Odkryłam zdradę męża... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-29, 21:57   #91
201606020923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 297
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Autorko,szczerze Ci wspolczuje i sama nie wiem co zrobiłabym na Twoim miejscu. Sprawa niby błaha... jednak gdy się kocha drugiego człowieka... nie taka prosta. Ale faktycznie całą sytuacja wygląda jakby Twój mąż prowadził podwójne życie, widujesz go w weekendy... wszystko możliwe,że mieszka z Nią...
201606020923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 22:01   #92
angelynn
Raczkowanie
 
Avatar angelynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 390
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
To ciekawe, że wtego typu sytuacjach ZAWSZE i niezmiennie reagowałam i komentowałam podobnie jak Ty - dopóki samej nie przyszło mi sie zmierzyć z faktem zdrady.
I uwierz, nie było jak w filmie. Nie było spektakularnych gestów, spoliczkowania, wyrzucania rzeczy przez balkon. Nie było nawet tak, jak sobie całe życie myślałam ze by było gdyby mnie to spotkało. Napisze więcej - nie było tez tak, jak radziłam innym kobietom, gdy zostały zdradzone.

Było tylko to co opisałam w pierwszym poście - niedowierzanie, odrętwienie i niemoc. Niemoc, która trzyma mnie do teraz. To nie oznacza, ze nie zrobię nic. To oznacza, ze "wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono". Rozmowa z moim mężem będzie takim kolejnym sprawdzianem.
Ja Cie rozumiem doskonale i wiem, ze chcesz z nim porozmawiac, ale moim zdaniem nie ma nawet co dyskutowac. Pozwól mu na wyjaśnienia, tylko dla swojego spokoju. Niech powie co ma do powiedzenia i pakuje walizki. Jakichkolwiek bajek on Ci nie naopowiada, wiedz, ze to juz nie ma sensu. Gdyby zdradzil, zalowal, mial wyrzuty sumienia, powiedzialby Ci o tym - okej. Moze bylaby jeszcze szansa. Ale niestety Twoj maz jest typowym zdrajcą, ktoremu w dodatku specjalnie na Tobie nie zalezy. Romansowal sobie w najlepsze pol roku i gdyby nie wpadl pewnie ciągnął by to dluzej, zamiast wyjasniac od razu - zmyl sie i zostawil sama z milionem myśli i w dodatku probuje grac na Twoich uczuciach "pamietaj o dzieciach". On to zrobi po raz kolejny i kolejny. On bedzie to robil. Tylko Ty mozesz zakonczyc te zdrady. Jak z nim juz nie bedziesz. Trzymam kciuki bys podjela JEDYNĄ sluszna decyzję.
__________________
"Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."
angelynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 22:03   #93
utracona11
Raczkowanie
 
Avatar utracona11
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 336
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Jamaika88 Pokaż wiadomość
Bo on już poniekąd odszedł, jeśli rzeczywiście z tamtą mieszka, to już nie jest romans na boku, a podwójne życie. Dlatego też "odejdzie" napisałam w cudzysłowie, bo to będzie po prostu ujawnienie czegoś co już trwa. Zwróć uwagę na to, że sytuacja autorki jest analogiczna do sytuacji wielu kochanek. Ona męża ma tylko na weekendy, nie zna nawet adresu miejsca, w którym jej mąż
obecnie spędza większość czasu, można się domyślić, że nawet tam nie była, być może nie poznała jego nowych znajomych. Zupełnie jak niejedna kochanka.
Czytając to co piszesz przypomniała mi się sytuacja z rodziny mojej przyjaciółki. Stare małżeństwo, dzieci już dorosłe. Mąż znalazł sobie kochankę, początkowo ją ukrywał, sprawa wyszła, żona się wyprowadziła, a on przestał się już nawet ukrywać z tą drugą. Rozwodu nie mają, kochanka jest jawną kochanką - partnerką gościa. Sytuacja patowa, a żona naprawdę świetna babka niezasługująca na takiego xxxxxx (tu nie chcę przeklinać).
Inna sytuacja, gość zostawia tą drugą, nie wiem na ile szczerze gra przed żoną skruszonego, kochającego męża. Gdy nie ma jej w pobliżu to flirtuje z innymi, ślepy by zauważył, że szuka wrażeń, jednak przy żonie zgrywa anioła.
utracona11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 22:04   #94
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Zastanawiam sie ile tu matek z trojka dzieci pisze...Bo bezdzietnej w partnerskiej relacji to chyba latwo pisacdejdz,kieruj sie duma,nakarm dzieci powietrzem i oplac rachunki z powietrza.Sytuacja jest,jaka jest,ona nie ma swojego dochodu,wiec jesli ktos jej nie pomoze finansowo przez kilka mscy to nie da rady odejsc od meza.Chyba ze wizazanki oplaca jej zycie i oplaty.
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 22:07   #95
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
To ciekawe, że wtego typu sytuacjach ZAWSZE i niezmiennie reagowałam i komentowałam podobnie jak Ty - dopóki samej nie przyszło mi sie zmierzyć z faktem zdrady.
I uwierz, nie było jak w filmie. Nie było spektakularnych gestów, spoliczkowania, wyrzucania rzeczy przez balkon. Nie było nawet tak, jak sobie całe życie myślałam ze by było gdyby mnie to spotkało. Napisze więcej - nie było tez tak, jak radziłam innym kobietom, gdy zostały zdradzone.

