Zapytajcie swoich mężczyzn proszę - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-19, 22:06   #91
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Teraz pytasz kolegów. Te trzepoczące rzęsami też jak muszą coś zrobić, to popytają kolegów i zrobią.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:06   #92
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Ciągle ta sama wersja, do której dopisujecie różne własne historie i wnioski.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:11   #93
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Pisałam, że sobie radzę. Czy coś nie jest jasne? Czepiasz się.
Nie potrzebuję do każdej dupereli faceta i nie rozkładam bezradnie rąk nad byle pierdołą czy pracą do wykonania. Gdybym nie musiała nie wykonywałabym również innych prac. Wolałabym mieć kogoś od sprzątania, prania, gotowania i całej reszty, ale nie mam, więc zajmuję się wszystkim sama. Gdybym zarabiała więcej, to w pierwszej kolejności zatrudniłabym sprzątaczkę, a sama leżałabym, pachniała i miała w tyłku śmiganie na mopie
To chyba logiczne, że w dwie osoby łatwiej jest wykonać większość prac domowych, a w dziesięć tym bardziej.
Nie rozumiem tylko czemu na siłę udowadniacie mi, że wkręcanie śrubek powinnam robić w wielką pasją, bo jeśli nie, to pupa? Gdyby to była moja wielka pasja, to zostałabym zawodowym monterem śrubek. A tak po prostu znam temat, ogarniam w praktyce, a czasem jeśli czegoś nie wiem, to pytam kolegów. Zawodowo realizuję się na innym froncie.
Nie czepiam się, tylko czytam co piszesz.
Zwyczajnie Cię nie rozumiem. Początkowo próbowałaś przedstawić to wkręcanie śrubek, jako coś co staje Ci na przeszkodzie w poznaniu faceta. Odniosłam wrażenie, że to lubisz w takim razie, takie masz zainteresowania i już. Potem wyszło, że robisz to bo nie masz wyboru, skoro jesteś sama, a jednocześnie kobiety, które zostawiają te czynności swoim facetom posądzasz o bardzo nieciekawy charakter.
Skoro nie lubisz tego robić, a masz masę znajomych, to co stoi na przeszkodzie, żeby jakiegoś fajnego kolegę o pomoc w tej kwestii poprosić? Tak, wiem. To nie w Twoim stylu.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:11   #94
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Ciągle ta sama wersja, do której dopisujecie różne własne historie i wnioski.
własne wpisy przeczytaj.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:23   #95
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
To nie w Twoim stylu.
Dokładnie.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:29   #96
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Dokładnie.
Chcesz kogoś poznać, to musisz zejść z tego piedestału.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:36   #97
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Trololololo, wątek genialny. xD Zaklinanie rzeczywistości, skrywane kompleksy które powodują pogardę dla innych ludzi (bo jakoś ukrywać je trzeba), uwazanie się za lepszą od wszystkich, dorabianie teorii nie trzymających się kupy, nielubienie samej siebie, seksizm, zazdrosc wobec innych kobiet (znow nieudolnie skrywana), podwójne standardy, uwazanie kobiet które wykonują pierwszy krok za desperatki... Idealny charakter do stworzenia związku.
Tak tak, wiem, to moje projekcje tylko, przecież masz miliard znajomych i to nie twoja wina że faceci lubią słodkie idiotki
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

Edytowane przez thirky
Czas edycji: 2016-04-19 o 22:37
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 22:54   #98
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
własne wpisy przeczytaj.
Czytałam. Widocznie wyciągacie z nich błędne wnioski.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 23:03   #99
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Czytałam. Widocznie wyciągacie z nich błędne wnioski.
Śmiem wątpić.
Nawet jeśli te wnioski są błędne (taaaa, jasne) to właśnie takie się nasuwają po przeczytaniu twoich wypowiedzi. I nie jednej osobie, nie dwóm, a wszystkim udzielajacym sie w tym watku. Właśnie taką osobą wydajesz się być- pogardliwą i zakompleksioną. I o ile nie zmieniasz drastycznie swojej osobowości pisząc w internecie i tak samo odnosisz się do ludzi w "realu" to w tym właśnie doszukiwalabym się porażki na polu damsko męskim.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

Edytowane przez thirky
Czas edycji: 2016-04-19 o 23:05
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 23:05   #100
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

