dziewice czy doświadczone?

[side85]

Napisane przez zulka86

Ps. mimo wszystko chciałbym by moja żona straciła dziewictwo właśnie ze mną!

chyba żyjemy w dwóch innych przestrzeniach czasowo-miejscowych Nie słyszy się już takich rzeczy na codzień...

[Kizia Mizia19]

Napisane przez As!a

Myślę, że jak będzie Cię kochał to to nie będzie dla niego przeszkodą, wręcz przeciwnie, będzie dumny, że to on był Twoim pierwszym. Dziewice przeszkadzają tym facetom, którzy szukają "dupy na jedną noc".

dobrze powiedziane!!

a ja sie tak zastanawiam, jakby to bylo wlasnie gdybym ja juz byla po moim pierwszym stosunku a potem spotkała mezczyzne ktory jeszce jest prawiczkiem, kurzce chyba bym tak nei chiała, ja miałam przeciwnie ,,hmmm ale gdyby sie zdarzylo tak to chyba nie wiedzialabym jak sie do tego zabrać a wy co myslicie otym, mam nadzieje ze zrozumieliscie o co chodizlo mi

[Arribeth]

Napisane przez Kizia Mizia19

a ja sie tak zastanawiam, jakby to bylo wlasnie gdybym ja juz byla po moim pierwszym stosunku a potem spotkała mezczyzne ktory jeszce jest prawiczkiem, kurzce chyba bym tak nei chiała, ja miałam przeciwnie ,,hmmm ale gdyby sie zdarzylo tak to chyba nie wiedzialabym jak sie do tego zabrać a wy co myslicie otym, mam nadzieje ze zrozumieliscie o co chodizlo mi

Mnie się tak zdarzyło i nie widziałam wielkiej różnicy. Do dzieła zabraliśmy się oboje i nie było wcale tak że ja jakoś strasznie nalegałam a on się bał, biedaczek

[mollyy]

Rozmawiałam na ten tamat ze swoim TŻ. dowiedziałam sie że jeżeli facet szuka kochanki na jedną noc, wolałby żeby była doświadczona w tej kwestii bo wiecej potrafi i na więcej pozwala. natomiast jezeli chodzi o dziewczyne którą darzy uczuciem, wolałby żeby była nietknięta, jej dziewictwo to dla niego wielki dar i jednoczesnie wielka odpowiedzialność...

[Ideth]

A ja sobie przypomniałam, że moja nauczycielka od Biologii w podstawówce na zajęciach z samymi dziewczynami na wychowaniu seksualnym powiedziała, że z facetami to jest taki paradoks: Bo mężczyźni to by chcieli mieć jak najwięcej kobiet, ale chcieliby żeby ich kobiety miały jak najmniej wcześniejszych partnerów.

[Fioletto]

Bo mężczyźni to by chcieli mieć jak najwięcej kobiet, ale chcieliby żeby ich kobiety miały jak najmniej wcześniejszych partnerów
no właśnie- a do tanga trzeba dwojga

[_Natalee_]

Myślę,że jeśli kochają kobietę to jest im to obojętne.Nie można dobrać sobie partnerki na podstawie tego czy jest dziewicą czy nie....

[monna 1980]

Dobrze powiedziane, ale oczywiście faceci jak zwykle chętnie przebzykać a do ślubu to dziewica mentalność kalego

[_Natalee_]

monna 1980,masz rację,przed slubem najlepiej zeby wszystkie byly doswiadczone,a jak juz szukaja to dziewicy.Jesli tak dalej bedzie sie dzialo to liczba malzenstw spadnie:P

[Damian 26]

Odniosę się może do tego postu bo jest najciekawszy

Napisane przez Magiuska

Osobiscie wydaje mi sie, ze w pewnym wieku nie jest to dla faceta wazne...bo nie sadze by mezczyzna w wieku np. 24 i wiecej lat oczekiwal i poszukiwal kobiety - dziewicy...

Mylisz się, ja mam 26 lat, jestem dobrze wykształcony, świetnie zarabiam, więc podobam się kobietom, ale wszystkie odrzucam, bo szukam dziewicy. Dla mnie to warunek konieczny do zawarcia małżeństwa.

Napisane przez Magiuska

Tak naprawde mysle, ze szczegolnie dla faceta, ktory kocha dziewictwo lub nie partnerki nie jest wazna sprawa.

jest ważne, nawet nie wiesz jak bardzo, nawet jeżeli mężczyzna kocha.