Było tylko to co opisałam w pierwszym poście - niedowierzanie, odrętwienie i niemoc. Niemoc, która trzyma mnie do teraz. To nie oznacza, ze nie zrobię nic. To oznacza, ze "wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono". Rozmowa z moim mężem będzie takim kolejnym sprawdzianem.
ok ja to rozumiem ze bylas w szoku i ciagle jestes ale powinnas zaczac racjonalnie myslec ze to wszystko co myslalas ze masz nie istnieje
twoj maz cie zdradza prawdopodobnie od lat,twoje malzenstwo nie wyglada jak normalna zdrowa relacja
twoj maz wie w tym momencie jest na spalonej pozycji dlatego bedzie chcial cie udobruchac bo rozwod i alimenty beda go drogo kosztowaly
jesli mu wybaczysz ta zdrade i wrocicie do "normalnego"zycia w przyszlosci ta zdrade nie bedziesz mogla wykorzystac jako powod do rozwodu z jego winy
wiem ze wydaje ci sie ze nie dasz rady biorac pod uwage ze masz male dzieci domyslam sie ze jestes dosyc mloda masz cale zycie przed soba mozesz pojsc do pracy,mozesz dostac alimenty na dzieci i siebie i jakos sie finansowo ustawic.
zastanow sie jak bedzie wygladalo twoje zycie jesli on "wroci"do ciebie?czy bedziesz w stanie zaufac?czy nie wykonczysz sie nerwowo kiedy on znowu bedzie znikal na caly tydzien?
czy ty tak naprawde znasz tego czlowieka z ktorym jestes?
wydaje mi sie ze zyjesz w wyimaginowanym swiecie czas dojrzec gdzie naprawde jestes
ps.pisze to jako matka dwojki dzieci ktora wszystko zaczela od poczatku sama w obcym kraju bez jezyka bez pomocy rodziny
wierze ze jesli chcemy cos zmienic to wszystko jest mozliwe

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-04-29 o 22:14
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 22:29   #96
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez _Supernova_ Pokaż wiadomość
Zastanawiam sie ile tu matek z trojka dzieci pisze...Bo bezdzietnej w partnerskiej relacji to chyba latwo pisacdejdz,kieruj sie duma,nakarm dzieci powietrzem i oplac rachunki z powietrza.Sytuacja jest,jaka jest,ona nie ma swojego dochodu,wiec jesli ktos jej nie pomoze finansowo przez kilka mscy to nie da rady odejsc od meza.Chyba ze wizazanki oplaca jej zycie i oplaty.
Dzieci nie karmi się powietrzem, dzieci karmi się jedzeniem. O dzieci się dba. Autorka jest dorosła, zapewne orientuje się, ze pieniądze można zarabiać pracując i jest w stanie zacząć pracować/ zarabiać, utrzymać rodzinę.
Kilka osób wspomniało o możliwościach zdobycia fundy, w tym alimentów; jak również ktoś zaoferował pomoc w pisaniu pozwu
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 22:59   #97
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

poza tym rozwod nie oznacza ze ojciec przestaje byc ojcem,on ma nadal obowiazek utrzymywac swoje dzieci wiec skad te karmienie powietrzem?
ok jak nie chce to niech go nie zostawia niech przymyka oczy przez nastepne 20 lat az dzieci sie usamodzielnia skoncza studia on pobzyka na boku ile sie da juz za przyzwoleniem a na stare lata ona bedzie mu tylek podcierac,dzieci beda myslaly ze byla glupia ze z nim zostala bo za kilka lat same zauwaza ze wali ja po rogach i tyle bedzie miala z tego poswiecenia "dla dzieci"
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 23:27   #98
soh
Raczkowanie
 
