O tych na świecie i o tych w brzuszkach - spędzamy czas na pogaduszkach.

[misia880]

A my nie moglismy od 8 tyg. potem moglismy to libido 0.

[karolinaaa_21]

Mi właśnie jakoś w 7 miesiącu brzuszek było widać

Ale jestem glodna!!! Mąż pojechał po hamburgery

[AnnMarie1985]

A ja znowu zasnąć nie mogę... Zmęczona jestem jak 100 diabłów a oczy jak 5 zł i spać ani du-du. Za to Sebastian obok sobie chrapie w najlepsze. On to nigdy nie ma z tym problemu

[sadonkowa]

Informuję , że Ania Itakinie wczoraj o 20.34 urudzila ślicznego synka

[Kasiulenkowo]

Aniu gratulacje !!

[Kropcia88]

Napisane przez Anna19101986

He he będę korzystać bo przyda się hi A spiace bylyscie i zimno wam było ?

Po jakim czasie brzuszek rośnie ?

Bardzo spać mi się chciało, ja jak się rano budziłam to już byłam senna ze 2-3 drzemki dziennie miałam
A brzuszek u mnie też późno było widać, jakoś tak koniec 6 miesiąca, a początek 7 z tym nie ma reguły.

Aniu gratuluję kochana

[Catherine86]

Ania Itakinie gratuluje!

[cynamon_]

Gratulacje dla Ani, chyba już nas opuściła bo długo się nie odzywała

[Catherine86]

Sporo osob, ktore byly z nami od poczatku juz sie nie odzywa. Na staraczkowym watku nieraz nie moglam was po jednym dniu nadrobic tyle bylo stron ;-)

Tak z innej beczki to siada mi kregoslup :-( Nie nosze malej czesto, tylko do odbicia, jak placze i jak chce ja przeniesc, przewinac, wykapac, a po calym dniu chce mi sie plakac z bolu, juz nawet nocny odpoczynek nie pomaga, rano tez czuje bol.

[cynamon_]

Kasia, ojej współczuję, ja mała odbijam na siedzaco, po jedzonku biorę ją do siadu i odbija. U nas drugi dzień - koszmarek, mała oprócz zęba chyba przechodzi skok, tak się dziwnie zachowuje, boi się suszarki, w ogóle płochliwa jest strasznie, zrobię nie taka minę podczas wyglupów, od razu podkowka na buzi i płacz, spokojna jest tylko jak jestem blisko, eh co za masakra, zachowuje się jak baba przed okresem😂

[Catherine86]

Heh wszystko mozliwe. Pol roczku juz za nia, moze ma ten slawny lek separacyjny ze tylko przy mamie czuje sie bezpieczna.

[AnnMarie1985]

Witam wszystkie mamuśki Ja oczywiście niewyspana. Noc straszna. Ja nie wiem co z tym spaniem mam :/

Gratuluję Ani i zazdroszczę jej, że ma to już za sobą

Co do opuszczania wątku to ja próbowałam się "wbić" na czerwcówki, ale mi się nie udało. Dziewczyny są ze sobą już zżyte i tak jakoś nieswojo się tam czułam Lepiej mi u Was było i jest

Kasiu, jak u Ciebie? Nadal w dwupaku? Mieszko grzecznie czeka? Ja brzuch mam coraz niżej i coraz ciężej jest mi zdążyć do łazienki

[Catherine86]

Ania moze jak urodzisz bedzie ci latwiej pisac na czerwcowkach. Ja tez probowalam wbic na grudniowki w ciazy i olewka jak nic, moje watki ginely w gaszczu innych, a wolalam i tak wiecej udzielac sie na 2 kreskach, tu jest najlepiej :-D Ale po porodzie sporo osob juz tam nie pisze pewnie z braku czasu i teraz pisze sie mi dobrze ;-)

[AnnMarie1985]

Eeeee... tam Zostaje z Wami

Czy Was też tak uda na końcówce bolały? Ja mam takie "zakwasy" jakbym przez 3 dni z konia albo roweru nie zsiadała A już wstać i przejść pierwszych parę kroków to masakra jakaś jest normalnie no...

