Jak chodzic w szpilkach???

[milli2]

Pytanie do doświadczonych w chodzeniu na szpilkach: Szpilki jakich firm są najwygodniejsze? Jaki fason? Chodzi mi o takie dla początkujących, średnio wysokie żeby chód wyglądal naturalnie

[Albe]

Napisane przez agniesikk

Ja wszystkie buty na obcasach przed wyjściem staram się rozchodzić sposobem z mokrą skarpetką
Ubierasz wilgotne skarpetki, buty i tak chodzisz po domu. Dwie godziny wystarczą.
Sprawdzone- całe wesele i poprawiny miałam na sobie 8cm szpileczki, których nigdy nie ubierałam (zapomniałam z domu butów zmiennych, ha ha ) .

Oooo to bardzo ciekawe. ale czy buty sie nie zniszcza (no i nie zasmierdna )? i czy skarpetki trzeba co jakis czas namaczac? bardzo ciekawe.myslisz ze but sie dopasowywuje do stopy w taki sposob?
tak czy inaczej sprobuje!

[agniesikk]

Napisane przez Albe

Oooo to bardzo ciekawe. ale czy buty sie nie zniszcza (no i nie zasmierdna )? i czy skarpetki trzeba co jakis czas namaczac? bardzo ciekawe.myslisz ze but sie dopasowywuje do stopy w taki sposob?
tak czy inaczej sprobuje!

Nie nie, na pewno nie zaśmierdną i nie zniszczą się
Wiesz co, nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa- może but się wtedy rozciąga?
Aha, no i nie namaczaj. Jak już raz je namoczysz, wykręcisz to wystarczy.

[Albe]

Twardo trenuje w mokrych skarpetkach

Oooo- normalnie smiechawa
Pozdrawiam i czekam na inne propozycje...jak niedorobic sie odciskow

[_Natalee_]

A ja szukałam i nie umiałam niczego znaleźć na ten temat więc dołączam do tego
otóż mnie zastanawia kwestia noszenia szpilek bez żadnej rajstopy itp. Ja próbowałam kiedyś chodzic tak w małym obcasie,a nogi i tak mi sie poraniły. I tak sobie myślę czy coś jest ze mną nie tak. Widze tyle zdjęc w internecie dziewczyn które zakładają szpilkę na gołą noga i wyglądają na zadowolone,a ja cierpie macie jakieś sposoby na to? Myślicie,ze same plasterki , np, complet czy jakoś tak wystarcza?

[nietypowynick]

Ja mam jeszcze inne pytanko. Otóż w szpilkach chodz juz nawet długo- od 4 lat praktycznie tylko obcasy, moje pierwsze szpilki miały 9 cm I nie miałam z nimi żadnych problemów, teraz kupiłam kolejne tym razem 10 cm lecz nie mają one żadnego paseczka przytrzymującego, są wsuwane i do tego wycięte. I jak idę to mam wrażenie, że z jednej nogi but mi się zsuwa. Czy jest jakiś sposób żeby unieruchomić nóżkę w bucie?

[Nastusia1991]

Napisane przez nietypowynick

Ja mam jeszcze inne pytanko. Otóż w szpilkach chodz juz nawet długo- od 4 lat praktycznie tylko obcasy, moje pierwsze szpilki miały 9 cm I nie miałam z nimi żadnych problemów, teraz kupiłam kolejne tym razem 10 cm lecz nie mają one żadnego paseczka przytrzymującego, są wsuwane i do tego wycięte. I jak idę to mam wrażenie, że z jednej nogi but mi się zsuwa. Czy jest jakiś sposób żeby unieruchomić nóżkę w bucie?

No właśnie :O mam ten sam problem

[jodame]

Napisane przez Nastusia1991

No właśnie :O mam ten sam problem

Może takie żelowe wkładki pod piętę/palce? Zmniejszają rozmiar buta.. jest ciaśniej i stopa może nie będzie wypadać z buta.