Avatar soh
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 88
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;59713806]poza tym rozwod nie oznacza ze ojciec przestaje byc ojcem,on ma nadal obowiazek utrzymywac swoje dzieci wiec skad te karmienie powietrzem?[/QUOTE]

Nie znamy sytuacji autorki dokładnie, ale jak dla mnie to chodzi o to że rozwód trochę potrwa, w tym czasie autorka musi gdzieś mieszkać (jeśli oczywiście nie będzie mieszkać z nim), alimentów zasądzonych też pewnie nie da radośnie od razu do ręki, może się ociągać z płaceniem itp. Przynajmniej na poczatek musi mieć jakąś kasę żeby się utrzymać
__________________
Cytat:
Znasz to powiedzenie, że trzepot skrzydeł motyla w Timbuktu potrafi wywołać huragan w NY? To co można zrobić to próbować nowych rzeczy. Póki nie żyjesz w kulturze, w której małżeństwa są aranżowane, to związki są efektem ubocznym trzepotania skrzydłami
soh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 23:37   #99
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

ma gdzie mieszkac to raz,nikt nie kaze jej sie wyprowadzac
dwa nie mieszka z nim on mieszka gdzie indziej przyjezdza na weekendy wiec moze mu jasno powiedziec ze nie chce tych przyjazdow
to prawda ze rozwod potrwa ale on ma lozyc w tym czasie na potrzeby rodziny,nie lozy to sklada sie wniosek do sadu o zabezpieczenie na potrzeby rodziny wowczas pieniadze z jego wyplaty sa przelewane bezposrednio na jej konto
facet pracuje wiec zarabia legalnie nie powinno byc problemu
powinna udac sie do jakiegos pozadnego prawnika zeby jej doradzil jak postepowac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-29, 23:43   #100
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno.

On mieszka w Warszawie, gdzie pracuje. Ty, autorko, nie pracujesz. W Warszawie też mają szkoły. Jak to się stało, że nie mieszkacie razem?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 06:55   #101
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
To ciekawe, że wtego typu sytuacjach ZAWSZE i niezmiennie reagowałam i komentowałam podobnie jak Ty - dopóki samej nie przyszło mi sie zmierzyć z faktem zdrady.
I uwierz, nie było jak w filmie. Nie było spektakularnych gestów, spoliczkowania, wyrzucania rzeczy przez balkon. Nie było nawet tak, jak sobie całe życie myślałam ze by było gdyby mnie to spotkało. Napisze więcej - nie było tez tak, jak radziłam innym kobietom, gdy zostały zdradzone.

Było tylko to co opisałam w pierwszym poście - niedowierzanie, odrętwienie i niemoc. Niemoc, która trzyma mnie do teraz. To nie oznacza, ze nie zrobię nic. To oznacza, ze "wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono". Rozmowa z moim mężem będzie takim kolejnym sprawdzianem.
Szok szokiem, ale znam siebie na tyle, że wiem, że nie zniosłabym jego widoku i za gadki "pomyśl o dzieciach" rzucone na odchodne "dostałby wałkiem". I raczej nie dałabym sobie wmówić poczucia winy, że to ja nie myślę o dzieciach i rozwalam to małżeństwo. A po tym co piszesz i jak piszesz, myślę, że on jest Ci w stanie wmówić w przypadku gdybyś go wywaliła za drzwi, że to Ty niszczysz ten związek i psychikę dzieci. A prawda taka, że dzieci i tak mają ojca weekendowo, więc po rozwodzie pewnie tak zostanie.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno.

On mieszka w Warszawie, gdzie pracuje. Ty, autorko, nie pracujesz. W Warszawie też mają szkoły. Jak to się stało, że nie mieszkacie razem?
Właśnie też mnie to zastanawia.
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-30, 08:25   #102
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno.

