Którego faceta byście wybrały?

[FacetZ]

Napisane przez zakonna

Ja lecę na seks, poczucie humoru, pieniądze. W tej kolejności.

No i szacun za szczerość. Takiego typu odpowiedzi oczekiwałem.

[Barbarella05]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;57450491]O, kolejna cecha Pana Numer 1: NIEŚMIERTELNOŚĆ.

Podsumowując: bogactwo, wysoka inteligencja, nieśmiertelność.

Uwaga! Uwaga! Uwaga! Uwaga! Uwaga!

A co jeśli Pan Bogaty jest chorobliwie skąpy i nie zapłaci nawet za kawę z automatu, natomiast Pan Piękny jest hojny i obdarowuje pięknymi prezentami?[/QUOTE]

A może to Edward Cullen ? hahaha

[201607110949]

Napisane przez FacetZ

No wasze wypowiedzi są zacne .
Unikacie odpowiedzi z obawy o osądzenie o lecenie na pieniądze albo na wygląd. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe.



Moglibyśmy tak dyskutować bez końca. Napisałem że 1 jest ogarnięty i z nim zawsze będzie dobrze bez wchodzenia w kwestie techniczne jak tego dokona.

Nie możesz tego przewidzieć.

I nie czytasz dokładnie. Napisałam już, że lecę na wygląd, inteligencję i życiowe ogarnięcie, dzięki któremu można godnie żyć, niekoniecznie w niesamowitym bogactwie. Fajny charakter i poczucie humoru to dla mnie rzecz oczywista.

[201607111028]

Co z tymi rozmiarami?
Aha! Stewardesa mi to uświadomiła pisząc, "liczby, liczby". Jeśli jedynka to kurdupel, to cofam swój wybór

[853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2]

Napisane przez carolina662

Jeśli jedynka to kurdupel, to cofam swój wybór

a jeśli jedynka to kurdupel z wielkim penisem, a dwójka 1,90 z malutkim ?

w świecie nam tu zaprezentowanym musi wystąpić ten konflikt tragiczny

[stewardesa]

Napisane przez FacetZ

No wasze wypowiedzi są zacne .
Unikacie odpowiedzi z obawy o osądzenie o lecenie na pieniądze albo na wygląd. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe.

to Ty unikasz odpowiedzi z obawy, że przeczytasz, że jednak lecimy na wielkie pytongi i nie lubimy kurdupli

[FacetZ]

Napisane przez SALIX

Nie możesz tego przewidzieć.

I nie czytasz dokładnie. Napisałam już, że lecę na wygląd, inteligencję i życiowe ogarnięcie, dzięki któremu można godnie żyć, niekoniecznie w niesamowitym bogactwie. Fajny charakter i poczucie humoru to dla mnie rzecz oczywista.

Ok. Nie doczytałem twojej odpowiedzi.

Napisane przez carolina662

Co z tymi rozmiarami?
Aha! Stewardesa mi to uświadomiła pisząc, "liczby, liczby". Jeśli jedynka to kurdupel, to cofam swój wybór

Wzrost podobny, 180cm. A rozmiar penisów nie znam ale jak koniecznie chcesz sprawdzić to mogę dać Ci namiary.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Tak na logikę, to 10/10 powinien być wysoki z dużym penisem, a 6/10 średniego wzrostu ze średnim.

[201607111028]

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;57453666]a jeśli jedynka to kurdupel z wielkim penisem, a dwójka 1,90 z malutkim ?

w świecie nam tu zaprezentowanym musi wystąpić ten konflikt tragiczny[/QUOTE]

Noo jednak ten z wielkim penisem. Choć wybór łatwy nie był

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez FacetZ

Wzrost podobny, 180cm. A rozmiar penisów nie znam ale jak koniecznie chcesz sprawdzić to mogę dać Ci namiary.

A podobno sobie porównujecie po pijaku

[201607110949]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;57453786]Tak na logikę, to 10/10 powinien być wysoki z dużym penisem, a 6/10 średniego wzrostu ze średnim.[/QUOTE]

a co jeśli 10/10 to Azjata, a 6/10 Murzyn?