No to się wyjaśniło. Po prostu wszystkie się mylimy. Dzień jak co dzień.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 23:10   #101
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
No to się wyjaśniło. Po prostu wszystkie się mylimy. Dzień jak co dzień.
Złe wizazanki
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 23:11   #102
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Właśnie taką osobą wydajesz się być- pogardliwą i zakompleksioną. I o ile nie zmieniasz drastycznie swojej osobowości pisząc w internecie i tak samo odnosisz się do ludzi w "realu" to w tym właśnie doszukiwalabym się porażki na polu damsko męskim.
No już bez przesady. Ja nie przeczę, że gardzi i ma kompleksy, ale to bardziej zagubienie, negacja i niezrozumienie. Do tego niewłaściwy obraz siebie i ludzi, a przy tym rozmienianie się na drobne przy tych tabunach znajomych, którzy mogą być (ale nie muszą) ucieczką od głębszych relacji z ludźmi...
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 23:37   #103
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Śmiem wątpić.
Nawet jeśli te wnioski są błędne (taaaa, jasne) to właśnie takie się nasuwają po przeczytaniu twoich wypowiedzi. I nie jednej osobie, nie dwóm, a wszystkim udzielajacym sie w tym watku. Właśnie taką osobą wydajesz się być- pogardliwą i zakompleksioną. I o ile nie zmieniasz drastycznie swojej osobowości pisząc w internecie i tak samo odnosisz się do ludzi w "realu" to w tym właśnie doszukiwalabym się porażki na polu damsko męskim.
Grunt, że w tobie w ogóle nie ma pogardy do innych ludzi. Sama słodycz.
Rzuciłyście się na mnie wszystkie jakbym nie wiadomo co pisała, przeanalizowałyście na wszystkie strony każde zdanie, uznałyście za zakompleksioną i gardzącą sobą i ludźmi. Generalnie samo dno. Najważniejsze, że wam humory dopisują. Kopcie się tutaj same, bo mnie to nie bawi. Cokolwiek bym nie napisała i tak zmieszacie mnie z błotem.
Idę spać. Jutro muszę mieć siłę, żeby gardzić ludźmi i męczyć tę planetę swoją obecnością i wrednym charakterem.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 09:57   #104
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Grunt, że w tobie w ogóle nie ma pogardy do innych ludzi. Sama słodycz.
Rzuciłyście się na mnie wszystkie jakbym nie wiadomo co pisała, przeanalizowałyście na wszystkie strony każde zdanie, uznałyście za zakompleksioną i gardzącą sobą i ludźmi. Generalnie samo dno. Najważniejsze, że wam humory dopisują. Kopcie się tutaj same, bo mnie to nie bawi. Cokolwiek bym nie napisała i tak zmieszacie mnie z błotem.
Idę spać. Jutro muszę mieć siłę, żeby gardzić ludźmi i męczyć tę planetę swoją obecnością i wrednym charakterem.
niewiele z nas Cię tu zmieszało z błotem - po prostu mówimy Ci, jak to wygląda z boku. czasem sami nie wiemy, co nami kieruje, bo to impuls i dopiero osoba trzecia ułatwia nam zobaczenie tego. narzekasz na jakiś problem, zmieniasz wersje co do powodu, dajesz sobie obraz taki a nie inny. to nie jest nasza wina, że tak wyglądają Twoje wypowiedzi, a nie inaczej.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 15:37   #105
anna renata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59065511]To jest wina tylko i wyłącznie otoczenia, jakie sobie wybrałaś. To wcale nie jest takie szczególnie trudne znaleźć faceta, który nie lubi idiotek.[/QUOTE]


