![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 13 211
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Napisane przez Ćwirka
![]() Warszawskie babcie autobusowe i tramwajowe nie mają sobie równych... Kiedyś głupia byłam i grzecznie ustępowałam miejsca, ale teraz już nie robię tego odkąd jakaś starucha zaczęła mnie szarpać, żebym jej miejsca ustąpiła. Bez zadnego"proszę" "czy mogłaby pani.." tylko wbiegła i do mnie z łapami. Jadę kiedyś po pracy, zbliżamy się do przystanku, widzę leeeeci babcia, zasuwała z 50km/h, jak hoża dziewoja. Doleciała, wbiła się w podskokach do autobusu i stanęła nade mną i zaczęła jęczeć oj jaka ona chora i zmęczona. Ostentacyjnie założyłam na uszy MP3 i zaczęłam czytać ksiązkę. Druga babcia wsiadła kiedyś do autobusu, leci prosto do mnie i "przepraszam" mówi i już się szykuje żeby klapnąć. Spojrzałam na nią, powiedziałam z uśmiechem "proszę" i wróciłam do czytania książki. Jak sie nie rozdarała, zaczęła mnie od krów wyzywać, zahaczyła o ****isko i dziwsko, po czym zaczęła się drzeć o chamstwie. Na co ja jej grzecznie i z uśmiechem odpowiedziałam, że ani mi się śni wstawać, bo mam szyny i śruby w nodze i po to płacę,żeby siedzieć a nie latać po całym autobusie. Na co baba mi odpowiedziała, że trzeba było nóg nie łamać albo z ojcem samochodem jechać. A na to młodzian z tyłu do niej"trzeba było leżeć w domu umierać a nie po mieście jeździć". Babcię , mnie i wszytskich dookoła zatkało teksty wypowiadane przez niektórych np tego chlopaka czy też w innym poście" chce pani usiasc? ona z pogarda popatrzyla na niego i przecedzila przez zeby ze tak a on: "to tam z przodu sa wolne miejsca" lub ""Kur^&* mać ! Matka kultury nie nauczyła?! " "Jak POWIESZ przepraszam, to Cię przepuszczę" no poprostu cud. W Olsztynie też takie babcie się zdarzają. Czasami wkurzają mnie takie babcie które wsiadaja, ktoś im ustępuje miejsca( z młodzieży nikt ruszyć du**ska nie chce[udają że nie widzą, a śmiechy ich to sie niosą na cały autobus, że czasami nie można myśleć], z reguły robią to studenci), one odmawiają- mówią że tylko jeden przystanek a tak naprawde wysiadają na 4 dopiero. Raz mi sie w/w sytuacja zdarzyła, to zastosowałam metodę Ćwirki- mp3 na uszy i możesz mi kwakać
__________________
What you see here What you do here What you hear here Let it stay here ![]() 2.07.2013- prawo jazdy w kieszeni
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 239
|
Dot.: babcie autobusowe :)
buahaha. 1000000% prawdziwe
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 391
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Wiecie czego najbardziej nie lubią "babcie autobusowe"?
Konkurencji!!! Mój bliski kolega stary wprawdzie nie jest, ale zdarzyło mu się w życiu czołowe zderzenie z ciężarówką (on był pieszym i to na pasach) i od tamtej pory jest inwalidą. Ma jedną nogę krótszą i chodzi o kuli, więc kwalifikuje się na tego, któremu się ustępuje miejsca. A....drobny szczegół, kolega jest do tego jeszcze niewidomy (nie tak na amen, ma widzenie tunelowe 1/4 jednej źrenicy). Daleko mu jednak do postawy - ależ ja jestem biedny, więc nie sapie nad nikim w tramwaju i siada tylko jak jest naprawdę zmęczony. Dodam jeszcze, że na pierwszy rzut oka nie widać po nim, że jest niewidomy, bo nosi okulary korekcyjne jak denka od butelek. A historyjka jest taka: parę dni temu kolega wracał do domu zmęczony, blizny na nodze go rwały od zmiany pogody, upał niemiłosierny, więc jak wsiadł do tramwaju to podszedł do pierwszej siedzącej osoby, którą namierzył i poprosił grzecznie, żeby mu ustąpiła miejsca. Osoba uprzejmie ustąpiła, ale zanim kolega wymacał to krzesło i się wgramolił (niewidomym to zajmuje trochę więcej czasu) to już jak spod ziemi zjawiła się łowczyni krzeseł. No i przepychanka. Kolega prze na siedzenie, ale czuje, że coś tam mu zawadza, ale nie widzi co, a łowczyni też prze i liczy na to, że zostanie dostrzeżona (ona i jej liczne schorzenia). W końcu osoba, która ustąpiła miejsce mówi - przepraszam, ale ja ustąpiłam temu panu, bo poprosił i jest o kulach. Łowczyni wściekła ryczy - a pan taki młody, to co że o kulach, nie widzi pan, że tu starsza kobieta chce usiąść?! Kolega - nie, proszę pani, bo ja jestem ociemniały Łowczyni (po chwili namysłu, wietrząc spisek) - a niewidomi to nie powinni czasem nosić ciemnych okularów i białej laski? Kolega (nerwy mu puściły, bo Łowczyni trafiła w czuły punkt) - a pani dobrze widzi? Chodzę o kulach, gdzie mam, pani zdaniem nosić jeszcze białą laskę, w d*pie?! I puścił jej wiązankę, jakiej nie powstydziłby się rodowity bałucki dres. A tramwaj ryczał ze śmiechu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Fajnie się czyta to wszystko