[201607111028]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;57453786]Tak na logikę, to 10/10 powinien być wysoki z dużym penisem, a 6/10 średniego wzrostu ze średnim.[/QUOTE]

A mały z dużym penisem to piątka czy niżej?

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez SALIX

a co jeśli 10/10 to Azjata, a 6/10 Murzyn?

Wtedy Murzyn, zdecydowanie!

[FacetZ]

Napisane przez stewardesa

to Ty unikasz odpowiedzi z obawy, że przeczytasz, że jednak lecimy na wielkie pytongi i nie lubimy kurdupli

Wydaje mi się że odpowiadam na wszystkie pytania. Z wyjątkiem tego czy jeden z nich to ja bo to nie o to tu chodzi. To że wielkie pytongi i duży wzrost są atrakcyjne to oczywiste.

[201607111028]

Napisane przez FacetZ

Wydaje mi się że odpowiadam na wszystkie pytania. Z wyjątkiem tego czy jeden z nich to ja bo to nie o to tu chodzi. To że wielkie pytongi i duży wzrost są atrakcyjne to oczywiste.

Sooo... Wsadzę kij w mrowisko?
Poglądy polityczne.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez SALIX

a co jeśli 10/10 to Azjata, a 6/10 Murzyn?

Jeżeli 6/10 to Denzel Washington, to biorę.

Napisane przez carolina662

A mały z dużym penisem to piątka czy niżej?

Nie wiem, zapytaj Autora wątku.

Napisane przez FacetZ

Wydaje mi się że odpowiadam na wszystkie pytania. Z wyjątkiem tego czy jeden z nich to ja bo to nie o to tu chodzi. To że wielkie pytongi i duży wzrost są atrakcyjne to oczywiste.
Pytaj o co chcesz.

Nie odpowiedziałeś na moje pytania o hojność i skąpstwo.

[FacetZ]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;57454551]Nie odpowiedziałeś na moje pytania o hojność i skąpstwo.[/QUOTE]

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł. Raczej jest mądrym człowiekiem i by rozsądnie "wychowywał" swoją partnerkę. "Wychowywał" mam na myśli że nie rozpieści jej zbytnio, a nie że jest despotą.

[zakonna]

Napisane przez FacetZ

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł. Raczej jest mądrym człowiekiem i by rozsądnie "wychowywał" swoją partnerkę. "Wychowywał" mam na myśli że nie rozpieści jej zbytnio, a nie że jest despotą.

z takim podejściem odpada w przedbiegach. Fuj, kijem bym nie dotknęła.

[201607111028]

Napisane przez zakonna

z takim podejściem odpada w przedbiegach. Fuj, kijem bym nie dotknęła.

Ja też. Jednak dwójka.

[kahoko hino]

Napisane przez FacetZ

No wasze wypowiedzi są zacne .
Unikacie odpowiedzi z obawy o osądzenie o lecenie na pieniądze albo na wygląd. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe.

ale to Ty nie rozumiesz, że facet musi mnie ( i wiele innych) pociągać fizycznie? że musi być chemia? że musi nam się fajnie gadać, musimy mieć podobne podejście do życia? w żadnym z opisów tego nie uwzględniłeś.

Napisane przez FacetZ

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł. Raczej jest mądrym człowiekiem i by rozsądnie "wychowywał" swoją partnerkę. "Wychowywał" mam na myśli że nie rozpieści jej zbytnio, a nie że jest despotą.

*obaj.

to 1 odpada. jakby mnie ktoś miał 'wychowywać' i 'nie rozpieszczać' to niech spada.

[elvegirl]

Napisane przez FacetZ

To że wielkie pytongi i duży wzrost są atrakcyjne to oczywiste.

Wcale nie jest to takie oczywiste.

Za mało danych w tej sondzie.
Nie mam ideału męskiej urody. Nie wybieram faceta po kilku danych, muszę się spotkać ( nie raz i nie dwa), zobaczyć jak nam się rozmawia, sprawdzić czy mamy podobne poglądy na sprawy dla mnie istotne, poczuć lub nie chemię.