Napisane przez Magiuska

Jesli mialabym odniesc sie do dziewictwa jako ' daru' z moich doswiadczen wynika, ze to my kobiety czesto tak upatrujemy oddanie komus dziewictwa, facet i owszem moze sie cieszy, ze byl tym pierwszym, ale nie traktuje tego jako jakis wielki dar.

Ja traktuję jako wielki dar, nie jestem odosobniony w tym poglądzie.

Napisane przez Magiuska

Podsumowujac...powtorze to co powiedzialam...zarowno dziewice jak i nie dziewice dla kochajacego faceta sa wspaniale. I zadna z kobiet nie musi i nie powinna obawiac sie odrzucenia z powodu swego ' stanu', bo jesli tak sie stanie...to coz wart bylby taki facet?

Nikogo nie zachęcam do odrzucania niedziewic, bo też im sie nalezy szczęście, ale myślę, że jesteś zbyt dużą optymistką. Kiedy mężczyzna chce się związać z kobietą na całe życie to raczej 80% woli dziewice. Nie wszyscy są tak ortodoksyjni jak ja żeby to był warunek konieczny, ale większość mężczyzn jednak woli dziewice.

[_Natalee_]

Damian 26,przepraszam za takie pytanie,ale czy ty zachowujesz czystosc?

[kaledonia]

No właśnie!Spotykam się czasem z mężczyznami,którzy szukają dziewic,ale sami już czystości nie zachowują!Hipokryzja!:mad :

Dla mnei 18letnia dziewica to nic dziwnego.Już pisałam w innym wątku o wieku pierwszej inicjacji i powtarzać się nie będę

[sylwia18]

ja niedługo skończę 19 lat i też jeszcze jestem dziewicą nie martwi mnie to raczej po prostu czekam na chłopaka, który na mnie zasłuży

i którego będe kochała (żeby nie było )

[_Natalee_]

Jak tak dalej pójdzie to nigdy nie będę mieć męża,bo nie jestem dziewicą:P mam nadzieję,że mój TŻ jesli mielibysmy sie pobrac,nie powie mi,ze nie chce tego ze mna robic,bo nie jestem dziewica:Pmimo,że bardzo lubił seks ze mna:P
może niedlugo bedzie mozna zrobic zabieg dla niedziewic,polegajacy na ponownym wszczepieniu blony dziewiczej:P

[laurka23]

Napisane przez _Natalee_

może niedlugo bedzie mozna zrobic zabieg dla niedziewic,polegajacy na ponownym wszczepieniu blony dziewiczej:P

W stanach już można

[_Natalee_]

No prosze i po problemiei od dzis wszyscy zylismy dlugo i szczesliwie

A tak na marginesie,sama nie poddałabym sie temu zabiegowie,jesli chlopak mnie kocha i hce sie zwiazac ze mna na cale zycie to nie powinnien wymagac ode mnie tego.Nie miałabym ochoty ma ponowne przerywanie blony dziewiczejale to tez troche smieszne,po co ci ta blona skoro i tak juz nie jestes taka ciasna jak kiedyschyba,ze i to juz poprawiaja

[agamazzi]

Przebrnelam przez cale forum... Uff
wypowidz Vertki jest idealna... W 100% sie z nia zgadzam...

Napisane przez vretka

Szczerze mówiąc, zupełnie nie rozumiem czemu robi się takie wielkie HALO wokół tematu "czystości". Nigdy nie uważałam dziewictwa za powód do dumy. Może gdyby codziennie składano mi dziesiątki propozycji, a ja byłabym nieugięta bo czekam na... (no własnie, na co? ) pomyślałabym o tym, że mam powody do dumy. Ale jeśli jest się dziewicą tylko dlatego, że nigdy nie miało się stałego partnera, to co w tym nadzwyczajnego? Nigdy też nie myślalam o dziewictwie jak o kalectwie. Ot, nie trafił się odpowiedni partner, więc po co kaleczyć sobie psychikę tylko po to, żeby mieć to za sobą?