![]() Moje najdziwniejsze jak do tej pory spotkanie z taką osobą miało miejsce na rynku, w starej części miasta. Otóż idziemy sobie ze znajomą spokojnie, po uliczce z kocich łbów, a tu nagle wyskakuje nie wiadomo skąd babcia. I do nas dosłownie "WY K**** CHODZIARSKIE" i dalej cała wiązanka ![]() Potem dowiedziałam się, że ta babcia ma coś z głową na pewno i już niejedną tak napadła ![]() O historiach z babciami autobusowymi i nie tylko napiszę kiedy indziej ![]() Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2009-07-07 o 00:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: babcie autobusowe :)
A mnie zastanawia fakt, że chyba większość starszych osób nie potrafi otworzyć sobie drzwi od tramwaju/autobusu tym przyciskiem.... przecież muszą zauważyć, że ludzie tak właśnie otwierają te drzwi, a przycisk prawie we wszystkich pojazdach jest na prawo od drzwi, więc nawet szukać nie trzeba. Znowu głupio mi zwrócić im uwage, bo mogłyby to uznać za niegrzeczne
![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: babcie autobusowe :)
haha jade kiedys busem i wsiadła jakas babcia....przejechala 2 przystanki i prosi kierowce zeby ten sie zatrzymal..babcia wysiada a facet do niej.."ale tu sie placi"
a babcia na to" ale ja tylko 2 przystanki" ,facet sie wkurzyl a babcia do niego "No to Bóg zaplać " i trzasnela drzwiami hahaha myslalam ze spadne z fotela ![]() kumpel mi kiedys opowiadal ze tez jechal busem..nagle jakas babcia krzyczy STOP STOP NATYCHMIAST!!!!..facet przerazony ze baci sie cos stalo..a babcia z oburzeniem do niego-TOŚ TY NIE WIEDZIOŁ ZE JO TU MIESZKOM???? hehehe
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. Edytowane przez aga24zuzia Czas edycji: 2009-07-11 o 21:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 564
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Jadę ostatnio autobusem z uczelni i ogólnie codziennie wracam z grupą obcokrajowców, z czego większość to Murzyni. Stoję sobie akurat nieopodal jednego, który siedział. Nagle wchodzi moherowa babcia, stanęła koło niego i się tak wymownie patrzy. Po kilku minutach zaczyna mówić:
- U nas w kraju, to takim starszym paniom, jak ja, to się miejsca ustępuje... On tak na nią spojrzał i nagle: - A u mnie w kraju, to się takie starsze panie zjada... ![]() ![]() Prawię się położyłam w tym autobusie ze śmiechu ![]() Kiedyś jeszcze w gimnazjum, jak miałam modę na czarne ciuchy i mroczną muzykę, siedzę sobie w tramwaju i wsiadła taka starowinka, to wstałam i ustąpiłam jej miejsca, na co ona do mnie: - Nie wiedziałam, że sataniści są tacy mili ![]() ![]() ![]() Ludzie się na mnie patrzyli, jak na idiotkę ![]()
__________________
Zielony. Szkło kolorowe... Zapraszam do siebie papierowo --> Wszystko, co kocham https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=598830 Edytowane przez Nicponianka Czas edycji: 2009-07-12 o 22:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 465
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Cytat:
ja też wszyskie te babcia spotykam w moim autobusie ![]() jezeli chodzi o babcie Predatory, to nigdy nie ustępuje... ![]() ![]()
__________________
...if that boy don't love you by now he will NEVER EVER,NEVER EVER love you... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: babcie autobusowe :)
haha nie wiem, jak tam inne miasta, ale u nas w Szczecinie to cale autobusy juz sie wycwanily