[Hultaj]

wybieram zdecydowanie opcję nr 2
mnie bardzo wielu facetow się fizycznie nie podoba, więc nie wahałabym się ani chwili.
Lecę na urodę mega bardziej niż na kasę.
Tak naprawdę na kase nie lecę wcale, na wygląd tak.

zakładam oczywiście, że 2 jest młody i skoro ideał to 195 cm wzrostu.
Co poużywam to moje.
3 tyś u faceta jako synonim wg Ciebie biedoty to już nie jest dramat.

sumując biorę 2 bez żadnego zastanawiania się.

[Hanako]

Napisane przez FacetZ

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł. Raczej jest mądrym człowiekiem i by rozsądnie "wychowywał" swoją partnerkę. "Wychowywał" mam na myśli że nie rozpieści jej zbytnio, a nie że jest despotą.

Słuchaj, kobiety cię nie chcą, bo jesteś niedorozwinięty emocjonalnie i masz chorą wizję związku. Brak hajsu, mały pytong i niski wzrost to przy tym ledwie niedogodności.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez FacetZ

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł. Raczej jest mądrym człowiekiem i by rozsądnie "wychowywał" swoją partnerkę. "Wychowywał" mam na myśli że nie rozpieści jej zbytnio, a nie że jest despotą.

Pogubiłam się. To są wybory pośród kandydatów na ojca?

[201607110949]

Napisane przez FacetZ

Wydaje mi się że odpowiadam na wszystkie pytania. Z wyjątkiem tego czy jeden z nich to ja bo to nie o to tu chodzi. To że wielkie pytongi i duży wzrost są atrakcyjne to oczywiste.

Jestem niska, wysocy mnie nie pociągają. Czułabym się przy takim jak pchła na burku.

Napisane przez FacetZ

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł. Raczej jest mądrym człowiekiem i by rozsądnie "wychowywał" swoją partnerkę. "Wychowywał" mam na myśli że nie rozpieści jej zbytnio, a nie że jest despotą.

A ja głupia myślałam, że jak się ludzie kochają, to lubią się porozpieszczać, nie tylko dużymi pytongami

[853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2]

Napisane przez FacetZ

Oboje nie są skąpi. W przypadku 1 nie oznacza to że będzie kupował swojej partnerce buty za 900zł.

to niewiele ponad średnią/sieciówkową półkę

czyli jednak albo skąpy, albo nie bogaty, a tak zachwalałeś

[FacetZ]

Napisane przez zakonna

z takim podejściem odpada w przedbiegach. Fuj, kijem bym nie dotknęła.

Napisane przez carolina662

Ja też. Jednak dwójka.

Źle mnie zrozumiałyście. Nie miałem na myśli że 1 uważa się za nie wiadomo kogo bo ma pieniądze i chce rządzić w związku. Chodziło mi o to że dba o to aby związek był zdrowy.
Bo wiecie jest takie powiedzenie że facet nie potrafi zejść level niżej z atrakcyjnością kobiety, zaś kobieta nie potrafi zejść niżej z poziomem życia jakie wiodła z poprzednim partnerem.
Tak więc to "wychowywanie" nie tylko nie jest złe ale jest nawet bardzo dobrodusznym posunięciem z jego strony gdyż dopuszczając do rozpuszczenia swojej partnerki uwiązałby ją do siebie i tym samym stałaby się ona jego "własnością".

Napisane przez kahoko hino

ale to Ty nie rozumiesz, że facet musi mnie ( i wiele innych) pociągać fizycznie? że musi być chemia? że musi nam się fajnie gadać, musimy mieć podobne podejście do życia? w żadnym z opisów tego nie uwzględniłeś.

*obaj.

to 1 odpada. jakby mnie ktoś miał 'wychowywać' i 'nie rozpieszczać' to niech spada.

Całkowicie to rozumiem. Nie nalegam na konkretną odpowiedź. Jest to mi obojętne.

Napisane przez elvegirl

Wcale nie jest to takie oczywiste.

Za mało danych w tej sondzie.
Nie mam ideału męskiej urody. Nie wybieram faceta po kilku danych, muszę się spotkać ( nie raz i nie dwa), zobaczyć jak nam się rozmawia, sprawdzić czy mamy podobne poglądy na sprawy dla mnie istotne, poczuć lub nie chemię.