Nie uważam też, żeby brak dziewictwa mógł cokolwiek powiedzieć o kobiecie, jej wierności i rozwiązłości Jest oczywiście grupa kobiet, które seks traktują jak sport, ale nie widzę w tym nic złego. Jeśli ich partnerzy seksualni się na to godzą, to czemu nie? Jest też jednak wiele kobiet, które zdecydowały się na pierwszy raz po kilku latach związku, były przekonane o tym, że ich związek będzie trwał wiecznie, a mimo to coś się rypnęło i nie wyszło. Czy z tego powodu kobieta dla kolejnego partnera jest mniej wartościowa, ponieważ nie jest dziewicą, a w związku z tym trudniej będzie jej dochować wierności? Absurd

Jest jeszcze jedna kwestia którą chciałabym poruszyć. Chodzi mi o zachowywanie czystości przez mężczyzn. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego to właśnie od kobiet najczęściej wymaga się bycia dziewicą, kiedy o doświadczeniu seksualnym partnerów w ogóle się nie mówi. Mężczyzna, który współżył z kilkoma kobietami jest po prostu "doświadczony" (bez dodatkowych epitetów). Kobieta która miała kilku partnerów owszem, jest "doświadczona", ale... (i tu pojawia się mnóstwo dodatkowych charakterystyk dotyczących wierności, "puszczania się na prawo i lewo" itd.)

Podsumowując, dziewictwo jest albo go nie ma, w zależności od różnych czynników, na podstawie których nie ma możliwości przepowiadania przyszłości związku. Rozpadają się zarówno te, w których oboje paretnerzy byli dla siebie pierwszymi kochankami, jak i te, w których seks nie był niczym nowym. Wszystko zależy od wzajemnego dogrania się, a nie od kawałka błony między nogami

Natomiast do Damiana 26, to ze sobie znajdziesz dziewice nie oznacza, ze ona po slubie nie bedzie chciala sprobowac z kims innym... Z samej ciekawosci... Oczywiscie nie jest to regula ale znam wiele takich przypadkow...
Poza tym Ja tez jestem wyksztalcona, barzdo dobrze zarabiam i podobam sie mezczyzna ale nie jestem dziewica... Jak bym spotkala faceta na mojej drodze z takim podejsciem jak ty to tez bym cie odzucila... Watpie w to abys byl prawiczkiem, dlatego barzdo mi sie ta wypowiedz nie podoba...
Prawdziwy facet jak kocha to nie pyta sie czy dziewczyna jest dziewica czy nie!!!
Milosc to milosc!!!

[Damian 26]

Może po kolei.

1.Otóż nie jestem już prawiczkiem, ale to co innego niż u kobiet, bo wy lubicie doświadczonych partnerów, więc się "poświęciłem" (jakkolwiek to smiesznie nie zabrzmi), po to zeby moje kobiety były ze mnie zadowolone w łóżku. Czyli ja zrobiłem już 1 krok---> zaspokoiłem kobiece pragnienie poznania doswiadczonego mężczyzny, natomiast teraz oczekuję od kobiety zaspokojenia mojego pragnienia ----> poznania dziewicy. Myslę, że to różnica mentalności, po prostu obie płcie wolą co innego.

2. zabieg przywrócenia błony dziewiczej jest mozliwy, także w POLSCE, tyle ze jest drogi, bo kosztuje kilka tysięcy złotych. Tyle, że sama błona dziewicza nie zwróci dziewictwa, a facet od razu wyczuje, czy kobieta miała już partnerów czy nie. Tego nie da się ukryć. A nawet gdyby jakimś cudem udało jej się udawać dziewicę, to i tak po paru latach wyszłoby co robiła z innym lub innymi np. od znajomych, czy przez przypadkowe poznanie jej byłego chłopaka. Wtedy nie zastanawiałbym sie nawet chwili, od razu porzuciłbym ją.

3. jeżeli po ślubie spróbuje z kimś innym, to będzie nasz ostatni dzień małżeństwa. Agamazzi nie mogłabys mnie odrzucić, bo za niedziewice się nie biorę, pytam od razu na pierwszej randce, o stan "czystości", jeśli odpowiedź jest niezadawalajaca to nastepnego spotkania nie ma.

[Flofferek]

moj narzeczony wolal dziewice - mnie

[agamazzi]

Napisane przez Damian 26

Może po kolei.

