Co tu dużo pisać - DIETKA! (Zrzucamy 60kg!)

[Rakkaja]

Napisane przez Yuukimi1901

A więc tak, jestem po kolejnej wizycie w poradni dietetycznej i tak jak sądziłam, przez moje podiadanie wyniki nie są spektakularne ;/ Schudłam tylko 0,8 kg ALE za to waga mojej tkanki tłuszczowej spadła z 60,4 kg na 55,2 kg a waga mięśni podskoczyła z 54 kg na 58,2 kg. Także przynajmniej tyle Szczegółowe wyniki możecie zobaczyć tak jak ostatnio w pierwszym poście.

Czyli schudłaś 5kg...!

[Raquel_2]

Bardzo ładnie Ci idzie! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy I dodaję wątek do obserwowanych.

[udamisieschudnac]

Rozumiem chudnięcie w ciszy, ale żeby aż takiej?!

[Yuukimi1901]

Napisane przez udamisieschudnac

Rozumiem chudnięcie w ciszy, ale żeby aż takiej?!

Hahaha, wybaczcie ;p Byłam teraz na wakacjach i powiem naprawdę szczerze że miałam 2 tygodnie obżarstwa, nie trzymałam się diety wgl. Jadłam lody, pizze, zapiekanki, chipsy, nachosy w kinie, no po postu wszystko. Aż boję się na wagę stanąć ale wiem że sama sobie będę winna jeśli przytyję. Jutro wracam z powrotem do diety. Ćwiczenia niestety dalej odpadają gdyż mam poważne problemy z nogami chociaż sama nie wiem dokładnie co mi jest ;/ No w każdym bądź razie do zrzucenia wagi mogę posłużyć się na razie tylko dietą. Dodatkowo mój tata podarował mi rower i chętnie bym sobie na nim pojeździła, chociaż 15 min dziennie a tu dupa ;/ Nie mogę się doczekać września gdyż powróci mój basen i ćwiczenia w wodzie a to po prostu uwielbiam.

[Yuukimi1901]

A więc... Po moich rozpustnych wakacjach przytyłam 1,5 kg ale inaczej być nie mogło. Znowu się spięłam i trzymam się dietki oraz zaczęłam chodzić na basen. Nie mogę powiedzieć że jakoś dużo tam pływam bo większość czasu spędzam na wygłupach z mężem i czasem przepłynę 4-5 długość czymś co powinno być kraulem chociaż nie koniecznie nim jest ;p Ale mam nadzieję że spalam przez te 4h chociaż trochę kalorii a przy tym dobrze się bawię i nie obciążam stawów co jest dla mnie teraz bardzo ważne gdyż stwierdzono u mnie kilka dni temu dyskopatię wielopoziomową. Mogę tylko powiedzieć że plecy bolą mnie okropnie ;/ Ale może basen trochę pomorze

[Yuukimi1901]

Udało mi się powrócić do wagi sprzed wakacji ;p Także teraz walczę aby było jeszcze mniej Widziałam ostatnio swoje zdjęcie ze studniówki na którym ważyłam 89 kg, wyglądałam super ;< Nie wiem czemu ale po mnie nie widać mojej wagi. Gdy patrzę na dziewczyny które ważą tyle co ja i mają tyle wzrostu co ja to wyglądają na dużo większe.

[udamisieschudnac]

Ja też w wakacje zupełnie nie trzymałam diety. Na szczęście waga ani drgnęła, choć myślałam i zakładałam że spalę coś z kg w urlop. Ale dobrze że choć w górę nie poszła, na szczęście organizm nie zareagował na te wszystkie lody, grille, słodycze i przede wszystkim piwo i wino. Pomogło pływanie, a tego było naprawdę sporo. Najwidoczniej spaliłam tyle, ile wchłaniałam kalorii - skoro waga bez zmian. Teraz już wracam do poprzedniej wersji dnia, czyli porządniejsze jedzenie 9bo diety to ja jako takiej drastycznej nie mam) no i moje ulubione marszobiegi. Dziś 8 km, wczoraj 8 km. Jest dobrze! Aha! Jedynie co, to zrzuciłam znowu, kolejne 3 cm z obwodu talii. Możliwe, że u mnie idzie to bardziej w mięśnie teraz, niż w spadek wagi. W każdym razie, może nie ma efektów rewelacyjnych, ale jestem zadowolona.

[udamisieschudnac]

Yuukimi, co tam u Ciebie ciekawego? Zaglądasz tu jeszcze? Jak dieta?

[Kejtis02]

Witajcie. Czy mogę dołączyć się do wątku?

[Adelajda84]

Kibicuję Ci z całego serca,dasz radę!

[Sambulka]

Wątek umarł?
Bo jeśli nie to chciałabym dołączyć