On mieszka w Warszawie, gdzie pracuje. Ty, autorko, nie pracujesz. W Warszawie też mają szkoły. Jak to się stało, że nie mieszkacie razem?
O ile na to można znaleźć kilka argumentów - 'bo starsze dzieci mają w Gliwicach już znajomych', 'bo dziadkowie bliżej', 'bo to tylko na chwile, potem zamieszkamy razem', o tyle na to, że Autorka nie wie dokladnie gdzie on mieszka, z kim i nigdy tam nie byla, tych argumentów nie ma wcale.
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 10:15   #103
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez lubiekielbase Pokaż wiadomość
O ile na to można znaleźć kilka argumentów - 'bo starsze dzieci mają w Gliwicach już znajomych', 'bo dziadkowie bliżej', 'bo to tylko na chwile, potem zamieszkamy razem', o tyle na to, że Autorka nie wie dokladnie gdzie on mieszka, z kim i nigdy tam nie byla, tych argumentów nie ma wcale.
Jakby dzieci miały po 13-17 lat to można uznać, że byłoby im ciężko się przystosować, bo zajomi bo coś. Ale z tego co pisze autorka, to najsarsze zaczynało szkołę dopiero gdy mą wyjechał do Warszawy. Jakby to dobrze rozegrali to dzieci tam by zaczęły szkołę i nawet klas nie zmieniały.


Autorko, pamiętaj, że dzieci tylk chcą byc się uśmiechała. Jak si uśmiechniesz po rozwodzie to będzie lepiej niż gdybyś płakała w kółko i była "mężatką" a z mężem się kłóciła.
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael

Micraell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 11:16   #104
3la
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 162
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Autorko,
weź teraz głęboki wdech i wydech,

potem telefon do ręki i poszukaj w nim aplikacji pełniącej funkcję dyktafonu. Jeśli nie ma to ściągnij i zainstaluj, ewentualnie poszukaj starej MP3, zresztą wiesz o co mi chodzi...
Aplikacji zainstaluj kilka, PRZETESTUJ każdą-> sprawdź jakość nagrywanego dźwięku. Naucz się płynnie i szybko obsługiwać najlepszą z nich. To Twoje zadanie na dzisiejsze popołudnie. Wieczorem nie zapomnij naładować telefonu/dyktafonu(jak jest na baterie to kup nowe i wymień, nawet jak obecne działają). Przed powrotem pana męża do domu ma być wszystko sprawnie działające. Rozmowę z mężem nagraj, jak się po niej ogarniesz to zgraj wszystko na CD/pendrive i oddaj zaufanej osobie, ew. schowaj gdzieś.
To Twoja decyzja czy się z nim rozwiedziesz czy nie, ale posiadanie jakiegokolwiek dowodu nie zawadzi.
Pozdrawiam
3la jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 12:02   #105
YovitaNS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 20
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Proponuję też wziąć pod uwagę opcję, że szanowny małżonek wiele mówić nie będzie, gdyż wszystko sobie do tego czasu przemyślał (i obgadał ze swoją nałożnicą). Stwierdzi, że w sumie to przyjechał po swoje graty a pozew rozwodowy przyjdzie pocztą.
YovitaNS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 12:17   #106
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Autorko, ty już żadnego małżeństwa nie masz (tylko na papierku). On jawnie Cię zdradza i ma drugi dom w Warszawie. Nie do pomyślenia, żeby żona nie wiedziała gdzie mieszka mąż (w drugim mieście). Według mnie nie ma co ratować, rozwód.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:
Napisane przez YovitaNS Pokaż wiadomość
Proponuję też wziąć pod uwagę opcję, że szanowny małżonek wiele mówić nie będzie, gdyż wszystko sobie do tego czasu przemyślał (i obgadał ze swoją nałożnicą). Stwierdzi, że w sumie to przyjechał po swoje graty a pozew rozwodowy przyjdzie pocztą.
Żeby autorka wątku nie była właśnie zdziwiona, że mężuś sam zacznie rozdawać karty. Papiery rozwodowe, zostanie z kochanką itd... a Ona tu się łudzi, że jest co ratować.
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 12:36   #107
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez LadyDeMadeline Pokaż wiadomość
Autorko, ty już żadnego małżeństwa nie masz (tylko na papierku). On jawnie Cię zdradza i ma drugi dom w Warszawie. Nie do pomyślenia, żeby żona nie wiedziała gdzie mieszka mąż (w drugim mieście). Według mnie nie ma co ratować, rozwód.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Żeby autorka wątku nie była właśnie zdziwiona, że mężuś sam zacznie rozdawać karty. Papiery rozwodowe, zostanie z kochanką itd... a Ona tu się łudzi, że jest co ratować.
Do rozwodu czy też sądowego ustalenia alimentów, to jemu może nie być wcale tak śpieszno. Autorka nie znała adresu zamieszkania męża, może nawet nie wie ile dokładnie on zarabia? Może się okazać, że on teraz lepiej wychodzi na tym finansowo. Wobec wszystkich faktów, które wyszły na jaw, ja przestałabym mu całkowicie ufać. Nie wiadomo czy on w tej Warszawie nie wije sobie teraz gniazdka kosztem poziomu życia swojej rodziny.

