Buszując wśród książek: Małgorzata Musierowicz

[Agusz]

Choć trzydziestkę mam już za sobą to również jestem wierna Jeżycjadzie .Najczęściej wracam do " Opium w rosole " ( Gieniusia do dziś mnie wzrusza ). Dużym sentymentem darzę " Brulion ... "- tą książką zaczełam przygodę poznańską . Cieszę się , że nie jestem jedyną "zdziecinniałą " wizażanką !

[Agusz]

Napisane przez czapeczkaelfa

http://www.akapit-press.com.pl/akapi...&id_towaru=181

Jest juz okladka kolejnej ksiazki MM
Jak wam sie podoba?

Tradycyjna i ... jak tradycja nakazuje znów nie będę mogła się oprzeć , więc prędko trafi na moją półkę - a mój Tż ( trzymając w ręce kolejnego Cuslera ) będzie się pukał w czoło . Myślę , że po 12-u latach małżeństwa powinien się wreszcie przyzwyczaić .

[allen15]

Wlasnie teraz czytam " Opium w rosole ")Ta Gienia jest niezla- taka tajemnicza i zastanawiam sie czemu tak do wszystkich przychodzi na obiadki( muszę to doczytac ) Ta Jezycjada jest fantastycznaUwielbiam te książki, chociaz kiedys wcale mnie do nich nie ciągnęlo

[lir391]

Bardzo lubię Jezycjadę, czytalam wszystkie części oprocz Żaby. Podoba mi się, że każda z dziewcząt przedstawionych w kolejnych książkach jest inna - jest chudziutka Natalia,ale jest też okrąglutka Pyza. Myślę, że to ma bardzo dobry wpływ na zakompleksione, dorastające nastolatki - autorka pokazuje, że nie ma jednego kanonu urody i każdy jest na swoj sposob ladny. Moją ulubioną bohaterką jest właśnie słodka Pyza, bardzo lubię też Idę.
Z męskich postaci najbardziej lubię nieśmiałego geniusza Hajduka

A tak na marginesie - mnie "Kalamburka" wyjątkowo nie przypadła do gustu.

[Aix79]

Podpisuję się pod tym wszystkim obiema rękami!!!
Jestem ogromną fanką Jeżycjady, i moja córka przeczyta ją na pewno (jak juz się zjawi na tym świecie). Pozdrowienia dla Gabrysi (moja ulubiona).

[Ines1985]

Aaaa!! Przeczytalam w poscie Femme rzeczy o ktorych nie wiedzialam bo jeszcze do nich nie doszlam
To teraz musze przyspieszyc to moje czytanie od poczatku bo strasznie jestem ciekawa co bedzie dalej (nigdy nie czytałam żadnej z tych dalszych, wspolczesnych czesci... Zawsze maglowalam te pierwsze ).

Mnie na poczatku w Jeżycjadzie zauroczylo to, ze w kolejnych ksiazkach dowiaduje sie co slychac u bohaterow z poprzedniej czesci... To jest fajne . Bo niby ksiazka nie jest o nich, ale przewijaja sie gdzies w tle i dzieki temu jestem "na bieżąco" z ich zyciem

[lir391]

Napisane przez Ines1985

Mnie na poczatku w Jeżycjadzie zauroczylo to, ze w kolejnych ksiazkach dowiaduje sie co slychac u bohaterow z poprzedniej czesci... To jest fajne . Bo niby ksiazka nie jest o nich, ale przewijaja sie gdzies w tle i dzieki temu jestem "na bieżąco" z ich zyciem

No właśnie! I ja mam takie uczucie, że w pewnym sensie uczestniczę w ich zyciu (zaluje tylko, że o niektorych bohaterach jest tak malo np. o Cesi i Hajduku).