![]() jak babcia jakas chce sie "wprosic" na zajete juz miejsce, zwykle odpowiadamy "ja zaraz wysiadam" efekt? babcie daja spokoj! a zreszta i tak jada te 1,2 przystanki hehe albo "ja jade na koncowy!" paradoksalnie tez wtedy daja spokoj! widac przyzwyczaily sie juz do "potulnego wykonywania rozkazow" przez nas a tu... a tak na marginesie to cos mi sie zdaje ze w tych swoich malych radyjkach maryja cos sie "o tym" nasluchaly jak "wymagac" od innych "posluszenstwa" i cos mi sie zdaje, ze takie komendy wypelniaja od razu a jak w radiu leci "o toleranji i pomocy wzajemnej" to hcyba kurde ida nastawic herbate ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Kurczę, nie wiem jak wam, tzn trochę już wiem, ale takie babcie nie przeszkadzają tak bardzo... Kobietki mają już swoje lata, a to że w głowach już nie tak to starośc po prostu, dlatego zupełnie się nie zgadzam z tym co przeczytałam tutaj http://interia360.pl/moim-zdaniem/ar...-ustapie,23769, kurczę można wylewać swoje żale, ale bez przesady. Bo to samo mozna powiedzieć z drugiej strony, że taka osoba już swoje przeżyła i co?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Janie rozumiem autorki tego artykułu - pisze jakby była strasznie pokrzywdzona przez emerytki-potwory. Skoro nie potrafi ich ignorować, to jej problem, nie ma obowiązku ustępować nikomu miejsca.
Ja nie ustępuję, kiedy nie chcę i tyle. Ponarzekać troche można, ale nie przesadzajmy, nikt nas siłą z siedzenia nie wywali (chociaż różne rzeczy tu mozna poczytać, ale to jednak byłby skrajny przypadek ![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Ale możesz taką osobe po prostu zignorować, nie musisz od razu mówić co o tym sądzisz, bo to by najprawdopodobniej i tak nic nie dało... Też pewnie nie potrafiłabym powiedzieć komuś co dokładnie sądzę na temat żebrania o miejsce, jeśli spokojnie można postać te 2 przystanki, ale zadowala mnie możliwość patrzenia w okno i siedzenia dalej
![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: babcie autobusowe :)
No cóż, w takim razie pozostaje mi tylko uważać siebie za odporną
![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 31
|
Dot.: babcie autobusowe :)
a nie wydaje wam się dziwne że większość starszych ludzi w autobusach to własnie babcie??? tzn nie mówię że wszystkie, ale większość. chociaż jak ktoś jest naprawdę upierdliwy to zawsze jest to facet
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 99
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Wiecie co zauważyłam, perfidne babcie które wcale nie musza mieć miejsca siedzącego z określonego powodu robią najwięcej krzyku, a te na prawde schorowane staruszki na wiadomość "prosze usiąść" zawsze odmawiają, dopiero po namowach gdy usiądą szczerze i z uśmiechem dziękują.
Poza tym starsi ludzie upierają się przy tym że "a w moich czasach, to ludzie zdrowie mieli, nie chorowali i serca jak dzwon" ale kiedy chcą coś wymusić nagle maja setki różnych chorób. Poza tym denerwujące sa też gromady staruszków którzy głośno wypowiadają swoje zdanie na temat "dzisiejszej młodzieży", wkurzyło mnie jakis czas temu jak grupa dziadków mówiła "w tych czasach to jakie problemy moga mieć nastolatki, wszystko jest takie proste, oni nie moga mieć zmartwień". Nie mówie o wszystkich ale wiele tych "dziadków" zwyczajnie nie ma pojęcia o teraźniejszym świecie i mają po prostu inne podejście do wszystkiego - może to w tym problem naszego niedogadywania się z nimi. Bardzo często z ich strony stosowane jest porówanie "a w moich czasach", niestety czasy te minęły, czas płynie dalej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 564
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Cytat:
![]()
__________________
Zielony. Szkło kolorowe... Zapraszam do siebie papierowo --> Wszystko, co kocham https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=598830 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: babcie autobusowe :)
:d
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
|
Dot.: babcie autobusowe :)
http://demotywatory.pl/44748/Zbyt-slaba-zeby-stac
poczytajcie komenty pod fotką ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Niestety to brutalna prawda...