Autorko, chyba przyszedł czas na zrobienie sobie bilansu tego związku. Są jakiekolwiek plusy jego pracy w Warszawie?
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 12:53   #108
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;59714416]ma gdzie mieszkac to raz,nikt nie kaze jej sie wyprowadzac
dwa nie mieszka z nim on mieszka gdzie indziej przyjezdza na weekendy wiec moze mu jasno powiedziec ze nie chce tych przyjazdow
to prawda ze rozwod potrwa ale on ma lozyc w tym czasie na potrzeby rodziny,nie lozy to sklada sie wniosek do sadu o zabezpieczenie na potrzeby rodziny wowczas pieniadze z jego wyplaty sa przelewane bezposrednio na jej konto
facet pracuje wiec zarabia legalnie nie powinno byc problemu
powinna udac sie do jakiegos pozadnego prawnika zeby jej doradzil jak postepowac[/QUOTE]

dokładnie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 15:49   #109
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Straszna sytuacja,naprawde.Biedna kobieta rodzi facetowi 3 dzieci,zajmuje sie nimi sama,a ten zyje sobie jakby nigdy nic z inna.Co za wyrachowana szuja.
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 16:40   #110
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez _Supernova_ Pokaż wiadomość
Straszna sytuacja,naprawde.Biedna kobieta rodzi facetowi 3 dzieci,zajmuje sie nimi sama,a ten zyje sobie jakby nigdy nic z inna.Co za wyrachowana szuja.
ni bronię faceta - ale t nie tak że wszystko jego wina.
Sygnały były,bo zawsze są - to że nigdy nie byla u męża, nie wie gdzie w wawie mieszka, dzieciaki u niego nie były, zgoda na pracę w delegacjach, ochłodznie stosunków, to być może, bo nie znamy ich realcji na przestrzeni lat, nie jest tylko jego wina. Wina w większym czy mniejszym stopniu lezy po dwóch stronach.
To nie jej wina że on ją zdradził , ale nie przyzedl jak bylo źle i nie porozmawiał z jakiś powodów, zachował się skandalicznie , zero szacunku i ogromnie jej współczuje. Tak nie zachowują się dorośli ludzie.
Zawsze jest wyjście ale muszą razem chcieć do niego dojść , a dzieci lepiej by mialy uśmiechniętą i szczęśliwą mamę niż nieszzcęśliwą.
Trzymam kciucki autorko, nie rób nic dla dzieci, zrób porządek ze związkiem dla siebie o ile chcesz go kontynuować z nim.

Powinniście zacząć od szczerej rozmowy, potem ochłonięcia od siebie,żebyś się zastanwoiła co dalej, pomocy finansowej z jego strony. Jeśli chcesz to ratować to tylko radykalne kroki - terapia, zmiana pracy, zaangażowanie męża w życie rodzinne i może przy odrobinie szczęścia się uda.
Życzę dużo siły.
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 16:45   #111
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
ni bronię faceta - ale t nie tak że wszystko jego wina.
Sygnały były,bo zawsze są - to że nigdy nie byla u męża, nie wie gdzie w wawie mieszka, dzieciaki u niego nie były, zgoda na pracę w delegacjach, ochłodznie stosunków, to być może, bo nie znamy ich realcji na przestrzeni lat, nie jest tylko jego wina. Wina w większym czy mniejszym stopniu lezy po dwóch stronach.
To nie jej wina że on ją zdradził , ale nie przyzedl jak bylo źle i nie porozmawiał z jakiś powodów, zachował się skandalicznie , zero szacunku i ogromnie jej współczuje. Tak nie zachowują się dorośli ludzie.
Zawsze jest wyjście ale muszą razem chcieć do niego dojść , a dzieci lepiej by mialy uśmiechniętą i szczęśliwą mamę niż nieszzcęśliwą.
Trzymam kciucki autorko, nie rób nic dla dzieci, zrób porządek ze związkiem dla siebie o ile chcesz go kontynuować z nim.