oj byś się zdziwiła...chociaż ja chyba też mam coś ze stresem ....zostałam wychowana jako osoba religijna i jakoś wiecznie mi wbijano do głowy kim mam być, jaka mam być, co mam robić...za wszystko jestem strofowana...nie ta długość spódnicy...za bardzo prześwitująca bluzka...spotykałam się z jednym religijnym i już po nim mam niesmak do osób religijnych...od razu mi sie kojarzy, że będę strofowana i ustawiana...w pracy nowej też spotykałam się z jednym kolegą i od razu było ustawianie "brzydki pałaszcz, zmień go!" , "dekolt Ci widać"...radzę sobie z tym do pewnego momentu...potem się już tylko irytuje i jest we mnie tyle emocji, że aż nie mogę ich wyrazić. Ale związane jest to też z moim stanowiskiem pracy....pracuje jako technolog tz. z różnymi ludzmi nawet takimi co mają niższe stanowisko ode mnie ale żaden pracownik mi nie podlega. Za to co jeden to lepiej wie co powinnam robić i jak robić itd. Zresztą ten sam problem w pracy mają mężczyźni. Może też stąd moje podejście do mężczyzn i od razu awersja do ustawiania mnie.
anna renata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-20, 16:26   #106
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez anna renata Pokaż wiadomość
oj byś się zdziwiła...chociaż ja chyba też mam coś ze stresem ....zostałam wychowana jako osoba religijna i jakoś wiecznie mi wbijano do głowy kim mam być, jaka mam być, co mam robić...za wszystko jestem strofowana...nie ta długość spódnicy...za bardzo prześwitująca bluzka...spotykałam się z jednym religijnym i już po nim mam niesmak do osób religijnych...od razu mi sie kojarzy, że będę strofowana i ustawiana...w pracy nowej też spotykałam się z jednym kolegą i od razu było ustawianie "brzydki pałaszcz, zmień go!" , "dekolt Ci widać"...radzę sobie z tym do pewnego momentu...potem się już tylko irytuje i jest we mnie tyle emocji, że aż nie mogę ich wyrazić. Ale związane jest to też z moim stanowiskiem pracy....pracuje jako technolog tz. z różnymi ludzmi nawet takimi co mają niższe stanowisko ode mnie ale żaden pracownik mi nie podlega. Za to co jeden to lepiej wie co powinnam robić i jak robić itd. Zresztą ten sam problem w pracy mają mężczyźni. Może też stąd moje podejście do mężczyzn i od razu awersja do ustawiania mnie.
Nie, nie zdziwiłabym się. I raczej masz "coś ze stresem". Każdemu coś wbijano do głowy w czasach młodości. Teraz jesteś dorosła i sama decydujesz co z tego chcesz nadal kultywować. Wydaje mi się, że taki zapał otoczenia do strofowania cię może być wynikiem twojej postawy, sposobu, w jaki się zachowujesz. Jeśli cię to irytuje to dlatego, że na to pozwalasz. Aż tak cię obchodzi, że komuś nie podoba się twój płaszcz czy dekolt?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 08:10   #107
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez anna renata Pokaż wiadomość
oj byś się zdziwiła...chociaż ja chyba też mam coś ze stresem ....zostałam wychowana jako osoba religijna i jakoś wiecznie mi wbijano do głowy kim mam być, jaka mam być, co mam robić...za wszystko jestem strofowana...nie ta długość spódnicy...za bardzo prześwitująca bluzka...spotykałam się z jednym religijnym i już po nim mam niesmak do osób religijnych...od razu mi sie kojarzy, że będę strofowana i ustawiana...w pracy nowej też spotykałam się z jednym kolegą i od razu było ustawianie "brzydki pałaszcz, zmień go!" , "dekolt Ci widać"...radzę sobie z tym do pewnego momentu...potem się już tylko irytuje i jest we mnie tyle emocji, że aż nie mogę ich wyrazić. Ale związane jest to też z moim stanowiskiem pracy....pracuje jako technolog tz. z różnymi ludzmi nawet takimi co mają niższe stanowisko ode mnie ale żaden pracownik mi nie podlega. Za to co jeden to lepiej wie co powinnam robić i jak robić itd. Zresztą ten sam problem w pracy mają mężczyźni. Może też stąd moje podejście do mężczyzn i od razu awersja do ustawiania mnie.
Dlaczego ich słuchasz

I nie, też bym się nie zdziwiła, bo żyjemy na tej samej planecie z tymi samymi ludźmi.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 20:48   #108
anna renata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Ja natomiast od kilkunastu lat nie byłam w związku, mimo, że przez sporą część życia obracałam się w różnych męskich środowiskach, a kolegów mam na pęczki. Jedyne co zauważyłam, to fakt, że ciągną do mnie głównie żonaci faceci szukający odskoczni, romansów albo krótkich przygód. No heloł, a reszta? Totalnie nic



Na otoczenie w pracy nie mam wpływu, na znajomych już tak, tyle, że wśród bliskich znajomych większość facetów jest od dawna w związkach, mają rodziny, więc relacje z nimi są czysto kumpelskie. Siłą rzeczy więc inni też postrzegają mnie raczej jako kumpelkę, niż kobietę.
Otoczenia nie da się zmienić ot tak, to wypadkowa tego co robię w życiu i co mnie interesuje. Nie zacznę się przecież obracać w jakimś środowisku, jeśli nie interesują mnie ludzie oraz to co robią, albo jeśli zawodowo zajmuję się czymś innym i nie mam z nimi nawet nici porozumienia. Nawet, gdybym próbowała zafunkcjonować w takim środowisku, to nie byłabym w tym szczera.



