test gimnazjalny

[Finnabair]

Jak jest na zmianę, to znaczy że ja miałam trudny? <pisałam rok temu>

Nie martwcie sie dziewczyny, nie będzie tak źle. Ja też panikowałam nieco, ale spokojnie da się przeżyć. Teraz nawet nie pamiętam ile miałam punktów. Matura bedzie straszniejsza, wierzcie mi
Powodzenia!

[Asi_ek]

Ja pisalam 2 lata temu
I tez wszystkich zycze powodzenia(tylko nie dziekujcie)

[pAtiŚ]

Życze wam powodzenia
Ja testy będę miała za rok...

[wredziulek]

Napisane przez Finnabair

Matura bedzie straszniejsza, wierzcie mi

Zwłaszcza że jako pierwszy rocznik będziemy pisać matmę obowiązkową... Dopuszczający moim celem!

[*Claire*]

Napisane przez wredziulek

Zwłaszcza że jako pierwszy rocznik będziemy pisać matmę obowiązkową... Dopuszczający moim celem!

oh dziżas tylko nie to! to w takim ukladzie na maturze to tez bedzie moj cel

a tak ogólnie to sie nie ucze nic od tego co napisze to napisze

[nvm]

A ja też piszę test

Nie przejmuję się, bo to tylko szkodzi
Trzeba podejść na luzie

[Ludowa]

Czuję, że ogarnia mnie panika Cały czas byłam spokojna, z próbnych miałam chyba 80, a teraz czuję, że zupełnie nie dam sobie rady, że nie dostanę się do liceum, że zawalę najprostsze zadania na mat-przyr, że odstanę tylko kilka punktów za dłuższą formę wypowiedzi... Mam dość. Ja chcę się schować pod ziemię i przeczekać najbliższe trzy dni. Ja nie chcę tego pisać!

[wredziulek]

Napisane przez Ludowa

Czuję, że ogarnia mnie panika Cały czas byłam spokojna, z próbnych miałam chyba 80, a teraz czuję, że zupełnie nie dam sobie rady, że nie dostanę się do liceum, że zawalę najprostsze zadania na mat-przyr, że odstanę tylko kilka punktów za dłuższą formę wypowiedzi... Mam dość. Ja chcę się schować pod ziemię i przeczekać najbliższe trzy dni. Ja nie chcę tego pisać!

Panikary łączmy się!

[Ludowa]

Uaaa, ale co będzie, jak naprawdę fatalnie mi pójdzie, a diabły w ludzkiej skórze z KE wymyślą test złożony akurat z tych zagadnień, których ja nie umiem?

[wredziulek]

Napisane przez Ludowa

Uaaa, ale co będzie, jak naprawdę fatalnie mi pójdzie, a diabły w ludzkiej skórze z KE wymyślą test złożony akurat z tych zagadnień, których ja nie umiem?

Jak to co będzie? Będziemy dwie xD

[mandarinka]

Ja nie kuję bo już mnie łeb rozbolał

[m0n!k@]

Pozwolcie za jako starsza kolezanka wlacze sie do dyskusji
Hehe, kiedys (czyt.: rok temu) tez sie tak przejmowalam, ale teraz smiac mi sie chce z tego, ze tyle siedzialam nad ksiazkami powiem Wam cos: teraz sie ucze mniej a zyje
na tescie mozna latwo improwizowac(tak jak ja to robilam), a z reszta to przeciez nie jest takie wazne... zobaczycie, jak pojdzcie do liceum tez sie
bedziecie smiac ze swojej paniki ja osobiscie zamaiast sleczec nad ksiazkami (oprocz poprawiania ocen) radze... wyjsc na dwor

Czuję, że ogarnia mnie panika Cały czas byłam spokojna, z próbnych miałam chyba 80, a teraz czuję, że zupełnie nie dam sobie rady, że nie dostanę się do liceum, że zawalę najprostsze zadania na mat-przyr, że odstanę tylko kilka punktów za dłuższą formę wypowiedzi... Mam dość. Ja chcę się schować pod ziemię i przeczekać najbliższe trzy dni. Ja nie chcę tego pisać!

luz!!! najwazniejsze to byc spokojnym, jak sie tak bedziesz denerwowac to moze Ci sie cas powalic za przeproszeniem... dasz rade

a w ogole to kiedy te testy, ze zapytam? juz w poniedzialek??