[nietypowynick]

Zapiętki i wkładki już zakupiłam i pomimo wszystko problem mam ten sam.Mniej ale dalej czuję,że się bucik zsuwaNie chcę być jak kopciuszek

[Nastusia1991]

ja w sumie byłam dziś w mieście i z suwaniem problemu nie ma ale mam odciski buuu

[greenaurie]

A ja mam takie nietypowe pytanie: czym różni się sposób chodzenia na obcasach(ogólnie, niekoniecznie cienkich szpilach) od tego jak się chodzi w koturnach czy klinach? Kogo nie zapytam, mówi, że jest zupełnie inaczej, ale już nic więcej nie potrafi mi powiedziec A ja chciałabym wiedziec, czy jest naprawde jakaś różnica? I jak tak, to JAKA?

[Ivi 1988]

ogolnie zasada jest jedna i tyczy sie wszystkich butow oprocz kapci

chodz tak,jakbys szla po prostej podluzej linii- jak modelki na wybiegu

[jodame]

Napisane przez nietypowynick

Zapiętki i wkładki już zakupiłam i pomimo wszystko problem mam ten sam.Mniej ale dalej czuję,że się bucik zsuwaNie chcę być jak kopciuszek

Są takie wkładki do przyklejenia na piętę -taki pasek, który wklejasz na "piętę" buta (tę prostopadłą do podeszwy część) -zmniejsza trochę rozmiar w tym miejscu i pięta nie klapie.

[greenaurie]

Napisane przez Ivi 1988

ogolnie zasada jest jedna i tyczy sie wszystkich butow oprocz kapci

Iiii, naprawdę?:lov e:
Czyli jeśli w koturnach ok. 7-8cm śmigam przez cały dzień bez problemu po drożach i bezdrożach, to z obacasami problemu nie będzie?

[panierrka]

Czy ta babeczka dobrze chodzi na obcasach? Nie za sztywno?

http://www.youtube.com/watch?v=XGATtswvInc

[duplo]

Problemów z chodzeniem w szpilkach jako takich nie mam ale największą moją udręką jest okropny ból między palcami a piętą i to po kilku minutach w takich butach. Czy wkładki żelowe na coś się zdadzą?

[ejMala]

Napisane przez duplo

Problemów z chodzeniem w szpilkach jako takich nie mam ale największą moją udręką jest okropny ból między palcami a piętą i to po kilku minutach w takich butach. Czy wkładki żelowe na coś się zdadzą?

mam ten sam problem w obcasach do 8 cm jeszcze jest ok, ale wzwyż niemiłosiernie bolą mnie stopy

[madziulka0103]

Niedawno kupiłam sobie szpilki ( 8cm) moje pierwsze...Bałam sie strasznie ze nie dam rady ale ok chodzi mi sie bardzo fajnie jak na pierwsze no i chyba nie wyglada to strasznie smiesznie... Tylko mam jeden problem moje buciki nie maja zapiecia tylko takie cos na piete i mi sie troche zsuwaja i nie wiem jak sobie z tym poradzic...moze wy macie jakies sposoby?

[greenaurie]

Wziąć mniejszy rozmiar butów - wtedy się trzymają.

[Nataliaaaaaaaaa]

Jak pierwszy raz stanełam na szpilkach to myślałam :"to proste".Ale gdy zaczełam stawiać kroki to prawie się zabiłam koleżanka poradziła bym patrzyła przed siebi , zginała kolana i się nie przyjmowała.

POZDRO

[miiisiek]

.

[niezapominaczka]

Ja się uczyłam chodzić na szpilkach z moim TŻ'etem tzn chodziliśmy po galerii trzymając się za ręce pamiętam też że raz byliśmy w markecie i ja pchałam wózek idąc w szpilkach :P
ojj straszne były początki - ból nóg, kręgosłupa.. ogólna niechęć do takiego obuwia. Jednak z czasem rozchodziłam buty... i się do nich przyzwyczaiłam.

[Burzum]

Cześć dziewczyny,
kupiłam wiązane botki na szpilce,
są po prostu boskie!
Ale... No właśnie, zawsze jest jakieś ale
Z racji tego, że całe życie latałam w glanach,
strasznie ciężko mi się w nich chodzi!
Rzuciłam się na głęboką wodę,
bo szpilki naprawdę są dość wysokie,
a to moje pierwsze buty takiego typu...
Póki co wyszłam sobie poćwiczyć trochę przed domem.
Musiałam wyglądać dosłownie jak kaczka
Jak myślicie, nauczę się?

Edit: (po jakichś 10 dniach)
Juhuuuu! Już w miarę normalnie w nich chodzę