapnąć na pułeczce;p)Trzymam za nią kciuki
Pozdrawiam.
marthusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-24 11:44:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.