Powinniście zacząć od szczerej rozmowy, potem ochłonięcia od siebie,żebyś się zastanwoiła co dalej, pomocy finansowej z jego strony. Jeśli chcesz to ratować to tylko radykalne kroki - terapia, zmiana pracy, zaangażowanie męża w życie rodzinne i może przy odrobinie szczęścia się uda.
Życzę dużo siły.
Zdrada jest tylko jego winá, wyłączną.
Zgoda np. na pracę w inym mieście nie jest czymś, czemu ktos jest winny to nie jest zbrodnia, a sytuacja, na którą oboje się zgodzili.
Sytuacja związku może być związana z wieloma sprawami i jak zawsze dwie strony mają w tym swój udział. Nie zmienia to faktu, ze on jest jedynym winnym tej zdrady.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 16:46   #112
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Zdrada jest tylko jego winá, wyłączną.
Zgoda np. na pracę w inym mieście nie jest czymś, czemu ktos jest winny to nie jest zbrodnia, a sytuacja, na którą oboje się zgodzili.
Sytuacja związku może być związana z wieloma sprawami i jak zawsze dwie strony mają w tym swój udział. Nie zmienia to faktu, ze on jest jedynym winnym tej zdrady.
lepiej ro ujęłaś
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 18:19   #113
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

uniezależnij się finansowo, znajdź pracę, dopiero potem odejdź. Chyba, że masz pewność, że dasz radę finansowo a facet w konsekwencji Twoich działań nie wypchnie Cię na bruk.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2016-04-30 o 18:26
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 20:15   #114
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Odkryłam zdradę męża...


Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-06-07 o 19:29
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 22:49   #115
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
ni bronię faceta - ale t nie tak że wszystko jego wina.
Sygnały były,bo zawsze są - to że nigdy nie byla u męża, nie wie gdzie w wawie mieszka, dzieciaki u niego nie były, zgoda na pracę w delegacjach, ochłodznie stosunków, to być może, bo nie znamy ich realcji na przestrzeni lat, nie jest tylko jego wina. Wina w większym czy mniejszym stopniu lezy po dwóch stronach.
To nie jej wina że on ją zdradził , ale nie przyzedl jak bylo źle i nie porozmawiał z jakiś powodów, zachował się skandalicznie , zero szacunku i ogromnie jej współczuje. Tak nie zachowują się dorośli ludzie.
Zawsze jest wyjście ale muszą razem chcieć do niego dojść , a dzieci lepiej by mialy uśmiechniętą i szczęśliwą mamę niż nieszzcęśliwą.
Trzymam kciucki autorko, nie rób nic dla dzieci, zrób porządek ze związkiem dla siebie o ile chcesz go kontynuować z nim.
Denerwują mnie takie posty
To na czym konkretnie polega JEJ wina w tej sytuacji? Że się zgodziła na pracę w Warszawie, delegacje i widywanie się w weekendy? I że niby to tak osłabiło ich związek? A on to co? Jeśli na jakimś etapie widział, że to szkodzi ich małżeństwu, to mógł chyba powiedzieć, że już nie chce tak pracować. Zmuszał go ktoś?
A zdrada jest jego winą, to była jego decyzja. Szczególnie, że wygląda na to, że prowadzi podwójne życie, więc to nie była decyzja podjęta "w afekcie", impulsywnie, tylko długotrwała sytuacja. Miał czas się zastanowić co robi i ew. podjąć kroki w stronę ratowania małżeństwa. Wybrał co innego.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 22:59   #116
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

absolutnie się zgadzam
być może ona była pochłonieta opieka nad dziećmi i może temperatura w związku spadła ale to jest tylko i wyłącznie jej męża decyzja i wina ze wdal się w romans
nie daj sobie wmówić kobieto że to twoja wina tu nic nie zależało od ciebie i w sumie teraz też nie możesz nic zrobić nie zmusisz go do tego żeby znowu cie pokochał i przestał widywac się z kochanka to jest tylko w jego rękach
ty za to możesz ratować siebie postawić granice
ale zmienić jego uczuć czy postępowania nie możesz i nie bierz za to odpowiedzialności
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-30, 23:49   #117
Kalina27
Raczkowanie
 