[wredziulek]

We wtorek... AAA!

[kiniaczeq]

Napisane przez m0n!k@

a w ogole to kiedy te testy, ze zapytam? juz w poniedzialek??

we wtorek ten humanistyczny a w środę ten z matmy.. wiadomo.. u mnie z maty dużo goorzej

Napisane przez Ludowa

Czuję, że ogarnia mnie panika Cały czas byłam spokojna, z próbnych miałam chyba 80, a teraz czuję, że zupełnie nie dam sobie rady, że nie dostanę się do liceum, że zawalę najprostsze zadania na mat-przyr, że odstanę tylko kilka punktów za dłuższą formę wypowiedzi... Mam dość. Ja chcę się schować pod ziemię i przeczekać najbliższe trzy dni. Ja nie chcę tego pisać!

nie przejmuj się tak będzie dobrze

a tak btw: ty jesteś z mojego rocznika zdziwiło mnie to.. jakoś po twoich postach wnioskowałam że masz koło 19 lat

[klaudiaa]

Napisane przez Ludowa

Klaudiaa - Twoje słowa to balsam dla duszy

Sama siebie próbuję tym pocieszyć.

Napisane przez wszełka

Rok temu było dużo fizyki i matematyki więc może w tym roku będzie więcej chemii i biologi? Kto to wie Zdajcie relacje jak wam poszło po testach

Oby, oby. Mnóstwo zadań z biologii i będę szczęśliwa. Do tego kilka z matmy i chemii, i zero z fizyki i geografii. Pewnie będzie zupełnie odwrotnie

Napisane przez Ludowa

Czuję, że ogarnia mnie panika Cały czas byłam spokojna, z próbnych miałam chyba 80, a teraz czuję, że zupełnie nie dam sobie rady, że nie dostanę się do liceum, że zawalę najprostsze zadania na mat-przyr, że odstanę tylko kilka punktów za dłuższą formę wypowiedzi... Mam dość. Ja chcę się schować pod ziemię i przeczekać najbliższe trzy dni. Ja nie chcę tego pisać!

Podajmy sobie dłonie. Do wczoraj byłam zupełnie spokojna, dzisiaj zaczęłam się denerwować. Zaplanowałam sobie, że będę się uczyć, a zamiast tego spędziłam cały dzień z książką, która bynajmniej nie jest lekturą.

Stwierdziłam też, że jeśli dadzą nam charakterystykę, to zupełnie nic nie napiszę. W ogóle nie pamiętam tych wszystkich bohaterów lektur.

[Ludowa]

Napisane przez kiniaczeq

a tak btw: ty jesteś z mojego rocznika zdziwiło mnie to.. jakoś po twoich postach wnioskowałam że masz koło 19 lat

Ano, jestem Nie bywam na rocznikowym, miałaś prawo nie wiedzieć

Napisane przez klaudiaa

Sama siebie próbuję tym pocieszyć.



Oby, oby. Mnóstwo zadań z biologii i będę szczęśliwa. Do tego kilka z matmy i chemii, i zero z fizyki i geografii. Pewnie będzie zupełnie odwrotnie



Podajmy sobie dłonie. Do wczoraj byłam zupełnie spokojna, dzisiaj zaczęłam się denerwować. Zaplanowałam sobie, że będę się uczyć, a zamiast tego spędziłam cały dzień z książką, która bynajmniej nie jest lekturą.

Stwierdziłam też, że jeśli dadzą nam charakterystykę, to zupełnie nic nie napiszę. W ogóle nie pamiętam tych wszystkich bohaterów lektur.