[Ines1985]

Dzisiaj pochłonełam "Opium..." ktorego wczesniej nie czytalam.
Na poczatku bylam jakos niezbyt pozytywnie nastawiona do tej ksiazki (nie wiem czemu ) ale teraz widze ze bardzo sie pomylilam.
Bardzo mi sie podobało.
Na poczatku irytowalo mnie troche to wpraszanie sie na obiadki i ciagle zmienianie nazwiska... Ale pozniej wszystko stalo sie takie... jasne, zrozumiałe, sensowne.

Pokochałam Aurelkę . Jest urocza. I rozczula

Teraz "Brulion Bebe B."

[matine]

wiem, że się powtórzę ale również uwielbiam jeżycjadę, właśnie parę dni temu młodsza siostra przytargała do domu "kwiat kalafiora" bo mają za lekturę... tak jakoś ciepło na serduszku mi się zrobiło , te książki zawsze były idealne na poprawienie humoru, przepełnione ciepłem i... czytanie ich zawsze dawało mi otuchę , bardzo chętnie wróciłabym do każdej z nich. pozdrawiam

[Ines1985]

Dziś skonczylam juz czytac "Brulion..." i musze przyznać że średnio mi sie podobał.

Tzn. główny wątek ok, ale nie przepadam sa postaciami które "wplątywały się" w losy bohaterów - mam tu na mysli Lisieckich i Pieroga (i to jego "prawda", "nieprawda" w co drugim zdaniu).

Teraz przerwa od Jeżycjady az do kolejnego spotkania z Lexie

[czarownicagosia]

Brulion to moja najmniej ulubiona czesc Jezycjady

[lir391]

A dla mnie najmniej interesujaca (nie chce powiedzieć: najnudniejsza) była "Kalamburka", chociaż lubię postać mamy Borejko.

[Anahstasia]

Dziewczęta, bardzo się cieszę, że jest wsród nas tyle miłośniczek p. Musierowicz Dlatego śpieszę z nowiną - 'Czarna polewka' już w czerwcu!

[*Claire*]

yes!yes!yes!
ale jeszcze brulion musze przeczytac,bo wypozyczylam,ale oddalam,bo strasznie nudny mi sie wydal,musze nadrobic jeszcze zaleglosci,bo ze 3 czesci mam nieprzeczytane...

[evangeline]

Uwielbiam "Jeżycjadę", nałogowo czytałam te ksiązki gdy byłam "podlotkiem" Świetnie ksiązki, prawdziwie klimatyczne, ciepłe i bliskie.

[molly_20]

Uwielbiam "Jezycjade" nalogowo ja czytam. Co jakis czas powracam do ktores czesci i jeszcze mi sie nie znudzily, chcociaz kazda przeczytalam minimum 5 razy . Sa na parwde cudowne

[rob4cz3q]

Napisane przez czarownicagosia

Brulion to moja najmniej ulubiona czesc Jezycjady

Moja tez
WOlę np. Kwiat Kalafiora, żabe, Język Trolli, Opium w rosole, Ida sierpniowa(uwielbiam )

[molly_20]

Moja ulubiona czesc to PULPECJA. No po prostu przepadam za nia, szkoda, ze w kolejnych czesciach juz nie ma opisywanych jej historii Ale co tam, do kazdej milo zagladam i juz nie moge sie doczekac kolejnej

[Anul3k]

Czyli "Czarna polewka" bedzie pewnie o Ignacym Grzegorzu
Jakoś nie przepadam za ta postacią Zgubić się w paprociach... ogólnie denerwuje mnie ten dzieciak

[Aliszcze]

jestem wielką fanką Jeżycjady od wielu lat te ksiązki zawsze napełniają mnie wiara w ludzi i optymizmem,zaczynam wierzyć,ze uda mi się wszystko,co tylko zechcę przychylę się do opinii tych ,którzy nie przepadają za "Brulionem Bebe". Mnie strasznie denerwuje główna bohaterka. Ale za to Bernard jest nieziemski a scena jak opowiada jak sie rozebrał do naga( znaczy sie do pasa ) na zebraniu szkolnym zawsze wywołuje u mnie łzy śmiechu oj,nie moge się doczekać "Czarnej Polewki" mam nadzieję,że będzie cos tez o Natalii,która jest moją ulubioną postacią w całej tej serii