1.Otóż nie jestem już prawiczkiem, ale to co innego niż u kobiet, bo wy lubicie doświadczonych partnerów, więc się "poświęciłem" (jakkolwiek to smiesznie nie zabrzmi), po to zeby moje kobiety były ze mnie zadowolone w łóżku. Czyli ja zrobiłem już 1 krok---> zaspokoiłem kobiece pragnienie poznania doswiadczonego mężczyzny, natomiast teraz oczekuję od kobiety zaspokojenia mojego pragnienia ----> poznania dziewicy. Myslę, że to różnica mentalności, po prostu obie płcie wolą co innego.

2. zabieg przywrócenia błony dziewiczej jest mozliwy, także w POLSCE, tyle ze jest drogi, bo kosztuje kilka tysięcy złotych. Tyle, że sama błona dziewicza nie zwróci dziewictwa, a facet od razu wyczuje, czy kobieta miała już partnerów czy nie. Tego nie da się ukryć. A nawet gdyby jakimś cudem udało jej się udawać dziewicę, to i tak po paru latach wyszłoby co robiła z innym lub innymi np. od znajomych, czy przez przypadkowe poznanie jej byłego chłopaka. Wtedy nie zastanawiałbym sie nawet chwili, od razu porzuciłbym ją.

3. jeżeli po ślubie spróbuje z kimś innym, to będzie nasz ostatni dzień małżeństwa. Agamazzi nie mogłabys mnie odrzucić, bo za niedziewice się nie biorę, pytam od razu na pierwszej randce, o stan "czystości", jeśli odpowiedź jest niezadawalajaca to nastepnego spotkania nie ma.

Po pierwsze jestes obludny, bo oczekujesz od kogos czego sam dac nie mozesz...
Po drugie, nawet jak twoja kobieta sprawdzi jak to jest z kim innym mozesz sie o tym nigdy nie dowiedziec, znajac twoje podejscie do tego, napewno bys sie nie dowiedzial...
Po trzecie to zadajac takie pytanie na pierwszej randce, ja bym natychmiast wyszla i nie zawracala sobie glowy takim samcem, ktory mysli sam o sobie ze nie wiadomo kim jest i co ma...
Bylabym wrecz oburzona jak ktos na pierwszym spotkaniu zapytalby o tak intymna rzecz...
ZENADA

[laurka23]

Napisane przez Damian 26

Otóż nie jestem już prawiczkiem, ale to co innego niż u kobiet, bo wy lubicie doświadczonych partnerów, więc się "poświęciłem"

To się nazywa podwójny standard Boszzz a ja myślałam że nie żyję w Średniowieczu... Jakby mnie facet na pierwszej randce o coś tak osobistego zapytał to bym się już z nim nie spotkała, nawet gdybym była dziewicą. Zniesmaczyło mnie twoje podejście do tematu.
A może tak bardzo chcesz dziewicy bo boisz się krytyki?

[agamazzi]

Napisane przez laurka23

To się nazywa podwójny standard Boszzz a ja myślałam że nie żyję w Średniowieczu... Jakby mnie facet na pierwszej randce o coś tak osobistego zapytał to bym się już z nim nie spotkała, nawet gdybym była dziewicą. Zniesmaczyło mnie twoje podejście do tematu.
A może tak bardzo chcesz dziewicy bo boisz się krytyki?

No wlasnie....

[Damian 26]

Napisane przez agamazzi

Po pierwsze jestes obludny, bo oczekujesz od kogos czego sam dac nie mozesz...

Wyjaśniłem to, mamy inna psychikę-my oczekujemy dziewic, a kobiety oczekują doświadczonych facetów. Mozna więc powiedzieć, że wykonałem zadanie, którego oczekujecie ode mnie. Powtarzam, mamy inna psychike, inne potrzeby.Nie możecie narzucać nam swoich standardów, jest równouprawnienie.

Napisane przez laurka23

To się nazywa podwójny standard Boszzz a ja myślałam że nie żyję w Średniowieczu... Jakby mnie facet na pierwszej randce o coś tak osobistego zapytał to bym się już z nim nie spotkała, nawet gdybym była dziewicą. Zniesmaczyło mnie twoje podejście do tematu.

Nie chciałem cie zniesmaczyć, ale niestety nie chcę się najpierw angażować ani angażować uczuć dziewczyny tylko po to, żeby po 2 miesiącach dowiedzieć się, że nie jest dziewicą i wtedy rozstaniue byłoby dużo trudniejsze. Mogłaby nawet poczuć się skrzywdzona.

Napisane przez laurka23

A może tak bardzo chcesz dziewicy bo boisz się krytyki?

może....