Ja też nie bardzo, ale już nie zdążę powtórzyć. Za późno się za to wszystko wzięłam, cholera

A tak na marginesie, jakich zagadnień najbardziej pożądacie? Z humana błagam o XX wiek i rozprawkę, tudzież list, jeśli chodzi o mat - przyr - jak najwięcej matematyki i chemii, jak najmniej biologii i geografii. Fizyka jest neutralna.

[untouchable]

Napisane przez Ludowa

A tak na marginesie, jakich zagadnień najbardziej pożądacie? Z humana błagam o XX wiek i rozprawkę, tudzież list, jeśli chodzi o mat - przyr - jak najwięcej matematyki i chemii, jak najmniej biologii i geografii. Fizyka jest neutralna.

Tylko nie chemia Żadnych reakcji, wzorów, kompletnie nic nie umiem, szoook
Lepiej żeby było duzo biologi

Mi próbny poszedł dobrze, to się nie przejmowałam za bardzo a dzisiaj postanowiłam zrobić jakiś test mat-przyr i z zadań zamkniętych miałam tylko 10 pkt

Ale postanowiłam sie nie przejmować, będzie co będzie, w końcu do jakiegos liceum się napewno dostane
Od dziś będe optymistką (tylko do środy włącznie)

[anczysko1]

Napisane przez Ludowa

Ano, jestem Nie bywam na rocznikowym, miałaś prawo nie wiedzieć



Ja też nie bardzo, ale już nie zdążę powtórzyć. Za późno się za to wszystko wzięłam, cholera

A tak na marginesie, jakich zagadnień najbardziej pożądacie? Z humana błagam o XX wiek i rozprawkę, tudzież list, jeśli chodzi o mat - przyr - jak najwięcej matematyki i chemii, jak najmniej biologii i geografii. Fizyka jest neutralna.

Chyba oszalałaś, dla mnie to było mogło matematyki w ogóle nie być

[natalka2]

dziewczyny dacie radę
ja mam testy za rok, wiem, że będe telepać portkami, zawsze tak mam ;P

ja się modlę, żeby było jak najmniej chemii za rok i szczegółowych pytań z bioli

dla wszystkich trzeciogimnazjalistek

[201701090933]

We wtorek będzie mat czy hum? Bo ja już nie wiem...

[aniax]

We wtorek chyba humanistyczny...

Ja pisze za rok Cały czas sobie powtarzam, ze zaczne sie przygotowywac, ale nie moge... Ale teraz został mi tlyko rok, wiec musze zacząc...

Dziewczyny, nie stresowac sie!!! STRES paraliżuje!!! ( bynajmniej mnie

[Asi_ek]

Taa.. ja tez sobie mowilam ze bede sie przygotowywac I nicic z tego wyszly.

[m0n!k@]

Napisane przez aniax

We wtorek chyba humanistyczny...

Ja pisze za rok Cały czas sobie powtarzam, ze zaczne sie przygotowywac, ale nie moge... Ale teraz został mi tlyko rok, wiec musze zacząc...

Dziewczyny, nie stresowac sie!!! STRES paraliżuje!!! ( bynajmniej mnie

Aniax kochana, wdech i wydech...!! to AZ rok, a nie tylko rok
przeciez to nie takie straszne, wiem co mowie ja sie ciesze, ze zaczelam sie przygotowywac "dopiero" miesiac wczesniej bo mialam wiecej czasu dla sibie... amoje kolezanki ktore sie niby przygotowywaly rok wcale nie napisaly lepiej

Napisane przez untouchable

a dzisiaj postanowiłam zrobić jakiś test mat-przyr i z zadań zamkniętych miałam tylko 10 pkt

te z vicotra czy z gazety wyborczej czy z jakis ksiazek z tesami zawsze sa trudniejsze - maja na celu Cie nauczyc, a nie pokazac ze jestes nieomylna, bo nikt nie jest

nie bojcie sie testu, bedzie dobrze i sie nie stresujcie
buzi dla 3cio gimnazjalistek

[wredziulek]

O 9.00 się zaczyna test?