Sonda dotyczy tylko cech które podałem. Przypuśćmy że na innych płaszczyznach wszystko jest dobrze i jest po równo.

[201607110949]

Napisane przez FacetZ

Źle mnie zrozumiałyście. Nie miałem na myśli że 1 uważa się za nie wiadomo kogo bo ma pieniądze i chce rządzić w związku. Chodziło mi o to że dba o to aby związek był zdrowy.
Bo wiecie jest takie powiedzenie że facet nie potrafi zejść level niżej z atrakcyjnością kobiety, zaś kobieta nie potrafi zejść niżej z poziomem życia jakie wiodła z poprzednim partnerem.
Tak więc to "wychowywanie" nie tylko nie jest złe ale jest nawet bardzo dobrodusznym posunięciem z jego strony gdyż dopuszczając do rozpuszczenia swojej partnerki uwiązałby ją do siebie i tym samym stałaby się ona jego "własnością".

Co?! To są jakieś mundrości z Wykopu?

[Hanako]

Napisane przez FacetZ

Źle mnie zrozumiałyście. Nie miałem na myśli że 1 uważa się za nie wiadomo kogo bo ma pieniądze i chce rządzić w związku. Chodziło mi o to że dba o to aby związek był zdrowy.
Bo wiecie jest takie powiedzenie że facet nie potrafi zejść level niżej z atrakcyjnością kobiety, zaś kobieta nie potrafi zejść niżej z poziomem życia jakie wiodła z poprzednim partnerem.
Tak więc to "wychowywanie" nie tylko nie jest złe ale jest nawet bardzo dobrodusznym posunięciem z jego strony gdyż dopuszczając do rozpuszczenia swojej partnerki uwiązałby ją do siebie i tym samym stałaby się ona jego "własnością".

Za☠☠☠ista filozofia życiowa. Możesz mi powiedzieć, skąd czerpiesz inspirację?

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez FacetZ

Źle mnie zrozumiałyście. Nie miałem na myśli że 1 uważa się za nie wiadomo kogo bo ma pieniądze i chce rządzić w związku. Chodziło mi o to że dba o to aby związek był zdrowy.
Bo wiecie jest takie powiedzenie że facet nie potrafi zejść level niżej z atrakcyjnością kobiety, zaś kobieta nie potrafi zejść niżej z poziomem życia jakie wiodła z poprzednim partnerem.
Tak więc to "wychowywanie" nie tylko nie jest złe ale jest nawet bardzo dobrodusznym posunięciem z jego strony gdyż dopuszczając do rozpuszczenia swojej partnerki uwiązałby ją do siebie i tym samym stałaby się ona jego "własnością".

Sam wymyślasz takie rzeczy czy ktoś Ci podpowiada?

Edit: Czyli dobrze przeczuwałam, że może być skąpcem.

[201604250941]

Nie chcialabym faceta, ktory mi nie kupi butow za 900zl, na kims takim nie mozna polegac. A co jesli trzeba bedzie naprawić kran?

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;57456286]Sam wymyślasz takie rzeczy, czy ktoś Ci podpowiada?[/QUOTE]
on zna zycie

[201607111028]

Napisane przez FacetZ

Źle mnie zrozumiałyście. Nie miałem na myśli że 1 uważa się za nie wiadomo kogo bo ma pieniądze i chce rządzić w związku. Chodziło mi o to że dba o to aby związek był zdrowy.
Bo wiecie jest takie powiedzenie że facet nie potrafi zejść level niżej z atrakcyjnością kobiety, zaś kobieta nie potrafi zejść niżej z poziomem życia jakie wiodła z poprzednim partnerem.
Tak więc to "wychowywanie" nie tylko nie jest złe ale jest nawet bardzo dobrodusznym posunięciem z jego strony gdyż dopuszczając do rozpuszczenia swojej partnerki uwiązałby ją do siebie i tym samym stałaby się ona jego "własnością".

Nadal piszesz to samo, tylko innymi słowami