---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------


Chyba muszę zmienić trampki na szpilki Zdecydowanie za często chodzę na płaskim obcasie, a zbyt rzadko noszę obcasy, chociaż w pracy zwykle mam pod burkiem buty na obcasie, czasem kilka par. Ale co z tego, że je zmieniam, skoro i tak mało kto to widzi, bo nogi mam schowane
eee ja teraz też ...tz. buty mam schowane bo musimy noski na butach nosić...strasznie niszczą się buty od tego :/ tz czubki ale co tam ja chodzę w szpilkach i do tego spódnica lub sukienka. Na początku myśleli, że mam takie buty służbowe a potem się śmiali jak się zorientowali, że to noski na moich butach.

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Bo wszędzie dookoła mało zaradne sierotki marysie mają mężów, a kobiety, które sobie radzą są wiecznie same. Znam wiele fajnych kobiet, które od lat nikogo nie mają. I serio, są to ogarnięte życiowo kobiety, które żyją pełnią życia i wbrew pozorom nie zamykają się po pracy w domu, żeby jęczeć nad swoim losem. Jeśli nie znalazły kogoś na studiach, to zwykle później jest dużo trudniej o wolnych facetów.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------


Nie tylko o przysłowiową wiertarkę tu chodzi. Pewnie ogólnie mam zbyt mało kobiecy styl i sposób bycia. Może jest to kwestia charakteru? Nie wiem. Trudno jest oceniać samego siebie. Mnie się wydaje, że mój charakter jest zupełnie normalny, ktoś może mnie postrzegać zupełnie inaczej, ale wydaje mi się, że gdybym miała jakiś wyjątkowo ciężki charakter albo coś by ludzi we mnie drażniło, to prędzej czy później by mi to powiedzieli, albo chociaż zasugerowali.
Bo to tak jest...ja też tak mam. W poprzedniej pracy to jak się żegnałam z ludźmi to jeden z brygadzistów, z którym współpracowałam zaprosił mnie na kawe ( uwaga ! żonaty). W tej jestem uwielbiana w biurze, zresztą na produkcji też. i co? Jeden romans z zajętym mężczyzną ( wtedy tego nie dopuszczałam do siebie), drugi romans z singlem ale się wycofał szybko, jeden kolega co mnie uwielbia ale już mówiłam, że chciałabym się zaprzyjaźnić z nim i jego żoną (bez echa) i jeden co to lubi mi czasami bluzkę poprawić i muszę go strofować ( też żonaty).

eee jak znajdziesz jakieś wyjście z tej sytuacji to daj znać!! skorzystam też

W pracy Ci nie powiedzą. U nas jest jedna koleżanka, która uważa że ludzie jej ufają a nie ufają.
Ale tak sobie myśle ...bo ja ostatnio przez problemy w pracy i przesilenie wiosenne zaczełam być marudą i straciłam coś ze swojego poweru kobiecego, że trzeba to zmienić. Mężczyzni lubią uśmiechnięte kobiety, ale też nam się dobrze zrobi jak zaczniemy się uśmiechać i patrzeć optymistycznie w przyszłość. Nauczymy się być szczęśliwe. Małymi kroczkami wszystko.