[Ludowa]

Napisane przez wredziulek

O 9.00 się zaczyna test?

[klaudiaa]

Napisane przez Ludowa

Ja też nie bardzo, ale już nie zdążę powtórzyć. Za późno się za to wszystko wzięłam, cholera

A tak na marginesie, jakich zagadnień najbardziej pożądacie? Z humana błagam o XX wiek i rozprawkę, tudzież list, jeśli chodzi o mat - przyr - jak najwięcej matematyki i chemii, jak najmniej biologii i geografii. Fizyka jest neutralna.

Myślałam, że tylko ja zostawiam wszystko na ostatnią chwilę.

Hmm. II wojna światowa, rozprawka, list. Jak najwięcej biologii [kocham ], trochę matmy, chemii. Mało geografii i fizyki. Pewnie będzie zupełnie odwrotnie. Już mniej się stresuję, bo odkryłam, że będę pisała na dużej hali, w samym środku, więc komisja będzie mnie słabo widzieć. Na dodatek ławki bardzo blisko siebie poustawiali. No i z boków mam kujonów. Haaa.

I znalazłam super miejsce na napisanie wzorów. Pudełko po cyrklu.

Pewnie i tak nie ściągnę. Ale co tam, zawsze fajnie jest mieć świadomość, że w razie czego można. Mniej się wtedy stresuję.

[wredziulek]

Napisane przez klaudiaa

Pewnie i tak nie ściągnę. Ale co tam, zawsze fajnie jest mieć świadomość, że w razie czego można. Mniej się wtedy stresuję.

Umarłabym chyba ze strachu mając ściągę Przecież ONI mogą ją zobaczyć...

[klaudiaa]

Napisane przez wredziulek

Umarłabym chyba ze strachu mając ściągę Przecież ONI mogą ją zobaczyć...

Wejdź na rocznikowy i zobacz, gdzie ja piszę i jakie mam rozmieszczenie komisji, to zmienisz zdanie. Poza tym, napiszę korektorem wewnątrz pudełka, a później zakryję plastikiem, w którym jest wyżłobione to miejsce na cyrkiel. Nie zobaczą. A nawet gdy, to powiem, że napisałam to już dawno i zapomniałam. Zabiorą mi pudełko i po sprawie. Mówię Wam, oni zawsze straszą, że sprawdzają, a później nic takiego nie ma miejsca, bo czasu mało.

[kiniaczeq]

Napisane przez klaudiaa

Wejdź na rocznikowy i zobacz, gdzie ja piszę i jakie mam rozmieszczenie komisji, to zmienisz zdanie. Poza tym, napiszę korektorem wewnątrz pudełka, a później zakryję plastikiem, w którym jest wyżłobione to miejsce na cyrkiel. Nie zobaczą. A nawet gdy, to powiem, że napisałam to już dawno i zapomniałam. Zabiorą mi pudełko i po sprawie. Mówię Wam, oni zawsze straszą, że sprawdzają, a później nic takiego nie ma miejsca, bo czasu mało.

ściąge będziesz miała.. heh dobra jesteś ja jednak bym się nie odważyła.. co innego kartkówki sprawdziany itp..

[Asi_ek]

Napisane przez klaudiaa

Wejdź na rocznikowy i zobacz, gdzie ja piszę i jakie mam rozmieszczenie komisji, to zmienisz zdanie. Poza tym, napiszę korektorem wewnątrz pudełka, a później zakryję plastikiem, w którym jest wyżłobione to miejsce na cyrkiel. Nie zobaczą. A nawet gdy, to powiem, że napisałam to już dawno i zapomniałam. Zabiorą mi pudełko i po sprawie. Mówię Wam, oni zawsze straszą, że sprawdzają, a później nic takiego nie ma miejsca, bo czasu mało.

Mnie prawie nie wywalili
Podpowiadalam koledze.. ale podeszli tylko cos pogadali i stali niedaleko nas do konca