[emememsik]

Napisane przez molly_20

Moja ulubiona czesc to PULPECJA. No po prostu przepadam za nia, szkoda, ze w kolejnych czesciach juz nie ma opisywanych jej historii Ale co tam, do kazdej milo zagladam i juz nie moge sie doczekac kolejnej

to dokładnie jak ja

[molly_20]

Napisane przez Anahstasia

Dziewczęta, bardzo się cieszę, że jest wsród nas tyle miłośniczek p. Musierowicz Dlatego śpieszę z nowiną - 'Czarna polewka' już w czerwcu!

Jejusiu !! Juz sie nie moge doczekac czerwaca !!
Jeszcze calutki miesiac do niego, a to tak dlugo Mam tylko nadzieje ze nie przeloza premiery Qrcze ale ja w czerwcu mam sesje I chyba bede musiala poczekac do lipca z jej przeczytaniem Jakie to zycie jest nie fair
Ale z drugiej strony ostatnia czesc Harry'ego Potter'a tez ukazala sie w czasie sesji i czytalam ja na zmiane z historia godspodarcza Moze i tym razem uda mi sie to jakos pogodzic

[Tataraczka]

W "Czarnej Polewce" ma podobno powrócić Janusz Pyziak ( tak pani Musierowicz powiedziała w jednym z wyiadów), być może wróci Trolla i chyba to Ignacemu Grzegorzowi podadzą czarną polewkę... udało mi się to wywnioskować z wywiadów ^^

[Anahstasia]

To ja znów śpieszę z najświeższymi informacjami - premierę 'Czarnej Polewki' przesunięto na pierwszego września. Szkoda, bo już nie mogę się jej doczekać Ale cóż zrobić, jeszcze tylko trzy miesiące...

[emememsik]

eh, a ja wciąż nie mam czasu przeczytać Żaby..

[Anahstasia]

Emememsiku, wakacje już tuż tuż - jeszcze przed premierą 'CP' zdążysz
Ehh... Ja już nie mogę się doczekać czasu 'po-sesji' i czytania, czytania, czytania...

[emememsik]

Napisane przez Anahstasia

Emememsiku, wakacje już tuż tuż - jeszcze przed premierą 'CP' zdążysz
Ehh... Ja już nie mogę się doczekać czasu 'po-sesji' i czytania, czytania, czytania...

tak, tak, po-klasyfikacji.
eh eh

[lir391]

Przeczytałam "Żabę" - książka dość ciekawa, na pewno lepsza niż "Język Trolli", ale całe czas towarzyszyła mi niemiła myśl, że chyba wyrosłam z Jeżycjady albo styl pani Musierowicz jakoś drastycznie się zmienił. Irytowało mnie to silenie się na dowcipność, raził opis brudnych ulic. Za dużo problemów, za dużo smutnych ludzi - lubiłam tę naiwną idealizację bohaterów i tutaj mi tego brakowało. Nawet oracje ojca Borejki były takie agresywne - co się stalo z tym lagodnym erudytą?
To już nie to, nie to...
A okładka wstrętna - jak można tak zeszpecić główną bohaterkę?! Jak zobaczylam ją pierwszy w Internecie, to myslalam,ze ksiazka bedzie o jakiejś ekscentrycznej staruszce z ohydnym, krowiastym kolczykiem w nosie.
I jeszcze jedno - dlaczego wszyscy bracia Lelujko kolejno zakochują się w którejś z bohaterek i dostają kosza, bo wszystkie one wolą innych? Nad tą rodziną wisi fatum, mówię Wam Trochę powtarzalny ten tragizm postaci

[czarownicagosia]

Poczekamy do wrzesnia na "Czarna Polewke" Choc do mnie dotrze pewnie jeszcze pozniej

[emememsik]

wreszcie dorwałam Żabę niedługo zaczynam czytać.