Edytowane przez anna renata
Czas edycji: 2016-04-24 o 05:57
anna renata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-23, 06:46   #109
anna renata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Coraz częściej łapię się na tym, że ktoś by się przydał, ale przecież nie zacznę nagle pytać facetów, czy się ze mną umówią... to już zbyt desperackie dla mnie.
Ludzie gadają od lat i ciągle ich zbywam. Przyzwyczaiłam się do tego. Takie ogólne ludzie gadają już dawno mnie nie rusza.
To bez sensu, że bez wykazywania inicjatywy mam się skazywać na porażkę. Całe życie wszędzie słyszę, że kobieta nie powinna skupiać się na szukaniu, tylko żyć pełnią życia, kochać siebie, rozwijać się i takie tam, a faceci będą się pojawiać. Teraz okazuje się, że ta teoria jest o kant tyłka rozbić i zamiast skupiać się na sobie, powinnam lata temu skupić się na umawianiu na randki
No cóż, jeśli wykazywanie inicjatywy oznacza uganianie się za facetami, to ja mówię pass. To nie w moim stylu. Mogę poznać kogoś, pogadać, ale dalej to już facet powinien zaproponować spotkanie. W tej kwestii jestem chyba zabetonowaną konserwatystką.
Szczerze....im więcej czytam Twoich wypowiedzi tym więcej widzę siebie sprzed 2 lat i jestem przerażona. A co do rozowju osobistego ...to powiem Ci, że gdy byłam szczęśliwa przez te dwa lata to i mężczyzni się pojawiali...może nie odpowiedni ale się pojawiali...teraz myślę, że trzeba się skoncentrowac na budowie asertywności, serdeczności do ludzi ale też trzeźwego spojrzenia na nich tz. lubisz, ale znasz ich wady i nie dajesz się oszukać. A i zdecyduj jakiego mężczyznę chcesz. Fajne ćwiczenie mieliśmy na studiach . Można je wykorzystać też do szuaknia faceta : trzeba okreslić jakie ma miec cechy porządane, a jakie mogą być ale nie muszą i jak je sprawdzić.
anna renata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-23, 11:48   #110
anna renata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59246266]Nie, nie zdziwiłabym się. I raczej masz "coś ze stresem". Każdemu coś wbijano do głowy w czasach młodości. Teraz jesteś dorosła i sama decydujesz co z tego chcesz nadal kultywować. Wydaje mi się, że taki zapał otoczenia do strofowania cię może być wynikiem twojej postawy, sposobu, w jaki się zachowujesz. Jeśli cię to irytuje to dlatego, że na to pozwalasz. Aż tak cię obchodzi, że komuś nie podoba się twój płaszcz czy dekolt?[/QUOTE]

Może jest to wynik mojej postawy. Tylko nie wiem co robię źle? Zaufałam ludziom w pracy za bardzo w którymś momencie? Koleżanka twierdzi, że ja wszystkim o sobie opowiadam i wtedy ludzie zaczynają mi radzić, bo jak mówisz coś o sobie to myślą, że oczekujesz rady. Wydaje mi się, że zmieniło się też coś gdy przeprowadziłam się bliżej pracy. Wcześniej pamietam, że byłam bardziej stanowcza a potem jakbym zaczeła watpić w to co myślę. Miałam relację z jednym z kolegów i może to on spowodował bo cały czas slyszłam "dlaczego taka jesteś" jakby coś było nie tak, że mną. Di tego zmęczenie pewnie psychiczne . Ta praca męczy psychicznie i to nie tylko moje zdanie. Ja się o niebo lepiej czuje jak mogę podjąć decyzję, ale tutaj nie można. Ostatnio uczę się pamiętać co lubię i mówić "ja tak nie myślę", "mam inne zdanie" i koncentrować się na zadaniu.
Ale faktycznie wydaje mi się, że gdy zaczełam nową pracę a potem przeprowadziłam się bliżej niej zaczełam stawać się bezkrytyczna wobec ludzi i sytuacji.
anna renata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 09:24   #111
amanda852
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 5
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Z mojego doświadczenia wiem, że faceci boją się takich kobiet, że nie będą w stanie im zaimponować. Lubią jak kobieta jest słabsza, żeby mogli się nią zaopiekować i żeby ich mocniejsza pozycja w związku nie była kwestionowana.
amanda852 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-15, 18:23   #112
anna renata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Cytat:
Napisane przez amanda852 Pokaż wiadomość
Z mojego doświadczenia wiem, że faceci boją się takich kobiet, że nie będą w stanie im zaimponować. Lubią jak kobieta jest słabsza, żeby mogli się nią zaopiekować i żeby ich mocniejsza pozycja w związku nie była kwestionowana.
Szkoda bo ja nie kwestionuje pozycji mężczyzny jak już się zakocham ale też nie lubię gdy robi ze mnie idiotke. Ale nie muszę sie z nim wykłocać o to kto wie wiecej.
anna renata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-20, 14:57   #113
201803071142
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
Dot.: Zapytajcie swoich mężczyzn proszę

Jeden z moich Ex w takich kobietach własnie gustował. Obecnemu nie robi najmniejszej różnicy, czy wybranka robi karierę, czy zajmuje się domem, ale zauważyłam, że mężczyźni raczej szukają tych pierwszych, żeby sobie wygodnie życie ułożyć.
201803071142 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-20 15:57:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.