W sumie za często nie jeżdżę autobusami, ale jak już muszę się przejechać to kilka z wymienionych babci autobusowych się tam znajduje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Kiedyś musiałam jeździć z miasta do miasta co tydzień, o szóstej rano. Wsiadałam do na dworcu pks, więc był on z reguły całkiem pusty. Zawsze siadałam na najlepszym miejscu - za kierowcą, przy oknie. I zawsze znalazła się jakaś stara śmierdząca babcia, która koniecznie musiała usiąść obok mnie, mimo, że autobus był prawie pusty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: dom na jeziorze.:3
Wiadomości: 740
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Jak piszemy o paniach z autobusu to może ja się też wtrącę.
Jako, że mieszkam na wsi, a moja szkoła znajduje się 25km od mojego domu muszę dojeżdżać i wracam każdego dnia autobusem (czasami TŻ się zlituje i mnie samochodem weźmie;p). 1 września-rozpoczęcie roku szkolnego-ja głupia wzięłam sobie nowe buty, tak nogi obdarłam że ani chodzić, ani stać już nie mogłam. Z wielką ulgą usiadłam w autobusie. Na kolejnym przystanku zrobiło się trochę tłoczno i nie było już wolnych miejsc. Pewne bardzo sympatyczne panie stanęło obok mojego siedzenia i zaczęły głośno rozprawiać na temat wychowania młodzieży etc. Jedna z owych pań oczywiście niechcący i całkowicie niespecjalnie całą drogę szturchała mnie torebką w głowę. Aż się we mnie gotowało ze złości, ale jakoś dojechałam do domu. Ja rozumiem, że starszym ludziom powinno się ustępował, ale te kobiety miały koło 40, więc stare i strasznie schorowane to one nie były. Poza tym młody człowiek chyba też ma prawo odpocząć po całym dniu... ![]()
__________________
12.09.2015
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Bałć. no nie powiem trafiłam kilka razy na te babiszony :P
NIe dość ,ze miejsca zajmują to jeszcze na dodatek komętują Jeh. Wesołe jest życie struszka
__________________
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. — Paulo Coelho ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 245
|
Dot.: babcie autobusowe :)
sama prawda
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 168
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Nie, ja takich babć nie potrafię ignorować. I co ważniejsze, nie będę. Jestem wobec nich kulturalna, ustępuję miejsca itp. wymagam więc w stosunku do siebie także minimalnej kultury.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Raczkowanie
|
Dot.: babcie autobusowe :)
ojj tez to znam
![]() to wkoncu zagatka gdzie one wszystkie jada o 7 rano ![]()
__________________
Nieważne co o mnie myślą, ważne żeby mnie kochali. ![]() — Marilyn Monroe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post29309255 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zakorzenienie
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Rewelacyjny wątek. Jak mam kiepski nastrój to sobie tu wchodzę poczytać
![]() Ostatnio jednak byłam świadkiemtakiej sytuacji, że do dzisiaj nie mogę uwierzyć. Na przystanku koło szpitala wsiadła matka z córką. Wszystkie miejsca siedzące zajetę przez babcie. Dziewczyna ze 20 lat. Jakaś taka opuchnięta, zmęczona. Ta mama zwróciła się do jednej kobiety z prośbą o ustąpienie miejsca, bo córka jest po...chemioterapii i bardzo źle się czuje. A ta stara małpa do niej : "A pani myśli, że ja głupia jestem? Trzeba było tyle nie żreć i nóg w nocy nie rozkładac to byś miała siłę stać. Puszczalskiemu grubasowi nie ustąpię" Jak to usłyszałam to myślałam, że mnie krew zaleje. I wiecie co? Stał koło mnie zakapior w dresie i na siłę ściągnął tę babę z miejsca. Po prostu wziął ją pod rękę (chłop ze 2 metry) i podniósł. Jakoś nikt się nie solidaryzował z babinką a wszyscy zaczęli bić brawo temu mężczyźnie.
__________________
wymiana |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zakorzenienie
|
Dot.: babcie autobusowe :)
Co za kobieta... skad sie w tych ludziach bierze tyle jadu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:35.