[Catherine86]

Ania z reguly na koncowce kazdy czuje sie gorzej, ja jestem wyjatkiem, ostatni mc byl dla mnie najlepszy ;-)

[cynamon_]

Każda z nas miała / ma indywidualne dolegliwości na końcówce, ja np nie puchłam prawie wcale, spałam jak zabita, ale upierdliwie rozchodzily mi się kości biodrowe i non stop skurcze przepowiadajace, dobrze ze w ogóle odrózniłam ze to te właściwe 😁

[karolinaaa_21]

Ja miałam skurcze łydek nawet na partych już na końcówce mnie złapał ale mąż z automatu wiedział co robić i naprostowal mi nogę położna była w szoku hehe nawet nie zdążyła powiedzieć co ma zrobić a skurcz mi już mi przeszedł :P

[AnnMarie1985]

Kurcze, właśnie spojrzałam w kalendarz - za tydzień I komunia chrześniaka A z "prezentem" nadal jesteśmy w lesie

[Catherine86]

Ania nie ma co przesadzac, Biblia dla dzieci, cos ze zlota srebra na pamiatke, ksiazka, pieniazki - jest w czym wybierac. No chyba ze chcesz byc na czasie to chyba w tym roku dron jest modny :-D <aaaaaaa>

[Karo 01]

I co Ania nie wybraliscie jeszcze prezentu? My teraz mamy intensywny okres, w niedziele idziemy na chrzciny, później ślub, a na koncu nasze chrzciny. I tak co miesiąc coś 😱😱😱

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Ja sie nie wypowiadam na temat dolegliwosci w ciąży na samą myśl robie sie jakas nerwowa :p

[AnnMarie1985]

Nie wybraliśmy. Ostatnio w ogóle jakoś głowy do tego nie mam. Ja mu dam drona... Chyba raczej dronem :P Po głowie by wybić głupie pomysły
Ostatnio słyszałam, że zaczął uczyć się gry na gitarze i myślałam by kupić mu jakąś fajną gitarę klasyczną. Nawet na jakieś kółko chodził, ale nie wiem czy to już mu się nie znudziło, bo wiadomo jakie są dzieci w wieku 8-9 lat.

[karolinaaa_21]

Ja na komunie dostałam organy i krzesło obrotowe 😂😂

[cynamon_]

Napisane przez karolinaaa_21

ja na komunie dostałam organy i krzesło obrotowe :d 😂😂

😂

[Karo 01]

A ja miedzy innymi rower ale skladak 😂

Dziewczyny ile sie teraz w kopercie na ślub daje?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Ale krzeslem obrotowym WYGRALAS :p

[Catherine86]

Marta zalezy tez chyba od tego czy idziecie do rodziny czy przyjaciol, znajomych Ciezko okreslic, my juz jakis czas na zadnym nie bylismy ;-)

Ja tez dostalam rower - damke ;-)

A gitara super pomysl, podpytaj czy jeszcze gra.

[karolinaaa_21]

No ale jaka radość była hehe

My dostawalismy po 600 zł ale myślę że 400 to minimum no chyba że jest ktoś kogo nie stać to da tyle ile ma

[AnnMarie1985]

Napisane przez Karo 01

A ja miedzy innymi rower ale skladak 😂

Dziewczyny ile sie teraz w kopercie na ślub daje?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Ale krzeslem obrotowym WYGRALAS :p

Ja marzyłam o rowerze, ale niestety... Rower dostał, ale mój brat, rok później. Czerwonego Jubilata Też składak oczywiście

Ja na każdy ślub z reguły w kopertę wrzucałam tyle ile młodzi wydali na urządzenie wesela dla jednej/dwóch osób (w zależności czy szło się samemu czy z osobą towarzyszącą) plus 100-200 zł Taki przelicznik

[Beatrice1]

Mam podobnie jak koleżanka wyżej - ten przelicznik "od talerzyka" plus jakieś dwie stówki - wydaje mi się, że tak jest ok. Ale wiadomo, np. jak chrześniak bierze ślub to więcej, albo ktoś z bardzo bliskiej rodziny.

[Karo 01]

O "talerzyku" tez myslalam. Ale mam koleżankę (slub za rok) ktora z wesela robi sobie biznes. Otwarcie na glos mowi ze liczy ze jej sie zwroci ze każdy da za talerzyk itd. No ale źle trafiła mowiac mi to.. bo zaprosila nas z dziecmi. Otwarcie jej powiedziałam ze chyba och...a :P ze ja jako jej koleżanka dam jej 1000zl w kopercie. Chyba lekko do niej dotarlo ze z tymi kopertami to różnie bywa. Ale ona to inna bajka, żyje w innym swiecie

[AnnMarie1985]

Na zwrot "talerzyków" to raczej liczy się od rodziny. Od znajomych to ile dadzą tyle się dostanie
Ja nie zapomnę mojej poweselnej akcji - "kopertę przelicz". Mój "genialny" były mąż zagarnął wszystkie, wziął kartkę, długopis, przeliczał po kolei kasę i zapisywał kto ile dał. A później zrobił mi awanturę bo "moja rodzina" dała ok. 1/3 tego co dała jego rodzina. No ale... Oszołomem on se był i niestety nic tego nie zmieni.