[agamazzi]

Napisane przez Damian 26

Wyjaśniłem to, mamy inna psychikę-my oczekujemy dziewic, a kobiety oczekują doświadczonych facetów. Mozna więc powiedzieć, że wykonałem zadanie, którego oczekujecie ode mnie. Powtarzam, mamy inna psychike, inne potrzeby.Nie możecie narzucać nam swoich standardów, jest równouprawnienie.

Nie mow "MY" poniewaz ja mam wspanialego faceta, za ktorego wychodze za maz i on mi tego pytania nigdy nie zadal, ani na poczatku ani teraz..
Nie wrzucaj wszystkich facetow do jednego worka, bo to co mowisz to bzdury... Jak juz chcesz pisac takie brednie to przynajmniej pisz w 1 os. i rodzaju pojedynczym...

[Damian 26]

Agamazzi masz rację uogólniłem (choc prywatnie wydaje mi się, że to opinia wiekszości mężczyzn). Tobie życzę dużo szczęścia na nowej drodze zycia , ładnych dzieciaczków i długich lat pożycia małżeńskiego , ale też życzę ci żebyś była bardziej tolerancyjna wobec pogladów innych-nie każdy musi myśleć tak jak ty

[agamazzi]

Napisane przez Damian 26

Agamazzi masz rację uogólniłem (choc prywatnie wydaje mi się, że to opinia wiekszości mężczyzn). Tobie życzę dużo szczęścia na nowej drodze zycia , ładnych dzieciaczków i długich lat pożycia małżeńskiego , ale też życzę ci żebyś była bardziej tolerancyjna wobec pogladów innych-nie każdy musi myśleć tak jak ty

Wiem, czasami sie unosze jak sie zdenerwuje...
Nie chodzi tez o to jaki ty masz poglady i ze twoja kobieta powinnabyc dziewica, bardzej nie podobalo mi sie w jaki sposob to napisales... Oczywiscie, ze kazdy ma prawo miec swoje zdanie i powodzenia w poszukiwaniu tej jedynej...
Dzieki i peace...

[Jula]

Ech, faceci, skoro tak chcecie dziewic, może byście nie deflorowali żadnych kobiet a swe doświadczenia nabywali... z kolegami? Wtedy my będziemy miały doświadczonych, a wy nietknięte.
Swoja droga, nigdy nie zrozumiem, dlaczego w imię jakiś absurdalnych wymysłów (w dobie antykoncepcji i lekarstw) kobiety miałyby odmawiać sobie przyjemności tylko po to, żeby jakiś zakompleksiony koleś mógł się poczuć odkrywcą...

[agatka-a]

Napisane przez Damian 26

1.Otóż nie jestem już prawiczkiem, ale to co innego niż u kobiet, bo wy lubicie doświadczonych partnerów, więc się "poświęciłem" (jakkolwiek to smiesznie nie zabrzmi), po to zeby moje kobiety były ze mnie zadowolone w łóżku.

no to zaraz a co z tą kobietą /kobietami, z którymi zdobywałes doswiadczenie? na "bruk" z nimi? starymi pannami mają zostać?
śmieszny jestes i tyle ci powiem

[Damian 26]

Przecież nie mówię, że wszyscy mężczyźni tak mają robić. ja po prostu chcę mieć żonę, z którą przeżyję pierwszy raz. Każdy z nas ma jakieś wymagania, nie rozumiem czemu mam wam się podporządkowywać.

[giraffe]

Napisane przez Damian 26

Przecież nie mówię, że wszyscy mężczyźni tak mają robić. ja po prostu chcę mieć żonę, z którą przeżyję pierwszy raz. Każdy z nas ma jakieś wymagania, nie rozumiem czemu mam wam się podporządkowywać.

Ja tam nie rozumiem co ma do rzeczy to czy ktoś jest dziewicą/ prawiczkiem czy nie.
Rozumiem Cię i Twój punkt widzenia (wielu facetów chciałoby mieć za żonę dziewicę). Ale zastanawia mnie jak będziesz jej szukał
Jeśli poznasz ładną, mądrą i fajną kobietę, zakochasz się w niej to kiedy się dowiesz, że nie jest już dziewicą rzucisz ją w imię Twojego przekonania??
Przecież na pierwszej randce nie pyta się dziewczyny czy z kimś już spała