Avatar Kalina27
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 175
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
Za wszystkie spostrzeżenia, rady i uwagi. Za te empatyczne i serdeczne jak i te gorzkie.
Zbieram sie psychicznie do jutrzejszej rozmowy.
Dziękuje za radę z dyktafonem. Niby oczywista sprawa ale nie wpadłam na to. Będę odsłuchiwać te rozmowę po wszystkim, na spokojnie...
__________________
D 20.05.2007
M 01.12.2009

A 29.01.2014
Kalina27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-01, 00:10   #118
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
Za wszystkie spostrzeżenia, rady i uwagi. Za te empatyczne i serdeczne jak i te gorzkie.
Zbieram sie psychicznie do jutrzejszej rozmowy.
Dziękuje za radę z dyktafonem. Niby oczywista sprawa ale nie wpadłam na to. Będę odsłuchiwać te rozmowę po wszystkim, na spokojnie...
Trzymam kciuki , dasz sobie radę.
Jeszcze taka mała rada, nie zdradzaj za szybko swoich przypuszczeń o podwójnym życiu. Zobacz najpierw jaką wersję Ci przedstawi. Na pewno będziecie poruszać sprawę jego miejsca zamieszkania. Jeśli będzie utrzymywał, że nie mieszka z nią, to nie bój się zaproponować, że w trybie natychmiastowym chcesz pojechać z nim do Warszawy i zobaczyć gdzie mieszka. Zobaczysz jak zareaguje.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-01, 00:38   #119
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez _Supernova_ Pokaż wiadomość
Straszna sytuacja,naprawde.Biedna kobieta rodzi facetowi 3 dzieci,zajmuje sie nimi sama,a ten zyje sobie jakby nigdy nic z inna.Co za wyrachowana szuja.
Dziewczyny, co Wy macie z tym rodzeniem dzieci facetowi?
Już któraś z kolei napisała, że biedna kobieta urodziła facetowi dzieci. Tylko jemu urodziła? Kazał jej? A może jednak dzieci są wspólne?
Mam wrażenie, że takie teksty są tylko po to, żeby pokazać jak biedna jest kobieta i dogryźć facetowi. Nie bronię tego konkretnego faceta, ale ten tekst jest dla mnie wybitnie irytujący.

Kalina, musisz porozmawiać z mężem, albo się dogadacie albo będzie rozwód. Trochę nie rozumiem, dlaczego mieszkacie osobno. Ty nie pracujesz, więc jaki jest powód dojazdów męża? Nie lepiej zamieszkać razem tam, gdzie jest praca?
W razie rozwodu będziesz musiała ogarnąć kwestię swojej pracy zawodowej. Powinnaś się tym zająć nawet wtedy, jeśli zostaniecie razem. Nie wiadomo, co będzie z Wami w przyszłości.

To małżeństwo od dłuższego czasu nie funkcjonuje. Oboje się na to godziliście. Dla każdego z Was było to na swój sposób wygodne.
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-01, 07:08   #120
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Odkryłam zdradę męża...

Cytat:
Napisane przez Iska00 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co Wy macie z tym rodzeniem dzieci facetowi?
Już któraś z kolei napisała, że biedna kobieta urodziła facetowi dzieci. Tylko jemu urodziła? Kazał jej? A może jednak dzieci są wspólne?
Mam wrażenie, że takie teksty są tylko po to, żeby pokazać jak biedna jest kobieta i dogryźć facetowi. Nie bronię tego konkretnego faceta, ale ten tekst jest dla mnie wybitnie irytujący.

Kalina, musisz porozmawiać z mężem, albo się dogadacie albo będzie rozwód. Trochę nie rozumiem, dlaczego mieszkacie osobno. Ty nie pracujesz, więc jaki jest powód dojazdów męża? Nie lepiej zamieszkać razem tam, gdzie jest praca?
W razie rozwodu będziesz musiała ogarnąć kwestię swojej pracy zawodowej. Powinnaś się tym zająć nawet wtedy, jeśli zostaniecie razem. Nie wiadomo, co będzie z Wami w przyszłości.

To małżeństwo od dłuższego czasu nie funkcjonuje. Oboje się na to godziliście. Dla każdego z Was było to na swój sposób wygodne.
Temu konkretnemu zdecydowala sie urodzic,zaufac,stworzyc z nim rodzine,a on ta rodzine podeptal.Jesli to cie denerwuje,to trudno.Takie sa fakty.
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-10 13:28:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.